Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Ulubione i znienawidzone entrance theme`y


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  257
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2010
  • Status:  Offline

1.Showmiz-swietne polaczenie titantronu Big Showa i The Miza

2.edge-bardzo charakterystyczna nuta, aż sie chce ogladac jak wchodzi Edge

3.hulk hogan- Legendarny Real American, nic dodać nic ująć

4.hbk-sexi boy, strasznie wpada w ucho

5.Big Show-typowa nuta dla ludzi pokroju Big Showa, pasuje do niego

Zapraszam na fanpage! Jeśli możesz, zostaw like'a. Dzieki!

 

Sadiztik Fanpage

  • Odpowiedzi 196
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • weedhead

    4

  • Krzychu

    4

  • xero

    2

  • KIL

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  70
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2010
  • Status:  Offline

The Miz-I Came To Play Nuta pasująca do heele typu: Miza lub Swaggera, tekst ma wywołać strach w przeciwniku. Prawie jak "Dawaj na ring!" :D

Edge-Metallingus Metal i świetny entrance, pasujący do theme'u. Miejsce, także za sympatie dla Adama.

Undertaker-You're gonna pay Tekst i wpadające w ucho brzmienie "Nice guys... It's said they always finish last/But bad asses are always kicking asshole's ass"


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.11.2010
  • Status:  Offline

The miz- I come To play

  • Posty:  150
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.11.2010
  • Status:  Offline

Ulubione:

 

Jericho - Break the walls down. Fajna nutka i jakoś pasuje mi bardziej do heelowskiej wersji Chrisa a niżeli face. No i break the walls laczy mi się z walls of Jericho ...

Edge - tekst porywający nie jest ale melodycznie całkiem fajnie.

Triple H - motorhead i nic więcej nie muszę dodawać

HBK - tak charakterystyczny theme, że gdzie go nie usłyszę mam rogala na twarzy

Miz - I Came To Play - uważam, że to najlepszy theme jaki się pojawił ostatnimi laty w WWE

 

Znienawidzone:

 

Undertaker - do gimmicku może i pasuje ale rzeczy związane ze śmiercią nie powinny być wykorzystywane w rozrywce.

5222687824ef430518b3f7.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2010
  • Status:  Offline

Obcenie najlepsze themy, mają jak dla mnie: Beer Money, Darren Young, AJ Styles, Kevin Steen.

Do najgorszych bym zaliczył: Daniel Bryan, wszytskie divy, R-TRuth i MVP.


  • Posty:  248
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2010
  • Status:  Offline

Ulubione

 

My Time (Triple H)

Break The Walls Down (Chris Jericho)

Break It Down (Degeneration-X)

Gangsta Lane (Eddie Guerrero)

Slow Chemical (Kane)

Ministry (Ministry)

Rey Misterio Jr. Jam (Rey Mysterio)

Filthy (The Filthy Animals)

Wolfpac is Back (nWo Wolfpac)

http://tinyurl.com/mpirerevan

Moje mody do Wrestling Mpire/TWC.

2518741894d9a16f30104e.gif


  • Posty:  181
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.08.2010
  • Status:  Offline

Triple H (The Game) - uwielbiam wszystko co jest związane z HHH, więc Theme też.

John Cena (World Life) - bardzo mi przypadła do gusty. Pasowała do niego za czasów gdy był Heelem. Fajnie było ją jeszcze usłyszec na WM 25 kiedy to wchodziły jego "klony" :lol:

Chris Jericho (Break the Walls) - wpadła mi w ucho. :twisted:

Kane (chodzi o tą starą wersję) - pasowała bardzo do niego, obecna nie jest aż taka "straszna"

Sygna by Filipoo666

Zapraszam do obejrzenia moich prac

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?t=32220

10334215544cea8a720a64f.jpg


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

Kwestia ulubionego theme'u jest dla mnie trudna, bo jak sięgam pamięcią, to do piekielnie dużej ilości kawałków mam sentyment. Wychowałem się na WCW, a tam było mnóstwo świetnych kawałków - pierwsza na myśl przychodzi mi wejściówka Stinga z lat 1997-1999 (ale bez żadnych dodatków typu pioruny). Również najpóźniejszy ówczesny theme Harta był świetny (lata 1998-2000) - czuć było posmak rocka industrialnego. Podobało mi się też "Self High Five" Page'a, i to dużo bardziej niż oryginalna wersja Nirvany (tj. "Smells Like Teen Spirit").

Może przejdę już do współczesnych. Obecnie skupiam się na oglądaniu TNA i jest tam parę rodzynków - na pewno 'kozacki' theme Desmonda Wolfe'a (świetnie przy tym wygląda jego styl poruszania się w drodze do ringu). Mam też słabość do nowego kawałka Hardy'ego z tekstem "another me is what there will never be".

Ciężko wybrać utwór, którego kompletnie bym nienawidził. Nie jestem wielkim fanem tych nijakich, które niewiele dodają do gimmicku - np. GenerationMe czy Ink, inc. Nie podoba mi się też 'współczesna'/rapowa wersja "Tako rzecze Zaratustra", przy którym to wchodzą Fortune.

 

A tak poza tym, to jest to mój pierwszy post - dobry wieczór.

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Wiele themów mi się podoba, zarówno tych starych, nieużywanych jak i nowych. Zdecydowanie najbardziej lubię theme CM Punka. Mocne riffy, wykrzykiwane zwrotki i melodyjny refren. Dzięki temu theme poznałem Killswitch Engage, który obecne mogę zaliczyć do moich ulubionych zespołów.

Najbardziej znienawidzony? Pierwszy theme Hardy'ego w TNA i to odliczanie. Obecny ma rewelacyjny. Oprócz tego nie podobają mi się te zmiksowane themy używane przez TNA, mam na myśli Hogana, Flaira i 4tune.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Kwestia ulubionego theme'u jest dla mnie trudna, bo jak sięgam pamięcią, to do piekielnie dużej ilości kawałków mam sentyment. Wychowałem się na WCW, a tam było mnóstwo świetnych kawałków - pierwsza na myśl przychodzi mi wejściówka Stinga z lat 1997-1999 (ale bez żadnych dodatków typu pioruny). Również najpóźniejszy ówczesny theme Harta był świetny (lata 1998-2000) - czuć było posmak rocka industrialnego. Podobało mi się też "Self High Five" Page'a,

 

Dokładnie, mam nawet płytę CD WCW Music :)

Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Ulubione theme'y to też głównie te z WCW i ery WWF dawnego, ale to może za okres markowania:

 

WCW

 

1. 4 Horseman theme - ta solówka gitarowa...niezapomniane.

2. Wolfpac theme - wyjący wilk na początku i już wszystko jasne...

3. DDP Slelf High Five - świetna przeróbka nirvany.

4. Sting "The Crow" theme jak i późniejszy "Seek N'Destroy".

5. Total Package Lex Luger - fajny klimat.

 

WWF

 

1. Ministry of Darkness - podobał mi się nawet bardziej niż obecny theme Takera.

2. Kane Theme - poprzedni theme rządził. Obecny mocno ssie.

3. DX theme - "Are you ready..." i już wiadomo, że będzie się działo.

4. Hulk Hogan "Real American" - Hero w czystej postaci.

 

Theme'y znienawidzone? Nie wiem czy takie są. Może bardziej słabe... Niestety większość theme'ów w TNA, choć może brzmią dla mnie jednolicie z powodu słabego nagłośnienia.

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Moimi ulubionymi napewno będą:

 

-One Crazed Anarchist" – Grunge City Chris Jericho(WCW)

 

-Nie znam wykonawcy ale Goldust-Shattered dreams-Ta muzyka wydaje mi sie jakaś taka tajemnicza

 

-Sean Jenness - Written In My Face-Spiewałem ją w konkursie piosenki międzyszkolnym w Częstochowie otrzymałem drugie miejsce

 

-Killswitch Engage-The Fire Burns-Pasuje do Punka

 

Znienawidzone:

 

Tylko jeden a jest to theme Luke'a Gallows'a

265408524c36c7990141f.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Ulubione:

 

Triple H-Motorhead znakomicie do niego pasuje

Edge - Nie wiem dla czego ale jakoś tak mi wpadło w ucho :roll:

CM Punk - Po prostu fajne ;-)

 

Znienawidzone:

Randy Orton - strasznie mnie ta jego muzyczka wkurza

John Cena - Nie leży mi ten typ muzyki

Carlito/Primo - Beznadziejna plażowa muzyczka,wkurza samym faktem,że istnieje :)

Edytowane przez Ronnie

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ulubione Theme:

-Mix Jericho-Show dobra mocna nuta na codzień jej słucham

-Edge - podobnie jak powyżej

-Mike Knox - lubie takie nuty typowo psycholi :D jak Vanca Archera Theme też lubiłem

 

Najgorsze:

-Drew McIntyre - nie lubie jego theme bo nie lubie takich piosenek takie nudne ,nie ciekawe

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  101
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2011
  • Status:  Offline

Jestem fanem metalu i rocka i ogólnie słucham bardzo dużo muzyki z wrestlingu. Najbardziej lubiane przeze mnie to:

Muzyka Egde bo jest niesamowita.

Downstait-I come to play

Shamans Harvest- Broken Dreams bardzo mi sie podoba taka psychologiczna

Theme CM punk'a

12 Stones-We are one

 

Nie lubie:

Nowe themy MVP i Trutha, JTG(ogólnie nie cierpie kolesia i powinien wylecieć jak Shad) noi theme Shada. Oczywiście okropny też był theme Jillian :lol:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakaować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. 1 More TBA * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
    • IIL
      Killings na finał?  To pachnie Baronem Corbinem kończącym karierę Kurta Angle...   Mogli zostawić Punk/Cena na SummerSlam, Clash in Paris lub właśnie finał tej emerytalnej trasy - Ortona już odhaczył, także z aktywnych wrestlerów w rosterze nie został mu nikt kalibru Ortona czy Punka do odbicia.       Wiadomo, że Punk przytuli za występ w tym kraju ogrom kasy i na tym etapie gry tylko to go obchodzi, ale jego poziom hipokryzji przypomina powoli Hulkstera. Masakra...
    • MattDevitto
      Zapomniałem, że ona nie jest już w WWE /// Tak patrzę i tam nadal ten cały Effy jest mistrzem, co tam się dzieje....
    • Grins
      Kurwa mać ja tu miałem nadzieje że Punkster będzie ostatnim przeciwnikiem Johna w jego finalnej walce a tu dupa, teraz nie mam bladego pojęcia kto może być jego ostatnim przeciwnikiem, ja mam nadzieje że to nie będzie Cody, po tej słabej walce na WM nie zasłużył aby być ostatnim przeciwnikiem Johna między nimi nie ma chemii, totalnie słaby program podczas WM, nie no ja nie chce tego oglądać, poza tym taki booking zaszkodzi tylko Cody'emu a nie pomoże to zaś wpychanie czegoś na siłę a później będzie zdziwienie że fani na niego buczą... Jakaś mała iskierka nadziei jest że ostatnim przeciwnikiem Cena będzie R-truth, przepraszam od dzisiejszego RAW już Ron Killings!  Oczywiście też nikt nie bierze pod uwagę Romana który najprawdopodobniej wróci z nowym gmmickiem na SummerSlam już jako pełen Baby Face więc możliwe że będą chcieli mocno przyboostować jego powrót gdzie pod koniec roku odzyska tytuł a Rollins zaczai się z walizką i ją wykorzysta na Romanie nie zdziwiłaby mnie taka sytuacja.  Co do Punka i Arabii Saudyjskiej to tutaj oczywiście dużą rolę odegrała kasa ale i też chyba stosunek Arabii Saudyjskiej do sytuacji w strefie gazy, Arabia Saudyjska jest przeciwko Izraelowi więc nie zdziwiłbym się jakby Punk schował swoje stare przemyślenia do kieszeni, Sami też zarzekał się że nigdy tam nie zawalczy a jednak się przełamał  Ja to się nie zdziwię jak Punk nawiąże do sytuacji w Gazie podczas tej gali, zrobili to już ze Sami podczas live eventu... Ogólnie walka Cena/Punk to kaliber na finał albo chociaż na SummerSlam a nie na poboczną galę u Arabów, ale jeśli Ron Killings jest szykowany na finał to jestem wstanie im to wybaczyć.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...