Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Best Wrestlemania Ever


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Piszcie swoje typy, która Wrestlemania była wg was najlepsza/najciekawsze itd. i dlaczego?
  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Lasinho

    2

  • Romo

    1

  • Kojot

    1

  • The Icon

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Marax, jest taki zwyczaj na forum, że ten kto zakłada temat pierwszy pisze coś od siebie ;) .

 

A, żeby nie było offtopa to coś napiszę. Jest tylko jeden problem, bo ja widziałem tylko 2 Wrestlemanie, więc napisze która z tych dwóch była według mnie lepsza. (WM22, WM23 ).

Dla mnie lepsza byla WM 23. Była ciekawa otoczka, ciekawe walki. Najciekawsza chyba walka całej Wrestlemani Batista vs. Undertaker trzymała poziom, a także była wyznacznikiem dla innych walk (zreszta ta walka została uznana za 2 walkę roku). Podobał mi sie także Money in The Bank ;) . Do teraz pamiętam taka zabawna sytuacje jak Kennedy dostaje po głowie od Hornswoggle :P .

1480916194a0b1a85edad5.jpg


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1) WM X7 - jak dla mnie - the greatest of them all... wielkie emocje w dwoch walkach wieczoru i praktycznie zero spoilerow przed walka (kto by sie spodziewal, ze Rock drugi raz jobbnie Austinowi), swietny, jak na warunki WWE hardcore match, genialne TLC... no i poczatki angla WCW/ECW Alliance, ktore widac bylo w kilku walkach wieczoru)

 

2) WM 10 - bratobojcza walka Hart'ów, swietny ladder match Razora i HBK, build up od RR - dwoch zwyciezcow i to Luger mial byc tym, ktory pokona Yokozune... no i wygrana Breta w ME i ci wszyscy zawodnicy na jednym ringu, wspolne swietowanie zwyciestwa Harta... do tego niezla walka Macho Mana i Crusha... i tylko walka Earthquake'a z dupy i za wysoko w karcie:/

 

3) WM XX - za otoczke, za swietne walki, przegrywa u mnie z 'dziesiatka' za opener i walke Brocka z Goldim[/code]


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

WM X - moja ulubiona gala. Wszystkie walki raczej na wysokim poziomie, oprócz Adam Bomb/Earthquake. Nawet Luger dawał rade w walce z Yokozuną. No i niezapomniany opener Owena i Breta oraz ŚWIETNY Ladder Match ;)

 

WM X7 - Świetna gala. Takie walki jak TLC, Taker/HHH czy w końcu Rock/Austin, która była Najlepszą z ich wszystkich walk IMO.

 

WM 2000 - Gala trochę gorsza od w/w ale i tak byłem zachwycony takimi walkami jak Angle/Jericho/Benoit oraz main eventem, który różnił się troche od poprzednich.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  181
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.12.2003
  • Status:  Offline

1) WM 19 - 3 naprawdę dobre pojedynki na tej gali, mianowicie - Jericho vs HBK, The Rock vs Stone Cold i Kurt Angle vs Brock Lesnar, ale i walka tag team, Hogan vs Vince(street fight) czy Booker T vs Triple H, też niczego sobie, dlatego wg mnie ta Wrestlemania miała najrówniejszy poziom, mało było gniotów, może nie było tam takich perełek jak np. HBK vs Razor Ramon z WM X(chociaż Jericho vs HBK należy do moich ulubionych walk), ale ogólnie wszystkie walki miały dobry poziom.

 

2) WM 21 - Druga Wrestlemania którą obejrzałem(pierwsza była WM 20), jak dla mnie, podobnie jak WM 19, wysoki poziom pojedynków w I części gali, druga część już gorsza(Akebono vs. Big Show, JBL vs Cena - beznajdzieja, czy też słaby, ale wyróżniający się spośród 2 poprzednich Batista vs Triple H), jednak w I części takie pojedynki jak Rey vs Eddie, I Money in the bank(w mojej opinii najlepszy), Orton vs Undertaker czy też walka wieczoru Kurt Angle vs HBK, sprawiły że wg mnie zasługuje ona na 2 miejsce

 

3) Tu miałem dylemat, ale jednak wybrałem WM 23 - oprócz dwóch gniotów jak Kane vs Khali i Melina vs Ashley, wszystkie walki były dobre - Money in the bank(lepszy od tego z WM 22), MVP vs Benoit i Umaga vs Lashey też trzymały poziom, że już nie wspomnę o Batista vs Taker i Cena vs HBK, które wg mnie były naprawdę dobrymi pojedynkami.

 

Czyli w skrócie mój ranking:

1) Wrestlemania 19

2) Wrestlemania 21

3) Wrestlemania 23


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Dla mnie najlepsza to WM X, ale to raczej z sentymentów. Wtedy po raz pierwszy oglądałem, jeszcze wtedy, WWF na rtl2 bodajże.
...

  • Posty:  1 169
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2007
  • Status:  Offline

Best Wrestlemania.. postawiłbym na WM X-7, jak już poprzednicy wyżej pisali, niesamowity TLC, bardzo dobra walka Angle'a z Benoit'em, wyśmienity Main Event i jedna najlepszych według mnie walk Taker'a na Wrestlemanii. Do tego świetnie reagująca, żywiołowa publika, fajna oprawa + zajebisty duet komentatorów Heyman - Ross.

 

W prywatnym rankingu na drugim miejscu stawiam Wrestlemania 14. Przez wielu uważana za początek Ery Attitude, do tego rozpoczęcie ery Austin'a. Bardzo dobra ostatnia walka, nieprzewidywalne zachowanie Tyson'a. Ciekawe pojedynki odpowiednio Kane'a z Taker'em, Michinoku z Aguila'ą i Hart'a z Triplem. Ogólnie prócz Mero i Sable vs Goldust i Luna wszystkie walki trzymały odpowiedni poziom, przez co wyszła równa, dobra gala, jedna z moich ulubionych.


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2008
  • Status:  Offline

Wrestlemania X8 wywarła na mnie jak dotąd największe wrażenie.

 

Świetna walka RVD na dobry początek , Hardcore match 24/7 świetny pomysł. The Rock VS Hogan , Icon VS Icon (to ja? ) świetna walka nawet jak na możliwości Hulk'a Hogana. No i świetny Main Event. To jest takie moje zdanie :)


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2008
  • Status:  Offline

WM 19 - Wspaniałe pojedynki : Stone Cold vs. The Rock , HBK vs. Y2J , Undertaker vs. Big Show . No i Hogan vs. Mr. McMahon ale to zostawiam bez komentarza ...

Mam nadzieje ze Wrestlemania 25 będzie najlepsza :D

595235870486c8ffa6ecb3.gif


  • Posty:  95
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2007
  • Status:  Offline

Wrestlemania 25

Chyba 24 :P Chyba ze juz uwazasz ze XXIV bedzie cienka :PP

 

A tak naprawde najbardziej podobala mi sie X7, nie tylko za TLC, ale za oprawe i wogole...

Podobala mi sie jeszcze X6 ale to tylko z sentymentow :]

123219136647e96ac205d6d.gif


  • Posty:  200
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2008
  • Status:  Offline

Lasinho napisał/a:

Wrestlemania 25

Sorry omyłeczka oczywiście o 24 chodzi :P

595235870486c8ffa6ecb3.gif


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Ehh Lasinho w czym Ty nadzieję pokładasz...

 

Jak dla mnie na pierwszym miejscu jest Wrestlemania X8,walki idealnie dobrane personalnie,ME niczego sobie,dobra walka div co mnie niezwykle zaskoczyło,walka The Rocka i Hogana mimo dosyć słabego poziomu miała "dusze" czyli to co w obecnym wrestlingu znaleźć niezwykle trudno.

 

Wrestlemania XIX również była jedna z najlepszych mimo,że ustępowała poprzedniczce to jednak takie walki jak The Rock vs. Austin czy Brock Lesnar vs. Kurt Angle to wymiatacze klasy światowej.

 

Wrestlemania XII cała gala średnia,ale ME to wg. mnie jedna z najlepszych(o ile nie najlepsza) walka w historii wrestlingu.

 

Wrestlemania XIV cała karta również średnia jednak Undertaker vs. Kane i Austin vs. Shawn Michaels trzymały bardzo wysoki poziom.

 

Szczerze mówiąc zachęcam do obejrzenia wszystkich wrestlemanii,bo w każdej było coś niezwykłego i każdemu podoba się co innego.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  159
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2007
  • Status:  Offline

A mi sie podobala

Wrestlemania III - Za macz Hogana I Andre The Giant niby zabardzo Hogana nie lubie ale Andre zapamietam do konca zycia! :(

A ciekawostka jest to ze to byla moja chyba 3-4 walka wogule jaka ogladalem na youtube noi 1 Wrestlemania o czym oczywiscie nie wiedzialem dopiero sobie pozniej uswiadomilem :)

Fajna tez byla Wrestlemania 23 ! To tyle odemnie ! :)


  • Posty:  400
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2007
  • Status:  Offline

koperkowi by sie warn przydal nabijanie postow na maxa!!!

[you] Pomyśl Nim Pomyślisz :D

http://speedy.sh/8aqze/Franc2.rtf

163765755248a5b3aee70ed.jpg


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

koperkowi by sie warn przydal nabijanie postow na maxa!!!

 

On napisał na temat tym razem. A Ty co? Moderator? To Ty takimi postami sobie nabijasz licznik. I lepiej nie odpowiadaj na to :D

53541565549537ccb6a05f.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...