Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Lockdown 2008


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

no PPV Lockdown zapowiada sie bardzo ciekawie szczerz mówiąc to oprócz walki o pas World Heavyweight i Lethal Lockdown bardzo ciekawie zapowiada sie Xscape Match gdyż w TNA jak oglądam wrestling to jeszcze nie widziałem takiej walki a co dopiero o pas

10136801454e08b07ab2e86.jpg

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • KIL

    11

  • nasjazz

    7

  • xero

    4

  • luki

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  30
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2006
  • Status:  Offline

LockDown już dzisiaj więc może trochę ożywię dyskusje o nim. Karata zapowiada się nie najgorzej jak na tak ważne PPV dla TNA. Na pewno fakt że wszystkie walki odbywają się w klatce podnosi atrakcyjność. Ale do rzecz :

 

Cuffed In The Cage Match:

Jeśli mój angielski mnie nie zawodzi to mecz ma polegać na tym że w klatce na 12 uczestników będzie 11 par kajdanek a wyga ta osoba która nie zostanie przypięta. Sam nie wiem co o tym myśleć bo tego typu gimnick matche w TNA wychodzą różnie. ale bądźmy dobrej myśli, bo uczestnicy to w zasadzie dość dobrzy workerzy - poza potworkami ale może i z nich uda się coś wycisnąć.

 

BG vs. Kip:

kompletnie mnie nie rusza ten pojedynek jak i cały feud. Może byli członkowie VKM coś pokażą ale szczerze wątpię.

 

Queen Of The Cage Match:

penie będzie to typowy przerywnik. walki kobiet w TNA są na dość wysokim poziomie ale coś mi mówi że poza walorami estetycznymi nie wiele zobaczymy.

 

TNA X-Division Title X-Scape Match:

Ten mecz raczej na pewno będzie stał na wysokim poziomie. Zobaczymy co pokaże Creed bo są duże nadzieje z nim związane. ogólnie skład nie jest zły. Mogliby jedynie zamienić Pana rybkę na Williamsa ale jakoś to przeboleje.

 

Knockouts Tag-team Match:

Jak już pisałem walki kobiet w TNA nie się takie złe ale coś czuje że penie przewinę. tym bardzie że poza Kim nie ma tam nic "ciekawego"

 

Mixed Tag Team Match:

Kolejny feud który mnie nie pociąga (a pociąga w ogóle kogoś). Miejmy nadzieje że panowie spotykają się poraz ostatni

 

TNA World Heavyweight Title Match

Czekam na ten mecz z wielką niecierpliwością bo panowie pasują do siebie więc szykuje się ciekawe widowisko. Głupotą jest tylko to że poprzez stypulacje pas vs. kariera spoileruje nam wynik.

 

Lethal Lockdown Match:

Ten match po prostu musi się udać i nawet obecność Nash mnie nie odstrasza. W poprzednich latach dostaliśmy świetne pojedynki a skład tegorocznego napawa mnie optymizmem.

 

PS. Jestem nowy na forum i mam nadzieje że zagoszczę tu na dłużej.


  • Posty:  1 648
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.10.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po takim poście napewno, tzymaj dobry poziom wypowiedzi, a będzie dobrze.

  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

CD2 się ściąga,ja nie mam co robić więc napisze o tym co do tej pory zobaczyłem ;)

 

Opener-TNA X-Division Title X-Scape Match:

 

Hmm...Wrzucenie tej walki jako opener miało na celu rozgrzanie publiczności?Jeżeli odpowiedź na to pytanie brzmi "tak" to TNA się to udało,ale tą federację stać na wiele więcej.Dobra mniej o poziomie a o samej walce...A więc od początku było widać współpracę Sonjay Dutta i Black Machismo oraz Shark Boya i Curry Mana.Guru odpadł w bardzo krótkim czasie jako pierwszy co niesamowicie mnie zawiodło bo był moim faworytem.Przełknąłbym to jeszcze gdyby nie to,że do pinu doszło po roll upie z zaskoczenia założonego przez Devine.Co mnie zdziwiło-od momentu wyeliminowania Dutta,Jay Lethal był zupełnie nieaktywny.Leżał obok klatki i nie ruszając nawet palcem.Po kilku minutach walki miała miejsce jedna z najlepszych akcji w tym meczu.Curry Man zablokował się na szczycie klatki,co prawda później zeskoczył i zdążył wyeliminować Creeda,ale na tym się skończyło bo chwilę później sam musiał opuścić ring.I w ten oto sposób na placu boju pozostali jedynie Black Machismo oraz Johne Devine.Pretendent do pasa mistrzowskiego przywiązał mistrza do lin,a sam ruszył w stronę drzwi klatki z zamiarem jej opuszczenia.W porę wkroczył jednak Guru i zamknął mu drzwi przed nosem.Nie mając wyjścia,Johny wszedł na szczyt klatki,ale zbyt długo szykował sie do wyjścia.Black Machismo niczym f16 wyleciał przez drzwi klatki i obronił swój pas.

Krótko podsumowując walka dobra na opener,ale do końca nie spełniła moich oczekiwań.Poziom był porównywalny do MitB z tegorocznej WM,chociaż może TNA pokazało odrobinę więcej.

 

Queen Of The Cage Match:Walka za klatką rozstrzygnęła się błyskawicznie(trwało to chociaż 2 min?),na ring dostały sie Angelina Love i Roxy i w tym momencie zaczęła się męka dla moich oczu.Czy TNA musi brać nawet złe wzorce z WWE?Ta walka mimo,że nie była tak gówniana jak bunny mania,ale nie była też taka jak zwykle bywają walki pań w TNA.Co prawda nie była to ta czołówka dam,ale przystałoby choć w połowie dorównywać lepszym koleżankom umiejętnościami.Walkę ostatecznie wygrała Roxy i to na tyle.

 

Kip James vs. BG James

Tan walka była dla mnie miłym zaskoczeniem,ale to może dlatego,że spodziewałem się,że będzie ona pretendować do najgorszej walki gali.Nie był to może porywający pojedynek nie pozwalający oderwać oczy od ekranu,ale taki solidny średniak.Minusem było zdecydowanie zakończenie,już drugi raz podczas tej gali widzę roll upa.Ile jeszcze?!Walkę wygrał BG James.

 

Cuffed In The Cage Match:

Ciekawe,ciekawe...Przed walką Black Reign i Rellik napadli na backstage Erica Younga, uratował go Kaz jednak jego partner nie był zdolny do walki,więc Frankie musiał radzić sobie sam.Walka z początku wyglądała jak Royal Rumble-każdy okładał każdego,ale czasem zawiązywały się jakieś koalicje.Kaz mimo tego,że był sam radził sobie całkiem nieźle i był najbardziej aktywnym zawodnikiem w tej walce.Rozczarowało mnie tak szybkie przypięcie Steinera i Shelleya.Po jakimś czasie w kierunku ringu szedł Eric Young,odpuścił jednak wejście na niego gdy zobaczył,że Rellik i Black Reign z chęcią by go poturbowali.Mimo przywoływania go przez Kazariana,Eric nie przezwyciężył strachu,zawrócił sie i poszedł do szatni.Kiedy na ringu nie przypięci zostali tylko Black Reign i Rellik oraz Rock'n Vave Infection na ring wbiegł Super Eric.Reszty możecie się domyśleć...Walka ogólnie stała na dosyć wysokim poziomie i mimo kilku niedociągnięć wykazała poziom podobny do X-Scape Match.

 

Knockouts Tag-team Match:

To już zupełnie co innego niz poprzedni pojedynek pań,dużo akcji.Minusów trochę bym nazbierał,ale zdecydowanie największym z nich była Raisha Saeed.Kto ją wziął do tej federacji??Przecież ona zupełnie nic nie umie...Walkę wygrały tak jak myślałem ODB i Gail Kim

 

Mixed Tag Team Match:Musze komentować?Prawie się popłakałem ze śmiechu oglądając tą walkę.Sama w sobie nie była fatalna,była przeciętna,ale końcówka mnie rozwaliła.Ale od początku.Przez cały pojedynek Booker nie dał sie wykazać swoje partnerce,mimo,że rwała sie ona do walki.Kiedy już sytuacja była podbramkowa,Sharmell klepnęła w plecy Bookera i weszła na ring i machając na oślep rękoma uderzała Rooda.Ten podszedł do lin i ku zaskoczeniu jego samego, zmieniła sie z nim jego "druga połowa".Robert chcąc pomóc,Banks trzymał Sharmell,ta jednak uderzyła go w kroczę i uchyliła sie od ciosu Payton,której cios "wylądował" na twarzy Roode.Rozkojarzona zaczeła przepraszać ukochanego i w tym momencie miał miejsce kolejny roll up(tak,tak już trzeci w tej gali),pin i Booker razem z Sharmell wygrywają walkę.Mam nadzieję,że ten mixed tag team,jest już końcówką tego dennego feudu i,że w końcu Booker zacznie ocierać się o ME.

 

Lethal Lockdown Match: O tak! walkę zaczęli Christian Cage i AJ,mimo,że mieli jedynie 5 minut na indywidualną potyczkę wykorzystali je w 150%.Potem było jeszcze lepiej.Genialne przerwanie przez AJ dropkickiem gora Rhino,body cross Cage z klatki.

Na jedno pytanie tylko nie mogę znaleźć odpowiedzi-Jako można zmęczyć się przez minutę walki?Kiedy,jakiś team po minucie dostawał nowego uczestnika natychmiast zyskiwał wyraźną przewagę.Konkretna masakra zaczęła sie gdy na klatkę spuszczono platformę z ciekawymi zabawkami typu: krzesła,kosze na śmieci,stoły i drabiny.Walka wtedy się wyrównała.Dla Stinga oberwało sie gdy założył dla Tomko Death locka.W tym samym czasie na platformie nad ringiem rozgrywała się walka Storma i Christiana.Niesamowita końcówka,Storm uderza butelka po piwie w głowę Morgana,a gdy sie obraca dostaje gore od Rhino,pin i wygrywa Team Cage.Warto jeszcze wspomnieć co chwile wcześniej działo się na platformie.AJ napełniony nadzwyczajnymi siłami po uderzeniu w Stinga pałką,wszedł na górę aby pomóc dla Storma.Położył on osłabionego Cage na stole a sam wszedł na drabinę. Kiedy szykował się już do skoku,Christian zwlekł sie za stołu i zaczął wspinać się na drabinę,do chwili obecnej nie wiem co chciał tym osiągnąć,czy nie lepiej było popchnąć ją razem z AJ?Dobra,to pytanie pozostawię bez odpowiedzi...Kiedy był już na jej szczycie,Storm wpadł na "genialny" pomysł,popchnął drabinę nie zważając,że jest na niej również jego partner z drużyny.Christian i Styles spadli razem na stół a chwilę pó.źniej Team Cage wygrał walkę.

 

 

MAIN EVENT: Walka na którą czekałem ze zniecierpliwieniem.Na początku był tradycyjny taniec ognia w wykonaniu "rodziny" Joe.Uśmiech na mojej twarzy wywoływały miny,które Kurt robił kiedy speaker wypowiadał jego nazwisko :lol: .Kurt kazał również na wstępie ochronie wyprosić jego,żonę.Po pierwszym gongu zauważyłem coś o czym wcześniej nie wiedziałem,Kurt w bandażach na nogach,i walka w stylu MMA.

Uhh...Obejrzałem już ta walkę.Powiem na początek jedno: była niesamowita! Wiele zwrotów akcji,kilkukrotnie nawet musiałem zastopować odtwarzacz bo już mi nerwy nie wytrzymywały kilka razy byłem pewien,że Joe zakończy karierę...Doskonały pokaz wrestlingu w najlepszym wydaniu,którego nie powstydziłby się nawet ROH w ME na PPV.Początek dosyć niemrawy,ale gdy już się rozkręciło tak jak wyżej napisałem musiałem stopować odtwarzacz,żeby emocje choć na chwilę opadły.Samoa Joe wygrał i jest nowym mistrzem,w końcu po tym co dziś obaj wrestlerzy pokazali należy im sie wielki szacunek.Jak na razie mój typ na walkę roku,bo jak do tej pory pojedynek ten przewyższał wszystkie walki na WM razem wzięte.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Escape Match

Bardzo dobra walka bez większych przestojów z kilkoma ciekawymi spotami. Liczyłem, że w finałowej dwójce zostanie Dutta i Lethal. Jednak Dutt został jako pierwszy wyeliminowany. Po tym już byłem pewien kto zostanie zwycięzcą. Końcówka tej walki to kompletna porażka. Gdy została ostatnia dwójka nie zadano żadnego ciosy, tylko od razu Johnny przywiązał Jaya. Lethal przeleżał połowę walkę (ach ten Stunner) i myśłałem, że zachowuje siły na kóncówkę. Dobrze, że inny pokazali się z dobrej strony. Również Creed, który widać, że potencjał i może być mocnym punktem X-division.

 

Queen of the Cage

Dobrze, że szybko dwie divy weszły na ring, o widać było, że nie było pomysłu, żeby rozegrać pierwszą część pojedynku. Roxxi i Velvet zrobiły średnią walką. TNA pushuje Roxxi i bardzo możliwe, że nie długo będzie feudować z Kong.

 

Kip James vs. B.J. James

Wiadomo było, że będzie to słaba walka. Do tego nie obchodziło mnie kto wygrać, więc się niezle wynudziłem podczas tej walki. Do tego jeszcze będą kontynuować ten feud. Oby tylko rozwiązali go na Impact.

 

Cuffed In The Cage Match

Dużo zamieszania było w tej walce, szczególnie na początku. Później już było trochę lepiej, ale było to raczej pojedyncze spoty niż ciągła walka. Steiner ma za miesiąc walczyć o pas TNA, a tutaj jako pierwszy zostaje uwieziąny. Trochę zabija to jego wiarygodność. Przegrywa w taki sposób z mid cardem a niedługo ma zostać mistrzem TNA. Super Eric dalej jest promowany na niepokonanego i z nad ludzką siłą. Zobaczymy jak długo to potrwa. Oby nie przesadzili z tym, bo powoli staje się to nudne.

 

Knockouts Tag-team Match

Dobra walka jak na kobiety. Said pokazała, że ma duże umiejętności może być mocnym punktem diwizji kobiet. Dobrze, że walka nie została zabookowana na całkowitą dominację Kong, bo to już kilka razy widzieliśmy Tak jak się można było spodziewać Tag mistrzyni przegra, bo jej przeciwniczki dużo jej ostatnio jobowały.

 

Mixed Tag Team Match

Tym feudem jest już z męczony. Obaj nie prezentują wysokim umiejętności i żadna ich walka nie była ani dobra ani ciekawa. Teraz po dodaniu partnerek było jeszcze gorzej. Końcówka była beznadziejna. Możliwe, że to może nie być koniec feudu, bo wynik roztrzygnął się między paniami.

 

Lethal Lockdown

Bardzo dobra walka. Już na samym początku Christian i AJ świetnie zapełnili pierwsze 5minut walki. Obu można też uznać za wrestlerów walki, ze wskazaniem na CC, który zaprezentował świetne spoty. Upadek poza klatką wyglądał efektownie. Końcwoy spot też bardzo dobry. Choć liczyłem na ssp albo 450 Styles'a.

 

Main event

Mnie się ta walka podobała. Trochę w innym stylu niż poprzednie walki. Kilka ciekawych przejść z jednego submissiona na drugi. Tylko trochę przesadzili z długością Figure 4 Leg Lock. Końcówka dobra, choć mogli z niej wyciągnąć z niej trochę wiecej. Joe wreszcie zdobył pas TNA, który mu się jak najbardziej należy.

 

Gala średnia, szczególnie jak na na gale, która ma być jedną z ważniejszym w roku. Tylko 3 dobre walki (Escape, Lethal, ME) to za mało. Szczególnie, że w niektórych przypadkach booking kulał.

 

Minusów trochę bym nazbierał,ale zdecydowanie największym z nich była Raisha Saeed.Kto ją wziął do tej federacji?

 

To Cheerleader Mellisa. Jednak z lepszych wrestlerek indy. Polecam obejrzenie jakieś jej walki na YT albo Shimmer. Dla mnie w tej walce pokazała się bardzo dobrze. Zdecydowanie najlepiej z całej stawki.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  93
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2008
  • Status:  Offline

Na początku muszę zaznaczyć iż TNA oglądam regularnie od ok 2 miesięcy.

 

Cała gala zapowiadała się ciekawie, nawet same stypulacje brzmiały interesująco nie mówiąc o składach poszczególnych walk. Jednakże kiedy przyszło co do czego, wyszedł nawet nie mały klops, tylko taki sporej wielkości. Szczerze mówiąc: zawiodłem się. Porównując tą galę do poprzedniego PPV - Destination X - poziom wręcz żenująco słaby (a może po prostu miałem zbyt wygórowane oczekiwania - nie wiem).

 

Escape Match - tak jak Przedmówca - sądziłem, że walkę rozstrzygną między sobą Sonjay Dutt i Jay Lethal. Końowy wynik jest do strawienia, ale sposób w jaki do niego doszło - już tak średnio. Z całej walki zapamiętałem jedynie dawno przeze mnie nie widziany Shooting Star Press wykonany przez Devine'a (mimo, że nie udany).

 

Queen of the cage - właściwie to przewinąłem walkę, gdyż zapasy kobiet średnio mnie interesują.

 

Kip James vs. B.J. James - feud może ma ręce i nogi, ale jakoś też nie specjalnie interesowała mnie ta walka.

 

Cuffed In The Cage Match - za dużo ludzi w klatce. Gdyby były powiedzmy trzy, max cztery tag teamy to można by było się delektować wrestlingiem na najwyższym poziomie (vide: L.A.X. vs. MCMG vs. Rock n'Rave Infection z Destination X). A tak z dużej chmury mały deszcz. Owszem - kilka ciekawych akcji, ale w sumie wyszła średnia walka.

 

Knockouts Tag-team Match - także przewijałem. Chociaż co nieco widziałem i to co zaobserwowałem było jak dywizję kobiet całkiem niezłe.

 

Mixed Tag Team Match - cały feud to powód, który spokojnie mógłby obrzydzić oglądanie samych gal TNA. Niech się już skończy i będzie święty spokój.

 

Lethal Lockdown - momentami niezła walka. Stypulacja ciekawa, chociaż nie wiem czy nie udało by się jej ulepszyć. Tutaj też mam pewne wątpliwości czy nie warto byłoby się zatrzymać na ilości 3 lub 4 osób w drużynie. Jakoś dziwnie byłem spokojny o zwycięstwo Team Cage.

 

Kurt Angle - Samoa Joe - dzięki tej walce zostało uratowane całe PPV. Dwaj świetni wrestlerzy musieli stworzyć świetny pojedynek. Emocje do samego końca, dramatyzm, zmiany przewag. Owszem - to nie koniecznie ten typ wrestlingu, który interesuje mnie najbardziej (bo to było właściwie MMA niż wrestling), jednak potrafię docenić wysoki poziom jeśli uda mi się taki zobaczyć.

 

Mam takie wrażenie, że TNA wymyśla stypulacje na bieżąco, chce dobrze, jednak nie sprawdza się to za bardzo w praktyce.

 

Cała gala na 3= (za finał i poszczególne momenty w trakcie pozostałych gal).


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

TNA X Division Championship Xscape Match: Jay Lethal © Vs Curry Man Vs Sonjay Dutt Vs Johnny Devine Vs Shark Boy Vs Consequences Creed

Walka była bardzo fajna - dużo high-flayerownictwa i wogóle ciekawa. Jay wygrał i cieszę siez tego, ponieważ pasuje mi on jako posiadacz tego pasa.

 

The Queen Of Cage Match: Angelina Love Vs Velvet Sky Vs Salinas Vs Rhaka Khan Vs Traci Brooks Vs Christy Hemme Vs Roxxi Laveaux Vs Jacqueline

Szczerze mówiąc wogóle jej nie oglądałem (przewinołem)

 

B.G. James Vs Kip James

Walka niezła, ale męcząca. Wygrał B.G. James i dobrze. Po walce myślałem że się pogodzili a tu nagle klapa. Kip uderzył B.G. i sprawa wyjaśniona.

 

Cuffed In The Cage:

Motor City Machine Guns Vs Latin American Xchange Vs Scott Steiner & Petey Williams Vs The Rock'N'Rave Infection Vs Super Eric & Kaz Vs Black Reign & relliK ("(...) that's killer spelled backwards, Mike.")

Bardzo dobra walka, wiadome było że Super Eric przyleci na końcu i rozprawi się z resztą. Szkoda że Scott Steiner i Petey Williams na powalczyli długo. Akcje teamowe pozostałych były świetne. Bardzo podobał mi się Chokeslam z lin. Na końcu Eric pokazał swoją siłę rozrywając kajdanki :P

 

Awesome Kong & Raisha Saeed Vs Gail Kim & O.D.B.

Tej walki nie mogłem sobie odpuścić, chciałem zobaczyć jak Awesome rozwali przeciwniczki, a tu co? Zwycięztwo Gail i ODB :/ Ale i tak poziom był bardzo dobry.

 

Mixed Tag Team Match: Robert Roode & Payton Banks Vs Booker T & Sharmell

Walka wogóle mi sie nie podobała. Nikt nic ciekawego nie pokazał a wygrał Booker T. Mam nadzieje że skończą feudować, bo feud jest juz nudny...

 

Lethal Lockdown: Team Cage Vs Team Tomko

Najlepsza walka gali. Tu się coś działo. Zdziwiło mnie to jak Devon zaczął krwawić - co mu się stało? Super było jak Cage i Styles spadli na stół, myślałem że ta klatka pęknie z przeciążenia :D

 

TNA World Heavyweight Championship Match: Kurt Angle © Vs Samoa Joe

Według mnie najgorsza walka gali. Nie lubie pojedynków technicznych, tylko lubię jak coś się dzieje. A tu tylko duszenie, jakiś cios, duszenie, itp.

 

Ogólnie gala była przeciętna. Ocena? Mocne 3.


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

TNA World Heavyweight Championship Match: Kurt Angle © Vs Samoa Joe

Według mnie najgorsza walka gali. Nie lubie pojedynków technicznych, tylko lubię jak coś się dzieje. A tu tylko duszenie, jakiś cios, duszenie, itp.

 

Ta wypowiedź spowodowała,że szczęką opadło mi w okolice klawiatury.Najgorsza walka gali?!

czy uważasz,że mixed tag team,queen of cage lub walka Jamesów była lepsza od tego pojedynku?Nie wiem,jeżeli komuś w tej walce brakowało emocji oznacza,że miał inną wersję niż ja lub...(lepiej nie dokończę).Rozumiem,że każdy ma swoje zdanie a ja być może zbyt impulsywnie reaguję,ale ja takich rzeczy nie dam rady po prostu czytać.Może wrestlerzy a w szczególności Kurt za bardzo wczuli się w klimat MMA,ale na litość boską,technika to kwintesencja wrestlingu,a w szczególności w wykonaniu takich wirtuozów tego stylu jak Joe czy Angle.Może wolisz high flying ,bo jest bardzo efektowny,ale nawet nie wypada pisać o tej walce jako najgorszej walki gali mimo nawet szczerej niechęci do techniki oraz do obydwu wrestlerów.Trzeba po prostu być obiektywnym w niektórych przypadkach.

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  1 679
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2006
  • Status:  Offline

No trochę przesadziłem... Ale zostaję przy zdaniu, że walka była nudna i mi się nie podobała. Najgorsza to moze jednak nie jest...

Ale wiesz... Ja nie jestem tak doświadczony w wrestlingu jak Ty...


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Rozumiem ;) Wiadomo,że high flying jest bardziej efektowny i zapewne bardziej ten styl "trawisz",ale trzeba być otwartym na wszystko.Ja kiedy oglądałem tylko WWE i byłem młodszy,kiedy widziałem,dużo skoków uważałem,że jest to najlepsze co może być.Kiedy zacząłem oglądać TNA a później federacje niezależne zrozumiałem,że wysokie loty to nie wszystko.Każdy styl jest dobry,ale zależy to od przedstawiciela,np. taki Goldberg mimo,że był fatalny technicznie był b.dobrym power wrestlerem.Niedługo też będziesz potrafił rozróżnić co jest genialne a co jest gniotem na skalę światową ;)
Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  347
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2006
  • Status:  Offline

LockDown, gala na którą tak długo czekałem i która mnie zawiodła... Gala była dość słaba, choć kilka walk trzymało w napięciu i w akcji. Jakie walki były dobre?? Napewno Xcape Match. Dość szybka i dobra walka, do tego fajnie zrobiona i w ogóle dobra ;D Main Event...

 

TNA World Heavyweight Championship Match: Kurt Angle © Vs Samoa Joe

Według mnie najgorsza walka gali. Nie lubie pojedynków technicznych, tylko lubię jak coś się dzieje. A tu tylko duszenie, jakiś cios, duszenie, itp.

 

Nie nie nie! To była najlepsza walka gali moim zdaniem, co prawda nie lubię również wolnych i mało efektownych walk ale nie można powiedzieć za nic że była to najgorsza walka! Jamesy to śmieć, Mixed Tag Team też i o dziwo Lethal Lockdown było słabe ale Joe i Kurt pokazali, że nie tylko muszą walczyć jak zwykle choć walka mimo tego była słaba, ale te napięcie i te emocje... To sprawiło że ta walka będzie zapamiętana.

 

czy uważasz,że mixed tag team,queen of cage lub walka Jamesów była lepsza od tego pojedynku?

 

Wiesz do Queen of Cage nic nie mam bo walka była jedna z lepszych na gali! Naprawde! Kobiety dały lepszy popis niż niektórzy chłopacy! Roxie pokazała że coś potrafi... nie coś! Pokazała że potrafi bardzo dużo! Mówiąc o kobietach to jeszcze panna Raisha Saeed daje nam popis swoich niecodziennych (jak na kobiety) możliwości i zdaje mi się że jest jedną z najlepszych kobiet (wrestlerek) na świecie! Nie boje się tego powiedzieć.

 

Co mogę powiedzieć o gali??

SŁABO!! Ale cieszą mnie dwie rzeczy... Utrata pasa przez Kurta i oczywiście że Joe jest teraz TNA World Heavyweight Championem!


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Nie, to nie byla najlepsza walka na gali. Jak jestem fanem technicznego wrestlingu to na litosc, to jest WRESTLING a nie MMA. Nie mam ochoty ogladac przez 10 minut jak 2 najlepszych wrestlerow zamiast robic genialna walke biega dookola i walczy w krotkich zwarciach. Walka nabrala rumiencow dopiero po clothline'ie Joe ale juz zle wrazenie po poczatku zostala. Poza tym emocji bylo malo, zdecydowanie za malo zwlaszcza jesli porownujemy ja z Angle vs Joe 2. Pomijam juz fakt, ze sama stypulacja spoilerowala w 100% wynik. Olbrzymi zawod, walka byla propowana na najwazniejsza w historii TNA wiec po kiego musieli akurat tutaj sprobowac nowego stylu?

  • Posty:  561
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2007
  • Status:  Offline

Jest to moje pierwsze TNA PPV, wiec nie mam za bardzo porownania do wczesniejszych.

 

TNA X Division Championship Xscape Match

Opener dosc dobry, sporo high-fly'u.Jednak koncowka byla wprost fatalna, myslalem bardziej o walce na gorze klatki, a tu...

 

Cuffed In The Cage:

Dobra szybka intensywna walka.Spodziewalem sie lepszego wystepu L.A.X czy Steinera&Williams'a.Relliʞ i BR wrecz rozgromieni przez Super Erica, co mi osobiscie nie przypadlo do gustu, moglo byc lepiej ale az tak zle nie jest.

 

Lethal Lockdown

Na samym poczatku niespodzianka w postaci AJ'a.Walka trzymala dosc wysoki poziom.Godny uwagi jest skok Cristiana i to co sie dzialo na gorze klatki.Gore, koniec.

 

TNA World Heavyweight Championship Match

Walka genialna :D

Szybka, zacieta, duzo zwrotow akcji i wielki pokaz obu panow(najlepsza w tym roku).Nawet HBK vs Flair sie przy niej chowa.Swietny ME.

 

PPV mimo paru dobrych walk byla przecietna, to o za malo jak na jedna z najwazniejszych gal w roku.


  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

ok przeczytalem opinie niektorych z Was, teraz co nieco napisze. Gala mi sie podobala, nawet nie przewijalem walk no moze z wyjatkiem kip james-bg games, reszta walka w miare w porzadku, z opener'a mogli wycisnac ciut wiecej, rzeczywiscie szybkie odpadniecie dutta troche osłabilo ta walke, walka tagów tez niezla, niesamowity kaz, fajne akcje. Lethal lockdown kapitalna sieczka jak ich malo, nie moglem oderwac oczu od tv, najlepsza walka w tym roku, koncowka ok tylko mogli by inaczej spac na table, nie wiem chociazbym jakis moonsoult, czy cos w tym stylu:) co do main eventu to dla mnie masakra, ja chce wrestlingu! z widowni można bylo slyszeć, krzyki "we want wrestling", bo rzeczywiscie wrestlingu to tam nie wiele. Jesli chce ogladac mma to to zapuszczam mma, a nie jest tna ME jest w stylu MMA> Jedna uwaga, jak widze ze angle zaklad ankle lock na poczatku walki, lub mniej wiecej w polowie to moge wszystkie pieniadze swiata postawic ze nie bedzie tap out, przez co wszystko jest przewidywalne i nudne, jak cala walka (wiadomo od poczatku kto wygra) bez sensu
www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  374
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.04.2007
  • Status:  Offline

Kolejne PPV TNA w tym roku, karta była dobra (nawet bardzo dobra), zapowiadało się też dobrze, a jak było...

 

Xscape Match

Kurde, patrząc na obsadę to liczyłem na spoty, przy których opad szczeny byłby nie do powstrzymania :) A tu taka mała kicha, Lethal (poza początkiem, kiedy pomagali sobie z Sonjayem) pokazał się słabo, Sonjay odpadł jako pierwszy i to na dodatek przez roll up... żal...Na dodatek oczekiwanego programu Lethala i Sonjaya o pas i So Cal Val chyba się nie doczekamy :roll: Jasnym punktem był Creed, momentami Devine, Sonjay i Lethal też sobie dawali radę ładnie w teamie, Curry Man i Shark Boy tak jakoś się nie rzucali w oczy. Końcówka naciągana, ale dajvik Lethala wyglądał ładnie.

 

Queen of Cage

 

Dobrze, że szybko dwie divy weszły na ring, o widać było, że nie było pomysłu, żeby rozegrać pierwszą część pojedynku. Roxxi i Velvet zrobiły średnią walką. TNA pushuje Roxxi i bardzo możliwe, że nie długo będzie feudować z Kong.

Podpisuję się pod tym obiema łapami :-)

 

BG James vs. Kip James

Spodziewałem się wolnego, nudnego pojedynku. Na szczęście zostałem mile zaskoczony :) Gdy już się cieszyłem, że zakończyli ten buracki feud, okazało się, że moja radość nie trwała zbyt długo :???:

 

Cuffed in the Cage

Mecz był OK, o ile postać Super Erica za pierwszym razem spodobała mi się, to teraz trochę głupio to dla mnie wygląda ;]

 

Gail Kim\ODB vs. Kong\Raisha

Walka przewinięta, wynik taki jak się spodziwałem ;)

 

Booker T/Sharmell vs Roode/Banks

O tej walce szkoda gadać, ale chyba coś jest nie tak, skoro każdy feud Roode'a wszystkich nuży...

 

Lethal Lockdown

Walka fajna, dużo emocji. Wkurwiające na maxa jest tylko to, że zamiast dać AJ'owi zrobić Spiral Tap albo SSP na szczycie klatki to Storm musiał wywrócić drabinę z Cage'm i Styles'em na niej :?

 

Joe vs. Angle

O ile jestem tak jak xero fanem technicznego wrestlingu, to k**wa to nie był techniczny match tylko jakaś kpina w stylu MMA. Walka nie godna takich dwóch wrestlerów jak Joe i Kurt.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 28 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre - przyjemny opnener, którego największa zaletą było to, że cały czas coś się działo i nie było przestojów. Każdy z zawodników miał swoje momenty, był niezły bump i zawirowania w New Blood Line na koniec. Turn Jakuba Grubsona zbliża się coraz większymi krokami. Fani ładnie kupują jego postać. 2. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - czuć było potencjał na coś więcej, ale heelowanie Beczki skutecznie potrafiło zamulić to starcie. Było nieźle, a momentami nawet jeszcze lepiej, ale jako całość - czuło się jednak niewykorzystany potencjał. Efekt zjebał też głupawy finisz, gdzie Liryczna siłowo przytrzymuje Linczującą "do trzech"... jedną ręką, drugą trzymając się za oko. No, kurwa genialne! :roll: Na plus, że stawiają na młodą i nie jobneli jej Bulgoczącej, a nawet rozpisali czysty (pomimo, że głupawy) pinfall. 3. Dominik Mysterio (c) vs. Penta - tygodniówkowa popierdółka, która ni chuja nie potrafiła mnie bardziej zainteresować, tak tempem, jak i samym jej rozpisaniem. Trzeba się bardzo postarać, żeby sknocić walkę z Pentagonem w składzie. WWE jednak nie straszne takie wyzwania 4. Pat McAfee vs. Gunther - słabe dla oka w chuj. Rozpisane na klasyczne znęcanie się zawodowca nad amatorem. Jedyną szansą na wygraną Patologa była interwencja Goldberga, z którym Szkop ma prawdopodobnie (są takie plany) zawalczyć na SummerSlam, ale na to było jeszcze za wcześnie, tak więc - do jednej mordy. Nudy. 5. John Cena (c) vs. Randy Orton - ależ to było siermiężne, ciągnące się jak wóz z węglem gówno. Za punkt honoru postawili sobie tam chyba pobić rekord ilości RKO w jednej walce. Na szczęście nie spodziewałem się po tym main evencie zbyt wiele, bo walki Ortona z Ceną zawsze wychodziły słabo i chemii między nimi było tyle co w wodzie źródlanej. Oczekiwałem chujni i to właśnie dostałem. Nowy finiszer Jacha, to cios w jajca... Nice Reasumując - po niezłym początku (opener), im dalej tym było gorzej. Jeszcze babki były ok, ale reszta... szkoda słów. Na koniec długi i męczący main event. Na samym starcie ucieszyłem się, bo czas trwania gali to były niecałe 3h, ale finalnie dłużyło mi się to i tak okrutnie. Moja ocena: 2/6.  
    • Giero
      Za nami gala WWE Backlash 2025, która odbyła się 10 maja w St. Louis. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Countdown Na otwarcie zobaczyliśmy Fatal 4-Way o mistrzostwo US. Jacob Fatu bronił tytułu w starciu z Damianem Priestem, Drew McIntyre’em i LA Knightem. Fatu zatrzymał pas, przypinając Knighta. Jednak mocno mu w tym pomogła interwencja Solo Sikoi… i debiutującego Jeffa Cobba! Jacob na koniec był zdezorientowany tą sytuacją. Lyra Valkyria z kolei nadal jest mistrzynią Interkontynentalną. Przechytrzyła i pokonała Becky Lynch. Wątpliwe jednak, że to koniec tej rywalizacji, bowiem Lynch jeszcze zaatakowała mistrzyni po walce. Nie zmienił się także męski Intercontinental Champion. Dominik Mysterio obronił pas w starciu z Pentą. Choć tu trzeba wspomnieć, że w pojedynek ingerowali nie tylko Judgment Day, ale i El Grande Americano. Zgodnie z przewidywaniami, GUNTHER poradził sobie z Patem McAfee i dominował przez większość pojedynku. Choć trzeba oddać Patowi, że nie chciał się poddać i dopiero sędzia przerwał starcie. W walce wieczoru zatem doszło do konfrontacji o WWE Championship. John Cena pokonał Randy’ego Ortona i obronił pas mistrzowski. Nie zabrakło jednak kontrowersji. W trakcie pojedynku znokautowano dwóch sędziów. Gdy nikt nie mógł odliczyć przypięcia, sfrustrowany Orton zaatakował wszystkich oficjeli, którzy przybyli, by sprawdzić stan sędziego. A kluczowa okazała się… interwencja R-Trutha. Jemu Randy także wymierzył RKO, ale Cena wykorzystał wtedy nieuwagę rywala i poczęstował go low blow, by potem zakończyć starcie. Na sam koniec Cena wygłosił krótkie promo, w którym stwierdził, że potrzebuje prawdziwej „rywalizacji”. Skrót gali
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Backlash 2025 Data: 10.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: St. Louis, Missouri, USA Arena: Enterprise Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      No i pora na Backlash, oglądamy na żywo, to nie ma co przedłużać, rozpisałem się w predykcjach lecimy z galą!   1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match Oj pojedynek, który musi oddać, on po prostu nie może nie wyjść, niech Panowie dostaną nawet 15-20 minut i będzie to bardzo dobra walka, chociaż czuję, że przez sponsorów to WWE może to skrócić do 10 minut, a to moim zdaniem za krótko będzie, ale i tak powinno wyjść bardzo dobrze, Jacob oczywiście powinien obronić, nie widzę nikogo innego tutaj z tytułem, Knight  z powrotem nie byłby zły, ale uważam, że nie miałby większego sensu, a Priest dopiero co wtopił walkę na WM i teraz ma być mistrzem? Jest wiarygodny oczywiście, bo jest już stałym main eventerem moim zdaniem, ale no uważam, że Jacob potrzyma trochę pas, a Drew musi lecieć wyżej i tyle. Ale to był świetny pojedynek, Drew i Priest genialna rywalizacja, Priest znowu okrada Drew z wygranej co tylko podgrzewa ich rywalizację i liczę na jakiś kolejny solidny Street Fight czy coś w tym stylu, w sumie najlepiej na SNME, bo na MITB Drew już mógłby dostać coś świeżego, Jacob i Knight też wypadli genialnie, ogólnie tempo niesamowite było w tej walce około 18 minut to był idealny czas dla tej walki i ja jestem mega usatysfakcjonowany i debiucik Jeffa Cobba, kurde gość jest takim kotem, ale będą bangerki z nim oj będą, Jacob broni, ale nie jest chyba zadowolony z pomocy Solo i Jeffa, ale o tym przekonamy się na SD zapewne, czekam na rozwinięcie sytuacji tytułu US oraz Priesta z Drew!   Night Of Champions 28 Czerwca w kebabiarni no i git, ale jak to First Time Ever? Czy w 2023 NoC też nie było u kebabów? Może na innym stadionie czy mieście, ale nie wiem, albo ktoś walnął niezłego botcha.   2.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match Kolejna walka, która mogłaby być showstealerem i w sumie jedyna raczej, która będzie mogła rywalizować z openerem, jak ta nie przebije openera to raczej nic nie przebiję już, chociaż Dom i Pentagon mają jeszcze małe szanse, ale raczej się na to nie nastawiam, ogólnie liczę tu na powrót Bayley albo czystą wygraną Lyry, ale to może pójść w każdą stronę i w sumie, w którą by nie poszło to będę zadowolony, chyba że wygrana Becky i koniec feudu, to by mnie wkurzyło, ale oby w to nie poszli xD, jak Becky ma tu wygrać to Lyra leci po walizkę albo po wygraną całego feudu w późniejszym terminie, innej opcji nie widzę, ale liczę, że Panie dostaną też około 15 minut. Nawet 19 minut Panie dostały około 19 minut i kolejny świetny pojedynek, aż sam nie wiem, która walka mi bardziej siadła czy opener czy ten pojedynek no kurde jak dobre to było, ale że to nie odbyło się na WM? W sumie na WM nie dostałyby tyle czasu xD, więc dobrze, że odbyła się tutaj, ja nie mogę co to był za pojedynek, Lyra i Becky dały z siebie wszystko i Lyra wygrała, ale wygrana przez Roll Up oraz to, że Becky zaatakowała przeciwniczkę po walce zwiastuję kontynuację feudu oj będzie się działo, znając Becky to dostaniemy Steel Cage Match jako ich ostateczny pojedynek, Becky to już mogłaby mieć przydomek Becky Steel Cage Lynch tak często kończy feudy w tej stypce mam wrażenie xD, ale walka oddała oj oddała, na razie gala to gigachad.   3.Dominik Mysterio vs Penta, Intercontinental Championship Singles Match Następna walka, która powinna wyjść bardzo dobrze, ale nie wydaję mi się, żeby przebiła dwie kolejne, teraz będziemy schodzili powoli w dół nie ujmując nic oczywiście Dominikowi i Pentagonowi, dalej będzie to jeden z lepszych pojedynków dzisiaj, kto wie czy nawet nie ostatni bardzo dobry pojedynek, bo w kolejnych walkach to jakichś super pojedynków nie przewiduję xD liczę, że Dom obroni oczywiście. Niecałe 10 minut bardzo dobrego pojedynku i generalnie ta walka świetnie pokazuję jak Dominika dobrze można oglądać kiedy nie robią z niego zielonego na siłę, ale końcówka taka średnia, mogli dać mu czysto wygrać z Pentagonem, a tak to potrzebował pomocy nie tylko JD, ale także El Grande Americano pomimo tego, że walczył z Pentagonem jak równy z równym, nawet świetnie poprowadził początek walki, końcówka psuję cały odbiór według mnie, ale no cóż jest jak jest, Dominik zebrał i tak chyba najlepszą reakcję na gali jak na razie.   Powtórka zapowiedzi Raw, poza pojawieniem się Punka to nic nowego nie dodali. Pierwsza walka na SNME zapowiedziana i tak jak się spodziewano będzie to Jey vs Logan o WHC, ja to chętnie obejrzę.   4.Gunther vs Pat McAfee, Singles Match No i mamy walkę, którą po prostu trzeba przebrnąć, fajerwerków się nie spodziewam, ale liczę na to, że Gunthera chcą tym pojedynkiem odbudować. Gunther fajnie poklepał po główce Pata, a ten zbotchował wskoczenie do ringu nad górną liną xDDD, zaczepił się o górną linę xDDD. Około 14 minutowe starcie, jak dla mnie leciutko za długo, Panowie mogli spokojnie się wyrobić w 10 minutach, ale powiem tak tam były tak dziwne zagrania, że naprawdę byłem w stanie uwierzyć, że Pat to ugra, chociażby jak Gunther skupiał uwagę na Cole'u albo jak Cole pomógł pinować Gunthera, a ten i tak odkopał, ale już się bałem xD, Gunther no powiedzmy, że jakoś się odbudował, chociaż dalej uważam, że powinien szybciej załatwić Pata, bo około 13-14 minut to trochę długo, ale już nie czepiajmy się, wygrał nawet pomimo pomocy od Cole'a, więc jakoś to wygląda.   5.John Cena vs Randy Orton, Undisputed WWE Championship Singles Match Lecimy z One Last Time, a nie dobra, jeśli tak to promują to raczej nie dostaniemy kolejnej walki z ich udziałem....chyba, przecież WWE nie promowałoby czegoś czego później by nie dotrzymało......prawda? xDDD, ale wracając do gali to walka super nie będzie raczej, chociaż może psychologicznie to nadrobią, ale ringowo może być strasznie xD, Cena to raczej ugra, ciekawi mnie tutaj jak to ugra i czy zobaczymy powrót Kodeusza. Świetne promo i dalej promowanie One Last Time, dlatego też uważam, że nie pójdą w nostalgie i Orton to przegra normalnie i to faktycznie niestety będzie ostatni pojedynek pomiędzy Ceną i Ortonem, a szkoda. Około 28 minut bardzo dobrego pojedynku, ale nie ze względu na poziom ringowy tylko sama nostalgia i historia w tej walce była świetna i ja się pytam czemu my takiego pojedynku nie dostaliśmy na WM? W sensie czemu nie dostaliśmy Cena vs Orton i np. Cody vs Drew czy coś? Kurde to byłoby 10x lepsze niż Cody vs Cena, które było tragiczne, tutaj sama walka była bardzo dobra, bardzo fajna do oglądania przez historię, chociaż końcówka przekombinowana, a sam Cena oberwał 4 RKO i 2 AA na stół i.....odkopał, ale bezsens potem jeszcze jedno RKO, a i tak wstał i wygrał po zamieszaniu, kolejna walka, która była świetnie zabookowana, a końcówka zepsuła wszystko dla mnie, publika to już po tym jak Cena odkopał po 3 RKO to skandowała bullshit, ale dobra lecimy rujnujemy wrestling kozacko. Cena po walce jeszcze bierze mikrofon i w sumie nie mówi nic nowego xD.   Match Of The Night: 1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match   Plusy: F4W o tytuł United States i obrona Jacoba Jeff Cobb debiutuję w WWE! Świetny pojedynek Lyra vs Becky i obrona tytułu przez Lyre Intercontinental Championship Match? Powiedzmy, że Gunther lekko się odbudowuję Main event poza końcówką   Minusy: Dość tygodniówkowa i psująca odbiór końcówka walki Dominik vs Pentagon Końcówka main eventu   Podsumowanie: Powiem tak poza końcówkami dwóch walk to ta gala wypadła bardzo dobrze, bawiłem się nawet lepiej niż na WM mówiąc wprost, walki oddały w sumie to wszystkie albo booking był bardzo dobry albo ringowo świetnie, a w dwóch pierwszych walkach to nawet jedno i drugie razem, więc ja jestem mega zadowolony i gala zdecydowanie na plus, jedna z lepszych w tym roku.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 9 Data: 10.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: 176BOX Format: Live Data emisji: 12.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...