Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlemania 24


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2008
  • Status:  Offline

Ja tak samo myśle jak hcrusher. Śmiało ten match mógł być main eventem ale Flair nie zgodził się na to. W porównaniu do Hogana, to Flair jednak o wiele, wiele więcej prezentował w ringu przez całą karierę, a jego walki w latach '80 były naprawdę pasjonujące (nie to co Hogan, który wychodził na ring szalejąc, a ludzie srali w spodnie z podniecenia).

 

Koniec poniedziałkowego RAW był niesamowity. Tak żegna się żywą legendę wrestlingu, człowieka oddanego do samego końca. Ponad 20 minut niesamowitych emocji. Dlatego też uważam, że dobrze się stało, iż Flair nie pożegnał się na WM, lecz dzień później, w otwartej telewizji, przed znacznie większą widownią (nie w hali, tylko przed telewizorami).

Tempus Fugit...
  • Odpowiedzi 307
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Biggmac

    28

  • nasjazz

    25

  • -Raven-

    21

  • AX

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Voltaire a czy Ty myślisz,że WM nie jest emitowana w tv?

A co do pożegnania Flaira na Raw mogę tylko powiedzieć,że jestem pod wrażeniem jaka panowała tam atmosfera jedyne co mnie zdziwiło to brak obecności Mcmahona(chyba,że coś przeoczyłem lub dalej trwa ten głupi storyline).Zresztą to chyba była jedyna pozytywna rzecz na tym Raw(no może jeszcze powrót czarnuchów)

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2008
  • Status:  Offline

Chodzi mi o ogólnodostępną telewizję, za dostęp do której sie nie płaci. Chyba źle mnie zrozumiałeś.

 

Tak wracając do WM, to Cena i Floyd dostali niezły heat - fani buczeli jak zwariowani.

Tempus Fugit...

  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ja oceniam pozytywnie WrestleManię.

 

Opener - wbrew temu co piszą inni dla mnie był on całkiem niezły, cały czas coś się działo, mało przestojów, zabrakło krwi (taka stypulacja), troche dłuższej walki, akcji poza ringiem oraz czegoś więcej niż tylko uderzanie aluminiowymi koszami na śmieci. Jednak mimo to, walka przypadła mi do gustu.

 

MITB - W przeciwieństwoe do poprzedniego roku, cały czas się coś działo, zero przestojów, zawodnicy nie "ociągali się" we wchodzeniu po drabinie, przez co wyglądało to całkiem realistycznie. Najbardziej widoczni - Kennedy i Jericho, mało widoczni MVP (poza akcją z Hardym) i Carlito (poza Backstabber'em z drabiny). Walka dobra, ale na tle pozostałych MITB średnia.

 

ECW - uważam tak, jak ktoś napisał wcześniej - zupełnie inaczej wygladałoby, gdyby Chavo odwrócił się i z zaskoczenia dostał Chokeslam. A tak jednym słowem shit.

 

Batista vs Umaga - nie rozczarowałem się bo niczego więcej nie oczekiwałem

 

Flair vs HBK - kilka rzeczy nie wyszło, ale mimo to chyba jednak walka gali. Ric sprawiał wrażenie bardzo dobrze przygotowanego i dla mnie w pierwszych minutach walki poruszał się bardzo lekko na ringu. Przed ostanim SCM Ric wygladał jak skazaniec, który jest świadom wyroku na nim. Wizytówka tej WMki.

 

Bunnymania - jedyny dbry motyw do akcja z Santino i Snoop Doggiem

 

WWE Title Match

Jak dla mnie to największe rozczarowanie. Walka stosunkowo krótka (jak na 3 wrestlerów i o pas), byłem przekonany że Orton nie zachowa pasa (m.in. po przegranej przez Submission na RAW z Flairem i tym jak był prowadzony) i odnoszę wrażenie, że jego zwycięstwo miało na celu tylko i wyłącznie pokazac, iz WWE też może byc nieprzewidywalne. 3 razy więcej zdarzyło się podczas walki Cena vs HHH na WM22 niz podczas tej gdzie walczyło aż 3 wrestlerów. Plus do dobre motywy zakładania Crippler'a przez Huntera

 

Floyd vs Big Show

Dla mnie w miare dobrze zabookowany pojedynek, Floyd wygrał, ale nie było to czyste zwycięstwo, nie pomogła mu wyłącznie siła jego pięści, zabrakło tylko Chokeslamu na nim.

 

WHC

Druga wizytówka WMki. Naprade bardzo dobrze zabookwany pojedynek, po 2 spearze myślałem, że streak będzie przerwany.Zawarto w pojedynku wszystko co było można, kazdy cios, kazdy chwyt, świetny booking. Obejrzałem walkę z przyjemnością a DeadMan w przeciwnieństwie do poprzedniej gali mógł cieszyc się ze zwycięstwa w walce wieczoru.

 

Ocena 4/6

Edytowane przez AX

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Belfast Brawl

W odróżnieniu od większości Wypowiadających się, mnie akurat przypadł do gustu ten pojedynek. Wiadomo – nie był wyjątkowy i nic nowego w temacie HC/ Street fight nie wniósł, ale jak na sam początek gali, jako rozgrzewacz tłumów przed prawdziwymi igrzyskami sprawdził się aż nadto. To co w pojedynku mi się nie podobało, to fakt, że pomimo wykorzystania różnorakich sprzętów nie było żadnych, nawet najmniejszych bleedów.

 

MITB

W tym MITB partycypanci zajęli się drabiną i potencjale jaki w niej tkwi. Mieliśmy zatem pojedynki drabinami, konstrukcje drabin i niesamowity moonsault z drabiną. Zaiste, przy tej akcji Morrisona powiało indenpendentem... Denerwował trochę „ekhibicyjny” charakter większości walki – każdy z uczetników wpadał na pięc minut, prezentował to co miał do zaprezentowania i znikał na kolejne kilka minut. Poszło kilka konkretniejszych bumpów (patrz Shelton Benjamin). Sądze że była to najlepsza walka gali, choć nienajlepszy MITB (co wcale nie znaczy że najgorszy). Wynik mnie zaskoczył i ucieszył – przed CM Punkiem otwierają się drzwi do prawdziwej kariery w WWE (ale wątpie w to, że jego postać zostanie umiejętnie poprowadzona). Triumfalny powrót Matta ni to mnie ziębi ni grzeje.

 

Umaga vs Batista

Nie będę oryginalny – słabiuśki pojedynek, chyba najsłabszy na gali. Krótka walka pozbawiona dramaturgii. Umaga pookładał troszkę całkowicie statycznego Batistę, po czym nadział się na „spinebuster” i chyba najbardziej kiepawą Batista Bomb w karierze Animala. Chociaż z drugiej strony Davowi należy się jakieś uznanie, ponieważ jakieś resztki kontroli nad bombą zachował, a nie, na przykład, wypieprzył się z Umagą gdzieś w tył.

 

Kane vs Chavo

Powtórka z Diesel vs Bob Buckland. Pasa dla Kane`a nie nazwał bym ochłapem, a raczej garścią fistaszków.

 

Ric Flair vs Shawn Michaels

Dobra walka, zarówno dzięki bookingowi, jak i postawie obu przeciwników. Z dużą dozą sceptycyzmu podchodziłem do tej walki – myślałem że Nature Boy nie da rady i całą robotę będzie musiał odwalać Shawn. Okazało się jednak, że Flair ma cały kocioł pary. Jak już wspomniałem na wstępie – Bookerzy się spisali. Mieliśmy dramat, mieliśmy emocje, mieliśmy walkę do końca. Flair zaprezentował wszystkie swoje firmowe sztuczki, Michaels oczywiście nie pozostawał dłużny. Biorąc pod uwagę zarówno walkę jak i oprawę sądze że „przyjęcie pożegnalne” było godne Flaira.

 

Bunnymania

Jedyne plusy za Wujcia Snoopa w „Snoopmobilu”, Santino „Italiano Vero” Marelle i wkurzonego Kinga.

 

Triple threat

Całkiem znośna walka. Żaden z partycypantów nie pokazał czegoś specjalnego, co zapadło by w pamięć, jednakże wykonanych zostało kilka niezłych układzików i reversali. Brawa dla bookerów za wynik – o tym jak zaskakujące było zwycięstwo Randy`ego mogą świadczyć chociażby wyniki sondy zaprezentowane przed walką.

 

Big Show vs Floyd Mayweather

Rzeczywiście: shoot jak pieron.

 

Undertaker vs Edge

Dobry Main Event – dobrze rozpisany i wykonany, obfitujący w różnorakie akcje, reversale i zwroty akcji. Dziwiła mnie co prawda „niezniszczalność” Edga – Rated R superstar przetrzymał całą „ciężką artylerię” z arsenału Deadmana. Undertaker najwidoczniej zasmakował w submissionach wszelakich – stąd gogoplata na koniec, chociaż spodziewałem się starego dobrego toombstona.

 

Reasumując:

Na pewno nie zgodzę się z twierdzeniem że WM-ka 24 była najgorszą ze wszystkich Wrestlemanii.

Na pewno była zdecydowanie lepsza od poprzedniej!

Jak dla mnie „24-ka” utrzymywała niezły poziom (nie obyło się co prawda bez mniejszych i większych wpadek). Może nie umywała się do Wielkich Manii z przeszłości, ale była to na pewno jedna z lepszych „dwudziestek”

Edytowane przez Zousz

  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Pare luźnych uwag:

 

Mowienie, ze MITB byl najgorszym w hisotrii jest bezsensu, jak dla mnie jest na drugim miejscu po tym z WM21. Pare dobrych spotow, ciągle się cos działo. Szkoda, ze nie wygral Kennedy ktoremu markowalem. Zobaczymy jak teraz poprowadza Punka

 

Walka Floyda zdecydowanie nie zasługuje na miano najgorszej walki na wreslemanii w historii, jako show dała rade i była ciakawie zabookowana. Jako przerywnik była niezła

 

Triple Threat - najwiekszy szok od lat. I to jeszcze jaki pozytywny! Naprawde nie moglem uwierzyć, ze to jednak Orton wychodzi z tej walki z pasem. Szkoda tylko, ze sam pojedynek nie spełnił moich bardzo wysokich oczekiwan, no coz - nie mozna miec widocznie wszystkiego.

 

Umaga jobbujacy Batiscie po 3 jego akcjach - najwieksze rozczarowanie gali

 

Dobrze, ze zabookowali Edga w odpowiedni sposob gdyz wszyscy mysleli, ze w przerwach miedzy dostawaniem batow bedzie uciekal dookola ringu ;) ME godny WM, pierwsza połowa nudna ale drugą za to oglądało się na stojąco a po wyniku walki o WWE Title bylem juz zdolny uwierzyc we wszystko, zwlaszcza po spearze z zaskoczenia.

 

Gala była dobra, nie rewelacyjna ale dobra. Jak zwykle widze, ze działa syndrom niespełnionych wyniesionych na sam szczyt wymagan.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gala była dobra, nie rewelacyjna ale dobra. Jak zwykle widze, ze działa syndrom niespełnionych wyniesionych na sam szczyt wymagan.

 

A może po prostu niektórzy (nie mówię, że ja, bo akurat nie miałem wygórowanych wymagań) nie obniżyli poprzeczki? Rozumiem, ze skoro gra się tak, jak przeciwnik pozwala, to lubi się takie gale, jakie WWE jest w stanie zrobić. Jeżeli tak, to mogę napisać, że WrestleMania 24 była przeciętnym PPV (taka zresztą była moja opinia, ci, którzy byli na #wcwfans tamtej nocy wiedzą). Jednak jak na najważniejszą galę roku była za bardzo zwykła. I nie sposób nie brać pod uwagę rangi WrestleManii. W końcu inaczej oceniamy urzędnika państwowego, a inaczej żula z parku. Wypada więc oczekiwać od WrestleManii więcej niż od innych PPVs.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Nie jestem koneserem wiec nie wymagam by kazda walka byla majstersztykiem, od tego mam ROH. Dla mnie na WM liczy sie glownie swietna oprawa (to bez watpienia bylo) i wlaczajacy sie mark mode (to tez ale slabiej znacznie). Oczywiscie, jezeli podchodzic do tego z zalozeniem, ze skoro to najwazniejsza gala roku w calym biznesie to musi zawsze zachwycac pod kazdym wzgledem to tak - gala wypadla blado, typowe WWE PPV. Jakby wyeliminowac oprawe to niczym by sie nie roznilo to od Backlash czy No Mercy. Tak, przyznaje racje jednak WWE juz przyzwyczailo mnie do tego wiec i wymagania spadly drastycznie. Jezeli tylko nie przeziewalem calej gali ani nie czulem sie zazenowany tym co ogladam moge uznac, ze gala byla dobra. Czy to dobrze? Oczywiscie nie, jednak wiele osob tutaj przesadza w druga strone jak dla mnie, gdyz pisanie, ze byla to najgorsza Wrestlemania w historii jest bez sensu, zwlaszcza, ze byla lepsza niz zeszłoroczna chociazby.

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A ja uznałem ją za jedną z najgorszych w historii, bo moim zdaniem taka była. Na poprzedniej mieliśmy chociaż emocjonujący main event. Tutaj tego zabrakło. Chociaż to wszystko to kwestia indywidualna. Możesz w końcu myśleć inaczej. Ale sam przyznałeś, że dostosowałeś się do WWE, więc taka Twoja opinia nie dziwi ;). Zrozum jednak tych, którzy mają w pamięci np. WrestleManię X-Seven i traktują ją jako jeden z punktów odniesienia.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

A ja uznałem ją za jedną z najgorszych w historii, bo moim zdaniem taka była. Na poprzedniej mieliśmy chociaż emocjonujący main event. Tutaj tego zabrakło.

 

A ja sie tutaj nie zgodze:-) Na poprzedniej WM main event wcale nie byl bardziej emocjonujacy. Teraz mielismy dwoch dobrych zawodnikow, a w zeszlym roku tylko jednego.


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Zrozum jednak tych, którzy mają w pamięci np. WrestleManię X-Seven i traktują ją jako jeden z punktów odniesienia.

Ja mam w pamieci WMX7 i tez do niej czasem zdarza mi sie porownywac jednak jakby nie patrzec WWE nie jest obecnie i jeszcze dlugo nie bedzie w stanie zrobic gali dorownywujacej tamtej. Oczywiscie mozna mowic, ze co z tego, w koncu to problem WWE, jednak od czasu gdy wrocilem do tej zabawy to raczej federacja zarzucala mnie w wiekszosci crapami stad moje obecne podejcie :).

I oczywiscie rozumiem, ze ktos inny ma odmienne zdanie, mam nadzieje, ze w ta nie watpisz ;)


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Czy komisja ds. sportu w stanie Floryda ma jakieś restrykcyjne zapisy zabraniające blejdowania? Żadnego kolorku na WM-ce nie uświadczyłem ;)
"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2008
  • Status:  Offline

Spinebuster, dobrze podejrzewasz

  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

A dla mnie, jako fana entertainmentu, gala byla swietna i ogladalo mi sie ja naprawde dobrze.. To nic, ze niektore walki nie porywaly, ale WWE to w wiekszym stopniu rozrywka i na to nastawialem sie przed obejrzeniem gali.. Nie zawiodlem sie, bo gala na Citrus Bowl z punktu entertainmentowego wyszla niesamowicie, super efekty pirotechniczne, swiatla, pojawienie sie gwiazd showbiznesu, telebimy i wiele, wiele wiecej..

 

Jeden tylko problem pojawil sie, gdy w pewnej chwili na stadionie zabraklo pradu (?), przez co koncowke walki div i poczatek WWE Championship matchu obejrzelismy na w pol ciemno. Ale poza tym - ja bylem zachwycony.. Szkoda tylko, ze w taki sposob rozwiazali koniec walki HBK vs Flair, ale jednak wszystko bylo zaplanowane na nastepna noc. :)

 

No i wielki plus dla WWE takze za element zaskoczenia. Czy jest ktos na sali, kto spodziewal sie zwyciestwa Punka, czy Ortona?


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.09.2007
  • Status:  Offline

dobra moze kolejny koment. to była moja pierwsza Wrestlemania i jestem delikatnie zawiedziony, bywało nudno a czasami zenujaco. jednak patrzac na całosć wygladała przyzwoicie. MITB- lepsza niż w tamtym roku, nie spodziewałem sie że tak dobrze wypadnie Morison, a troche rozczarował Y2J, dziwne ze drabina po upadku Benjamina złamała sie prawie identycznie jak rok temu po leg dropie jeffa. Belfast Brawl to był bardzo dobry pocz, uwielbiam streat figth może arcydzieło to to nie było ale naprwade godne. o pojedynku RAW Vs. SD! nie chce pisać bo obaj panowie nie popisali sie. ECW championship- walka dnia:) szybko efektownie i z pomysłem to lubie. HBK- Rick- gdyby ogladał to ktos kompletnie nie orientujący sie w sytuacji to po początku walki by stwierdził ze to jest walka o koniec kariery HBK-a, dopiero końcówka i 3 SCM polepszyło wrażenie, wyznanie miłości - coś pięknego czeka i ch wspaniała wspólna przyszłość:). Big show- floyd- padaczka... mysle ze money skończy tak jak tarwer bo "rockym balboa". WWE champ- zaskoczenie jak ch.... 8% widzów na RKO a tu KLOPS!! może to i lepiej, przy tej walce dwie rzeczy przypadły mi do gustu heat dla ceny i para w pierwszym rzędzie z koszulkami "i hate cena"- bynajmniej nie kupili ich na wwe.com. WHC title- całkiem fajny, spoko akcji po których standardowo konczy sie pojedynkitroche przypominał mi walke z TNA BfG 2007- sting vs angle. nie pisze o bunny manii bo nie ma o czym pisać, sporo lep[iej było juz po, całus marii i closeline snoopa taka przyjemna przystawka do reszty. na prawde było w pomke , teraz mam tylko nadzieje ze feud greata khalego z showem zakonczy sie już jutro na smackdown.. pozdro oczywiście możecie sie nie zgadzać, nie narzekajmy na wwe bo i tak jest lata świetle od reszty w tym biznesie, jedyna szkoda że poziom dekoracji był wyższy od walk... pozdro
show hogan, siła goldberga, odwaga jeffa hardego, blada twarz stinga... czego więcej potrzeba??

5204694374947fff7d1497.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
        • Lubię to
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 598 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Backlash, raczej nie liczę na nie wiadomo jakie show, ale po prostu przyjemne do obejrzenia i mam nadzieję, że to dostanę.   Zaczynamy w sumie ciekawie, pojedynkiem tag teamowym Solo i Jacob vs Knight i Priest, ale że Cena nie zaczyna show? Interesujące. Lekko ponad 10 minut bardzo dobrego starcia, kurde ta walka naprawdę fajnie wyszła, dużo story tellingu, dużo akcji ringowej, no było tu dużo wrestlingu i to takiego mega przyjemnego moim zdaniem, feudzik też podbudowany czyli F4W o tytuł US na Backlash, LA i Priest wygrali oczywiście pin na Solo, a po walce brawl! Jacob to ugrywa, ale jednak nie za długo cieszy się wygranym brawlem, bo Drew wbija i Claymore! Ostatnia gala przed Backlash Drew stoi z tytułem United States w ringu, to oznacza, że raczej go nie wygra, z jednej strony szkoda, bo tylko tego tytułu brakuje mu do Grand Slama, a z drugiej liczę na to, że tego nie wygra i potem rozwali Jeya w walce o tytuł WH albo nawet i Jasia Cenę, fajnie by było.   Ooo Zelina przyprowadzi przyjaciółki, żeby jej pomogły w walce z Green, Albą i Piper, powiem tak liczę trochę na jakiś debiucik xD, a nie to przyjaciółkę, bo walczy tylko Green i Piper. ALEXAAAA!!! WELCOME BACK! WELCOME BACK!!!!! Ponad 8 minut dobrego pojedynku i fajnie widzieć Bliss z powrotem w ringu, bo od EC chyba się nie pojawiała, więc ja jestem zadowolony, jeszcze zgarnęła pin na byłej mistrzyni, może poleci po tytuł US? Imo mogłaby.   Fenixa atakują Legado Del Fantasma. Charlotte powraca meh.   Charlotte wbija na ring meh, nie wiem po co. Dalej nie wiem po co wyszła totalnie zbędny segment, nie powiedziała nic interesującego, pokłóciła się z fanami i chciała wiedzieć czemu jej nie szanują xD, a gdy wychodziła to na ring wbija Jade, która czeka na walkę i mamy też face to face z Charlotte ulala, może dostaniemy ich pojedynek w przyszłości, ale to pojawienie się Flair totalnie zbędne, Jade jeszcze jej dogryzła xD. Kurde to wygląda jak story, gdzie każdy ma dość Charlotte, nawet Alexa na backu trzasnęła jej drzwiami od samochodu przed nosem.   Jade vs Nia Jax, nie spodziewam się ciekawego pojedynku, ale interesuję mnie kto tu wygra, w sumie Jade nasuwa się sama, ale kto wie co WWE wykombinuję. Po 10 minutach wygrywa.....Nia Jax.....ale to jest tragedia, pojedynek fajny jak Jade prowadziła, kurde tą Jade to ogląda się co raz lepiej w ringu, dobrze się zaczęła odnajdywać, ale wygrywa Nia po tym jak Naomi zaatakowała Stratton i odwróciła uwagę Cargill meh i kolejny raz Tiffany vs Nia ale to nudy będą.   Street Profits wbijają na ring! Oj tak zobaczmy co nam powiedzą nasi mistrzowie WWE Tag Team! Ford i Angelo dali takie standardowe promo swoje, ale wszystko przerywa Fraxiom! Którzy chcą Title Shota na pasy WWE Tag Team po tak krótkim czasie, wychodzi jednak Aldis, który ustala walkę, ale bez tytułów na szali, oj to będzie ciekawe starcie! O kurde ale to była genialna walka nie wiem ile trwała, bo zaczęła się podczas reklam, ale była świetna kilkunastominutowe starcie i jeszcze Fraxiom to czysto wygrywa czyli niedługo walka o tytuły oj tak, chętnie zobaczę ten pojedynek po raz kolejny i oby był tak samo dobry jak tutaj, genialne starcie! Brawa dla Panów!   Lecimy Black vs Melo oj tak! Po lekko ponad 9 minutach Black wygrywa ten pojedynek, ale przez School Boya, jednak sama walka bardzo dobra kolejna dzisiaj, kurde tygodniówki ostatnio oddają pod względem walk, w sumie tyle można powiedzieć, Black wygrywa kolejną walkę, Miza też rozwalił po walce jak próbował go zaatakować i dobrze, ciężko coś więcej napisać, ale jest bardzo dobrze.   Na backu czy tam na jakiejś sali gimnastycznej, bo tak to trochę wygląda mamy atak DIY na Fraxiom i MCMG! Kolejna wieloosobówka? Maybe.   Legado Del Fantasma vs Rey Fenix i Andrade, kolejny pojedynek, który może oddać. Kolejna świetna prawie 10,5 minutowa walka, ale dobrze się dzisiaj można bawić na tych pojedynkach, oddają fest, Rey i Andrade oczywiście wygrywają, Santos im trochę przypadkowo pomógł i pewnie to ma doprowadzić do rozwiązania stajni Legado Del Fantasma, ale zobaczymy, na razie wygląda to bardzo fajnie, a Rey i Andrade wyglądają razem naprawdę dobrze, po walce Santos ma problem do Berto, ale ten się postawił i nie daję sobą pomiatać no tak jak myślałem to może doprowadzić do rozpadu, ale we will see.   No i pora na główne danie tego SD czyli Johna Cenę! Jasiu wbija na ring. W sumie takie standardowe heelowe promo Johna Ceny jak ostatnio, bardzo dobre, ale dzisiaj nie było to nic co raczej zapamiętam na dłużej, bardzo dobre promo potem Randy go wykiwał, bo podstawił sobowtóra, a Cena spodziewał się Ortona, wykonał mu AA, jednak potem wszedł prawdziwy Orton i cyk RKO i wzniesienie tytułu nad głowę, czyli Ponton jutro przegrywa xD, znaczy dzisiaj.   Plusy: Jacob i Solo vs Knight i Priest oraz brawl po walce Powrót Alexy Bliss i wygrana w tag team matchu Jade się ogląda co raz lepiej Street Profits vs Fraxiom i segment przed walką Black vs Carmelo Legado Del Fantasma vs Rey Fenix & Andrade Segment końcowy   Minusy: Totalnie zbędne pojawienie się Charlotte Nia Jax pretendentką do tytułu WWE Women's......znowu.....   Podsumowanie: Ciężko mi ocenić to show, w sensie bardzo dobre wrestlingowe show, walki oddały niesamowicie, ale segmentów praktycznie nie było albo były kompletnie zbędne, jedynie Cena na koniec show dał segment, który warto obejrzeć i miał większe znaczenie, także pod względem walk świetne, pod względem segmentów i podbudowy? Po prostu ok wydaję mi się, solidne mocne show, miało mocne strony, słabszych mniej, ale po prostu brakowało mi tutaj trochę lepszej podbudowy feudów, jednak dalej bardzo dobrze się to oglądało.
    • GGGGG9707
      Czyli mamy dalej oglądać LA Knight / Drew McIntyre co zaczęło się jeszcze przed Royal Rumble ? To ja chyba podziękuję za dalsze oglądanie 😅
    • MattDevitto
      Podobno Alexa może się też pojawić, bo ma być na backu...
    • PTW
      Sędziowie podjęli decyzję! Czy Sędzia Klaudiusz i Sędzia Herno przeprosili Arkadiusz Pan Pawłowski? My widzimy się jutro na treningach w Akademii Pro Wrestlingu PTW od godziny 10:00. Odwiedza nas węgierski byk Gulyas, więc zapowiada się mocny weekend! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • MattDevitto
      Ospreay 2.0 odblokował się w New Japan
×
×
  • Dodaj nową pozycję...