Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestlemania 24


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 632
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.09.2004
  • Status:  Offline

dobra moze kolejny koment. to była moja pierwsza Wrestlemania i jestem delikatnie zawiedziony, bywało nudno a czasami zenujaco. jednak patrzac na całosć wygladała przyzwoicie. MITB- lepsza niż w tamtym roku

 

Nie czaję... Pierwsza Wrestlemania, ale MITB lepsze niż w tamtym roku? Zaprzeczasz sobie sam :shock:

53541565549537ccb6a05f.jpg

  • Odpowiedzi 307
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Biggmac

    28

  • nasjazz

    25

  • -Raven-

    21

  • AX

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

o pojedynku RAW Vs. SD! nie chce pisać bo obaj panowie nie popisali sie.

 

No tutaj to już zupełnie się nie zgodzę...Jeżeli Umaga się nie popisał to nie wiem kto na WM to zrobił.Co prawda to prawda-walka powinna znaleźć się na house showach,ale zrzucanie winy za niepowiedzenie na obojgu zawodników jest dosyć skandaliczne,bo to Batista był najgorszym elementem nie tylko tej walki,ale także całej gali(przynajmniej takie jest moje zdanie)

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.09.2007
  • Status:  Offline

na pocz pierwsza wrestlemania w całości, a MITB ogladałem wczesniejsze jako czesc WM, to naprawde moje subiektywne zdanie, nie przekonuje mnie ani jeden ani drugi i na pewno nie zmienie zdania po tej walce
show hogan, siła goldberga, odwaga jeffa hardego, blada twarz stinga... czego więcej potrzeba??

5204694374947fff7d1497.jpg


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

taka sobie ta WM moja ocena -3/6 dobrze że Taker wygrał

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Dobra czas na kilka słów ode mnie. Do gali podchodziłem bardzo optymistycznie: karta mi się podobała, nie zrażały mnie komentarze większej częśći forum ;)

 

1. Finlay vs JBL- żenua...mało hardkoru nawet jak na WWE( street fight to w końcu był). Co ciekawego? Chyba lot Fita nad linami(zaskoczyło mnie to :D ). Na pewno nie była to walka na WM

 

2. Umaga vs Batista- Umaga robił co mógł, Batista nie robił nic i jeszcze spierdolił swój finisher. Tyle.

 

3. Bunnymania- tylko chlothesline Snoopa zapamiętałem ;)

 

4. Kane vs Chavo Guerrero- trudno to walką nazwać. Mimo to cieszy mnie że Kane dostał pas, nawet tak bezwartościowy jak ECW.

 

5. MITB- zawiodłem się mocno...obsada bardzo mocna a wyszło na to że gdyby nie Shelton i Morrison(moonsault z drabiną :D ) to by było strasznie bezbarwne widowisko. Zwycięstwo Punka zaskakujące ale in plus. Ciekawe jak go poprowadzą.

 

6. Mayweather vs Big Show-przyznam przewinąłem.

 

7. HBK vs Ric Flair- tu z kolei baardzo pozytywne zaskoczenie. Nie spodziewałem się że Ric potrafi dać taką walke. Godne pożegnanie, nawet się wzruszyłem. BTW crossbody Flaira to naprawdę coś.

 

8. Orton vs Cena vs Triple H-dla mnie kompletne dno choć nawet janusz się starał. Zwycięstwo Ortona to naprawdę szok ale na wieelki plus.

 

9. Undertaker vs Edge- choć wynik był z góry znany walka wyszła bardzo dobrze. Naprawdę mocny punkt gali, godny main eventu. Taker mimo swojego wieku wypadł świetnie(jego chokeslamy wyglądają dużo lepiej niż kiedyś) a Edge udowodnił że na ten pas zasłużył. Chętnie bym tych panów jeszcze zobaczył przeciwko sobie, jak dla mnie wyszło to lepiej niż rok temu z Batistą.

 

Ocena? Wstrzymam się ze szkolną skalą, gala była śreeednia. Tak naprawdę dwie walki mnie naprawdę wciągneły, szkoda że robili je weterani(nie licząc Edga).

Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

5. MITB- zawiodłem się mocno...obsada bardzo mocna a wyszło na to że gdyby nie Shelton i Morrison(moonsault z drabiną ) to by było strasznie bezbarwne widowisko. Zwycięstwo Punka zaskakujące ale in plus. Ciekawe jak go poprowadzą.

 

A jak dla mnie MiTB była walką wieczoru! Przyznam, że strasznie się podniecałem oglądając walke, na gg Vaclavowi zagadałem, że to mój kandydat na walkę roku. Oglądając ją drugi raz już nie byłem tak podjarany... ale jeśli walka z WWE za pierwszym razem wywołuje we mnie takie emocje to znaczy, że jest naprawde dobra. Podtrzymuje opinię, że spod znaku WWE to mój kandydat (póki co) na walkę roku. W końcu nie często w tym fedzie słyszy się chanty "Holy shit"

 

8. Orton vs Cena vs Triple H-dla mnie kompletne dno

 

Znów się nie zgodze. Walki mi się podobała i to nawet bardzo. Była zupełnym przeciwieństwem walk Orton vs Cena, które były wolne i nudne. W tej walce cały czas "coś" się działo i były emocje. Wynik walki to mega zaskoczenie... czy ktoś z forumowiczów to przewidział?

 

6. Mayweather vs Big Show-przyznam przewinąłem.

 

Ja z ciekawości obejrzałem... Niestety kompletna beznadzieja. Podkładanie wielkiego wrestlera bokserowi, który w WWE pojawił się tylko na kilkatygodni? Śmieszne. Rozumiem, że ma to być wypromowanie Floyda na świetnego boksera (w oczach fanów) ale jaki interes ma w tym WWE?

 

 

Walka wieczoru bardzo dobra, choć wolno się rozkręcała co powodowało u mnie znużenie. Na szczęście z czasem się rozkręciła, i mimo, że Edge przegrał, to w moich oczach ta walka go świetnie wypromowała. W końcu wybijał po wszystkich finisherach Deadmana. No i przyznam, że mimo, że nie jestem jakimś markiem Takera, to zawsze jego entrance wywołuje u mnie dreszczyk (to dzięki fenomenalnej muzyce)

 

 

Tak na koniec chce zaprotestować przeciw szmaceniu jednego z moich ulubionych characterów - Santino Marelli... żeby czynny wrestler dostawał wpierdol od komentatora i rapera będącego gościnnie na gali? To już przestaje być zabawne. Dodając do tego jeszcze jego porażke na następnym Raw z Marią... żałosne. Santino stał się już mega-jobberem. Smutne


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

5. MITB- zawiodłem się mocno...obsada bardzo mocna a wyszło na to że gdyby nie Shelton i Morrison(moonsault z drabiną ) to by było strasznie bezbarwne widowisko.

 

Moonsault, ktory zostal spierdolony :-) Albo z winy Morrisona, lub przez zawodnikow, na ktorych spadl, tzn. ich zle ustawienie.. Ale kamery pokazaly to tak, jakby trafil.. :)


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

No to ja się wypowiem na temat 24 WrestleManii.

 

Belfast Brawl- walka średnia, zjadliwy opener. Szkoda że cala walka miała miejsce na ringu i w pobliżu niego. Szkoda że nie poleciała ani kropla krwi. Jako że JBL wygrał to na Backlashu pewnie bedzię rewanż.

 

MitB- jak co roku wepchali dużo dobrych zawodników, którzy mają wysokie aspiracje. Także jak co roku najciekawsza walka(nie najlepsza, ale zawsze MitB wzbudza duże emocje zadając sobie pytanie kto wygra i w kim WWE pokłada duże nadzieje). Było kilka fajnych spotów. Popisał się Shelton, Morrison i CM. Nie było dużo zastojów w walce i całkiem ładnie dla oka wyglądała. Nie pamiętam za dobrze tamtego rocznego MitB, więc powstrzymam się od porównań. CM wreszcie dostał szanse na pokazanie, że nadaje się na ME na Raw. Pytanie tylko kiedy wykorzysta walizeczkę?

 

Raw vs SD- Umaga starał się jak mógł wycisnąć jak najwięcej z Batisty, ale z niego nic chyba się nie da wycisnąć. Batista po raz kolejny popisał sie swoim finisherem :D Szkoda że nie wygrał Umaga

 

Chavo vs Kane- Mam WM wersji 3CD.Gdy wchodził Chavo zostały 2 min na CD1 więc włączyłem od razu CD2, bo wiem jak długo wchodzi Kane. A tu nagle kawałek reklamy WWE z Carlito. Cofam i się dziwie ;o walka na WM trwająca 10s ? Jedyny pozytyw to że Kane wreszcie dostał jakiś pas.

 

Flair vs HBK- Szkoda że WWE nie dało wygrać Flair'owi po jakimś oszustwie z którego słynie(Ric mógłby zrezygnować na Raw w poniedziałek). Wspaniała walka z małymi minusami. Flair był pewny porażki i w ogóle nie sprzedawał ciosów. Gdy założył Figure 4 miałem uczucie ze moja teza dotycząca odejścia na Rawie jest wielce prawdopodobna. Ale wygrał HBK. Dzień wcześniej na HoF Flair mnie wkurwił! Podziękował tylko HHH'owi i HBK'owi pomijając naprawdę tych którym to się należało(Race, Anderson, Funk itp)

 

Bunny Mania- przewijane. Fajnie że zaproszony został P.I.M.P. himself :)

 

WWE Title- Krótka ale dobra. Podobała mi się wymiana punchy Ceny z Tryplem buuuu jeeee :D WWE zaskoczyło i bardzo dobrze że RKO dalej ma pas. Szkoda że WWE prowadziło go mizernie i teraz jakoś jest mało wiarygodny. HHH mistrzem na Backlashu- skoro nie na Manii.

 

Show vs Floyd- pomyśleć ze WWE promowało tą walką gale i wydało na promocje i na Mayweathera tyle kasy a ja to przewinąłem :lol: Takie za długie i z nudną końcówka.

 

Taker vs Edge- Super ME. Szkoda tylko że wiadomo było kto wygra. Edge wybił się z chyba 3 razy z 2 potężnych ciosów i przez ułamek sekundy uwierzyłem w jego zwycięstwo. Ale Taker to Taker i jego steak będzie dożywotni.

 

z roku na rok WM coraz słabsze. Uratował ją tylko Main Event i MitB oraz WWE Title(chociaż było zdecydowanie za krótkie) 3/6

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg


  • Posty:  561
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2007
  • Status:  Offline

No to moze wkoncu ja :D

 

Jest to moja pierwsza WMka (ogladalem pare calych z przeszlosci ale to nie to samo)

 

JBL vs Finlay - Dosc dobra walka na poczatek, nie bylo krwi i szkoda ze nie zrobili czegos widowiskowego.

 

MITB- Dobra szybka, intesywna walka. Nie zachwycila mnie, a spodziewalem sie ze bedzie walka WMki. Mam nadzieje ze wygrana CMa obudzi troszke ECW.

 

Batista vs Umaga - Slaba, od poczatku widomo kto wygra(szkoda ze nie Umaga)

 

Chavo vs Kane - Nie ma co sie rozpisywac, Kane ma pas mnie to cieszy :D

 

Flair vs HBK -Zdecydowanie walka Gali, Flair byl bardzo dobrze do niej przygotowany i ta koncowka :)

 

Bunny Mania - Raczej tylko aby zapelnic gale.

 

Orton vs Cena vs HHH -Nie zachwycila, Orton jest mistrzem ( JEEEA) i mam nadzieje ze sie zacznie fued z HHH

 

Show vs Pretty boy - Nie spodziewalem sie niczego wiecej.

 

Edge vs Taker- Bardzo dobra walka. Edge wytrzymal najwieksze z armat Takera, po tym drugim Spearze juz myslalem ze streak zostanie przerwany, ale to w koncu Taker.

Jedyny minus to bardzo slaba koncowka.

 

Ogolnie spodziewalem sie wiezej z WMki 4/6

 

Jest to tylko moja opinia


  • Posty:  400
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.08.2007
  • Status:  Offline

taka srednia ta wrestlemania ale zapowiadalo sie lepiej -4/6

najbardziej zacienta byla walka boxerek vs big show (hehe :D )

[you] Pomyśl Nim Pomyślisz :D

http://speedy.sh/8aqze/Franc2.rtf

163765755248a5b3aee70ed.jpg


  • Posty:  10 271
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Za nami największe wrestlingowe PPV roku. Cóż można o nim powiedzieć? Na pewno to, że było nieprzewidywalne i zaskakujące (moja punktacja w typerze wskazuje na to dobitnie;), czy jednak dotrzymało kroku największym imprezom spod znaku WM z zeszłych lat? Po kolei:

 

1. JBL vs. Finlay - nienajgorszy opener, sporo brawlu, trochę hardcore'u, trochę żałosnych motywów z pastwieniem się Bradshaw'a nad Horny'm, czysta (jak dla mnie - zaskakująca) wygrana JBL'a. Ogólnie match spokojnie do obejrzenia, chociaż jakichś wielkich fajerwerków to tam nie było (nikt się ich zresztą po tej walce nie spodziewał).

 

2. MITB II - tego typu walki zawsze są dosyć ciekawe i budzą wiele emocji, niestety tegoroczny MITB był po prostu przeciętny na tle poprzednich walk spod znaku "walizeczki". Nie mówię, że była to kiepska walka, bo sporo się tam działo, było kilka niezłych bumpsów (jak zwykle Benjamin musiał się poświęcać), sporo hardcore'owych zagrań i baardzo zaskakujący zwycięzca. Trzeba jednak przyznać, że po zakończeniu czułem pewien niedosyt, ponieważ walki MITB z zeszłych lat pozostawiły po sobie dosyć wysoko zawieszoną poprzeczkę a tegoroczny MITB nawet się do niej nie zbliżył. Fatalny w tej walce był timing, niektórzy wrestlerzy nie nadążali i pozostali musieli dwoić się i troić wchodząc tip-topkami na drabinę oraz wznosić się na wyżyny aktorstwa udając, że nie mogą sięgnąć walizki, którą mieli w zasięgu ręki). Dziwi mnie trochę wygrana Punka. Wprawdzie CM jest zajebiście kupowany przez fanów i jest byłym ECW Champ'em (tytuł ten obecnie znaczy mniej niż IC czy US Championship), ale jeżeli postanowiłby wykorzystać walizkę do walki o jakiś inny tytuł niż ECW Champ'a, to na dzień dzisiejszy (przy obecnym wypromowaniu) w moich oczach byłby w takiej walce mega-underdogiem. Ciekawe, czy zamierzają Punka wypromować i przenieść do któregoś z głównych brandów, czy wykorzysta walizkę do odzyskania ECW Title'a?

 

3. Umaga vs. Batista - co to kurwa było? Jakaś popierdółka? WWE przeznaczyło na tą walkę tak mało czasu, że się skończyła zanim na dobre się rozpoczęła. Jedyny pozytyw tego pojedynku to reakcja fanów i to jak popowali Umagę (U-U-Umaga!, U-U-Umaga!) i buczeli na Drewnianego Dave'a. Batista jak zwykle nieomieszkał spierdolić swój finisher i wykonał Batista Bomb lecąc w tył jakby się przewracał. Nie wiem co napisać o samej walce, bo była tak krótka, że niewiele po jej obejrzeniu zostało mi w pamięci. Ogólnie - porażka, bo na prawdę dużo się spodziewałem po tym starciu. Niestety przy takim limicie czasowym, to i Danielson nie zdążyłby nic ciekawego pokazać.

 

4. Kane vs. Chavo - ta walka to po prostu kpina zarówno z fanów jaki i z samego ECW. Jak można zrobić tak ważną (w końcu była to obrona ECW HW Title'a!) walkę, na największym PPV roku - jakimś gównianym, 10-cio sekundowym squash'em? Jak ma to świadczyć o znaczeniu pasa ECW i o Chavo, jako byłym mistrzu? Dla mnie ta walka to była po prostu kpina a Kane jak zwykle dostał jakiś ochłap na otarcie łez (jak pisałem wcześniej - ECW Title znaczy mniej niż IC czy US Championship). Ta walka podniosła mi ciśnienie sto razy bardziej niż litr Red Bull'a czy tydzień w pracy:>>>

 

5. Flair vs. HBK - ta walka skradła show... Świetny booking, rewelacyjna dramaturgia, Michaels przeżywający dylematy moralne (te wahania przed wykonaniem SCM) i obaj wrestlerzy, którzy dali z siebie 110% - to przepis na hicior tej WrestleManii oraz wspaniały akcent na zakończenie kariery Ric'a. Niby wiadome było jak to się musi zakończyć, ale Flair z HBK'em zrobili tak dramatyczne widowisko, że oglądałem je z zapartym tchem. BRAWO! Swoją drogą to żałosne, żeby najlepszą walkę na największym PPV roku zmontowali wrestlerzy kojarzący się już raczej z przeszłością (dziadek Flair i trapiony kontuzjami Michaels) niż przyszłością WWE. Nienajlepiej to świadczy o McMachonlandii...

 

6. Bunnymania - dawno nie widziałem takiego gówna w wykonaniu kobiet. Ta walka to był jakiś chory pokaz ringowego kalectwa. Snoop wyglądał jak ciota w tych mysich warkoczykach. Ani to było śmieszne ani efektowne. Sytuację podratował trochę Santino, ale nawet on nie zdołał zatrzeć negatynego wrażenia po tym co panie pokazały w ringu. Straszna kicha.

 

7. HHH vs. Orton vs. Cena - całkiem dobra walka tylko, że standardowo za krótka. 20 minut na tak ważny match to jakaś kpina! Sporo się działo, często zmieniały się przewagi, sporo dramaturgii i co najważniejsze - zwycięzca na którym można było zarobić full siana u bukmacherów:) Kto by pomyślał, że to jednak Randy opuści WM'kę jako mistrz? Całkiem niezły ruch ze strony Vince'a, z tym że ma to sens jeżeli Orton potrzyma teraz pas jeszcze trochę (bardzo mocno się wypromował przez tą wygraną oraz umocnił na pozycji mega-heela "kradnąc" Tryplowi zwycięstwo) a nie straci go na Backlash. Walka mi się podobała, szkoda tylko że zapodali na nią tak cholernie mało czasu, bo jej potencjał nie został wg mnie całkowicie wykorzystany.

 

8. Show vs. Floyd - głupotą było tu to, że zmieniono początkowe plany i z typowej walki bokserskiej zrobiono prawie normalny (powiedzmy, że No DQ) wrestlingowy pojedynek. Wygrana Pretty Boy'a w tym wypadku wyszła jeszcze mniej wiarygodnie (załatwił Show'a w jego własnej grze? Give me a break!). Sama walka - sztampowa. Show popastwił się trochę nad Champ'em, sprał jego ekipę, wyłapał z krzesełka w plery a później kastetem na brodę i mieliśmy KO. Dobrze, że nie dali Floydowi znokautować Showa za pomocą samych piąstek, bo wyszłaby jeszcze większa kpina. Ogólnie - bez rewelacji, pojedynek można było potraktować jako ciekawostkę i nic więcej.

 

9. Taker vs. Edge - nie było źle, ale spodziewałem się bardziej wyrównanego i dramatycznego pojedynku. Trąciło schematem "teraz ja dominuję przez 5 minut a później ty przez 10", co mocno obniżało odbiór tej walki. Szczerze mówiąć nawalił booking, bo ani razu nie udało mi się wkręcić i pomyśleć, że może jednak Edge da radę. Tak jak myślałem - pozwolono Copeland'owi (na osłodę) wyjść z Choke Slama, pozwolili niby (bo czas pomiędzy wykonaniem akcji a odklepywaniem przez sędziego był długi jak długi weekend) przełamać nawet Tombstone'a - ale na Gogoplatę nie było już bata. Niby fajnie, że Taker znowu z pasem, ale walka ta nie spełniła moich oczekiwań. Po dwóch tak zajebistych wrestlerach spodziewałem się o wiele więcej.

 

Reasumując - jak na PPV spod znaku WWE to ogólnie wyszło średnio, ale jak na show spod znaku WrestleManii to było bardzo słabo. Do dobrych walk zaliczyłbym tylko walki Flaira i HBK'a oraz Triple Threat. Średniaki to opener, main event oraz MITB. Cała reszta (czyli pozostała połowa walk!) to po prostu cienizna. Na całej lini zawiodła publika, jak na tyle zgromadzonych osób, to ich reakcje były niczym rodem ze stypy. Nawet kiedy walczyli pupile marków to doping był po prostu mierny (jak na tyle twarzy ledwie dało się słyszeć jakiś szum) albo panowała martwa cisza. Przyznam, że tegoroczna WM'a pozostawiła we mnie olbrzymi niedosyt i w stosunku do tego czego się spodziewałem - dość mocno mnie rozczarowała...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Powoli przestaję Cię lubić, Raven. Dlaczego robisz mi na złość i masz podobne zdanie do mojego? Chcesz żebyśmy wyszli z formy :lol: ?

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2007
  • Status:  Offline

najbardziej zacienta byla walka boxerek vs big show (hehe )
To jeszcze to uzasadnij, hehe -.-' Jak widze takie stwierdzenia to szlag trafia...

 

Też ocenie, a co ;)

 

Belfast Brawl

Nie oczekiwałem zbyt dużo i także się nie rozczarowałem. Średni wstęp, ale mogło być gorzej - 3+/6

 

MiTB

Bardzo ładna walka, oglądałem z wielką przyjemnością. Zaskoczeniem też może się wydawać wygrana CM'a, byłem pewny, że walizkę zgarnie Kennedy... I imo to on lepiej by tą walizkę wykorzystał niż Punk. 5/6

 

Umaga vs Batista

Żałosny Batista, który pokazał przez całą walkę tylko Spinebustera, bo swojego finishera i tak żałośnie spierdolił. Za starania Umagi, który próbował uratować całość - 2+/6

 

Kane vs Chavo

10 sec walki to za mało, żeby cokolwiek napisać. Trochę zniesmaczyło ;)

 

Flair vs HBK

Bardzo ładna walka - bez dwóch zdań jedna z najlepszych jakie obejrzałem w tym roku. Dla niej warto obejrzeć całą WMXXIV - 5+/6

 

Bunnymania

Nie oglądałem, ale wyglądało jak zwykły, standardowy dla WWE shit...

 

Money vs Show

Walka taka sama jak cały feud... Nie płakałem jakoś po tym jak całkowicie to nie wyszło, po prostu wiedziałem, że tak będzie. 2/6

 

Triple vs Cena vs Orton

Sama walka bardzo mi się podobała. Efektowna, szybka, ze zwrotami akcji i przede wszystkim - szczęśliwym happy end'em, czyli bez pasa dla Cena'y. ;P Orton pozytywnie mnie zaskoczył, mam nadzieje, że teraz będzie prowdzony trochę inaczej przez WWE jako champ. 5/6

 

Edge vs Undertaker

W porównaniu do walki o WWEC, tutaj emocji było o wiele mniej, mimo tego obejrzałem kolejną bardzo dobrą walkę. 4/6

 

Nie jestem jakoś specjalnie zawiedziony, bo momentami było co oglądać. Ja jestem zadowolony, chociaż jak na show z pod marki WresteMania, miałem nadzieje, że zobaczę coś co bardziej jako PPV utknie mi w pamięci.


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

Ja z ciekawości obejrzałem... Niestety kompletna beznadzieja. Podkładanie wielkiego wrestlera bokserowi, który w WWE pojawił się tylko na kilkatygodni? Śmieszne. Rozumiem, że ma to być wypromowanie Floyda na świetnego boksera (w oczach fanów) ale jaki interes ma w tym WWE?

 

A jaki interes mialby Floyd, pojawiajac sie w krotkim epizodzie na WM i w dodatku przegrywajac swoja walke?

Poza tym, chyba jednak nie rozumiesz chyba sensu tej walki. Tu nie chodzilo o wypromowanie Floyda, tylko o wypomowanie gali. W ten sposob inormacje o WM pojawialy sie w newsach czy wieczornych talk showach. Mniemam, ze WWE mialo w tym dosc spory interes, nawet jesli musieli odpalic Floydowi spora sumke.


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

I czy Ty uważasz,że było to rozsądne posunięcie ze strony WWE?Szczerze mówiąc wolałbym zobaczyć w ringu The Rocka,Austina a nawet Goldberga,którzy za pieniądze,które podobno dostał Floyd mogliby z pocałowaniem w dłoń Vince,wystąpić na tej WM i wtedy nie dość,że bylibyśmy mile zaskoczeni dostalibyśmy na pewno lepszą walkę niż tą bokser vs. wrestler
Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 26 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...