Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Prześwietlenie TNA: rozwój czy zastój?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie mam pomysłu. Jakaś propozycja?

 

Może raz na tydzień, aczkolwiek można to modyfikować zależnie od tego czy poprzednie części wzbudzają emocje i dyskusje.. wtedy albo podgrzewać kolejną częścią.. albo poczekać aż się wygadają ludzie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79580
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Scythe

    9

  • SixKiller

    8

  • majonez

    6

  • DDP

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  53
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

moim zdaniem wwe jest lepsze lepszy klimat większe gwiazdy, większe ratingi itp.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79604
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Po pierwsze: co maja ratingi do tego czy cos jest lepsze? Jesli twierdzisz ze wiekszosc ma zawsze racje to pewnie uwazasz ze miliony much nie moga sie mylic... Co do obecnego klimatu WWE wypowiadal sie nie bede bo nie ogladam juz ich gal biezacych a jedynie PPV jednak z pewnoscia kilka (7,8) lat temu mieli o niebo lepszy klimat niz teraz wiec obecnie prezentuja mizerny poziom jak na tak duza federacje. A moze wlasnie o to chodzi ze im wiekszy i bogatszy fed tym gorszy klimat bo ludzie nie potrafia sie juz cieszyc z malych rzeczy (w indys kazdy cieszy jak zobaczy jakiegos dawnego mid cardera z WCW czy WWF a na fanach WWE nawet powrot Jericho nie robi wiekszego wrazenia).

 

Po drugie: jesli chodzi o gwiazdy to jest to dla mnie dyskusyjny temat bo zalezy co sie rozumie pod tym pojeciem. To ze WWE zrobilo z jobbera w indys Johna Ceny main eventera w WWE wpychajac go do gardel wszystkim fanom tudziez ze steryda Batisty mistrza swiata nie czyni ich w moim odczuciu gwiazdami. Bo jesli tak to TNA tez ma swoje gwiazdy (tych kogo promuje, jak Joe, AJ, Abyssa) i dlaczego niby gwiazdy WWE sa lepsze, bo oglada ich wiecej ludzi? (patrz punkt 1) Dla mnie gwiazda jest ktos kto był długo na szczycie i jest rozpoznawany przez wszystkich fanow wrestlingu jako ktos zasluzony. Zarowno WWE (Undertaker, Triple H, HBK, Jericho, Flair) jak i TNA (Booker T, Angle, Sting) maja takie osoby w swoich szeregach. Ale oceniajac pozostala czesc rosteru (stanowiaca wiekszosc) nalezy brac pod uwage ring i mic skillsy a nie to ze Cene znaja i lubia wszycy maloletni fani WWE. Kazdy kto ma oczy i zna sie na wrestlingu wie ze roster TNA > rosteru WWE pod wzgledem umiejetnosci w ringu. End of story. Co do mic skillsow to uznajmy ze WWE nieznacznie przewyzsza TNA. Bo choc biorac srednia mic skillsow calego rosteru WWE jest leszpe pod tym wzgledem to juz nie ma jak kiedys takich perel jak (Rock czy Eddie) a TNA z kolie ma wg mnie 3 obecnie najzabawniejszy spokesmanow we wrestlingu Angle'a, Christiana i Brother Ray'a.

 

ps Jesli jakis mark WWE (lub Ceny) zamierza odpowiedziec na ten post to prosze o konstuktywna wypowiedz a nie nic nie wnoszace do dyskusji zdanie.

 

ps2 Wiem ze promowanie gwiazd polega na eksoponowaniu ich w tv tyle ze w branzy wrestlingowej a dokladniej rzecz ujmujac w WWE potrafia zrobic "gwiazde" nawet z worka kartofli a dla przykladu w hollywood jesli ktos nie jest dobrym aktorem to nawet jesli zagra w 100 filmach nie przyniesie mu to slawy (patrz Dwayne Johnson aka Rock). Z kolei system panujacy w federacjach mniejszych/niezaleznych jest sprawiedliwszy bo tylko wrestlerzy ktorzy potrafia byc over z publika(a to jest mozliwe w 90% dzieki umiejetnosciom w ringu) dostaja pusha.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79609
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

DDP, alez Cena to wielka gwiazda aktualnie. Żeby nie bylo - ja go tez nie trawie, choc doceniam to ze porafi zagrac swoja role w promach, segmentach backstage, czy w segmentach na ringu. Gosc oddaje emocje dobrze, choc pod tym wzgledem wole Batiste Przeciez miarą gwiazdorstwa jest mozliwosc, umijętnosc sprzedania PPV czy gali TV, a Cena jest doskonalym "merchandise-selerem".

Podobnie Rey Mysterio ( choc jemu zdolnosci wrestlingowych odmowic nie mozna).

A WWE, TNA, czy nawet Indys - abstrahujac od tego ze to sport - to w mniejszym lub wiekszym wymiarze jest to produkcja biznesowa.

Tak jak aktorzy lubią aktorstwo tak wreslterzy lubią wrestling, lubią to bo to kochają lub lubią to bo z tego zyją.

Znany aktor (zostawmy na boku uklady zakulisowe) gra w glosnych produkcjach a no name aktor gra w filmach tzw. ambitnych, niezaleznych etc etc, lub teatrze, aby zaistniec i moze kiedys byc dostrzezonym ( Batista w klubie, porządkujący parkiet jako ochroniarz) lub zalapac sie na przesluchanie i dostac role ( czyz to nie odpowiednik tryout'u w rozwojówce?)

Batista to wqogole inna para kaloszy, gdyz posluzy mi jako przyklad do czegos innego.

 

Batista i Eddie Guerrero maja pewne - w moim odczuciu - cechy podobne, podobny ich level, stopien. Powiedziales ze Eddie byl perełką mikrofonu. Moja opinia jest inna. Eddie byl bardziej showmanem niz charyzmatycznym gosciem. Czy ucial on kiedys promo tak dobre jak Rock czy SCSA, czy sluchajac go fejs tu fejs mialbym ten sam poziom adrenaliny jak gdyby stanal przy mnie Hulk Hogan? Perełka mikrofonu to Ric Flair, to Hitman, HBK w czasach DX pierwszego, The Rock, Hogan, SCSA, Vince Mc Mahon ( tak tak! - gosc jest neisamowity) - zdecydowanie nie widze tutaj miejsca dla Eddiego. Nawet wolalem przy mikrofonie Scotta Halla. Postac Eddiego tworzyl jego gimmick, ludzie kochali go za to, gdyz to "cziterowanie" bylo niejako jego forma naturalną, z zycia wziętą.

Pytanie teraz. Dlaczego Eddie tak przypompowal swoje cialo? jesli mialby byc gwiazdorem z racji tego jaki jest, nie musialby tak koksac. Wiec tutaj zarzut do Batisty ze jedyne co ma to mięśnie jest niezbyt logiczny, gdy przeciwstawia mu sie takich gosci jak HHH ( tez przypakowal gdy wchodzil na szczyt), Eddie wlasnie, Benoit, swego czasu Edge (pakowal by zaistniec w ME). HBK rzezbil sie dawno temu i pewnie nikt nie pamieta juz, jak, we wczesnych '90tych, zaczynal przybierac delikatnie na wadze miesniowej.

A to wszystko dlatego ze mistrz to musi byc ktos ... to musi byc ktos ponadprzecietny.

Dlatego Sonjay Dutt nie bedzie nigdy mistrzem WWE czy TNA Heawyveight, czy taki Senshi. Za mali, za chudzi.

 

Dygresja w zwiazku z ludzmi twierdzacymi ze wreslting jest udawany wiec to shit. Dawniej mowilem ze wiem o tym i lubie na to patrzec. Nie wiedzialem jak ujac to co mnie ciagnie do wrestlingu. Potem zauwazylem ze mam przyjemnosc z tego gdy wlacza mi sie Mark Mode. Oczywiscie przy utartych schematach ( schematy walk- Cena, dziejów/storyline'ów - HBK, ktory krząta sie kolo pasa ale wiadomo ze go nie dostanie, przecieków - HHH przegra z Hardym bo chce cos tam dopiero na inne PPV. zapowiedziany z polrocznym wyprzedzeniem turn czyis. SIC!) WWE nie jest to mozliwe juz, ale TNA daje ten dreszczyk emocji z powodu niewiadomych ciągów dalszych. I staram sie pamietac ze to nadal show. To co pokazuja w TV jest wyrezyserowane, a to oznacza ze albo bede siedzial w krzesle zgnusnialego konesera i psioczyl na WWE, czasem TNA, albo wlacze Mark Mode i obejrze to jak film, w ktory sie wczuwam a nie zastanawiam sie jakiej grafiki uzyto do stworzenia cieni w kosmosie, na filmie Startrek.

 

TNA

Zaden zastój. Progres widac nawet w odniesieniu dostycznia zeszlego roku.

To co najwazniejsze to 2h programu, gdyby nie to to wowczas mozna by sie rzeczywiscie zastanawiac nad zastojem. W koncu TNA pochlonelo tak duza ilosc zawodnikow z WWE, ze mielibysmy efekt "lodówki na swieta" - kupe wszystkiego i nie wiadomo jak to poukladac zeby zamknac.

2H to wiecej czasu na storyline. Tutaj drobna dygresja do WWE. Uczcie sie Panowie od TNA nieszablonowosci. Albo i sie nie uczcie bo i tak jestescie monopolistami :P

Storyline, ktory mam nadzieje posluzy do promocji dalszej Abyssa, Samoa Joe, moze odkurza Phenomenala AJ Stylesa, moze Kaz zostanie pushniety mocniej jeszcze. Mam nadzieje ze dzieki, gosciom takim jak Booker, Angle, Steiner, Christian ( choc on niemal juz jak gwardia TNA), uda sie wypromowac nowe gwiazdy, moze za pare lat. Nie oczekujmy jednak zbyt wiele. OStatnia duza fedeeracja jaka promowala masowo gwiazdy bylo ECW, a i tak jego gwiazdy nie zaswiecily w najwiekszych promocjach. WCW mialo Bookera, Goldberga, Stinga, Scotta Steinera (postawili na jego solowa kariere) ... i ..... reszta to nabytki z WWF ....

Reasumując: TNA ogladam z coraz wiekszym zaangazowaniem. Ciesze sie z jego rozwoju. Dochodzi duzo backstasge, ale mimo to nadal uwazam ze to federacja bardziej uderzajaca w strone wrestlingu niz opowiesci. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79618
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Alacer: odnosnie twojego porownania Eddiego i Batisty to uwazam ze trafiles jak kula w plot ale to nie wazne bo nie jest to tematem dyskusji, tylko TNA. Natomiast WCW wypromowalo jeszcze DDP, Reya Mysterio, na sile bo na sile ale Jarretta i paru innych o ktorych pewnie zapomnialem (to tak na drugim marginesie:)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79624
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja bym zaczął z innej beczki i raczej odnosiłoby się to nie tylko do TNA ale też do WWE. Otóż coraz częściej zauważam, czytając forum, różne wypowiedzi starszych fanów, którzy przy prawie każdej gali WWE/TNA widzą nude, słabe walki, pomysły itp.

 

Czy to oznacza zastój we wrestlingu? (nie bioretu pod uwage indys) Czy to po prostu fani nie potrafią się już cieszyć wrestlingiem? Rozumiem, że np. WWE jest teraz dużo mniej ciekawe niż kilka lat temu... ale TNA oglądam z wielkim zaciekawieniem. A często widze, że nawet w TNA wielu z fanów nie widzi nic ciekawego... Dlaczego tak jest? Sądze, że TNA dostarcza bardzo ciekawy produkt i jest co oglądać. Ta federacja wciąż idzie do przodu i mi się osobiście podoba kierunek enternteinmentu. Byle by znali granice.

 

Więc teraz jest moje pytanie: Czy to wrestling przeżywa zastój (jakościowy) czy to my fani oczekujemy nie-wiadomo-czego?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79630
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

estewu: masz racje, to fani oczekuja nie wiadomo czego. Dlatego niedlugo w CZW sie pozabijaja bo juz fanom stoly z ogniem i szklo to malo, ani pistolet gwozdziowy nie robi wrazenia (bo to juz bylo). W TNA genialnych walk x division bylo na peczki (zwłaszcza w erze tygodniowych PPV i podczas X cup'ow a takze pozniej za feudu AJ, Daniels, Joe) a pinezki Abyssa sa powszechne jak dropkick. W WWE juz nic nie moze czlowieka zadziwic: byl slub gejow, nekrofilia, rodzenie reki i inne gowniane storyliny. Przewertowane wszystkie mozliwe gimmicki (a kolejne to juz tylko wariacje). Byly walki z drabinami, w klatce, ze stolami, z uzyciem ognia i zakopywanie zywcem. We have seen it all...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79635
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Więc teraz jest moje pytanie: Czy to wrestling przeżywa zastój (jakościowy) czy to my fani oczekujemy nie-wiadomo-czego?

 

Nie sądzę, żeby to fani oczekiwali, jak to ująłeś "nie-wiadomo-czego", ponieważ poziom WWE wyraźnie spadł w dół i powinien to zauważyć KAŻDY, kto śledzi losy tej federacji chociaż od 2000 roku. Niedawno zafudnowałem sobie tydzień seansu z galami Raw i SD! z lutego 2001, które Rambo jakiś czas temu wrzucił do działu z mediami. Cóż stwierdziłem? Że chętnie ściągnąłbym wszystkie Raw i SD! łącznie z PPV do samego końca 2001 i oglądał to zamiast obecnych gal TV (mimo, że i tak teraz jest lepiej, niż niecały rok temu). Jeśli WWE potrafiło robić wtedy ciekawe cotygodniowe show, to dlaczego nie może teraz?

 

Nawet wolalem przy mikrofonie Scotta Halla.

 

Uh...NAWET Halla wolałeś przy mikrofonie? No to Eddie musiał faktycznie być cieniutki, skoro NAWET Scott jest według Ciebie lepszy :)

 

Wracając jeszcze na chwilę do TNA. Wszystko zalezy od tego, co postrzega się poprzez słowo "rozwój". Jeśli dla kogoś rozwój to 10 segmentów na jednej gali z mistrzem federacji w roli głównej, ok, niech będzie. Ja mimo wszystko uważam, że powinno to wyglądać trochę inaczej. Co z tego, że Impact dostał 2 godziny, skoro dodatkowy czas antenowy w większości i tak zajął Angle? Między innymi przez to, jak TNA zaczęło go traktować, Kurt dostał obłędu i sądził swego czasu, że wydymałby w MMA takich zawodników, jak Liddell, Ortiz, czy Couture.

 

Mam nadzieje ze dzieki, gosciom takim jak Booker, Angle, Steiner, Christian ( choc on niemal juz jak gwardia TNA), uda sie wypromowac nowe gwiazdy, moze za pare lat

 

To naprawdę smutne, że niektórzy ludzie do teraz nie zauważyli, że TNA nie ściąga znanych wrestlerów po to, by promowali młodszych! Za to Christian moim zdaniem nie powinien jeszcze służyć jako maszyna do promocji, ponieważ ma przed sobą sporą karierę i znakomite mic-skillsy. Angle i Booker powinni promować młode gwiazdy, bo swoje już osiągnęli, a jednoczesnie nikt nie kazałby im schodzić do midcardu z tego powodu. Można być silnym upper midcarderem, lub nawet ME i promować innych wrestlerów (patrz HBK od 2002, Foley, nawet HHH od WM 20 - wypromował Benoit'a, Batistę, Cenę, teraz trochę Hardy'ego, a wciąż jest ME i nie stracił w oczach fanów). Natomiast Steiner to moim zdaniem do promocji już się nie nadaje. Przegrał swój feud z Joe, przegrał feud z Anglem i poza tym nie zrobił w TNA nic. Lubię go słuchać na majku, ale w ringu nie sprawdza się już od dłuższego czasu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79637
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie sądzę, żeby to fani oczekiwali, jak to ująłeś "nie-wiadomo-czego", ponieważ poziom WWE wyraźnie spadł w dół i powinien to zauważyć KAŻDY, kto śledzi losy tej federacji chociaż od 2000 roku

 

Napisałem, że sam widze,że WWE jest dużo gorsze niż kiedyś, a stwierdzenie o oczekiwaniu "nie-wiadomo-czego" dotyczyło w głównej mierze TNA. Poprostu wygląda to tak jakby starsi fani nie potrafili już wogóle oglądać wrestlingu z pozycji marka:) Zawsze tylko sucha analiza typu: to już było/było lepsze/znów to samo. Wiadomo, jest tak jak napisał DDP, że już powoli nie ma co nowego wprowadzać nie mordując zawodników:) A przecież jaka przyjemność jest w stałym narzekaniu?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79652
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

A przecież jaka przyjemność jest w stałym narzekaniu?

 

Żadna :) Dlatego też TNA powinno dostrzec chociażby reakcje fanów, którzy szaleją jak głupi na porządnych pojedynkach LAX, Senshiego (bardzo mądry ruch ze strony TNA, żeby olac tego wrestlera i puścić "wolno", gratuluję!) MMG, Black Machismo, czy Petey'a Williamsa. James Storm jest bardzo dobrym wrestlerem ze świetnym gimmickiem i charyzmą, mimo wszystko kręci się tam gdzies w midcardzie i jobbuje Ericowi, który walczyć potrafi, ale gimmick ma fatalny i nudny. Kompletnie nie kupuję już takich idiotyzmów i sądzę, że nie jestem sam. Nie chce, żeby TNA popełniało ten sam błąd, co WWE i odstawiało na drugi plan klasyczne tag teamy, takie jak Homicide i Hernandez, MMG, czy już nawet VKM, którzy nie dorównują już poziomem walk młodym i lepszym zawodnikom, ale wciąż tworzą tag team, który ma za soba bogatą historię i wyrobioną markę. Wiem, że nic nie może trwać wiecznie, ale spójrzmy chociażby na sytuację z Team Canada. Stajnia się rozpadła i co dalej? Zawodnicy mieli dostać jakiś single push (chociaż jeden z nich) a tu nic. Roode jest bardzo nudny i przejadł się każdemu, w dodatku nie ma żadnej pozycji w TNA, nawet po zwycięstwie z Jarrettem. Petey niby ma swój title shot, ale pewnie skończy tak, jak Kaz po wygraniu turnieju. Eric ma gimmick kretyna i kompletnie nie wyobrażam go sobie w roli ME (za cholerę nie kupuję tego gościa :/), a A1 już nie ma (to akurat najmniejsza strata). Tak samo wyglądała sytuacja z AMW. Na początku cieszyłem się, że team się rozpadł, bo liczyłem na solidny push dla Storma, chociaż byłem pewien, że Harris po powrocie z "kontuzji" uplasuje się chociaż w silnym upper midcardzie. I co? Dokładnie...nic. WWE rozbijało teamy po to, żeby dać chociaż jednemu wrestlerowi push, a TNA rozbija teamy, żeby je rozbijać. Po drugie, jeszcze do czasu, gdy pasy trzymali LAX, AJ i Daniels, potem znowu LAX, tam team titles naprawdę miały niezły prestiż w TNA. Potem pasy dostali Team 3D, żeby oddać je bez sensu Angle'owi, nastepnie pasy trzymał Killings (lub, jak kto woli "Team" Packman :)), a teraz AJ i Tomko. Obecni mistrzowie i tak nie są źli i trochę podciągnęli znowu prestiż pasów, ale według mnie najwyższy czas na MMG! Znakomity tag team! Nie wiem, czy nie przesadzę w tym stwierdzeniu, ale wydaje mi się, że to najlepszy team w historii TNA i mam nadzieję, że nie rozpadną się za 2 miesiące, by wrócić do dolnego midcardu jako single wrestlerzy...Ja np. czekałbym z ogromną niecierpliwością na pojedynki LAX i MMG, gdyby te dwa teamy zostały wplątane w feud ze sobą. Mógłbym taki feud oglądać nawet 3 miesiące, serio :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79659
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

W przypadku TNA nie można mówić o zastoju. Przecież ta federacja istnieje dopiero 5 lat, a już ma stałe 2-godzinne miejsce na swój cotygodniowy produkt, wypuszcza regularnie PPV, a jej popularność wciąż rośnie. Inną sprawą jest poziom wrestlingu jaki obecnie reprezentuje. Nie oczekuję od TNA ,,nie wiadomo czego", ale nie ma najmniejszego porównania do poziomu walk - powiedzmy - z końcówki 2005 roku, do tych z początku 2007 (do dzisiaj mnie dreszcze przechodzą). Na dzień dzisiejszy, niemal rok po tych trzech koszmarnch PPV (chociaż Lockdown też wspaniałe nie było. Oprócz main - eventu i walki o X-division title, reszta była słabiutka), TNA nieco wybiło się w górę, ale poziomu z dawnych lat nie odzyskuje. Nie mówiąc już o bookingu. Nie wiem jak Was, ale mnie kompletnie nie ciekawią obecne storyline'y w TNA. Biorąc chociażby ten obecny - czy kogoś naprawdę interesuje po której stronie opowie się Styles? Jedyne na co czekam, to aż AJ powróci do dywizji X w swym starym gimmicku (to chyba jest całkiem prawdopodobne).W booking drażni mnie wiele rzeczy. Przede wszystkim jest to dziwny prowadzenia postaci. Widocznie Russo (bądź Mantel) nie wychodzą z założenia, że aby wykreować któregoś z wrestlerów na godnego pretendenta do pasa, trzeba konsekwentnie go promować. Spójrzmy np. na Kaza - po kilkumiesięcznym jobbowaniu w Serotoninie, a następnie przegraniu chyba 4 walk z heelami (czysto!) przechodzi do main eventu, wybijając się Kurtowi po Olympic slam. Sztuka która rzadko udaje się nawet Samoa Joe... Nie narzekam bynajmniej, że Kaz został wypromowany, dziwi mnie tylko to, że w tak bardzo naiwny sposób... Nie podoba mi się również uparte torowanie Bookerowi drogi do pasa. Booker niszczy mid-carderów TNA, (zachaczył nawet o Christiana, chociaż biorąc pod uwage okoliczności, to jestem w stanie zrozumieć) a zapewne w okolicach Destination X przeskoczy do main-eventu i walkę o pas. I tak zamiast Chrisa Harrisa czy Kaza, będziemy musieli ogladać Bookera, który w ringu cudów już niestety nie pokazuje. Chociaż ewentualne danie pasa Bookerowi będę jeszcze w stanie zrozumieć,w końcu przyciąga masę widowni. Dlaczego tylko po 5-minutowej walkce muszą podkładać się ci, którzy powinni być już godnymi przeciwnikami dla Bookera?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79675
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niedawno zafudnowałem sobie tydzień seansu z galami Raw i SD! z lutego 2001, które Rambo jakiś czas temu wrzucił do działu z mediami. Cóż stwierdziłem? Że chętnie ściągnąłbym wszystkie Raw i SD! łącznie z PPV do samego końca 2001 i oglądał to zamiast obecnych gal TV (mimo, że i tak teraz jest lepiej, niż niecały rok temu). Jeśli WWE potrafiło robić wtedy ciekawe cotygodniowe show, to dlaczego nie może teraz?

 

Hehe, Scy, ubiegłeś mnie troszkę... Mógłbym napisać dokładnie to samo, z tym, że mnie zafascynowało oglądanie odgrzewanego Invasion Angle, czyli WWE z okresu sierpień-listopad 2001. Swego czasu ściągnąłem jakiś RAW z PWT... wystarczyło obejrzeć, żebym ściągał wszystkie kolejne aż do Survivor Series 2001 (notabene, jednego z lepszych SS ever)

 

Co do TNA (żeby nie było off-topu). Niestety, jest zastój. Nie oszukujmy się - sprowadzenie Kurta, Nasha, Bookera, 2-godzinny impact - to wszystko nie oznacza rozwoju. To po prostu szastanie pieniędzmi (najczęściej nie jest to dobra lokata funduszu, może z wyjątkiem Kurta na samym początku). Gdzie te walki X-Division? Gdzieś zagubił się Joe (w sensie pushu), jeszcze w 2006 roku wiodąca postać, teraz za plecami Bookera, Kurta, Christiana czy Stinga... Po co Ci wszyscy emeryci, typu VKM, Team 3D, Steiners, Nash, No-Show-Hall? Po co kretyńskie gimmicki - Black Reign, Black Machismo, underdog Eric Young, Pacman (tego, to w ogole, k...a, nie bede komentował). Teraz tylko czekać, aż Russo dostanie title shot... TNA jest IMO na delikatnej, ale jednak, równi pochyłej. Jedynym promykiem, czy też formą rozwoju w 2007 roku, była dywizja Knockouts - laski w TNA zrobiły przez te kilka miesięcy więcej dobrych walk, niż WWE Silicons przez ostatnie kilka lat (tam właściwie umiały/umieją walczyć tylko Victoria, Lita, obecnie może Micky James, mooże Phoenix).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79705
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 055
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2006
  • Status:  Offline

Rzuciłem okiem na ostatnie Impacty i szczerze powiem, że lekko się rozczarowałem. Myślałem, że Dywizja X zostanie bardziej wypromowana, co jednak nadal nie ma miejsca. Większość nowego czasu "marnowna" jest na kolejne segmenty czy speache.

 

Odpadków z WWE (jak na moje oko) jest za dużo o około 50%. Wiem, że ich pewna ilość musi znajdować się w TNA i robić za wabik. Nie chciałbym oglądać w TNA np. pojedynku Booker T vs. Scott Steiner. Po TNA nie oczekuję powtórki z rozrywki.

 

Co do głupich gimmicków o których wspomniał Grim, dodał bym fakt "spedalenia" Sonjay Dutta. Na prawdę ciężko mi się go ogląda, gdy występuje poza ringiem. Tymbardziej, że pamietam go bardzo dobrze z CZW. Mega kontrast.

 

Amazing Red chciałby wrócic do TNA. Ogólnie rzecz biorąc - wiadomość świetna, tylko czy będzie dla niego miejsce? Druga godzina Impactu oznacza jakis tam rozwój, w końcu gdyby nie było odpowiedniej oglądalnosci dalej cisnęliby się i robili walki nie dłuższe niż 5 minut. Z drugiej zaś strony dodatkowy czas jest marnowany. Otrzymujemy więc... "rozwój w nie rozwoju" ;)

 

Co do Bookera. Cieszę się, ze nie muszę go oglądać już w głupim "królewskim" gimmicku, tylko dlaczego on musiał pojawić się w TNA? I tak źle, i tak niedobrze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79734
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  527
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2003
  • Status:  Offline

Nie wiem czemu ludzie psiocza na gimmick Black Machismo. Lethal jest najbardziej over z publika sposrod calej dwyizji X (a takze wielu mid carderow) dzieki wlasnie temu gimmickowi (umiejetnosci swoja droga). Mnie osobiscie sie on bardzo podoba. Co do Dutta to fakt, troche pedalski gimmick ale powoli sie szykuje jego feud z Lethalem i moze Dutt w koncu przejdzie heel trun (juz jego zaczatki bylo widac w walce 3 way na jakims ppv) i zdobedzie pas (jeszcze nie byl mistrzem x div, sic!).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79739
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Większość nowego czasu "marnowna" jest na kolejne segmenty czy speache.

 

Speeche w federacji są potrzebne, bo fajnie czasami oglądnąć trochę porządnego entertainingu ze strony charyzmatycznych kolesi. Kiedy chce oglądac czystą walkę i mało gadania, to wrzucam sobie gale MMA (chociaż nawet tam zawodnicy tworzą większe napięcie przed walką speechami, niż w indys :)), K-1 lub jakiś porządny boks zawodowy. Nie rozumiem ludzi, którzy chcieliby wypierdzielić z wrestlingu segmenty i speeche. To jest WRESTLING!

 

tylko dlaczego on musiał pojawić się w TNA? I tak źle, i tak niedobrze.

 

A gdzie miał się pojawić? :/ W NJPW? Czy w PPWF? :twisted:

 

Nie wiem czemu ludzie psiocza na gimmick Black Machismo

 

Zgadzam się w 100%. Moim zdaniem Lethal ma całkiem niezły gimmick i mistrzowsko wcielił się w swoją rolę :) Dużo bardziej kupuje obecnego Jay'a, niż jego poprzedni gimmick. Dla mnie wszystko jest elegancko.

 

Natomiast gimmick Dutta to już idiotyzm. Mało TNA ma już kretynów? (AJ, Eric...). Na takie gimmicki żal dupę ściska. Niestety.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/8759-prze%C5%9Bwietlenie-tna-rozw%C3%B3j-czy-zast%C3%B3j/page/2/#findComment-79741
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
    • KyRenLo
      Seth Rollins:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...