Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Prześwietlenie TNA: rozwój czy zastój?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Prześwietlenie TNA: rozwój czy zastój?

Autor : SixKiller


Zanim zabrałem się do pisania niniejszego tekstu, przekopałem Internet wzdłuż i wszerz, wyłapując co ciekawsze opinie. I co się okazało? Że różne zarzuty pod adresem TNA padają (w następnych tygodniach wezmę je pod lupę), ale nie taki, że się nie rozwija. Byłaby to zresztą hipokryzja. Liczę, że zapoczątkowana dzisiaj seria doprowadzi do tego, że przestanie się u nas lubić albo nie lubić TNA z zasady. A zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy, zaczną sięgać w dyskusjach po merytoryczne argumenty.

 

„Od cotygodniowych PPVs w Asylum w Nashville, Tennessee, poprzez nasz pierwszy kontrakt z ogólnokrajową telewizją – Fox Sports Network, primetime na Spike TV, a teraz, Panie i Panowie, jest czas, w którym TNA robi następny krok” – tymi słowami zakończył zapowiedź wielkiego ogłoszenia Mike Tenay na No Surrender. Czy jest w nich ukryta odpowiedź na py...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/przeswietlenie-tna-rozwoj-czy-zastoj.html

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Scythe

    9

  • SixKiller

    8

  • majonez

    6

  • DDP

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Póki co tylko u mnie ;). W zależności od pewnych uwarunkowań będzie je można znaleźć tu albo gdzieś indziej.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  890
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Odpowiedź na pytanie postawione w tytule jest praktycznie tylko jedna: rozwój.

Patrząc na te ponad 5 lat istnienia, TNA idzie zdecydowanie do przodu. Można polemizować czy wszystkie kroki były dobre, potrzebne, przemyślane itd., ale ogólnie na dzień dzisiejszy federacja ma niezłą pozycję. Wypada tylko czekać na kolejne tak duże kroki jak pojawienie się Angle'a czy dwugodzinny Impact, których przed TNA jeszcze sporo zanim będą mogli rzucać się do rywalizacji z WWE.

Kto nie popełnia błędów ten sie nie rozwija :) No cóż na pewno Tna nie ustrzegło sie błędów, ale nadal funkcjonuje i daje alternatywę dla Wwe z czego można sie tylko cieszyć:)

 

Zapewniam Cie Six ze nie jesteś jedynym któremu te daty coś mówią.


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Szkoda ze nie walnales wszystkich 15 czesci na raz:D

 

Dziesięciu ;). Piętnaście stron w Wordzie zajmują wszystkie części. Gdybym walnął je naraz, to tylko taki szaleniec jak Ty mógłby to przeczytać ;). A mi zależy na dyskusji. Nie tyle nad felietonami (chociaż opinie są mile widziane), co tematyką, której dotykają :). To jest warunek, od którego zależy ukazanie się następnych części (panowie z Admin Zone wiedzą o co chodzi :D).

 

Kto nie popełnia błędów ten sie nie rozwija :) No cóż na pewno Tna nie ustrzegło sie błędów, ale nadal funkcjonuje i daje alternatywę dla Wwe z czego można sie tylko cieszyć:)

 

Będzie jeszcze wiele okazji (zakładając, że będziecie rozmawiać) aby poruszyć ten temat, bo porównania do WWE są naturalne. Przy dobrych wiatrach następny tekst będzie dotyczył właśnie rywalizacji.

 

Zapewniam Cie Six ze nie jesteś jedynym któremu te daty coś mówią.

 

Cieszę się. Aczkolwiek gdyby ktoś w środku nocy mnie zapytał, to nie wiem czy bym odpowiedział ;).

Edytowane przez SixKiller

1005187806541accfacb3d6.jpg

Uczestniczylem niejako na zywy (bo na bierzaco sledze TNA) w tych wszystkich wymienionyc w artykule eventach. Co prawda dat nie kojarze bo pamieci do cyfr nie mam ale TNA ogladam od 2003 roku, widzialem wszystkie Impakty i miesieczne PPV oraz polowe PPV cotygodniowych i z pewnoscia potrafie dostrzec roznice w produkcie i rozwoj federacji. Jednak czasem rozwoj i przepych zabija klimat (patrz WWF 99 a 2001 czy WCW 97 a 98) ale o tym co mysle na ten i inne tematy zwiazane z TNA dowiecie sie w kolejnych czesciach...

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

ale o tym co mysle na ten i inne tematy zwiazane z TNA dowiecie sie w kolejnych czesciach...

 

No tak, zapomniałem dodać, że DDP był jedną z osób, które najchętniej dzieliły się ze mną swoimi przemyśleniami :). Mówił najwięcej i najdłużej :D.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  5 903
  • Reputacja:   22
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawy wstęp, zachęca do czekania na następne części. No i jest mój cytat pierwszy :-) To może być jedna z lepszych serii felietonów jakie ukazały się ostatnio na polskich stronach wrestlingowych.

 

Jaka będzie częstotliwość ukazywania się kolejnych części ?

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jaka będzie częstotliwość ukazywania się kolejnych części ?

 

Nie mam pomysłu. Jakaś propozycja?

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

co 4 dni? .... pozwoli to niemal kazdemu zainteresowanemu wypowiedziec sie a wydaje mi sie ze czekanie 7 dni to bylo by zbyt duzo ... dawaj stuff Sixkillah :twisted:

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Czas na moją wypowiedź :) Na wstępie muszę pochwalić sam pomysł stworzenia takiej sagi felietonów o TNA ;) Czekam z wielką niecierpliwością na kolejne odsłony.

 

Co do samego tekstu. Cóż, prawda jest taka, że federacja Pani Carter rozwija się w jakiś tam sposób i trzeba to przyznać. Moim zdaniem, największym wydarzeniem było przejście z jednej godziny gali Impact! na dwie, a nie jak wielu twierdzi, pojawienie się Angle'a w TNA. Angle jest teraz zwykłym wrestlerem z rosteru, a dwie godziny mamy nadal. Moim zdaniem fani TNA powinni wiedzieć, że to 2-godzinne show jest najlepszą rzeczą, jaka przytrafiła się do tej pory tej federacji. Oczywiste jest to, że gdyby TNA nie nazbierało sobie tyle gwiazd i nieźle rozpoznawalnych zawodników, mogliby nie otrzymać dodatkowego czasu w TV. Jednak nie jestem do końca przekonany, czy sprowadzanie starych gwiazd WWE, lub WCW i pakowanie ich do ME, lub upper midcardu kosztem "swoich ludzi", którzy potrafiliby zrobić lepszą walkę nawet ze związanymi rękami jest dobrym rozwiązaniem. Nie zaliczam degradacji swoich dawnych supergwiazd pokroju AJ'a, Danielsa, Abyss'a, czy Rhino (który swoją drogą zawsze był prowadzony chujowo) do rozwoju TNA. Tacy zawodnicy, jak Styles, czy Fallen Angel to przyszłość tej fedracji i właściciele TNA powinni to wiedzieć lepiej, niż ja.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Scythe, widzę, że będziesz miał dużo do powiedzenia, bo w tekście o polityce transferowej będzie dokładnie o tym, o czym napisałeś :spoko: .

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Stawiam na rozwój. Wystarczy popatrzyć jak zmieniało się oblicze TNA przez lata. Najpierw co tygodniowe PPV z kartami pełnymi od gwiazd indy i bylych zawodników WCW i WWF. Federacja byla znana tylko tym fanom, którzy mieli na tyle samozaparcia by ciekawić sie sceną niezalezną i byli gotowi zapłacić parę dolców za każdy show. Jeszcze będąc na poziomie weekly ppv do federacji przybyl Raven. Wydarzenie bylo to ważne dlatego, że roster zasiliła kolejna gwiazda, a co ważniejsze - tuz po opuszczeniu WWE. Był to wyraźy znak, ze federacja z Nashville wyróżnia się z gronna innych, lokalnych promocji. Wraz z upływem kolejnych tygodnii karta gal wzbogacila się o kilka nowych rodzajów matchy, np. Raven's clockwork orange house of fun i Ultimate X oraz uczyniono ukłon w stronę starszych fanów organizując War Games. Dobrym pomysłem była też organizacja kolejnych edycji X Cup (czy jakoś tak), które zwracały uwage wysokim poziomem toczonych walk i gościnnymi wystepami gwiazd z innych kontynęntów. Oczywiście zdarzaly się wpadki, te drobne jak turniej Hard 10 i niestety te większe jak cholernie dlugi run Jarreta jako champa. Można kwestionowac starpower całego rosteru, ale ciekawe pomysly i konsekwentne szukanie nowych rozwiążań doprowadizły do wielkiego wydarzenia jakim było pojawienie się Impact na sportowym kanale Foxa. Fakt, poczatek nie byl najlepszy - często walki emitowane byly w okrojonej wersji (reklamy), a i sama dlugośc programu (45 minut) nie były czymś zacheczającym dla tychfanów, ktorzy TNA jeszcze nie znali. To wlaśnie PPV miały pelnić rolę magnesu przyciągającą uwagę ogółu. Osobiście pamiętam, ze większość PPV z tamtego okresu była bardzo udana a do tego debiuty DDP (którego przecież kochają miliony), Jeffa Hardyego Kevina Nasha i Scotta Halla tylko dostarczały atrakcyjności (ktora byla mocno nadszarpywana przez wciąż trwający run Jarreta). Ważną rolę odegrało też X Division, któe bylo solidnym punktem każdej gali i ukażywalo słabość WWE na polu walk cruiserweighterów. Było troche mniej innowacyjnei niż w minionych latach (prawdziwą nowwością była tylko koncepcja LockDownu, jako pierwszej gali, podczas tórej wszystkie wlaki zostaną stoczone wewnątrz klatki), ale na prawdę solidnie. W końcu debiut Impactu na Spike TV, co mozna odczytywać za wzrost prestiżu, wszak na tej gali emitowano gale starego ECW i WWE RAW. Wszystko pięknie, tylko wlodzarze postanowili przywrócić status quo z czasów poprzedniej stacji tv i Raven pożegnal się z World title. Debiut Team 3D, powrot Nasha, pierwszy prime time... sytuacja była coraz lepsza. Ale coraz częściej fani byli świadkami zastoju - TNA zapragnęlo rywalizować z WWE zmieniając swój profil na bardziej entertaiment. I jak dla mnie to byl błąd - gdyby zostali na bookingu bliższemu scenie nieżaleznej, to mogliby wygrywać z MCMohanem na polu jakości walk. Do tego ściągnięto Stinga, ktory tak na prawde jest gwiazdą przeszlości i otrzymal push, który powinien posłużyć do promocii jakieś innej gwiazdy będącej w TNA od dawna i ktora stalaby się jej wizytówką. Debiut Christiana tez nie przyniósl rewlecji - dla mnie to byla kolejna byla gwiazda WWE. Inna sprawa z Anglem - facet jest uznawany za jednego z najlepszych wrestlerów na świecie, a jego matche z Samoa Joe można traktować za wydarzenia o światowym znaczeniu (dla wrestlingu rzecz jasna). A pojawienie się Bookera T też niczego większego nie oznacza - od kolejne znane nazwisko. W sumie to TNA rozwijalo się przez te wszystkie lata, ale przez ostatnie parenaście miesięcy panuje w nim stagnacja, przerywana tylko przez debiut jakieś gwiazdy, rzadziej przez jakiś match ktory mialby powalić fanów jakością.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 125 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Becky Flair, tfu. Lynch wróciła. Pięknie wydymali bez mydła Bayley by powracająca ruda z miejsca zdobyła pas. Przypomina to booking pewnej osoby, która jest krytykowana za to w sieci i mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie. Mogli to zrobić w inny sposób nie zabierając przy okazji występu bayley. No, ale wiadomo jak jest... Nie oglądałem drugiego dnia, bo szkoda mi było dzisiaj czasu  
    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...