WWE Wrestlepalooza 2025

[Grins]

4 godziny temu, KyRenLo napisał(a):

Róbcie dalej przeciętne gale to się zaskoczycie jeszcze bardziej albo i nie. 

Mam nadzieje że to nie koniec jebania ich pod tym względem, serio robią z siebie największą federacje wrestlingową na świecie i w sumie tak jest a dopierdalają taki paździerzem, albo to jest jakieś celowe zagranie bo nie chce mi się wierzyć żeby nochal był aż tak głupi... Miała być nowa era, miała być świeżość przed przejściem na Netflixa była jakaś nadzieja że będzie w końcu normalny produkt na poziomie, a tu chuj... 

Mamy tutaj sporo akcji, pierw cenzurowanie przekleństw na wizji zaczęło się od walki Punka z Rollinsem w Steel Cage Matchu, ocenzurowali gesty itd. okazuje się że to był pomysł Triple H'a który stwierdził że to będzie psuło jakość show chuj lepiej zajebać czarnym ekranem bardziej estetycznie będzie to wyglądać, kolejna akcja to cenzura na chanty " Holy Shit " co najlepsze chcieli karać za to w NXT i nakładać kary pieniężne były takie plotki XD jak o tym usłyszałem to pomyślałem że kogoś tam nieźle jebie na łeb... Ostatnio podczas powrotu albo AJ Lee albo Lesnar'a już nie pamiętam też ocenzurowali chanty publiczności " holy shit! " Kurwa nałożyli  cenzurę na chanty publiczności czaicie? To tak jakby nałożyć nie wiem zawodnikom po podpasce na oczy i niech walczą między sobą... 

Jedyny plus to że przywrócili krew i pojawia się ona od czasu do czasu i nie ma już tej cenzury ze szarością... Ale co mi da ta krew? Jak booking kuleje, ci nakładają cenzurę na przekleństwa i to nawet gdy publiczności chantuje przez co źle się ogląda galę... Czy oni nie widzą że to źle wpływa na produkt? Czy są na prawdę tak pierdolnięci? 

Będę szczery w tym roku tylko Punk, Rollins, nawet Roman robią wszystko aby ciągnąć tą federację na plecach oczywiście tutaj też zaliczam Jey'a, Jacoba, Knighta chociaż ich booking nie powalał, no i oczywiście Cena mimo kondycji i chujowego bookingu działał jak mógł, sam napisał na X że to nie od niego zależą kwestię kreatywne chociaż nie chce mi się wierzyć że aż tak go ukrócili, w sumie Vince'a nie ma to pewnie ma gówno do gadania... Ale tak to booking jest chujowy, strasznie chujowy to już czasami baby robią co mogą aby jakoś ten produkt dźwignąć na RAW czy SD itd. 

No SmackDown to w obecnym momencie ssie, Jacoba zamknęli w szafie i już nie mają dla niego pomysłu, to samo R-truth wrócił dostał walkę z Cena a później zniknął i chuj wie pewnie nie będzie już na niego żadnych planów... Był Kross którego można było wykorzystać, dobrze wiemy jak go potraktowali i zasadzili mu kopa w dupsko. 

Nie wiem z tą cenzurą itd. odnośnie przekleństw, gestów jest gorzej niż za czasów Vince'a jak oni będą wyciszać chanty " holy shit " to ja to źle widzę, zdjęcie z gwiazdami porno ok ale już przekleństwa złe ... A no i do tego te reklamy XDDD no ludzie pierdolca dostaną, już dostali a jeśli to wejdzie na stałe to boże... A no i widzę że oni serio myślą że Wrestlepalooza to była wykurwista gala co oni mają za myślenie ... 

My reaction na to wszystko:

 

Edytowane 25 Września przez Grins

[RomanRZYMEK]

Dołączę się do dyskusji, mimo że nie udzielam się zbytnio na forum - drogę do WM’ki 40 oglądałem z wypiekami na twarzy, bo było tam to co w wrestlingu lubię najbardziej czyli DŁUGOFALOWE story wymieszane z dawką nostalgii(Heel turn Rocka). Do dzisiaj wracam do wielu memntow z tamtego okresu. Po tej WM’ce ja jako fan z ciekawością i takim dreszczykiem emocji czekałem co przyniesie przyszłość - w końcu Nowa Era już w pełni pod sterami Tryplaka. Niestety dołączam się do opinii, że ten rok jest tragiczny. I to faktycznie tragiczny i to tylko albo AŻ przez bardzo głupie decyzje bookingowe, bądź chęć krótkoterminowego wzbogacenia się (były ploty że Rock wmieszał się w story z Hel Turnem Ceny tylko dlatego bo chcieli sprzedać o 2k więcej biletów). Zobaczcie że potencjał na ten rok byl chyba nawet większy niż przy pamiętnej drodze do WM’ki 40. 
 

Last Dance Ceny zamiast rozpisać DŁUGOFALOWO zrobili na kolanie rozpisując dziwny Face Turn tylko na potrzeby wracającego Lesnara? WTF? Serio Lesnara? Bestia to chyba najbardziej PRZEREKLAMOWANY wrestler ostatnich 10 lat. Dostać taki push robiąc tak mało? Przecież tam prosiło się aby rozpisać walkę face vs facet Ceny z Blondasem i zrobić NAJWIĘKSZY WRESTLEMANIA Moment w historii czyli rekordowe zwycięstwo Ceny ukraszone Hel Turnem. A tak co dostaliśmy? Kilka pojedynczych momentów jak Pipe Bomb Ceny czy rapera Punka. Kurwa Rock pojawił się po raz ostatni na Elimination Chamber! Czaicie to? Po WM’ce wspomnieli o nim tylko raz przy okazji tego nieudolnego Face Turnu bohatera Jasia. 
 

Jeszcze wracając do WM’ki 40 - po wygraniu pasa przez Cody’ego mieli OGROMNY potencjał na dalsze rozwinięcie różnych historii. Poszli po najmniejszej linii oporu - Roman po prostu wrócił, wyrzucił do śmieci Solo który radził sobie całkiem nieźle i co się z jego postacią stało? Gimmick Tribal Chef to najlepsze co spotkało obecne WWE, ale zamiast pójść za ciosem, zaangażować widza bardziej w postać Reignsa od tej strony w której np traci pas, to on jakby wrócił jako niby Tribal Chef ale bez swojej aury. 
 

Można powiedzieć że w ostatnim roku spuścili multum ciekawych postaci i potencjalnych długofalowych storyline’ow do kosza. Cody wygrał pas, dokończył historię i na czym polega jego postać? Stał się nagle „mistrzem”, „nowym Cena”, „rozgrywającym”? 
 

Jedyny pozytyw jaki widzę to Rollins, Punk i McIntyre. Ta trójka w jakimś stopniu jeszcze się stara i zawsze w jakimś stopniu wyciąga max tego co im Ci idioci rozpiszą. 
 

Jak się zapatruje na przyszłość? Szczerze to ciężko - widać że skupiają się aktualnie tylko na momentach. Nie patrzą długofalowo, a to jest bardzo zgubne. 
 

No i jeszcze słówko na koniec, tak jak zawsze starałem się być zdrową przeciwwagą nad stronniczymi postami na tym forum odnośnie zajebistosci AEW a gowna WWE, tak muszę szczerze przyznać że produkt Khana aktualnie ogląda mi się lepiej. Droga Adama Page’a naznaczona bólami i jego walką z depresją, oraz to jak bookuje go Khan jako mistrza - brawo. Właśnie o to chodzi - DŁUGOFALOWE Storyline z przecinającymi się fabułami i postaciami. To jest kwintesencja wrestlingu, emocje, wtedy widz angażuje się dużo bardziej w walki. Liczę że AEW nie spuści z tonu, mają ogromny potencjał. Mogą fajnie poprowadzić różne storyline’y. A WWE wypada życzyć ogarnięcia się odnośnie windowania cen za PPV i bilety i przede wszystkim poprawy bookingu. Niech rozpisują długofalowo, a nie skupiają się na momentach które bez odpowiedniego podłoża nie są warte absolutnie nic. Wbrew pozorom wrestling jest prosty - musisz zbudować fundament (dobry storyline), abyś mógł zbudować zajebisty dom (walki). A czytającym forum życzę mimo wszystko dobrej zabawy i EMOCJI z oglądaniu wrestlingu. 

[Grins]

14 godzin temu, RomanRZYMEK napisał(a):

No i jeszcze słówko na koniec, tak jak zawsze starałem się być zdrową przeciwwagą nad stronniczymi postami na tym forum odnośnie zajebistosci AEW a gowna WWE, tak muszę szczerze przyznać że produkt Khana aktualnie ogląda mi się lepiej. Droga Adama Page’a naznaczona bólami i jego walką z depresją, oraz to jak bookuje go Khan jako mistrza - brawo. Właśnie o to chodzi - DŁUGOFALOWE Storyline z przecinającymi się fabułami i postaciami. To jest kwintesencja wrestlingu, emocje, wtedy widz angażuje się dużo bardziej w walki. Liczę że AEW nie spuści z tonu, mają ogromny potencjał. Mogą fajnie poprowadzić różne storyline’y. A WWE wypada życzyć ogarnięcia się odnośnie windowania cen za PPV i bilety i przede wszystkim poprawy bookingu. Niech rozpisują długofalowo, a nie skupiają się na momentach które bez odpowiedniego podłoża nie są warte absolutnie nic. Wbrew pozorom wrestling jest prosty - musisz zbudować fundament (dobry storyline), abyś mógł zbudować zajebisty dom (walki). A czytającym forum życzę mimo wszystko dobrej zabawy i EMOCJI z oglądaniu wrestlingu. 

Zgadzam się z tobą w słowo, w słowo ostatnio na prawdę AEW daje na prawdę fajny i przyjemny dla oka produkt... Ogólnie programy z Moxley mają na prawdę jakieś przesłanie, mimo że nie którzy marudzą że jest nudny? Ale jak kurwa nudny? Widząc te narzekania, komentarze to mam wrażenie że nie którzy to chyba od wczoraj go oglądają, cała postać Moxley'a polegała na Hardcorze i chory decyzjach, spotach w tym roku na prawdę, taki Moxley jest lepiej prowadzony niż taki Cody który jest po prostu nudny, fakty są takie że Cody nie jest nudnym zawodnikiem tylko chujowo rozpisanym, wszyscy dobrze pamiętają jego run w 2010-2013 roku gdzie był po prostu mid-carderem który był na topie, nie którzy na forach z tego co pamiętam narzekali że jak można nie pushować tego gościa bo jest kompletnym Main Eventerem, teraz gdy już nim jest próbują go nam go obrzydzić nie wprowadzając żadnej świeżości do jego postaci, to jest właśnie ten pasztet gdzie WWE potrafi wszystko spieprzyć... 

Druga sprawa to Christian Cage, gość który ma 51 lat jest o wiele bardziej charyzmatyczny niż nie jeden zawodnik w WWE, chłop co całe życie tułał się w mid-cardzie w WWE, chłop który był wiecznie blokowany na mic'u po odejściu z WWE okazuje się totalnym złotem, zmarnowanym potencjałem z którego Vince mógł zarabiać srogie siano przyciągając widownie przed telewizory, a gadżety to by się sprzedawały niczym ciepłe bułeczki... Chłop odżył w AEW i stworzył gmmick The Patriarch coś co zapiszę się już w historii wrestlingu na zawsze, facet przeżywa drugą młodość i aż się chce go oglądać... Wyobraźcie sobie program obecnego Christiana z takim Punkiem? Przecież to byłby rozpierdol na mic'u totalny coś na miarę MJF-Punk, chociaż do tej pory się zastanawiam czemu Christian jeszcze nie rozpoczął programu z MJF'em ale wierzę że takie coś jest w planach i nie będzie to jakiś malutki programik na odczepkę... No trudno mi przełknąć to że Christian był tak marnowany w WWE przez tyle lat  Musiało powstać takie AEW aby jego potencjał został wykorzystany w jak najlepszy sposób. 

Wgl dywizja kobiet w AEW a dywizja kobiet WWE to też jest totalnie inny wymiar, tutaj w tej dywizji prócz na pompowanej Sashy coś się dzieje, nie mamy wiecznie tych samych programów... Kris Statlander została mistrzynią co było świetną decyzją, chociaż mam wrażenie że taka decyzja mogła mieć wpływ na walkę Stephanie-Sky i też WWE chciało wszystkich zaskoczyć, chociaż mogę się mylić... Ogólnie dywizja kobiet w AEW jest o wiele lepsza, patrzcie chociażby na Gulie dostała ten śmieszny pas US'a ale czy ona jest rozsądnie prowadzona? No raczej że nie, odkąd przejęła ten tytuł nie miała żadnego rozsądnego programu który mógłby ją wybić, z takim bookingem prędzej czy później ludzie ją oleją, nie wiem jak można taki potencjał niszczyć dla mnie to jest nie pojęte...

Druga sprawa to Jacob Fatu program z Solo itd. Ale gdzie on teraz jest? W sensie Jacob? Rozpłynął się czy dostał etat na zapleczu bo dla mnie to jest chore żeby nie wykorzystać takiego zawodnika który jest kompletny... Chyba że planują debiut Zilli Fatu to jakoś im to wybaczę, chociaż tutaj też się nie napalam szkoda tego młodziaka też aby przepadł. 

Wgl podam tutaj taki przykład ex-Ryder a teraz Matt Cardona, to kolejny przykład zmarnowanego zawodnika i potencjału w WWE, przecież Cardona to jeden z najlepszych heeli na scenie niezależnej jak i w samym TNA! Gość był i jest kompletny, jest dobrze zbudowany a na mic'u jako Heel potrafi odjebać czary mary... Teraz zobaczymy jak go rozpiszą podczas tej inwazji na NXT oby dobrze, mam nadzieje że tam wszystkim buty po spadają a nochal to prędzej czy później będzie chciał go ściągnąć do głównego rosteru, chociaż może lepiej nie bo zaś zabiją potencjał jaki jest w tym zawodniku. 

Można o pisać artykuł, książkę o tych wtopach Huntera w tym roku, ciężko w jakikolwiek sposób to wybronić, mam nadzieje że się przejadą na tym bookingu, tak samo wierzyłem że produkt pójdzie chociaż trochę w normalną stronę po przejściu na Netflix, myliłem się było jak jest a może jest jeszcze gorzej. 

[vieiraa55]

W sumie poziom WWE jest taki jak na Netflix przystało, bezpłciowa papka dla mas

[Grins]

1 godzinę temu, vieiraa55 napisał(a):

W sumie poziom WWE jest taki jak na Netflix przystało, bezpłciowa papka dla mas

O właśnie tak, dziwne że jeszcze poprawności politycznej tam nie wcisnęli, ale patrząc na te akcji z gwiazdkami porno to chyba tylko kwestia czasu aż za nie długo wleci tam poprawność polityczna.