Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE SummerSlam 2025

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  85
  • Reputacja:   133
  • Dołączył:  09.12.2022
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Jasny

56 minut temu, KyRenLo napisał(a):

 

Prawda, ale lepiej mieć Romana walczącego w walce 2 vs. 2 na SummerSlam, niż go nie mieć wcale. Walka Roman vs. Bronson na papierze to jest coś mega z drugiej strony może WWE nie chce podkładać Brona i woli postawić na walkę tag team, gdzie to Bronson będzie mógł zostać odliczony. Myślę, że w przyszłości zobaczymy taki pojedynek.

No i to jest właśnie ten asekuracyjny booking o którym mówiłem - masz multum lepszych zestawień na ten moment na solowy program Rzymka, a oni „marnują” jego ostatnie lata na jakieś Tagi. Cofnij się do roku 2009 - 2010, zestawienie Batista vs Cena na SummerSlam czy walki Takera z Batista, Punk z Takerem, Edge z Ceną, Edge z Takerem, gdzieś w obwodzie był HBK i mocny JBL. Dzisiaj? Upchaliby ich w Tagach aby ich „chronić”. Jedyne ciekawe zestawienie na ten moment to Punk vs Gunther. Chociaż austriacka maszyna po liftingu brzucha dużo stracił na porażce z Yeet-manem i pierwszym runie z pasem - tam powinien dostawać takich rywali jak Oldberg czy Punk, wtedy inaczej byśmy patrzyli na jego postać w dniu dzisiejszym. 


  • Posty:  2 523
  • Reputacja:   1 111
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Walka Sami Zayn vs. Karrion Kross dodana do karty.

Rozkład jazdy:

image-1068x1340.png

  • Dzięki 1

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  2 523
  • Reputacja:   1 111
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Po Smackdown:

Spoiler

20240717_SummerSlam_TLCTag_16x9_Date.jpg

Myślę, że jest potencjał na jedną z najlepszych walk roku w WWE.

Dwanaście walk w karcie gali SummerSlam.

  • Lubię to 1

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  3 939
  • Reputacja:   1 257
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W dniu 26.07.2025 o 14:50, KyRenLo napisał(a):

Myślę, że jest potencjał na jedną z najlepszych walk roku w WWE.

 

Za Vince'a to byłby pewniak do wylądowania w pre-show:diabel:

 

 


  • Posty:  3 939
  • Reputacja:   1 257
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Dzisiaj coś się zaczyna dziać:

  • Lubię to 1

 

 


  • Posty:  2 523
  • Reputacja:   1 111
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Walka Gunther vs. CM Punk Main Eventem:

Punk mistrzem?

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

11 godzin temu, KyRenLo napisał(a):

Punk mistrzem?

Jeżeli kontuzja Rollka to nie ściema, to niestety raczej tak:damn:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 104
  • Reputacja:   587
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Ciemny

Czas skomentować kartę, karta wygląda solidnie i nie ma do czego się przyczepić dwa dni wrestlingu i w każdej walce może coś się wydarzyć, ogólnie droga do największej gali lata była taka sobie dupy nie urwała, oglądałem skróty i prócz powrotu Romana nie było nic nadzwyczajnego za to sama gala może nam to wynagrodzić więc zarwie dwie nocki bo i tak nie ma nic lepszego do roboty. 

Dzień 1.

Tiffany Stratton (c) vs. Jade Cargill  WWE Women's Championship: Do samego końca miałem nadzieje że właśnie to tutaj Naomi wykorzysta walizkę jednakże takich planów raczej nigdy nie było, tutaj kompletnie nie wiem kto to może ugrać, moim zdaniem Jade nie zasłużyła jeszcze na tytuł jest cały czas średnia, w ringu żadnej poprawy, Tiffany ma o wiele lepszy run żeby go po prostu tak zakończyć, więc mam nadzieje że obroni tytuł może jakaś interwencja Biancki i jej turn? To by było coś zajebistego. 

_______________________

Randy Orton and Jelly Roll vs. Drew McIntyre and Logan Paul: Nie no serio? Drew i Orton dostają takie gówno w zestawie? Obaj zasługują na coś lepszego, ale cóż komuś się tam na zapleczu zaś zachciało walki celebrytów no i mamy takie gówno, jak już chcieli zestawić Ortona z Drew'm to mogli zrobić to w jakieś stypulacji... Ważne że chociaż są w karcie chociaż obojgu należy się coś lepszego i większego tym bardziej Ortonowi który zapierdala od powrotu na pełny obrotach. 

_________________________

The Judgment Day (c) vs. Charlotte Flair and Alexa Bliss: Cóż czytałem że projekt Alexa Bliss i Flair to coś na dłuższą metę aby więcej fanów przekonało się do Flair i przestało na nią tak buczeć, w sumie głupi to pomysł nie jest ale czy skuteczny, chociaż mam wrażenie że może tutaj dojść do jakiegoś Heel Turnu i któraś się odwróci. 

_________________________

Sami Zayn vs. Karrion Kross (with Scarlett): Patrząc na to że Kross ostatnio triumfował to powinien przerżnąć tą walkę, chociaż mam cichą nadzieje że Sami mu się podłoży i to go wyboostuje jeszcze bardziej, taka prawda że Sami'emu taka porażka nie zaszkodzi a Krossowi to pomoże w dalszej promocji, ale cóż obawiam się że jednak Kross przegra a później rozstanie się z federacją.

_________________________

Roman Reigns and Jey Uso vs. Bron Breakker and Bronson Reed: Obstawiałem do samego końca że będzie to Main Event ale wygląda na to że to chyba będzie pre-main event, ogólnie nie ma nic przeciwko żeby Roman raz powalczył bez main eventu nie zaszkodzi mu to, niby jego powrót jest na chwilę więc obawiam się że może przerżnąć tą walkę przez interwencje jakiegoś zawodnika, ewentualnie Rollinsa ale dla Rollka widzę inny scenariusz... Lub pojadą po najmniejszej linii oporu i pojadą wrestlingowym przykazaniem czyli jak na RAW Roman i Jey dostali wpierdol to na gali wyjdą górą, chociaż nie chce tego bo to zaszkodzi tylko Bronowi i Reedowi którzy są budowanie na prawdę dobrze. 

___________________________

Gunther (c) vs. CM Punk World Heavyweight Championship: Czytałem że to ma być Main Event, no i bardzo dobrze ale to już jest jawny spoiler że Punk wygra tą walkę i cóż dostaniemy na samym końcu Rollinsa z walizką i okaże się że ta jego kontuzja to część story. Ależ to będzie przepotężne zagranie już widzę to wkurwienie wśród fanów Punka jak straci pas, taka akcja nieźle przyboostuje Rollinsa jako Heela więc jeśli coś takiego mają w planach to jestem za! Chociaż wolałbym Punkstera na dłużej z pasem. 

 

Dzień 2. 

John Cena (c) vs. Cody Rhodes  Undisputed WWE Championship Match: Boże dziękuje ci że obdarzyłeś tą walkę jakąś stypulacją, za pewnie wielkiego chuja dostaniemy ale no przydałby się dość brutalna walka z udziałem Cena, może jakaś krew? Jakiś konkretny spot? Niech dadzą im zaszaleć oby nie okazał to się jakiś sleeper gdzie dostaniemy pół godziny zamuły w ringu, chociaż mogą zaszokować i Cena tutaj straci pas a Cody wygra przez interwencje kogoś zewnątrz, ja bym to rozegrał tak powrót The Rocka Cena myśli że ten przybył aby mu pomóc a tu chuj razem z Cody'm wychujali by Jaśka z pasa i okazało się że od dawna byli zmowie ale cóż to brzmi bardziej jak fantasty booking... Tak czy siak Cena raczej obroni pas przez czyjąś interwencję inaczej tego nie widzę... Post pisałem wczoraj nie dokończyłem, Face Turn Cena na SmackDown? Coś tu jest nie tak jeśli to nie work to ja pierdole zjebać taki potencjał kiedy zaczął się rozkręcać XD Mam nadzieje że dostaniemy boom! W postaci Turnu Cody'ego co miałoby sens i ten turn Cena na SmackDown miałby logiczne wyjaśnienie bo chyba sobie nikt nie wyobrażał tego że John odejdzie jako Heel! XD Wszystkie lata był budowany jako baby face i tak za pewnie odejdzie... Jeśli Rock chce uratować w ten sposób sytuacje to niech się do czegoś przyda i niech Cody sprzeda mu ta duszę.

__________________________

Becky Lynch (c) vs. Lyra Valkyria WWE Women's Intercontinental Championship No Disqualification, No Countout Last Chance Match: Ich ostatnia walka ma się rozumieć? Bo tak można wywnioskować po nazwie tej stypulacji, to może być na prawdę przyjemna walka, obie idealnie odnajdują się w ringu a do tego jeszcze stypulacja, mam nadzieje że pozwolą w końcu poszaleć kobietą, ile bym dał aby zobaczyć w końcu krew w kobiecym Wrestlingu w WWE to by dodało im chociaż trochę mocy :) Tak czy siak mam nadzieje że to oznacza zwycięstwo Lyra a Beka ruszy dalej, przecież musi się w końcu zakręcić koło głównego tytułu... Tak czy siak miałem nadzieje że dołączy do stajni Setha bo tam by pasowała idealnie, to miałoby nawet ręce i nogi tym bardziej że Rollo dalej prowadzi ostrą batalię z Punkiem i zawsze mógłby ściągnąć swoją żonę do WWE na ostatni mecz w jakimś mixed tag team matchu. 

_________________________

Solo Sikoa (c) vs. Jacob Fatu WWE United States Championship Steel Cage Match: Fanem tej stypulacji nie jestem ale myślę że Jacob tutaj łatwo może rozjebać Solo o ile nie będzie jakiś interwencji do klatki można zawsze się dostać, po cichu liczę że srogo nas zaskoczą i dostaniemy petardę w postaci Zilli Fatu który przybędzie z odsieczą i pomoże Jacobowi uporać się ze Solo.

_________________________

Naomi (c) vs. Rhea Ripley vs. Iyo Sky Women's World Championship Match: Ale muszą bronić Ripley przed porażką że to kolejny Triple Theart na największej z gal, tutaj już niestety wygra pas o tyle dobrze że Sky nie zostanie przypięta, Naomi dostała pas tylko dlatego żeby mogła się na cieszyć tytułem bo podobno ma i tak odejść na dłuższą przerwę bo niby chce małego Jimmy'ego więc pewnie dlatego dali jej walizkę i tytuł... Ripley wyjdzie zwycięsko z tego starcia. 

______________________

The Wyatt Sicks (c) vs. Andrade and Rey Fénix vs. #DIY vs. Fraxiom vs. Motor City Machine Guns vs. The Street Profits WWE Tag Team Championship TLC Match: Co ja mogę wiele tu napisać? Przecież to będzie petarda i walka obu gal, mamy tutaj nie byle jakich skoczków a spotów będzie dużo, trudno wytypować zwycięzce bo każdy ma szansę ale mam wrażenie że ta walka jest po to żeby Wyatt Sicks straciło pasy bo są na nich inne plany i uważam że to bardzo dobrze przemyślana decyzja, najbardziej bym chciał aby pasy trafiły do Andrade i Fenixa bo dobrze się ich ogląda w TT :) Ale nie będę narzekał jeśli trafią do Fraxiom bo też są świetnym tag team, reszta miała już swoje 5 minut... Ta walka powinna być openerem gali i mam nadzieje że tak będzie.

Ogólnie jeszcze parę słów, trzeba przyznać że to SummerSlam jest dopieszczone stypulacjami i że od bardzo dawna żadna gala nie miała tylu stypulacji więc na prawdę nie ma co narzekać tym bardziej drugi dzień jest dopieszczony stypulacjami i sam Main Event jest obsadzony stypulacją :P Więc nudzić się chyba nie będziemy, w końcu chyba do Huntera coś dotarło że stypulację są też ważne a nie wiecznie Singles Match'e. 

 

 

  • Lubię to 2

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg


  • Posty:  638
  • Reputacja:   819
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

No to lecimy z predykcjami na SummerSlam, do którego droga była całkiem przyjemna muszę przyznać, podobała mi się, większość feudów wyglądała naprawdę spoko, walki miały sens i historię no ogólnie jestem zaskoczony, że tak dobrze to wyglądało, bo spodziewałem się czegoś gorszego, a wypadło to całkiem nieźle, ale po kolei, w sumie ustalę sobie kolejność taką, że będę zaczynał od walk o których mam najwięcej do powiedzenia albo które mnie najbardziej interesują, więc lecimy.

 

Gunther vs CM Punk - Walka, która mnie ciekawi pod tym względem czy odbiorą tytuł Guntherowi, a jeśli tak to czy Punk czy Rollins? Kontuzja Rollinsa sporo namieszała w planach, uważam, że nie jest Ona workiem, myślę, że jest prawdziwa, ale nie jest tak poważna jak WWE ją maluję i po prostu przerobili ją na work, uważam, że Rollins będzie się kurował z 2-4 miechy najwyżej i powróci w październiku-listopadzie, żeby zrobić cash in na Punku, który tutaj wygra, feud no jakiś tam był, za duży i dobry to on nie był, ot Panowie mieli 2 konfrontacje słowne takie zwyczajne i tyle, coś tam było, więc można się bić prawda? Punk wychodzi tutaj zwycięsko, ale ciekawi mnie czy ta kontuzja Rollinsa to w 100% work, bo ja uważam że tak jak mówiłem doznał On kontuzji, ale przerobili to na work, że niby taka poważna, a jest mniej poważna, ale zobaczymy na ile to się potwierdzi tutaj stawiam mimo wszystko na Punka niezależnie czy Rollins zrobi cash in czy nie to chciałbym zobaczyć Punka z głównym tytułem i jest ku temu idealna okazja i potem jakiś cash in Rollinsa jak się wykuruję, będzie to siedziało, ale z drugiej strony Rollins też może wysłać swoich goryli żeby przeszkodzili Punkowi, to też jest jakiś plan, ale chyba mniej prawdopodobny, ale no zobaczymy.

Typ: CM Punk

 

Becky Lynch vs Lyra Valkyria III - Oj tak czekam na ten pojedynek bardzo ale to bardzo, walka No DQ & No Countout to będzie świetne, feud jest genialnie prowadzony, chyba najlepiej jak było można, Lyra tutaj błyszczy, Becky się ogląda giga ciekawie, a dodanie Bayley w pewnym momencie tylko podtrzymało ciekawość tym feudem jak dla mnie, nie ma tutaj słabego punktu, Panie na mikrofonie są genialne dwie poprzednie walki były niesamowite potem Triple Threat z Bayley, który też był świetny, no po prostu teraz będzie niesamowite zakończenie tej trylogii, ogólnie logicznie patrząc to powinna być czysta walka, w sensie bez żadnych interwencji po prostu nawalają się wedle woli, bo taka stypka i wygrana po prostu wygrywa cały program i powinna to być Lyra według mnie, chociaż jeśli Becky to wygra, a Lyra pójdzie wyżej to nie będę też zły i potencjalnie wygra Royal Rumble w styczniu, ale zobaczymy, ogólnie to mam wrażenie, że Bayley może coś tu namieszać i moje fantasy wtedy zakładałoby double, a nawet triple turn w sensie Bayley fake'uje atak na Lyrze i ostatecznie atakuję Becky, Panie uśmiechają się do siebie i niszczą Becky, a Lyra odzyskuję tytuł, przez co Lyra i Bayley Heel Turnują, a Becky jest z powrotem facem, Lyra trochę heelowa moim zdaniem w tym feudzie, więc to fantasy wcale nie będzie takie bezpodstawne, ogólnie mimo wszystko stawiam na Lyre.

Typ: Lyra Valkyria

 

John Cena vs Cody Rhodes - Od czego by tutaj zacząć, wydaję mi się, że to co pisałem w temacie o ostatnim epizodzie SD, że sam feud dupy nie urywał, był dość standardowy, gdzie na miejscu Cody'ego o wiele lepiej pasowałby odwieczny rywal Jasia jak Punk czy Orton czy nawet AJ Styles, a nie Cody Rhodes, który nie ma z nim żadnej historii, ale to dzięki randomowemu Cody'emu zrozumiał, że nie chcę być heelem, no okej jest nr. 1 babyfacem federacji obecnie, więc to się jakoś klei, ale historycznie i storyline'owo Orton czy Punkster o wiele lepiej by tutaj pasowali zdecydowanie czy ktokolwiek z kim Cena miał historię, niemniej jednak feud był po prostu w porządku, nie było dramatu, jak na drugą największą gale w roku to było zdecydowanie lepiej niż w przypadku tej pierwszej czyli WM, cieszy mnie to, że zbliżamy się do końca tej historii, chociaż run Ceny oceniam pozytywnie tak uważam, że przez to, że Cena w tym runie skupiał się na fanach i na tym, żeby zrujnować wrestling to po prostu prestiż głównego złota trochę spadł, jak Cody to odzyska może będzie lepiej, ale no zobaczymy czy odzyska, w sumie chciałbym, bo Cena już walczył z Punkiem, z Ortonem, nie ma już za wielu rywali, chyba, że Bron Breakker miałby być tym co odbierze Cenie tytuł lub Rollins, ogólnie wydaję mi się, że na SummerSlam dostaniemy to co miało być już na WM czyli Cena vs Rhodes bez żadnych turnów po prostu walka face vs face, ale w Street Fighcie, bo zobaczyli jakie gówno wykręcili na WM, więc fedka poratowała stypką, WWE jednak trochę uczy się na błędach, ogólnie tak jak mówię moim zdaniem Cody odzyska pas i tutaj też może się zakręcić Rollins jeśli sytuacja z kontuzją to work, ale no to zobaczymy, wszystko się okaże.

Typ: Cody Rhodes

 

Solo Sikoa vs Jacob Fatu - Tutaj powiem tak, nie jestem zawiedziony, ale też nie jakoś mocno rozpieszczony tym feudem, w sensie 2 miesiące feudu i dostaliśmy może 2 segmenty mówione? Coś koło tego, uważam, że był tu potencjał na coś większego, a jakoś szybko to wszystko zleciało i w większości to było to samo co cały czas widzimy przy Bloodline czyli ataki i potencjalne debiuty nowych członków rodziny po jednej ze stron, nie jest to złe, ale powoli się przejada, mimo to feudzik był w porządku, oglądało się go nieźle, Jacob wyrasta nam tu na mega gwiazdę i myślę, że to początek jego main eventowych planów, szybko dostał pas US, dość szybko go też stracił i co więcej uważam, że nie odzyska go na SummerSlam, nie po to dostajemy Steel Cage Match, żeby Jacob to wygrał, będzie tu pewnie sporo interwencji, nie zdziwi mnie jakiś kolejny debiut, a Solo wygra poprzez wyjście z klatki, żeby Jacob nie został przypięty przez niego po raz drugi i żeby za wiele nie stracił, uważam, że właśnie po to jest ten pojedynek i Solo zostanie sobie w mid cardzie, a Jacob pójdzie wyżej być może na jakiś feud z gwiazdą wysokiego kalibru, jakiś Randy Orton, Drew McIntyre może Damian Priest? Coś w ten deseń, także feud był spoko, Jacob nie wygra tego tylko po to, żeby pójść wyżej takie jest moje zdanie.

Typ: Solo Sikoa

 

Naomi vs Rhea Ripley vs Iyo Sky - Walka o tytuł Women's World, powiem tak, feud opierał się głównie na Rhea vs Iyo i potem wmieszała się w niego Naomi z walizką, dobrze mi się ogląda Naomi, wykorzystują ją w TV, w segmentach, postać dalej jest przyjemna do oglądania, kolejny feud, który nie był mega wybitny i nie był słaby, był przyjemny do oglądania i można było się zaciekawić, ciężko imo tutaj postawić na kogokolwiek, w sensie uważam, że każda zawodniczka może tutaj wygrać, ale za Naomi przemawiają imo największe szansę, a dlaczego? Otóż na Clash In Paris Stephanie dostanie title shota, wydaję mi się, że prędzej czy później dostaniemy starcie Rhea vs Stephanie, ale nie będzie to Clash In Paris, za mała gala dla WWE według mnie i takie starcie dostaniemy na Crown Jewel w Perth w Październiku co wyklucza Ripley jako zwyciężczynię tego starcia, a Iyo nie wygra tylko po to, żeby na Clash In Paris znowu przegrać tytuł, Naomi też nie chciałbym żeby przegrywała, ale widać, WWE chcę szybko Stephanie na mistrzynie i mocno będą ją promować zapewne, więc nie zdziwi mnie jak wygra na Clash In Paris, także to są moje argumenty, Naomi wygra tutaj, żeby jobbnąć Stephanie na kolejnym PLE, zobaczymy czy to się sprawdzi, niemniej jednak liczę tutaj na świetny ringowo pojedynek, bo jest potencjał mega.

Typ: Naomi

 

Dominik Mysterio vs AJ Styles - Pojedynek o tytuł Interkontynentalny i powiem to wprost, jak dla mnie drugi najlepszy feud na tej gali bez dwóch zdań, fajnie było to prowadzone, było śmiesznie było komediowo, było inaczej niż wszystko pozostałe, nie mieliśmy co chwila ataków, przechwalania się kto jest lepszy, kto więcej w czym zrobił, kto więcej osiągnął, dostaliśmy story, w którym AJ został okradziony z walki na Night Of Champions, bo Dom wymyślił sobie kontuzję, ponoć miał prawdziwą, ale bardzo dobrze przerobili to na work i story co mi się bardzo podobało, AJ w tym gimmicku też przyjemnie wygląda, atak dostaliśmy tak naprawdę dopiero na Raw z 21 Lipca, to 2 tygodnie przed SummerSlam i wtedy został Dominik dopuszczony do akcji w ringu, naprawdę śledziłem to i bardzo dobrze mi się oglądało, także jestem mega zadowolony i usatysfakcjonowany całą historią prowadzącą do tej walki i czekam na ten pojedynek z niecierpliwością, liczę na bardzo dobre starcie oraz na Dominika mimo wszystko, AJ nie potrzebuję tytułu nawet na zakończenie kariery, a Dominikowi jeszcze się przyda do feudu z Balorem i wtedy On mógłby go skroić z pasa, chociaż istnieje szansa, że Balor zrobi to samo co rok temu czyli pozbawi członka swojej ekipy tytułu tak jak właśnie na zeszłorocznym SummerSlam Priesta, też by siadło, ale nie pasowałoby to do tego trochę, bo Styles to face i taka wygrana trochę by mu ujęła wydaję mi się i nie chciałby jej w przeciwieństwie do Gunthera w zeszłym roku, ale no zobaczymy, ja mimo wszystko liczę na Dominika i po prostu dobry pojedynek.

Typ: Dominik Mysterio

 

Roman Reigns & Jey Uso vs Bron Breakker & Bronson Reed - Mówiąc wprost taka wielka walka, że prawie o niej zapomniałem, wielka bo co? Bo Roman jest w niej? Bo Jey jest w niej? Nie uważam tego za wielki pojedynek, już bardziej jarało mnie starcie Seth i Breakker vs Punk i Sami z majowego Saturday Night's Main Event, w tej walce widzę jedynie kolejne starcie, które się odbędzie, ale czy cokolwiek zmieni? Takie starcie to mogłoby być traktowane jako podbudowa do jakiegoś feudu, a nie jako coś kulminacyjnego, uważam, że nic tu się większego nie wydarzy i w sumie prawdopodobnie jest to podbudowa jedynie do czegoś więcej czyli do walki Brona z Reignsem w przyszłości, ale zobaczymy, feud opierał się na ataku jednych na drugich co chwila, w ogóle postać Romana strasznie zmalała w moich oczach, nie jest już Tribal Chiefem, OTC to jedynie pusty chant, który chwycili fani, no mówiąc wprost mój hype na Reignsa spadł na ten moment, ale wydaję mi się, że to kilku rzeczy, odłączenie od Heymana = Roman traci, kontuzja Setha = Roman traci, Roman sporo stracił w ostatnich latach, mało co wygrywał, jedynie feud z Solo wygrał, który i tak nie miał pozycji, ale wszystko co ważniejsze dla fanów to przegrywał, RR, WM jak na razie, bo tak dużo walk miał xD, rewanżu o tytuł dalej nie dostał i teraz dostał po prostu taki pojedynek na przeczekanie aż Seth wróci, ale no zobaczymy jak to wyjdzie, dla mnie to tygodniówkowe starcie i uważam, że nic większego tu się nie wydarzy, a Reigns i Jey ugrają to.

Typ: Roman Reigns & Jey Uso

 

Sami Zayn vs Karrion Kross - Kolejny feud, który był inny niż wszystkie czyli nie opierał się tylko na atakach i ewentualnie przekomarzankach kto jest lepszy i dlaczego, tutaj Kross grał swoją postać, która jest jakaś i force'ował Samiego do turnu, Sami jako jeden z naszych największych babyface'ów wierzy w swoją sprawę i w życiu nie wyobraża sobie takiego czegoś jak turn, ale miał w końcu dość Krossa i jakoś doszło do walki, a nawet dwóch walk i teraz pora na tą trzecią i ostateczną, nie spodziewam się, że będzie lepiej niż w ich poprzednich starciach, myślę, że poziom będzie podobny, a Sami to wygra, w sensie no jakby nie wydaję mi się, żeby WWE miało jakieś plany dla Krossa jeśli ten miałby wygrać, pewnie znowu by podjudzał innych do heel turnu czy coś, wątpię, że poszedłby gdzieś wyżej albo dostał jakąś szansę, mogę się oczywiście mylić, ale no uważam, że raczej bezpiecznie będzie postawić tu na Samiego i tak też zrobię.

Typ: Sami Zayn

 

TLC Match o tytuły WWE Tag Team - Coś co mogliśmy dostać już na WM'ce dostajemy na SummerSlam i dobrze, to będzie zdecydowanie jeden z lepszych o ile nie najlepszy pojedynek na tej gali, ale to się okaże, bo jest sporo starć, które ringowo mogą być showstealerami, także konkurencja jest, feud od początku roku opiera się cały czas na tym, że cała dywizja Tag Team na SD jest w chaosie, ale ciekawe jest to, że to nie nudzi i działa, także skoro działa to niech tak dalej będzie, a jak Wyatt Sicks się wplątali to jest tylko lepiej, nowe Tagi też dochodzą jak Fraxiom czy Rey i Andrade, no ogólnie ta walka ma mega potencjał i liczę, że zostanie wykorzystany w 100%, ciężko tu może być trafić, ale no Wyatt Sicks chyba tak szybko tytułów nie stracą prawda?

Typ: Wyatt Sicks

 

WWE Women's Tag Team Championship Match - No generalnie The Judgment Day vs Charlotte i Alexa no feudu to tutaj wcale nie było tak naprawdę xD, Flair po prostu poszła do Aldisa z tego co pamiętam i dostała walkę o tytuły na SummerSlam razem z Alexą, także tyle z feudu i Panie dostały jeszcze chyba jakieś singlowe pojedynki, bardzo standardowy i generyczny feud, ciekawsza była sama historia pomiędzy Alexą i Charlotte to już jest niebo, a zmienia według mnie, bo ta historia jest mega fajna, z potencjalnego feudu złożył się fajny tag team i dobrze, że WWE w to poszło, czasem warto posłuchać reakcji fanów, zamiast iść na swoje w zaparte, ogólnie sama walka może wyjść bardzo dobrze, mamy Roxanne, Flair i Bliss 3 mega utalentowane zawodniczki w ringu i Raquel, którą ostatnio ogląda się giga dobrze, w końcu zaczęli z niej robić realnego monstera takiego prawdziwego, którego można się bać, a nie parodię potwora, który jest głupi i zastanawia się do czego służy widelec, a właśnie takich realnych monsterów potrzebujemy, także ringowo to starcie może wyjść całkiem nieźle, walka może pójść w obydwie strony, Judgment Day może obronić, ale też mogą stracić, bo jednak Alexa i Flair to świeży Tag, w który WWE może chcieć inwestować, prędzej czy później i tak będzie z tego feud, ale ogólnie jest nieźle, podoba mi się to, że wynik nie jest tak oczywisty, zobaczymy w co pójdą, osobiście stawiam na Judgment Day.

Typ: Judgment Day

 

Tiffany vs Cargill - Halo? Walka o tytuł WWE Women's na SummerSlam? Ona istnieje? Gdzie jakiś feud? Jakieś interakcje poza randomowymi na backu? Cokolwiek? Przecież tutaj kompletnie nic nie było, ja dosłownie nie pamiętam nic z tego programu, my mieliśmy tutaj jakikolwiek program? Okropnie to wyglądało, nie da się tutaj nic pozytywnego napisać, reign Tiffany jest tak spuszczony w koszu, że to jakiś dramat, ja nie wiem jak tak utalentowaną zawodniczkę można potraktować w taki sposób, dawać jej półroczny feud z Jax przerywany tragicznym feudem i walką z Flair potem z niczego dajemy starcie z legendą, które było średnia i na sam koniec(bo liczę, że to koniec) brak feudu i obronę na SummerSlam, no tak mi się wydaję, że to koniec, bo nie wydaję mi się, żeby Stratton to obroniła, ale mega mi jej szkoda, strata tytułu mimo wszystko zrobi jej lepiej, niech Cargill się męczy z tym pasem jak na razie jej może to pomoże, bo singlowo to był moment, że dobrze ją się oglądało, ale odkąd zaczęła występy w turnieju to jakoś tak to przygasło, walki krótkie i średnie, na micu dalej miernie, no jedyne co ma to wygląd niestety, obojętne mi tutaj kto to wygra, ale strata pasa przez Stratton to będzie dla niej zbawienie moim zdaniem, więc stawiam na Jade.

Typ: Jade Cargill

 

Randy Orton & Jelly Roll vs Drew McIntyre & Logan Paul - Tutaj mam kolejny dylemat kto by mógł to wygrać, bo no kurde wszystko wskazuję przez booking, że wygra Drew i Logan, w sensie Drew przegrał na Saturday Night's Main Event z Ortonem, więc teraz powinien wygrać prawda? Na ostatnim SD górą z brawlu wyszli Jelly i Randy, więc zgodnie ze starą zasadą kto zbiera oklep na ostatniej tygodniówce przed PLE ten wygrywa na PLE prawda? No to już są dwa argumenty, jednak z drugiej strony WWE lubi dawać triumfy face'om na tego typu galach, Jelly jest rozpoznawalny, Randy też sporo przegrywał ostatnio, a największy argument, który przemawia za Ortonem i Jellym to.....Drew nie wygrywa ważnych starć xD Zostaje z nich oscamowany i skrojony w sensie ze zwycięstwa w nich, więc nie zdziwi mnie jak teraz Jelly walnie największą kontrę na Drew czyli jakiegoś Crucifixa czy Roll Upa i będzie po Drew, no ciężki pojedynek do wytypowania, za każdym tagiem są za i przeciw, ogólnie sam feud był w porządku jak na to, że brali w nim udział celebryci, znaczy w sumie celebryta czyli Jelly, bo Logan to już normalnie jako wrestler sobie leci, podobała mi się hipokryzja Paula odnośnie outsiderów, którym sam był i dla niektórych pewnie dalej jest, nie no dobrze się oglądało ten feudzik nie można powiedzieć, że nie, ostatecznie chyba zaryzykuję i postawie na Drew i Logana.

Typ: Drew McIntyre & Logan Paul

 

Powiem tak droga do SummerSlam była całkiem przyjemna, większość feudów się fajnie oglądało bądź po prostu dobrze, powiedziałbym, że ta droga mogłaby podobać mi się bardziej jako całość niż droga do tegorocznej WM, ale tam dużą robotę zrobili Reigns, Seth i Punk oj mega dużą i przez nich czekałem niesamowicie na kolejne tygodniówki, tutaj w sumie nie było aż tak dobrego feudu, były dobre i mocne, ale nie było prawdziwego cinema jak właśnie przy main evencie pierwszego dnia WM, ale tak jak mówię jako całość droga do SummerSlam mi się podobała, na pewno nie uważam jej za zawód, ciekawi mnie jak wyjdzie sama gala, sobota czuję, że będzie sleeperem i sam się zastanawiam czy oglądać, ale drugi dzień to będę się czuł jak podczas WM, karta wygląda obłędnie i oby tego nie zepsuli.

Edytowane przez Kaczy316
  • Lubię to 2

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  2 300
  • Reputacja:   231
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Noc pierwsza SummerSlam, zdań kilka...

Tiffany Stratton kontra Jade Cargill - prawdopodobnie będzie to jedna z najkrótszych i najsłabszych walk podczas całego weekendu. Promocja tego starcia jest niemal zerowa, w ogóle nie czuć, że nadchodzi big moment Cargill, dlatego stawiam, że zegar nadal będzie bić Tiffy Time. Może z powodu Bianki? 

Randy Orton & Jelly Roll kontra Drew McIntyre & Logan Paul - obstawiam festyn najniższych lotów i prawdopodobnie Rolla pinującego Paula. Nic więcej o tym nie pisze, niech muzyk odbębni swoje, skasuje czek i wraca do śpiewania.

Judgment Day kontra Alexa Bliss & Charlotte - przed Evolution typowałem, że "przyjaciółki" zdobędą pas. No to skoro nie zdobyły wtedy, stawiam, że zdobędą teraz. No chyba, że będzie to jednak koniec "przyjaźni", a przy biedzie pretendentek do złota, Bliss lub Charlotte pójdą na Stratton.

Roman Reigns & Jey Uso kontra Bron Breakker & Bronson Reed - pierwsza noc SummerSlam im. Teddy' ego Longa, Tag Team Match Playa x 3 na 6 walk :D Skoro Reigns swój prime ma za sobą, kręci się przy filmach i sam zapowiedział, że za 2-3 lata poszuka sobie innego zajęcia w życiu, warto byłoby jobbnąć innemu kumplowi od Speara. Obawiam się jednak, że heelowIe dostaną po tyłkach, tak żeby zmylić wszystkich, jak to rozbita stajnia Rollinsa liże rany, jest słabiutka, nie będzie skasowania walizki itd. Zwłaszcza, że Roman musiał jobbnąć na WM41.

Sami Zayn kontra Karrion Kross - krótko o tej walce, bo pewnie krótko potrwa. Kończmy już ten marny program, niech Kross wygra i zrobi coś więcej niż pierdololo na backstage'u.

Gunther kontra CM Punk - wydaje mi się, że Punk to wygra, nawet jeśli Rollins wróci do gry za kilka miesięcy. Skasować walizkę na Brooksie zawsze może, byłby to nowy rozdział w ich (za)długim feudzie. Trochę ważnych walk Punk ostatnio przegrał (RR, EC, WM, Cena na NoC), pora więc na odkucie. Phil mówił, że wrócił dla pieniędzy, ale dla (przynajmniej) jednego złota pewnie też.

Edytowane przez Bastian
  • Lubię to 2

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 939
  • Reputacja:   1 257
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Countdown na dziś:

Post-show na dziś:

  • Lubię to 1

 

 


  • Posty:  638
  • Reputacja:   819
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

To co? Pora zaczynać to Show! SummerSlam Night 1 zaczynamy! Liczę na chociaż przeciętne show, bo karta na dzień pierwszy nie zachęca, czuję, że możemy dostać coś podobnego do WM, w sensie pierwsza noc totalnie zasysa poza ME, z kolei druga noc wręcz przeciwnie wszystko siedzi poza ME xD, nie wiedziałem czy będę oglądał, bo ta karta na 1 noc naprawdę wygląda jak jakieś Saturday Night's Main Event, ale no już kupiłem sobie jedzonko, wziąłem specjalnie wolny poniedziałek na obydwie noce to lecimy!

 

Przed pierwszym pojedynkiem mamy jeszcze zapowiedź hosta, którym jest Cardi B, nie znam laski, ale nie usłyszałem imienia i jak wbijała to myślałem, że to wbija Pianek xD. 

 

1.Roman Reigns & Jey Uso vs Bron Breakker & Bronson Reed, Tag Team Match

Ta walka oficjalnie jest zapowiedziana jako opener, więc niech i Ona rozpocznie show, w sumie nie było chyba lepszego wyboru, ale mam nadzieję, że booking nie zawiedzie i nie będzie sleepera, oj ciężki może być ten pierwszy dzień, WWE ustalając kartę na oba dni dobrze wiedziało co robi, Oni nawet nie dają złudzenia, że pierwszy dzień może być ciekawy xD, oczywiście stawiam tu na Romana i Jeya, bo wydaję mi się, że Reigns nie przegra kolejnego ważnego pojedynku na PLE pomimo, że Bronowi i Bronsonowi przydałaby się ta wygrana, ale no zobaczymy jak to wyjdzie, ringowo fajerwerków się nie spodziewam, chociaż kto wie, może zaskoczą. Bronson z butami Romualda na szyi wbija xD, musiałem to skomentować, śmiesznie to wygląda. 21 minut bardzo dobrego pojedynku powiem tak pierwsze 10 minut takie dość przeciętne i standardowe, obijanie face'a do czasu hot taga z jego partnerem, ale potem jak się Panowie rozkręcili to wyglądało to naprawdę dobrze, ja bym dał takie 7,5-8/10 coś koło tego, bo naprawdę solidny tag team match, fajnie rozpisany i zabookowany, Roman i Jey to wygrali tak jak się spodziewałem, ale Bron i Bronson imo nie stracili na tym, Breakker w szczególności świetnie zabookowany, walczył z Reignsem jak równy z równym, szybko podnosił się po jego najmocniejszych akcjach, oj jak dla mnie w tej walce było teasowane tak samo potencjalne starcie Brona z Reignsem w przyszłości, może nawet na WM 42 czy coś, bo pewnie tam dopiero Romusia zobaczymy kolejnym razem, ale we will see, starcie lepsze niż się spodziewałem zdecydowanie i kto wie czy nie będzie to starcie dzisiejszej nocy, ma na to zadatki patrząc po reszcie karty, ale booking mi się mega podobał i nie jestem zły nawet o wygranie Reignsa i Jeya, Roman fajnie uratował swojego kuzyna przed Spearem od Brona i to przyjęcie Speara przez niego od Breakkera też wyglądało epicko, Reigns tak się złożył i zrobił minę jakby to był najmocniejszy Spear jakiego w życiu przyjął oj dobrze to wyglądało naprawdę, Bron, który jest dopiero rok w main rosterze i Bronson, który dopiero teraz coś znaczy walczyli jak równy z równym z byłymi World Championami i jednym wielokrotnym main eventerem WM.

 

2.Judgment Day vs Charlotte Flair & Alexa Bliss, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match

No i mamy nasze pierwsze starcie mistrzowskie dzisiaj i jest to walka o tytuły WWE Women's Tag Team, ringowo może to wyjść naprawdę dobrze i ciekawi mnie jak zostaną tutaj zabookowane Alexa i Flair, bo to jest w sumie najciekawsze, w sumie wynik tutaj mi jest obojętny, bo obydwie ekipy to dobry wybór na mistrzynie, więc liczę na dobre ringowo starcie. 14 minut kolejnego dobrego starcia, w sumie dostałem to czego się spodziewałem, może odrobinkę lepiej nawet, ale wyszło to też dobrze, zabookowane też przyjemnie, fajna końcowa sekwencja z tym przypadkowym atakiem na Charlotte, ale ostatecznie Alexa uratowała to, a potem ta niepewność kogo Charlotte zaatakuję, ahh to zawsze działa, emocję są, no starcie mi się podobało takie 6,5-7/10 jak dla mnie, booking fajny, mamy nowe mistrzynie, no ale tak czułem w sensie to była dla mnie jedna z trudniejszych walk do wytypowania, bo tutaj to mogło pójść w dwie strony albo właśnie tak jak teraz albo jakaś zdrada czy przypadek i ostateczne odwrócenie się od przyjaciółki, bo jednak Panie miały mieć feudzik, który dalej mógł być w planach i możliwe, że dalej jest, ale odłożony w czasie, więc na razie cieszmy się tagiem Bliss i Flair! Brawa dla Pań!

 

3.Sami Zayn vs Karrion Kross, Singles Match If Kross wins, Zayn has to admit that Kross was right about what he said about him. If Zayn wins, Kross must admit he was wrong about Zayn

I tutaj mam obawy, to może być, a raczej na 90% będzie to kompletny sleeper, ale no miejmy nadzieję, że jednak wyjdzie dobrze, trzeba mieć nadzieję. 8 minut pojedynku około i no starcie takie jak ich poprzednie moim zdaniem, na szczęście nie był to kompletny sleeper, ale nic co bym zapamiętał też by to nie było, na razie najsłabszy pojedynek na gali i raczej tak pozostanie, nie dość, że stawka taka sobie to jeszcze ringowo nie było wybitnie, było w porządku i tyle przeciętnie takie 5/10 jak dla mnie, Sami wygrywa tak jak się spodziewałem i dobrze, Sami jeszcze będzie World Championem(dalej wierzę) a z Karriona i tak nie będzie wiele, gość ma gimmick i.....no ma gimmick jedynie.

 

4.Tiffany Stratton vs Jade Cargill, WWE Women's Championship Singles Match

Kolejne starcie po którym nie spodziewam się dużo, Jade niech już ukróci to mierne panowanie Stratton, bo to jej pomoże według mnie, ale ten tytuł jest mi obojętny, chcę, żeby Tiffany po prostu była normalnie bookowana, a strata tytułu przy tym zazwyczaj pomaga(Patrz Gunther) więc wydaję mi się, że przy Tiffany to może pójść też w taką stronę z kolei Jade z tytułem może będzie ciekawsza, czasem tytuł pomaga. Chwila.....WHAT?! xDDD To po to promujemy cały czas Cargill i wygrywa w kilka minut z wielkimi zawodniczkami, żeby.....przerąbać z Tiffany w 7-8 minut po jednym finisherze? xDDD dobra to ja już nie wiem kto odbierze tytuł Tiffany, ale pamiętam, że po tegorocznej WM WWE ponoć ma w planach rewanż pomiędzy Tiffany i Charlotte na przyszłorocznej WM i teraz zaczynam w to wierzyć, ale no zobaczymy, walka wyglądała jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć i nic dziwnego, miały tylko 7-8 minut, trzeba było się spieszyć, ale no nie było tu nic ciekawego, dla mnie minus, program, walka no nie będę ukrywał nic interesującego, naprawdę staram się dostrzegać to co najlepsze, ale w tej sytuacji nie widzę nic dobrego xD.

 

5.Randy Orton & Jelly Roll vs Drew McIntyre & Logan Paul, Tag Team Match

Nie spodziewam się świetnego ringowo starcia, to walka po to, żeby pokazał się Jelly i tyle, ale zastanawiam się kto tu wygra, tak jak mówię Randy i Jelly nasuwają się sami, ale no jednak Drew mocno potrzebuję tej wygranej mimo wszystko, ale to dalej Drew, za którym Tryplak nie przepada, więc no. Ciekawe po 17 minutach no powiedzmy dobrej walki Drew i Logan wygrali pomimo, że na nich stawiałem to i tak mnie mocno to zdziwiło, ale Jelly pokazał się z całkiem niezłej strony poza tym słabo przyjętym One Lucky Punchem poza ringiem, który totalnie nie trafił to cała reszta jak na pierwszy raz wyszła mu zaskakująco dobrze, szkoda, że około połowa walki to sekwencja, w której Jelly leżał poza ringiem, a w ringu działy się nudy i tylko obijanie Ortona, ale cała reszta była całkiem niezła, mimo wszystko wyszło tak jak się spodziewałem albo nawet trochę lepiej, cieszę się, że Drew i Logan to ugrali.

 

6.Gunther vs CM Punk, World Heavyweight Championship Singles Match

No to pora na walkę wieczoru dnia pierwszego, na razie ten dzień jest mocno przeciętny, żeby nie powiedzieć, że tygodniówkowy, ale może main event to ocali, tak jak pisałem na początku może będzie powtórka z WM, że tylko ME pierwszego dnia chciało się oglądać xD, ale zobaczymy, tutaj może być różnie, mam dziwne przeczucie, że ciężko będzie się zgrać Punkowi i Guntherowi, ale może się mylę no zobaczymy, niemniej jednak liczę na Punka. Kurde kurde kurde, ale ta walka była dobra, najlepsza walka dzisiejszej nocy zdecydowanie 30 minut prawdziwej batalii, Gunther był tutaj świetnie zabookowany, nie wiem czy ta końcówka była planowana, miałem dziwne wrażenie, że Panowie bardzo szybko przeszli do finishu, ale może się mylę, brawa dla tych zawodników uratowali ten dzień, Punk zasłużył na główne złoto i w końcu je otrzymał, Summer Of Punk pełną parą! JEST I ROLLINS! Ale wychodzi o kulach, jednak czyżby fake? A JEDNAK NIE! SETH ROLLINS CASH INUJE WALIZKĘ I ZOSTAJĘ WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONEM! Kurde z jednej strony szkoda, a z drugiej bardzo dobrze rozegrany work Setha, kurde ale cały czas trochę żałuję, że ta walizka nie została wykorzystana na tytule Undisputed, ale no cóż jest jak jest, ten tytuł i tak jest dobrą opcją, bo historia była logiczna i sensowna i się zgadzała, także jest bardzo dobrze.

 

Match Of The Night: 6.Gunther vs CM Punk, World Heavyweight Championship Singles Match

 

Plusy:
Świetny i genialnie zabookowany opener
Przyjemna walka o tytuły WWE Women's Tag Team i nowe mistrzynie
Program Krossa i Samiego raczej już zamknięty definitywnie
Logan i Drew z wygraną, a Jelly pokazał się całkiem nieźle jak na pierwszy raz
Main event i cash in Setha

 

Minusy:
WWE Women's Championship Match

 

Podsumowanie: No i co faktycznie tak było, cały pierwszy dzień był dość mocno przeciętny i tak naprawdę ME uratował to wszystko, cała gala dość usypiająca według mnie poza openerem i ME, ale ME to było coś pięknego, bałem się o chemię pomiędzy Punkiem i Guntherem, ale zupełnie niepotrzebnie, booking tej walki był świetny i ten cash in na koniec i pokazanie, że to ostatecznie work z Sethem, no powiem tak końcówka uratowała ten dzień, Seth znowu zostaję naszym wybawcą, gość jest świetny i cieszy mnie fakt, że będziemy znowu oglądać Setha z tytułem i będzie miał feudy prawdopodobnie z Punkiem i może z Romualdem jak ten nie zniknie oj ciekawie będzie, a to dopiero pierwszy dzień, czeka nas jeszcze drugi!

  • Lubię to 2

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  2 523
  • Reputacja:   1 111
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

WWE SummerSlam 2025.
Night 1 w paru punktach:

– Cardi B się zbytnio nie przepracowała.
– Opener lepszy, niż się spodziewałem. Latający Roman? Ciekawe. Wynik oczywisty. Ochrona przed odliczeniem Brona również.
– Przyjemna walka o pasy tag team kobiet. Odrobinkę szkoda, że dziewczyny z The Judgment Day musiały stracić tytuły, no ale chociaż Lexi polata sobie trochę ze złotem. WWE musiało wykorzystać to jak fani dobrze zareagowali na zestaw Alexa-Charlotte.
– Starcie Zayn vs. Kross można sobie bez żalu przewinąć. Kross wygrał na RAW, a Sami na gali Premium. Oby to kończyło ten program.
– 7-minutowa walka o złoto kobiet. Śmiech na sali trochę. Słaba walka. Jedyny pozytyw to Tiffy z wygraną. Nie mam pojęcia teraz, kto dla niej.
– Drew i Logan z wygraną. Miło. Logan ładnie polatał, a celebryta przyjął mocną akcję. Generalnie nie była to walka najwyższych lotów, ale ten piosenkarz nie był aż tak bardzo dramatyczny jak się spodziewałem co nie zmienia faktu, że wolałbym takich walk nie oglądać na ważnych galach Premium.
– Main Event świetny. Chwaliłem Gunthera parę razy, a Punk mimo lat potrafi wykręcić odpowiedni pojedynek. Szacunek dla obu Panów.
– Jednak Seth zdrowy i mamy udaną realizację walizki. Z przytupem zakończony pierwszy dzień. Bardzo mi się podobało. Wygląda na to, że program Punk vs. Rollins będzie jeszcze się ciągnął, a ciągnął, bo nie wyobrażam sobie, żeby w późniejszym czasie Punk nie odzyskał złota.

Podsumowanie:
– Opener na plus.
– Spoko, że Lexi ze złotem, bo WWE postawiło wykorzystać ich (Lexi-Flair) gorący moment.
– Oby Panowie Kross i Zayn poszli już w swoją stronę.
– Krótka i niskich lotów walka o pas kobiet, ale chociaż Tiffy obroniła.
– Drew i Logan nie zostali podłożeni.
– Main Event zasłużył na wysoką ocenę.
– Seth jest mistrzem, i to najważniejsze.

Przeciętny pierwszy dzień. Takie 5,5 na 10. Pewnie delikatnie zawyżone bo Seth.

Spoiler

GxZAS2zWwAA9n4K?format=jpg&name=medium

Miło. Zakończenie prześliczne, ale liczę na dużo lepszy poziom walk drugiego dnia.

 

  • Lubię to 3

tumblr_5b3210ea242af55d6ebcc21a9c685682_c9e169e7_540.png


  • Posty:  2 300
  • Reputacja:   231
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Druga noc SummerSlam, kilka zdań o przewidywaniach...

Naomi kontra Io Sky kontra Rhea Ripley - na logikę Naomi powinna zachować tytuł. Io i Rhea skupione na sobie, sprytny heel korzysta z uroku TTM, kradnie wygraną i zostaje ze złotem. Wiadomo jednak, jak to jest w WWE z uwielbieniem do Ripley. Na horyzoncie czeka Vaquer w Paryżu, mogą uznać, że zestawienie "La Primery" z Rheą lub Japonką będzie lepszą telewizją niż starcie z Naomi.

Becky Lynch kontra Lyra Valkyria - sam się sobie dziwię, że to piszę, ale chyba najlepszym rozwiązaniem byłaby wygrana Becky. Jeśli Lyra odzyska pas, mogą nas czekać kolejne derby Irlandii, a tak to może Lynch zrzuci IC Title na kogoś, przy okazji go promując. W tle gdzieś jeszcze jest Bayley, znowu pominięta przy ważnej gali. Heel turn i atak na Valkyrię?

Solo Sikoa kontra Jacob Fatu - w teorii mogłoby to być dobre starcie dwóch dużych gości, w praktyce Steel Cage Match zabije najpewniej tempo walki. Dobry Jacob będzie chciał przypiąć Solo i miotać nim po klatce, zły Solo zrobi wszystko, byle tylko się wywinąć i uciec. Z drugiej strony, zapewne Fatu zostanie powstrzymany przy próbie ucieczki przez Tongę, Mateo i resztę zgrai. Pewnie pojawi się też Jimmy Uso. Stawiam na wygraną Solo po ucieczce, Jacob nie straci na tym aż tak dużo.

Dominik Mysterio kontra AJ Styles - Styles to kolejny rychły emeryt w WWE, więc nie zdziwię się, jeśli zdobędzie tytuł w ramach nagrody za dekadę w federacji. Nie zabraknie kumpli Doma z Judgment Day, co w połączeniu z prawdopodobnie krótkim czasem walki może przełożyć się na coś mało zjadliwego.

Ladder Match - mocarny kandydat do najlepszej walki gali i jednej z najlepszej w roku w WWE. Niech tylko dostaną z 20 minut i będzie cacy. W tym składzie jest wszystko: młodość, doświadczenie, charyzma, dynamika, siła, cwaniactwo, dobrzy, źli, coś dla fanów fruwających wrestlerów, coś dla tych od gimmicków i klimatu.

John Cena kontra Cody Rhodes - mam nadzieję, że WWE nie uwali na finiszu ostatniego runu Ceny, okraszonego wyczekiwanym przez lata heel turnem i da mu zwycięstwo. Historia "ze zrujnowaniem wrestlingu" ma wiele wad, heel turn Jasia zgrzyta już na etapie jego przeprowadzenia, ale jeśli ten face turn Johna ze Smackdown jest prawdziwy, Ceny do grudnia tak naprawdę nie ma po co oglądać. Co może robić face' owy Jachu bez pasa do grudnia? Jobbować młodym? Znamy to. Toczyć kolejne nostalgiczne walki ze Stylesem czy Reignsem? Z racji wieku Cena walczy bardzo przeciętnie, face' owego Jasia znamy na pamięć, a porażka, i to po możliwym heel turnie Rhodesa oznaczać będzie prawdopodobnie jeszcze jedno ich starcie. WM41 pokazała, że rzeźbić za bardzo nie ma z czego. Cody może przejść heel turn odzyskania złota. Ba, porażka z Ceną i kolejne przechytrzenie go przez Jasia tylko podkreśliłoby sens turnu Rhodesa, gdyby przeszedł go za kilka tygodni. Nawet face' owy Cody miałby z kim się mierzyć, bez pasa w tle (McIntyre / Orton). Ringowo nie oczekuję po tym starciu niczego, więc niech chociaż wynik się zgadza. :D 

  • Lubię to 1

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  93
  • Reputacja:   33
  • Dołączył:  05.03.2017
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

 

Historyczne Summer Slam to i historyczne rzeczy - Romuś w openerze. Walka się odbyła i to tyle. 

Trochę mało drużynowych akcji od blondynek. Spoko jest ta Szarlot, zawsze to jakaś odmiana, coś innego niż i'm the queen. Dobra końcówka, przez moment myślałem że Alexa zapłaci za ten przypadkowy cios. 

Ała łatwo pojechany Kross. Patrzysz na chłopa czy go słuchasz to aż nie możliwe że nie jest ważną postacią ale wtedy przychodzą walki... Sami na tygodniówkach musi się bardziej natrudzić.

Uuu niespodzianka. Co tak szybko? Jade wyglądała dzisiaj wyjątkowo dobrze i pewnie w ringu. Dziwi trochę że na nią nie postawili i to na samej mecie można powiedzieć. Bookowana jak dominatora, nic czysto nie przegrała, dali jej QotR i nagle stop. Nie rozumiem. Nie rozumiem też czemu Tiffy jest tak mało w tv, w programach. Wygląda dobrze, walczy dobrze, gada dobrze. 
Jeszcze raz - najlepsza walka Cargillowej w Dablju

No w końcu coś na co każdy czekał. Jelly Roll!!! Randall to podejrzewam że na wyjebce do tego podchodzi i tak się dobrze bawi ale Drew tu szkoda, chłop powinien w main eventach się bujać. Pochwalę że ograniczyli ofensywę celebryty do minimum, spoko rozpisana walka. Randy nie poobijany, nie zbyt zmęczony - easy job.

Summer of Punk
Czopsy od Gunty zawsze dobrze się ogląda, jak i ogólnie jego akcje, czuć u niego moc tych ciosów.
Phill niczym Cena w primie, zbiera oklep przez 90 procent czasu by zgarnąć wina.
Jest i Rollek. Chciałbym żeby to prowadziło do walki Seth vs Bron na Manii niczym Trips z Batistą. No chyba że Sami wygrywający Rumbla.

 

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • vieiraa55
      o matko, wolałbym tego nie pamiętać..... taaaaaaaaa, napewno. Od dobrego roku szykują tą grubszą historię Chyba Mox przejdzie faceturn, patrząc na to że od utraty pasa ciągle utapia. No ciekawa ta dynamika będzie, jeszcze w CC Mox vs Claudio. No w AEW nie można się nudzić.   Po co widzowie skoro jest skarbonka z Arabów ? Ej, a czy takie samo podejście nie było jak Vince był kreatywnym, NIECH PRZYJDZIE HUNTER, BĘDZIE LEPIEJ, BO NA PRODUKT OD WĄSACZA NIE DA SIĘ PATRZEĆ.
    • vieiraa55
      Ciągle nie mogę się pogodzić z tym że opuścili AEW, szczególnie Penta
    • vieiraa55
      No ale przecież w Creative Teamie jest sporo osób, sporo mózgów i głów do pomocy.
    • vieiraa55
      Jeżeli faktycznie będzie tak jak według zapowiedzi że będzie broniony na całym świecie, w NJPW, CMLL czy RevPro to pewnie, czemu nie
    • Mr_Hardy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...