Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

AEW Grand Slam: Australia 2025

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 600
  • Reputacja:   609
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android

image.png

Data: 15/02/2025

Arena: Brisbane Entertainment Centre

Miejsce: Brisbane, Australia

Karta:

image.png

 

Grand Slam to coroczna specjalna gala wrestlingu produkowana przez amerykańską promocję All Elite Wrestling (AEW) od 2021 roku. Od początku do 2024 roku wydarzenie tradycyjnie odbywało się pod koniec września na stadionie Arthur Ashe w dzielnicy Queens w Nowym Jorku. Początkowo emitowane było jako dwuczęściowe specjalne wydanie - od 2021 do 2023 roku obejmowało transmisje Wednesday Night Dynamite i Friday Night Rampage, natomiast w 2024 roku emitowane było jako Dynamite i Saturday Night Collision.

 

Podczas All In 25 sierpnia 2024 roku, AEW ogłosiło, że piąta edycja Grand Slam zostanie przeniesiona na początek roku, odbywając się w sobotę, 15 lutego 2025 roku. Dodatkowo, wydarzenie w 2025 roku miało być transmitowane jako jednonocne wydarzenie w Brisbane, Queensland, zaznaczając pierwszą imprezę AEW w Australii, z wydarzeniem oznaczonym jako Grand Slam Australia. Ta zapowiedź pojawiła się krótko po tym, jak prezes AEW, Tony Khan, potwierdził, że firma poszukuje miejsc do ewentualnego zorganizowania wydarzenia w Australii w 2025 roku. Początkowo planowano, że wydarzenie odbędzie się na stadionie Suncorp, ale 25 listopada ogłoszono przeniesienie Grand Slam ze względu na niską sprzedaż biletów. Nowym miejscem wydarzenia potwierdzono Brisbane Entertainment Centre.

 

Początkowo zakładano, że Grand Slam Australia będzie transmitowany jako wydarzenie pay-per-view (PPV). Jednakże, podczas odcinka Dynamite z 15 stycznia 2025 roku, potwierdzono, że wydarzenie odbędzie się 15 lutego jako samodzielne specjalne wydanie telewizyjne, transmitowane na żywo przez TNT i Max, z emisją z opóźnieniem tej samej nocy zamiast Collision. AEW ogłosiło, że program będzie emitowany o godzinie 20:00 czasu wschodniego (ET), ale z powodu konfliktu harmonogramu z relacją NBA All-Star na TNT, Wrestling Observer Newsletter doniósł, że Grand Slam będzie emitowany na TNT po relacji z NBA; nie potwierdzono, czy będzie nadal emitowany o 20:00 ET na Max. Podczas wydarzenia medialnego dla Full Gear w listopadzie 2024 roku, Khan stwierdził, że ze względu na różnicę czasu wydarzenia, które miało miejsce o 17:30 czasu australijskiego (5:30 rano ET), stanowiło wyzwanie nadawanie wydarzenia jako PPV, ponieważ wielu fanów w Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie nie oglądałoby tego na żywo.

Podsumowując -  miała być pompa na wielkim stadionie w egzotycznym dla AEW kraju niczym pierwsze ALL IN, a wyjdzie z tego zwykły TV Special nadawany z kilkugodzinnym opóźnieniem. Fakt, faktem - ponad 10k fanów w Australii powinno postarać się o dobrą atmosferę i wyjdzie z tego coś ciekawszego niż zwykłe sobotnie Collision. Ta gala to w sumie ciekawy prztyk w kierunku WWE i ich Saturday Nights Main Event... Dobrze jest mieć konkurencję. ;)

  • Lubię to 4

  • Posty:  4 600
  • Reputacja:   609
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android

Wątek założony na czas bo szykuje się nam prawdziwy banger:

20250123_055153.jpg

:tony:


  • Posty:  400
  • Reputacja:   220
  • Dołączył:  01.02.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie. 

Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In. 

Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei.

Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać. 

Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..

shane-mc-mahon-hit.gif.9afc833e1df4c479701eaba81e8ab346.gif

 :diabel:  

Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title. :)

 

Edytowane przez DarthVader
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Road to The New Beginning 2025 - Day 1 Gala Road to the New Beginning Day 1 w NJPW miała kilka fajnych momentów, choć trzeba przyznać, że niektóre segmenty to po prostu przygotowanie gruntu pod przyszłe starcia, co miało swoje plusy i minusy. Hiroshi Tanahashi vs. Shoma Kato: Walka była solidna, choć wiadomo, że Tanahashi to klasa sama w sobie, więc Kato miał trudne zadanie, ale widać, że młodszy zawodnik dał z siebie wszystko. Zakończenie z Cloverleaf było pewne, ale te pojedynki z Young Lions zawsze mają taki ładny, klasyczny vibe. Tanahashi wygrywa, bo nie mógł przecież przegrać z kimś tak nowym w tej roli. House of Torture vs Daiki Nagai & Katsuya Murashima & Oleg Boltin & Toru Yano: Potem mieliśmy dość chaotyczną walkę ośmiu zawodników, gdzie House of Torture rozkręciło swoje standardowe numery. EVIL dalej na wakacjach, co akurat nie przeszkadza. Nagai i spółka próbowali walczyć, ale widać było, że to nie ich poziom. Sho, Narita, Kanemaru i Yujiro wygrywają - bez większej historii. BULLET CLUB War Dogs vs. Just 4 Guys: No i tu mamy dość średnią walkę, która toczyła się głównie poza ringiem. Sanada i Taichi starali się nadać temu matchowi dynamiki, ale były momenty, w których czułem, że po prostu się dłuży. Connors i Sanada wygrywają, co daje nadzieję na rozwój tego feudu. Shota Umino & Master Wato & Tomohiro Ishii vs. United Empire: Kto nie lubi Ishiiego? Jego wymiana ciosów z Akirą była świetna, widać, że Akira ma talent, ale Ishii, no cóż, to po prostu maszyna. Wato i Shota też nie zawiedli. Umino, Wato i Ishii wygrywają, ale to było jedno z tych starć, które mogli by spokojnie rozciągnąć na dłużej, bo było kilka naprawdę interesujących wymian. CHAOS vs. TMDK: Potem mieliśmy dość solidną walkę Robbie Eagles i reszta kontra Honma, Yoshi-Hashi i Yoh. Choć Honma miał znowu ten pechowy moment z rozciętą twarzą, to Eagles i spółka pokazali solidną grę drużynową. Zwycięstwo dla Eagles, Jacksona i Oiwy. Los Ingobernables de Japon vs. BULLET CLUB War Dogs: Kolejny mecz to Shingo Takagi, Tanahashi, Naito i Tsuji kontra Bullet Club War Dogs. To była bitka o charakterze typowego brawlu, w którym Shingo znowu pokazał, że nie ma sobie równych, a Naito niestety zniknął po chwili. Shingo, Tanahashi, Naito i Tsuji wygrywają, a Gedo jak zawsze miał swoje 15 sekund sławy. El Desperado & Hirooki Goto vs. TMDK: Szczerze mówiąc, ta walka mogła być odrobinę lepsza, ale sam fakt, że Sabre przegrał, to już coś wartego uwagi. Widać, że NJPW potrafi wywołać kontrowersje, stawiając na Goto przed starciem o pas. Goto i Desperado wygrywają, a Sabre może się trochę poczuć zszokowany. Gala była średnia, trochę więcej chaosu niż płynności ale tak jak mówiłem, to głównie rozwój do kolejnych starć. Było kilka naprawdę fajnych momentów, ale nie było to coś, co by mnie porwało na całość. Choć nie zapominajmy, że mamy przed sobą walki o mistrzowskie pasy, więc warto oglądać, jak te historie się potoczą! W ogóle, wstawka o Tanahashim i Gedo z jednym singles match na gali? Ma to sens, bo czasami te większe nazwiska powinny dostać swoje, indywidualne pojedynki, nie tylko tagi. Tak czy siak – dobra rozgrzewka przed większymi wydarzeniami!
    • DarthVader
      Ta cała gala kojarzy mi się z memem "Jozin marzy żeby było miło"... Tony jednak zapomniał, że aby się spełniło, to trzeba konkretnie wypromować takie wydarzenie.  Przeniesienie tej gali z stadionu do areny to rozczarowanie nie ze względu na brak fanbaseu (WWE robi tam 50k, AEW w innym mieście mogłoby zrobić przynajmniej połowę przy solidnej lokalnej promocji i z mocnymi feudami). Tutaj bardziej chodzi o to, że oni w ogóle nie promowali tej gali. Tak jakby Khan naiwnie myślał, że nowy rynek i stadion = zajebisty wynik jak w UK z pierwszym All In.  Jay White jest z Nowej Zelandii. Powinien być tutaj mocno pokazany i szykuje mu się walka z Moxem. Super, tylko dlaczego zjadł pina w 4 way w main event Worlds End? To się nie klei. Buddy Matthews jest z Australii. Jest zajebisty w ringu i też powinien zostać tutaj mocno podbudowany. Chętnie zobaczyłbym go tutaj z Omegą albo Ospreayem chociaż na ich booking akurat nie można narzekać.  Tag match Ospreay i Omega vs Takeshita i Fletcher ma mega potencjał. Po takim build upie na Dynamite nie pozostaje nic innego jak walnięcie takiego spotu ..     Mariah May i Toni Storm ma super podbudowę i nic tylko czekać, jak Storm przebudzi się w swoim kraju z amnezji i wygra ponownie Womens title.  
    • HeymanGuy
      Był Dragon Ball zatem zapodam coś też z vibem anime.    Jakie imię nosi największy rywal Tsubasy w reprezentacji Japonii, który staje się jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji z drużyną Tsubasy?
    • DarthVader
      Puszczenie Cody'ego i Punka, to tak, jakby WCW puściło Hogana i Stinga do WWF w 1997 roku albo Taker i Michaels przeszli wtedy do WCW.  Lubię i kibicuje AEW, ale Khan uwalił w ten sposób jajca tej federacji na długi czas. Inna sprawa, że za bardzo nie wiedział jak korzystać z tych nazwisk i Cody np strzelił sobie w plecy sam. Jako EVP zawsze był brany jako booker, który sam układa sobie zwycięstwa. W każdym razie jakby Tony ich przytrzymał, to historia wyglądałaby zupełnie inaczej. WWE peakło mniej więcej od czasu werbacji Rhodesa. Run Romana był over, ale bez takiego rywala jak Cody ogladalibysmy pewnie znów Reigns vs Lesnar part 123456789... Chociaż może na WM XL doszłoby wtedy w końcu do walki Romka z Rockiem🤔
    • Jeffrey Nero
      Zadajesz dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...