Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE WrestleMania 41

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 308
  • Reputacja:   785
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

WM w jednym obrazku

31khai.png

  • Lubię to 1
  • Haha 1

 

 


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Day 1 :

Ja pierdole ile ludu. Zaczyna samozwańczy Hall of Famer, który sam się tam wjebał. 

 

O KURWA Salvatore Ganacci... serio oni na marketing Fatal Fury City Of The Wolves nieźle wydali... byleby gra mojego dzieciństwa była dobra.. niestety to kontynuacja Garou, a nie Real Bouta.. Wychodzi Gey Uso... czyli walka o WHC to opener. Powiedzcie, że ten feud i ten pas to nie żart...

 

1. Gorszy z braci vs Akwarelista - o pas WHC

Kurwa komentatorka to chyba SSJ4 ma z tymi włosami xD 

Przewinąłem. Oczywiście wynik zjebał przebieg walki. Main Event Jey Uso w openerze xDDDD Każdy kto w trakcie walki chantował yeet powinien być traktowany jak pedofil i osadzony. Bye Bye pasie WHC. Jesteś słabszy niż pas US kobiet. Prestiż kurwa. Do tego z dupy sleeper hold. 

 

2. Gospel vs Whore Raiders. 

Boże co za pedalskie wejście New Gay. Jednorożce? Do tego nowa muza. Ale krótka walka. Tylko raz nacisnąlem przewijke kilka minuit do przodu i murzynki uciekają z pasami. Big E się nie pokazał, a więc na RAW..

 

3. Jade vs Naomi

Aż szkoda klawy na to :D Niestety Jade za mocna. Brak punkcika w typerze. 

 

Billy Kane co oni z Tobą zrobili?!

 

4. Rycerz vs Grubas o pas US

Serio kurwa te walka trwają po 12 minut. 2 razy nacisnąłem przewiń o 5 minut i koniec. Grubas czysto pojechał Ortaliona. 

 

Rey złapał kontuzje na SD, więc to było pewne, że zastąpi go..

5. Rey Fenix vs El Grande Americano

Chad przychadował i wygrał. Ciekawe czy oryginalny plan też tak wyglądał. 

 

Zawsze fajnie usłyszeć Sexy Boya. HBK wbija. 61,467 ludzi. Było 61,468 ale nie chciało mi się jechać :D

 

Promują muze i do czego muszę się przyczepić - strasznie chujowe theme'y są na tej WMce.

 

6. Tiffy vs Szarlotka o pas kobit. Ja pierdole mistrzyni wchodzi jako pierwsza. To już przesada dla Charlotte. I nowy theme. Właściwie remix. Właściwa zwyciężczyni. Do tego dużo czasu dostały.

 

HOF - ładnie się cycki McCool rozjechały. Niczym Stefci. Każdy ma pewnie inny kod pocztowy.

 

Łoo kurwa, ale fajnie latają. Iyo Sky in the sky. też tak chce.

 

No i ME. Fajne promo.

 

7. Syf vs Punk vs Roman

O kurwa mają ponad godzinę. 

Rollo dziwna wejściówka. Tych co pierdolą "Łoooo łooo łoooo" to razem z yeetowcami zamknąć i rozstrzelać. 

Romano normalnie wychodzi, a Pancur dodatkowo paczka video do tego Living Colour na żywo i to wszystko przy Dance :D Spojler, że przegra. 

Triple Threat, więc NO DQ, do tego ponad 40 minut mają. Grubas zdradza i Filipa i Rzymka i zostaje z Sethem LOL Jest jak moja była lepi się do każdego. O dziwo 15 minut do końca. Aha, powtórki. Tak jak mówiłem Seth miał szansę i wykorzystał. 

 

No cóż, day 1 za nami. Nie oceniam, bo przewijałem i chuja widziałem. Jutrzejszy chyba baczniej obejrzę :D 

  • Haha 2
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  72
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  05.03.2017
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Open Event Jey Uso vs Gunta 
Sorry Jey ale nie udało mi się wkręcić, publika też nie pomogła. Od Rumbla żałuję że to nie Knight i dzisiaj się tylko utwierdziłem. Powolnie, emocji nie dali, szkoda Gunthera choć jego panowanie też co najwyżej średnie. Udusił go? Really?
   

TagTeamy Raw
Co Tu robi walka z Raw tego nie wie nikt. Heel turn był naprawdę dobry ale po nim kompletny brak pomysłów. Liczyłem po cichu na pojawienie się Bigiego wtedy jakiś sens miało to starcie. Wikingi się widziały w tych strojach? Bieda straszna.
 

 Kargul vs Naomi
 W Naomi wszystko mi siedzi od turnu, kupuje tą postać i jestem ciekawy dalszych losów, ba liczę na sukcesy.
Co do walki to poprawna, ale nic do zapamiętania niestety.
   

        Fatu vs LA Knight 
 No tu wreszcie zaczęła się Mania. Fajnie im to wyszło. Fatu jest kozakiem ale i LA tu nie ustępował. Teraz pewnie zazdrosny Solo vs Jacob, a rycerza pchamy do góry.
   

       El Grande Americano vs Rey ale nie Mysterio
 Czy to był materiał na WMke? Może jakby to lepiej podbudować, dodać jakąś stawkę bo było to jakieś bez emocji, bez pazura. U Fenixa ostatnie tygodnie jak z bajki, niedawno jeszcze płakał nad swoim losem w AEW żeby chwilę po debiucie dostać walkę na Mani i tu chyba koniec plusów. Fenixa zabolała nogą po kopie w blaszkę na czole Chada, przyznam że śmiechłem.
 

        Tiffany Stratton vs Charlotte
Tiffy Barbie ładnie wyglądała, ale wejście Flary takie same jak Knighta? WTF? Co to za niedopatrzenie.
Miałem oczekiwania i no nie doskoczyły. Coś mi w Szarlotce nie pasowało, jakąś taka powolna, ślamazarna, dobrze że wynik prawidłowy.
   

      CM Punk vs Rollins vs Reigns 
 Ależ intro dla Punka ❤️
 Nie było przestojów, nie dłużyło się. Romek jednak nie dał się namówić na powerbomba Shieldów za to sam rozdupcył stoły rywalami, dobry motyw. Rozterki Heymana były oczywistością ale fajnie to zrobili. Roman zdradzony przez kolejną osobę której zaufał, u Punka w końcu powinni przestać wałkować temat porzucenia wrestlingu a Seth zawsze lepszy jako heel. Odświeżenie. Walka top
Podsumowując średnie co najwyżej te Saturday Night Main Event bo do WrestleManii to tu daleko

  • Lubię to 2

  • Posty:  919
  • Reputacja:   124
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy.

Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie.

A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają :D 

O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście.

Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.

Edytowane przez Tomos
  • Lubię to 1
  • Dzięki 1

6427638215a28716991f4b.jpg


  • Posty:  486
  • Reputacja:   615
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!

 

1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match

Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!

 

2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match

Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.

 

3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match

Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!

 

4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match

No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.

 

5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match

Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.

 

6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match

No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.

 

Coś przed ME:

No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.

 

7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match

Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD. 

 

Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match

 

Plusy:
Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER!
Genialny i mocarny Street Fight
Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!!
Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE!
AJ Styles vs Logan Paul
Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team

 

Minusy:
Main Event i sekwencja końcowa

 

Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  3 308
  • Reputacja:   785
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Becky Flair, tfu. Lynch wróciła. Pięknie wydymali bez mydła Bayley by powracająca ruda z miejsca zdobyła pas. Przypomina to booking pewnej osoby, która jest krytykowana za to w sieci i mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie. Mogli to zrobić w inny sposób nie zabierając przy okazji występu bayley. No, ale wiadomo jak jest...

Nie oglądałem drugiego dnia, bo szkoda mi było dzisiaj czasu:leo:

 

  • Zmieszany/a 1

 

 


  • Posty:  223
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  16.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Koncowka main eventu idealnie obrazuje roczne panowanie Rhodesa jako mistrza. Kop w jaja i do domu. 

Tragiczne zakończenie bez jakichkolwiek emocji. Ten heel turn Ceny to jest top 1 w historii, ale niewypałów. O Rocku już zapomnieli. O gościu przez którego to wszystko się wydarzyło. Śmiech na sali. Johnson pewnie nam to wszystko wytłumaczy już za rok jak Cena będzie na emeryturze haha 😆

Screenshot_20250421_083947_Chrome.jpg

Edytowane przez falas2005
  • Lubię to 3
www.boxingnews.pl - najlepsza polska strona o boksie.

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   708
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Godzinę temu, MattDevitto napisał(a):

powracająca ruda z miejsca zdobyła pas.

Rozumiem, że miała przegrać swoją pierwszą walkę po tak długiej nieobecności? Te pasy tag team i tak wiele nie znaczą, więc żadna strata dla zawodniczek, które je utraciły. Odebrała pasy i odliczyła Liv. To ta sama Liv, która w zeszłym roku dwa razy z Rudą wygrała, gdzie to stawka była dużo cenniejsza. Lynch nie zdobyła tego złota, bo taki miała kaprys, bo w takie coś to ja nie uwierzę tylko zdobyła je zapewne na potrzebę nadchodzącego programu między nią a obecną mistrzynią IC. Pewnie długo ta ich miłość nie potrwa i skończy się tym, że Becky, a jakże podłoży się grzecznie swojej rodaczce na jakiejś Gali Premium. Już raz się jej podkładała, więc zna ten smak. Tyle że tym razem zrobi to w głównym rosterze.

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  3 308
  • Reputacja:   785
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

5 minut temu, KyRenLo napisał(a):

Rozumiem, że miała przegrać swoją pierwszą walkę po tak długiej nieobecności?

Nie, ona nie powinna się tam wogole znaleźć- spokojnie mogła wrócić na Roł.

6 minut temu, KyRenLo napisał(a):

. Lynch nie zdobyła tego złota, bo taki miała kaprys, bo w takie coś to ja nie uwierzę tylko zdobyła je zapewne na potrzebę nadchodzącego programu między nią a obecną mistrzynią IC

Charlotte też nie zdobyła pasów po swoich powrotach, bo tak chciała, ale jednak każdy jechał po niej cały czas. Tu sytuacja jest taka sama, nie wspominając o Bayley, która Wm obejrzała w tv. Nie jestem fanem ani Flair ani Lynch, ale pomyślmy co by się działo w sieci gdyby na miejscu Becky była Charlotte:icon_wink:

 

 


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   708
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

24 minuty temu, MattDevitto napisał(a):

Tu sytuacja jest taka sama

Nie. Bo jaśnie królowa, wracając w 2025 wygrała z miejsca Royal Rumble, a później walczyła o główny pas, a Ruda w powrocie wygrała pas trzeciej kategorii zapewne tylko po to, żeby później wypromować młodszą koleżankę, która teraz lata z dwoma pasami. Hunter musi mieć jakąś słabość do niej (Lyra) i wcale nie mam na myśli Rudej, bo Lynch za jego rządów miała główny pas tylko raz. Dodatkowo nie trwało to długo. Dodatkowo spowodowane to było tylko i wyłącznie przez kontuzję Ripley. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak alergicznie reagują na Becky, która tyle dobrego zrobiła dla kobiecej dywizji.

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  3 308
  • Reputacja:   785
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

6 minut temu, KyRenLo napisał(a):
27 minut temu, MattDevitto napisał(a):

Tu sytuacja jest taka sama

Nie. Bo jaśnie królowa, wracając w 2025 wygrała z miejsca Royal Rumble, a później walczyła o główny pas, a Ruda w powrocie wygrała pas trzeciej kategorii zapewne tylko po to, żeby później wypromować młodszą koleżankę, która teraz lata z dwoma pasami

Ok, ale to była decyzja Charlotte? Równie dobrze mogę napisać, że wygrała na potrzebę poźniejszego programu. Mało mnie interesuje czy to jest pas x czy y - od razu po powrocie jesteś mistrzem, choć nie było cie ileś miesięcy. Plus w tym wypadku zabiera się miejsce w karcie koleżance po fachu tylko, żeby Becky zdobyła pas trzeciej kategorii.

12 minut temu, KyRenLo napisał(a):

Nie wiem, dlaczego niektórzy tak alergicznie reagują na Becky, która tyle dobrego zrobiła dla kobiecej dywizji.

Flair też zrobiła dużo dla kobiecego wrs, ale jak kogoś nie lubimy to na to nie patrzymy.

 

 


  • Posty:  486
  • Reputacja:   615
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

2 godziny temu, falas2005 napisał(a):

Koncowka main eventu idealnie obrazuje roczne panowanie Rhodesa jako mistrza. Kop w jaja i do domu. 

Tragiczne zakończenie bez jakichkolwiek emocji.

Osobiście uważam, że zakończenie było takie jak cały reign, bezemocjonalne, ale mi to przeszkadza bardziej zakopanie obecnej postaci Rhodesa tutaj, gość w zeszłym roku robi wszystko, żeby dokończyć historię, walczy na dwóch dniach WM, z czego na drugim kick outuję po 351 finisherach, żeby teraz odpaść po chyba 3 czy 4 AA(wiem, że jedno z narożnika) low blowie i uderzeniu tytułem? Mogli dowalić chociaż kolejne AA na koniec, bo tak to ja miałem totalnego mind fucka, gdzie przez rok gościa się pokonać nie da niczym, nawet zakazanymi ruchami jak Package Piledriver, ale wystarczy Low Blow i uderzenie pasem, żeby padł jak mucha.

Edytowane przez Kaczy316

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  2 255
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   708
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WrestleMania 41 Dzień Drugi:

Ooooo Ava na start. Jaka piękna niespodzianka.

Iyo Sky vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley:

Nie lubię, gdy posiadaczka/posiadacz złota wychodzi jako pierwsza/pierwszy, ale mówi się trudno. Fenomenalna walka. Absolutnie genialna. Jedna z najlepszych kobiecych walk w WWE, jaką widziałem. Ogromny szacunek dla zawodniczek. No i świetny finał, gdzie to ostatecznie Iyo pozostaje mistrzynią. Cudowny opener. Kocham.

10/10

Damian Priest vs. Drew McIntyre:

Kawał dobrego pojedynku. Drew wygrał. Priest za wiele nie stracił, bo po takiej końcówce przegrać to nie wstyd. Tak jak pisałem dawno temu myślę, że Drew w tym roku będzie posiadaczem któregoś z głównych tytułów.

8/10

Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta:

Kolejny dojebany poziomem pojedynek. Spot z Carlito zajebisty. Mistrz wyglądał dobrze i porażka wielkiej krzywdy mu nie zrobiła. Ma wszystko, żeby iść wyżej. Wrestlemania Moment dla Dominika. Coś prześlicznego. Doskonała publika. Nie będę kłamał delikatnie się wzruszyłem. Dom zasłużył bardzo mocno na to, co go wreszcie spotkało.

10/10
 
Randy Orton vs. Joe Hendry:

Publiczność zadowolona. Randy też nie wyglądał na smutnego. RKO jedno i drugie, i do domu. Nie jestem zły, że nie padło na kogoś innego i nie jestem zły, że pojedynek był krótki. Dobry przerywnik po świetnych walkach.

Bez oceny.

Logan Paul vs. AJ Styles:

Przeciętnie. Jak na umiejętności ringowe obu Panów, to rzekłbym, że wyszło mocno średnio. Logan wygrał. Kross się pojawił. Głupotki z przydupasem Logana były. Do szybkiego zapomnienia.

5/10

Lyra Valkyria/Becky Lynch vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez:

Wreszcie po tylu miesiącach dostałem powrót mojej ulubienicy, więc jestem piekielnie szczęśliwy. Sama walka? Nic specjalnego. Poziom tygodniówki, i to takiej niezbyt dobrej.

4/10

Cody Rhodes vs. John Cena:

Stracie nie porwało. Raper odgrywający tak ważną rolę? Dodatkowo idący do ringu z pięć minut? Dajcie spokój, ale to była lipa. Gdzie był The Rock? Pojawił się na EC, a później wyłożył lachę, a szkoda gadać. John Cena z rekordem i głośne graty dla niego.

5,5/10

Podsumowanie:
Trzy świetne walki na początek. Ciekawy przerywnik z RKO w trakcie, a później zjazd poziomowy. Mimo wszystko z wiadomych powodów oceniam drugi dzień WM 41 bardzo pozytywnie.

  • Lubię to 2

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  919
  • Reputacja:   124
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poza tym, że opener był niesamowity i miał absolutnie prawidłowy rezultat, to nawet nie chce mi się pisać nic o reszcie. No, jeszcze fajnie, że Dom wygrał pas. Przez main event uszło całe powietrze - podbudowa robiona na pół gwizdka, walka słaba, a końcówka to jakiś żart. W taki sposób Cena bije rekord? Super. Pewnie Rock zrobił bajzel, bo se przyszedł znudzony na EC i poprzepisywał wszystko, a potem nawet mu się nie chciało pokazać w robocie, żeby budować dalej :D
Jak by tego teraz nie spinowali na tygodniówkach, to WMka mega przeciętna, nawet słaba, oczywiście poza wyjątkami.

Punk miał rację, kobiety powinny były robić walkę wieczoru, a porównując Main Eventy - ten z poprzedniego wieczoru o wiele bardziej klimatyczny i z większym kalibrem.

  • Lubię to 3

6427638215a28716991f4b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 138 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      No i wykrakałeś
    • Jeffrey Nero
      Tak.
    • Kowalski
      Mistrzyni wchodząca jako pierwsza zawsze dziwi, fajna ta korona Ripley   Wow co za walka. Co Iyo dała tu popis to nie mam pytań, kilka razy cofałem sobie żeby przyjrzeć się jak ona przyjmowała niektóre akcje. Skradła całą moja uwagę. Nakręciłem się na dalszą część show.  Drew McTweetyer. Dobra bitka w wadze ciężkiej i świetny Claymore w krzesło. Balor wychodzi w reklamówce z netto na głowie. Fajnie że tu wynik może pójść w każdą stronę. Jednak Domino pierwszy zaatakował zioma ale Finn łatwo go usadził. Akcja non stop o to chodzi. No i jednak najlepszy Mysterio w historii ukoronowany, starego w pobliżu nie ma to sukcesy w końcu odnosi. MVP walki Bron. świetny ten dzień jak na razie dobra zabawa  Randy ale filmik, ale wejście ❤️ i old school gacie. Mistrz TNA na WrestleManii grubo. Szybko lekko i przyjemnie, a i piękne RKO    Logan Paul na wejściu wygląda bardziej jak superstar. Walka jakiej się spodziewałem, sporo efektownej ofensywy Paula. O kurde Kross to mnie zaskoczył. Mógł się skusić AJ na krzesełko. No szkoda   Jak lubię Liv I powinna tu być, tak ta walka jest tak z dupy że bardziej się nie da. A sytuacja z Bayley to w ogóle wtf. Nie można od razu było tak robić albo dać jakąś inną a jej walke z Roxanne zostawić? Eee jeszcze Irlandki wygrały, no szoker   Stone Cold i tribute dla Conrado Moreno, też fajna niespodzianka    Dżon wychodzi jak na pogrzeb. Chciałbym żeby ktoś tak się cieszył na mój widok jak Cena na Travisa. Długo ta szopka z nim trwała i to wszystko. No nie dowiozła jak dla mnie końcówka. Nie po to uwalasz Super Romana żeby teraz przegrać przez zjaranego rapera Świetny dzień ze słabym zakończeniem 
    • KyRenLo
      Karrion Kross w akcji: Wow. To się odpalił.
    • -Raven-
      Wg newsów w sieci, Bayley nigdy nie była planowana z występem na tej WM-ce i od początku planem było, że "niespodziewanie wypadnie", a jej miejsce "niespodziewanie" zajmie powracająca Beczka. Nie wiem co za łeb to wymyślił, ale ponoć tak właśnie było. Jeszcze co do main eventu, to dawno nie widziałem tak spierdolonego STFU. Wyglądało to jakby Jachu leżał na Homelanderze, próbując go zapiąć, a nie udusić. Kompletnie zero nacisku na szyję Kodeusza, czy choćby zaciągania mu łba do tyłu. Totalnie fake'owo to wyglądało i aż nie chce się wierzyć, że taki stary wyga jak Jachu coś takiego odjebał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...