Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

AEW: Worlds End 2024

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 906
  • Reputacja:   676
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

815952_239fd6e43c85401cbac1bf0a81182493~

AEW: Worlds End 2024

Data: 28/12/2024

Addition Financial Arena/Orlando, Florida

GfuK-cdXgAAtGUa?format=jpg&name=large

  • Lubię to 2

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 906
  • Reputacja:   676
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dwie walki dodane:

AEW-Worlds-End-645x369.jpg

GekG7ZuXoAAI7mM?format=jpg&name=small

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 750
  • Reputacja:   682
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  W dniu 4.12.2024 o 16:14, KyRenLo napisał(a):

 

GfuK-cdXgAAtGUa?format=jpg&name=large

Rozwiń  

 

Gala zbudowana wokół dramatycznego 4WAY o AEW World title z story Moxa i grupy Death Riders na czele, finałem turnieju Continental Classic i dowiezieniem w końcu z Cole vs. MJF po zmianie oryginalnych planów wcześniejszych kontuzji. 

Praktycznie każdy możliwy finał gwarantuje świetne widowisko, ale Okada raczej zgarnia turniej (aby jeszcze bardziej uwalić Ricocheta przed pretendowaniem o pas IWGP 4 stycznia). Ospreay pokonuje Fletchera i kończy pozwalanie sobie młodego jego kosztem. 

Mox tutaj oczywiście broni, ale zapowiada się interesująco. Liczę na to, że te wszystkie proma Moxa zwiastują coś wielkiego na koniec roku. W przyszłym tygodniu debiut na HBO MAX, także potrzebują jakiegoś tąpnięcia. Shane McMahon byłby niezłym shockerem. Cage i jego zabawa z walizką może dodać jakiś twist. Również wracający Copeland może kosztować Christiana pas lub wręcz przeciwnie - pomóc mu zaczynając heelowy tag team... :vince:

May i Rosa w Tijuana Street Fight może pocichu okazać się hitem i skraść show. Walka ma duży potencjał i liczę dobry występ Rosy, która odnajduje się świetnie w takich stypulacjach. 

Mone i Statlander wyjdzie sprawnie, ale wszyscy wiemy, że Sashka nie uwali tytułów przed walką z Miną na Wrestle Dynasty.

Takeshita i Hobbs to będzie sztosik. Liczę na dołączenie Hobbsa do grupy Lashleya. 

Mało walk póki co. Niczym WWE PLE jak na standardy AEW. Będzie się działo w przyszłym tygodniu. World End, Wrestle Kingdom i Wrestle Dynasty wokół siebie. Do tego jescze NOAH The New Year z Nakamurą i zaraz RAW na Netflix... :P 

 


  • Posty:  3 312
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  W dniu 26.12.2024 o 21:24, IIL napisał(a):

Mało walk póki co

Rozwiń  

Jest 8 walk czyli do standardu AEW czyli 10 walk w karcie głównej dużo nie brakuje plus 3 w zero hour.

Na bank zobaczymy starcie o pasy tag team shota mają Lio Rush i Action Andretti. Może walka o pasy Trios dawno nie bronione, ale nie wiem z kim lub wrzucą Shelton Benjamin vs Daniel Garcia o pas TNT.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  1 180
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam przeczucie, że mogą dodać 2 walki - Hook kontra Christian Cage i walkę o tytuły AEW Tag Team - Private Party (c) kontra Lio Rush i Action Andretti

Kris Statlander ma szansę zdetronizować Mercedes Mone o tytuł TBS. Statlander już poległa na poprzednim PPV walcząc z ex-Sashą, która teraz jeszcze może zostać zaatakowana przez byłą przydupaskę Kamille lub kogokolwiek, komu napatoczyła się obecna mistrzyni TBS.

Jestem prawie w 100% pewien, że Will Ospreay i Kazuchika Okada awansują do finału, ale jestem 50/50 co do tego, który z nich wygra turniej. Normalnie napisałbym Ospreay, ale widzę, że zwycięstwo Okady uczyniłoby go większym badassem (jako kogoś, kto utrzymał pas przez cały turniej), a jego celebracja po wygraniu Continental Classic będzie idealnym momentem na powrót Kenny'ego Omegi.

Za bardzo podkreślali to, że Mike Bennett i Matt Taven będą w narożniku Adama Cole'a. Ta dwójka też za bardzo chce nawracać i uspokajać Cole'a i O'Reilly'ego. Mam przeczucie, że przejdą heel turn stając po stronie MJF-a, który tym razem to on okaże się tym mastermindem, który mentalnie ograł Adama. I tak pewnie będzie mieli nową ekipę MJF + Bennett i Taven (nie zdziwię się, jak tutaj też po ich stronie stanie powracający Wardlow) kontra face'ową "Undisputed Erę" (Cole/O'Reilly/Strong).

Edytowane przez Kejrol

  • Posty:  412
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  01.02.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  W dniu 27.12.2024 o 16:51, Kejrol napisał(a):

Mam przeczucie, że mogą dodać 2 walki - Hook kontra Christian Cage i walkę o tytuły AEW Tag Team - Private Party (c) kontra Lio Rush i Action Andretti

Rozwiń  

Zostało im już tylko emitowane dzisiaj Rampage (ostatni epizod tak btw), także raczej wątpię, że tam nagle to ogłoszą. Chciałbym zobaczyć przynajmniej walkę Hook vs Cage, ale chyba zapomnieli całkowice o tym feudzie. Tazz wrócił po operacji do komentatorki w znanej arenie ECW i co? Nawet słowem nie wspomniał o tym story. Jak faktycznie z tym nagle wyskoczą na Rampage, to zmarnowali okazję. Większość zapomniała już chyba o tym feudzie.

  W dniu 27.12.2024 o 16:51, Kejrol napisał(a):

Jestem prawie w 100% pewien, że Will Ospreay i Kazuchika Okada awansują do finału, ale jestem 50/50 co do tego, który z nich wygra turniej.

Rozwiń  

Coś w tym jest. Ospreay złapał ostatnio trochę pinów i potrzeba mu na gwałt wygranej bo jego gwiazdka trochę traci blask po wielkim debiucie. Co oni mogliby jednak zrobić z Okada w przypadku straty pasa? Byłoby dla niego chyba najlepiej gdyby dalej mógł spokojnie dojrzewać w roli biczowatego heela wygrywając turniej. 

AEW ma dobre momentum do tej gali. Gale w Nowym Jorku się udały, ta z nagraniem Collision zgarnęła nawet jakiś dobry rating dzięki meczowi lecącym przed galą. Do tego za tydzień HBO Max... Można to w ogóle jakoś tam oglądać w Polsce?

Przydałoby się tutaj coś wielkiego. Mała ilość walk jak na ich standardy wróży coś innego niż zwykłe. Zobaczymy. 

Jon Moxley jest pewniakiem mną wygrana, ale postawienie go obok Whitea, Orange i Allina powinno wynieść wszystkich do góry. Z Cassidym i Darbym ma niezłe rywalizacje za sobą. Przydałoby się tutaj coś nieoczekiwanego. Nie liczę jednak na jakiegoś Shane McMahona. Może The Elite się pojawi? To ich chyba nigdy nie zaatakowali Death Riders. Jest też Krystian, ale to raczej prwystawka dom grubszej akcji. 

MJF tu wygrywa i może nawet buntuje kumpli Adama przeciwko niemu. Ma to jakiś sens w tej historyjce, ale chyba wszyscy chcemy, aby to był definitywny koniec tego feudu...

Poza walkami o pas AEW i finalkm turnieju interesuje mnie tutaj tylko walka Thunder Rosy. Powinna wrócić do walk o pasy.

Edytowane przez DarthVader

ch.png.7c876b79d0bf5c4c7ded2ead1b695a31.png


  • Posty:  10 250
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  W dniu 27.12.2024 o 16:51, Kejrol napisał(a):

Kris Statlander ma szansę zdetronizować Mercedes Mone o tytuł TBS. Statlander już poległa na poprzednim PPV walcząc z ex-Sashą, która teraz jeszcze może zostać zaatakowana przez byłą przydupaskę Kamille

Rozwiń  

A ja bym się nie zdziwił, gdyby Moneciara wygrała właśnie dzięki Kamilce, a ich kwasy okazały się podpuchą. Jak dla mnie, to zbyt "z dupy" i za szybko doszło do rozłamu tej dwójki.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  261
  • Reputacja:   172
  • Dołączył:  09.06.2024
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Karta World End wygląda całkiem spoko. Myślę, że pół finał i finał Continental Classic skradnie show.
Will Ospreay vs. Kyle Fletcher
Kazuchika Okada (c) vs. Ricochet
Ktokolwiek znajdzie się w finale będzie to także dobra walka.

AEW | STARDOM | TJPW | MARIGOLD |


  • Posty:  1 906
  • Reputacja:   676
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Krótko przed galą:

Obie walki kobiet z głównej karty będą naturalnie u mnie oglądane.

Walka Mercedes z Kris na Full Gear to była najlepsza walka Moné w AEW, więc liczę na powtórkę poziomową. Mercedes powinna obronić złoto, ale rywalka nie jest bez szans.

Mariah bankowo pasa nie straci. Stypulacja powinna pociągnąć ten pojedynek.

Dodatkowo trzeba zerknąć wszystkie walki turniejowe. Ringowo zapowiadają się mega i nie sądzę byśmy się zawiedli. Chciałbym, żeby Will zgarnął to wszystko dla siebie, ale nos mówi inaczej. Okada wygra, a później może pojawi się Omega. Ostatnia gala w roku to powinni dać coś mocnego.

Życzę wszystkim oglądającym dobrej gali. Oby wyniki w typerku dopisały.

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  10 250
  • Reputacja:   270
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

1. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - świetnie dobrana walka do openera. Może nie była tak kozacka jak ich pierwsza (bo w końcu wygrany ma jeszcze jedno starcie tej nocy), ale zajebista chemia między nimi i świetnie rozpisany każdy z zawodników (bdb promują młodego) zrobiły tutaj robotę, bo oglądało się to wyśmienicie. Szkoda, że Angol wykańcza Fleczka po "zwykłym" Styles Claschu, bo liczyłem, że aby go wypromować jeszcze bardziej - Will będzie musiał się złamać i użyć Tiger Drivera. Podejrzewam jednak, że taki finisz zostawiają na ich finalne starcie, bo obstawiam, że Kyle przeszkodzi dzisiaj Ospraey'owi w wygraniu turnieju i ten feud będzie kontynuowany dalej (no i gites!)

2. Kazuchika Okada (c) vs. Ricochet - trochę obawiałem się o tą walkę pod kątem stylistycznym (Sonic Rykoszet vs. dość wolny Okada), ale niepotrzebnie. Dobry booking, gdzie każdy miał swoje momenty + Okada momentami niczym road block stopujący przyspieszenia Rico, sprawiły że oglądało się to całkiem fajnie. Szkoda, że Skos idzie w stronę face turnu, bo jako heel o kamiennej twarzy sprawdza się świetnie.
Scena po walce miodzio. Strickland i Nana rozdający fanom srajtaśmę, żeby ludzie "w japońskim stylu" uznali Rykoszeta = dobra rozrywka.

3. Mariah May (c) vs. Thunder Rosa - jakoś nie porwała mnie ta walka. Nie wiem, czy to kwestia jej słabego tempa, czy dość chaotycznego bookingu, ale nie potrafiłem się w to wszystko wkręcić. Majka bez zaskoczenia broni, a bookerzy nawet za specjalnie nie starali się widza "oszukać", że może tu być inaczej. Ogólnie może nie było to jakieś złe, bo pojedynek miał swoje solidne momenty, ale skłamałbym pisząc, że nie spodziewałem się po tym zestawieniu sporo więcej.

4. MJF vs. Adam Cole - kolejna walka, która mi nie siadła. Nie podobał mi się jej booking, pójście w stronę "kontuzjowanej" nogi i słaby finisz, gdzie MJF zrobił Kapustę w ciula jak młodego. Jak na tak wielką "zemstę" Adasia, to ognia było tam tyle co w wygazowanej zapalniczce. Słaby motyw z pozbyciem się Kingdomów. Niby pasujący do gimmicku MJF'a, tylko po co, skoro przez całą walkę trzymali się oni z boku? Z tego zestawienia szło wycisnąć w chuj więcej - tak ringowo, jak i pod kątem emocji. Jeżeli jest to finisz tak długiego feudu, to porównałabym to do kręcenia miesiącami laski na bzykanie, a później po jej zgodzie - wystrzeleniu po 10 sekundach bycia "w raju".

5. Konosuke Takeshita (c) vs. Powerhouse Hobbs - ja pierdolę... Producenci Melatoniny nienawidzą ich! Odjebali takiego sleepera, że człowiek bardziej walczył ze snem, niż oni ze sobą wzajemnie. Ja rozumiem, dwóch big guy'ów mających się niszczyć power moves'ami, ale to nie jakiś Great Khali z Omosem, żeby pomiędzy akcjami były takie jebitne przerwy, gdzie nic się nie dzieje. Tym bardziej, że tak Gówniak jak i Hobbit są dynamicznymi zawodnikami, którzy jak na swoje warunki fizyczne, potrafią zrobić szybką walkę, co nieraz pokazywali. Niestety tutaj tak im ktoś to rozpisał, że starcie ciągnęło się jak wóz z węglem. Kolejne mocne rozczarowanie na tej karcie.

6. Mercedes Moné (c) vs. Kris Statlander - bardzo dobra, dynamiczna i długa walka, gdzie przewagi zmieniały się jak w kalejdoskopie. Fajnie było pokazane jak Moneciara nie mogła złamać Kryśki i sama zaczynała pękać. Doceniam za bookerskie próby "oszukania" widza w kwestii wygranej (bo Samochodówka była tu pewniakiem), ponieważ często zawodnik mający przewagę, ale bawiący się rywalem (zamiast go dobić) - finalnie przegrywa. Ładnie rozpisana Homelander, która niby przegrywa z Gang-Banksem po raz drugi, ale po raz drugi dając jej w chuj trudną walkę i pozostawiając świetne wrażenie. Z jednej strony doceniam czyste finisze dla heela, ale z drugiej wkurwia mnie to u Moneciary, bo podejrzewam, że korzysta ze swojej pozycji, żeby rozpisywali ją w taki sposób.

7. Kazuchika Okada (c) vs. Will Ospreay - zajebisty finał turnieju. Od chuja się tam działo i do końca nie było wiadomo, kto to wygra. Jeden i drugi zawodnik został rozpisany mega. Kontry leciały co chwila, a i finiszery zostały przełamane. Kontra Rain Makera w Spanish Fly - rozjebała mi system. Ogólnie świetnie się to oglądało i fajnie to pokazało, że nie trzeba być chuj wie jakim akrobatą (bo Okada bazuje ogólnie na podstawowych, wrestlingowych akcjach) żeby zmontować kozackie starcie. Szacun za czysty finał (bo spodziewałem się interwencji Fletchera). Jeszcze bardziej promuje to Okadę. Powrót Omegi przewidywany, ale i tak zrobił wrażenie. Nigdy za wiele takich ringowych czarodziejów.

8. Jon Moxley vs. Orange Cassidy vs. "Hangman" Adam Page vs. Jay White - mam mieszane uczucia. Walka za długo się rozkręcała i za mało było akcji, gdzie cała czwórka walczyła w ringu. Druga połowa i finisz jednak to nadrobiły, bo sporo się tam działo i było na czym oko zawiesić. Jednak po co-main evencie, trudno się było tym jakoś mocniej jarać. Podoba mi się to, że Jay White potrafi odpalić swojego finiszera mega-szybko i prawie z każdej pozycji, niemal jak Austin swojego Stunnera. Odpalenie go na Szafirowej jak najbardziej na propsie. Fajnie też promowany jest Hangman. Tak jak Marina stawia się tam każdemu chłopu, tak kowbojowi schodziła z drogi, jakby wiedziała, że "ten to może mi przypierdolić". Fajnie to współgra z jego gimmickiem.
Powrót Edge'a zapowiada ciekawą przyszłość w kwestii Złota, tym bardziej że z kontraktem czai się "gdzieś, tam" Christian, który też ma historię z Copelandem. No i fajnie.

Reasumując - gdzie kurwa jest @ CzaQ  ? :icon_wink:
A co do gali, to była ona dość nierówna. Po dobrym początku (dwie pierwsze walki), rozczarowały trzy kolejne, które przecież miały bardzo duży potencjał, ale bookerzy nie pochylili się odpowiednio nad nimi. Później znowu mieliśmy mocny wzrost poziomu PPV (finał turnieju oraz walkę Kryśki i Samochodziary), żeby zakończyć to wszystko main eventem, który był po prostu ok i nic więcej. Na plus powroty Omegi i Edge'a. Jeżeli spojrzeć na to wszystko arytmetycznie, to całkiem spoko gala, chociaż został spory niedosyt, bo nie wypaliły walki, które miały wszystko żeby wypalić. Moja ocena: trochę naciągane 4=/6.

 

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 906
  • Reputacja:   676
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AEW Worlds End 2024 moimi oczami.
Krótko, bo od rozpisywania się to są inni.

Ospreay vs. Fletcher:
Zajebista walka. William w akcji nigdy nie zawodzi. Troszkę lepiej było na Full Gear, ale i tak sztosik.

9/10

Okada vs. Ricochet:
Rozczarowanie. Porwać to mnie nie porwało. Wynik, jak podczas pierwszej walki mocno przewidywalny.

6/10

May vs. Rosa:
Takie 5na10. Nie była to zła walka, ale nie będę o niej pamiętał już za tydzień. 

5/10

Moné vs. Statlander:
Znajdą się tacy, którzy będą pewnie narzekać na finalny wynik (Ja nie). Sama końcówka też troszkę przekombinowana. Odkładając dwie pierwsze kwestie na bok była to po prostu świetna walka. Pierwsza walka poziom elegancki/Druga walka poziom elegancki. W takim razie nie pozostaje nic innego jak zrobić walkę numer trzy. Pisać, że to najlepsze starcie gali nie będę, bo nie widziałem wszystkich walk, więc napiszę inaczej. Z tego, co widziałem ta walka najbardziej mi się podobała.
Mercedes na przestrzeni miesiąca dała trzy klasowe pojedynki i fajnie.

9,5/10(Może lekko za wysoko).

Ospreay vs. Okada:
Bardzo, bardzo dobra walka. Okada wygrał turniej, a później pojawił się Omega. Ooo udało się w pełni przewidzieć przebieg zdarzeń. Spoko. Ach, ten William dojechać takie dwie waleczki podczas jednej gali. Dobrze, że on nawet nie pomyślał, żeby iść w inną stronę. AEW to odpowiednie miejsce.

9/10

Podsumowując:
Zobaczyłem pięć walk. Trzy z nich były kozackie. Jedna mnie rozczarowała, a walka May mogła być lepsza.
Pozytywnie.

  • Dzięki 1

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  261
  • Reputacja:   172
  • Dołączył:  09.06.2024
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Linux

Fajna gala na dobrym poziomie. Pre-Show zrobił to, co miał zrobić. Leila jest 🔥😍, zajebista. Przechodząc do głównej karty: walki turniejowe nie zawiodły, były najlepsze z całej gali. Tijuana Street Fight był tym, czego się spodziewałem. Fajna walka z przedmiotami, choć mogła dostać kilka minut więcej. Mercedes Moron obroniła mistrzostwo, co było oczywiste. Mam nadzieję, że przegra na Wrestle Dynasty, choć nie mam co marzyć — AEW lubi czasem głupio bookować. Main Event nie był zły, ale dałbym tę walkę na co-main event, a zastąpił ją finałem CC. Jedyny minus tej gali to MJF. Jest dobry, nie ma wątpliwości, lecz mam już go dosyć. Z kim by nie walczył, z kim by nie miał programu, to kropka w kropkę jest to samo. Nikt mi się tak nie znudził jak MJF.

AEW | STARDOM | TJPW | MARIGOLD |


  • Posty:  198
  • Reputacja:   48
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mnie strasznie denerwują jego feudy. Z kimkolwiek by nie feudował jest to samo. Schemat w stylu "dam Ci do pokonania trzech typów. Jak z nimi wygrasz to łaskawie zawalczysz ze mną". Tak było w feudzie z Y2Jem, Punkiem, teraz Colem. Już mam tego dosyć. Sam Max zrobił się też mniej ciekawy. Na majku w sumie poza pojedynczymi punchline'ami to jakoś nie porywa.

  • Lubię to 1

  • Posty:  21
  • Reputacja:   5
  • Dołączył:  28.04.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Pierwszy raz od dawna obejrzałem na żywo PPV, po zeszłorocznym koszmarnym Worlds End specjalnie nie miałem wielkich oczekiwań. Tegoroczne Worlds End nie dało mi zasnąć, a niektóre walki spowodowały mark mode on, co po tylu latach oglądania wrestlingu nie jest łatwe.

Ospreay vs. Fletcher:

Wynik raczej do przewidzenia, choć były momenty, że zastanawiałem się -a może jednak Fletcher? Dziękuję AEW! To był kozacki opener, wiedzieli czym i w jaki sposób rozgrzać publikę, dla mnie bomba, uśmiech na twarzy nie schodził mi ani przez minutę. Szybkie tempo, near falle, nie można nie kochać Willa. Świetnie promują Fletchera, krew, mocarne kicki (You sick fuck!) dla mnie za chwilę będzie w ME, tylko szkoda finiszu, po "zwykłym" Style Clash, serio?

Okada vs. Ricochet:

U-W-I-E-L-B-I-A-M Ricocheta, dla mnie to jest kompletny zawodnik, cudownie bawi się z publiką, ma wszystko żeby zdobyć wkrótce złoto. Papiery toaletowe rzucone na ring przez kibiców po walce - epic. Mina Ricocheta obtoczonego papierem toaletowym, będzie zemsta, pojedynek z Swerve zapowiada się miodnie. HA-HA!

Okada? Coraz bardziej się do niego przekonuje, jego mimika po akcjach to złoto. Szczerze, nie oglądałem go w akcji z Japonii, wydaje się momentami toporny, ociężały, po czym nagle z dupy robi fenomenalne dropkicki. Jeszcze musi trochę upłynąć wody w Wiśle, żebym w 100% się do niego przekonał. My little brother, bitch :D 

May vs. Rosa:

Miało być grubo, wyszło przeciętnie. Nie było tu za wiele HC, kilka dobrych akcji i tyle. Idiotyczna akcja Rosy z łańcuchem zaplecionym na szyi May. Czemu do końca nie trzymała? Nie było szans żeby May się z tego uwolniła, ale to wrestling, na pewne rzeczy czasem przymykamy oko. 

MJF vs. Adam Cole

No to była zemsta pizdowatego Cole, kurcze serio? Taki koniec walki? Jak małe dziecko zrobiony w bambuko. Najlepszy hit, to jak w Undisputed Era w 5 poskładało MJF, a potem cieszyli jakby Cole wygrał walkę, żałosne.

Martwi fakt, że gdzieś zatrzymali dobry booking MJF, został w midcardzie, ten gość musi być w ME, nie można tego zepsuć. 

Moné vs. Statlander:

Mocarnie bookują Mone, ale kurcze... ta dziewczyna na to zasługuje. Ma wszystko, wygląd, umiejętności, charyzmę. Końcowy wynik w pełni zasłużony, Kris też na tym pojedynku nie straciła, owacja na stojąco zasłużona, ale to Mone powinna dostać większe uznanie, bo jest przekozacka. @ -Raven-  ma rację, był moment w którym Mone nie chciała skończyć walkę, można było uwierzyć, że po takiej akcji może przegrć. Szczerze, nie wiem kto teraz jest w stanie zabrać Mone TBS title. Ktoś wie?

Ospreay vs. Okada:

Widać zmęczenie Ospreay'a, poobijany przez Flecthera, cudownie sprzedaje akcje, mimo wszystko kilka razy uwierzyłem, że może jednak Ospreay to wygra. Po 30 latach oglądania, takie rzeczy, mark mode on. Nie wstydzę się, dobra robota w ringu, i jem z ręki zawodnikom. Okada turniejowy killer, dobra, nadrabiam zaległości z Japonii. 

Po co Daniels zapowiedział powrót Omegi? Nie lepiej po walce, krótkiej ceremoni Okady puścić theme song Omegi? 

A tak, to wyszło sztywno, bez większych emocji. Zresztą sam powrót był niemal pewny, bez zaskoczenia.

Konosuke Takeshita (c) vs. Powerhouse Hobbs

Kurcze, oczekiwałem sleepera w chuj, a nie było tak źle. Ok, były przestoje, ale nie było tragedii, kilka akcji z narożnika (chanty publiki  - please be careful), wynik przewidywalny jak chujowe lato w Polsce. Bywały gorsze walki na PPV, bez historii, Hoobs na siłę wrzucony walce o pas. 

Jon Moxley vs. Orange Cassidy vs. "Hangman" Adam Page vs. Jay White 

Słaby i krótki ME, za dużo nie napiszę bo już przysypiałem, wygrana Mox, ja prdl. Jay White wykonujący Blade runner na Szafir? Po tym na chwilę się obudziłem, po czym koniec walki... a następnie powrót Adama. Po co pchają Adam na Moxa? Gościu wraca po kontuzji i od razu ma z dupy title shota? Nie chcę tego, to mi śmierdzi WWE.

Adam wygląda słabo, to nie to samo co kiedyś, Christian Cage już szykuje teczkę... Walka emerytów czas start. 

Podsumowanie:

Bardzo dobre ppv, walki Ospreaya na top poziomie, Mone z Kris też trzymały high level, jedynym minusem było ich przewidywalność, praktycznie w ciemno można było stawiać wyniki. I tak było lepiej niż rok temu, a sama gala dobrze zakończyła rok 2024. Czekam na więcej! 

PS. Czekam na informacje o miejscu i dacie PPV w Europie. Ktoś, coś wie?

 

  • Dzięki 1

  • Posty:  21
  • Reputacja:   5
  • Dołączył:  28.04.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

  W dniu 29.12.2024 o 18:46, Mr_Hardy napisał(a):

Fajna gala na dobrym poziomie. Pre-Show zrobił to, co miał zrobić. Leila jest 🔥😍, zajebista. Przechodząc do głównej karty: walki turniejowe nie zawiodły, były najlepsze z całej gali. Tijuana Street Fight był tym, czego się spodziewałem. Fajna walka z przedmiotami, choć mogła dostać kilka minut więcej. Mercedes Moron obroniła mistrzostwo, co było oczywiste. Mam nadzieję, że przegra na Wrestle Dynasty, choć nie mam co marzyć — AEW lubi czasem głupio bookować. Main Event nie był zły, ale dałbym tę walkę na co-main event, a zastąpił ją finałem CC. Jedyny minus tej gali to MJF. Jest dobry, nie ma wątpliwości, lecz mam już go dosyć. Z kim by nie walczył, z kim by nie miał programu, to kropka w kropkę jest to samo. Nikt mi się tak nie znudził jak MJF.

Rozwiń  

MJF nudny? Ten gość nie jest nudny, po prostu od pewnego czasu źle go prowadzą, utyka w jakiś dziwnych feudach, zamyka sprawę. Dać mu pełną swobodę na mikrofonie, i puścić w ME z Ricochetem :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 72 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 992 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 691 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 550 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 874 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Moim zdaniem rozkręcić publikę mógłby tylko face turn Johna Ceny Wybrałem ,,Voices'', bo nie wyobrażam sobie innego theme songu dla Ortona. Są tacy wrestlerzy, którzy zawsze będą nam się kojarzyć z jedną wejściówką nawet gdy mieli/mają obecnie inne. Na przykład Styles miał zawsze dobre theme songi, ale jednak jakby ktoś mnie zapytał po latach o ten jeden to na 99% wskażę ,,I am''. Co do drugiej części - ciężko mi coś zaproponować, bo nawet nie wiem czym się obecnie RKO zajmuje On już wrócił?
    • Kaczy316
      Ostatnie Raw i ogólnie ostatnia gala telewizyjna w EU, może to i lepiej, ten tour kiepsko wypadł, co z tego, że można show o normalnych godzinach obejrzeć jak jakość jest jaka jest meh, ale może tutaj będzie lepiej, w końcu ostatnia gala Johna przed WM, zobaczmy jak wyjdzie.   Oj tak 3 Raw z rzędu rozpoczynamy od Lidera Cenation! Czuję się jakbym był co najmniej 10 lat młodszy haha, ale niestety nasz pretendent totalnie nic nie powiedział, bo od razu przerwał mu Cody Rhodes! Może tym razem jakaś konfrontacja słowna, a nie, że Cena wychodzi z ringu po usłyszeniu słów od Kodeusza? We Will SEEE!! Cody coś tam pomamrotał, a Jasiu będzie zakopywał kolejny "talent" no powiem tak, Cena próbował go zakopać i ewidentnie tak to miało wyglądać, ale Rhodes ładnie się odkuł, gość dał radę i udowadnia to, że jest to właściwy facet na właściwym miejscu, godny następca Ceny. Mocne słowa, świetny segment, to było złoto to był diament, to było to czego oczekuję od Road To WM, szkoda, że ten segment był już teraz, a nie na ostatnim Raw, to byłoby coś, niemniej jednak jak zobaczyłem jak Cena przyjął Cross Rhodes......Nie wyglądało to dobrze, ten main event WM może być naprawdę niezbyt interesujący, ale może psychologią nadrobią.   Oooo New Day wbija na ring, coś tam pogadali w trakcie reklamy xDDD, przerwał to Adam Pearce i w sumie zapowiedział powrót Tylera Bate'a w Tagu z Petem czyli New Catch Republic! No to może być dobry pojedynek. O dziwo wygrali The New Day po bardzo fajnym 9 minutowym pojedynku, dziwne, myślałem, że dadzą wygrać Brytyjczykom, ale jak widać się pomyliłem, może teraz dostaną shota na tytuły World Tag Team? Zobaczymy, ale walka była przyjemna. Nawet dostaliśmy konfrontację War Raiders z The New Day.   Gunther vs Jimmy Uso, ciekawi mnie jak wyjdzie ten pojedynek. Około 9 minut bardzo dobrego pojedynku i pod koniec tej walki Gunther wyglądał tak jak za czasów jego runu z tytułem IC, po prostu chciał pokazać wyższość, dominację i wykończyć rywala najmocniejszymi akcjami z arsenału, tak to powinno wyglądać i po walce dalej mamy atak na Jimmy'ego, Guntherek wygrał walkę, ale jak widać mało mu i chcę więcej! Na pomoc przybiegł Jey i....niestety udało mu się przegonić Gunthera, ehh no cóż, w walce wyglądał spoko, a po walce znowu powrót do cipo heela, szkoda, ale no jest jak jest. Przez długi czas podczas reklamy sprawdzano czy z Jimmym wszystko w porządku, a po reklamie Gunther wrócił i zaatakował braci, szkoda, że to musiał robić z zaskoczenia, lepiej by wyszło jakby wygrywał po prostu, ale no niech będzie hmm Mistrz przypiął Jeya trytytką do liny i atakował Jimmy'ego, no powiem, że w końcu zaczęło się dziać coś ciekawego w tym feudzie, Gunther totalnie zmasakrował brata Jeya, dobrze to wszystko wyglądało.   JD na backu i mowa o tytule Interkontynentalnym.   Penta wbija na ring i razem z nim Bron, czyżbyśmy teraz mieli zobaczyć jakiś rewanżyk o tytuł Interkontynentalny? A nie dostaniemy tag team match Bron i Penta vs Balor i Dominik, kurde ta walka może być naprawdę dobra, chętnie ją zobaczę. Ulala co za pojedynek, bardzo dobry tag team match około 10 minutowy, świetnie się to oglądało i po przypadkowym Spearze od Brona dla Penty i potem jeszcze Coup De Grace i przypięli Pente, kurde Dom i Balor wygrali i to w całkiem fajny sposób, zapowiada się przyjemne starcie o tytuł Interkontynentalny prawdopodobnie na WM.   Gigachad chcę walki za tydzień w swoim rodzinnym mieście, ale Pearce mówi, że zdrowie przede wszystkim i za tydzień zobaczymy walkę El Grande Americano! Może być ciekawie.   Ulala AJ Styles wbija na ring i zobaczymy co ma do powiedzenia na temat Logana Paula, ale czy to przypadkiem nie Logan miał się wypowiadać o AJ'u? A dobra Styles powiedział, że ma dość czekania, więc lecimy z tym! AJ wzywa Paula i ten się pojawia, czy dzisiaj pojedynek zostanie ustalony? Być może. W sumie segmencik był bardzo przyjemny, panowie powiedzieli co mieli do powiedzenia sobie, dobrze to wypadło i na koniec jeszcze dostaliśmy brawl, który wygrał Loganik, ciekawe jak to dalej się potoczy, w sumie 2 Raw jedynie zostały do WM, to nie tak dużo, ale walka zostanie ustalona, Paul już zasugerował WM'kę.   Next Week: Lyra Valkyria vs Bayley o tytuł Women's Intercontinental oj tak to będzie ciekawe, chętnie obejrzę, ale wydaję mi się, że w pojedynek po prostu wmiesza się Liv i Raquel, zakończy się No Contestem i dojdzie do ustalenia walki o pasy WWE Women's Tag Team na WM, ale we will see, pojedynek dalej powinien być bardzo dobry. El Grande Americano powraca do akcji! Oj tak to też będzie warte uwagi. Seth się wypowie o Triple Threacie no i gitarka i w sumie tyle, dobrze się zapowiada, solidnie, na pewno nie wygląda to źle.   Balor leci gadać z Pearcem o potencjalnym shocie na tytuł Interkontynentalny, kiedy Balor wyszedł to Liv namawiała Doma, żeby to on spróbował swoich sił w walce o tytuł Interkontynentalny ulala, a co to za skłócanie sojuszników? Liv tak się nie godzi.   Lecimy z main eventem! Rhea vs Iyo z Piankiem jako sędzią specjalnym w walce o tytuł Women's World! Dajcie mnie ciekawy pojedynek! Liczę w sumie na zmianę mistrzyni na Ripley znowu xD. Ajajaj ale zbotchowana Poisonrana, kurde ta akcja z narożnika wyglądała jak Samoan Drop w wykonaniu Ripley, a to był Crucifix w wykonaniu Iyo xD Ref Bump, kurde dawno tego nie widziałem albo nie pamiętam xD, ale jak Roman nie jest mistrzem to się teraz to tak rzadko widuję xD. Prawie 15 minut świetnego pojedynku i mówiąc wprost podobał mi się on bardziej niż poprzednia walka tych zawodniczek, a walka została zakończona Double DQ, gdyż Pianek zbyt dużo oberwał od Ripley i Sky xD, no ogólnie logiczne zakończenie, akcję w większości były przypadkowe poza jednym slapem bodajże od Ripley, walka jak dla mnie świetna, a po walce mamy brawl! Z którego Ripley wychodzi zwycięską ręką, szkoda, że Ripley nie odzyskała tytułu, dalej się ją najlepiej ogląda z tej całej trójki jak dla mnie, ale no niech będzie, dalej to prowadzi do Triple Threatu na WM i może na WM odzyska to co jej.   Plusy: Segment początkowy The New Day vs New Catch Republic Jimmy vs Gunther i w końcu coś się dzieję w feudzie o WHC Bron i Penta vs Balor i Dominik Segment Stylesa i Logana Main event   Podsumowanie: Ogólnie uważam, że było to naprawdę bardzo dobre Raw, w porównaniu do poprzednich epizodów podczas touru w EU czy to Raw czy to SD to ten był chyba tym najlepszym, od początku do końca coś się działo, przyjemnie się to oglądało, walki miały sens i znaczenie, nie było sklejone na szybko, segmenty bardzo dobre bądź świetne jak w przypadku Ceny i Rhodesa, story podbudowane i poszły do przodu, kurde może faktycznie w końcu zacznie się coś dziać podczas tej drogi do Wrestlemanii, na razie wygląda to bardzo dobrze, ja Raw polecam!
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1662 Data: 31.03.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: The O2 Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • CzaQ
      Siemanko. Wpadłem na ciekawy pomysł. Mimo okresu Road to Wrestlemania forum zapadło w stagnację - więc może nowy temat rozkręci coś publikę   Przedstawiam Wam nowy cykl, w którym wybieramy, który theme song danego zawodnika był lepszy. Zazwyczaj będą to najbardziej znane, które będę ze sobą 'walczyć'.  Na pierwszy ogień idzie Randy Orton. Dlaczego on? W sumie nie wiem  Tak jakoś wyszło.        Randall słynie z dwóch theme songów      Który jest oczywiście przerobioną wersją pełnej piosenki :     czyli Mercy Drive - Burn in My Light. Raczej średnio znanej amerykańskiej grupy. Warto dodać, że sam pan RKO nie znosił tej piosenki czego sam do końca nie rozumiem. Może mało mu pasowała jak na wejściówkę, ale inni mieli gorzej (patrz Krzysiu Jericho i jego narzekania na randomową muzyczkę z meczu koszykówki ).    Oraz druga propozycja, którą obecnie każdy kojarzy :     ....czyli słynne już głosy kiedy Ortoniusz został Apex Predatorem i już mu się legend nie chciało łoić  Świetnie pasuje na wejściówkę. Co ciekawe za utwór odpowiada grupa Rev Theory, które jest troszkę bardziej znane niż przeciwnik.  Szczególnie jak oglądało się "Blue Mountain State" - gorąco polecam ten serial     Powiem szczerze, że rywalizacja jest trudna. Z jednej strony jeśli patrzymy na całokształt to Burn in My Light jest lepsze jako piosenka i można mieć ją na playliście i sobie słuchać... natomiast Voices nie dość, że jako wejściówka jest świetne to idealnie pasuje również do gimmicku Żmijowca tyle, że raczej nie słuchałbym jej na słuchawkach, bo jeszcze bym słyszał jakieś głosy   Chwilowo wstrzymam się od głosu - ale wygląda na to, że mój głos powienien pójść na Głosy, bo w końcu chodzi o wejściówki, a nie o pełne utwory, którymi się będziemy chwalić kolegom Ciekawostką jest, że Randy używał jeszcze jednego, trzeciego utworu, który powędrował do innego zawodnika, a użył go tylko raz. O czym mowa? O tym w nastepnym odcinku.   A Wy co sądzicie? Który entrance song lepszy? Piszcie uzasadnienia oraz głosujcie.  + dodatkowa robota - co WY byście dali Randy'emu jako piosenkę wejściową? Macie dowolność. Byleby pasowało do jego postaci. Sam chwilowo się wstrzymam.   Zobaczymy jak pójdzie ten odcinek to może będzie cały cykl. Nastepnym razem postaram się bardziej z opisami :p   
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA iMPACT Taping - Dzień 1 Data: 28.03.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Event Lokalizacja: St. Joseph, Missouri, USA Arena: St. Joseph Civic Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...