Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Ulubiony klub pilkarski


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  318
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2006
  • Status:  Offline

pierdolenie. spojrz na balkany czy chociazby afryke. tam chlopaki ganiaja za malolata po "piachu" i jakos robia kariery.

 

Masz całkowitą racje robią kariere dzięki bardzo cięzkiej pracy poświęcają całe swoje życie piłce i dzięki temu są swietnymi pilkarzami.

 

problem polega na tym, ze u nas pilkarzyk ktory gra niezle w drugiej lidze uwaza sie za wielkiego gwiazdora

 

Dokladnie każdy kopnie dwa razy dobrze pilke i już myśli że jest jakiś niesamowity leci zagranice zagra dwa mecze i koniec jego kariery .Frankowski , Karwan czy inni . A teraz każdy chce wracać do Polski .Jeśli chodzi o wyjazdy zagranice to uważam że największą kariere będą robić bramkarze prawie każdy który wyjechał z Polski się sprawdza.

 

nie powiesz, ze Błaszczykowski po wyjeździe do Niemiec stracił renome z Polski? Nie, gra od razu w pierwszym składzie

 

No jeśli chodzi o Kube to chyba sobie zbyt długo nie pogra poniważ Michael Zorc (dyrektor sportowy Dortumundu )obwinił go za porażke w pierwszej kolejce (O:3 ).Obejrzałem calutki ten mecz i tam cała Borussia zagrała fatalnie a Kuba w ogole nie mógł znalezc porozummienia z Degenem zweodnikiem który gra ne tej samej stronie prawie kazda wymiana piłek miedzy nimi konczyła się stratą .Także Kuba może sobie dużo nie pograć.

 

I jeszcze słowo o Matusiaku od przyszłego tygodnia przestaje być zawodnikiem Palermo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70707
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 271
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • evertonian

    15

  • John Cena

    9

  • Urban

    7

  • mistico

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

Linie obrony? - co to kurwa wojna?

 

Byłem 3 lata w klubie sportowym i byłem 2 tygodnie na obozie we Francji więc nie pierdol że polacy mają takie same warunki rozwoju jak np francuzi czy niemcy.

Jak ktoś chce osiągnąć coś to i tak to zrobi ale na starcie ma gorzej od zachodnich sąsiadów i tylko o to chodzi.

 

Ciesze się że znasz bardzo wielu afrykańskich piłkarzy!......naprawdę się ciesze

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70713
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Dyskusja. Ale widze ze z Toba dyskutowac za bardzo nie mozna bo masz problemy nawet z czytaniem ze zrozumieniem. nie napisalem nigdzie ze Polacy maja takie same warunki jak zachodni sasiedzi, bo maja gorsze. ale podalem Ci przyklad krajow gdzie warunki sa jeszcze gorsze, a wywodzi sie stamtad wiele gwiazd, ktore maja bardzo duzy wplyw na obraz dzisiejszej pilki.

 

jeszcze male sportowanko odnosnie tego co pisalem o "renomie" polskiej ligii. mialem na mysli to, ze dobra gra w naszej lidze dla zachodnich kllubow/menadzerow/skautow nie jest duzym wymiernikiem umiejetnosci pilkarza. zwroccie uwage, ze generalnie na zachod to trzeba sie wybic przez dobra gre w reprezentacji, badz pokazanie sie w europejskich pucharach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70714
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

podalem Ci przyklad krajow gdzie warunki sa jeszcze gorsze, a wywodzi sie stamtad wiele gwiazd,

 

No rzeczywiscie kraje - Bałkany, Afryka

Gwiazdy - uff aż mi palców brakuje na policzenie wszystkich

 

Jak nie chcesz ze mną dyskutować to nie odpowiadaj na moje posty a nie na siłę narzucasz nam swoje zdanie.

 

Tak jak mówiłem polacy mają trudniej a jak już znajdzie się jakiś diament to działacze chcą wycisnąć z niego jak najwięcej kasy od sponsorów czy przy transferze i błędne koło się zamyka.

 

Może przy zachodnich trenerach się coś zmieni na lepsze bo widać różnice mentalne między Benhakkerem, Lozano a polskimi trenerami

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70718
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Jak nie chcesz ze mną dyskutować to nie odpowiadaj na moje posty a nie na siłę narzucasz nam swoje zdanie.

 

ok, zastosuje sie do Twojego smiesznego podpisiuku i nie bede odpowiadal na Twoje posty, bo chyba rownie dobrze moglbym sobie pogadac z moim psem :roll: :twisted:

 

biedni Polacy :( jakze oni maja ciezko :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70720
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  318
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2006
  • Status:  Offline

No rzeczywiscie kraje - Bałkany, Afryka

Gwiazdy - uff aż mi palców brakuje na policzenie wszystkich

 

Czy uważasz że znasz się na piłce??Jeśli tak to jak możesz powiedzieć że z Afryki nie ma wielu gwiazd co??

 

Tak jak mówiłem polacy mają trudniej a jak już znajdzie się jakiś diament to działacze chcą wycisnąć z niego jak najwięcej kasy od sponsorów czy przy transferze i błędne koło się zamyka.

 

Czyli uważasz że Polscy menadzerzy powinni oddawać zawodnikow za darmo tak??

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70721
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

Jak będziesz tak obrażał ludzi to niedługo będzie ban......

 

 

.....menadżerowie może nie powinni oddawać za darmo, lecz wiedzieć do jest dla zawodnika najlepsze a nie jak najbardziej się obłowić ( przykład - Matusiak )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70726
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obaj się uspokójcie i nie ciągnijcie już tej dyskusji... To temat o ulubionych klubach, to, co teraz robicie, nazywa się offtop i mam nadzieję, że Admini wykasują kilkanaście ostatnich postów... Z warnami poczekamy jeszcze, a Ty, Urban, zamiast na grożeniu innym, skup się na sobie ;-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70727
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

To co pisze Urban to śmiech na sali :lol: Człowieku z Afryki wychodziły i dalej wychodzą gwiazdy podam tu dwa "diamenty" jednym z nich jest laureat złotej piłki i autor jednego z najlepszych golów wszech czasów WEAH a drugi obecnie szaleje w Premiership i nazywa się Dider Drogba. Jeśli chcesz mogę tobie wyszukać wszystkie gwiazdy :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70737
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  387
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.02.2004
  • Status:  Offline

Drogba i inni to raczej są złe przykłady bo większość urodziała się tylko w afryce a np Drogba od 5 roku życia mieszkał we Francji

 

Weah - z tym się zgodze, nawet miałem jego koszulkę jak grał w milanie

 

 

ale nie chodzi o wymiane nazwisk bo gdyby Smolarek nie trenował w Holandii to pewnie dziś nikt by o nim nie słyszał, jego ojciec wiedział co jest dla niego najlepsze więc wolał nie posyłać go do żadnego polskiego klubu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70813
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.08.2007
  • Status:  Offline

moje ulubione kluby to:

Włochy - od 18lat kibicuje Juventusowi. Fooooooorrrrrzzzzzaaaaa Juuuuvvvvvveeeee.

Polska - Zagłębie S., Legia, BKS B-B i Olimpia.

Niemcy - Werder.

:twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-70977
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

Moj ulubiony klub to FC Barcelona. Dzis nawet nabylem koszulke w Nike Factory Store za symboliczne $30:) Chyba tylko dlatego, ze w usa nikt, poza Meksykanami, nie interesuje sie pilka.

Znienawidzony klub: AC Milan.

Poza tym lubie druzyny grajace atrakcyjny dla oka futbol.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-71092
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.08.2007
  • Status:  Offline

Ulubiony klub: od 1995 roku bezsprzecznie holenderski Ajax Amsterdam. Cenię ten zespół za wzorcową pracę z młodzieżą, efektowny styl gry, no i tradycję... W końcu bez takich piłkarzy jak: Cruyf, van Basten, Bergkamp, czy Kluivert, kibice reprezentacji Holandii nie mogliby wspominać udanych występów Oranje w turniejach mistrzowskich, gdyż po prostu takowych by nie było...

 

Ulubiony zespół narodowy: Holandia i jeszcze raz Holandia. Kiedy na mistrzowstach Europy w 1992 roku zobaczyłem grę Oranje prowadzoną przez tercet: Rijkaard - Gullit - van Basten, od razu zacząłem kibicować 'Tulipanom'. Lata lecą, w kadrze pojawiają się nowi piłkarze - starzy kończą kariery, a ja ciągle nie potrafię spokojnie wysiedzieć podczas meczów Holandii... Pamiętam, jak w 2004 roku Holandia grała ćwierćfinał mistrzostw Europy, a ja musiałem jechać na weselę do kuzyna mojej dziewczyny :? Na szczęście mam wyrozumiałą pannę, bo po 20:00 wyskoczyliśmy do okolicznej knajpki na meczyk (Holandia wygrała ze Szwecją po karnych), a potem wróciliśmy w sama porę na 'oczepiny'... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-71267
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Jeśli w tym okresie kibicowałeś Pomarańczowym powinieneś być kibicem Milanu :) W końcu tam grało wielkie trio i zdobywało Złote Piłki :smile: Jako ciekawostkę dodam że Milan z tamtego okresu został uznany klubem wszech czasów(wyprzedziły go tylko trzy reprezentacje narodowe) Forza Rossoneri;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-71270
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.08.2007
  • Status:  Offline

Jeśli w tym okresie kibicowałeś Pomarańczowym powinieneś być kibicem Milanu W końcu tam grało wielkie trio i zdobywało Złote Piłki

 

Największe sukcesy holenderskiego tercetu w Milanie, to chyba jednak koniec lat 80-tych i wygrane w Pucharze Mistrzów 1988 i 1989, a wtedy jeszcze nie bardzo pasjonowałem się piłką (miałem 6 lat :grin: ). Potem van Basten miał problemy ze zdrowiem, Gullita w małoelegencki sposób pożegnano, a Rijkaard wrócił do Holandii. Rywalizacja Milan - Ajax w rozgrywkach Ligi Mistrzów 1995 (Ajax wygrał wtedy trzykrotnie z Milanem) ostatecznie sprawiła, że fanem rosso-nerich nigdy nie zostałem. Tym badziej, że w kolejnych latach 'podkradali' z Ajaxu czołowych piłkarzy (Reiziger, Davids, Kluivert...).

 

Ale fakt faktem - zdjęcie tercetu: Gullit - Rijkaard - van Bastem w koszulkach Milanu ( z napisem Mediolanum), do dzisiaj mam przed oczami :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/785-ulubiony-klub-pilkarski/page/9/#findComment-71276
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
    • HeymanGuy
      Jakieś przecieki mówiły że Rocky’ego wyrzuci. Tylko to by było spoko kilkanaście lat temu, nie teraz
    • IIL
      Raczej wiadomo, że John Cena ugra w tym roku RR match, także zastanawia mnie kogo jako ostatniego wyrzuciłby z ringu? Powinien być to ktoś z kim stoczy program/walkę po Manii i stawiam, że będzie to CM Punk albo Randy Orton.  Punk zresztą też powinien dobić do main eventu sobotniej nocy WMki i walczyć o World Heavyweight Championship. Nie wygra jednak Rumble i zdobędzie shota w inny sposób. 
    • CzaQ
      To akurat chyba łatwo wyjaśnić - The Rock niczym Cena jest ofiarą własnego sukcesu. Gość jest tak popularny i rozchwytywany (nie tak dawno był najbardziej opłacanym aktorem na świecie), że po prostu studia naciskają żeby był facem, bo obawiają się, że heelowy Dwayne by się tak nie sprzedał. Przykład - mamy kolejny film w kinie czy na netflixie gdzie gwiazdą jest Rockualdo i ma on kategorię wiekową PG - czyli dostępną dla wszystkich. I zapewne dzieci dla których wrestling jest wciąż prawdziwy    ...pewnie nie chciałyby oglądać go 'bo tak naprawdę w TV jest złym człowiekiem!" i nie pójdą/nie obejrzą filmu czy serialu, w którym on występuję i jest ważną postacią. Czysty markieting.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...