Ile federacji (i jakie) planujesz oglądać w 2024 roku?

[MattDevitto]

Nowy rok dopiero co się zaczął, a pamiętałem, że taki temat kiedyś cyklicznie powstawał w formie ankiet - sprawdziłem toNie zdecydowałem się jednak na robienie sondy, bo znając życie większości nie chciałoby się pisać posta i uzasadniać swoich wyborów, a to przecież jest tu najciekawsze.

Przechodząc do rzeczy - pytanie jest oczywiście bardzo proste, tak jak w tytule, jakie i idąc dalej ile fedek zamierzacie oglądać w obecnym roku?

Oczywiście możecie napisać także, które zamierzacie śledzić regularnie, które jednak mniej. Jest też pole do popisu np. dla retro świrów, bo nikt nie powiedział, że muszą to być tylko obecne federacje - WCW też się nada Patrioci mogą też wpisać np. nasze fedki - co kto lubi, daję wam dowolność. Chwalcie się zatem a na koniec roku zawsze będzie można spojrzeć i zobaczyć jak to wszystko poszło. Pozdro!

[Gość]

Kiedyś dawałem radę oglądać bardzo, ale to naprawdę bardzo dużo. Na ten rok planuję oglądać tyle co w tamtym choć chciałbym oglądać więcej lecz często brak chęci do oglądania. TNA, AEW, STARDOM i TJPW plus pojedyncze gale innych federacji jeśli będę na bieżąco z tymi 4 podanymi wyżej.

Edytowane 16 Stycznia 2024 przez Mr_Hardy

[Jeffrey Nero]

AEW, TNA, WWE, ROH oraz wybrane walki NJPW gdy walczyć będzie np. Bryan Danielson.

[MattDevitto]

  W dniu 16.01.2024 o 20:26, Mr_Hardy napisał(a):

jeśli będę na bieżąco z tymi 4 podanymi wyżej.

Rozwiń  

Kurcze, 4 fedki oglądać na bieżąco to spore wyzwanie, zwłaszcza, że te japońskie mają turnieje, które mocno angażują widza - no chyba, że ogląda się tylko finały

  W dniu 16.01.2024 o 21:13, Jeffrey Nero napisał(a):

AEW, TNA, WWE, ROH

Rozwiń  

Też 4 fedki jak kolega wyżej, więc bardzo ambitnie Choć takie ROH to chyba obecnie jakieś większe gale ma raz na pół roku.

Założyłem ten temat, bo ostatnio zastanawiałem się nie tyle ile fedek obejrzę, bo zawsze coś można odpalić, ale ile dam radę oglądać regularnie, bo z roku na rok mam wrażenie na wrs przeznaczam coraz mniej czasu. Dotyczy to zwłaszcza obecnego wrs, który nie do końca mnie przekonuje. Patrząc na pierwsze kilkanaście dni stycznia to wychodzi, że kolejny rok w miarę regularnie będę śledził tylko WWE - omijając przy okazji większość tygodniówek Próbowałem oczywiście takie AEW czy New Japan, ale jedna fedka i tak pochłania sporo czasu. Do tego wszystkiego znowu wciągnąłem się w retro gale i w pierwszych dniach roku zamiast wielu nowych ppv's, odpalałem coś starego Może w końcu dam radę obejrzeć wszystkie sezony LU? Przede wszystkim (przynajmniej u mnie) oglądanie starych gal ma ten wielki plus, że odpalam je kiedy chcę i mam ochotę. Nie trzeba czegoś oglądać na siłę, bo akurat wyszło i zaraz jest jakaś tygodniówka, a to duża zaleta. Trochę poleciałem z tematem, ale myślę, że ci co oglądają stary wrs będą wiedzieć o co mi chodzi

[Gość]

  W dniu 20.01.2024 o 18:00, MattDevitto napisał(a):

Kurcze, 4 fedki oglądać na bieżąco to spore wyzwanie, zwłaszcza, że te japońskie mają turnieje, które mocno angażują widza - no chyba, że ogląda się tylko finały

Rozwiń  

Jak oglądam jakąś federację na bieżąco to wszystko. Takie wybiórcze oglądanie nie ma dla mnie sensu w przypadku federacji, które oglądam na bieżąco.

Edytowane 20 Stycznia 2024 przez Mr_Hardy

[Jeffrey Nero]

PPV oglądam zawsze całe oraz tygodniówki od AEW. RAW i SD wszystkie segmenty mówione i wybrane walki. ROH też przewijam czasami trafi się coś ciekawego np. występ Rondy czy jakiś debiut kogoś utalentowanego. Jak wróciło teraz TNA to też zamierzam raczej cały Impact obejrzeć bo to tylko 1.5 godziny.

[IIL]

Ostatnio bardzo kiepsko u mnie z czasem, co zresztą widać po aktywności na forum. W miarę możliwości chciałbym śledzić bliżej NJPW - dużo się tam dzieje ze względu na odejścia, także to okres w którym albo stworzą nowe gwiazdy i ruszą do góry albo będą tonąć dalej... W każdym razie zapowiada się dosyć interesująco. To mój ulubiony fed od lat, także mocno im kibicuje. 

Poza tym wrócić do AEW - od WrestleDream nie widziałem żadnej pełnej gali. WWE od dawna robi robotę i warto również poświęcić temu więcej uwagi, szczególnie podczas RTWM.

[MattDevitto]

  W dniu 24.01.2024 o 11:38, IIL napisał(a):

W miarę możliwości chciałbym śledzić bliżej NJPW - dużo się tam dzieje ze względu na odejścia, także to okres w którym albo stworzą nowe gwiazdy i ruszą do góry albo będą tonąć dalej... W każdym razie zapowiada się dosyć interesująco. To mój ulubiony fed od lat, także mocno im kibicuje. 

Rozwiń  

New Japan ,,chodzi za mną'' praktycznie cały czas, ale z wielu względów od lat nie daję rady śledzić tej fedki na bieżąco - przeszkadza mi w tym m.in rozkład gal. Zgadzam się z tobą, że New Japan w 2024 r. może być bardzo ciekawe, bo życie nie znosi próżni i pewnie prędzej czy później ktoś wykorzysta swoją szansę

[KyRenLo]

Oczywiście jedyną fedką, którą będę śledził na bieżąco jest WWE.

Dodatkowo rzecz jasna kobiece pojedynki w innych fedkach w zależności od chęci czasem będzie tego więcej czasem będzie tego mniej, ale na pewno coś będzie oglądane.

Pojedyncze walki na PPV od TNA, czy AEW, no bo weź, chociażby nie zobacz, jak sobie Ospreay radzi. Czasem zerknie się na całą tygodniówkę TNA jak ostatnio. Chyba wszystko, co mogę napisać na ten temat. 

 

 

[CzaQ]

WWE żeby się pośmiać i ponarzekać.

AEW żeby oglądać ciekawe storyline'y i dobry wrestling.

 

Ale niestety życie weryfikuje niektóre rzeczy brutalnie i jak narazie w 2024 roku jest wszystko na odwrót - W się podnosi pod wodzą Trypla, a Tony robi idotyzm za idiotyzmem LOL

 

ROH mnie nie interesi, NJPW chciałem obejrzeć Wrestle Kingdom jak zawsze, ale spojrzałem tylko na wyniki i już mi się nie 'kciało', TNA nigdy nie było moją bajką - więc z tych 3 pewnie jakieś pojedyńcze mega walki. 

 

No i wiadomka to PTW wchodzi jeszcze - będę śledzić, ale z braku czasu pewnie tylko na najbliższy event zawitam, który jest niedaleko. 

[DarthVader]

Ogólnie zanosi się na ciekawy rok. Bardzo dużo powrotów/odejść/debiutów, całkowity rebranding TNA, ogromne zmiany w WWE (na 2025, ale będą się do tego już przygotowywać), chaos w NJPW oraz AEW redukuje biegi i powoli wdraża zmiany.

Mam zamiar oglądać AEW i TNA, grubsze gale od WWE i z naszej rodzinnej sceny poświęcić więcej uwagi PpW/PTW.

[Kejrol]

Sto lat mnie tu nie było. Niestety z braku czasu zamierzam oglądać tylko WWE i AEW, ale za to prawie wszystkie ich formaty (Raw, NXT, Smackdown, Dynamite, Rampage, Collision), no i oczywiście wszystkie PPV.

[DarthVader]

  W dniu 25.01.2024 o 22:57, Kejrol napisał(a):

Niestety z braku czasu zamierzam oglądać tylko WWE i AEW, ale za to prawie wszystkie ich formaty

Rozwiń  

Wszystkich tygodniówek jest bez reklam dobre 10 godzin/tydzień + ppv. Chciałbym mieć tyle “braku czasu”.

 

[Grins]

Może już późno aby odpowiadać w tym wątku, ale cóż coś tu skrobnę. 

W tym roku tradycyjnie się skupię na AEW i WWE, czas będzie trzeba znaleźć wiadomo każdej tygodniówki nie będę oglądał za ciekawieniem, obecnie śledzę WWE bo wiadomo droga do WM to wypada odpali sobie SD w sobotę i sprawdzić co się tam dzieje, co do samego AEW to w ostatnim czasie booking kuleje nie wiem czy Khan zaraził się jakaś chorobą od kreatywnych z WWE  No ale mam nadzieje że to ogarnie... Za pewnie zerknę co jakiś czas na GCW ale ostatnio coś tam słabo z kartą mocno skręcili w main stream i produkt lekko przystopował z brutalnością nawet Nick Gage jest oszczędzany w ringu, chociaż ostatnia walka Jun Kasai kontra Nick Gage to był totalny przekot, mordo bicie dwóch legend death matchy  Więc za pewnie skupie się na tych fedkach. 

[MattDevitto]

  W dniu 3.03.2024 o 20:07, Grins napisał(a):

Za pewnie zerknę co jakiś czas na GCW ale ostatnio coś tam słabo z kartą mocno skręcili w main stream i produkt lekko przystopował z brutalnością nawet Nick Gage jest oszczędzany w ringu, chociaż ostatnia walka Jun Kasai kontra Nick Gage to był totalny przekot, mordo bicie dwóch legend death matchy

Rozwiń  

Niedawno jeszcze czasami odpalałem GCW, bo niektóre karty były spoko, ale odrzucili mnie tymi wszystkimi walkami kobiet z facetami. Albo miałem pecha i tak trafiałem albo faktycznie było tego coraz więcej. Raz można obejrzeć, ale zwykle były to po prostu bardzo przeciętne walki. Dawno już nic od nich nie sprawdzałem.