Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Elimination Chamber Perth 2024

Dyskusje, spekulacje, spoilery

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 942
  • Reputacja:   1 261
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W dniu 25.02.2024 o 13:29, CzaQ napisał(a):

(swoją drogą czy gość wam kogoś nie przypomina? Matt? :D

 

Gapisz mi się na sygne?:diabel:

////

Obejrzałem wczoraj wieczorem ppv - niecałe, bo już przysypiałem, ale coś tam widziałem. Wyszło średnio, bez polotu, czyli tak jak się spodziewałem. Wyniki przewidywalne, ale na to narzekał nie będę, bo miały sens. Inna sprawa to wykonanie, bo nawet nie pamiętam jakiegoś momentu, żebym zwątpił w jakiś wynik. Zwątpiłem w siebie jak zobaczyłem co i kto main eventuje gale:diabel: Krótko o trzech najważniejszych rzeczach:

1) Walka kobiet na otwarcie naprawdę mi się podobała, no może poza początkiem, gdzie Becky i Naomi nie potrafiły mnie wkręcić w pojedynek. Na szczęście później weszła Tiffany (MVP walki) i wszystko się rozkręciło. Świetnie pokazała się w tej walce i na pewno ,,kupiła'' nią sobie ludzi na backu. Myślę, że już po WMce czas na nią postawić. Nie mogę już w kółko patrzeć u kobiet na te same twarze, czas na coś świeżego. I żeby nie było Tiff też dużo przyjęła w tym pojedynku. Co do reszty - raczej nikt już tak dobrze się nie pokazał, co nie znaczy, że to źle. Wynik do przewidzenia, ale końcówkę mogli spokojnie trochę przedłużyć - jakoś tak za szybko to się potoczyło. Niemniej, walka na plus i podobała mi się bardziej niż ta facetów...

2) ... no właśnie, mieć taki samograj i dać coś tak przeciętnego - to też trzeba umieć:D Walka z serii tych o których nikt nie będzie pamiętał za parę dni. Oczywiście był tam jakiś spear czy inny spot, że dobry montażysta coś z tego sklei, ale nie ze mną takie numery. Przeciętność bowiem, aż wylewała się tutaj z ekranu. Ciężko nawet coś tu napisać, bo tak naprawdę mało działo się tam rzeczy o których warto pamiętać. Wbił AJ to jeszcze dzisiaj kojarzę, no i nie da się zapomnieć tej końcówki. Poza tym? Średnio. Drew mnie nie jara, szczerze wolałbym nawet Ortona, żeby sobie to wygrał, ale nie będę na tu narzekał - podobnie jak u kobiet.

3) Ale dali ME co nie?:D Rozumiem, że Ripley była u siebie, ale Jax występująca w ME jakiegokolwiek ppv to niezła beka. Co do walki każdy widział co tam się działo/nie działo się - nie chce mi się o tym gadać. Ripley broni pas i to w zasadzie tyle. Teraz walka z rudą, a co do Jax to sam nie wiem - pewnie jakiś tag team match z dupy dla dup, żeby pokazały się na najważniejszym ppv:spoko:

Szkoda mi tego EC, bo naprawdę był potencjał na więcej i bardzo lubię te ppv - niestety z wielu przyczyn i z takiej a nie innej karty wyszło średnio. Po prostu gala jakich wiele. Na koniec - widzę też różne głosy krytykujące publikę, ale ja szczerze im się nie dziwię. My mogliśmy sobie choć trochę poprzewijać, a oni musieli ,,podziwiać'' np. ten majstersztyk w ME. Oby na WMce było lepiej - napisałbym, że gorzej raczej nie będzie, ale....no właśnie, człowiek nie urodził się wczoraj:oczko2:

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1

 

 


  • Posty:  3 393
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

5 godzin temu, MattDevitto napisał(a):

Gapisz mi się na sygne?:diabel:

Zerknąłem tylko 

6acf9dd5faf846de.gif

:D 

 

Coś nie działa ;/ 

image.png

  • Lubię to 1
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  1 108
  • Reputacja:   589
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W dniu 25.02.2024 o 13:29, CzaQ napisał(a):

i co Grins gotował 

W sobotę to żurek na kaca z piątku :D 

  • Haha 1

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png

ori_3492683_86dfca8de8bf2c0893bc553b3506a3220ee33ce0_photo-frame-collage-picture-frames-template-retro-image-montage-mock.png.e621ddc1d3a89738016122d836f29810.jpg.78214f4cc1b9a4d05cf44c58b1fa86e0.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
    • KyRenLo
      No. Słynny Road Dogg. To w dużej mierze on odpowiada za ten wybitny poziom Smackdown. Może tu powinna odbyć się jakaś zmiana. Cóż, zakładam, że to dobry kumpel Huntera, więc pewnie nic w tej kwestii się nie zmieni. No nic pozostaje czekać na kolejny odcinek, który i tak nie powali na łopatki, bo odcinki już nagrane wcześniej zawsze jakoś wzbudzają u mnie mniej emocji i nigdy nie przepadałem za takimi manewrami, ale pisze się trudno. Obejrzeć i tak się obejrzy.
    • IIL
      Z pozostałych pasuje mi najbardziej L.A Knight. Gościu nie miał jeszcze głównego pasa, a jego momentum było systematycznie używane do podkarmiania runów Romana czy Cody'ego. Zwycięstwo nad Cena w ostatniej walce, to coś jak złamanie streaku Takera - zawsze będziemy o tym pamiętać i tego mu życzę.
    • KyRenLo
      Teraz to ja już mam podobnie. Zapowiada się na finał Jey vs. Gunther (Walka numer 100) lub LA Knight vs. Gunther. I o ile lubię LA i chciałbym go kiedyś zobaczyć z głównym pasem to nie pasi mi na finałowego rywala Ceny. Uso nawet nie będę komentował. Rozczarował mnie ten jeszcze nie zakończony turniej.
    • KyRenLo
      AEW: Worlds End 2025 Data: 27/12/2025 NOW Arena Hoffman Estates, Illinois
×
×
  • Dodaj nową pozycję...