Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rey - Khali ???


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bez przesady, face nie zawsze musi zwyciężać w prawy sposób i zwycięstwo Rey'a lekkim kantem lub z czyjąś pomocą byłoby zdecydowanie bardziej "real" i zjadliwe. Na pewno nie sprawiłoby to, że fani stwierdziliby, że Rey to bad guy a cała sytuacja byłaby bardziej strawna. Poza tym, przy ówczesnym wypromowaniu Nasha i zerowej (stosunkowo) pozycji Rey'a - zwycięztwo tego drugiego (zwłaszcza, że było czyste) było tak naciągane jak stre gacie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    21

  • SixKiller

    12

  • IOOT_DZIKO

    10

  • Biggmac

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  -Raven- napisał(a):
Bez przesady, face nie zawsze musi zwyciężać w prawy sposób i zwycięstwo Rey'a lekkim kantem lub z czyjąś pomocą byłoby zdecydowanie bardziej "real" i zjadliwe.

 

Tak. Już widzę jak wszyscy rwą się do pomocy Reyowi nie bacząc na niebezpieczeństwo płynące z dopiero co zjednoczonego nWo :? . To, co piszesz, jest oderwane od tamtych realiów. Owszem, pamiętasz, że Mysterio wygrał z Nashem, ale o sytuacji, jaka wtedy panowała, nie wspominasz ani słowem. A to jest powód, dla którego Meksykanin wygrał tak, a nie inaczej. I nie mogło być niczego bardziej real.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  SixKiller napisał(a):
Tak. Już widzę jak wszyscy rwą się do pomocy Reyowi nie bacząc na niebezpieczeństwo płynące z dopiero co zjednoczonego nWo . To, co piszesz, jest oderwane od tamtych realiów. Owszem, pamiętasz, że Mysterio wygrał z Nashem, ale o sytuacji, jaka wtedy panowała, nie wspominasz ani słowem. A to jest powód, dla którego Meksykanin wygrał tak, a nie inaczej. I nie mogło być niczego bardziej real.

 

Dokładnie pamiętam jaka wtedy była sytuacja i dla tego właśnie zwycięztwo Rey'a nie powinno mieć w ogóle miejsca, jeżeli mówimy o czymkolwiek co ma wspólengo z byciem "real".

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2007
  • Status:  Offline

  SixKiller napisał(a):
Rey oczywiście wygrał czysto

Dal mnie bylo to zaskakujące i niespotykane zakończenie, pełne emocji i dramaturgii.. I skończmy te rozważania na temat walki dużego z małym, to jest takie,............. dziwne:d


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Rura napisał(a):
Dal mnie bylo to zaskakujące i niespotykane zakończenie, pełne emocji i dramaturgii.. I skończmy te rozważania na temat walki dużego z małym, to jest takie,............. dziwne:d

 

Hmmm... dziwnym dla mnie jest propozycja skończenia rozważań na temat walki "dużego z małym" w topic'u, który właśnie takiego zestawienia (duży vs. mały) dotyczy :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

-Raven-, Rey zagrał Nashowi/nWo na nosie, tyle. Nie mógł wygrać w nieczysty sposób z liderem największej heelowej frakcji. Koniec.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  SixKiller napisał(a):
-Raven-, Rey zagrał Nashowi/nWo na nosie, tyle. Nie mógł wygrać w nieczysty sposób z liderem największej heelowej frakcji. Koniec.

 

Oczywiście że mógł - chociażby poprzez czyjąś interwencję (mało było face'ów mających "zatargi" z NWO?), ale widzę że tego do siebie nawet nie dopuszczasz. A skoro Rey miał wygrać w taki sposób w jaki wygrał - to w ogóle nie powinno dojść do takiej walki (nie powinien byle cruiser - a takim był wtedy Rey - czysto wygrywać właśnie z liderem największej heelowej frakcji). Koniec.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  -Raven- napisał(a):
Oczywiście że mógł - chociażby poprzez czyjąś interwencję (mało było face'ów mających "zatargi" z NWO?), ale widzę że tego do siebie nawet nie dopuszczasz.

 

Pewnie, że nie dopuszczam. Bo to by było beznadziejne, czego z kolei Ty nie rozumiesz. Jeżeli jednak chcesz się przekonać, że mały umie dokopać dużemu, to jedź do Pruszkowa, czy innego Wołomina i zaczep jakiegoś małolata, którego rodzinka trzęsie całą okolicą i sprawdź. Ciekawe ilu z tych, co wcześniej po gębach dostali, przyszłoby Ci z pomocą. Zresztą po co sięgać tak daleko od Szczecina. Pierwsza lepsza melina wystarczy. Chcesz mieć realizm, będziesz go miał. Bo co jest bardziej realnego niż znieczulica i strach? Przykład, który podałem nie jest oczywiście analogiczny, ale pokazuje, że można dostać w papę od mniejszego, a także, że można nie dostać pomocy od nikogo, bo nikt sie nie chce narażać. I to jest właśnie realne.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Geeeez Six, jak zwykle masz problem z zaakceptowaniem tego, że ktoś może mieć odmienne zdanie niż twoje. Niech Ci będzie - koleś 70 kg lżejszy i o pół metra niższy spokojnie może dojebać temu większemu, zwycięstwa we wrestlingu przez interwencję innych zawodników to jakiś mit i w ogóle głupota a wygrana Rey'a z Nashem była tak realistyczna jak obraz "Bitwy Pod Grunwaldem" Matejki. Mam nadzieję, że od razu poczułeś się lepiej i teraz już będziesz mógł spać spokojnie, bo MIAŁEŚ JAK ZAWSZE RACJĘ.

 

[ Dodano: 2007-09-23, 20:41 ]

  SixKiller napisał(a):
Pewnie, że nie dopuszczam. Bo to by było beznadziejne, czego z kolei Ty nie rozumiesz. Jeżeli jednak chcesz się przekonać, że mały umie dokopać dużemu, to jedź do Pruszkowa, czy innego Wołomina i zaczep jakiegoś małolata, którego rodzinka trzęsie całą okolicą i sprawdź. Ciekawe ilu z tych, co wcześniej po gębach dostali, przyszłoby Ci z pomocą. Zresztą po co sięgać tak daleko od Szczecina. Pierwsza lepsza melina wystarczy. Chcesz mieć realizm, będziesz go miał. Bo co jest bardziej realnego niż znieczulica i strach? Przykład, który podałem nie jest oczywiście analogiczny, ale pokazuje, że można dostać w papę od mniejszego, a także, że można nie dostać pomocy od nikogo, bo nikt sie nie chce narażać. I to jest właśnie realne.

 

I pomyśleć, że to właśnie Ty się kiedyś się ze mnie śmiałeś i moich "wybujałych" porównań...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  464
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2005
  • Status:  Offline

Six, nie łatwiej było przytoczyć historie studenta, którego pobili troje szesnastolatków i jeden dwunastolatek na dworcu, bodajże, w Lublinie, w biły dzień i nikt nie zareagował pomimo jego krzyków o pomoc?

 

I żeby nie było nie na temat, walkę małego z dużym, jeśli jest dobrze napisana, można miło pooglądać, ale wygraną na czysto małego, traktuje raczej z przymrużeniem oka.

you're going away with me alright... in a garbage bag..

 

„Nie sądziłem, że na świecie jest aż tylu idiotów - dopóki nie zobaczyłem Internetu.” Stanisław Lem


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Brychu napisał(a):
w Lublinie

 

Przykład z marginesu .. lublin to strefa jedenaście ...przykładów stąd nie podaje sie nigdzie ;)

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  -Raven- napisał(a):
koleś 70 kg lżejszy i o pół metra niższy spokojnie może dojebać temu większemu

 

Może. Pokazuje to przytoczony przeze mnie przykład z MMA. Chodzi o wagę, nie wzrost. W tej chwili mam problem ze znalezieniem przykładu, jaki dotyczyłby drugiego aspektu, w świecie sportów walki, więc posłużę się futbolowym przykładem: zawodnicy o warunkach fizycznych Leszka Pisza nieraz pokonywali w główkowych pojedynkach graczy wielkich jak dąb.

 

  -Raven- napisał(a):
zwycięstwa we wrestlingu przez interwencję innych zawodników to jakiś mit

 

Przypominam Ci, że mowa jest o wrestlerze, którego chwilowy push był na otarcie łez po stracie maski. Kto pomaga mid-carderom w konfrontacjach z main eventerami? Pewnie, znalazłoby się parę przykładów, ale co to za push - wygrać przez interwencję? Eugene pokonał Triple H w ten sposób i tak się wypromował, że teraz nawet w WWE go nie ma. Więc różnica między zwycięstwem czystym (choć dalej będę utrzymywał, że takie czynniki jak całkowite zlekceważenie przez Nasha przeciwnika usprawiedliwiają jego porażkę) a nieczystym jest mniej więcej taka jak między poderwaniem dziewczyny a wynajęciem z agencji. Drugie może każdy (Brooklyn Brawler dzięki pomocy mógłby nakopać Goldbergowi, a całkowita oferma może mieć super lalę na noc), a pierwsze już nie.

 

  -Raven- napisał(a):
a wygrana Rey'a z Nashem była tak realistyczna jak obraz "Bitwy Pod Grunwaldem" Matejki.

 

Skoro IV-ligowa Stal mogła pokonać Mistrza Polski, ponieważ ten ją całkowicie zlekceważył, to jest to jak najbardziej realne. Jednak Ty patrzysz tylko na statystyki, a na papierze wszystko wygląda inaczej. Ja zaś biorę pod uwagę okoliczności, które w moim przekonaniu usprawiedliwiają przegraną Nasha. Co innego gdyby Mysterio najpierw pchnął go na linę (tak, wiem, wtedy tego nie było), zrobił 619, potem West Coast Pop i 1-2-3. Tu było natomiast połączenie sprytu-szczęścia itd.

 

  -Raven- napisał(a):
Mam nadzieję, że od razu poczułeś się lepiej i teraz już będziesz mógł spać spokojnie, bo MIAŁEŚ JAK ZAWSZE RACJĘ.

 

Nie będę mógł. Ale nie strzelę focha jak Ty. Sam nie akceptujesz mojego zdania, jak ja Twojego, ale piszesz takie rzeczy. Równie dobrze ja mogłem to napisać w poprzednim poście, bo też nie znaleźliśmy wspólnego punktu. Więc miej inne zdanie, z którym będę się sprzeczał (podobnie jak Ty z moim), ale nie rób takich szopek.

 

[ Dodano: 2007-09-23, 21:37 ]

  Brychu napisał(a):
Six, nie łatwiej było przytoczyć historie studenta, którego pobili troje szesnastolatków i jeden dwunastolatek na dworcu, bodajże, w Lublinie, w biły dzień i nikt nie zareagował pomimo jego krzyków o pomoc?

 

To prawda. Poza tym jedyną osobą, która wtedy mogła pomóc Reyowi, był Konnan. Gdyby to zrobił, pojawiłby sie Hall, po walce zacząłby się brawl, a widzowie zapamiętaliby tylko tyle, że The Outsiders zmiotło wrestlerów z Meksyku z ringu (a feud pewnie przedłużyłby się o jakiś miesiąc). Gdyby natomiast wybiegł inny wróg nWo, np. Goldberg, to wcześniej czy później doszłoby do połączenia go w tag team z Reyem, czyli mielibyśmy to, co zrobiło WWE kilka lat później wiążąc Meksykanina z Batistą.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  SixKiller napisał(a):
Może. Pokazuje to przytoczony przeze mnie przykład z MMA. Chodzi o wagę, nie wzrost. W tej chwili mam problem ze znalezieniem przykładu, jaki dotyczyłby drugiego aspektu, w świecie sportów walki, więc posłużę się futbolowym przykładem: zawodnicy o warunkach fizycznych Leszka Pisza nieraz pokonywali w główkowych pojedynkach graczy wielkich jak dąb.

 

Tak jak już pisałem Ci wcześniej o MMA (cztałeś?) - tak było dawniej, że krasnal z umiejętnościami kopał dupska drągalom bez umiejętności. Dziś jest trochę inaczej - mały gość z umiejętnościami nie daje rady w MMA dużemu gościowi z umiejętnościami. Tutaj waga robi jednak różnicę. Takie są fakty (patrz: np. Emelianenko vs. Lindland - obaj świetni w swojej wadze, zwycięża heavyweight, Cro Cop vs. Silva - obaj genialni w swoich wagach, zwycięża heavyweight itd.)

 

  SixKiller napisał(a):
Przypominam Ci, że mowa jest o wrestlerze, którego chwilowy push był na otarcie łez po stracie maski. Kto pomaga mid-carderom w konfrontacjach z main eventerami? Pewnie, znalazłoby się parę przykładów, ale co to za push - wygrać przez interwencję? Eugene pokonał Triple H w ten sposób i tak się wypromował, że teraz nawet w WWE go nie ma.

 

Tu także się nie zgodzę. Eugene poprzez takie - szmatławe twoim zdaniem - zwycięstwo wypromował się tak, że był wówczas "postacią nr 2" w federacji, zaraz po Evolution i zdecydowanie przed ówczesnym HW Champem - Chrisem Benoit, tak więc jeżeli TAKIE zwycięstwa (poprzez interwencje) nie są pushem i nie promują takiego wrestlera, to już nie wiem co może go promować.

 

  SixKiller napisał(a):
Ja zaś biorę pod uwagę okoliczności, które w moim przekonaniu usprawiedliwiają przegraną Nasha. Co innego gdyby Mysterio najpierw pchnął go na linę (tak, wiem, wtedy tego nie było), zrobił 619, potem West Coast Pop i 1-2-3. Tu było natomiast połączenie sprytu-szczęścia itd.

 

Wg mnie nic nie usprawiedliwia czystej porażki jednej z czołowych postaci WCW i main eventera z jakimś tam (z punktu widzenia wypromowania) cruiserem, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę to jak wielkie różnice dzieliły ich w gabarytach (mniej więcej 70 kg i 40 cm). To była czysta głupota. Jaka nagroda za stratę maski? Rey się wówczas w ogóle nie liczył w WCW. Stracił maskę? I co z tego? Z jego ówczesną pozycją w federacji - bookerzy nie musieli mu niczego wynagradzać (nie był to jakich face'owy main eventer, któremu trzeba było "ratować twarz").

 

  SixKiller napisał(a):
Nie będę mógł. Ale nie strzelę focha jak Ty. Sam nie akceptujesz mojego zdania, jak ja Twojego, ale piszesz takie rzeczy. Równie dobrze ja mogłem to napisać w poprzednim poście, bo też nie znaleźliśmy wspólnego punktu. Więc miej inne zdanie, z którym będę się sprzeczał (podobnie jak Ty z moim), ale nie rób takich szopek.

 

Nie strzelam focha tylko podsumowuje fakty. Powiedziałeś co miałeś do powiedzenia w tym temacie i napisałeś "koniec". Ja się z tym nie zgodziłem - napisałem swoje i napisałem "koniec". Dla mnie było po sprawie - mamy różne zdania na ten temat, każdy ma do tego prawo. Ale Ty musiałeś wrócić do tematu z jakimiś na maksa naciąganymi przenośniami (a ponoć to była moja specjalność...) o Pruszkowie, tak co by mieć ostatnie słowo i na siłę udowodnić swoją rację. Po co? Mamy inny pogląd na sprawę Rey vs. Nash i tak już pozostanie, bo ja nie przekonam Ciebie a Ty nie przekonasz mnie. Tyle.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  -Raven- napisał(a):
cztałeś?

 

Tak. Jednak rzeczonym przykładem nie posłużyłem sie aby wszcząć dywagacje na temat MMA. Chciałem tylko pokazać, że można. A to czy kiedyś, czy teraz, nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Chodzi w końcu o wrestling.

 

  -Raven- napisał(a):
Eugene poprzez takie - szmatławe twoim zdaniem - zwycięstwo wypromował się tak, że był wówczas "postacią nr 2" w federacji, zaraz po Evolution i zdecydowanie przed ówczesnym HW Champem - Chrisem Benoit, tak więc jeżeli TAKIE zwycięstwa (poprzez interwencje) nie są pushem i nie promują takiego wrestlera, to już nie wiem co może go promować.

 

Wtedy już nie był. Eugene miał pozycję drugiej osoby (jeżeli potraktujemy Evolution jako jeden organizm) na RAW (bo nie w całym WWE) w trakcie feudu Triple H z Chrisem Benoit. Stało się tak dlatego, że był błaznem Evolution, które mu wmówiło, że Crippler knuje przeciwko niemu. Po zwycięstwie nad Hunterem prawie wyłącznie jobbował. A nieporównywalnie bardziej promują czyste zwycięstwa.

 

  -Raven- napisał(a):
Jak nagroda za stratę maski? Rey się wówczas w ogóle nie liczył w WCW. Stracił maskę? I co z tego? Z jego ówczesną pozycją w federacji - bookerzy nie musieli mu niczego wynagradzać (nie był to jakich face'owy main eventer, któremu trzeba było "ratować twarz")

 

Przeczytaj "Death of WCW", a będziesz wiedział. Rey był czołową postacią dywizji Cruiserweight, która wprawdzie nie była tym, czym jest X-Division w TNA, ale miała wysoką pozycję. Więc o czym mowa? To, że ktoś nie jest w wadze ciężkiej nie oznacza, że się nie liczy w federacji. Reya wepchnięto wśród heavyweightów na chwilę, po czym wrócił tam, gdzie było jego miejsce. A wrestler za stratę maski zwykle otrzymuje rekompensatę.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 275
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  SixKiller napisał(a):
Przeczytaj "Death of WCW", a będziesz wiedział. Rey był czołową postacią dywizji Cruiserweight, która wprawdzie nie była tym, czym jest X-Division w TNA, ale miała wysoką pozycję. Więc o czym mowa? To, że ktoś nie jest w wadze ciężkiej nie oznacza, że się nie liczy w federacji. Reya wepchnięto wśród heavyweightów na chwilę, po czym wrócił tam, gdzie było jego miejsce. A wrestler za stratę maski zwykle otrzymuje rekompensatę.

 

Sorry Six, ale w federacji najbardziej liczą się osoby które występują w main eventach, to dla nich z reguły marki wykupują PPV's. Rey był czołowym cruiserem? Zgoda. Ala sama dywizja - gówno znaczyła i mówię to z punktu widzenia fana, który oglądał wtedy WCW (prestiż pojedynków, miejsce na karcie PPV's, promowanie wrestlerów tej dywizji itp.). Książki o której piszesz - nie czytałem, ale czy gdyby ktoś dzisiaj napisał, że np. w WWE dywizja cruiserweight miała istotne znaczenie - łyknął byś to bez mrugnięcia okiem? Rey w porównaniu do Nasha (z punktu widzenia wypromowania i roli w federacji) był wówczas po prostu nikim w WCW i samo to, że miał program z gościem z "pierwszej ligi" wystarczyłoby jako rekompensata za stratę maski. Pamiętasz jak Spike Dudley miał mini feud z Austinem, bo ten znieważył Molly Holly? (storyline'ową dziewczynę Spike'a) - jakoś wtedy bookerzy nie zajobbowali Steve'a Spike'owi - a samo to, że main eventował na gali można było uznać za jakąś formę promocji. W przypadku Rey'a powinno być wtedy tak samo.

 

  SixKiller napisał(a):
Wtedy już nie był. Eugene miał pozycję drugiej osoby (jeżeli potraktujemy Evolution jako jeden organizm) na RAW (bo nie w całym WWE) w trakcie feudu Triple H z Chrisem Benoit. Stało się tak dlatego, że był błaznem Evolution, które mu wmówiło, że Crippler knuje przeciwko niemu.

 

Tak, ale jak na gościa z "rozwojówki" - miał mocne swoje "5 minut", pomimo, że nie wygrywał czysto. W tamtym okresie, push Eugene'a (bez względu na jego powody) jest po prostu bezdyskusyjny).

 

  SixKiller napisał(a):
A nieporównywalnie bardziej promują czyste zwycięstwa.

 

Nie chcę być złośliwy - ale Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryłeś. Jasne, że "czyste" promują najbardziej, ale te "kanciarskie", czy "interwencyjne" promują także, w przeciwnym razie połowa heelowego rosteru jakiejkolwiek federacji mogłaby twierdzić, że pomimo swoich zwycięstw (kantem) - wcale nie jest push'owana.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 108 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 607 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 899 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      1. Megan Bayne and Penelope Ford vs. Anna Jay and Harley Cameron - Tag team match 2. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - 2025 Women's Owen Hart Foundation Cup Tournament Final The winner earns an AEW Women's World Championship match at All In. 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - Tag team match for the AEW World Tag Team Championship 4. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - Singles match for the AEW Women's World Championship 5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - Tag team match 6. Mark Briscoe vs. Ricochet - Stretcher match 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - Anarchy in the Arena match 8. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - Singles match for the AEW Continental Championship 9. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - Trios match 10. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - 2025 Men's Owen Hart Foundation Cup Tournament Final The winner earns an AEW World Championship match at All In.
    • MattDevitto
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1344 Data: 23.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Savannah, Georgia, USA Arena: Enmarket Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Kolejne SD i ostatnie przed Saturday Night's Main Event! Lecimy z tym!   Na starcie mamy atak na backu na Drew przez Priesta i w sumie tyle delikatny brawl, a zawodników rozdzielają oficjele, a ringową część show zaczynamy od Tiffany Stratton! Zobaczmy co ma nam do powiedzenia! Krótko powiedziała, że prawie rok temu wygrała walizkę i w tym czasie zdobyła tytuł, pokonała Charlotte Flair i wszystko przerywa Alexa Bliss! Oj tak Ona to by mogła sięgnąć po tytuł zdecydowanie. Alexa ostrzega Tiffy, żeby ta modliła się, żeby Bliss nie wygrała walizki ciekawie, a wszystko przerywa Charlotte meh. Kolejna, która mówi o wygraniu walizki i że zrobiła już wszystko poza wygraniem walizki i w sumie to fakt, Bayley o dziwo zdobyła ten zaszczytny tytuł jako pierwsza z Four Horsewomen, w sensie zrobiła wszystko co się dało wygrała walizkę wygrała RR, była Grand Slam Championem, Sashy brakowało wygrania RR i walizki, a Becky i Charlotte nie wygrały walizki właśnie, więc Bayley w końcu może powiedzieć, że zrobiła coś pierwsza, ale wracając do segmentu to Tiffy powiedziała po prostu, że jest upgradem względem Charlotte, w sumie taki segment totalnie nic nie znaczący, dwie zawodniczki, które nawet nie są jeszcze w walce o walizkę grożą wykorzystaniem kontraktu na Tiffany, a potem wbijają pozostałe dwie uczestniczki walki i będziemy zaczynali walkę, niezbyt ciekawy segment, taki totalnie nic nie wnoszący.   Giulia vs Zelina Vega vs Charlotte Flair, walka powinna oddać, liczę, że Flair tego nie wygra, ale może być ciężko. Lekko ponad 13,5 minuty bardzo dobrego pojedynku i przyjemnego w oglądaniu, Giulia wygrywa tak jak chciałem czyli Charlotte nawet bez szansy na walizkę i świetnie to mi się podoba, Zelina przypięta, więc nawet jak Giulia nie zgarnie walizki to może się  ubiegać o title shota w przyszłości, kurde same plusy z tej walki ja jestem mega zadowolony.   Never Ended Story Zeliny z Chelsea na backu.   Oj tak kolejny pojedynek, który może oddać Chris Sabin vs Tommaso Ciampa, może być ciekawie! Ponad 11 minut bardzo dobrej walki na tym SD, Ciampa i Sabin dali naprawdę fajne starcie, Ciampa wygrał oczywiście kantem, bo udawał kontuzję i wykorzystała to Candice, która zaatakowała Sabina, ciekawie czyli Candice dołącza prawdopodobnie do DIY, mi się to podoba w takim razie kto do MCMG jako przeciwwaga? Chociaż może też nikt nie dołączyć, ale wydaję mi się, że ktoś dołączy pytanie kto?   Priest wbijał na ring, ale Drew go atakuję i mamy kolejny brawl dzisiaj tych dwóch Panów! Ale to się dobrze ogląda tą nienawiść i nawalanie się dwóch wielkich typów.   Na backu Jacob mówi, że kompletnie nie ufa JC i się nie dziwię, ogólnie mamy wymianę zdań, a najwięcej mówi Solo, który mimo wszystko chcę załagodzić sytuację, długo się rozwija to story, ale może do SummerSlam się  wyrobią......w 2026 roku xD.   The Secrev Hervice vs Michin i B-Fab.....nie jestem fanem tej walki, chętnie bym ją skipnął no ale niech już będzie, że obejrzę. Niecałe 4 minuty całkowicie zbędnego pojedynku meh, B-Fab i Michin wygrywają.   Legado Del Fantasma rozmawia sobie przy winku i Santos chcę robić jak najlepiej dla rodziny i właśnie dlatego zapowiedział coś na Worlds Collide i potem mamy zapowiedź walki Legado Del Fantasma vs Psycho Clown & Pagano i El Hijo De Dr. Wagner Jr. jak długi można mieć ring name i w dodatku ze skrótami xDDD, może być interesująco.   Oj tak lecimy JC Mateo i Jacob Fatu vs Jimmy Uso i Rey Fenix, ale to będzie dobry pojedynek! Około 12,5 minuty świetnego starcia, kurde ale ta walka mi się podobała, jak na razie dla mnie była najlepsza na całym show mimo wszystko, Panowie ładnie się zgrywali były ciekawe akcje, a Jimmy i Fenix wyglądali fajnie jako tag team, jak nie ma na nich większych planów to dałbym im szansę, bo naprawdę dobrze się sprawdzili, szkoda, że przegrali, ale no jest jak jest, walka naprawdę dobra, szkoda, że JC Mateo znowu został wykorzystany minimalnie i nie wiem czy pokazał w tej walce więcej niż 2-3 akcje, praktycznie zero ofensywy, ale zgarnął finalny pin, więc coś może znaczyć.   R-Truth wbija na ring! Ma do powiedzenia ostatnie słowa w kierunku Johna Ceny! Szkoda, że nie rapuję przy wejściu. Dziwne promo R-Trutha, jak zazwyczaj ładnie balansuje na granicy cringe'u i śmiechu tak dzisiaj było to mega dziwne promo i niezręczne moim zdaniem, były ciekawe momenty, jak chociażby końcówka gdzie powiedział typowy tekst na plakatach przynoszonych przez fanów "If Cena Wins We Riot" ale reszta taka no dziwna dla mnie bardzo dziwna.   Next Week: Jade Cargill vs Nia Jax vs Naomi, mocne zestawienie taki pojedynek to bym nawet na PLE obejrzał, Panie mają ze sobą historię ostatnio.    Black vs Knight vs Nakamura oj tak ten pojedynek powinien oddać i kto tutaj się zakwalifikuję do walki o walizkę? Oby nie Nakamura i będę zadowolony. 11 minut kolejnej bardzo dobrej walki i jak Knight zgarnął zwycięstwo, ciekawie cyk Black Mass, a Knight jak rasowy heel wywala z ringu Aleistera i kradnie zwycięstwo z przed jego nosa, fajna sprawa, żeby nie uszkodzić Blacka, pokazać jego moc, a jednocześnie, żeby nie stracił za wiele na porażce i tutaj to zrobili, udało im się, Knight w walce o walizkę i jak dla mnie to jeden z kandydatów do jej zgarnięcia!   Miz wybrał Melo do tego, żeby zakwalifikował się do walki o walizkę, no zobaczymy czy się uda.   Ajj Zelina vs Chelsea o tytuł Women's United States na Saturday Night's Main Event? Meh jak to źle wygląda na tle tej mocnej karty.   Aldis zaczepia New Bloodline i mówi, że za tydzień Jacob zawalczy w ostatniej walce kwalifikacyjnej do walki o walizkę, Solo nie jest zbytnio z tego zadowolony co widać po nim, chociaż nie daję po sobie tego poznać, Jacob z walizką? Hmmm.   Next Week: Pianek powraca hmm aż tak długo jej nie było? Ale niech będzie. Fatu vs Melo vs Andrade i to jest walka kwalifikacyjna do Money In The Bank Ladder Matchu ostatnia walka, kto tu może wygrać? Fatu albo Carmelo, chociaż tutaj żaden wynik zły nie będzie imo, a walka będzie giga dobra. Jade vs Nia vs Naomi oj tak ten pojedynek też chętnie obejrzę, tutaj akurat mamy zły wynik i będzie to Jax xD, a ogólnie liczę na Naomi. JOHN CENA POWRACA! Ulala ale będzie miał do opowiadania fanom jak pokonał R-Trutha. Zapowiada się dość dobre show moim zdaniem.   Main event time! Street Profits vs Fraxiom o tytuły WWE Tag Team! Naprawdę mam wrażenie, że Fraxiom mogą te pasy zdobyć, mają realne szanse, to będzie dobra walka! Ponad 21 minut bardzo dobrego pojedynku, co prawda mam wrażenie, że dopiero pod koniec przyspieszyli znacząco tempo, ale dalej walka wyglądała naprawdę dobrze i po takim czasie pojawia się DIY, MCMG, a jak już Montez ma wykonywać Frog Splasha to nagle gasną światła.....WYATT SICKS! Ford świetnie odegrał swoją rolę, na środku ringu W6, a ten na narożniku się przeżegnał kilka razy xDDD, świetnie to wyszło, Fraxiom nie ucierpieli, kurde bardzo dobrze rozwiązane to zostało i potem W6 wszystkich rozwalają oj tak świetnie to się ogląda! Powrót w urodziny Braya Wyatta, lepszego momentu znaleźć nie mogli!   Plusy: Triple Threat Match kobiet o dołączenie do Ladder Matchu o walizkę na Money In The Bank Tommaso Ciampa vs Chris Sabin JC Mateo & Jacob Fatu vs Jimmy Uso & Rey Fenix Knight vs Black vs Nakamura Main event Wyatt Sicks IS BACK!   Neutral: Segment początkowy Promo R-Trutha   Minusy: Totalnie zbędne Michin & B-Fab vs The Secret Hervice   Podsumowanie: Powiem tak to SD miało świetne i bardzo dobre momenty, nie zabrakło też tych gorszych, ale na tle całości moim zdaniem nie były one tak rażące, dostaliśmy kolejne bardzo dobre walki kwalifikacyjne, pozostałe walki poza tym Tagiem kobiet były na bardzo wysokim poziomie, trochę zbędne segmenty Trutha i początkowy z laskami, ale powrót Wyatt Sicks to było coś pięknego oj tak, mocne SD kolejne, chociaż story za bardzo do przodu nie poszło żadne moim zdaniem to i tak bardzo fajnie się to oglądało.
    • Attitude
      Nazwa gali: wXw Fans Appreciation Night 2025 Data: 23.05.2025 Federacja: Westside Xtreme Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Hamburg, Niemcy Arena: Markthalle Format: Live Platforma: wXwNOW.de Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...