Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rey - Khali ???


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

khali z pasem cruiser ? .... hmmm :D

915802072594e34bce782c.jpg

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    21

  • SixKiller

    12

  • IOOT_DZIKO

    10

  • Biggmac

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 272
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

khali z pasem cruiser ? .... hmmm

 

Nie. Leprechaun z pasem HW (przecież to WWE przecież)... :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2007
  • Status:  Offline

Nie przesadzajmy, nie traktujmy Reya Mysterio jak jakiegos chłystka. W WCW pokonał nawet Kevina Nasha, więc taki pomysł na zestawienie tego walecznego małego z olbrzymem w SmackDown nie jest nowy. Dopóki Rey bedzie aktywny, będą go zesstawiać z wiekszymi czy tez największymi. A Hornswoogle to jakiś dziwny żart WWE.

  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

hornswoogle tylko potwierdza że Vinnie McKasiasty całkowicie olewa dyvizje cruiserów a styawia na marchindise i gigantów ruszających sie niczym Marek Henry na Unforgiven.. :evil:

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 272
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie przesadzajmy, nie traktujmy Reya Mysterio jak jakiegos chłystka. W WCW pokonał nawet Kevina Nasha

 

Fakt - na samą myśl o tym numerze, do dzisiaj zwijam się ze śmiechu (błagam, nie mów mi tylko że to wtedy "kupiłeś"...). Rey-Giant Killer :twisted: . Geeeez... Potwierdza to tylko fakt, że bookerzy WCW mieli tak samo nasrane we łbie jak ci z WWE

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

(błagam, nie mów mi tylko że to wtedy "kupiłeś"...)

 

Ale ja powiem. Dlaczego miałem tego nie kupić? W końcu Rey nie pokonał Nasha tak, jak robił to z cruiserami, tylko zwyczajnie go przechytrzył. I cieszyłem się, że Dawid pokonał Goliata. Ponadto finisz nie był naciągany, jak np. w przypadku późniejszego zwycięstwa ze Scottem Nortonem.

 

http://youtube.com/watch?v=4pBWo2AeDqE

 

Geeeez... Potwierdza to tylko fakt, że bookerzy WCW mieli tak samo nasrane we łbie jak ci z WWE

 

Dupa. Push dla Reya był rekompensatą za stratę maski, a nie desperacką próbą zarobienia na czym się da. Należało mu się. Poza tym porównanie incydentu (bo tak należy nazwać całą przygodę Mysterio jako pogromcy gigantów) do poważnego angle'a z pasem mistrzowskim w tle (oraz jego następstw) jest śmieszne.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 272
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ale ja powiem. Dlaczego miałem tego nie kupić?

 

Może dla tego, że było to tak odległe o jakiegokolwiek realizmu - jak Polska od Australii? Z tego co pamiętam, to Rey wygrał wtedy po jakiejś modyfikacji roll-up'u (i 2 minutach walki) - może moja wina tkwi w tym, że nie byłem już wtedy markiem, ale oglądając to męczyło mnie później pytanie - jak gość ważący 70kg mógł przytrzymać "na chama" (czyli niby-z zaskoczenia) przy glebie "do 3" - wypoczętego (walka dopiero co się rozpoczęła), 140 kilogramowego Nash'a?

 

Dupa. Push dla Reya był rekompensatą za stratę maski, a nie desperacką próbą zarobienia na czym się da. Należało mu się. Poza tym porównanie incydentu (bo tak należy nazwać całą przygodę Mysterio jako pogromcy gigantów) do poważnego angle'a z pasem mistrzowskim w tle (oraz jego następstw) jest śmieszne.

 

Nie porównuję tu 2 angle'i tylko mówię że takie feudy - z samego założenia - są dla mnie śmieszne i ciężko mi je traktować poważnie. Zawsze wychodziłem z założenia, że we wrestlingu - podobnie jak w filmie - by widz się dobrze bawił i nie zaczynał włączać jakichś rozkmin typu "ej, kurwa - to to już była bajka!") jest trzymanie się w miarę możliwości jak najbliżej realizmu. Wszystkie te feudy siedmio stopowych gigantów i mierzących z 1,7m krasnali są tak dalekie od "real", że aż śmieszne.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z tym że biorąć pod uwage czasy mniej więcej obecne czyli już przedział czasy kiedy z prawdziwej World wrestling Federation robiono Worst Wrestling Ever (przenośnia) - mianowicie okres 2004-dziś ... umiejętności przestały sie liczyć ....zaczął liczyć się potęzny kapitał ...w sumie nie ma co sie dziwić temu zabiegowi bo raczej po tylu latach w biznesie taki Vince nie robi tego "wyłącznie" bo czerpie z tego przyjemność..

 

Teraz liczy sie prkatycznie to kogo publika lubi ....bo kogo lubi tego przyjdzie oglądać ...a jesli wygrywa to przyjdą tymbardziej ...i tak włąsnie Rey'e , Hornswoogle , i inne korniszonki bedą zamiast wygrywać z Jamie Noble'ami cisnać z big show'ami , i innymi khalasami ...a publika złożona z 79% z rodziców i ich dzieci krzycących na zmiane We Love you Rey , We Love You John !! A ostatnio także We Love You Batista ... (Bo w końcu Batista loves Rey , And Rey loves Batista :SICK: !!)

 

Może troche nie na temat sie rozpisałem ..ale jakoś tak wyszło :P

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2007
  • Status:  Offline

Dzięki SixKiller, że mnie wspierasz. Przeciez walki Reya z gigantami polegają na wykorzystniu sprytu i niesamowitych umiejętności meksykanina, dlatego mogą przykuć oko widza. Bookerzy wiedza, co robią, przeciez z tego żyją. Nie uczcie ojców, jak się dzieci robi. :D

  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

Dla mnie to też jest bez sensu...cruiserzy powinni mieć fajną i silną dywizje a nie walczyć z olbrzymami.Raven ma tu racje,ja tego nie kupuje i nie wiem jak ktokolwiek może to kupować.Z drugiej strony cóż....tam jest Ameryka tam się markuje.(przez całe życie :P)
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Z tego co pamiętam, to Rey wygrał wtedy po jakiejś modyfikacji roll-up'u

 

Przecież wrzuciłem końcówkę tamtej walki w moim poprzednim poście, więc po co grzebiesz w pamięci ;)?

 

Może dla tego, że było to tak odległe o jakiegokolwiek realizmu - jak Polska od Australii?

 

Ehhh... wcale nie było. W sporcie nie raz i nie dwa zdarzyło się, że mały (obojętne czy chodzi o zawodnika czy klub) dał radę dużemu. W zeszłym sezonie Legia Warszawa (I liga) odpadła z Pucharu Polski po przegranej ze Stalą Sanok (IV liga). Z kolei w MMA 70-kilogramowy Genki Sudo pokonał prawie 160-kilogramowego Butterbeana. Przykłady można mnożyć. Oczywiście wiem, że żaden z przeze mnie podanych Ci się nie spodoba, więc podkreślam - nie mam zamiaru się licytować. Więc to było realne.

 

Dzięki SixKiller, że mnie wspierasz.

 

Nikogo nie wspieram, tylko wyrażam swoje zdanie ;). W innym temacie wziąłem stronę Ravena, ale tu, jak zwykle, chce od wrestlingu Bóg wie czego

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2007
  • Status:  Offline

W MMA jak walka zejdzie do parteru to lżejsi zawodnicy często wygrywają ale to tylko taka dygresja:P
Independent > Entertainment

15502940234d45cf586db3e.jpg


  • Posty:  3 646
  • Reputacja:   9
  • Dołączył:  11.11.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale ja bym nie urągał w strone WWE o więcej realności czy jak to raven nazywa "odległosć od realizmu" ....jako prosty przykład wystarczy podać sytuacje złożoną z dwóch etapów w WWE...

 

Otóż najpierw Great Khali pokonuje :

 

1. Undertaker'a

2. Kane'a

3. HBK'a

4. Hardy'ego

5. Dreamer'a

 

Do tego rozwalił The Highlanders w Handicap'ie oraz na Battle Royal na RAW przed royal Rumble PPV JEDNĄ RĘKĄ wyrzucił Viscere ....

 

Nie wspominając że gdzieś tam pomiędzy pobił w szatni Randy Ortona i Edge'a...

 

i człowiek który pokonał same czołowe postacie , potwór który zmasakrował , kane'a , taker'a oraz powalił hbk'a ...Dwa razy pąd rząd przegrywa z John'em Ceną w tym raz tappuje mu ...

 

Był to pierwszy etap - Realizmu w WWE ....

 

 

 

A teraz ten Sam john Cena wg. booker'ów miał zostać pokonany przez kogo ?

 

RANDY ORTON'a ....., który pare ppv temu został totalnie zniszczony przez khalas'a ...osoby pokroju Orton'a np. Edge również został przez khalasa rozbity ...

 

Co więcej ...Cena pokonał Umage , Lashley'a , Khaliego ....superheavyweightów ...a teraz miałby pokonać go Rendi ...

 

Realizmu w WWE ciąg dalszy :roll:

915802072594e34bce782c.jpg


  • Posty:  10 272
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ehhh... wcale nie było. W sporcie nie raz i nie dwa zdarzyło się, że mały (obojętne czy chodzi o zawodnika czy klub) dał radę dużemu. W zeszłym sezonie Legia Warszawa (I liga) odpadła z Pucharu Polski po przegranej ze Stalą Sanok (IV liga). Z kolei w MMA 70-kilogramowy Genki Sudo pokonał prawie 160-kilogramowego Butterbeana. Przykłady można mnożyć. Oczywiście wiem, że żaden z przeze mnie podanych Ci się nie spodoba, więc podkreślam - nie mam zamiaru się licytować. Więc to było realne.

 

Tak, tylko że w MMA walczą goście, którzy są mistrzami sztuk walki i to trochę inna bajka - ale nawet tam jakiś zajebisty gość w wadze lekkiej nie dałby radę zajebistemu w wadze ciężkiej. Kiedyś tak było, że Royce Gracie (ze swoimi zajebistymi umiejętnościami parteru) kopał dupę wielkim gościom, którzy niewiele potrafili. Przy porównywalnych umiejętnościach - waga odgrywa jednak sporą rolę.

 

Wracając do tematu - zwycięstwo Rey'a nad Nash'em było by do zaakceptowania jeżeli Rey wygrałby z czyjąś pomocą lub kantem (atak krzesełkiem itp.). CZYSTA wygrana była po prostu śmieszna.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wszystko będzie "trochę inną bajką", bo nic poza wrestlingiem nie jest wrestlingiem. Dlatego jakiś przykład musisz zaakceptować.

 

A Rey oczywiście wygrał czysto (bo niby jak miał skoro był facem?), ale w sposób, który można spokojnie zaakceptować. Zwyczajnie przechytrzył Nasha, zrobił kontrę wykorzystując fakt, że został zlekceważony. Można wiec powiedzieć, że Big Sexy został ukarany za swoją próżność. Gdyby zresztą było inaczej, nigdy nie zgodziłby się na ten job. I piszę to szczerze, nie żeby droczyć się - dużo bardziej zjadliwa wydaje mi sie końcówka tamtej walki (z w/w powodów) niż np. Rey vs. JBL na Judgement Day '06, gdzie w ruch poszło krzesło. Umówmy się, że rollup i jego pochodne w takich walkach sprawdzają sie najlepiej, bo nie robią z wygranego herosa, ani bardzo nie obciążają konta przegranego. Ot, każdemu mogło się zdarzyć. To tak jakby trampkarz założył gwieździe największego formatu siatkę.

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Jakoś tak ostatnio mniejszy zapał do oglądania wrestlingu, więc i do Backlash podszedłem na zasadzie "a będę zerkał" - no i puściłem sobie myjąc gary i sprzątając.  Co będę czarował, dużo wtedy nie posprzątałem, bo się wciągnąłem. To jest śmieszne, że gala z minimalną i krótką podbudową objeżdża większość WrestleManii i se jeszcze robi wokół niej kółka 😄 Jedynie w main evencie przewinąłem z 15 minut, bo wiedziałem że będzie zamulacz - oczywiście wyszło lepiej niż z Codym na WMce. Walka gali? Dla mnie Lyra vs Becky (aż się dziwię że to piszę)
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 10 Data: 11.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Gifu, Japan Arena: Juroka Plaza Publiczność: 285 Format: Taped Data emisji: 13.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Kowalski
      US championship 4 koksów przyszło się ponaparzać i każdy pokazał się z mocnej strony. Drew znów blisko zwycięstwa ale  Ksiądz z gestem Kozakiewicza go uwala, więc rywalizacja będzie trwać dalej. Fatu to świr, fajnie się go ogląda jak wszystko z taką łatwością robi. Rycerz tu w ogóle nie odstawał a wręcz mam wrażenie że pokazał się najlepiej. Nie tylko 3 rywali ale i interwencja z zewnątrz była potrzebna by go pokonać. MUSI dostać walkę o złoto w tym roku. Cobb w bloodline trochę zaskakuje. Solo vs Fatu coraz bliżej (ciekawe czy z pasem w tle) Jak tu skończyć sage z Bloodline jak oni się tak mnożą?    Lyra vs The Man  Bardzo dobra walka. Po raz kolejny Lyra jak tylko dostaje czas to dowozi, Becky też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nie miałem pojęcia w którą stronę to pójdzie tym ciekawiej się oglądało, zwłaszcza drugi finisher od Becky mnie nabrał że to koniec. Podoba mi się że młodsza irlandka broni tytułu, chodź przy kolejnej walce może już Beczka to zgarnąć.  Lyra z Becky i Tiffy z Szarlot - dwa feudy weteran vs młoda krew, no bez porównania    Greatest Luchador vs Penta Tu też dobrze się bawiłem. Szybkie tempo, efektownie, jedynie brakowało mi jakiegoś wiarygodnego near falla dla Penty. Fajnie rozpisana ta interwencja Judgment Day, wąż Balor niby przyszedł pomoc... ale to dopiero El Grande przyczynił się do wygranej Dominika. Oblivion od Doma - miło.    Gunta vs Pat Dominacja generała z uśmiechem na twarzy, całą walke. I ten uśmiech mi trochę nie pasował. Sądziłem że wpadnie na wkurwie i skopie dupsko komentatorowi. No ale całościowo wyszło spoko, dobry przystanek dla byłego mistrza. Przestraszyłem się że to koniec jak Cole przytrzymał nogę Gunthera, ale na szczęście nie było żadnych cyrków.    Cena vs Orton Spam finisherów - pierwszy minus Ref bump - drugi minus, zdecydowanie tu przesadzili, zderzenie z sędzią a ten leży nieprzytomny dłuższy czas i nikt nie przychodzi z zaplecza. Kurde można przecież to sensownie rozegrać. Ale i tak dużo lepszy pojedynek niż z Kodasem na Manii. Trufla się nie spodziewałem ale bardzo fajnie to wyszło. Kolejne fartownie zwycięstwo Jaśka, bo najpierw Cody nie miał jaj by skończyć walkę a teraz jego największy fan mu pomaga, aż mnie ciekawi jak będzie przy kolejnej walce. Przejście z AA na RKO świetne.   Podsumowując, przyjemne show, dobre starcia ale... każda z nich (prócz walki wieczoru) mogłaby się odbyć ma tygodniowce co tylko by podniosło prestiż Raw czy Smacka.  Niby wyniki spodziewane ale miałem wątpliwości przy prawie każdej walce
    • GGGGG9707
      No i szanuję opinię zwłaszcza że jest poparta argumentami a nie "bo tak", częściowo też się zgadzam bo (choć go nie trawię do tego stopnia, że przewijam proma / walki a jak ja PLE coś robi a akurat na żywo oglądam to się czymś innym zajmuję i nie obchodzi mnie zbytnio co tam się dzieje) z tego co tu czytałem i jakieś tam urywki mi się gdzieś tam wyświetliły to fakt, przykłada się, daje radę, robi robotę i jest lepszy od wielu (choć gdyby WWE akurat na to patrzyło to zwolnienia by zupełnie inaczej wyglądały i same drewna by wylatywały). Moja opinia jest taka, że gdyby powalczył trochę na niezależnej wcześniej i WWE zobaczyło by potencjał to ok jeszcze by przeszło a tak to wygląda jak typowy celebrity no-name któremu WWE podkłada swoich zawodników żeby nakarmić jego ego (tak, wiem że zły przykład bo on większość przegrywał z początku ale w momencie sprowadzenia go tak to wyglądało) Nie wiem, może problem u mnie jest w tym, że należę do 0.001% społeczeństwa które nie uznaje czegoś takiego jak youtuber i dla kogo celebryta to aktor, piosenkarz, polityk (chociaż polityki nie śledzę), sportowiec a nie ktoś kto sobie nagrywa jak gra w gry, reaguje sztucznie na jakieś filmiki czy robi z siebie klauna (z całym szacunkiem dla klaunów) i dlatego wyjątkowo nie mogę go przetrawić. Ale szanuję Twoje zdanie, częściowo się zgadzam i dajesz dobre przekonywujące argumenty.
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...