Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestle-Fiction


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Tak ostatnio zastanawiałem się nad pewną sprawą. Wyobraźcie sobie że jesteście jobberem zaczynającym swoją przygodę z wrestlingiem. Bookerzy postanowili podłożyć was Billowi Goldbergowi (albo np. Lesnarowi, żeby nie było że zawsze czepiam się The Billa) w standardowym, szybkim squash'u. Jesteście w ringu, entrance Destroyera-waszego przyszłego pogromcy, pyro, charczenie Goldiego ("You're Next, boy! You're Next!"), gong - kilka punchów (oczywiście Billa), Clothesline, jakiś Slam, Spear, Jackhammer, 1... 2... i gówno! Wbrew skryptowi wyraźnie wybijacie się przed 3 uderzeniem w matę. Bill w osłupieniu zaczyna zjadać własną brodę, bookerzy zapełniają w 9/10 pampersy XXL, na trybunach panuje wręcz porażająca cisza a wy wstajecie, pokazujecie koksowi środkowy palec po czym ostentacyjnie opuszczacie ring udając się backstage i pozwalając Billowi wygrać przez count-out:))))

 

Sytuacja jest na maxa naciągana, ale (przyjmując że gala leciała live i nie da się tu niczego wyedytować) ciekaw jestem jaka była by reakcja Federacji na taki numer:))) Oczywiście najprostszym (i najbardziej prawdopodobnym) rozwiązaniem byłoby wykopać cwaniaka na zbity pysk, ale tu pojawia się problem, bo jobber ośmieszył herosa w TV dokonując rzeczy niemożliwej (jako jedyny przełamał JackHammera w walce "1 na 1"!) a Fani z pewnością będą długo o tym pamiętać. Zastanawiam się, czy Federacja nie skleiłaby głupa że tak właśnie zakładał skrypt i nie wycięła z tego jakiegoś angle'a, tak co by Bill mógł się zrehabilitować i rozgnieść jobbera na miazgę (później dopiero wylali by typa). Ciekaw jestem waszych zdań na ten temat (reakcja władz Fedu na taki zuchwały czyn), bo ja osobiście uważam, że wylanie jobbera i udawanie że coś takiego nie miało miejsca byłoby bardzo kiepskim pomysłem. Sądzę raczej, że dogadaliby się z gościem i walnęli Feud coś a'la Razor Ramon vs. 1-2-3 Kid (kiedy to właśnie nikomu nie znany wówczas jobber Waltman spinował podczas gali uper midcardera Ramon'a). Jak w ogóle myślicie - czy zdarzały się kiedyś takie sytuacje, że wrestler olewał skrypt (ale nie chodzi tu o to, że np. zasadzał akcję której nie było w skrypcie - to nie ten ciężar gatunkowy) i odwalał taki mega-numer?

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Zousz

    2

  • Spinebuster

    1

  • damiandziki

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Hm.. z tego co wiem, to nawet podczas live show, gala nie leci tak do konca 'live'.. Jest doslownie kilka minut zapasu, w razie, jakby cos sie wydarzylo nie po mysli (vide śmierc Owena). Ale moge sie mylic.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71735
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Na Wrestlemanii VIII Sid Justice wybił się na 2 po leg dropie Hogana, a podobno miał zostać spinowanym. WWF jednak spodziewało się takiego numeru ze strony Sida i wiedzieli co zrobić - na ring wbiegł Harvey Whippelman (chyba) i skończyło się na DQ.

 

Szczerze mówiąc nie wiem czy wersja przedstawiona przeze mnie jest prawdziwa, Może był to work, ale w kilku miejscach spotkałem się z opinią że to nie było planowane.

_________________

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71746
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie był to tak Papa Shango a później powrócił Ultimate Warrior :?:

_________________

8363302634890420816486.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 911
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie znam szczegółów kontraktów z wrestlerami, ale IMO fedy chyba zabezpieczają się przed takimi wypadkami. I taki wrestler mógłby beknąć jakąś sumką za taki numer. Zresztą myślę, że nikt by się na takie coś nie zdecydował bo byłby spalony w tym biznesie.

_________________

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71752
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jeśli chodzi o odwalenie mega numeru to najblizej był chyba Triple H na Wrestlemanii XII gdy stanął oko w oko z Ultimete Warriorem. Wtedy pozycja Triplera w federacji była niziutka - kto się spodziewał że wyrośnie z niego King Kingsów. Najwidoczniej sam Laveque widział już siebie jako Gonada Barbarzyńce wjeżdżającego na tronie na halę, ponieważ postanowił błysnąć, dokonując a major upset i spinować Warriora, pomimo tego, że uzgodniono inaczej. W pierwszych sekundach walki wykonał na przeciwniku Pedigree, ale The Warriah! najwidoczniej nie znał się na żartach bo nie dał się spinować, ba, HHH nie zdążył zrobić coveru, bo Przybysz z Destrucity od razu poderwał się na nogi. W tym punkcie Triple H postanowił jenak trzymać się planu i (jak najszybciej) dał się spinować.

 

Z drugiej ręki znam podobną sytuację, która, gdyby wypaliła, w swych skutkach byłaby o wiele bardziej symptomatyczna. Oto Diesel walczył na jednym z House Showów z Jeannem - Pierrem LaFittem (pamięta go ktoś jeszcze? Koleś miał gimmick pirata. Swego czasu był dość znany jako Pierre z Queckbeckersów). Wszystko miało miejsce w hometownie Jenna - Pierra (jakieś miasto w kanadzie. Bodajże Edmonton, ale mogę się mylić). Pirat wpadł na pomysła, że zgotuje swemu rodzinnemu miastu niespodzinkę i postanowił wbrew ustaleniom spinować ówczesnego mistrza WWF (Diesel był wtedy w posiadaniu pasa). Wykonał więc na Big Daddym swój finisher (cannonbal czy jakoś tak). Kevin oczywiście nie pozwolił zrobić z siebie głupka jakiemuś tam jobberowi (co najwyżej low carderowi), więc poderwał się, wypłacił Jean - Pierrowi kilka potato shotów i zjackknifował go. Przeciwnik dostał chyba nauczkę, bo nie próbował kickoutować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71760
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Wszystko miało miejsce w hometownie Jenna - Pierra (jakieś miasto w kanadzie. Bodajże Edmonton, ale mogę się mylić).

 

Jego miasto rodzinne to był kanadyjski Quebeck.

 

Jeśli chodzi o odwalenie mega numeru to najblizej był chyba Triple H na Wrestlemanii XII gdy stanął oko w oko z Ultimete Warriorem. Wtedy pozycja Triplera w federacji była niziutka - kto się spodziewał że wyrośnie z niego King Kingsów. Najwidoczniej sam Laveque widział już siebie jako Gonada Barbarzyńce wjeżdżającego na tronie na halę, ponieważ postanowił błysnąć, dokonując a major upset i spinować Warriora, pomimo tego, że uzgodniono inaczej. W pierwszych sekundach walki wykonał na przeciwniku Pedigree, ale The Warriah! najwidoczniej nie znał się na żartach bo nie dał się spinować, ba, HHH nie zdążył zrobić coveru, bo Przybysz z Destrucity od razu poderwał się na nogi. W tym punkcie Triple H postanowił jenak trzymać się planu i (jak najszybciej) dał się spinować.

 

Jesteś pewny, że nie taki był właśnie skrypt tej walki, że Hunter (za karę za członkostwo w "Klice") miał zostać ośmieszony szybciutkim przełamaniem finishera i jeszcze szybszym pinem?

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71768
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 195
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie jestem pewny, ale w WCW byla dosyc znana walka Goldberga z Williamem Regalem, w ktorym to nagle Regal wyszedl poza skrypt i zaczal normalna walke (wrestlingowa, a nie shootowa, zeby nie bylo :P) i Goldi troche oglupial :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71773
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jesteś pewny, że nie taki był właśnie skrypt tej walki, że Hunter (za karę za członkostwo w "Klice") miał zostać ośmieszony szybciutkim przełamaniem finishera i jeszcze szybszym pinem?

Gdzieś czytałem (już nie pamiętam gdzie),że walka była zabookowana na zwycięstwo Warriora, tylko że w zupełnie innych okolicznościach. Ale było to jakiś czas temu, więc mogło mi się coś pomylić. :P

Nie wydaje mi się, że wtedy Vince miał podstawy do karania HHH za udział w klice, poniewaz Wrestlemania odbyła się 31 marca, MSG incident miał miejsce niemal 2 miesiące później, 19-stego maja.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71778
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Nie wydaje mi się, że wtedy Vince miał podstawy do karania HHH za udział w klice, poniewaz Wrestlemania odbyła się 31 marca, MSG incident miał miejsce niemal 2 miesiące później, 19-stego maja.

 

Tego akurat to ja jestem pewny, że ten squash Warrior vs. HHH (plus to że Tryplowi odebrano pewną wygraną w King of The Ring, co było wcześniej planowane) to była kara dla Huntera za udział w "Klice" - gdzieś o tym kilkukrotnie czytałem.

 

Wracając do tematu - czytałem, że kiedyś podczas walki Dynamite Kid'a z (tu nie jestem pewny) Britisch Bulldogiem lub Benoit (była to obrona pasa przez Kid'a) planowanym wynikiem walki miało być obronienie tytułu przez Champa, ale Dynamite Kid (który wcześniej lobbował na przegranie pasa na rzecz oponenta) - postanowił inaczej. Podczas jakiejś próby pinu przeciwnika - kiedy miał odbić na 2 - olał sprawę i sędzia klepnął 3 raz w matę a pas zmienił posiadacza. Niestety nie pamiętam dokładniej szczegółów tej sytuacji, ale na bank Kid chamsko złamał wtedy skrypt i tytuł w nieplanowany sposób zmienił posiadacza.

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71817
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ciekawo sytuacja byloby, jakby sedzia postanowil zrobic sobie jaja i odliczyc nie tego co trzeba ;)

 

Raz na jakims RAW doszlo do takiej sytuacji ze Hurricane wygral w taki wlasnie sposob, ale to bylo spowodowane pomylka sedziego a nie checia zrobienia numeru ;P

_________________

129287286446c8a666924a3.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71889
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Tego akurat to ja jestem pewny, że ten squash Warrior vs. HHH (plus to że Tryplowi odebrano pewną wygraną w King of The Ring, co było wcześniej planowane) to była kara dla Huntera za udział w "Klice" - gdzieś o tym kilkukrotnie czytałem.

 

Powodem wstrzymania pushu dla Triple H nie było członkostwo w Clique, tylko MSG Incident. Po tamtym wydarzeniu Hunter stał się kozłem ofiarnym i jako jedyny poniósł karę. Kevin Nash i Scott Hall byli już w WCW, a Shawn Michaels był WWE Championem, co de facto było dla niego parasolem ochronnym. Gdyby się rozchodziło o Clique, to HBK nie powinien wygrać pasa na tej samej gali, na której HHH poniósł sromotną klęskę w squashu. Nie wiem jaki cel przyświecał WWE. Może chciało aby King of the Ring wygrał ktoś, kogo nikt nie stawiał w gronie faworytów. W każdym razie z tego, co mi wiadomo, wynika, że dopiero po tym, co stało się 19 maja (cóż za wrestlingowa data ;)), WWE postanowiło postawić na Steve'a Austina. Przemawia też za tym fakt, że jeszcze 13 maja HHH walczył z HBK. Może był to zalążek przyszłego feudu?

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/7631-wrestle-fiction/#findComment-71896
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Akurat z MLB byli bez szans, bo to była jedna z najlepszych finałowych serii od lat i game 7, natomiast dawniej takie Halloween WWE by jakoś wykorzystało na swoją korzyść.
    • Bastian
      Dobre otwarcie RAW w wykonaniu CM Punka. Ego gigantyczne, najlepszy na świecie jest tylko według siebie, AJ i ich psa, ale od dłuższego czasu jest niemal na każdej gali. Punk nie jest idealnym mistrzem, ale wolę punkowe zaczepki do Ceny czy Rollinsa niż 10 minut yeetowania z pasem mistrzowskim.  Logan Paul wrócił. Nie tęskniłem. Facem był chyba krócej niż Trzaskowski prezydentem RP  Chyba WWE chciało sprawdzić, czy publika kupi go w tej roli.  Ten romans z Vision raczej chwilowy, na potrzeb
    • KyRenLo
      Coś czytałem. Do tego dochodzi rywalizacja z MLB, czy Halloween i gdyby nie to pewnie milion by pękł, ale wynik idzie dalej w wrestlingowy świat (Już widzę fanów AEW, którzy bardzo prześmiewczo podeszli do tego NO Million Ach te skrajności z obu stron. Przesadyzm straszny). Nie ma co ukrywać, że poziom Smackdown jest niestety dużo niższy od oczekiwanego.
    • KyRenLo
      Wiadomo. Zestawiliby go z Ortonem/Fenomenalnym na koniec i pewnie zdecydowana większość byłaby bardzo zadowolona. Gdyby WWE postawiło tylko i wyłącznie przyszłościowo, to wybór jest oczywisty. Dominik, który już teraz jest gwiazdą.
    • IIL
      Ostatnio był jakiś remanent w systemie Nielsena, który bada oglądalność i przez to wszystkie programy wrestlingowe straciły dużo na wykresach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...