Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wrestle-Fiction


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tak ostatnio zastanawiałem się nad pewną sprawą. Wyobraźcie sobie że jesteście jobberem zaczynającym swoją przygodę z wrestlingiem. Bookerzy postanowili podłożyć was Billowi Goldbergowi (albo np. Lesnarowi, żeby nie było że zawsze czepiam się The Billa) w standardowym, szybkim squash'u. Jesteście w ringu, entrance Destroyera-waszego przyszłego pogromcy, pyro, charczenie Goldiego ("You're Next, boy! You're Next!"), gong - kilka punchów (oczywiście Billa), Clothesline, jakiś Slam, Spear, Jackhammer, 1... 2... i gówno! Wbrew skryptowi wyraźnie wybijacie się przed 3 uderzeniem w matę. Bill w osłupieniu zaczyna zjadać własną brodę, bookerzy zapełniają w 9/10 pampersy XXL, na trybunach panuje wręcz porażająca cisza a wy wstajecie, pokazujecie koksowi środkowy palec po czym ostentacyjnie opuszczacie ring udając się backstage i pozwalając Billowi wygrać przez count-out:))))

 

Sytuacja jest na maxa naciągana, ale (przyjmując że gala leciała live i nie da się tu niczego wyedytować) ciekaw jestem jaka była by reakcja Federacji na taki numer:))) Oczywiście najprostszym (i najbardziej prawdopodobnym) rozwiązaniem byłoby wykopać cwaniaka na zbity pysk, ale tu pojawia się problem, bo jobber ośmieszył herosa w TV dokonując rzeczy niemożliwej (jako jedyny przełamał JackHammera w walce "1 na 1"!) a Fani z pewnością będą długo o tym pamiętać. Zastanawiam się, czy Federacja nie skleiłaby głupa że tak właśnie zakładał skrypt i nie wycięła z tego jakiegoś angle'a, tak co by Bill mógł się zrehabilitować i rozgnieść jobbera na miazgę (później dopiero wylali by typa). Ciekaw jestem waszych zdań na ten temat (reakcja władz Fedu na taki zuchwały czyn), bo ja osobiście uważam, że wylanie jobbera i udawanie że coś takiego nie miało miejsca byłoby bardzo kiepskim pomysłem. Sądzę raczej, że dogadaliby się z gościem i walnęli Feud coś a'la Razor Ramon vs. 1-2-3 Kid (kiedy to właśnie nikomu nie znany wówczas jobber Waltman spinował podczas gali uper midcardera Ramon'a). Jak w ogóle myślicie - czy zdarzały się kiedyś takie sytuacje, że wrestler olewał skrypt (ale nie chodzi tu o to, że np. zasadzał akcję której nie było w skrypcie - to nie ten ciężar gatunkowy) i odwalał taki mega-numer?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Zousz

    2

  • Luk

    1

  • Spinebuster

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Hm.. z tego co wiem, to nawet podczas live show, gala nie leci tak do konca 'live'.. Jest doslownie kilka minut zapasu, w razie, jakby cos sie wydarzylo nie po mysli (vide śmierc Owena). Ale moge sie mylic.

  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Na Wrestlemanii VIII Sid Justice wybił się na 2 po leg dropie Hogana, a podobno miał zostać spinowanym. WWF jednak spodziewało się takiego numeru ze strony Sida i wiedzieli co zrobić - na ring wbiegł Harvey Whippelman (chyba) i skończyło się na DQ.

 

Szczerze mówiąc nie wiem czy wersja przedstawiona przeze mnie jest prawdziwa, Może był to work, ale w kilku miejscach spotkałem się z opinią że to nie było planowane.

"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Nie był to tak Papa Shango a później powrócił Ultimate Warrior :?:

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie znam szczegółów kontraktów z wrestlerami, ale IMO fedy chyba zabezpieczają się przed takimi wypadkami. I taki wrestler mógłby beknąć jakąś sumką za taki numer. Zresztą myślę, że nikt by się na takie coś nie zdecydował bo byłby spalony w tym biznesie.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o odwalenie mega numeru to najblizej był chyba Triple H na Wrestlemanii XII gdy stanął oko w oko z Ultimete Warriorem. Wtedy pozycja Triplera w federacji była niziutka - kto się spodziewał że wyrośnie z niego King Kingsów. Najwidoczniej sam Laveque widział już siebie jako Gonada Barbarzyńce wjeżdżającego na tronie na halę, ponieważ postanowił błysnąć, dokonując a major upset i spinować Warriora, pomimo tego, że uzgodniono inaczej. W pierwszych sekundach walki wykonał na przeciwniku Pedigree, ale The Warriah! najwidoczniej nie znał się na żartach bo nie dał się spinować, ba, HHH nie zdążył zrobić coveru, bo Przybysz z Destrucity od razu poderwał się na nogi. W tym punkcie Triple H postanowił jenak trzymać się planu i (jak najszybciej) dał się spinować.

 

Z drugiej ręki znam podobną sytuację, która, gdyby wypaliła, w swych skutkach byłaby o wiele bardziej symptomatyczna. Oto Diesel walczył na jednym z House Showów z Jeannem - Pierrem LaFittem (pamięta go ktoś jeszcze? Koleś miał gimmick pirata. Swego czasu był dość znany jako Pierre z Queckbeckersów). Wszystko miało miejsce w hometownie Jenna - Pierra (jakieś miasto w kanadzie. Bodajże Edmonton, ale mogę się mylić). Pirat wpadł na pomysła, że zgotuje swemu rodzinnemu miastu niespodzinkę i postanowił wbrew ustaleniom spinować ówczesnego mistrza WWF (Diesel był wtedy w posiadaniu pasa). Wykonał więc na Big Daddym swój finisher (cannonbal czy jakoś tak). Kevin oczywiście nie pozwolił zrobić z siebie głupka jakiemuś tam jobberowi (co najwyżej low carderowi), więc poderwał się, wypłacił Jean - Pierrowi kilka potato shotów i zjackknifował go. Przeciwnik dostał chyba nauczkę, bo nie próbował kickoutować.


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wszystko miało miejsce w hometownie Jenna - Pierra (jakieś miasto w kanadzie. Bodajże Edmonton, ale mogę się mylić).

 

Jego miasto rodzinne to był kanadyjski Quebeck.

 

Jeśli chodzi o odwalenie mega numeru to najblizej był chyba Triple H na Wrestlemanii XII gdy stanął oko w oko z Ultimete Warriorem. Wtedy pozycja Triplera w federacji była niziutka - kto się spodziewał że wyrośnie z niego King Kingsów. Najwidoczniej sam Laveque widział już siebie jako Gonada Barbarzyńce wjeżdżającego na tronie na halę, ponieważ postanowił błysnąć, dokonując a major upset i spinować Warriora, pomimo tego, że uzgodniono inaczej. W pierwszych sekundach walki wykonał na przeciwniku Pedigree, ale The Warriah! najwidoczniej nie znał się na żartach bo nie dał się spinować, ba, HHH nie zdążył zrobić coveru, bo Przybysz z Destrucity od razu poderwał się na nogi. W tym punkcie Triple H postanowił jenak trzymać się planu i (jak najszybciej) dał się spinować.

 

Jesteś pewny, że nie taki był właśnie skrypt tej walki, że Hunter (za karę za członkostwo w "Klice") miał zostać ośmieszony szybciutkim przełamaniem finishera i jeszcze szybszym pinem?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 186
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie jestem pewny, ale w WCW byla dosyc znana walka Goldberga z Williamem Regalem, w ktorym to nagle Regal wyszedl poza skrypt i zaczal normalna walke (wrestlingowa, a nie shootowa, zeby nie bylo :P) i Goldi troche oglupial :D

  • Posty:  562
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2005
  • Status:  Offline

Jesteś pewny, że nie taki był właśnie skrypt tej walki, że Hunter (za karę za członkostwo w "Klice") miał zostać ośmieszony szybciutkim przełamaniem finishera i jeszcze szybszym pinem?

Gdzieś czytałem (już nie pamiętam gdzie),że walka była zabookowana na zwycięstwo Warriora, tylko że w zupełnie innych okolicznościach. Ale było to jakiś czas temu, więc mogło mi się coś pomylić. :P

Nie wydaje mi się, że wtedy Vince miał podstawy do karania HHH za udział w klice, poniewaz Wrestlemania odbyła się 31 marca, MSG incident miał miejsce niemal 2 miesiące później, 19-stego maja.


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie wydaje mi się, że wtedy Vince miał podstawy do karania HHH za udział w klice, poniewaz Wrestlemania odbyła się 31 marca, MSG incident miał miejsce niemal 2 miesiące później, 19-stego maja.

 

Tego akurat to ja jestem pewny, że ten squash Warrior vs. HHH (plus to że Tryplowi odebrano pewną wygraną w King of The Ring, co było wcześniej planowane) to była kara dla Huntera za udział w "Klice" - gdzieś o tym kilkukrotnie czytałem.

 

Wracając do tematu - czytałem, że kiedyś podczas walki Dynamite Kid'a z (tu nie jestem pewny) Britisch Bulldogiem lub Benoit (była to obrona pasa przez Kid'a) planowanym wynikiem walki miało być obronienie tytułu przez Champa, ale Dynamite Kid (który wcześniej lobbował na przegranie pasa na rzecz oponenta) - postanowił inaczej. Podczas jakiejś próby pinu przeciwnika - kiedy miał odbić na 2 - olał sprawę i sędzia klepnął 3 raz w matę a pas zmienił posiadacza. Niestety nie pamiętam dokładniej szczegółów tej sytuacji, ale na bank Kid chamsko złamał wtedy skrypt i tytuł w nieplanowany sposób zmienił posiadacza.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

ciekawo sytuacja byloby, jakby sedzia postanowil zrobic sobie jaja i odliczyc nie tego co trzeba ;)

 

Raz na jakims RAW doszlo do takiej sytuacji ze Hurricane wygral w taki wlasnie sposob, ale to bylo spowodowane pomylka sedziego a nie checia zrobienia numeru ;P

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tego akurat to ja jestem pewny, że ten squash Warrior vs. HHH (plus to że Tryplowi odebrano pewną wygraną w King of The Ring, co było wcześniej planowane) to była kara dla Huntera za udział w "Klice" - gdzieś o tym kilkukrotnie czytałem.

 

Powodem wstrzymania pushu dla Triple H nie było członkostwo w Clique, tylko MSG Incident. Po tamtym wydarzeniu Hunter stał się kozłem ofiarnym i jako jedyny poniósł karę. Kevin Nash i Scott Hall byli już w WCW, a Shawn Michaels był WWE Championem, co de facto było dla niego parasolem ochronnym. Gdyby się rozchodziło o Clique, to HBK nie powinien wygrać pasa na tej samej gali, na której HHH poniósł sromotną klęskę w squashu. Nie wiem jaki cel przyświecał WWE. Może chciało aby King of the Ring wygrał ktoś, kogo nikt nie stawiał w gronie faworytów. W każdym razie z tego, co mi wiadomo, wynika, że dopiero po tym, co stało się 19 maja (cóż za wrestlingowa data ;)), WWE postanowiło postawić na Steve'a Austina. Przemawia też za tym fakt, że jeszcze 13 maja HHH walczył z HBK. Może był to zalążek przyszłego feudu?

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Tryplak,zaczyna powoli jak stary Vincenty.Ktoś mu nie leży,wyjazd,ale przy tak wielu zawodnikach z których niewielu dostaje większą szanse.Ron może teraz coś pokazać więcej,i mam nadzieje,że zwieńczy swoj koniec z pasem mistrzowskim na koncie
    • MattDevitto
      Oglądałem jedynie opener i ME tj. El Hijo del Vikingo vs. Chad Gable - te walki śmiało można polecić każdemu. Ogólnie z tego co widziałem w sieci, odbiór był bardzo pozytywny w przeciwieństwie do gali o której wspomniałeś na końcu zdania. Wyszło na luzie, bez spiny, a całe show na żywo można było śledzić na kanale yt WWE. Iguanę widziałem nieraz w AAA, ale tam nie robił tak dobrego wrażenia może przez to jaki obecnie jest ten produkt. Jest też ciągle posiadaczem pasów Mixów wraz z La Hiedrą, która niestety nie robi od dłuższego czasu postępów i odznacza się już tylko dużym tyłkem Wracając do Iguany - trafił w punkt, na idealny moment, energię i jak to się mówi zaskoczyło. Zdziwię się jak po takim odbiorze WWE nie wykorzysta go w najbliższym czasie, bo tam są pieniądze. Przecież takie maskotki dla dzieci poszłyby jak świeże bułeczki z rana. Chyba nawet wczoraj widziałem, że sprzedawane są już jego koszulki...
    • Giero
      R-Truth powrócił do WWE na Money in the Bank 2025, atakując Johna Cenę. Doszło do tego zaledwie kilkanaście dni po tym, jak ogłosił, iż wygasł jego kontrakt z organizacją. Był to jeden z najważniejszych momentów tegorocznej gali Money in the Bank i wzbudził sporo zakulisowych spekulacji. Czy WWE od początku planowało taki ruch? A jeżeli nie, to na co R-Truth zgodził się przy renegocjacji umowy? Okazuje się, że oficjele starali się o powrót R-Trutha właściwie od momentu ogłoszenia, iż odchodzi z WWE. Ale weteran przez kilka dni ignorował próby kontaktu, aż do momentu, gdy sprawy w swoje ręce wziął Nick Khan. To tylko ma utwierdzić w przekonaniu, że cała sytuacja nie była „workiem”, bo Khan rzadko zajmuje się takimi rzeczami w WWE. I pokazywała determinację ze strony samej organizacji. Momentalnie poprawiło to morale w samej szatni, które poudpadły po ogłoszeniu odejścia R-Trutha. Panuje także przekonanie, że rzeczywiście reakcja rosteru i samych fanów miała wpływ na takie duże zaangażowanie najważniejszych osób w jego powrót. Internauci zauważyli także szybko, iż w WWE Shop pojawiły się koszulki R-Trutha, jako „Rona Killingsa”. Z jednej strony, to nie są nowe przedmioty, bowiem nosił on już je w telewizji. Z drugiej, można spodziewać się, że właśnie teraz będzie występował pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem. I będzie w nieco poważniejszym gimmicku, co miało być jednym z jego warunków do porozumienia z organizacją. Jest bowiem świadom, że także zbliża się ku końcowi kariery i chciał nieco inaczej podejść do swojej postaci. Warto odnotować także, iż syn R-Trutha dość ostro w mediach społecznościowych odpowiedział na słowa Triple H’a z konferencji prasowej po Money in the Bank. CCO próbował sugerować, że WWE planowało coś takiego od samego początku. Syn Rona nazwał to kłamstwami. I pogratulował ojcu nowej umowy. Źródło: Fightful Select/411mania
    • IIL
      Prawdziwym hitem ostatniego wydarzenia AAA x WWE Worlds Collide był Mr. Iguana. Przyznam, że nie był mi wcześniej znany, ale fakt faktem, gościu przyciąga do siebie od razu swoim unikalnym comedy stylem... Bije od niego taki vibe jak od Orange Cassidy'ego (ale oczywiście na niego nie poszedł hejt fanbojów fedu nochala) Oglądał ktoś Worlds Collide? Sądząc po urywkach jakie widziałem wypadło to interesująco i jak dla mnie ciekawiej od Money in the Bank. Taka rozgrzewka przed nadchodzącymi coraz większymi krokami mocnymi galami AEW/CMLL w Arena Mexico.  
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold 1st Anniversary Series ~ Burning Desire - Dzień 3 Data: 05.06.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Publiczność: 412 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...