WWE Bash in Berlin 2024

[IIL]

Podczas wczorajszego SmackDown potwierdzono walkę Cody Rhodes vs Kevin Owens o WWE Undisputed Championship

Cody Rhodes vs. Kevin Owens (Undisputed WWE Championship)

WWW.WWE.COM

---

Undisputed WWE Champion Cody Rhodes will defend his title at WWE Bash in Berlin against staunch ally Kevin Owens. KO has been battling The Bloodline on and off for over four years and after The

 

[Yao]

Jak dotąd karta Bash in Berlin zapowiada się bardzo obiecująco. Zarówno main eventy reprezentujące RAW, jak i Smackdown, spełniają moje oczekiwania, i nie mogę się doczekać tych pojedynków. Jednak martwi mnie sytuacja z kartą RevoPro. Bilety sprzedały się szybko, a mam wrażenie, że organizatorzy nieco spuścili z tonu. Gala zbliża się wielkimi krokami, a jak na razie jedynym nazwiskiem, które naprawdę robi na mnie wrażenie, jest El Phantasmo.

[KyRenLo]

Nowa waleczka w karcie.

Jak dla mnie piękna sprawa. Raczej oczywiste, kto tutaj będzie odliczony, ale i tak mocno czekam.

[KyRenLo]

Czwarta walka w karcie. Punk vs Drew/Strap Match:

Drugie starcie w tej gorącej rywalizacji. Plotki dotyczące stypulacji się sprawdziły, czy to dobrze, czy to źle wyjdzie w praniu. Pierwsza walka moją osobę troszkę rozczarowała zobaczymy, co będzie tutaj. Drew wygrał walkę numer jeden, więc teraz to Punk zgranie zwycięstwo.

Karta na teraz:

CM Punk vs. Drew McIntyre - Strap match

Cody Rhodes (c) vs. Kevin Owens

The Terror Twins vs. The Judgment Day

Gunther (c) vs. Randy Orton 

[IIL]

Randy Orton w wywiadzie wyraził chęć zamknięcia gali wraz z Guntherem

Randy Orton wants to main event WWE Bash in Berlin, expects ‘insane’ atmosphere

WWW.F4WONLINE.COM

---

Randy Orton wants his match against World Heavyweight Champion Gunther to headline WWE Bash in Berlin.

 

Ciekawe czy zostawią Cody'ego na koniec? Publice mogłoby się to nie spodobać...

Oficjalny theme song Bash in Berlin:

 

 

 

[DarthVader]

16 godzin temu, IIL napisał(a):

Randy Orton w wywiadzie wyraził chęć zamknięcia gali wraz z Guntherem

Randy Orton wants to main event WWE Bash in Berlin, expects ‘insane’ atmosphere

WWW.F4WONLINE.COM

---

Randy Orton wants his match against World Heavyweight Champion Gunther to headline WWE Bash in Berlin.

Ciekawe czy zostawią Cody'ego na koniec? Publice mogłoby się to nie spodobać...

Gunther to Austryjak, a nie Niemiec. Teoretycznie nie powinno być problemu, ale jak wiemy, Austryjacy mają historycznie spore poparcie w Berlinie...  

Cody vs Owens to walka nadająca się na opener. Każdy wie, że to obrona pasa tylko do "odbębnienia". Kevin ma zero realnych szans na wygraną tej walki. W sumie widząc takie obrony z dupy tęskni się trochę z obronami Romana raz na kwartał (miały najczęściej jakiś grubszy sens). 

[KyRenLo]

Walka o pasy tag team kobiet w karcie:

No cóż, to ja już chyba wolałbym zobaczyć ten Street Fight z Jax w roli głównej, czy inne starcie typu Kaiser vs Sheamus, czy ten cały Open Challenge mistrza US. 

[Jeffrey Nero]

Gala w Niemczech to Kaiser odpowie na open challenge.

[Yao]

To ile osób z forumka jedzie? Organizujemy jakieś spotkanie ?

[IIL]

W dniu 10.08.2024 o 17:01, Yao napisał(a):

Jednak martwi mnie sytuacja z kartą RevoPro. Bilety sprzedały się szybko, a mam wrażenie, że organizatorzy nieco spuścili z tonu. Gala zbliża się wielkimi krokami, a jak na razie jedynym nazwiskiem, które naprawdę robi na mnie wrażenie, jest El Phantasmo.

 

W końcu coś tknęło w temacie:

 

[Yao]

No niestety obyło się bez rewelacji ale będzie miło poznać nowych wrestlerów z Niemiec.

[DarthVader]

Ta karta, to straszna bieda poza Gunther/Orton i Punk/McIntyre. Niektórym może pasują te ostatnie wydarzenia WWE składające się z max 6 walk, ale dla mnie do pójście na łatwiznę.

Mogli się lepiej postarać, ale nowe otoczenie i zagraniczna publika wybroni ich po raz kolejny jak to było na Backlash. 

[KyRenLo]

Gala Bash in Berlin zbliża się wielkimi krokami, więc tradycyjnie przemyślenia i typy:

 

Undisputed WWE Championship: Cody Rhodes vs. Kevin Owens:

Walka sama w sobie powinna stać na dobrym poziomie. Wynik to naturalnie sprawa oczywista, bo przegrana Blondasa nie wchodzi w grę. Heel turn KO bardzo możliwy.

Ostateczny typ: Cody Rhodes.

CM Punk vs. Drew McIntyre (Strap Match):

Pierwsza walka, w której Seth robił za sędziego jakoś mocno mnie nie porwała. Teraz dostaniemy Strap Match co mnie też jakoś nie nakręca pozytywnie przed samą walką, ale oczywiście mogę i mylić może Panowie wykręcą coś ekstra. Drew wygrał pierwszą walkę, więc Punk powinien to ugrać.
Na Bad Blood pewnie finalne rozwiązanie. Pewnie Hell in a Cell.

Ostateczny typ: CM Punk.

WWE Women's Tag Team Champions The Unholy Union vs. Bianca Belair & Jade Cargill:

Mimo mojej mocnej sympatii do wrestlingu kobiet nie będę kręcił, że jestem zadowolony, że akurat ta walka znalazła swoje miejsce w karcie. Tutaj widziałbym jakieś inne rozwiązania, o czym pisałem gdzieś wcześniej. Alba i Isla dostały swój moment na Clash at the Castle, a teraz tytuły wrócą do Belair.
W sumie chętnie zobaczyłbym inne rozwiązanie, które skutkowałoby kolejną wygraną The Unholy Union i rozpadem tej przyjaźni Belair/Cargill, ale pewnie przyjdzie na to pora, kiedy indziej.

Ostateczny typ: Bianca i Jade.

World Heavyweight Champion Gunther vs. Randy Orton:

Dałbym to na Main Event, ale to wyjdzie w praniu. Rywalizacja nie jest zła. Zobaczenie jak Orton wygrywa ten pas byłoby miłym widokiem, ale nie sądzę by istniała taka możliwość. Gunther tego pasa prędko nie straci.

Ostateczny typ: Gunther.

No i na sam koniec walka, na którą oczywiście czekam najbardziej.

Damian Priest & Rhea Ripley vs. "Dirty" Dominik Mysterio & Liv Morgan (Mixed Tag Team Match)

Ależ zapowiadają się piękne emocje. Rywalizacja prowadzona ślicznie. Z obstawieniem samego wyniku mam troszkę większe problemy, niż myślałem. Gdy ogłoszono samą walkę, to stuprocentowo obstawiałem porażkę Liv/Dom, no bo na chłopski rozum na SummerSlam Ripley i Priest zostali odliczeni i zdradzeni, więc w głowie nie wyobrażałem sobie, że tak po prostu na drugiej z rzędu gali zaliczą porażkę. Jak The Judgment Day w mocarnym stylu rozjechało The Terror Twins na jednym z odcinków RAW to było takie upewnienie, że to zmierza do wygranej pary Priest i Ripley, ale jak tak sobie dziś siedzę i piję herbatkę to uważam, że wcale wygrana taka pewna nie jest. Pewnie się mylę. Zobaczymy.
Fajnie się ogląda Liv i Dominika, i mimo wszystko chciałbym, żeby to wygrali. Przecież Damian i Rhea zawsze odegrać mogą się później, bo oczywiste jest dla mnie, że Ripley koniec końców ten tytuł odzyska.

Ostateczny typ: No tu pewnie zaliczę pomyłkę w typerku, ale trudno. Liv i Dom z wygraną.
 

[KyRenLo]

WWE Bash in Berlin Kickoff:

[Kaczy316]

Dobra skoro już jestem po ostatnim SD to popiszmy trochę o Bash, więc lecimy.

 

Gunther vs Ponton - Zacznijmy od pierwszej oficjalnie zapowiedzianej walki na to show, w sumie ciężko coś tutaj napisać, feud był poprawny według mnie niewyróżniający się niczym, po prostu jakoś się odbył, ale Gunther nawet za panowania z tytułem IC przez prawie 2 lata nie miał jakichś wybitnych feudów, jedynie z Gablem i Mizem mi się podobały, a to i tak były końcówki, on to słynął z walk, więc niech na Bash da nam pojedynek jakiego oczekujemy i liczę na lepszą walkę niż ta z finału KOTR, ale może być ciężko, Ponton ma strasznie wolny styl, a Gunther to lubi i lubi przedłużać, może się to ciężko oglądać dla mnie, niemniej jednak mam dobre myśli i oczywiście pewnie Gunther obroni, chociaż może pójdą w sztuczne nabicie Ortonowi 15 mistrzostwa świata i potem jakoś wyrównają rekord z Ceną i ostatecznie to Randy pobiję Flaira? Ja bym chciał, Cena już nie powinien, był na to czas, ale go nie wykorzystali, teraz nie powinien tego robić imo, mój typ w tej walce leci na Guntherka.

Typ: Gunther

 

Cody Rhodes vs Kevin Owens - Na początku byłem dość sceptycznie nastawiony do samego feudu, bo walkę to chętnie od początku bym zobaczył, ale nie wiedziałem jak będą chcieli to rozciągnąć na 4 tygodniówki, ostatecznie wyszło całkiem dobrze, a na ostatnim SD wyszło bardzo dobrze i nawet mnie zaciekawili, fajne teasowanie turnu Owensa i mam nadzieję że do tego dojdzie na Bash lub SD po Bash, ale to zobaczymy w końcu w rogu czai się jeszcze Tribal Chief Ro....Taaaa chciałoby się, dobrze będzie jak się pojawi jeszcze w tym roku xD oczywiście chodzi mi o naszego najlepszego Tribal Chiefa Solo SIkoe, ostatecznie liczę na bardzo dobry pojedynek, ale nie chcę, żeby to było ME, to miejsce należy do Gunthera na tym PLE, w sumie na SummerSlam też powinno, ale mniejsza, typ leci no raczej na Rhodesa, KO niestety jak bardzo bym chciał go jako mistrza tak bardzo nie ma on szans na pokonanie Kodeusza.

Typ: Cody Rhodes

 

The Unholy Union vs Pianek i Jade - Muszę coś pisać? Tej walki nie powinno tutaj nawet być, wolałbym 5 raz Melo vs Andrade albo Howdy vs Gigachad.

Typ: Pianek i Jade(no przecież nie przejebią xD)

 

The Terror Twins vs Dominik Mysterio & Liv Morgan - Co tu dużo mówić, pojedynek na który mega czekam, bo nie wiadomo co się tam odwali, feudzik oddał zdecydowanie, ale to też walka najcięższa chyba do wytypowania z całej karty, bo tam może się wszystko odwalić, wedle bookingu to Rhea i Priest powinni to na luzie ugrać i moim zdaniem powinni, mało tego Rhea powinna spinować Morgan żeby mieć podstawy pod kolejnego title shota prawdopodobnie na Bad Blood i ja chyba w to pójdę w taką myśl, albo Ripley mogłaby spinować Dominika ale to byłoby Bad Assowe podejście ojj widziałbym, ale to zdecydowanie najmniej prawdopodobna opcja niestety, nie wykluczam też wygranej Doma i Liv co mogłoby się zdarzyć, bo Priest i Rhea zdecydowanie mają taką pozycję, że z łatwością to sobie odbiją, ale z drugiej.....mam wrażenie że dałoby to chwilowego boosta dla Doma i Liv, a samo WWE i tak by nie wiedziało co z tym zrobić, Mysterio dalej cipo heel co nic nie znaczy, a Liv no pozostałaby Liv, dlatego pomimo tego, że porażka dla Priesta i Ripley nie byłaby niczym złym, tak nie uważam żeby WWE potrafiło wykorzystać boosta jaki Dom i Liv by po tym dostali, a poza tym dalej twierdzę, że Rhea spinuje Liv i tym zagwarantuję sobie kolejnego shota i odzyska tytuł.

Typ: The Terror Twins

 

CM Punk vs Drew McIntyre - I tutaj też ciężko mi coś napisać, bo no kurde do SummerSlam to ten feud fajnie wyglądał, bo miał sens i no obsesja Drew i w ogóle, przyszło SummerSlam Drew sobie odbił obsesję, rozjebał Punka, można byłoby to zakończyć, ale Punk nie chcę odpuścić tym razem przez to że sam zamiast zająć się walką to skupił się na bransoletce, także sam jest sobie winien tej przegranej według mnie, Drew już ma praktycznie wyjebane, a Punk go atakuję, no i w sumie tak to wygląda od SummerSlam, feud dupy już nie urywa, bo nie jest naturalny tylko sztucznie trochę przedłużany, no bo tak jak mówię na logikę Drew odbił sobie wszystkie porażki po rozjebaniu Punka, a Punk przegrał przez własną obsesję na punkcie Setha i bransoletki, a i tak dalej klepie Drew, ehh no cóż trzeba to przeboleć, może po Bash lepiej to ruszy, ale wątpię, faktycznie to był tego typu feud, gdzie jedna walka by wystarczyła, chociaż imo pierwszy pojedynek powinien wygrać Punk, żeby ciągnięcie tego dalej miało sens, bo tak to jest to robione na siłę, ale no cóż nie mnie decydować, Strap Match, raczej fajerwerków nie zobaczymy, ale Punk się nie połamię i będzie miał chwilę żeby odsapnąć, bo tutaj to 720 Splashy raczej nie ujrzymy, tutaj pewnie Punk wygra i ostateczna walka na Bad Blood, tylko na czym oprą ten feud? Pewnie na tym że jest 1:1 i lecimy finalne starcie, szkoda, bo feudzik był naprawdę mega przyjemny i naturalny, a teraz wygląda jak każdy, ale no cóż, Punk wygrywa tutaj i tyle w temacie raczej.

Typ: CM Punk