Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

O wrestlingu na luzie…


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatnio pytałem na SB czy wiecie jak naprawdę Swerve Strickland ma na imię - był ku temu powód. Otóż dowiedziałem się przypadkowo, gdy natknąłem się na nowiutki film pt. "Night of the Missing" gdzie... zagrał rolę. Niestety wczoraj obejrzałem i niestety film cieńki jak klata Kofiego - jest to antologia filmowa składająca się z kilku segmentów (tak niezapadająca w pamięć, że już dzisiaj nie pamiętam ilu) oraz klamry. 

Na pocieszenie mogę dodać, że Stephon - bo tak nasz wrestler ma na imię :D - zagrał w najlepszym chyba segmencie oraz poradził sobie całkiem dobrze w tej niezbyt dużej roli - a jakżeby inaczej - kryminalisty :D  Sam film oceniam na 4/10. Na filmwebie nawet go nie ma (pozdro CC :)

  • Dzięki 1
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  1 919
  • Reputacja:   687
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wrzucałem kiedyś tu, jak wygląda pod względem walk nasz mistrz Roman, a jak wygląda top 5? A właśnie tak:

1b1pzppU58kylc5xq5aQsx_3GStxsJX7xTsvp2Gd

No proszę Dom na zaszczytnym drugim miejscu. Napracował się chłopak w tym roku. Dobry rok. Zdecydowanie. Nawet Shawn Michaels postanowił go pochwalić:

5 minut temu, CzaQ napisał(a):

Niestety wczoraj obejrzałem i niestety film cieńki jak klata Kofiego

Bardzo ładna rekomendacja.

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jestem szybszy niż newsy! :D 

 

UFC’s Michael Chandler gets heated with Ric Flair at local bar

b-2023-12-06T161643.321-980x400.jpg

 

Dosyć zabawne biorąc pod uwagę, że Majki to jeden z moich ulubionych zawodników, a Flaira nie trawię :D 

 

A tak naprawdę to podobno tylko "przyjacielskie przytyki" z obu stron :p 

 

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

10 minut temu, CzaQ napisał(a):

a Flaira nie trawię :D 

A to czemu> tak z ciekawości:D

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  325
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

i o to robiles taki szum? Myslalem ze to cos grubego xd

AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW! AEW!

43445607450fac1302c351.png


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

16 godzin temu, MattDevitto napisał(a):

A to czemu> tak z ciekawości:D

Po prostu nie lubię starego Niemca i tyle ;) 

15 godzin temu, Killaz napisał(a):

i o to robiles taki szum? Myslalem ze to cos grubego xd

Bo tak miało być, ale jak już wypisałem to w oryginale zobaczyłem na dole coś w stylu "It's a prank bro!" :D

 

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  27
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  07.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Wracając do ilości walk w 2023r, nie sądziłem że aż tak słabo wypada Roman, najwyższa pora aby Tryplak coś zmienił, ale jak na jego zbawienie wrócił Orton więc można w kilka sposobów to rozegrać, aby było dobrze. Rozumiem, że obecnie Reigns to towar ekskluzywny, ale w porównaniu do drugiego z najważniejszych mistrzów wypada to blado i czas jego panowania nie grzeje fanów tak mocno, jak mogłoby to mieć miejsce.

Co do Dominika to widać, że dosyć szybko wypracował sobie pewne miejsce w WWE i domyślam się, że w przyszłym roku będzie kandydatem do któregoś z tytułów IC/US, bo już ten rok pokazał, że będzie z niego kawał porządnego wrestlera, w dodatku kolejnej generacji w WWE. Zobaczymy kiedy rozpadowi ulegnie JD i jaki będzie dalszy plan na niego. 

 

  • Lubię to 1

  • Posty:  1 919
  • Reputacja:   687
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nawet nie wiedziałem, że Brock Lesnar ma tak uzdolnioną córkę. Pchnięcie kulą to się chyba nazywa: 

https://www.espn.com/college-sports/story/_/id/39055877/brock-lesnar-wwe-mya-lesnar-shatters-colorado-state-record

 

 

  • Zmieszany/a 1

2fc62c6029e1c3ad96d31ce40e51149d.jpg


  • Posty:  3 317
  • Reputacja:   583
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Błagam, powiedzcie, że to Lesio po prostu założył perukę, proszę :D 

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   685
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W dniu 7.12.2023 o 15:05, Hogan napisał(a):

Rozumiem, że obecnie Reigns to towar ekskluzywny, ale w porównaniu do drugiego z najważniejszych mistrzów wypada to blado i czas jego panowania nie grzeje fanów tak mocno, jak mogłoby to mieć miejsce.

Ten title reign jest sztucznie podtrzymywany pod kroplówką żeby nabijać rekordy. Z drugiej strony ta ekskluzywność robi każdy jego kolejny występ czymś wyjątkowym i jak widać po ratingach i widowni nadal działa. 

W takiej sytuacji postawienie nowego mistrzostwa WHC to był strzał w dychę żeby zapychać luki i odbić nieco innych main eventerów, którzy przez Romana wyglądają jak drugoligowcy. 

 


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

16 godzin temu, CzaQ napisał(a):

Błagam, powiedzcie, że to Lesio po prostu założył perukę, proszę :D 

Widziałem tego newsa już wcześniej w sieci, ale szczerze po zdjęciu myślałem, że ktoś sobie robi jaja - a nie chciało mi się czytać:D Córka spokojnie mogłaby trafić do NXT:P

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   685
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zapytałem się AI o pokazanie Sting vs Taker z 1998:

DALL-E-2023-12-13-12-49-39-A-1998-style-

Nawet to jakoś wygląda... :P 

  • Lubię to 1

  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak teraz sobie myślę, że ten łeb co wyrzucił tak przyjemne ppv (zazwyczaj) jak TLC z końca roku a zostawił tą nijaką większość powinien poważnie się nad sobą zastanowić:D Tak to spamują tymi śmiesznymi galami a takie TLC komuś przeszkadzało...

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   753
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Liv nawet na zdjęciu policyjnym wygląda lepiej niż 99% rosteru:D

 

  • Lubię to 1

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  4 751
  • Reputacja:   685
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Oglądam akurat jakąś customową składankę Best of Terry Funk i podczas z jednego z występów tam zawartych walczył wraz z Milem Mascarasem przeciwko Katushiko Nakajimie i Tomoaki Honmie w 2005 roku. Aż dziwnie widzieć Nakajimę w takim zestawieniu niemal 20 lat temu, ale zaczynał w wieku 15 lat bodajże. W każdym razie postanowiłem więcej poczytać na temat Mascarasa, który jest jedynym wciąż żyjącym przedstawicielem gwardii lucha libre z czasów El Santo i Blue Demona. 

Co ciekawe - pozbawił tego samego gościa dwa razy maski:

image.png

W Meksyku i Japonii. Wydawałoby się, że wtedy nie robiono takich trików :D 

Najciekawszy jednak jest fakt, że wygrał IWA World Heavyweight championship w 1972 roku i... trzyma go do czasów obecnych - 51 lat! :boje_sie:

mascarasiwa.png

Ostatnia obrona w 2016 roku:

https://www.cagematch.net/en/?id=5&nr=2262&page=5&reign=1

Ostatni raz występował w 2019, ale można się spodziewać, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w ringu, także mimo 81 lat na karku może wróci... :P 

Jeżeli ktoś narzeka na przeciągający run Romana Reingsa, to jak widać, zawsze może być gorzej :diabel:

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 560 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 1 Data: 09.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.105 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #288 Data: 09.04.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Baltimore, Maryland, USA Arena: Chesapeake Employers Insurance Arena Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Taz, Tony Schiavone & Toni Storm Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kevin Knight - wrzucanie Ospreaya do openera to zabieg tak skuteczny, jak i ryzykowny. Skuteczny, bo na 100% opener spełni swoje zadanie i zadziała na fanów niczym przedtreningówka przed siłką. Ryzykowny - bo następnym walkom z reguły ciężko będzie przebić pojedynek, który zmontował Anglik. Tutaj także były fajerwerki, bo Knight pokazał że "umi we wrestling" i Panowie stworzyli świetne widowisko, pełne akcji i kozackich near falli. Jedyny mały minus za finisz, który był "just like that" i bookerzy olali tu jakąkolwiek finezję. Jednak cała reszta to wynagradzała, bo oglądało się to starcie bardzo dobrze. Will, zgodnie z przewidywaniami, wygrywa i przechodzi dalej, ale Rycerz pozostawił po sobie bdb wrażenie i niczym Pudzian - tanio skóry nie sprzedał. 2. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP) vs. The Learning Tree (Big Bill and Bryan Keith) - tygodniówkowe gówno, które niczym nie porwało. Hurtownicy odbębniają standardową obronę i tyle. Pomoc MJF-a była kompletnie zbędna, ale jakoś musieli pchnąć dalej ten angle (z Maxem i Ekipą MVP). Zapomniałem o tej walce 5 minut po jej obejrzeniu. 3. Mercedes Moné vs. Julia Hart - solidne starcie, które pomimo kilku kiksów, spokojnie mogło się podobać. Rozpisali Julkę bardzo mocno i niespodzianka co chwilę wisiała w powietrzu. Płynne zmiany przewag, niezłe kontry i solidny finisz. Aż szkoda, że tak na chama pchają Moneciarę, bo tutaj aż się prosiło żeby ujebała chociażby po jakiejś zaskakującej rolce, tym bardziej, że pas nie był na szali. No, ale oczywiście nadal muszą bez mydła wchodzić Samochodowej w dupsko. Mam nadzieję, że jebną się w łeb i nie rozpiszą jej wygranej w tym turnieju. 4. Death Riders (Claudio Castagnoli, Pac, and Wheeler Yuta) (c) vs. Rated FTR (Cope, Cash Wheeler, and Dax Harwood) - taka tam średniawka, bez większego pazura. Fajnie było pokazane że członkowie Death Rider współpracują ze sobą jak dobrze naoliwiona maszyna, a ich rywale to jednak tylko zlepek "triosów". Na plus to, że stawiają na Yutę i to on zgarnia zwycięstwo w tak ważnym starciu, pomimo, że w tym towarzystwie, to Skos był jednak stosunkowo najsłabszym ogniwem. Na koniec dostajemy turn FTR i bardzo dobrze, bo jako face'owy tag byli kompletnie nijacy. 5. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Megan Bayne - uwielbiam takie "wypromowane na kolanie" rywalki, gdzie ta cała Bayne pojawiła się z dupy, dali jej przez pare tygodni podemolować kilka ogórzyc, podłożyli jej Sztormiakową w tagu (co jest niemal instant-spoilerem, że polegnie później w singlu), a "fani-idioci" mieli mieć zagwozdkę, czy Antośka obroni Sama walka też w takim stylu, czyli dali pretendentce podemolować, żeby finalnie i tak ujebała, po debilnym finiszu (kocham kiedy bookują, że ta słabsza roluje i siłowo przytrzymuje tą silnieszą). Swoją drogą, jakby Bayne oddała Storm połowę swoich cycków, to dostalibyśmy dwie fajne dojary, a może i nawet na jakieś figlarne "C" by stykło dla Szafirowej 6. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe - solidne, intensywne starcie. Sporo się działo i czasowo było w sam raz. Fajnie, że cały czas promują młodego, bo Fleczek to niezły prospekt i warto w niego inwestować. Briscoe zrobił swoje, ładnie posprzedawał akcje rywala, miał swoje momenty i sprawił, że Kyle wyszedł na kozaka. Ogólnie niby nic takiego, a bardzo przyjemnie mi się tą walkę oglądało. 7. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) - ciężko się ostatnio ogląda walki Jerychońskiego. Rusza się jak wóz z węglem i nie nadąża za młodszymi rywalami. Tutaj było nie inaczej. Krzychu prowadził większość walki i wyglądało to jak w slo-mo. Jeśli dodać do tego botche, to jedyny pozytyw tej walki, to zmiana posiadacza pasa. Finisz kuriozalny. Jakby ta żeńska wizualizacja Marilyn Mansona znalazła pod ringiem krzesło, to też by założyła, że Jericho go użył, bo ktoś z widowni tak pierdoli? 8. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole - jak spierdolić samograja, mającego papiery na jedną z najlepszych walk na karcie? Odpierdolić sztampowy booking - zabójcę emocji, bazujący na "kontuzjowanej kończynie" i pozwolić jednemu z zawodników niemal squashować przez większość walki rywala. Typa, który to rozpisał powinni pozwać za działanie na szkodę firmy. Nie wiem, kto mógł uwierzyć w triumf młodego, skoro przez 90% czasu robił on Kapuściarza miękkim chujem? Noż kurwa, genialne! 9. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey - z takim składem, ta walka nie mogła "nie wyjść" i faktycznie zawodnicy zmontowali nam baardzo dobre widowisko, pełne świetnych spotów i akcji podwyższonego ryzyka. Dlaczego tylko "bardzo dobre", a nie kapitalne? Ponieważ mocno był wyczuwalny smród a'la WWE i przez większość czasu w ringu walczyła tylko dwójka zawodników, a trzeci kimał poza nim. Jest to o tyle irytujące, że najciekawsze akcje i spoty odchodzą, kiedy w ringu znajduje się komplet uczestników, a tutaj był to nieczęsty widok. Bardzo dobrze sprawdził się Bailey, który momentami kradł tutaj widowisko (co - jeśli ktoś go zna z TNA - nie było zaskoczeniem). Szkoda, że nie rozpisali więcej akcji dla całej trójki w ringu, bo kiedy faktycznie do tego dochodziło, dopiero wtedy zaczynała się prawdziwa "magia". 10. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland - booker walki Cole'a i Garcii uderza ponownie, fundując nam spierdolony main event. Jednostronne rozpisanie, gdzie przez większość czasu Mox wyciera sobie buty Strickiem, a na koniec jeszcze wygrywa. Genialne! Na dodatek dostajemy zjebany finisz. Sam powrót Bucksów był ok, ale powinni uderzyć w zaskoczenie po której się finalnie opowiedzieli stronie. Ploty były, że Jacksony po powrocie mają być przeciwwagą dla Death Riders, tak więc powinni wbić do ringu i finalnie, z zaskoczenia (po ściemach, że idą po Moxa) dojebać Swerve, a tutaj po włączeniu światła od razu poszedł spoiler, bo braciaki już się brały za Stricka. Ogólnie chujowo i z irytacją mi się to oglądało. Skoro Swerve miał to ujebać, to powinni go mocniej tutaj rozpisać, bo finalnie wyszedł na kogoś, niebędącego na poziomie Jona. Reasumując - tak jak darzę AEW sporym sentymentem, tak tutaj się nie popisali. Zwłaszcza pod kątem bookerskim. Za zjebanie takich walk jak te o pasy mistrzowskie chłopów, to powinien ktoś polecieć z roboty. Ogólnie naprawdę dobrych walk było 4 (opener, Julka i Moneciara, Fleczek i Briscoe oraz triple threat). Cała reszta to mniejsze lub większe rozczarowania oraz zjebane potencjały. Sorki Tony, ale tym razem daliście dupy. Moja ocena: 2,5/6  
    • Grins
      Tak jak miałem nadzieje że program Cena z Cody'm będzie na prawdę czymś fajnym że dostaniemy nowego Cena z całkowicie nowym charakterem, tak teraz uważam ten jego turn za bez sensowny, Cena wchodzi marudzi że nikt go nie docenia stwierdził że nie będzie się zmieniał dla fanów że nie będzie nowy theme songu, że nie będzie nic, Cena pozostaje przy swoje postaci ale kładzie lache na fanów... Okej fajnie, ale czy to było potrzebne? Sam Turn był zajebistym zaskoczeniem, pierwszy segment też bardzo fajny ale później czar prysł, jeśli rzeczywiście na WM nie wydarzy się nic istotnego to uważam że ta cała otoczka włoku Johna była bezsensowna a sama ostatnia droga do zakończenia kariery przez Cena będzie po prostu przeciętna, dalej mam nadzieje że jednak szykują coś dużego na WM a to co się dzieje na tygodniówkach to jest typowe przeczekanie przed czymś większym bo jeśli nie to cała ta otoczka włoku Johna będzie kompletnie średnia i nie będę jakoś tego pozytywnie wspominał.  Druga sprawa to, to że z tych wszystkich zawodników którzy sobie teraz part-timerują to Punk robi największą robotę, wrócił chłop po kontuzji i zapierdala prawie co tydzień na RAW czy SmackDown i Hunter będzie kutasem jak mu nie da pas w tym roku bo co jak co zasłużył sobie za taką harówkę na pas, robi na prawdę konkretną robotę udany program z Drew'm, teraz kolejny udany program z Rollinsem do tego Roman w tle, no kurwa trzeba być kutasem aby tego nie widzieć że chłop się stara i ciągnie RAW i SD jak się da  Będę szczery Cody mimo że ma pas to do Punka jest cienki i póki co Punk robi największą robotę podczas RTWM, liczę na Summer of Punk i to że zdobędzie mistrzostwo w tym roku zasłużył.   
    • MattDevitto
      +1 - miałem podobną reakcję jak zobaczyłem tego newsa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...