Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Tyler Breeze vs Tye Dillinger Zaskakujące że ta walka trwała tak długo i że Tyler dał się trochę obić Dillingerowi. No ale zakończenie zaskoczeniem żadnym nie było, choć po tym jak przebiegała ta walka to Breeze nie podbudował swojej pozycji przed walką o pas, zbyt długo męcząc się z mało znanym rywalem.

 

Tyson Kidd vs Adam Rose Ach, gdzie te dobre walki rodem z NXT, bez niewypałów z głównego rosteru? Nie zrobili dobrej walki, jedynie momentami dało się to oglądać. Niestety można się domyślać że to nie ostatnia wizyta Adama na NXT i przyjdzie jeszcze zmarnować tutaj trochę czasu antenowego...

 

Sami Zayn vs Marcus Louis Dobrze że Marcusowi ręka nie zdrętwiała od tak długiego duszenia Samiego. Właściwie to była większość walki, potem zryw Samiego i koniec. Kolejna walka do pominięcia.

 

CJ Parker vs Adrian Neville Kolejna krótka walka. Szkoda słów.

 

Kalisto & Sin Cara vs The Vaudevillans W końcu walka na jakimś zjadliwym poziomie, choć jak na finał turnieju zdecydowanie zbyt krótka. Dobrze że luchadorzy przez praktycznie cały czas ją prowadzili, bo dzięki temu pojawiło się kilka dobrych akcji, choć miałem wątpliwości czy Sin Cara nie wyląduje tyłkiem na brzuchu rywala, który leżał dość daleko jak na przyjęcie swantona. Za tydzień według mnie pasy TT nie zmienią posiadaczy, a jeśli by do tego doszło to będą musieli mocno rozpisać pretendentów żeby ich wygrana wyglądała wiarygodnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362531
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Charlotte kontra Alexa Bliss

Alexa Bliss w końcu nie irytowała mnie swoją obecnością w ringu, zaś Renee Young w końcu powiedziała coś chwytliwego...,,Sexy Smurf" przegrał, bo mistrzyni musiała pokazać moc. Kto wie czy nie po raz ostatni w NXT. Bayler po raz kolejny sięgnęła po mikrofon i mnie nim nie oczarowała...

 

Tyler Breeze kontra Tyle Dillinger

Tyle Dillinger coś tam pokazał, ale finalnie przegrał. Tyler Breeze zanotował małą wpadkę przy pinie, zaś w tym krótkim wystąpieniu przed walką jego facjata wcale nie wyglądała ,,gorgeous"... :D

 

Tyson Kidd kontra Adam Rose

Adam Rose jobbnął w NXT...Koniec tej postaci jest bliski. Tak to jest jak tweenerowy gimmick serwuje się w ewidentnie face' owej, komediowej formie. Tyson Kidd natomiast w przemowie przed walką mówił jak face, co wiele mówi o tym, jak u niego z mic skillami i charyzmą...

 

Sami Zayn kontra Marcus Louis

Marcus Louis skompromitował się tą walką. Gość przez 90% czasu swojej dominacji 3mał Sami Zayna w Headlocku...Do tego dochodzi mizerne sprzedawanie akcji...

 

Adrian Neville kontra CJ Parker

CJ Parker to taki Samuel Shaw WWE - dobry gimmick i fatalny odtwórca...Wszyscy uczestnicy walki o NXT Championship wygrali swoje walki. Kto wygra za tydzień? 1. Sami Zayn, 2. Tyler Breeze, 3. Adrian Neville, 4. Tyson Kidd...Tak to widzę...

 

Tag Team Match

Spodziewałem się wygranej luchadorów. The Vaudevillians są zbyt groteskowi, aby być mistrzami. Poza tym Simon Gotch po tym, co pokazał w tej walce powinien zmienić swój pseudonim na Simon Botch...

 

Bardzo ciekaw jestem Takeover 2...Komu WWE zaufa, zdejmując z nich mistrzowskie pasy? Nowy mistrz NXT odpowie też na pytanie, kto jest najbliżej kolejnego awansu do głównego rosteru. Poza tym zapowiadane są też debiuty. Solomon Crowe? A może zgodnie z pogłoskami szanse dostanie Fergal Devitt bądź Kenta? Na Kevina Steena chyba jeszcze za wcześnie...Takeover 2 wypromowane...Pozostaje tylko czekać...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362548
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cały odcinek to pokazówka mistrzów/pretendentów przed Takeover. Niezły pomysł, ale mało czasu na coś takiego - walki powalić nie mogły.

 

Luchadorzy wygrali TT Tournament. Czy sięgną po pasy? Nie mam pojęcia, a to dobrze :) W sumie to głupio by było, jakby Ascension zostało czysto zjechane. Po takiej dominacji powinni z nimi zrobić to samo, co z Paige - MR i wakat tytułów.

 

No i Kenta jest potwierdzony w przyszłym tygodniu. Pytanie, czy to będzie jedyny debiut? Łatwo wrzucić tam kogoś niezadowolonego, że robią wielkie halo co do japońca, a jego olewają. I mają nawet feud na start. Do walki nie musi dojść szybko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362616
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Jako miłośnk dziewczyn o rozmiarach breloczka do kluczyków uważam, że Seksi Smerf to idealne określenie Alexy Bliss :)

Jestem coraz bardziej skłonny uwierzyć, że Bailey przejmie tytuł na Takeover, ale ubolewam nad tym, że chcą tego fani i propsują ją coraz bardziej (mi zawsze na jej widok przypomina się news, który mowił, że miała być jednym z członków Wyatt Family i probuję to sobie wyobrazić :D)

 

Kolejna część NXT to promowanie main eventu 'PPV' i co do wypowiedzi każdego zawodnika przed walką, muszę przyznać, że najbardziej podobało mi się wystąpienie Kidda - samozachwyt to jedna z najprostszych heelowych zagrywek, lecz fajnie wkomponowała się w gimmick Tysona Chickena.

 

Adam Rose przegrywa (chyba po raz pierwszy od awansu do głównego rosteru), więc pogłoski o odcięciu kurka z pushem chyba nie sa tak bardzo z dupy, jak niektórzy sądzą.

 

Luchardorzy wygrywają turniej i na Takeover zadbają o poziom ringowy widowiska, jednak nie chciałbym, by Ascension stracili tytuły - podpisuję się pod zdaniem, że najlepszy dla nich byłby awans do MR i wakat tytułów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362618
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Pierwszy raz od długiego czasu postanowiłem obejrzeć sobie walkę div i otrzymałem miłe zaskoczenie, bo starcie było naprawdę dobre... Panie, córka Rica oraz ta druga, chyba Alexa Bless wykazały się z bardzo dobrej strony i naprawdę chciałbym, aby to właśnie w takim składzie odbyła się walka o mistrzostwo div na Takeover.

 

*Cieszy mnie fakt, że inwestują w Tysona, bo to naprawdę jest best for business... Tyson świetną walkę potrafi zrobić oraz te promo, co puścili przed walką było całkiem całkiem... Teraz jeszcze chciałbym, aby dali taką szansę albo Fandango (budować jako całkiem inną postać) albo Axelowi. Axelowi dlatego, żeby pokazał co tak naprawdę potrafi... Powiecie, że miał title reign z pasem IC, ale co z tego? Tak naprawdę dali mu to jako nagrodę za pochwały od Rocky'ego a później i tak zamierzali go upierdolić podobnie jak Rydera. Powiecie, że miał Heymana u boku? Cesaro też miał i jakoś chuja mu to dało.

 

*Aiden zbotchował już na samym starcie, gdy trzymał Kalisto w Snampare i upadł nie na tę nogę, którą pchał mu Lucha... Lepsza beka niż przy zbotchowaniu Cross Arm Breakera w walce Truth-rio :twisted: Wynik dla mnie przewidywalny...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362642
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Teraz jeszcze chciałbym, aby dali taką szansę albo Fandango (budować jako całkiem inną postać) albo Axelowi. Axelowi dlatego, żeby pokazał co tak naprawdę potrafi... Powiecie, że miał title reign z pasem IC, ale co z tego? Tak naprawdę dali mu to jako nagrodę za pochwały od Rocky'ego

 

O proszę cię. Że za Axelem był Rock to jest przez wszystkich wiadome. Wygląda jednak na to że zapominasz o jeszcze jednej osobie która widziała w nim spory potencjał a mianowicie... Tryplak. Curtis głównie dlatego dostał szansę i to dlatego Paul był pierwszą osobą która mu się podkładała. Problem w tym że Triple H często wybiera osoby do pushu po reakcjach smartów i przez to często się myli. Sin Cara? Odhaczony. Axel? Odhaczony. Sheamus? Może nie odhaczony ale do sukcesów Trypla jego pierwszego runu bym nie zaliczył... ani każdego kolejnego. Straciłby swoją pozycję dawno gdyby nie wyglądał. Poza tym, prawda, że Axel miał Paula Heymana który miał być jego mówcą ale on tak naprawdę wygląda tylko dobrze w ringu a charyzmy czy mic skilli w nim za grosz. Wiele osób żądało pushu dla młodego Perfecta jeszcze za czasów McGuilycutty'ego a ja w sprawie tego pushu mam tylko jedno do pokazania:

Jeśli chodzi o Cesaro... od Axela odróżnia go tyle że jest dużo lepszy w ringu, no i jest z sceny indy a IWC lubią gości z sceny indy :D.

Dla Curtisa jest co najwyżej midcard. Tam powinien siedzieć, również myślę że jobberka to trochę mało ale nie zamierzam go pchać na szczyt jakimś monster pushem bo chłopak po prostu utonie. Nie ma tego co miał jego ojciec.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362650
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o Cesaro... od Axela odróżnia go tyle że jest dużo lepszy w ringu, no i jest z sceny indy a IWC lubią gości z sceny indy :D.

Dla Curtisa jest co najwyżej midcard. Tam powinien siedzieć, również myślę że jobberka to trochę mało ale nie zamierzam go pchać na szczyt jakimś monster pushem bo chłopak po prostu utonie. Nie ma tego co miał jego ojciec.

No o tym właśnie mówię, żeby dostał taką samą szansę jak Kidd, a ten przecież nie zwojuje main rosteru :wink: Midcard i nic więcej, więc mamy takie samo zdanie... A to, że mu te promo nie wyszło nie znaczy, że nie potrafiłby zrobić lepszego, gdyby otrzymał taką szansę i ty razem bez Heymana u boku, przy którym Cesaro również był nijaki i użyłem go jako przykładu właśnie z tego względu jaki podałeś... Że jest on świetny w ringu i jest gwiazdą Indy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362651
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Alexa Bliss ma duży potencjał. Z tygodnia na tydzień robi coraz większe postępy a walka z Charlotte gdyby była długa naprawdę mogłaby się podobać. Ma ciekawy gimmick i jedyne czego jej potrzeba do poprawienia umiejętności ringowych. Jestem przekonany, że za jakiś czas będzie w stanie wypełnić lukę jaka powstała po odejściu Paige czy Emmy.

 

Podobała mi się idea tej tygodniówki. Walka pań wypromowana, walka TT również a wisienką na torcie był Fatal Four Way. Sama koncepcja czterech osób, które najpierw wygłaszają proma a następnie walczą byłaby ciekawa gdyby nie fakt, że tygodniówka nie trwa nawet godziny. Starali sie upchać jak najwięcej w jak najkrótszym czasie a to połączone ze zmęczonym już tłumem nie wypadło najlepiej.

 

I tak, jeżeli chodzi o proma to dla mnie najlepiej wypadł Breeze ale też dlatego, że poszedł po utartym schemacie i znanych dla siebie hasełek, Kidd wypadł nie najgorzej chociaż jego zgubiło zbyt rozbudowane promo. Słabo wypadł i Zayn i Neville ale tylko dlatego, że mieli najbardziej utrudnione zadanie. Słodzili i rywalom i sobie, brakowało tej zaciętości co u chociażby Kidda. Jeżeli chodzi o walki, to tutaj ponownie najlepsze wrażenie zrobił Kidd, nie oznacza to jednak, że musicie jego walkę zobaczyć.

 

Teoretycznie, na finał turnieju o pasy TT powinno zostać przeznaczone znacznie więcej czasu ale widząc masę botchy z obu stron jestem wdzięczny, e dali im tylko 5 minut. Aiden i Gotch byli dla mnie faworytami ale z wygrania luchadorów jstem zadowolony. Oni, jako projekt bardziej perspektywiczny powinni trzymać pasy. Sin Cara będzie mógł się odbudować po wcześniejszych niepowodzeniach natomiast Kalisto przywyknie do stylu WWE. Widać, że nie chcą popełnić z nim takiego błędu co z Sin Carą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-362769
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ascension vs Lucha Dragons – U swych fundamentów był to zwyczajny tag match, gdzie obijali face’a, który dążył do hot taga. Tu jednak to wystarczyło. Pod kątem akcji oglądało się to przyjemnie, a Kalisto ma spore szanse zastąpić samego Reya Mysterio, jako zamaskowany underdog, który nie skończy w lowcardzie.

 

CJ Parker vs Baron Corbin – Po hucznych zapowiedziach debiutuje Corbin. Pamiętam go przez mgłę, a i to co zaprezentował teraz, nie nadaje się do szerszej opinii. Śmiesznie wyglądało, kiedy Parker dostał wejściówkę, a Corbin stał już gotowy w ringu, jak każdy inny jobber.

 

Sylvester Lefort vs Enzo Amore – Czerpałem przyjemność z gadki Enzo jak zawsze – tej przed, jak i po walce (Get the bucket!) - ale walka to dno. Szkoda, bo wiele oczu jest skierowanych na to show, i przepustki do głównego rosteru mogą być rozdane. Tyle dobrego, że nie ponieśli się na porażkę Amore, bo jego fryzura to część wykręconej osobowości, którą wykreował.

 

Nie, Hideo Itami nie brzmi tak dobrze jak Kenta. Po cichu miałem nadzieję, że Steen lub Devitt mu przerwą.

 

Bull Dempsey vs Mojo Rowley – To nie był wrestling, tylko bijatyka. Czuć było trochę emocji na początku, jednak zanim się zaczęło na dobrze, to zwijali interes. Mojo mocno stracił na swoich notowaniach. Mięso armatnie, niczym nie różniące się od Parkera.

 

Bayley vs Charlotte – Kolejna niezła walka kobiet na dużym show NXT – mniejsza z tym, że najsłabsza z dotychczasowych. Zawiodłem się trochę bookingiem, w którym Bayley po prostu dostała wpierdol, a każdy jej przebłysk ofensywy, był bardzo szybko garowany.

 

Fatal 4 Way – Byli wszędzie, zrobili wszystko. Efektowne momenty, akcje wykorzystujące całą czwórkę, obijanie poza ringiem, elementy humorystyczne (zdjęcie Samiego), jakieś sojusze itp. itd. Pod koniec emocje były bardzo duże, ale to już zasługa publiki. Przeżywali to wszyscy, a near-falle doprawiły tę walkę. Adrian Neville przeszedł delikatny heel turn, czy to tylko będzie wytłumaczone, jako „anything goes”? Słodko-gorzki ten posmak u fanów po triumfie w taki sposób.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363215
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TakeOver 2

Sin Cara & Kalisto vs The Ascension Szczerze powiedziawszy to szału w tej walce nie było. Kiedy dominowali Ascension to było wolno i przez to mam nadzieję że mimo że stracili pasy bo prawdopodobnie planują ich do głównego rosteru to mam nadzieję że jednak tam nie trafią, bo dziś i we wtorek pokazali że swoimi ringowymi wyczynami w dłuższych niż dwie minuty walkach nie potrafią nas porwać. Dopiero pod koniec zrobiło się ciekawiej, kiedy luchadorzy zaczęli wykorzystywać swoja przewagę, a Kalisto dostał swój moment na tej gali i mógł skończyć walkę i zdobyć tytuły. Zawsze to lepiej, niż za końcówki walk miał być odpowiedzialny zesłaniec z głównego rosteru Sin Cara. Panowanie nowym mistrzów pewnie będzie o wiele lepsze niż tych byłych, bo ci są nam w stanie dać dobre walki.

 

CJ Parker vs Baron Corbin Od dziś jestem fanem Barona za to że na tej gali nie musiałem zbyt długo oglądać Parkera, który jest strasznie irytującą postacią. Corbina najwidoczniej chcą zacząć prowadzić zupełnie inaczej niż do tej pory i dali mu push, bo do tej pory brał udział w pojedynkach, w których nie bardzo kojarzyłem nawet wszystkich jej uczestników, a tu taka odmiana. W sumie gabaryty ma, finisher nawet dość mocny, zobaczymy jak sobie będzie radził.

 

Sylvester LeFort vs Enzo Amore Fajnie że to Enzo wygrał i nie wyłysieje, ale sama walka pozostawiała wiele do życzenia. Już ten krótki segment przed nią na zapleczu i w ringu dał mi więcej emocji niż samo starcie, które zresztą do najdłuższych nie należało. Widocznie skupiono się na tym żeby poza walką było ciekawie, bo także i po nim akcja 2 na 2 rozpoczęła się na dobre, choć może nie zauważyłem, ale chyba Sylvuś na wizji włosia nie stracił.

 

Segment z Kentą wyszedł zjadliwie. Pogadał trochę po angielsku, więcej po żółtemu, no i zmienił sobie ksywę ringową. Czyli u Steena też jest mała nadzieja że dalej będzie się tak samo nazywał. Ale to co zrobili z Ascension na tej gali to trochę przesada. Bo przed galą byli mistrzami, z którymi nikt nie umiał wygrać. A teraz nie dość że stracili pasy to jeszcze oberwali od Kenty, kiedy oni sami we dwójkę go zaatakowali. Zresztą Kenta powinien dostać od razu pas NXT, skoro najlepsi przegrywali w TT z Ascension, a on sam ich rozwalił, więc teoretycznie mocniejszego od niego w NXT nie znajdziemy.

 

Bull Dempsey vs Mojo Rawley Mojo stał się już regularną szmatą do wycierania ringu na NXT, którą można pokonać w minutę. Krótka walka, która nie była tu potrzebna.

 

Bayley vs Charlotte Bardzo dobra walka o pas kobiet. Jak na razie najlepsze starcie na tej gali i nawet faceci w main evencie będą się musieli dość mocno postarać żeby je pobić. Dobrze że Bayley nie była taka jak zawsze, chętna do przytulania i bratania się z rywalkami, ale zdeterminowana i żądna pasa, dzięki czemu razem z Charlotte zrobiły super walkę. Na początku ciut za dużo było leżenia w różnych dźwigniach, ale potem się rozkręciły i było dobrze. Ciekawe czy Bayley się coś stało po tym jak ewidentnie mocno przywaliła głową/szyją w dolny narożnik. No i śmiesznie Charlotte zrobiła moounsault, bo wykonała go z takim przysiadem jakby bała się nawet minimalnie dotknąć rywalki. Szkoda że Bayley przegrała, ale przynajmniej Charlotte, nawet na końcu walki, musiała się mocno postarać żeby móc ją odliczyć.

 

Adrian Neville vs Sami Zayn vs Tyler Breeze vs Tyson Kidd Mocno promowana walka okazała się świetnym widowiskiem. Cieszy mnie że Neville obronił pas, bo przed walką miałem nadzieję na wygraną jego lub Samiego, bo zdobycie pasa przez Tylera lub tym bardziej Kidda byłoby dla mnie nieporozumieniem. W trakcie walki coraz bardziej przekonywałem się że to jednak Neville obroni pas, bo ciągle miał problem z powrotem do ringu, a więc jak w końcu mu się to udało to walka weszła na jeszcze wyższy poziom. Było mnóstwo ciekawych akcji zarówno w ringu jak i poza nim, a ta walka pewnie będzie długo wspominana ze względu na świetny poziom. Jak najbardziej powinna przekonać do NXT tych, którzy sięgnęli po tą galę dzięki walce uczestników me na RAW.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363222
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Ascention... miesiące kreowania, podkładania im coraz to nowszych i nowszych. Absolutna dominacja w dywizji tt... aż tu nagle przychodzi nam takeover i jeden zwykły move (na finisher nijak to mimo wszystko pasuje) odbiera im pozycje. Really?

Panie dały w moim odbiorze bardzo fajną walkę. Lepsze to niż squashe krótsze od wejściówki. Enzo zadbał o entertainment a main event uraczył świetnym show. Martwi mnie jedynie wyniki. Spodziewałem się nowego mistrza a tu dupa. Obyśmy nie musieli na to czekać do kolejnego speciala.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363224
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Opener o pasy TT - niezła walka, brakowało nieco dramturgii, oraz jak dla mnie była zbyt statyczna i schematyczna jak na poczynania 4 ludzi (bardziej mi to wyglądało na 2-ch w ringu i 2-ch poza nim - choć to stwierdzenie jeszcze dzisiaj użyję). Ascension straciło pasy więc można oczekiwać rychłego debiutu w głównym rosterze - na NXT są już zupełnie niepotrzebni (nie mówiąc że są też za mocno wypromowani by podkładać ich tam innym TT - spadek w hierarchii byłby zbyt widoczny). Luchasi są ok, trochę zbyt jednowymiarowi, ale koniec końców wymagam od nich tylko energicznych walk a to są w stanie zagwarantować.

 

Parker jobbnął? Trochę szkoda, chłop daje radę jako irytujący heel. Corbin pojechał go bez mydła, co trochę wyszło niekorzystnie dla obu - CJ-owi się nieźle oberwało, o Corbinie dalej gówno wiadomo - poza finisherem (całkiem spoko, ale zbyt podobny do Sister Abigail - nie wiadomo czy go utrzyma). Chłopak jest intrygujący - zobaczymy co ma do zaoferowania.

 

B-A-W-L-D! BAWLD! Walka o włosy była dość przeciętna, część mikrofonowa o wiele lepsza, jednak co mnie ciągle szokuje to fakt że Amore wciąż nie ma finishera - czy naprawdę Dabju pokłada w nim tak wielkie nadzieje? Mam wątpliwości co do jego kariery ringowej - jako menago jestem za.

 

Gdzie był Ric Flair w segmencie z Kentą? :twisted: Mniejsza z nim, Kenta jako Hideo Itami? Dla mnie to tylko nick name, w końcu każdy wie że to Kenta, myślę że w pewnym momencie odpuszczą sobie nazywanie go tą nazwą, bo w końcu, po co Michael Cole używał nazwy Kenta na Raw? Dziwna sprawa. Niestety, sprawia to że i Steen, i Devitt mogą lub będą mieć nowe ring name'y. No nic, szkoda, byłą nadzieja na nową, lepszą politykę w tej kwestii. Tak czy siak, Kenta potrzebuje Funakiego jako subtelnego tłumacza - to byłby dobry dodatek do jego postaci.

 

Dempsey zjechał Rawleya po diving headbutt'cie czyli narzekania co do finishu zostały spełnione - o niczym więcej nie ma co się wypowiadać.

 

Czyżby po raz drugi w historii Takeover walka kobiet była najlepsza na gali? Jestem skłonny to stwierdzić. Charlotte, niby jest zielona, niby nie ma wielkiego doświadczenia, ale walczy tak jakby całe życie była w ringu. Poza moonsaultem którego chciała bardzo ostrożnie sprzedać przeciwniczce, wszystko wyglądało bardzo pewnie w wykonaniu. Bayley tylko pomogła w dobrej walce - od dłuższego czasu uważam ją za czołówkę ringową kobiet, ale ponieważ gimmick ją ogranicza, cieżko było to potwierdzić. Ta walka pokazała potencjał jednej jak i drugiej pani - jestem pozytywnie zaskoczony. Bayley fajnie pokazała zawziętość i determinację - to się ceni. Charlotte po walce odgania Sashę od ataku na Bayley - nie jestem pewien czy to turn, dla mnie to po prostu pokazanie, że ona tam rządzi i dzieli. Charlotte vs Sasha powinno być jeszcze lepsze, szczególnie że Sasha ma większe szanse na zdobycie pasa.

 

ME był dla mnie średnio wybitny. Niby walczyły 4 osoby, ale była ciągle tak schematyczna jakby walczyły ciągle 2 osoby - nawet przyśpieszenie w końcówce odbyło się za późno. Akcje były ok, historia ok, subtelna heelowa zagrywka Neville'a ok, ale ten timing jakoś mi nie pasował. Bardzo mało w tej walce zrobił Breeze przez co ciągle miałem wrażenie że to on zakończy reign Brytyjczyka. Myślę że ta walka rozpocznie konkretną rywalizację Neville'a z Zaynem (Kenta chwilę poczeka).

 

JoJo jak announcer jest tak dobra jak Renee na komentarzu - w tych rolach irytują niemiłosiernie, wykrzykują bez potrzeby oraz są strasznie sztywne

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363231
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

1. The Ascension vs Sin Cara & Kalisto

Fajna walka. Luchadorzy pasują do siebie i Hunico to zdecydowanie lepsza opcja od Ricardo. Wynik to nie jest niespodzianka ale zwycięstwo Ascension byłoby na minus. Wreszcie nowi mistrzowie i teraz Konnor i Viktor mogą iść do głównego rosteru. Kalisto pokazał się z dobrej strony ale ciągle mam niedosyt (być może jest to spowodowane Sin Carą, który nie daje dupy jak El Local).

 

2. Baron Corbin vs CJ Parker

WTF, co to było?! Powiem szczerze że ostatnio NXT potrafiłem obejrzeć w minutę więc sam pojedynek to dla mnie niespodzianka. W dodatku sam wynik. Myślałem że dalej stawiają na Parkera, a tu takie coś. Corbin ma świetny finisher, ma wygląd, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

3. Sylvester LeFort vs Enzo Amore

Jakie to było słabe...Jeden i drugi w ringu jest marny. Tylko czekałem aż będzie koniec, bo nawet wynik średnio mnie obchodził. Nie wyobrażałem sobie łysego Enzo. Szkoda że stypulacja tak naprawdę nie została wykorzystana. Wolę obejrzeć łysego LeForta. Obstawiam że feud będzie kontynuowany do czasu zgolenia Sylvestra.

 

Do dupy ten ring name Kenty. Powinni zostać przy Kenta, a nie zmieniać na Hideo. Przynajmniej w tym całym przedstawieniu nie było całowania po dupie jak przypuszczałem tylko szybko dali mu się zaprezentować w akcji (ciekawi mnie jego styl walki. Wątpię żeby zrobili z niego kopię Bryana [choć Bryan to bardziej kopia Kenty]).

 

4. Bull Dempsey vs Mojo Rawley

Squashowanie Mojo to już nie jest nic dziwnego. Szkoda że finisherem Bulla jest headbutt. Wolałbym zwykły Splash, bo impact jest tylko nigdy nie potrafiłem kupić diving headbutta.

 

Łysy Francuz to dalej nie LeFort.

 

5. Charlotte vs Bayley

Kolejny raz panie w NXT pokazują że jak dostaną trochę czasu to mogę dać dobre show. Nie wiem czy walka była lepsza od Charlotte vs Natalya ale z pewnością było to lepsze od Paige vs Emma.

 

6. Tyler Breeze vs Sami Zayn vs Adrian Neville vs Tyson Kidd

Bez zaskoczenia. Świetna walka ale już teraz wiem że przyszły pojedynek między Nevillem, a Zaynem będzie lepszy. Jakoś nie potrafiłem się tak wkręcić w ten Fatal 4 Way wiedząc że Breeze i Kidd są tam statystami. Swoją drogą Tyler Breeze w ostatnim czasie mocno spadł w hierarchii. Jeszcze niedawno był nieźle podbudowaną postacią po wygraną z Zaynem, a po ostatnim występie na Raw i teraz na Takeover stracił praktycznie całe momentum.

 

Takeover I > Takeover II > Arrival

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363233
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

For TT C: Walka miała obiecujący skład, ale ona sama w sobie była taka jakby to nawet Khali i Nathan Jones byliby w niej pretendentami a nie LUCHADORZY, czyli jedna, wielka chujnia... Plus w niej był tylko jeden, a mianowicie zmiana mistrzów. Co do Ascension, to po ich nieudolnym występie na ME zaczęli mnie cholernie nudzić i prawdopodobnie będę przewijał ich walki.

 

Debut Corbina, no przyznam, że mnie bardzo pozytywnie zaskoczyli, bo byłem przekonany, że będzie on gościem do obicia przez nieudacznika. Polubiłem gościa, ale ma trochę dziwaczny finisher, który według mnie powinni mu zmienić na Cobra Clutch Slam.

 

Enzo vs nieudacznik Nr2: Enzo pojechał nieudacznika bardzo szybko, co mnie niezmiernie cieszy i to tyle o tej walce...

 

Drugi debiut na gali, debiut Kenty wypadł bardzo ciekawie, już na samym począku pozamiatał dwoma, byłymi mistrzami TT NXT :twisted: Szkoda tylko, że ma aż takie braki w angielskim, ale rzucą mu jakiegoś menadzera i będzie jeszcze lepiej.

 

RhinoV2 vs Goldberg?V2: Kolejny squash z rzędu, ale w tym przypadku jestem z tego zadowolony, bo nie chciałbym tego oglądać jako dłuższej walki... Wynik mnie cieszy, a sam zawodnik... No właśnie to może on powinien być tym UmagąV2 co rozwala Ryderów i Swaggerów w MR :? Latający byczek wydaje się mi być ciekawszym zawodnikiem niż podróba Umagi i dodtakowo ma dobrego mic skilla.

 

F4W: Świetna walka, w której było mnóstwo fantastycznych akcji co akurat nikogo nie dziwi, ale warto to odnotować. Liczyłem na zmianę mistrza, ale title reign Neville'a nadal trwa... Może to i dobrze, bo póki co to ja tam nic nie widzę dla niego do roboty.

 

Średnia gala.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363242
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Ascension © vs Lucha Dragonz - całkiem dobry tag team match, co prawda standardowo ten mniej znaczący face był obijany większość walki, by zmienić się z gościem, ktory ma być kreowany na gwiazdę, ale wszystko zostało ozdobione kilkoma efektownymi akcjami, publika zaczyna kupować prosty gimmick Lucha, ja sam widzę światełko w tunelu i coraz bardziej jestem przekonany do pomysłu potrzymania jeszcze przez jakiś czas del Sola w teamie z Hunico. Zakończenie trochę popsuło mi ogólny obraz walki (mam na myśli zmianę mistrzów, a także styl, w jakim to zrobili) ale nie będę narzekał.

 

Baron Corbin vs CJ Parker - gdy okazało się, że na CJ'a w ringu czeka właśnie Crobin, pomyślałem sobie "no to chuj bąki strzelił, Baron fajnie się zapowiadał, a oni go perfidnie podkładają" (jemu też chyba chodziły podobne myśli po głowie, sądząc po wyrazie twarzy a'la Osioł Kłapouch), jakież było moje zaskoczenie, gdy walka zakończyła się tak szybko, jak myślałem, jednak na niekorzyść ekologa. Baron pewnie nie będzie superdynamicznym wirtuozem ringu, ale 3 akcje, a zwłaszcza finisher wyglądały obiecująco, zaintrygowany zdjęciami, gdzie prezentowano go w nowym gimmicku, daję mu kredyt zaufania, CJ chyba się skończył, i bardzo dobrze, bo nie lubię go jak mało kogo (chociaż w najnowszej postaci nie był taki tragiczny).

 

Enzo Amore vs Sylvester LeFort - zgadza się, ringowo to była klapa, ale walka miała jakiś tam 'prestiż", zwycięzca nie był taki oczywisty, a smaczku dodała sympatyzująca z Enzo publika. Końcówka też była słaba, skoro żaden z nich nie stracił grzywki, ten gimmick match był nie na miejscu (a założę się, że obaj na pytanie bookerów "czy dasz się ogolić na łyso" odpowiedział -ok.), chyba, że to jeszcze nie koniec, i Amore wraz z Big Cassem będą ścigać Leforta tak długo, aż w końcu go oskalpują, co może być całkiem zabawne.

 

Nie jestem fanem ringname'ów złożonych z imienia i nazwiska, stąd nowy przydomek Kenty trochę mnie rozczarował, podczas jego debiutu w tv chodziły mi po głowie dwa scenariusze - ktoś mu przerwie i go zaatakuje (check, jednak na Ascension bym nie wpadł) lub w jakiś sposób odniesie się do main eventu gali, gdzie potem zainterweniuje. Widziałem sporo walk z jego udziałem, ale i tak nie mogę się doczekać pierwszego występu jako Hideo coś tam coś tam.

 

Mojo Rawley vs Bull Dempsey - ten pierwszy chyba już niewiele znaczy w oczach federacji, drugi mimo wszystko na poskładaniu go sporo zyskał, na upartego można go nawet wykreować jako nowego pretendenta. Sama walka bez historii.

 

Charlotte © vs Bayley - kolejny raz panie dostają swój czas na specjalu od NXT i znowu dobrze go wykorzystują. Moim zdaniem to starcie było najaslabsze z trójki pojedynków o pas kobiet, a mimo to trzymał dobry poziom zarówno pod względem emocji, jak i czysto techniczny, okazuje się, że całą masą roll-upów i tym podobych oraz jedną hurricanraną z narożnika można zrobić dobre show :) Charlotte wbrew zapowiedziom zostaje z pasem, jednak nie powinno to mocno odbić się na dacie jej debiutu w głównym rosterze (Big E czy Rollins też wchodzili do MR jako mistrzowie NXT).

 

NXT title 4-way: dostali bardzo dużo czasu, początek byl bardzo chaotyczny i taki...nieokrzesany, potem to wszystko wyglądało coraz bardziej imponująco, świetne akcje zespołowe (Superplex trzech zawodników z domieszką Powerbombu Zayna), popisy indywidualne (gdy Breeze w ciągu 3 sekund przekopał wszyskich swoich rywali), czy też zaskakujące momenty (mistrz wyciąga sędziego z ringu). Spodziewałem się trochę większej orgii, ale to, co zobaczyłem zaspokoiło moje żądze ;) Po tym, jak przedstawiono Samiego (niby klepie wszystkich, ale zawsze brakuje mu jednego kroku, by zgarnąć złoto) byłem przekonany, że to on opuści Takeover z pasem, dostaliśmy nieco inne, nie tak zerojedynkowe zakończenie, które daje zdecydowanie większe pole do popisu dla kreatywnych.

 

Moim zdaniem Takeover 2 było lepszą galą niż Jedynka, (nie dorownało natomiast Arrival), bo w zasadzie jedynym słabym punktem był pojedynek Dempsey'a (z Takeover I zapamiętałem tylko walkę kobiet, nawet nie pamiętam z kimś się mierzył Neville w main evencie), NXT wraca do formy z przed kilku miesięcy i z niecierpliwością czekam na gale z najnowszych tapingów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/92/#findComment-363243
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
    • Attitude
×
×
  • Dodaj nową pozycję...