WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Jack Doomsday]

Zayn przegrywa walkę jak ostatni frajer ... face numer 1 tak przegrywa? Coś mi tu śmierdzi ... Myślę że szykują coś dla Zayna. W takiej szarej postaci face'a nie może daleko zajechać, tymbardziej że ew. walka z Neville'm byłaby starciem face vs face (czyt. niekoniecznie pożądanym przez Dabju). I tak, wiem że Kidd jest facem, ale wydaje mi się że to sprawa wyłącznie umowna - publika NXT nie kupuje zięcia Hartów, i to nie jest pierwszy raz kiedy Tyson na tym polu słabo się prezentuje.

 

Chanty Mojo Suck wyłapane? Wyłapane.

 

Panie ... Alexa jest płynna jeśli chodzi o gimnastyczne motywy ... czyli jest dokładnie taka sama jak Charlotte ... czyli tak samo zielona. To że dziewczyna takich rozmiarów potrafi polatać jest wręcz konieczne, bo inaczej nie miałaby racji bytu, ale to narazie jest jej początek. A gimmick? Trywialny. Zbyt Trywialny. Wg mnie trzeba czekać na kolejną przedstawicielkę Wysp Brytyjskich jako następczynię Paige jako sztandaru dywizji kobiet NXT - mam na myśli Becky Lynch - myślę że to może być to.

 

Jest tylko jedna rzecz która mi nie odpowiada w El Localu - każdy wie że to Ricardo Rodriguez, a to się staje jeszcze bardziej wiadome kiedy zaczyna gadać. Kalisto oprócz chantów Lucha nie robi za wiele. BTW. Swoją drogą zauważyłem żę przy Ascension też coś chantują - Wychwycił ktoś co?

[Witkacy]

Ascension kontra latające małpki (w tym jedna potrafiąca mówić) to aktualnie chyba najmniejsze zło. Zresztą Ascension muszą z pasów jakoś skroić, bo main roster czeka na nich z otwartymi rękami.

 

Charlotte vs. Natalya to na ten moment najbardziej rozsądny wybór, bo na rozpad BFF zapewne jeszcze się nie zdecydują.

 

Myślałem, że Mojo Rawley i English zmierzą się na Takeover, ale to krótkie starcie chyba zmieszało resztki moich przewidywań z błotem.

 

Nie wiem dlaczego, ale widzę w tym Dawkinsie potencjał. Na razie WWE również widzi w nim potencjał ... na następce Danny'ego Burcha.

 

W walce o miano pretendenta więcej leżenia niż walki. Dobrze, że Takeover za dwa tygodnie, bo walka szykuje się znakomicie, a obydwaj nie będą mieli okazji, żeby zbyt wiele mówić co oszczędzi trochę trudu przy słuchaniu.

 

Bo odchodzi (przegra na 100%) i bardzo dobrze. Mimo wszystko czekam na to jak pokaże się w main rosterze.

[DashingNoMore]

Też jestem ciekaw co ludzie chantują przy wyjściu Ascension. Okrzyki pojawiają się już od jakiegoś czasu i myślę że jest to raczej chant jednego fana który podłapała smartowa publika ale przyjemnie byłoby wiedzieć co to jest. Gdy usłyszałem go pierwszy raz, myślałem że chantują "shoots!" jak przy okazji Matta Tavena obiecującego wszystkim title shooty gdy zgarnie pas ROH .

 

Co do samej tygodniówki, nic godnego uwagi. Rzygać mi się chce jak patrzę na Alexe, poziom słodkości 100%+, Barbie Doll w najczystszym tego słowa znaczeniu, gimmick wyrwany z bajek Disneya.

Dużo przewijałem na tym NXT (jak nigdy). Wiem z niego tyle że Bo Dallas będzie walczył z Big E o bycie w NXT (nie wiem tylko czy walka odbędzie się na Takeover czy nie, nie wyłapałem tego) i że Tyson Kidd (po przyjemnej walce) jest pretendentem do pasa NXT. Nie wiem jak podchodzić do jego walki z Nevillem, teoretycznie dwóch dobrych ringowo high flyerów ale WWE raczej nie ma w zwyczaju organizowania spotfestów(a latające małpki właśnie do nich się nadają) i myślę że mogą brożki dwóch cruserów nie wykorzystać. Parę dive'ów będzie ale na tym się skończy.

[aRo]

Kolejny squash Ascension...a po nim dobre wieści. Mamy wreszcie ekipę, która może zagrozić mistrzom. Ricardo będzie miał chwilę sławy, a Del Sol rozpocznie swoją przygodę w TV, która raczej nie skończy się w tym tagu.

 

Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak ciężko oglądało mi się walkę pań w NXT. Charlotte i Alexa się nie popisały.

 

Rawley ot tak zjechał Englisha. Cieszy mnie to, że po takiej scenie feud nie powinien mieć dalej racji bytu i raczej nie skażą nas na to coś na TakeOver.

 

Big Cass zgarnia kolejne mało znaczące zwycięstwo, a Enzo nadal nie widać. Tymczasem Parker obija się po trybunach z fajnym hasłem z użyciem loga NXT. Nic lepszego chyba nie zrobi.

 

Bo Dallas niedługo zawalczy z Big E. Jeśli wygra, ma shota na pas. Jeśli nie, to nie wraca do NXT. Gumiś otrzyma pop życia.

 

Dobry Main Event! Zwycięzca też OK. Kidd dostanie spota w dosyć ważnej walce i z Nevillem mogą wykręcić świetne widowisko.

 

 

Też jestem ciekaw co ludzie chantują przy wyjściu Ascension. Okrzyki pojawiają się już od jakiegoś czasu i myślę że jest to raczej chant jednego fana który podłapała smartowa publika ale przyjemnie byłoby wiedzieć co to jest.

Ciężko powiedzieć co to, ale to się utrzymuje odkąd tylko pamiętam. Mnie to brzmi na zwykłe "rrrrra!", jakby się chcieli drzeć tak, jak oni. Czy to podczas entrance'a, czy odliczania przez sędziego. Co by to nie było, klimatycznie im to wychodzi

[Edgar]

-Biorąc pod uwagę fakt, że Ascension są słabymi mistrzami i od początku zdobycia pasów nie uczynili niczego dzięki czemu mógłby ich zapamiętać, to reakcja na ich team jest świetna (przynamniej podczas tego odcinka). Większość fanów krzyczało coś w stylu "rrraa" chociaż dla mnie pierwsze skojarzenie to fani krzyczący 'yao" przy konpięciach Nakamury. Kto wie czy te okrzyki nie pomogą obecnym mistrzom.

 

-Na tle Ascension bardzo blado wypadł Rodriguez i Kalisto. Pierwszy miał za zadanie mówić, drugi być jak najbardziej over z publicznością. Stało się inaczej. Im bardziej Kalisto nawoływał do chantów "lucha" tym bardziej publiczność sknandowała "rrrra".

 

-Charlotte i Alexa czyli dwie osoby, które o wrestlingu wiedzą niewiele i dalej się uczą. Alexa nie zachwyciła ale na zdobywa sympatię w inny sposób. Ma w sobie to coś co potrafi przykuć uwagę. Właśnie z tego czegoś powinna korzystać w kolejnych tygodniach. Taki powiew świeżości, który może się w przyszłości opłacić.

 

-Rawley vs English to teoretycznie feud, który można ciągnąć przez kolejne kilka tygodni. Zdusili to w zarodku dając Rawleyowi szybkie zwycięstwo. Dziwnie to wygląda tym bardziej, że obaj idą bardzo podobną drogą, tzn wygrywają niemal wszystko. Świetna była publiczność tego odcinka. Chantów "Mojo Sucks" pewnie niewielu się spodziewało.

 

-TTM miał potencjał ale jak to zwykle bywa jest to potencjał niewykorzystany. Akcji w której uczestniczą wszystkie 3 osoby było jak na lekarstwo a to co zapamiętam z tej walki to głównie leżenie. Kidd? Na tem moment to jest dobry wybór. Co do Zayna to mam dwie możliwości. Albo mają coś dla niego i niedługo pójdzie go głównego rosteru, albo podciągną wątek z obsesją w stosunku do pasa NXT o której wspominał w wywiadzie.

[Psyhxxx]

Kcramsib, Odnośnie mic skillsów kalisto, wielki średniak. Przy okazji debiutu Callihana (z którym nawet miał już walkę ) dał krótki speech: https://www.youtube.com/watch?v=B5m4p8_0I8k

[Kowal]

Bo Dallas vs Big E Szkoda że wynik tej walki był z góry do przewidzenia. Samo starcie było nudne, a wszystko uratowała próba pożegnania Bo i jego problem z odejściem z NXT. Mimo wszystko cieszę się że nie będzie już zajmował czasu na tej gali, a na Smacku szybko pewnie zaginie.

 

Camacho vs Adam Rose Krótka walka, w której Adam miał przewagę, a Camacho nie chcąc dalej walczyć zapewnił sobie walkę na Takeover. Jakoś nie bardzo czekam na to starcie.

 

Curt Hawkins vs Adrian Neville Walka bez historii, a Curt to kolejny po Masonie zawodnik, który wiele lat siedzi w rozwojówce i nie widać postępów. Zostanie jobberem na NXT to nie jest pewnie szczyt marzeń kumpla Edge’a z dawnych lat.

 

Charlotte vs Natalya o pas kobiet? Już bardziej emocjonująco byłoby jakby Charlotte walczyła z Sashą, ale pewnie tak chcą ją podbudować poprzez wygraną z Nattie.

[Psyhxxx]

Szczerze mówiąc brakować mi będzie odrobinę Bo w NXT Dzięki swojej przeszłości i świetnemu gimmickowi takiego face'a na siłę wraz z publiką dawał świetne segmenty. Na smacku czy tam RAW wątpię aby od tak złapał taki kontakt. Szczególnie jeżeli będzie się kisił w walkach z jobberami. Potrzebna tu większa pompa aby się przyjął. W końcu nie jest tak catchy jak Adam Rose czy reszta z rozwojówki. A przy dobrym poprowadzeniu jego postaci jestem pewien, że na naszym forum poszerzy się grono Bolieverów

[Morison]

Myślę, że masz rację Psyhxxx, postępy Bo można zauważyć gołym okiem, po wielu próbach nieudolnego bookowania go jako fejsa, sturnowanie go i robienie w zasadzie tego samego było strzałem w 10., jego interakcja z fanami po walce była świetna, kreatywnym właśnie o coś takiego chodziło, obawiam się jednak, że w głównym rosterze mniej kumata publika nie będzie już w ten sposób pomagać Dallasowi.

 

W finale turnieju o pas kobiet chciałem wewnętrznej potyczki BFF's, mielibyśmy przynajmniej większą niewiadomą co do zwyciężczyni, w przypadku wali Charlotte vs Natalya, ta młodsza wydaje się być zdecydowaną faworytką.

 

OMG Curt Hawkins WTF tough he was dead LOL. Pojawił się jedynie po to, by szybko przegrać z mistrzem, swoją drogą dopiero Neville uświadomił mi, że o 2 główne pasy singlowe będzie walczyło małżeństwo Wilsonów

[backayrdowania]

Całkiem, niezły był ten odcinek NXT. Co prawda nie było nic rewelacyjnego, ale nie było również najgorzej.

 

 

- PAC chyba poprawił się nieco za mikrofonem. Pamiętam, jak kiedyś na NXT miał segment z THe Shield, i tam za mikrofonem wypadł fatalnie. Teraz - nie było najgorzej. Jakaś tam poprawa jest, i jeśli dalej będzie się rozwijał, to może coś z niego będzie (w kwestii Mic - Skilla oczywiście)

 

 

- Kidd z kolei wypadł bardzo sztucznie. Nie widać u niego swobody za mikrofonem. Wszedł, powiedział z pamięci i wyszedł.

 

 

- BO opuszcza NXT, ale pewnie od czasu do czasu będzie się pojawiał, jako gość specjalny. Walka z Langstonem, była słaba, i mało emocjonująca. Publiczność też chyba olała ją ciepłym moczem.

 

Ps. ktoś wie, czy niedługo pojawią się na NXT jakieś nowe gwiazdy indy? Albo, czy WWE kogoś zakontraktowało. Wiem, że ponoć do NXT mają dołączyć Ricochet i KENTA, oraz na Kevin Steen(który na ostatnich try-outach zrobił duże wrażenie), ale czy coś z tego wyjdzie. i czy nie są to tylko spekulacje..?

[MSMic]

Mam wrażenie że koszulka BOlieve zawojuje main roster. Prosta koszulka ale równie dobra co koszulka Austina 3:16. Mam nadzieję że WWE nie da nam kiedyś face'owego Bo w tym gimmicku, BO to byłby najgorszy gimmick jaki można sobie wyobrazić. Wynik walki to żadna niespodzianka. Langston miał wygrać i wygrał, bo Dallas idzie na SD.

 

Curt Hawkins dostał push życia ^^

[N!KO]

Mam wrażenie że koszulka BOlieve zawojuje main roster. Prosta koszulka ale równie dobra co koszulka Austina 3:16.

 

Różnica w sprzedaży tych koszulek będzie wprost proporcjonalna do różnicy w rozpoznawalności tych dwóch nazwisk

 

NXT na zabicie czasu. Byle do PPV. Cieżko mi strawić pomysł z Tysonem Kiddem walczącym o pas. Pożytek z niego niewielki w tym położeniu, a w przyszłości też nie będzie bardziej kolorowo. Jak chcą z nim coś zrobić, to niech coś próbują na scenie, na którą już się dostał wieki temu. Jeśli nie wypali, to dalej pozostanie dobrym workerem, i gościem, który będzie dbał o to, żeby jego rywale wyglądali jak największe ringowe koty. Nawet jak z Adraniem skradną to show - a umówmy się, po to są zestawieni - to i tak mam nadzieję, że go odsuną.

[Psyhxxx]

Ps. ktoś wie, czy niedługo pojawią się na NXT jakieś nowe gwiazdy indy? Albo, czy WWE kogoś zakontraktowało. Wiem, że ponoć do NXT mają dołączyć Ricochet i KENTA, oraz na Kevin Steen(który na ostatnich try-outach zrobił duże wrażenie), ale czy coś z tego wyjdzie. i czy nie są to tylko spekulacje..?

 

Ricochet w WWE? Hell no! Mam nadzieję, że to tylko plotka. Zaś co do debiutów, Takeover jest na żywca a kolejne tapingi na bieżąco i wydaje mi się że wraz z nimi ktoś nowy powinien pojawić się.

[MSMic]

Różnica w sprzedaży tych koszulek będzie wprost proporcjonalna do różnicy w rozpoznawalności tych dwóch nazwisk

 

Yes od Bryana na początku było słabiutkie, a co z tego wyszło to wszyscy wiemy. #JaWierzę w #BOlieve. Już za czasów NXT to hasło było hitem memów więc teraz to się jeszcze nasili. Wiadomo że Bo nie dobije popularnością do Austina ale z pewnością znajdzie sobie miejsce w rosterze. Myślę że WWE teraz będzie promowało Dallasa jako jednego z kandydatów do Money In The Bank (w końcu Bolieve :shocked:).

[Witkacy]

Tak jak się spodziewałem Natalya zmierzy się z Charlotte w finale o pas NXT Women's i zapewne polegnie, bo nie wierzę, że dadzą pas rozwojówki stałej bywalczyni gal main rosteru. Mimo wszystko prędzej czy później Sascha i Charlotte zawalczą o ten pas, bo napięcie budują już od miesiąca.

 

Curt Hawkins! Kolejny dawno nie widziany wrestler dostaje szanse jobbnąć w NXT. We're waiting for you JTG!

 

Dallas idzie do domu i bardzo dobrze, że złożyło się to w czasie z jego debiutem na Smackdown. Mam nadzieję, że nie zapomną o tym za kilka tygodni, bo często wrestlerzy main rosteru (mniej znaczący) pojawiają się na NXT.