Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Dostaliśmy fajną galę na rozpoczęcie WWE Network, a o czym warto wspomnieć? W zasadzie o 3 rzeczach, które przed galą były promowane...

 

 

Paige vs Emma to coś, co chciałbym oglądać na RAW lub SD! jako przerywnik od walk panów. Nie ma co się rozczulać nad szczegółami, po prostu panie wykręciły dobrą walkę, a finalny sub od Paige wyglądał konkretnie (btw. jak dobrze słuchać za stołkiem komentatorskim kogoś, kto zna nazwy holdów na pamięć...). Żałuję, że nie awansowali Paige już wcześniej do głównego rosteru, AJ vs Paige to chyba coś, co chciałbym na WM od kobiet zobaczyć.

 

Nie wiem czemu, ale ME mnie zbytnio nie zachwycił... ze względu na drabiny liczyłem, że ujrzymy sporo fajnych spotów ze strony Neville'a, który przecież do takich walk jest wręcz stworzony. Poza finisherem na drabinę nie było nic ciekawego i szczerze mówiąc zdarzyły mi się momenty przewijania. Wygrana Anglika cieszy, to pewnie ostatni przystanek przed awansem do głównego rosteru, ale jeżeli nie przywrócą nam dywizji cruiser (a obecny roster pozwala na to jak nigdy dotąd) to ex PAC niestety przepadnie w gronie przekoksowanych superstarsów.

 

Opener... Rematch of the Year! Było wszystko, po prostu. Psychologia ringowa od początku do końca (końcówka z uppercutami, kick-outem na 1 i finish- miazga), masa fajnych spotów (suicide dive z DDT uprzedzony uppercutem kozak!), żywa publika i zakończenie sugerujące po cichu, że Cesaro już niedługo w poniedziałki będzie śmigał jako ten "dobry" - to wszystko musiało się podobać. Bądź co bądź, Ortony i inne Batisty powinny się uczyć od Kanadyjczyka jak sprzedawać emocje i wykończenie pojedynkiem, obok Ambrose'a najlepszy aktorzyna w obecnym WWE, bez dwóch zdań.

 

EDIT: Warto by też wspomnieć o mistrzach tag-team... czy kogoś Ci panowie jarają gimmickiem i resztą?! :roll: To chyba największy shit jaki widziałem w WWE od jakiegoś czasu i kompletnie mi się to nie podoba! Tylko czekać aż wypromują jakiś tag, który ich w tym open-challenge poskłada...

 

 

Jeżeli ktoś nie oglądał, warto! Najlepszy odcinek NXT w historii i opener przypominający bardziej PWG niż WWE to "lektura" obowiązkowa dla fanów fedki Vincenta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345167
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Mam nadzieję że ten theme song, który był dzisiaj puszczony jest tylko jednorazowy i za tydzień wrócą do normalnego, bo ten mi jakoś nie przypadł do gustu.

 

Zayn vs Cesaro Czemu takiej walki nie zachowali na WM-kę, tylko dostaniemy tam pełno gniotów, a na NXT mogę oglądać starcie, które bez wątpienia należało do grona tych, które dostarczyły mi najwięcej emocji. Wręcz po niektórych akcjach i nieudanych próbach pinu zdarzało mi się markować, bo wpiernicz, jaki dostał Sami był nieziemski, a i Cesaro przyjął kilka porządnych akcji. Ale muszę przyznać, że kilka akcji wykonanych w tym starci widziałem w WWE pierwszy raz i były naprawdę dobre. Właściwie to starcie może zastąpić całe PPV pod względem emocji, więc nie można go przegapić.

 

CJ Parker vs Mojo Rawley Tych dwóch panów to nie są zawodnicy, których chciałem zobaczyć na specjalnym odcinku NXT. Wygrana Mojo była do przewidzenia, bo on od niedawna jest w rosterze, a Parker w ogóle do mnie nie przemawia. Zresztą publika też bardziej była za Rawleyem. Tyle że on jeszcze w ringu nie jest zbyt dobry, a odbija się od lin jak jakiś nowicjusz.

 

The Ascension vs Too Cool Pierwsi poważni rywale Conora i Victora od czasu Neville’a i Gravesa, którzy mogli im zagrozić, ale wiadomo było że WWE nie powierzy drugich swoich pasów TT kolejnym podstarzałym, powracającym zawodnikom. Walka zbyt ciekawa nie była, a jedyne co mi się podobało to nowa wejściówka Ascension. W ogóle to mogli sobie odpuścić te urywki z ich kariery, bo tam prócz Edwardsa i Richardsa to były same nieznane nazwiska. A przecież oni tez byli tylko raz w NXT TV.

 

Emma vs Paige Nic dziwnego że Paige obroniła pas. Bo przecież powrót po jakimś czasie i od razu przegranie pasa to nie jest dobry scenariusz. Zresztą Emma jest już w głównym rosterze, więc po co jej pas rozwojówki. Było parę fajnych akcji, np. powerbomb w wykonaniu Emmy, a i submission na koniec walki był niczego sobie.

 

Tyler Breeze vs Xavier Woods Dobrze że pojawił się Rusev, bo chciałem tą walkę przewinąć. Obaj w ogóle mnie nie obchodzą, a tak przynajmniej Bułgar nimi widowiskowo porzucał.

 

Bo Dallas vs Adrian Neville Według mnie Adrian zrobiłby ciekawszą walkę nawet z divą, bo jak widzę Bo ciągnącego drabinę jak sanki po żółtym śniegu to mnie krew zalewa. Jedyne dobre spoty to te, które zrobił nowy mistrz i dzięki temu dało się to starcie oglądać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345170
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Post będzie pełen słodzenia, także... ostrzegam :wink:

 

Kiedy widzę walki jak Cesaro vs. Sami Zayn, a w pamięci mam jeszcze genialne show z EC The Shield z Wyattami, to buduje mnie to, jeśli chodzi o wiarę w przyszłość tego biznesu. WWE ma już wiele gwiazd na przyszłość w głównym rosterze, a w kolejce na swoje pięć minut czeka właśnie taki Zayn, który niewątpliwie zrobi karierę w WWE i jego walka przykładowo z Bryanem będzie - oby już niedługo - jedną z atrakcji Raw.

 

Strasznie podobały mi się "game plan" Cesaro na tę walkę, który kontrował wszystko w taki sposób, by cały czas gnębić tę lewą nogę Zayna. Świetnie też został sprzedany Cesaro Swing - w głównym rosterze "ofiary" tej akcji zachowują się jak totalne sieroty, trzymając się za głowę i tyle: Zayn walczył, próbował się wydostać i dużo lepiej się to oglądało w takiej formie. Generalnie była to świetna walka, której nie sposób przewijać "o pięć sekund", bo to samobójstwo dla oglądania - chłonąłem każdą sekundę, każdą akcję i było to bardzo mocne otwarcie NXT Arrival.

 

Oglądając pierwszy raz od dawien dawna walkę kobiet, doszedłem do wniosku, że tę dywizję rzeczywiście da się śledzić w WWE, bez bólu zębów i liczeniem botchy. Emma, której nie znoszę za idiotyczny gimmick, wraz z Paige dały rzeczywiście bardzo dobre show, które śledziło się z zainteresowaniem. Pozostaje tylko czekać na to, aż Britani straci w końcu ten pas i ruszy do przodu, mam nadzieję, że jeszcze zdąży wejść w program z AJ Lee, bo nie tyle ringowo, ale sam program między tymi paniami mógłby być najlepszy w tej dywizji od bardzo, bardzo dawna.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345173
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Cesaro vs Sami Zayn - Jako, że lubie oglądać techniczne pojedynki z masą psycholgii ringowej, ten pojedynek łapałem jednym tchem i od teraz jeżeli będę wymieniał najlepsze pojedynki WWE w ostatnich 2/3 latach to napewno to starcie będzie w ścisłej topce. Dawno w WWE nie widziałem tak dobrego pod względem technicznym starcia. Wyatts vs The Shield niedługo nacieszyli się z miana najlepszej walki WWE do tego momentu.

WWE postawiło na sprawdzony schemat rookie vs pro, który w tym przypadku pozwolił Zaynowi, mimo porażki, nie stracić dużo na tym pojedynku a nawet zyskać. Podobało mi się rozegranie tego pojedynku, który mimo, że trwał ponad 20 minut to nie dał szansy się znudzić. Po początkowym technicznym wrestlingu o wybadaniu dzisiejszej dyspozycji obu zawodników przyszedł czas na aspekt w którym dominuje Cesaro i nie pozwala młodemu osiągnąć przewagi. Kombinuje z nogą a Zayn genialnie sprzedaje uraz, niemal przez całą walkę. Końcowy moment to wręcz heroizm ze strony ex Generico, który stawia wszystko na jedną kartę aby pokonać rywala i pokazać swoją moc - odkopanie na raz po uppercut było tego przejawem (Ibushi vs Nakamura się przypomina w takich momentach). Pewne zwycięstwo Cesaro ale Zayn również może zaliczyć się do wygranych. Podobał mi się motyw z hug it out na samym końcu. Mam nadzieje, że właśnie dzięki takiej walce Zayn trafi do głownego rosteru.

Podsumowując, masa techniki, psychologia na najwyższym poziomie, ciekawe przejścia, wiarygodne nearfalle oraz sam finish sprawił, że warto sięgnąć po NXT Arrival chociażby ze względu na ten pojedynek.

 

CJ Parker vs. Mojo Rawley - Kolejny etap promocji Mojo Rawleya jako kolejnej osoby, która może coś osiągnąć. Tutaj tego niestety nie pokazał. Można było zaoszczędzić nam to na tygodniówkę.

 

Ascension vs Too Cool - Cały czas miałem nadzieję, że tymi tajemniczymi przeciwnikami będą Wyatt Family. Too Cool to miał niespodzianka ale tylko na krótką chwilę. Sama walka słaba ale nie ona była najważniejsza. Ascension wreszcie pokonują "kogoś". Do tej pory walcząc z jobberami nie można było mówić o nich jako o mistrzach.

 

Emma vs Paige - Osobom, które mówią, że Emma nie potrafi walczyć odsyłam do tej walki. Po tym co zobaczyliśmy na początku to nie mogło zachwycić ale w dalszym ciągu była to walka, której w głównym rosterze nie zobaczymy. Highlight tej walki to świetny Scorpion Crosslock Paige oraz powerbomb Emmy. Swoją drogą nie spodziewałem się, że takiej reakcji: "Better than Batista" przeszło moje najśmielsze oczekiwania. :lol:

 

Bo Dallas vs Adrian Neville - Spory zawód jak dla mnie. Neville wykonujący niepowiązane ze sobą ryzykowne spoty to mił widok ale nie tego oczekiwałem. Dallas przeszedł "obok" tej walki pozwalając ex PACowi zabłysnąć. Zmiana mistrza jak najbardziej na plus bo Dallas zdążył się już przejeść.

 

Warto wspomnieć jeszcze o Tayleru Breeze. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że gościu ma jedną z lepszych wejściówek nie tylko w NXT ale także całym WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345178
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

EDIT: Warto by też wspomnieć o mistrzach tag-team... czy kogoś Ci panowie jarają gimmickiem i resztą?!

 

Może nie jarają jakoś bardzo nikogo, ale WWE świadomie odstąpiło od ich dotychczasowego gimmicku. Podejrzewam, że już mniej będzie Undertakero-Wyattowania (wejście-metafory), a więcej typowo gotyckich klimatów. Zmiana theme songu nadała im nowej, lepszej warstwy. Z tą powinni szybciej odnaleźć drogę do głownego rosteru.

 

Przyjemny odcinek NXT, a do walki Samiego z Antonio na pewno wrócę. Cesaro face'uje troszkę na koniec. Mówiłem w AM, że spodziewam się jego przejścia na jasną stronę mocy w niedalekiej przyszłości. Jednak to przede wszystkim był fajny moment. Taki wzajemny szacunek, który powinien być sprzedawany w tym biznesie częściej (w WWE rzecz jasna). Chciałbym ich zobaczyć raz jeszcze, na jeszcze większej scenie (WWE PPV).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345180
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Świetna walka Cesaro z Zaynem, tutaj było do prawdy wszystko, loty, akcje techniczne, siłowe, psychologia ringowa a u publika bardzo żyła tym starciem. Wiadomo że Zayn nie mógł tego wygrać, jest za krótki aktualnie na Antka który puka do bram Main Eventu.

 

Paige i Emma zrobiły walkę kobiet w której pokazały poziom niesamowity, oczywiście jak na kobiety. Nie wiem kiedy ostatnio dostaliśmy tak dobrą walkę płci pięknej w WWE.

 

Main Event bardzo dobry, trochę za krótki ale mimo wszystko świetna walka. Bo tak bardzo nie zamulał, Neville jak zwykle genialnie. Co najważniejsze dostaliśmy zmianę pasa, więc pewnie Dallas pójdzie do głównego rosteru. Nie wiem jednak czy zwojuje tam cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345181
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

NXT Arrival

 

Cesaro vs Sami Zayn jako opener? No cóż ... dla mnie to walka o kalibrze ME jeśli chodzi o NXT, ale to nieważne, kiedy ta walka trwa prawie pół godziny, a przerwa na restholdy trwa ledwo pięć - tempo kosmiczne od samego początku, Sami z przebiegu walki powinien być zadowolony, w końcu teraźniejsza pozycja Cesaro to prawie ME (szczególnie że jest świeżo po EC Matchu, a wcześniej rozjechał Ortona czysto), więc oczywistym jest że nie mógł wygrać tego starcia. Ilość uppercut'ów, jaka padła w tym pojedynku może być mierzona chyba tylko w kilku dziesiątkach, a każdy brutalniejszy od poprzedniego - Cesaro w tym aspekcie potrafi "prze-zapasić" każdego. Świetny początek każdej gali, a publika ... poza kilkoma grupkami osób starszych (a było kilka takich sektorów), głośna jak zawsze - chanty jak zawsze robiły wrażenie.

 

Dalej był Mojo Rawley ... lubię chłopa, tylko gość jest tak bardzo słaby jak słaby ma moveset - w tej materii się nic nie zmieniło. CJP jako przeciwnik trochę podominował (co zaburzało odbiór HypeMana, który gubił się strasznie w tej sytuacji), ale koniec końców - jako Moonchild daleko nie zajdzie.

 

Walkę o pasy TT przewinąłem z premedytacją po pierwszym pogubieniu się Sexay'a (miał na początku walki taki motyw w którym stał przez chwilę w ringu nie wiedziąc jak współgrać z Viktorem).

 

Walka o pas kobiet świetna, co więcej, Emma fajnie udowodniła swoją wartość jako ta zdeterminowana. Paige natomiast ... wiedziałem o zmianie theme songu już wczoraj, natomiast po tym jak weszła do ringu gimmick Anti-divy umarł - teraz jest Diva of Tomorrow. Dla mnie może być tylko, niech Paige nie maluje sobie ust bo wygląda bardzo brzydko (blada z czarnymi włosami ... i zgniło-czerwonymi ustami :/ ) - rozumiem że jest zbyt ładna żeby ucinać ją od jej kobiecych wdzięków ale co za dużo to niezdrowo. W ringu dużo szaleństw, kilka fajnych movesów, Regal oczywiście się pospuszczał na swoją krajanką, natomiast sam fakt że nazwał finisherowy sub od Paige już jest godny podziwu - Scorpion Cross-lock nie zostanie użyte z nazwy ani razy w głównym rosterze - Regal jest najlepszym komentatorem w Dabju period.

 

Nie wiem czy piszę chronologicznie natomiast gdzieś tam była walka Woodsa z Breeze'em.... a w każdym razie miała być bo Alexander Rusev postanowił trochę przyspieszyć tygodniówkę szybko rozwalając obu - daleko do narzekań, w końcu nie było tam miejsca na następną parówkową walkę (już fakt że Mojo się przebił do karty to już zaskoczenie).

 

ME ... po prostu był. Fajnie że Neville zdobył pas, problem polega na tym że tu się kończą pozytywy - Dallas bez pasa może nie zbierać tego jakże zabawnego heatu, a Neville jako mistrz będzie musiał nakręcać feudy także za mikrofonem - czyli dupa blada. Oczywiście chciałbym żeby Adrian mnie zaskoczył pozytywnie, ale cóż ... w tej kwestii jestem realistą,.

 

Jeszcze słówko odnośnie szaty graficznej i wszystkiego z tym związanym - nowy theme song NXT tragiczny (za dużo klimatu "mainstreamowego Dabju", za mało pazura "Welcome Home"); nowy theme song Ascension mija się z pierwotnym powołaniem mrocznego tagu, ale z drugiej strony oni już chyba nie będą tak mroczni jak byli przedtem więc zobaczymy; nowy theme song Paige był konieczny ... szkoda tylko że przez tą drobnostką Brytyjka się wyłamuje od klimatu anty-div i "przechodzi na drugą stronę"; theme song Nevilla ... tak dynamiczny jak sam wrestler więc tu jest postęp (porównując z poprzednim to masakryczny).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345183
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Wczoraj ludzie wieszali na Emmie psy, dzisiaj każdy ją chwali... łaska forumowicza na pstrym koniu jeździ ;)

 

Gali póki co nie recenzuję, nie miałem bowiem czasu jej obejrzeć... nadrobię w weekend :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345189
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Wczoraj ludzie wieszali na Emmie psy, dzisiaj każdy ją chwali... łaska forumowicza na pstrym koniu jeździ ;)

 

Gali póki co nie recenzuję, nie miałem bowiem czasu jej obejrzeć... nadrobię w weekend :)

 

Idiotyczne zabawy w towarzystwie Santino i spółki, a dobra walka z Paige to chyba podstawy do tego żeby myśleć inaczej... to nie psy w stronę Emmy, a psy w stronę WWE i kreatywności programu... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345192
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Idiotyczne zabawy w towarzystwie Santino i spółki, a dobra walka z Paige to chyba podstawy do tego żeby myśleć inaczej... to nie psy w stronę Emmy, a psy w stronę WWE i kreatywności programu... :)

 

No właśnie mam wrażenie, że niektórzy krytykowali ją (a nie WWE) dla zasady, tylko za ten komediowy gimmick oraz towarzystwo Santino. Na niektórych Włoch działa jak płachta na byka...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345196
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.02.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie ogladam NXT regularnie - Arrival zobacyzlem z czystej ciekawosci.

 

Walka Cesaro z Zaynem - mistrz. Swietne prowadzenie walki, w zasadzie bez zamulania.

Rusev w ringu - pierwsza akcja rewelacja, koles wazy circa 140 kg a rusza sie naprawde zwawo. Zaskakuje mnie tak samo jak Big E.

 

Ale najwieksza wisienka na torciku jest walka Pan.

Submission Paige - brak slow, podejrzewam, ze niewielu wrestlerow z glownego rosteru potrafilo by to wykonac. A powerbomb Emmy tez wygladal mocarnie.

Powinni tylko zmyc z Angiielki ten niepotrzebny jej makijaz ;]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nowe intro na plus.

 

Zaczęli od największej petardy, jaką mieli na stanie. Cesaro vs Zayn - Rematch of the year? Podobało mi się bardziej od przehajpowanego 2 out of 3 falls. I to mimo tego męczenia kończyny przeciwnika ;) Teraz jest problem, bo podświadomie będę porównywał to, co będzie później na gali, do openera.

 

Rawley pojechał Parkera, miły widok. Całkiem nieźle to wyglądało, dobrze że było w miarę krótko.

 

Ascension wyszło przy nowej, kozackiej nucie. A po chwili... drastyczna zmiana klimatu. Co nie znaczy, że będę narzekał. Wybór Too Cool na przeciwników dla mistrzów będę propsował chyba zawsze :D Jedyny minus to łysina Scotty'ego.

 

Paige wychodzi z własną koszulką, nową muzyką i, na całe szczęście, z pasem mistrzowskim. Ale Emma też sobie ładnie poradziła. Powerbomb lepszy niż Batista :twisted: Na koniec fajnego starcia - Scorpion Crosslock. Zarąbiste.

 

Breeze i Woods(zmieńcie mu ten theme song...) mogli zrobić przyjemny pojedynek, ale okazało się, że byli mięsem armatnim dla Ruseva. Szkoda ich, ale koks musiał się jakoś pokazać.

 

kNOw MORE BO - dobre

O promie przed walką - "I've never been in a ladder match" w ustach Neville'a... wow.

Michaels pojawił się przed walką! Tego się nie spodziewałem.

ME... Ten Ladder Match przejdzie do historii. Bo to pierwsza taka walka na NXT i PAC(kolejny z nową muzyką) zgarnął złoto. I tylko dlatego. Bo poziom ringowy nie powalił. Ale to i tak najlepsze starcie Dallasa w karierze. I mimo wszystko fajnie się to oglądało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345210
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Tak się złożyło, że pierwsza gala NXT odbyła się niecałe dwa tygodnie po All Star Weekend ligi NBA.

Wspominam o tym, ponieważ w trakcie koszykarskiego eventu odbył się mecz gwiazd rozwojówki - NBA Development.

Do Arrival podszedłem podobnie jak do spotkania najlepszych z NBA D. Oczekiwałem kilku dobrych akcji, ale nie niewiadomo jakich cudów.

 

Walka Cesaro z Zyanem długo mi nie podchodziła. Owszem, było sporo fajnych akcji, zwłaszcza ten suicide dive Zyana z poziomu podłogi przy ringu, zakończona uppercutem przeciwnika. Jednak brakowało tego czegoś. Przynajmniej dla mnie to wyglądało nie na walkę, ale egzamin końcowy eks Generico przed awansem do głównego rosteru. Może Zyan miał tremę.

Dopiero w połowie walki wszystko nabrało płynności i wiarygodności, a już sam koniec świetny.

 

O drugiej walce można napisać tylko tyle, że się odbyła. Nic ciekawego.

 

Tag teamowa walka Ascension z Too Cool to taki squash oldtimerów, którzy zgodzili się, aby zostać poobijani za Vince`owe dolary.

 

Co do walki div to mam tylko jeden wniosek. Gdy Paige zadebiutuje w głównym rosterze, powinna wygrać program z AJ, bo inaczej utonie w tej cukierkowej dywizji kobiet.

 

Main event bardzo dobry. Jeden z lepszych ladder matchów w WWE, a nie tylko NXT, Univerese. Brawa należą się nie tylko za walkę, ale również umiejętność korzystania z drabin tak, aby nie uszkodzić kogoś z publiczności (chociaż PAC na sędziego drabinę rzucił).

 

Jak najlepiej podsumować NXT Arrival? Hmmm... TNA powinno zrezygnować z PPV :twisted:

Nie widać różnicy, więc lepiej zapłacić 10 dolców za WWE Network, obejmujące NXT, niż tyle samo albo więcej za jedną galę od Dixie ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345222
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Tak się złożyło, że pierwsza gala NXT odbyła się niecałe dwa tygodnie po All Star Weekend ligi NBA.

Wspominam o tym, ponieważ w trakcie koszykarskiego eventu odbył się mecz gwiazd rozwojówki - NBA Development.

Do Arrival podszedłem podobnie jak do spotkania najlepszych z NBA D. Oczekiwałem kilku dobrych akcji, ale nie niewiadomo jakich cudów.

 

W NBA Development grają ci co nie mieli by szans na tą chwilę w starciach z LBJ, CP3, KG czy KD. W NXT natomiast walczą tacy zawodnicy którzy mogą uczyć Ortona, Cene czy Sheamusa jak walczyć. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345235
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gala jak na drugoplanowa galę, bo za taką uwazam nxt, było przyzwoite, chociaż szczerze zpodziewałem się jeszcze kilku innych gościnnych występów wytworów żółtej tygodniówki. Kogo ja oszukuję ,w pratyce liczyłem na pojawienie się the shield. :twisted:

 

Uważam za niepotrzebne-wstawienie 2 kompletnych zapychaczy. Dziwię się , że nadal inwestuja w Mojo i Parkera. Ich obecność niestety sprawia , że zaczynam się obawiać, czy kiedyś nie zobaczymy ich w glównym rosterze. Dosyć bezsensowne było wsadzenie do ppv Woodsa, który w maint streamie jest nikim. Co do Tylera do mam go już serdecznie dosyć. Gimmick ten do mnie nie przemawia. Wydaję mi się, że jeśli kiedyś miałby trafić na raw, to tylko po to by zawalczyć z Faaandaaangooo... Tyle wygrać!

Rusev ich zbeształ i tyle, skoro ma on już praktycznie zaklepane występy przed większa publicznością do na cholereę go tu wsadzać i to w taki sposób?

 

Mistrzowie tt musieli dziś sie z kimś zmierzyć, ale Too cool , really? To nie są jacyś wiarygodni przeciwnicy. Nawet jako legendy ery attidtude czy cos takiego, to wybór słaby. Tak jak i walka. Theme się zmieniło a jednak gimmick pozostał taki sam, ciekawe.

 

 

Walki o główne pasy wrzucę do jednego wora, o obie były jak dla mnie, na jednakowym poziomie. Panie zaskoczyły i dały dobrą walkę z kilkoma bardzo interesujacymi akcjami. Finisher Paige genialny.

Emmatista-genialna! Nad profeską Regala już się zpuszczać nie będę , wszystko zostało powiedziane wyżej w postach. Nevile vs Bo-jakoś mnie nie wciagneło. Mogli dać od siebie więcej, wykorzystywać drabiny częściej, tak czuję niedosyt. Spodziewałem się finishera Paca z drabiny a nie na drabinę.

Do tego ten theme jakiś taki mało wrestlerski :) Pioseneczka z proma starcia, była zdecydowanie lepsza. Bardziej pasowałaby na wejściówkę Brytyjczyka.

 

 

No i danie główne tamtego wieczora. Rematch of year. Naprawdę kolejne kozackie starcie tych panów. Może nie tak dobre jak pierwsze, ale w dalszym ciagu czołówka walk w wwe. Było prawie wszytsko , co konieczne jest do orgazmu. Choć trochę zamulali w pierwszej części walki. Zbyt bardzo postawili na uppercuty, a za mało na ex Generico. Okroili jego move set, przez co nie widzidzieliśmy najbardziej widowiskowej akcji z pierwszego spotkania. Mianowicie tornado ddt skontrowane na swiss death. Nie mniej jednak i tak całe show w wykonaniu tej dwójki było palce lizać.

Nie wiem co jeszcze muszą pokazać i ile dać z siebie by udowodnić wwe , że Cesaro jest godny prawdziwych feudów, a Zayn miejsca w głównym rosterze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/72/#findComment-345236
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...