Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Jeśli federacji jest za push'owanie Dallasa, to ja jestem nawet dwa razy na nie! Jestem ciekaw, co WWE w ogóle w nim widzi? Ja go nadal nie kupuję. Walka pomiędzy nim, a Curtisem była strasznie przeciętna.

 

*Po raz pierwszy od bardzo dłuuugiego czasu obejrzałem walkę div i nie żałuję... Podobała się mi i była całkiem dobra. Cieszę się, że federacja w końcu zaczyna dostrzegać Paige :)

 

*Czytając wasze wpisy już kiedyś na temat Trenta zmieniłem swoje nastawienie co do tego zawodnika i teraz uważam go za jednego z lepszych i jestem zadowolony, że dostał swój czas na speech w rozmowie z Carterem.

 

*Gimmick Krugera zaczyna się mi podobać, a motyw z nawalaniem głową w ring mnie rozwalił :twisted:

 

*Zawiodłem się lekko na ME, który nie należy do najlepszych starć, był dobry, ale nie bardzo dobry. Nastawiałem się na bardzo dobre widowisko, ponieważ zawodnicy wchodzący w jego skład wiele potrafią, ale niestety znowu się przeliczyłem. Wolałem Jumping Curb Stomp, ale Shiranui też dobre.

 

Pomijając Punka i Williama za stołkiem oraz fakt, że McGillicutty był pretendentem do pasa NXT, to epizod strasznie ssał i był do bani.


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.10.2012
  • Status:  Offline

Słaby epizod Dallasa nie lubię. Dobrze że Paige wygrała ale walka powalająca nie była( może przez to że za dużo było Marie. Krugera nie lubiłem, nie lubię i nie będę lubił. ME taki sobie. Punk uratował ten epizod
Life is brutal and full of zasadzkas.

  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do Punka to niezłe zakrzywienie czasoprzestrzeni - przed galą mamy z nagrania łysego, groźnego Punka, a na gali Punk z ulizanymi włosami, jeszcze nie tak mocno heelowy.

 

Wiecie co WWE widzi w Dallasie? WIEK. Koleś ma bodaj 22 lata, a już jest dobrze wyszkolony w ringu, a na popracowanie nad charyzmą ma mnóstwo czasu i od tego według mnie jest właśnie rozwojówka. Tag team wrestler już z niego będzie spokojnie w głównym rosterze, natomiast jeśli chcą dla niego singlowej kariery, powinien jeszcze z rok w tym NXT posiedzieć, powoli piąć się w górę i zdobyć pas. I przede wszystkim, powinien pozbyć się tego speara, bo ta akcja nie pasuje do jego gabarytów, do tego popisowo ją zbotchował na ostatnim NXT - jakby nie komentatorzy, nie powiedziałbym że to spear.

 

Walka Div ujdzie, ciekawi mnie pozycja Paige, bo z jednej strony ma mnóstwo heelowych nawyków - ta agresja w walce, dzikie krzyki itp. ale publiczność je jej z ręki i chyba jest bookowana na face'a.

 

ME całkiem fajne, ale nic godnego zapamiętania, choć Rollins jest świetną skaczącą małpką, to jednak brakuje mu trochę mic skilla. Tak jak koledzy, od razu zauważyłem podobieństwo na micu do Hardego - ten młodzieńczy głos, niepewność w promach i mówienie samych oczywistych dyrdymałów, musi nad tym popracować przed main rosterem bo inaczej skończy jak Kofi jako 10krotny mistrz midcardu i 5krotny mistrz tagów.

 

Gimmick Krugera fajny, choć trochę to nie gra logicznie - najpierw był wyrafinowanym samcem alfa z Afryki lekko podobnym do Sandowa, a teraz jest nagle człowiekiem który przesiedział wiele lat w buszu sam ze sobą i zwariował, była też mowa chyba o jakichś najemnikach? Mimo wszystko fajnie odgrywa rolę, wczuwa się w nią i jest fajnym psycholem w ringu - to wyrywanie włosów, dzikie. Promo też miał intrygujące, widać było w nim dobrze jego szajbę, choć z takim gimmickiem to może być najwyżej chwilową atrakcją midcardu.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Lipny opener z Mahalem i Rileyem

-Nudna walka Barretty z Carterem, ale chociaż dobra osoba wygrała

-Sandow rozwalił Travena, który nie wygląda na kogoś, kto zawojuje MR

-ME był w miarę OK, na szczęście Ohno triumfuje.

 

Się dziwię, co tak cicho w tym temacie, ale faktycznie nie ma za bardzo o czym pisać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  219
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.10.2012
  • Status:  Offline

No NXT podobało mi się i to bardzo,ciesze się z wygranej Hero.W końcu widać że go pushują,on powinien być dawno w głównym rosterze ale jak widać WWE o tym nie myśli,Hero ma 32 lata i mam nadzieje że za parę lat zobaczę go z pasem WWE Champion lub WHC,mam nadzieje ze kiedyś sięgnie po ten pas.Mahal mnie w cale nie przekonuje po co oni go pchają do NXT,dobrze że Riley wygrał bo w nim widze wielki talent,którego WWE nie umie docenić,Barretta wygrał walkę :shock: przecież to był taki jobber ale dobrze że go wykorzystują na NXT jeżeli ma być na RAW i męczyć się z takim jak Brodus czy Cesaro to niech lepiej zostanie na NXT i niech wygrywa walki bo to też duży talent,Sandow rozwalił Travena czysto co mnie bardzo dziwi,Sandow to przyszłość WWE takie jest moje zdanie,przypomina mi on Huntera z roku 1996,na darmo Triple H go nie pushuje,mam nadzieje że Sandow kiedyś sięgnie po jakiś ważny pas typu : WHC czy WWE :).

 

Nie dawno oglądałem Live Event NXT jak Ambrose zapalił sobie fajkę po walce :lol: .

The Pain will come! in a few years,My name is Avanger!.

Youtube : http://www.youtube.com/user/SecondWWE?feature=mhee

2085937588509986e5c7819.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Nigdy nie byłem fanem Alexa Riley'a, można wręcz powiedzieć, że uważam go za beztalencie. Szybko roll-up na Mahalu nic mu nie daje, dalej jest facetem w gaciach...

 

- Trent wygrywa i ma swoje malutkie 5 minut. Walka również jak poprzednia nie powaliła lekko mówiąc. Niestety dla niego pewnie nie wywoła rewolucji jaką Ryder zrobił.

 

- Sandow pokonuje Travena ale to nie dziwi bo ten człowiek jest najjaśniejszym elementem SD w ostatnim okresie.

 

- ME nawet ok. Tylko, że Usosi u i Ascension walczą ze sobą chyba trochę za często. Czas na ich debiut na SD albo jakiś inny nowy i świeży tag team w NXT. Zgadzam się z przedmówcą, że Ohno powinien walczyć o wyższe cele niż męczyć się ze słabym Steamboatem

 

NXT trochę zniżyło loty, brakowało mi Paige :(

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Clay potańczył, Clay zniszczył Camacho... :? Chociaż ten drugi zaskoczył mnie tym, że potrafi wykonać Dropkick, ponieważ uważałem go za takie drewno jakim jest Mason Ryan. I właśnie jak już zacząłem o nim coś pisać, to ciekawy jestem dlaczego nie dostał on swojej szansy, bo przecież WWE widziało w nim kiedyś potencjał (kiedyś w newsach o tym czytałem), którego ja akurat w nim nie widzę.

 

*Pierwszym, dość sporym plusem tego odcinka NXT była walka pomiędzy Trentą Barretą a Kassiusem Ohno, którą obejrzałem od początku do końca. Cholernie lubię tych obu zawodników , ale ich pojedynek mógłby być nieco lepszy, nie był zły, ale mogło być lepiej... Przynajmniej powrócili do feudu Ohno-Steamboat.

 

*Że tak powiem, o kurwa... J Bronson ponownie zrobił na mnie pozytywne wrażenie :) Jest dobrym zawodnikiem. Ciekawy jestem jak u niego z Mic-Skillami. Bo faceta widziałbym w MR jako Tazza V2.

 

*US Champion przynajmniej dostał mikrofon w łapę na NXT, a później dołączył Tyson. Jestem z tego zadowolony :)

 

*Ładny ME z dobrym składem.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Pierwsze starcie tylko mi przypomniało o Hunico... Gdzieś ty się chłopie zapodział?

 

-Fajne starcie Ohno z Barrettą. I dobry finish, Trent zwycięża, a Kassius nie wychodzi na tym źle. Swoją drogą, coraz bardziej mnie wkurza ten Steamboat. To on powinien być heelem :P

 

-Jest Paige, jest fajnie :D Przegrała przez partnerkę, niech ją załatwi za tydzień.

A właśnie, Marie - nie miała ona być valetem w nowym tagu, bodajże Daltona i kogoś jeszcze? Zobaczymy ich w przyszłych odcinkach, czy to olano?

 

-Ten Bronson jest taki se. Dla mnie to będzie nudny niszczyciel z krótkim pushem. Wgl ciekawe, że wrzucili kogoś z taką budową ciała jak Broderick do jobbnięcia w squashu.

 

-Cesaro i Kidd na majku, tego normalnie nie widzimy. A szkoda, bo nie są źli.

 

-ME dobry, ale nic nadzwyczajnego.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- NXT zaczyna się od Clay'a i Hunico. Nie napawa to optymizmem. Pajacowanie Brodusa w ringu jest żałosne na Raw, SD, PPV (o ile tam jest) i tu także. Ładny dropkick od Hunico. Może coś z niego będzie. Clay'a nie da się oglądać w takiej postaci...

 

- Ohno vs Baretta: Walka mogłaby być trochę szybsza ale dostaliśmy kilka ciekawych akcji. Po Funkosaurusie wszystko wydaje sie lepsze. Rzucenie ręcznikiem i skopanie kubków ze stołu to sposób na podgrzanie/kontynuacje feudu? Mogli by bardziej się postarać.

 

- O ile za oglądaniem Div w ringu nie przepadam to mecz Tag Teamów mnie się spodobał. Dużo akcji w parterze, prób przypięć i przyzwoite tempo. No i na dodatek Paige <3 Widziałbym ją w ME. Szczerze mówiąc widziałbym z największą chęcią gdziekolwiek byle tylko móc ją często oglądać ;)

 

- Nie lubię dużych gości w wrestlingu czy gigantów (są wyjątki) więc dobrze, że walka długo nie trwała. To, że dali Bronsonowi szybciutko wygrać przez submission może znaczyć, że mają jakieś plany wobec niego. Swoją drogą nawet ciekawie wygląda ta dźwignia na nogi ;)

 

- Tyson i Cesaro dobrze wywiązali się z zadania. Nie czytałem spoilerów z wynikami tapingów ale skoro zostały nagrane wcześniej a Cesaro do tej pory jest mistrzem, więc nawet w przypadku meczu o tytuł wynik jest znany.

 

- ME dobry ale mógłby być trochę dłuższy. Fajne tempo, dużo wymian, uników i akcji. W sumie to chyba najlepszy mecz Slaytera jaki widziałem :P Finisher Rollinsa świetny! Bardzo mi to starcie przypadło do gustu. Dobrze, że mistrz NXT pokonuje osoby z "wyższej pólki".

 

Odcinek NXT lepszy niż tydzień temu. Na duży plus ME, na mniejszy plus Ohno, Divy i Cesaro. O Bronsonie nie mogę za dużo powiedzieć a Clay'u nie chcę bo dostałbym warna za wulgaryzmy :P

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

NXT zaczyna się od Clay'a i Hunico.

 

To nie był Hunico, tylko jego przydupas, Camacho, ale ja również o nim kompletnie zapomniałem, więc spoko ;) Hunico nieraz wjeżdżał z nim na arenę na BMX'ie. Camacho siedział za kierownicą :P


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Ajjjj mój błąd! Rzeczywiście. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że dawno żadnego z nich nie było w TV, więc mogłem zapomnieć :P Może jakby wjechał na tym rowerku to bym nie popełnił gafy :lol: Swoją drogą to co porabia teraz Hunico skoro go nie ma nigdzie? Już o nim zapomnieli/podziękowali mu?

 

Co do NXT to mogę jeszcze dopowiedzieć tyle, że zabrakło trochę Tagów np Ascension. Wystarczyłby nawet jakiś segment, byle by zachować ciągłość feudu z Usosami czy po prostu nie dać zapomnieć o nich.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Swoją drogą to co porabia teraz Hunico skoro go nie ma nigdzie? Już o nim zapomnieli/podziękowali mu?

 

Co do pierwszego pytania, to on nawet nie walczy już na Superstars :roll: Co do drugiego, to on jeszcze jest w federacji, ale w ogóle nie dostaje on już czasu nawet na SS.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No właśnie, pokazali Camacho, a jedna z ciekawszych niespodzianek zeszłego roku - Hunico - znika. A facet mógłby chociaż powalczyć o tytuł NXT.

 

...ale w sumie to na NXT czekam tylko na jednego pana - Ben Sacilly. Strasznie się napalam na ten debiut, choć wiem, że mogę psioczyć jak nigdy na ograniczenie movesetu i inne rzeczy. Ale co tam, dawać mi PACa.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

*Epizod rozpoczął się od dobrej walki TT, w której Curtis i McGillicutty zmierzyli się z Usos... Zastanawiam się czy Curtis nie dostał przypadkiem gimmicku pedała, bo dziwnie się zachowywał podczas walki i podczas wchodzenia do ringu... Ale wszystko to na to właśnie wskazuje, że teraz będziemy oglądać Johnny'ego pedała :|

 

*No i mamy kolejnego tancerza w WWE, którym jest Xawier Woods :? Jego walki z Leo nie chciało się mi oglądać, więc ją przewinąłem.

 

*Gdy Langston przemawiał to nie wiedziałem co mam robić, czy płakać, czy się śmiać...

 

*Fajnie, że Mahal, Gabriel oraz McIntyre dostali mikrofony do rąk... W przypadku tego 3-ego nawet się bardzo ucieszyłem.

 

*Debiut Leakeego nie był ciekawy, dostał zwykłego jobbera do obicia. Przynajmniej ma dobry finisher.

 

*ME wyszedł zajebiście :) Tyson wykazał się w nim z bardzo dobrej strony, gdy np. robił mostek z będącym na nim Antonio, który w taki sposób chciał go przypiąć, lub z przejściem w Victory Roll. Tyson is awesome!


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-O ile pamiętam, to Curtis to był ten od "Let's Get Weird", więc jego zachowanie mnie nie dziwi. TT Match wyszedł OK.

 

-Xavier Woods, czyli Creed z TNA. Liczyłem że dostanie innego przeciwnika i wygra, a tu... Leo Kruger. Gimmick jest OK, facet strzela dobrą, pasującą do tego minę - ale chciałbym zobaczyć jakąś inną osobę w tej roli.

 

-Big E... Staram się wierzyć, że kiedy dostanie lepszy temat, to jakoś się wybroni na majku. Kiedy go słuchałem, przypomniało mi się pewne legendarne promo z NXT, związane z wąsami i Cottonwoodem :twisted:

 

-Fatal 4 Way za tydzień? Logiczne wydaje mi się zwycięstwo heela. I skoro Michael już miał swoją szansę, to stawiam na McIntyre'a. Pytanie tylko, czy jako pretendent do pasa stanie do walki już jako rockman? A może już to starcie nagrali w starym gimmicku?[oczywiście o ile on wygrał]

 

-Leakee - kompletnie nieciekawy gość z klimatycznym theme. Finisher niby dobry, ale kompletnie nie czuję jego mocy.

 

-ME to wreszcie coś naprawdę fajnego!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...