Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Harris się pojawił w tym odcinku?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-300619
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie jeszcze... z raportów wynika, że pojawi się jakoś na przestrzeni kilku tygodni, póki co jako jedynie gadająca postać. Do tego...

 

 

Jednym z jego podopiecznych zostanie Luke Harper, o którym pisałem z N!KO kilka postów wyżej. Wizerunkowo, jak dla mnie to najlepsze wyjście...

 

A3b09FpCYAAHbIb.jpg

 

Edytowane przez E_9
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-300621
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Fajnie znów widzieć Trenta. To on mógłby wystartować w TT z Kiddem, nie Gabriel. Solo też chętnie go będę oglądał, ale wiadomo, że wysoko tak nie zajdzie.

 

-Paige wygrywa z Alicią Fox! Miła niespodzianka. Ona nie dość, że nieźle wygląda, to nie jest zła w ringu. Next champ.

 

-Kolejne walki Ascension z Uso będę już przewijał. Nie że są źli. Po prostu zbyt często walczą ze sobą. Mogę się mylić, ale to bodaj[licząc TT i singles matche] ich 4 pojedynek na 5-6 tygodniówek?

 

-Sparring session to trochę lipny pomysł. Ale chociaż Ohno dostaje czas na wizji.

 

-ME był całkiem OK. Rick Victor może kiedyś coś osiągnąć, na leszcza mi nie wygląda.

[btw dawno nie oglądałem PACa i miałem wątpliwości, czy to aby nie Victor, lol. Z twarzy są trochę podobni. Kurde, wiem, że PAC pewnie nie będzie pokazywał tego wszystkiego, co ostatnio w DG, ale strasznie się napalam na jego debiut.]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-300681
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Pojedynek pomiędzy Barretą, a Curtisem był dobry oraz przyjemny dla oka. Obaj zawodnicy wykazali się z bardzo dobrej strony... Szczególnie Johnny, który zaskoczył mnie swoimi umiejętnościami w ringu, w tym przypadku jak przeskoczył nad Tentem tak jakby rozgwiazdą, a ostatnio wykonaniem Whisper In The Wind. Szkoda, że WWE tak mocno go ogranicza. Jeszcze co do ich walki, to ładną akcją była kontra z Tornado DDT w T-Bone Suplex w narożnik. Co mnie w tym najbardziej ucieszyło? A no to, że Trent w końcu coś wygrał :) Ale jego, ten finisher mi się nie podoba.

 

Drugą, miłą niespodzianką była dla mnie wygrana mojej ulubionej divy, Paige <3 . Mam nadzieję, że na poskładaniu Fox'owej się nie skończy, a będzie dostawać co tydzień jako przeciwniczki jakieś divy z MR... Następna może być... Kailtyn albo Tamina.

 

Ciekawy jestem czy McGillicutty dostanie w końcu jakąś szansę na coś lepszego. Ja osobiście uważam go za dobrego zawodnika.

 

Nie wiem dlaczego debiutanci są ciągle podkładani tym, dla których szykują coś ciekawego, a im powinni podkładać takich Rogersów, Cassady'ch, English'ów, czy też takich gości z MR jak Tatsu.

 

ME nie był ciekawy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-300708
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Trzymajcie się z dala od oglądania najnowszego odcinka NXT, bo nie warto... Tylko strata czasu.

 

*Opener był nudny jak cholera. W skład wchodził McGillicutty, ale niestety nie zdołał on ocalić walki tak żeby przynajmniej trochę się mi podobała.

 

*Carter bez Corey'a? Oby ten TT powrócił, bo byli naprawdę dobrzy i z chęcią widziałbym ich obu razem w MR. Co do jego walki z Krugerem to brak słów. Leo najwidoczniej będzie miał gimmick obłąkanego.

 

*Ryback is again better than two :? Mógłby się już on zmierzyć z Langstonem, ''Clash of titans''.

 

*Spośród wszystkich walk tego epizodu, to tylko ME trzymał jako taki poziom. Był w miarę okej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301159
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ME był całkiem fajny. Wygrała nie ta osoba, ale atak po walce trochę mi to wynagradza.

Poza tym fajne video promo Paige <3

 

Reszta? Nudy okrutne. Póki co chyba najgorszy odcinek nowego NXT.

[i co robi Carter w pojedynkę?...]

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301171
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Tragiczna tygodniówka, mam więc kilka pytań...

 

 

Dlaczego nie było mistrza? Wiem, że mało czasu, ale przynajmniej jakiś segment z wywiadem na zapleczu mogli tu upchnąć.

 

Jak można pozwolić Richiemu dominować przez 3/4 walki takiego kolesia jak Ohno? Do tego jak taki "zabijaka" jak ex Hero może błagać młodego "smoka" o litość?! :roll: Masakra... nie wiem dlaczego wam się chłopaki ME podobał, ale ja się wynudziłem jak cholera, a zazwyczaj tak nie miałem oglądając walki Ohno. Końcówka delikatnie wynagradza...

 

Jak można pokazywać takiego nudziarza i ofermę jak Bo Dallas? Jeżeli WWE nadal twierdzi, że to materiał na gwiazdę to wybaczcie...

 

Dlaczego tylko promo Paige dało się spokojnie obejrzeć w tym tygodniu? :)

 

 

Słabizna straszna, oby za tydzień było lepiej... dawno tyle hejtu tu nie przelałem, ale to było faktycznie denne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301253
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Mcgillicutty tryumfuje nad Bo Dallasem. W sumie to wynik dla mnie obojętny bo nie jestem fanem żadnego z nich, obaj są przeciętni

- Jake Carter - kolejny koleś w gaciach i nic poza tym. Leo ma fajny theme i to całe dziwne zachowanie wokół walki też jest jakimś pomysłem. Nawet dobrym.

- Ryback wchodzi i niszczy, już gdzieś to widziałem

- ME zjadliwy. Szkoda trochę Ohno ale końcówka należała do niego. Mam nadzieję, że w niedługim czasie znajdzie sie w MR. Pasowałby do Sandowa i Rhodsa

 

Odcinek nie był jakiś tragiczny, może dlatego że na kacu oglądałem i wszystko było mi jedno:p Uroda Paige i jej akcent to bardzo przyjemne połączenie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301270
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobry odcinek. Wart obejrzenia.

 

*Fajny pomysł na pierwszy wywiad, gdzieś przy wejściu do hali. Dawno takiego czegoś nie było.

 

*Był Drew, ale nie było przy nim jego drużyny. Szkoda, bo skoro są stajnią, to nawet i na NXT powinni się ze sobą pokazywać.

 

*Od jakiegoś czasu widać, że Langston to drugi Ryback, ale siedzi jeszcze w rozwojówce. W tym epizodzie padł ciekawy motyw z 5 count'ami w pinie w squashu z Langstonem. Sędzia doliczył do trzech, ale ten domagał się pięciu.

 

*McGillicutty dostał w końcu ponownie mikrofon do ręki :D Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, również i tutaj dobrze spisał się przy mic'u.

 

*Swój czas na wywiad dostali ci, którzy zostali pojechani na WWE ME przez najbardziej idiotyczny TT w historii WWE, czyli Tyson Kidd i Justin Gabriel.

 

*Percy?! :shock: Myślałem, że go zwolnili, bo całkowicie zapomniałem o nim. Śmieszy mnie też to, że WWE tak sra się wokół Młodego Smoka, ja na ich miejscu też bym srał, ale... na niego, ponieważ to jest drugi największy urodzony nieudacznik zaraz po Ted'zie DiBiase, a nawet i chyba większy od niego. Kassius, który podczas swojego wejścia na ring został zaatakowany składa Watsona w 3 minuty i... bardzo dobrze!

 

*No w końcu Usosi mogą sobie odpocząć od jobbowania The Ascension... ME był bardzo dobry i coś mi się wydaje, że będziemy mogli spodziewać się debiutu The Ascension w finałowej walce turnieju o pasy TT. To byłoby coś :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301641
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Początek przy wejściu do areny, niezły pomysł.

 

-Nieważne jak, ale Drew wygrywa z tym cholernym Steamboatem. Powtarzam się, ale facet bez nazwiska mógłby się nawet nie dostać do rozwojówki. On nie ma niczego.

 

-Jakoś strasznie kupuję Langstona. Facet ma świetny theme, w ringu czuć tą jego moc i wygląda na to, że ma lepsze ringskille od sterty powerhouse'ów[chodzi też o to, jak porusza się w ringu, nie wygląda n ślamazarę].

 

-Trochę z dupy ten shot na pas dla McGuilycośtam. Ale chociaż zobaczyliśmy mistrza. I za tydzień znów się pojawi, roznosząc Michaela. I do tego CM Punk.

 

-Fajna walka Ohno i Watsona. Pierwszy ma wszystko, co potrzebne w MR, ale widziałbym tam obu. Dla mnie Percy ma szanse w midcardzie.

 

-Mnie ten ME nie przekonał. Kidd i Gabriel lepiej wypadli na WWE ME[mimo przeciwników]. A Ascension nie pokazali niczego specjalnego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301697
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak obejrzałem to może też się wypowiem :)

 

Drew stoczył całkiem fajny match z Richiem, który jak widzę ma tutaj grono zajadłych antyfanów. Trzeba dostrzec duży progres u McIntyre'a - doszło mu parę fajnych akcji (np. ten fireman's carry slam z rzutem jak do GTS, sto razy potężniejszy od wasteland), do tego walczy mimo kontuzji - szacunek. Szkoda że Ohno nie wszedł rozwalić Richiego po walce, bo byłoby jeszcze fajniej. Zauważyłem że feud Ohno i Richiego to na razie feud z największą ilością czasu antenowego w całym NXT (porównywalnie z Usos vs Ascension), mam nadzieję że mocno podpromuje Ohno. Swoją drogą, świetna jest publika z Full Sail - nic nie obchodzi ich podział face/heel, cheerują tego, kogo lubią (stąd potężne chanty "Ohno" i "Drew").

 

Tak jak poprzednik, uważam że Langston jest świetny. Ma gimmick pakera i związane z nim specyficzne zachowania (five count, powtórka finishera, smarowanie się talkiem), do tego jego theme bardzo mi podchodzi, choć to wgl nie moja muzyka. Koleś szybki w ringu, do tego potężny i ma całkiem fajny moveset. Ciekawe jak spisałby się w normalnym matchu, w którym przeciwnik robi coś oprócz przyjmowania bumpów ;)

 

Segment McGillicutty'ego i Rollinsa troszkę słaby. Na początku wydawało mi się że to Michael słabo nawija, ale gdy wszedł Rollins, na zasadzie kontrastu stwierdziłem że Michaelowi fajnie idzie. Głupio wyszły te wszystkie pytania retoryczne Rollinsa, które Hennig łatwo gasił np.

-So you think that you can come here and run your mouth?

-Yes

Strasznie głupio to wyszło, dodając to że Rollins nie miał na to żadnej odpowiedzi tylko zmieniał temat. O ile w wywiadach czy promach solowych Rollins sobie w miarę radzi, to nad dialogami z wrestlerami powinien mocno popracować żeby wypadać wiarygodnie.

 

Ohno vs Watson całkiem sympatyczny match, obaj pokazali się z jak najlepszej strony. Całkowicie dobił mnie atak Steamboata - dawno nie widziałem tak słabego brawlu, było to jeszcze śmieszniejsze niż wcześniejszy segment z Richiem szukającym Ohno po zapleczu i wykrzykującym słabiutkie groźby. Widać inwestycję w Ohno - facet zaatakowany przed matchem potrafił go wygrać, nawet jako heel, choć WWE lubi słabych heeli.

 

Main event całkiem fajny, szanuję Ascension za to że wnoszą swój gimmick do ringu, zresztą połowa rozwojówki teraz to robi, w przeciwieństwie do większości main rosteru. Oba teamy bardzo ładnie zgrane, Ascension są bardzo wiarygodni w tym stylu ringowym, połączenie submissionów i szalonego brawlu. Także Gabriel i Kidd pokazali trochę drużynowych akcji i mogą się przebić jako team.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-301702
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Odcinek znowu jaj nie urwał, warto zobaczyć jedynie ze względu na wstawki z Punkiem i ME...

 

 

Gdzie kontynuacja feudu Ohno vs Steamboat? :roll:

 

Pojawił się Punk i show nabrało kolorów... promo na początek gali, monolog w stronę Rollinsa i komentowanie Main Eventu to nie dużo, a jednak odmieniło badziewnie zapowiadający się epizod. Bądź co bądź, warto zwrócić uwagę na dyskusje Punka z Regalem przy stole komentatorskim, mógłbym ich słuchać w nieskończoność ("Can I touch your title?" :D ).

 

Wywiad na zapleczu pokazał, że Rollins nadal kuleje w monologach (tym bardziej w dialogach) i przy pojawieniu się Punka od razu poczuło się tą dużą różnicę, która ich dzieli. Sztuczny jest facet strasznie w tych "mikrofonowych" aspektach, bardzo sztuczny... tylko mi tu zawiewa podobieństwem do Hardasa?

 

ME to chyba najlepsza walka jaką Rollins nam dał w NXT (oczywiście nadal jej daleko do klasyków z Ambrosem z FCW), ale ringowo musiało być dobrze skoro w "kwadracie" spotkał się ex Tyler Black i młody Mr. Perfect. Nie obyło się również bez porównań Rollinsa do młodego Punka...

 

http://wrestlingfeed.com/wp-content/uploads/2012/08/427punkrollins.jpg

 

Ja osobiście się poczułem jakbym widział załamaną czasoprzestrzeń... 8)

 

 

Show badziewne... dobrze, że przynajmniej serwują nam takie wstawki jak pojawienie się Punka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-302049
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2011
  • Status:  Offline

Młody Hennig dał plamę w wywiadzie, aż dziwne że tego nie poprawili.

 

Mówił że po pokonaniu Rollinsa weźmie się za Punka i odbierze mu WWE World Heavyweight Championship. zresztą wymieniając nazwę pasa Rollinsa też się pomylił.

 

Ale trzeba przyznać że i tak wypada lepiej za mikrofonem niż Rollins.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-302063
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 961
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Bo nadal mdły jak cholera. Co oni w nim widzą?

 

-Cieszy spory pop dla Paige :3 Fani mieli inne divy gdzieś.

 

-ME nie był kiepski, ale też nic specjalnego.

 

Powiedziałbym coś o speechu CMa, ale oglądając NXT na TV prawie nic nie usłyszałem, zwykle mam tak, że muzyka jest głośno, za to nie słychać tekstów. Warto tego szukać na YT?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-302086
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Powiedziałbym coś o speechu CMa, ale oglądając NXT na TV prawie nic nie usłyszałem, zwykle mam tak, że muzyka jest głośno, za to nie słychać tekstów. Warto tego szukać na YT?

 

Chodzi Ci o monolog przed galą, czy spotkanie z Rollinsem na zapleczu? Obie sytuacje obracały się wokół jednego tematu, czyli "respect". Czy warto tego szukać? Nic cudownego, obie wypowiedzi były na przyzwoitym poziomie, ale nie było to raczej nic nadzwyczajnego... "tweenerowate" gadki starszego kolegi dla "adepta" z NXT.

 

Jednak jeżeli coś warto zobaczyć to spotkanie na zapleczu... sytuacja bardzo adekwatnie pokazuje jak dużo brakuje Rollinsowi do osiągnięcia szczytu w Main Streamie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/31/#findComment-302087
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      AEW Worlds End 2024 moimi oczami. Krótko, bo od rozpisywania się to są inni. Ospreay vs. Fletcher: Zajebista walka. William w akcji nigdy nie zawodzi. Troszkę lepiej było na Full Gear, ale i tak sztosik. 9/10 Okada vs. Ricochet: Rozczarowanie. Porwać to mnie nie porwało. Wynik, jak podczas pierwszej walki mocno przewidywalny. 6/10 May vs. Rosa: Takie 5na10. Nie była to zła walka, ale nie będę o niej pamiętał już za tydzień.  5/10 Moné vs. Statlander: Znajdą się tacy, którzy będą pewnie narzekać na finalny wynik (Ja nie). Sama końcówka też troszkę przekombinowana. Odkładając dwie pierwsze kwestie na bok była to po prostu świetna walka. Pierwsza walka poziom elegancki/Druga walka poziom elegancki. W takim razie nie pozostaje nic innego jak zrobić walkę numer trzy. Pisać, że to najlepsze starcie gali nie będę, bo nie widziałem wszystkich walk, więc napiszę inaczej. Z tego, co widziałem ta walka najbardziej mi się podobała. Mercedes na przestrzeni miesiąca dała trzy klasowe pojedynki i fajnie. 9,5/10(Może lekko za wysoko). Ospreay vs. Okada: Bardzo, bardzo dobra walka. Okada wygrał turniej, a później pojawił się Omega. Ooo udało się w pełni przewidzieć przebieg zdarzeń. Spoko. Ach, ten William dojechać takie dwie waleczki podczas jednej gali. Dobrze, że on nawet nie pomyślał, żeby iść w inną stronę. AEW to odpowiednie miejsce. 9/10 Podsumowując: Zobaczyłem pięć walk. Trzy z nich były kozackie. Jedna mnie rozczarowała, a walka May mogła być lepsza. Pozytywnie.
    • Attitude
      Cody Rhodes jest niekwestionowanym mistrzem WWE od ponad 260 dni. Hulk Hogan w rozmowie Justin Barrasso, wyraził swoje uznanie dla Rhodesa, zauważając, że choć trudno porównywać różne ery wrestlingu, Cody wykonuje świetną pracę. "A lot of what we did back then still works. From time to time, you see him sort of &#8216;Hulk up'. That's cool to see. But it's so hard to compare. This is a completely different time. I slammed Andre The Giant once [at WrestleMania III], and that was it. Would one slam be enough now? I don't know. So times have changed, but Cody's doing a great job with the belt-and that's not easy." "Wiele z tego, co robiliśmy wtedy, nadal działa. Od czasu do czasu można zobaczyć, jak robi coś w stylu &#8216;Hulk up'. To fajne do oglądania. Ale naprawdę trudno to porównać. To zupełnie inne czasy. Raz podniosłem Andre The Gianta [na WrestleManii III] i to wystarczyło. Czy teraz jedno podniesienie wystarczyłoby? Nie wiem. Czasy się zmieniły, ale Cody wykonuje świetną robotę jako mistrz - a to nie jest łatwe." --- The New York Post ogłosił laureatów nagród pro wrestlingu za rok 2024. Zawodnik Roku Cody Rhodes (WWE) - Zwycięstwo w Royal Rumble, zakończenie panowania Romana Reignsa na WrestleManii 40 oraz rywalizacje z AJ Stylesem, Loganem Paulem, Guntherem i Kevinem Owensem. Wyróżnienia: Bryan Danielson (AEW), Gunther (WWE), Drew McIntyre (WWE), Swerve Strickland (AEW), Will Ospreay (AEW). Zawodniczka Roku Toni Storm (AEW) - Niezwykła postać gwiazdy Złotej Ery Hollywood, 280-dniowe panowanie jako mistrzyni AEW, zdrada przez Mariah May. Wyróżnienia: Jordynne Grace (TNA), Liv Morgan (WWE), Mercedes Mone (AEW), Rhea Ripley (WWE), Roxanne Perez (NXT). Tag Team Roku The Young Bucks (AEW) - Udział w wielkich wydarzeniach, takich jak Anarchy in the Arena, mistrzostwo AEW Tag Team, wyjątkowy mecz z FTR. Wyróżnienia: Finn Balor i JD McDonagh (WWE), Motor City Machine Guns (TNA/WWE), Jade Cargill i Bianca Belair (WWE). Frakcja Roku The Judgment Day (WWE) - Rhea Ripley, Dominik Mysterio i Damian Priest zdobyli tytuły mistrzowskie, Liv Morgan zakończyła panowanie Ripley na SummerSlam. Wyróżnienia: The Bloodline (WWE), The Don Callis Family (AEW), Damage CTRL (WWE). Fabuła Roku Cody Rhodes kończy swoją historię na WrestleManii 40 (WWE) - Emocjonalne zakończenie panowania Romana Reignsa po 1316 dniach. Wyróżnienia: Rozpad The Bloodline (WWE), Liv Morgan-Dominik Mysterio-Rhea Ripley (WWE), Mariah May zdradza Toni Storm (AEW). Mecz Roku Will Ospreay vs. Bryan Danielson (AEW) - Starcie dwóch mistrzów swojego rzemiosła na Wrestle Dynasty. Wyróżnienia: Drew McIntyre vs. CM Punk (WWE), Roman Reigns vs. Cody Rhodes (WWE), Young Bucks vs. Sting i Darby Allin (AEW). Powrót Roku The Rock (WWE) - Zaskakujący powrót podczas Day 1, konfrontacja z Romanem Reignsem. Wyróżnienia: Mercedes Mone (AEW), Roman Reigns (WWE). Największy moment "OMG" Liv Morgan całuje Dominika Mysterio (WWE) - Kulminacja jednej z najlepszych historii WWE na SummerSlam. Wyróżnienia: Rozpad New Day (WWE), Adam Page podpala dom Swerve'a Stricklanda (AEW). Największa historia Oskarżenia wobec Vince'a McMahona - Zarzuty o napaść seksualną i handel ludźmi zakończyły 40-letnią erę jego władzy w WWE. Wyróżnienia: Umowa medialna WWE z Netflixem, zakończenie kariery Bryana Danielsona, współpraca WWE/TNA.Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • -Raven-
      1. Will Ospreay vs. Kyle Fletcher - świetnie dobrana walka do openera. Może nie była tak kozacka jak ich pierwsza (bo w końcu wygrany ma jeszcze jedno starcie tej nocy), ale zajebista chemia między nimi i świetnie rozpisany każdy z zawodników (bdb promują młodego) zrobiły tutaj robotę, bo oglądało się to wyśmienicie. Szkoda, że Angol wykańcza Fleczka po "zwykłym" Styles Claschu, bo liczyłem, że aby go wypromować jeszcze bardziej - Will będzie musiał się złamać i użyć Tiger Drivera. Podejrzewam jednak, że taki finisz zostawiają na ich finalne starcie, bo obstawiam, że Kyle przeszkodzi dzisiaj Ospraey'owi w wygraniu turnieju i ten feud będzie kontynuowany dalej (no i gites!) 2. Kazuchika Okada (c) vs. Ricochet - trochę obawiałem się o tą walkę pod kątem stylistycznym (Sonic Rykoszet vs. dość wolny Okada), ale niepotrzebnie. Dobry booking, gdzie każdy miał swoje momenty + Okada momentami niczym road block stopujący przyspieszenia Rico, sprawiły że oglądało się to całkiem fajnie. Szkoda, że Skos idzie w stronę face turnu, bo jako heel o kamiennej twarzy sprawdza się świetnie. Scena po walce miodzio. Strickland i Nana rozdający fanom srajtaśmę, żeby ludzie "w japońskim stylu" uznali Rykoszeta = dobra rozrywka. 3. Mariah May (c) vs. Thunder Rosa - jakoś nie porwała mnie ta walka. Nie wiem, czy to kwestia jej słabego tempa, czy dość chaotycznego bookingu, ale nie potrafiłem się w to wszystko wkręcić. Majka bez zaskoczenia broni, a bookerzy nawet za specjalnie nie starali się widza "oszukać", że może tu być inaczej. Ogólnie może nie było to jakieś złe, bo pojedynek miał swoje solidne momenty, ale skłamałbym pisząc, że nie spodziewałem się po tym zestawieniu sporo więcej. 4. MJF vs. Adam Cole - kolejna walka, która mi nie siadła. Nie podobał mi się jej booking, pójście w stronę "kontuzjowanej" nogi i słaby finisz, gdzie MJF zrobił Kapustę w ciula jak młodego. Jak na tak wielką "zemstę" Adasia, to ognia było tam tyle co w wygazowanej zapalniczce. Słaby motyw z pozbyciem się Kingdomów. Niby pasujący do gimmicku MJF'a, tylko po co, skoro przez całą walkę trzymali się oni z boku? Z tego zestawienia szło wycisnąć w chuj więcej - tak ringowo, jak i pod kątem emocji. Jeżeli jest to finisz tak długiego feudu, to porównałabym to do kręcenia miesiącami laski na bzykanie, a później po jej zgodzie - wystrzeleniu po 10 sekundach bycia "w raju". 5. Konosuke Takeshita (c) vs. Powerhouse Hobbs - ja pierdolę... Producenci Melatoniny nienawidzą ich! Odjebali takiego sleepera, że człowiek bardziej walczył ze snem, niż oni ze sobą wzajemnie. Ja rozumiem, dwóch big guy'ów mających się niszczyć power moves'ami, ale to nie jakiś Great Khali z Omosem, żeby pomiędzy akcjami były takie jebitne przerwy, gdzie nic się nie dzieje. Tym bardziej, że tak Gówniak jak i Hobbit są dynamicznymi zawodnikami, którzy jak na swoje warunki fizyczne, potrafią zrobić szybką walkę, co nieraz pokazywali. Niestety tutaj tak im ktoś to rozpisał, że starcie ciągnęło się jak wóz z węglem. Kolejne mocne rozczarowanie na tej karcie. 6. Mercedes Moné (c) vs. Kris Statlander - bardzo dobra, dynamiczna i długa walka, gdzie przewagi zmieniały się jak w kalejdoskopie. Fajnie było pokazane jak Moneciara nie mogła złamać Kryśki i sama zaczynała pękać. Doceniam za bookerskie próby "oszukania" widza w kwestii wygranej (bo Samochodówka była tu pewniakiem), ponieważ często zawodnik mający przewagę, ale bawiący się rywalem (zamiast go dobić) - finalnie przegrywa. Ładnie rozpisana Homelander, która niby przegrywa z Gang-Banksem po raz drugi, ale po raz drugi dając jej w chuj trudną walkę i pozostawiając świetne wrażenie. Z jednej strony doceniam czyste finisze dla heela, ale z drugiej wkurwia mnie to u Moneciary, bo podejrzewam, że korzysta ze swojej pozycji, żeby rozpisywali ją w taki sposób. 7. Kazuchika Okada (c) vs. Will Ospreay - zajebisty finał turnieju. Od chuja się tam działo i do końca nie było wiadomo, kto to wygra. Jeden i drugi zawodnik został rozpisany mega. Kontry leciały co chwila, a i finiszery zostały przełamane. Kontra Rain Makera w Spanish Fly - rozjebała mi system. Ogólnie świetnie się to oglądało i fajnie to pokazało, że nie trzeba być chuj wie jakim akrobatą (bo Okada bazuje ogólnie na podstawowych, wrestlingowych akcjach) żeby zmontować kozackie starcie. Szacun za czysty finał (bo spodziewałem się interwencji Fletchera). Jeszcze bardziej promuje to Okadę. Powrót Omegi przewidywany, ale i tak zrobił wrażenie. Nigdy za wiele takich ringowych czarodziejów. 8. Jon Moxley vs. Orange Cassidy vs. "Hangman" Adam Page vs. Jay White - mam mieszane uczucia. Walka za długo się rozkręcała i za mało było akcji, gdzie cała czwórka walczyła w ringu. Druga połowa i finisz jednak to nadrobiły, bo sporo się tam działo i było na czym oko zawiesić. Jednak po co-main evencie, trudno się było tym jakoś mocniej jarać. Podoba mi się to, że Jay White potrafi odpalić swojego finiszera mega-szybko i prawie z każdej pozycji, niemal jak Austin swojego Stunnera. Odpalenie go na Szafirowej jak najbardziej na propsie. Fajnie też promowany jest Hangman. Tak jak Marina stawia się tam każdemu chłopu, tak kowbojowi schodziła z drogi, jakby wiedziała, że "ten to może mi przypierdolić". Fajnie to współgra z jego gimmickiem. Powrót Edge'a zapowiada ciekawą przyszłość w kwestii Złota, tym bardziej że z kontraktem czai się "gdzieś, tam" Christian, który też ma historię z Copelandem. No i fajnie. Reasumując - gdzie kurwa jest @ CzaQ  ? A co do gali, to była ona dość nierówna. Po dobrym początku (dwie pierwsze walki), rozczarowały trzy kolejne, które przecież miały bardzo duży potencjał, ale bookerzy nie pochylili się odpowiednio nad nimi. Później znowu mieliśmy mocny wzrost poziomu PPV (finał turnieju oraz walkę Kryśki i Samochodziary), żeby zakończyć to wszystko main eventem, który był po prostu ok i nic więcej. Na plus powroty Omegi i Edge'a. Jeżeli spojrzeć na to wszystko arytmetycznie, to całkiem spoko gala, chociaż został spory niedosyt, bo nie wypaliły walki, które miały wszystko żeby wypalić. Moja ocena: trochę naciągane 4=/6.  
    • Grins
      O to moje typy. 1. CM Punk wygra pas WHC. 2. John Cena stoczy ostatnią walkę z Codym albo Ortonem na WM 41.  3. Heyman zdradzi Regins'a.  4. Jacob Fatu zostanie mistrzem IC. 5. Royal Rumble wygra John Cena.  6. Charlotte Flair wraca w damskim RR Matchu i wygra pas na WM XD  7. Uncle Howdy przywróci postać The Fienda w jakimś segmencie.  8. Orton zgarnie Undisputed WWE Championship na SummerSlam lub szybciej.  9. Alexa Bliss wróci gdzieś przed WM dołączając do Wyatt Sicks.  10. Ktoś z tej trójki zostanie Mr. MITB Jey Uso, Kevin Owens, Sami Zayn.  11. The Rock stoczy walkę z Romanem w drugi dzień WM 41.  12. Jacob Fatu zdradzi Solo w połowie roku.  13. Drew McIntyre dostanie duży push i będzie istotnym graczem. 14. Sheamus zostanie Grand Slam Championem. 15. Ludwig Kasier zostanie mistrzem IC. 16. Pénta El Zero debiutuje na RAW Netflix.  17. Pénta El Zero/Rey Fenix zdobywają pasy WWE TT.  18. The Rock okaże się liderem grupy Solo.  19. Zilla Fatu zadebiutuje w połowie roku 2025.  20. Cody Rhodes przejdzie Heel Turn  XD  21. Seth Rollins, Drew, Owens utworzą stajnie. 22. Zobaczymy ponownie The Bloodline w jakieś walce.  23. Matt Cardona powróci na RAW po WM.  24. Walizka kobiet w 2025 poleci w ręce Mia Yim.  25. Logan Paul dostanie walkę o główny pas na jakimś PLE.  26. Pas z orłem trafi na dłużej do telewizji.  Ogólnie większość z tego się nie zrealizuje  ale zawsze warto pomarzyć    
    • IIL
      NOAH jako jedyne ma możliwości układania kart z zawodnikami AEW, NJPW i WWE. W minionym roku pojawił się tam Nakamura, Sting i Darby Allin. W tym roku był tam AJ Styles, a w tej karcie mamy... Omosa  Nakamura podejmuje gościa o którym niestety nic nie wiem. Fajnie zapowiada się walka KENTA vs. KENOH. KENTA był kiedyś twarzą NOAH przez kilka lat. Kolejny rok z rzędu ich karta na "The New Year" w Nippon Budokan wygląda dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...