Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 182
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Harris się pojawił w tym odcinku?

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Nie jeszcze... z raportów wynika, że pojawi się jakoś na przestrzeni kilku tygodni, póki co jako jedynie gadająca postać. Do tego...

 

 

Jednym z jego podopiecznych zostanie Luke Harper, o którym pisałem z N!KO kilka postów wyżej. Wizerunkowo, jak dla mnie to najlepsze wyjście...

 

A3b09FpCYAAHbIb.jpg

 

Edytowane przez E_9

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Fajnie znów widzieć Trenta. To on mógłby wystartować w TT z Kiddem, nie Gabriel. Solo też chętnie go będę oglądał, ale wiadomo, że wysoko tak nie zajdzie.

 

-Paige wygrywa z Alicią Fox! Miła niespodzianka. Ona nie dość, że nieźle wygląda, to nie jest zła w ringu. Next champ.

 

-Kolejne walki Ascension z Uso będę już przewijał. Nie że są źli. Po prostu zbyt często walczą ze sobą. Mogę się mylić, ale to bodaj[licząc TT i singles matche] ich 4 pojedynek na 5-6 tygodniówek?

 

-Sparring session to trochę lipny pomysł. Ale chociaż Ohno dostaje czas na wizji.

 

-ME był całkiem OK. Rick Victor może kiedyś coś osiągnąć, na leszcza mi nie wygląda.

[btw dawno nie oglądałem PACa i miałem wątpliwości, czy to aby nie Victor, lol. Z twarzy są trochę podobni. Kurde, wiem, że PAC pewnie nie będzie pokazywał tego wszystkiego, co ostatnio w DG, ale strasznie się napalam na jego debiut.]

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Pojedynek pomiędzy Barretą, a Curtisem był dobry oraz przyjemny dla oka. Obaj zawodnicy wykazali się z bardzo dobrej strony... Szczególnie Johnny, który zaskoczył mnie swoimi umiejętnościami w ringu, w tym przypadku jak przeskoczył nad Tentem tak jakby rozgwiazdą, a ostatnio wykonaniem Whisper In The Wind. Szkoda, że WWE tak mocno go ogranicza. Jeszcze co do ich walki, to ładną akcją była kontra z Tornado DDT w T-Bone Suplex w narożnik. Co mnie w tym najbardziej ucieszyło? A no to, że Trent w końcu coś wygrał :) Ale jego, ten finisher mi się nie podoba.

 

Drugą, miłą niespodzianką była dla mnie wygrana mojej ulubionej divy, Paige <3 . Mam nadzieję, że na poskładaniu Fox'owej się nie skończy, a będzie dostawać co tydzień jako przeciwniczki jakieś divy z MR... Następna może być... Kailtyn albo Tamina.

 

Ciekawy jestem czy McGillicutty dostanie w końcu jakąś szansę na coś lepszego. Ja osobiście uważam go za dobrego zawodnika.

 

Nie wiem dlaczego debiutanci są ciągle podkładani tym, dla których szykują coś ciekawego, a im powinni podkładać takich Rogersów, Cassady'ch, English'ów, czy też takich gości z MR jak Tatsu.

 

ME nie był ciekawy.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Trzymajcie się z dala od oglądania najnowszego odcinka NXT, bo nie warto... Tylko strata czasu.

 

*Opener był nudny jak cholera. W skład wchodził McGillicutty, ale niestety nie zdołał on ocalić walki tak żeby przynajmniej trochę się mi podobała.

 

*Carter bez Corey'a? Oby ten TT powrócił, bo byli naprawdę dobrzy i z chęcią widziałbym ich obu razem w MR. Co do jego walki z Krugerem to brak słów. Leo najwidoczniej będzie miał gimmick obłąkanego.

 

*Ryback is again better than two :? Mógłby się już on zmierzyć z Langstonem, ''Clash of titans''.

 

*Spośród wszystkich walk tego epizodu, to tylko ME trzymał jako taki poziom. Był w miarę okej.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ME był całkiem fajny. Wygrała nie ta osoba, ale atak po walce trochę mi to wynagradza.

Poza tym fajne video promo Paige <3

 

Reszta? Nudy okrutne. Póki co chyba najgorszy odcinek nowego NXT.

[i co robi Carter w pojedynkę?...]

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Tragiczna tygodniówka, mam więc kilka pytań...

 

 

Dlaczego nie było mistrza? Wiem, że mało czasu, ale przynajmniej jakiś segment z wywiadem na zapleczu mogli tu upchnąć.

 

Jak można pozwolić Richiemu dominować przez 3/4 walki takiego kolesia jak Ohno? Do tego jak taki "zabijaka" jak ex Hero może błagać młodego "smoka" o litość?! :roll: Masakra... nie wiem dlaczego wam się chłopaki ME podobał, ale ja się wynudziłem jak cholera, a zazwyczaj tak nie miałem oglądając walki Ohno. Końcówka delikatnie wynagradza...

 

Jak można pokazywać takiego nudziarza i ofermę jak Bo Dallas? Jeżeli WWE nadal twierdzi, że to materiał na gwiazdę to wybaczcie...

 

Dlaczego tylko promo Paige dało się spokojnie obejrzeć w tym tygodniu? :)

 

 

Słabizna straszna, oby za tydzień było lepiej... dawno tyle hejtu tu nie przelałem, ale to było faktycznie denne.


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Mcgillicutty tryumfuje nad Bo Dallasem. W sumie to wynik dla mnie obojętny bo nie jestem fanem żadnego z nich, obaj są przeciętni

- Jake Carter - kolejny koleś w gaciach i nic poza tym. Leo ma fajny theme i to całe dziwne zachowanie wokół walki też jest jakimś pomysłem. Nawet dobrym.

- Ryback wchodzi i niszczy, już gdzieś to widziałem

- ME zjadliwy. Szkoda trochę Ohno ale końcówka należała do niego. Mam nadzieję, że w niedługim czasie znajdzie sie w MR. Pasowałby do Sandowa i Rhodsa

 

Odcinek nie był jakiś tragiczny, może dlatego że na kacu oglądałem i wszystko było mi jedno:p Uroda Paige i jej akcent to bardzo przyjemne połączenie.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobry odcinek. Wart obejrzenia.

 

*Fajny pomysł na pierwszy wywiad, gdzieś przy wejściu do hali. Dawno takiego czegoś nie było.

 

*Był Drew, ale nie było przy nim jego drużyny. Szkoda, bo skoro są stajnią, to nawet i na NXT powinni się ze sobą pokazywać.

 

*Od jakiegoś czasu widać, że Langston to drugi Ryback, ale siedzi jeszcze w rozwojówce. W tym epizodzie padł ciekawy motyw z 5 count'ami w pinie w squashu z Langstonem. Sędzia doliczył do trzech, ale ten domagał się pięciu.

 

*McGillicutty dostał w końcu ponownie mikrofon do ręki :D Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, również i tutaj dobrze spisał się przy mic'u.

 

*Swój czas na wywiad dostali ci, którzy zostali pojechani na WWE ME przez najbardziej idiotyczny TT w historii WWE, czyli Tyson Kidd i Justin Gabriel.

 

*Percy?! :shock: Myślałem, że go zwolnili, bo całkowicie zapomniałem o nim. Śmieszy mnie też to, że WWE tak sra się wokół Młodego Smoka, ja na ich miejscu też bym srał, ale... na niego, ponieważ to jest drugi największy urodzony nieudacznik zaraz po Ted'zie DiBiase, a nawet i chyba większy od niego. Kassius, który podczas swojego wejścia na ring został zaatakowany składa Watsona w 3 minuty i... bardzo dobrze!

 

*No w końcu Usosi mogą sobie odpocząć od jobbowania The Ascension... ME był bardzo dobry i coś mi się wydaje, że będziemy mogli spodziewać się debiutu The Ascension w finałowej walce turnieju o pasy TT. To byłoby coś :twisted:


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Początek przy wejściu do areny, niezły pomysł.

 

-Nieważne jak, ale Drew wygrywa z tym cholernym Steamboatem. Powtarzam się, ale facet bez nazwiska mógłby się nawet nie dostać do rozwojówki. On nie ma niczego.

 

-Jakoś strasznie kupuję Langstona. Facet ma świetny theme, w ringu czuć tą jego moc i wygląda na to, że ma lepsze ringskille od sterty powerhouse'ów[chodzi też o to, jak porusza się w ringu, nie wygląda n ślamazarę].

 

-Trochę z dupy ten shot na pas dla McGuilycośtam. Ale chociaż zobaczyliśmy mistrza. I za tydzień znów się pojawi, roznosząc Michaela. I do tego CM Punk.

 

-Fajna walka Ohno i Watsona. Pierwszy ma wszystko, co potrzebne w MR, ale widziałbym tam obu. Dla mnie Percy ma szanse w midcardzie.

 

-Mnie ten ME nie przekonał. Kidd i Gabriel lepiej wypadli na WWE ME[mimo przeciwników]. A Ascension nie pokazali niczego specjalnego.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak obejrzałem to może też się wypowiem :)

 

Drew stoczył całkiem fajny match z Richiem, który jak widzę ma tutaj grono zajadłych antyfanów. Trzeba dostrzec duży progres u McIntyre'a - doszło mu parę fajnych akcji (np. ten fireman's carry slam z rzutem jak do GTS, sto razy potężniejszy od wasteland), do tego walczy mimo kontuzji - szacunek. Szkoda że Ohno nie wszedł rozwalić Richiego po walce, bo byłoby jeszcze fajniej. Zauważyłem że feud Ohno i Richiego to na razie feud z największą ilością czasu antenowego w całym NXT (porównywalnie z Usos vs Ascension), mam nadzieję że mocno podpromuje Ohno. Swoją drogą, świetna jest publika z Full Sail - nic nie obchodzi ich podział face/heel, cheerują tego, kogo lubią (stąd potężne chanty "Ohno" i "Drew").

 

Tak jak poprzednik, uważam że Langston jest świetny. Ma gimmick pakera i związane z nim specyficzne zachowania (five count, powtórka finishera, smarowanie się talkiem), do tego jego theme bardzo mi podchodzi, choć to wgl nie moja muzyka. Koleś szybki w ringu, do tego potężny i ma całkiem fajny moveset. Ciekawe jak spisałby się w normalnym matchu, w którym przeciwnik robi coś oprócz przyjmowania bumpów ;)

 

Segment McGillicutty'ego i Rollinsa troszkę słaby. Na początku wydawało mi się że to Michael słabo nawija, ale gdy wszedł Rollins, na zasadzie kontrastu stwierdziłem że Michaelowi fajnie idzie. Głupio wyszły te wszystkie pytania retoryczne Rollinsa, które Hennig łatwo gasił np.

-So you think that you can come here and run your mouth?

-Yes

Strasznie głupio to wyszło, dodając to że Rollins nie miał na to żadnej odpowiedzi tylko zmieniał temat. O ile w wywiadach czy promach solowych Rollins sobie w miarę radzi, to nad dialogami z wrestlerami powinien mocno popracować żeby wypadać wiarygodnie.

 

Ohno vs Watson całkiem sympatyczny match, obaj pokazali się z jak najlepszej strony. Całkowicie dobił mnie atak Steamboata - dawno nie widziałem tak słabego brawlu, było to jeszcze śmieszniejsze niż wcześniejszy segment z Richiem szukającym Ohno po zapleczu i wykrzykującym słabiutkie groźby. Widać inwestycję w Ohno - facet zaatakowany przed matchem potrafił go wygrać, nawet jako heel, choć WWE lubi słabych heeli.

 

Main event całkiem fajny, szanuję Ascension za to że wnoszą swój gimmick do ringu, zresztą połowa rozwojówki teraz to robi, w przeciwieństwie do większości main rosteru. Oba teamy bardzo ładnie zgrane, Ascension są bardzo wiarygodni w tym stylu ringowym, połączenie submissionów i szalonego brawlu. Także Gabriel i Kidd pokazali trochę drużynowych akcji i mogą się przebić jako team.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Odcinek znowu jaj nie urwał, warto zobaczyć jedynie ze względu na wstawki z Punkiem i ME...

 

 

Gdzie kontynuacja feudu Ohno vs Steamboat? :roll:

 

Pojawił się Punk i show nabrało kolorów... promo na początek gali, monolog w stronę Rollinsa i komentowanie Main Eventu to nie dużo, a jednak odmieniło badziewnie zapowiadający się epizod. Bądź co bądź, warto zwrócić uwagę na dyskusje Punka z Regalem przy stole komentatorskim, mógłbym ich słuchać w nieskończoność ("Can I touch your title?" :D ).

 

Wywiad na zapleczu pokazał, że Rollins nadal kuleje w monologach (tym bardziej w dialogach) i przy pojawieniu się Punka od razu poczuło się tą dużą różnicę, która ich dzieli. Sztuczny jest facet strasznie w tych "mikrofonowych" aspektach, bardzo sztuczny... tylko mi tu zawiewa podobieństwem do Hardasa?

 

ME to chyba najlepsza walka jaką Rollins nam dał w NXT (oczywiście nadal jej daleko do klasyków z Ambrosem z FCW), ale ringowo musiało być dobrze skoro w "kwadracie" spotkał się ex Tyler Black i młody Mr. Perfect. Nie obyło się również bez porównań Rollinsa do młodego Punka...

 

http://wrestlingfeed.com/wp-content/uploads/2012/08/427punkrollins.jpg

 

Ja osobiście się poczułem jakbym widział załamaną czasoprzestrzeń... 8)

 

 

Show badziewne... dobrze, że przynajmniej serwują nam takie wstawki jak pojawienie się Punka.


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Młody Hennig dał plamę w wywiadzie, aż dziwne że tego nie poprawili.

 

Mówił że po pokonaniu Rollinsa weźmie się za Punka i odbierze mu WWE World Heavyweight Championship. zresztą wymieniając nazwę pasa Rollinsa też się pomylił.

 

Ale trzeba przyznać że i tak wypada lepiej za mikrofonem niż Rollins.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Bo nadal mdły jak cholera. Co oni w nim widzą?

 

-Cieszy spory pop dla Paige :3 Fani mieli inne divy gdzieś.

 

-ME nie był kiepski, ale też nic specjalnego.

 

Powiedziałbym coś o speechu CMa, ale oglądając NXT na TV prawie nic nie usłyszałem, zwykle mam tak, że muzyka jest głośno, za to nie słychać tekstów. Warto tego szukać na YT?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Powiedziałbym coś o speechu CMa, ale oglądając NXT na TV prawie nic nie usłyszałem, zwykle mam tak, że muzyka jest głośno, za to nie słychać tekstów. Warto tego szukać na YT?

 

Chodzi Ci o monolog przed galą, czy spotkanie z Rollinsem na zapleczu? Obie sytuacje obracały się wokół jednego tematu, czyli "respect". Czy warto tego szukać? Nic cudownego, obie wypowiedzi były na przyzwoitym poziomie, ale nie było to raczej nic nadzwyczajnego... "tweenerowate" gadki starszego kolegi dla "adepta" z NXT.

 

Jednak jeżeli coś warto zobaczyć to spotkanie na zapleczu... sytuacja bardzo adekwatnie pokazuje jak dużo brakuje Rollinsowi do osiągnięcia szczytu w Main Streamie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 83 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 004 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 693 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 556 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 878 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Zero hour bardzo przyjemny Trios match wszyscy się pokazali no i w końcu wrócił Bowens z nowym theme songiem tylko ja bym to inaczej rozegrał Caster powinien wygrywać te wszystkie open challenge a na PPV przegrać właśnie z Bowensem.   Główna karta opener świetne stracie z bardzo mocno rozpisanym Kevinem wiadomo, że wygrać musiał Will, ale walka miodzio. Walka o pasy tag team nie miałem żadnych oczekiwań i wynik ani przez moment nie był nie pewny. MJF chce robić z MVP biznes, więc jego pojawienie się nie było z dupy. Akceptowalne heelowe zagranie. Mercedes Moné vs. Julia Hart - przyjemna walka bez szału z boczem Moneciary, ale i tak bez bolesny seans. Spoko walka o pasy Trios z przewidywanym heel turnem FTR no to co raz bliżej FTR vs Cope i Cage. Następnie walka o pas kobiet szczerze bardzo dobrze wypadła Megan Bayne dla mnie przyszła mistrzyni ma wygląd jest duża a przy tym dobra w ringu aż były momenty gdzie pomyślałem a może już dzisiaj na nią postawią. Kyle Fletcher vs. Mark Briscoe kolejne solidne stracie tej dwójki ich chyba czwarta walka nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Chris Jericho (title) vs. Bandido (mask) przysypiałem na tej walce najwyższy czas aby Jericho na trochę zniknął z TV zrobi to dobrze jemu i rosterowi. Przekombinowana końcówka. Daniel Garcia (c) vs. Adam Cole w końcu do singlowego złota się doczłapał Cole. Walka z psychologią ringową, więc temp rwane. Prywatnie uważam, że Ricky Starks jako mistrz TNT robiłby lepszą robotę niż Garcia i wolałbym żeby się zamienili miejscami w federacjach, ale nie rządzę w AEW. Kenny Omega (c) vs. Ricochet vs. "Speedball" Mike Bailey, ale to był banger co za tempo cały czas coś się działo nie wiem kiedy pół godziny zleciało. Face to face Okada vs Omega moje przewidywania walki unifikacyjnej raczej sie sprawdzą. Jon Moxley (c) vs. Swerve Strickland choć rozum mówił Mox to serce postawiło w typerze na Swerva pomyślałem a może na ALL IN zrobią rewanż za zeszłoroczne stracie Will vs Strikland o pas, ale tym razem wygra Will bo, że Ospreay wygra Owen Hart w tym roku to jestem pewien i to on jednak skroi z pasa Moxa. Interwencja Bucksów nie była z dupy jak znikali 6 miesięcy temu i niszczyli te papiery to właśnie przy pojawieniu się grupy Jona zobaczymy jak to pociągną. Żaden Darby nie skroi Moxa po powrocie z wspinaczki tylko Will. Dobra gala na 10 walk głównej karty 2 słabsze a reszta dobra, bardzo dobra lub genialna czyli 3 way z Omegą i resztą.  
    • Grins
      No nie byłbym tego taki pewien, tutaj dostaliśmy solidny segment gdzie Rollins powiedział kilka gorzkich słów w kierunku Heymana, nie zapominajcie ogółem że Heyman prawie od zawsze był Heelową postacią i się wgl nie zdziwię jak zrobi w chuja Punka i Romana przez co Rollins to wygra, takie mocne pierdolniecie nikomu nie zaszkodzi wręcz przeciwnie wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie aby obejrzeć tą walkę a po dzisiejszym segmencie szansę Rollinsa stale rosną. Wracając do samego segmentu, sztosik i to bardzo mocny obejrzałem go w całości i na prawdę Rollins zajebiście się wkręcił w ten program, mimo że dostaliśmy tak mało segmentów jeśli chodzi o ten konflikt to i tak uważam że to jeden z najlepiej prowadzonych programów jeśli chodzi o RTWM, solidne proma, segmenty czego chcieć więcej? I muszę przyznać że ten program zapadnie mi w pamięci, ogólnie dodatek w postaci Heymana w tym programie to istny majstersztyk i ogólnie Amerykańska widownia chyba podłapała Europejski Vibe'ki i zaczęli nawet śpiewać " Roman Reigns " przyszły czasy że Amerykańce zaczęli się uczyć od Europejczyków jak dopingować i chantować  Ale i tak nie dorastają nam do pięt.  Bez przesady to tylko i wyłącznie wina WWE że nie potrafili rozpisać solidnie Jey'a w tym programie, gdyby rozpisali to tak brutalnie od samego początku to nie byłoby tych wpadek, ja tam ogólnie nic do Yeetmana nie mam, typ ma charyzmę i ogólnie dobrze mi się ogląda jego walki i nawet jak prowadził program z Romanem to był fajnie rozpisany, tutaj zawinął booking i to nie jest już wina samego Jey'a...  Wracając do segmentu okej, Jey dał słowo że obudzi w sobie złość podczas WM i skopie dupę Gunther'owi  Jeśli za tydzień dostanie wpierdol to na WM wyjdzie już z pasem, jeśli skopie dupę Guntherowi za tydzień to przejebie tą walkę, no zobaczymy jak to wszystko się potoczy.  Ja pierdole Bron co za spear'a wykonał Carlito z pewnością zapadnie mi to w pamięci, widzę że idą we walkę wieloosobową mam nadzieje że to będzie Ladder Match wtedy to będzie totalny rozpierdol.  Women's World Championship podpisanie kontraktu po raz 1000 raz  No ogólnie trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz czyli Biancka z pasem ale publika co raz bardziej na nią buczy, niech nie zwlekają i dadzą jej ten Heel Turn w końcu.  Poza tym chuj w dupę Hunterowi że po powrocie do Hamburgerowni starają się robić tak dobre show a w Europie robili wszystko na jedno kopyto i cały program Ceny z Cody'm wyszedł średnio jedna z największych atrakcji a nie ma na tą walkę żadnego polotu i to jest chujowe. 
    • PTW
      MISTRZOWSKIE WYZWANIE NOWEGO CZEMPIONA! Najszybszy wrestler w Polsce ukoronował miesiące ciężkiej pracy zwycięstwem w Ladder Matchu i został pierwszym w historii mistrzem PTW Underground. To legendarne starcie zostanie w naszych głowach i sercach na zawsze, ale nie ma czasu na oddech - teraz trzeba bronić pasa i udowodnić światu, że zdobycie go nie było dziełem przypadku! PTW Underground Championship Match Max Speed vs. Conte Pierwszym rywalem, który będzie próbował wyszarpać Maksowi mistrzowski tytuł będzie nikt inny jak Conte McStevenson - włoski gladiator, który w tempie porównywalnym do Speeda zdobywa poklask i uznanie na terenie Italii, a w planach ma szarżę na całą Europę. Misja ambitna, owszem, ale wykonalna z bardzo prostego powodu - Conte jest bardzo trudny do powstrzymania! Przekonał się o tym między innymi Spartan PTW, który na włoskiej ziemi podejmował gospodarza, a ich walka była niezwykle zaciętą i wyrównaną batalią. Jak Włoch poradzi sobie u nas z przeciwnikiem o zupełnie innym stylu walki? Czy Max Speed potwierdzi mistrzowską klasę, czy przyjdzie mu rozstać się z tytułem już teraz? Wpadajcie w sobotę, by zobaczyć ten fenomenalny pojedynek na żywo! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
    • Kaczy316
      Zaczynamy w sumie od czegoś dość interesującego, bo tytuł Women's World jest na podeście i Pearce stoi obok niego chcąc to wszystko wyjaśnić, więc po kolei zaprasza do ringu zawodniczki, które kończyły ostatnie Raw, najpierw Iyo Sky! Później Pianek. Czemu Pearce zapowiedział Ripley jako reprezentującą Judgment Day? Czy byłą reprezentującą? Nie wiem może czegoś nie wyłapałem, ale Ripley wbija! Pearce w sumie bez zbędnych ceregieli zapowiada, że Iyo ostatecznie będzie broniła tytułu przeciwko Piankowi i Ripley w Triple Threacie, a Pianek jest wkurzony, bo ona zasłużyła na walkę, a Rhea tak sobie doszła do pojedynku na WM, znowu w sumie mamy to samo, Rhea i Pianek się kłócą, Iyo jest totalnie ignorowana przez obydwie, więc na koniec wykonuję Springboard Dropkicka w plecy Ripley, ta wpada na Pianka i obydwie leżą xD, dobry segment, ale mam wrażenie, że widzimy to cały czas w tym feudzie, ale niech będzie. Uuuuaaaa mamy oficjalne potwierdzenie Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny na WM, Bron vs Balor vs Penta vs Dominik, świetnie to wygląda, liczę tu na Dominika osobiście. Na backu mamy JD i Balor nie jest zbytnio zadowolony z tego Fatal 4 Wayu, ale potem wspiera Doma trochę. Bayley vs Lyra o tytuł Women's Intercontinental, to może być ciekawy pojedynek. Ponad 13 minut świetnego pojedynku, Panie bardzo dobrze się spisały, dużo w tej walce można było zobaczyć, ale było bardzo dużo chemii pomiędzy zawodniczkami i to chyba to sprawiło, że ten pojedynek tak wyglądał, świetnie się to oglądało, Lyra broni po no w sumie nie pamiętam jak to się nazywało, ale coś w stylu roll upu, w sumie szkoda, bo zobaczyłbym Bayley z tytułem, ale jeszcze będzie okazja, kurde Bayley odmówiła Lyrze przytulenia na początku, chociaż wróciła i przytuliła, ale też tak dziwnie spoglądała na tytuł i od razu wyszła, zapowiada się jakiś heel turn? Być może. No i czas na El Grande Americano w akcji! Chociaż to Six Man, a myślałem, że dostaniemy jego singlowy pojedynek, ale no niech będzie, American Made i El Grande Americano vs lWo, walka powinna być bardzo dobra. Ulala Ivy dała coś metalowego dla El Grande Americano i ten włożył to pod maskę i zaczął rozdawać Headbutty, na koniec Diving Headbutt dla Dragona i dał zwycięstwo swojej drużynie! Bardzo fajny pojedynek około 10,5 minuty bardzo przyjemnego pojedynku i EL Grande Americano dalej ciekawi, fajne jest to story, przyjemnie się ogląda. Gunther wbija na ring czyli pora na jego segment z Jeyem! Zobaczmy co tam mają nam Panowie do powiedzenia! No i w sumie gość nic nie powiedział, wziął mikrofon, ale od razu na ring wbija Jey! Ale Jey jaki poważny kurde fajna taka zmiana. Co to był  za świetny segment, Jey tylko mówił, ale Gunther robił samą mimiką wszystko, nie musiał nic mówić, twarz mówiła za niego, świetne to było, a Jey to co powiedział chwytało za serce, chłonąłem każde słowo, mega emocjonalny segment, zapowiedział, że na WM nie będzie już tym samym człowiekiem, ciekawe czy tak faktycznie będzie, ale powiem tak, każdy scenariusz mi tu się będzie podobał, zarówno rozwalenie Jeya przez Gunthera jak i wygrana underdogowego Jeya, powiem więcej, przez to Raw i to w zeszłym tygodniu zostało zrobione 1000 razy więcej niż przez ostatnie 2 miesiące od Royal Rumble, co mówi, że jak WWE chcę to potrafi, ale trzeba chcieć, hype jest, jak dla mnie mógłby to być main event na ten moment, chociaż wiemy, że nie będzie, ale nie byłbym zły, ten feud się ogląda tak dobrze obecnie, powinno tak być od początku i jeszcze ten Jey, który chciał uciszyć publiczność, żeby nie chantowała "Yeet" szkoda że niektórzy nie posłuchali, ale większość na szczęście posłuchała.   ŁOOOOOOO EL GRANDE AMERICANO VS REY MYSTERIO NA WM! Pewnie ta walka została tam ogarnięta przez to, że wypadła walka KO z Ortonem, ale i tak sztos, Gigachad dostanie singlowy pojedynek na WM, a to, że jako El Grande Americano ani trochę mi nie przeszkadza, świetnie to będzie wyglądało!   War Raiders vs The New Day, kurde War Raiders byli fajni na początku, ale teraz nie ma na nich pomysłu, więc albo niech znajdzie się pomysł albo niech TND przejmują pasy, pomimo, że trochę zmarnowali potencjał heel turnu to dalej The New Day jest ciekawsze i nawet częściej się pojawia, sama walka musi wyjść dobrze, te dwa teamy zawsze ze sobą dawały radę nawet w singlowych pojedynkach. Oj chyba dostaniemy rewanżyk na WM albo na kolejnym Raw, około 8 minut fajnej walki, ale niestety DQ po tym jak było zamieszanie z krzesłem, a Ivar trzepnął krzesłem Xaviera, po walce oczywiście The New Day o wiele lepiej wykorzystuję broń, ale i tak to dobrze wygląda.   Penta vs Dom, dwaj uczestnicy Fatal 4 Way Matchu o tytuł IC na WM LECIMY!!! Około 9 minut bardzo przyjemnego pojedynku, a po walce oczywiście mamy brawl, próbę rozwalenie Penty, który wygrał ten pojedynek, ale wbija Bronik! Bron sobie porozwalał każdego, Carlito, Doma i Pente, ale zapomniał o Balorze, który wbił i zaatakował młodego Steinera i nawet zapozował z tytułem IC, fajnie wygląda, ale dalej liczę, że F4W wygra Dominik imo zasługuję najbardziej, Balorowi czy wygra czy nie to różnicy nie zrobi, chociaż Balor mógłby wygrać, a na Raw po WM Dom mu odbiera pas, też byłoby git, ostatecznie i tak Breakker jako ostatni stoi na nogach.   Next Week: AJ Styles vs Karrion Kross, meh ten pojedynek widzieliśmy już sporo razy chyba w 2023 jakoś z tego co pamiętam, ale nie zachwycał kompletnie, więc meh feud był mierny bardzo, nie wiem czy coś się zmieni poza scenerią z niebieskiej na czerwoną, ale można mieć nadzieję. TRIBAL CHIEF POWRACA NA RAW! Ulala, kolejny raz Roman w drodze do WM? Toć to jakieś święto, niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Roman bez pasa pojawia się częściej podczas Road to WM niż Roman z pasem gdzie z pasem był najważniejszą osobą w federacji pod każdym względem, a teraz fajnie że się pojawia, ale nie jest to aż takie koniecznie, bo Punk z Sethem na spokojnie by feud pociągnęli xD, ale nie będę narzekał, po prostu ciekawi mnie myślenie WWE. Kurde niewiele zapowiedzi na ostatnie Raw przed WM, ale może będzie git.   Czas w sumie na ostatni segment wieczoru, Heyman w ringu, który mówi, że ma zamiar być lojalny wobec zarówno swojego Tribal Chiefa jak i CM Punka i chcę, żeby to było jasne, ale przerywa mu według spekulacji wielu fanów PRZYSZŁY NOWY PAUL HEYMAN GUY SETH ROLLINS! Oj Seth robi to co Seth robi najlepiej manipuluję i to mam wrażenie że dość heelowo, mam dziwne wrażenie, że gość naprawdę chcę przekabacić Heymana na swoją stronę, mówi o tym czego Roman i Punk dla niego NIE ZROBILI, piękne manipulację, pasujące do Setha, ale samo promo i samo zachowanie naprawdę mocno heelowe według mnie, kurde jeszcze pod koniec grozi Heymanowi, że może go usunąć z tej sytuacji jednym stompem w tył głowy, Rollins mocno prowokował Heymana i ten aż się odezwał i złapał Setha nawet, przy próbie ataku na Heymana jednak Punk wbił na ring i mamy brawl! Brawl wygrywa Rollins, nie był to jakiś mega duży brawl, ale był okej, Heyman prawie Stompa oberwał, a Seth mocno heelowo oj mocno, ale feudzik świetny i mega emocjonalny, świetny segment. Plusy: Segment początkowy i ustalenie Triple Threat Matchu o Women's World Championship Women's Intercontinental Championship Match El Grande Americano i American Made vs lWo Segment Jeya i Gunthera El Grande Americano IS GOING TO WRESTLEMANIA! Potencjalne The New Day vs War Raiders przeciągnięte do WM Penta vs Dominik i feud o tytuł Interkontynentalny Segment końcowy i ogólnie cały feud Romana, Setha i Punka Podsumowanie: Co to było za świetne Raw, od początku do końca było czuć, że mamy okres Road to WM, znowu wszystko miało sens, wszystko wyglądało co najmniej bardzo dobrze, nie było palenia czasu i zbędnych rzeczy, mega Raw kolejne z rzędu!  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...