WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[nauro]

Terapia The Way to był bardzo fajny sement podzielony na części.

 

Fakt, tylko gdzie był doktor Shelby, ja się pytam?

[Carrik]

O, Brytole-Łysole-Kibole się odnaleźli! W dodatku obronili pasy po shocie z dupy dla Ciampy i Thatchera. Aha, okej. Coś czuję, że Tommaso i Timothy wkrótce się rozpadną i skończą w singlu na WM-kowym TakeOverze. Dywizja tagów i tak wygląda dobrze bez nich. MSK czekają na walkę o złota, Imperium wrócili - na brak wrażeń w najbliższych miesiącach pod względem żywotności drużyn nie ma co narzekać.

 

A skoro mowa o shotach z dupy - za tydzień Balor vs Cole o pas NXT. Szybko poszło. Myślałem, że pierwsze starcie czeka ich za miesiąc, a tu zaskoczenie. Czystego zakończenia nie ma co oczekiwać, w końcu Balor nie lubi Cole'a, Cole nie lubi Roddy'ego, a Roddy nie lubi Balora. Dodatkowo gdzieś tam nieopodal czai się Kyle, więc w kwietniu albo 4-Way o złoto, albo dwa single.

 

Obsesja Gargano? Nudy. Dexter, ocal nas od tego widoku! I od Johnny'ego ze srebrem.

 

Ember i Shotzi dalej wygrywają. Co prawda z leszczami, ale zawsze coś. Jeśli coś trzyma stabilny konkretny poziom w NXT, to tagi. I w wydaniu facetów, i w wydaniu lasek.

 

Kolejna walka o pas za tydzień? Io, czy to już ten moment, żebyś przestała być mistrzynią? Nie miałbym nic przeciwko #ToniNaChampa

 

Jaki bullshit... Na cholerę dawać komuś wygrać turniej, żeby później ten ktoś poległ w walce o mistrzostwo? Nie rozumiem i nie zrozumiem. Nia i Shayna nudzą, reign na siłę, więc zmiana w tytułowym obrazku była, jest i będzie wskazana. Dakotka i Raquel to naturalne nowe mistrzynie, niestety tylko na papierku. Bookingowy burdel w stylu MR, po którym mam nadzieję, że Kai i Gonzalez dostaną jeszcze drugą szansę.

 

LA Knight jako przydupas Grimesa? Czyli jednak nie wejdzie do ringu i zostanie pełnoprawnym menago? Żodyn się nie spodziewał. Żodyn.

 

Balor składa Stronga i szykuje się na Cole'a. Zobaczymy, co szykują na za tydzień. Zmiany mistrza nie oczekuję, ale zerknąć na przewijaku z ciekawości zawsze będzie można.

[DashingNoMore]

Dwa ogłoszenia Regala na start show.

Po pierwsze: Dwudniowa Wrestlemania to i dwudniowe Takeover. Stand & Deliver. Weekend Wrestlemanii to już oficjalnie tydzień Wrestlemanii... zaczynamy od Takeover w środę a kończymy na Raw w poniedziałek. Nie wiem jeszcze co o tym myślę, z jednej strony nie wiem komu to potrzebne ale też nie dziwi mnie to, bo przecież teraz wszystko musi być duże.

Po drugie: Pasy tag team kobiet... pierwszymi mistrzyniami - Raquel i Dakota. Nawet nie robimy turnieju... bo nie oszukujmy się... NXT będzie traktować te tytuły lepiej niż Raw i SmackDown ale jeśli nie ma wystarczającej ilości teamów by sklecić wystarczającą dywizje na trzech brandach to co dopiero przy zrobieniu pasów ekskluzywnych? Nie mówiąc już o tym, że to raczej kolejny krok wstecz dla żółtych na przestrzeni ostatniego roku bo znowu coraz bardziej odcinamy ich od głównych tygodniówek.

Z miejsca dostajemy też pierwsze pretendentki... Shotzi i Ember... walka już dzisiaj. O tym troszkę później ale... xD

 

Io zamyka rozdział z Tony poddając ją na tygodniówce. No i tyle. Spoko title match do zapchania czasu antenowego ale nic więcej o tym nie można powiedzieć.

 

Jake Atlas z nowych theme songiem. Po co dawali mu Stand Strong skoro i tak planowali zmienić mu nutę na tą od Def Rebel? Nje ffiem... ale brzmi spoko i jest zachowana w podobnych klimatach więc wspominam o tym raczej z kronikarskiego obowiązku.

 

Pete Dunne wspomina, że jest najlepszym technikiem w NXT... to kto się mu postawi?

 

Przechodzimy do walki o pasy tagów kobiet i... mamy nowe mistrzynie xD. No kretynizm straszny. Widziałem, że padło na tym forum sporo krytyki w stronę reignu Miza z pasem WWE, nie wypowiadałem się o tym ale teraz jest okazja. Jest różnica między tym co WWE zrobiło z Mizem a tym co stało się tutaj. A ta różnica jest o tyle ważna, że dzięki niej jeden reign był dobry a drugi beznadziejny. Miz był przejściowym mistrzem... służył do przerzucenia pasa z McIntyre'a na Lashleya bez szkodzenia żadnej ze stron. Rozbraja mnie to, że nikt tu nie pamięta o tak fundamentalnej zasadzie w wrestlingu. Oprócz tego jak na ośmiodniowy reign, zrobił z tytułem wiele i dostarczył rozrywki dzięki czemu jego panowanie było lepsze niż wiele półrocznych panowań wcześniej. Reign Raquel i Dakoty... nie miał żadnego celu. Nikomu też nie pomógł. Pierwsze mistrzynie wyglądają słabo, dostały tytuły do rączek i straciły je 40 minut później. Nie służy to też samym pasom bo od razu przypinamy im łatkę czegoś bezwartościowego. Plus no... damn it... dla mnie Ember Moon i Shotzi Blackheart to wciąż zlepek, nie mówiąc już o tym, że obydwie powinny się bić o główne mistrzostwo kobiet a nie o pasy tag team.

 

Jakby tego było mało... Raquel i Dakota praktycznie od razu zostawiają tytuły w tle. Nawet nie będzie z tego żadnego feudu... bo Gonzalez idzie na Io na Takeover. Nie przeszkadza mi to, że Raquel idzie po pas, tylko ona przypięła mistrzynię i bez wątpienia ma papiery na to by przejąć złoto oraz zacząć swój dominujący reign. Po prostu jeśli taki był plan od samego początku... pasy tag team można było ominąć.

Podsumowując więc wszystko co mamy o pasach Tag Team kobiet w NXT po tym epizodzie... do wypierdolenia.

 

Jordan Devlin ogłasza, że zniesiono jego bana na loty do Ameryki... więc idzie po Escobara. Rychło w czas. Jeśli coś ma mnie zainteresować pasem Cruiserweight to champion vs champion. Szczególnie, że ta walka wisi w powietrzu odkąd reign Santosa się zaczął.

 

Balor vs Cole. Walkę przewijałem bo nie mam czasu by poświęcić pełne 2 godziny na epizod NXT a potem kolejne dwie na epizod Dynamite . Przejdę więc do finishu. Adam przegrywa przez Kyle'a... zaskoczenia nie ma. O'Reilly symbolicznie zrywa z Cole'a opaskę UE... dobre. Czekam na tę walkę/walki i mam nadzieję, że wyjdą one lepiej niż ich ostatnie boje w ROH.

A na koniec jeszcze Kross za ramieniem Balora. "What took you so long?", może coś ze mną nie tak ale lubię tego badassowego Balora . Nie chce by Karrion odzyskiwał pas ale to chyba niestety nieuniknione.

 

Dobry epizod żółtych. Choć nie idealny.

Edytowane 11 Marca 2021 przez DashingNoMore

[CzaQ]

Regal na start. Oho, czyli ogłoszenia od razu. Dobrze. To co? NXT we wtorki?

Nieee.. zaczynamy od dobrej wieści - 2 dniowe Takeover. Świetnie. Tyle opcji i nie trzeba nic upychać na tygodniówkę - prawdopodobna karta już się forumuje.

 

Druga wieść - ta zła - stworzenie pasów TT kobiet. No kurwa mać.. nie wiedzą co robić z tymi pasami w głównym rosterze to jeszcze tutaj specjalnie utworzyli.. gdzie to bronienie na każdej tygodniówce?

Finalistki od razu zostają mianowane mistrzyniami. Fatalne to wszystko. Takeover ma zazwyczaj 5 walk - jak na każde TO będą te pasy bronione to będziemy zawsze mieć 2 walki kobiet

 

Karetka rozprawia się z Burzą i czeka na następną pretendentkę na najważniejszym Takeoverze. To co? Xia Li? A może jej mistrzyni?

 

LA Knight vs Bronson Reed.. tak jak każdy przewidział po ostatniej tygodniówce.

 

Piotrek vs Atlas.. Dunne wygrywa co nie dziwi, bo promocyjnie inna liga. Ciekawe jest to ogłoszenie.. "jestem najlepszym technicznie wrestlerem". Daniel Bryan vs Pete Dunne na Takeover?

 

Tak jak pisałem - Imperium jednak zainteresowało się Thatcherem i łysiejącym Ciampą.

 

Tag team kobiet - wow, mistrzynie przegrały mając pas przez godzinę. Czujecie ten prestiż?

Kobietki gratulują (fajna ta czerwonowłosa ), a WAY się przygląda. Następne rywalki na bank.

Austin fajnie odgrywa postać.

 

Kompletnie nie wiem do czego zmierza story chinoli. Walczą z ruchadłem Ricocheta i jej psiapsi. Boa to tło. Może Xia i jej mistrzyni wystąpią w tagu?

 

Devlin się pokazuje. Na bank unifikacja mistrzostwa piórkowych.

 

Chyba szykuje się multitag. Już mieliśmy w ringu GYV, Breezango, MSK i Fantasme.

 

Raquel traci bezużyteczny pas i nagle IO chce ją? Zły moment. Gonzalez poszła w złą stronę, ale raczej liznie singlowe mistrzostwo, a Shirai pójdzie do main rosteru.

 

Zgodnie z planem Balor broni przeciw Cole'owi. Kyle się pojawił brawl. Teraz ciekawe czy to będzie singles czy cała stajnia w Fatal4Wayu (albo Triple Threat, bo chuj wie co z Fishem). Czy KOR miał koszulkę Ride the lightning? ;>

Kolejna rzecz zgodna z planem - TikTok idzie po swój pas niestety. Podobało mi się, że Balor nawet nie obejrzał się przez ramię tylko powiedział "What took you so long?" i napotkał Krossa, który w sumie tak wysoki nie jest jak się może wydawać.

Skoro wszystko idzie jak po sznurku to co było nie tak? Ano były huczne zapowiedzi ważnej walki NXT na Wrestlemanii, ale skoro Takeover jest dwudniowy to raczej odpada.

Chyba, że Bryan nie zawalczy o pas Uni na WM to może dają exhibition match Dunne vs Bryan co byłoby całkiem dobre.

 

OK tygodniówka, bez szału, ale źle nie było.

 

Aktualna domniemana karta na Takeover :

 

1. Babki - Io Shirai vs Raquel Gonzalez

2. NXT - Finn Balor vs Killer Kross

3. TT kobiet - Ember Moon i Shotzi vs Candice LaRae i Indie Hartwell

4. PAS NA - Johnny Gargano vs Dexter Lumis

5. LA Knight vs TBA

6. Imperium vs Thatcher i Ciampa

7. TT - Burch i Lorcan vs MSK

8. unifikacja pasa CW - Escobar vs Devlin

9. Breezango vs GYV vs Legado

10. Cole vs KOR lub Free for all członków byłej już Undisputed Ery.

 

Biorąc pod uwagę, że dwudniowe TO będzie jak zwykle po 5 pojedynków. Mogą dodać zapychacz babek, dodać jakąś popierdółkę, bo nie wiadomo gdzie wcisnąć pozostałą część rosteru typu Bronson Reed czy Cameron Grimes choć z drugiej strony mogą zostać wcisnięci do walki z Eli Drakem.

Zobaczymy ile się sprawdzi Ale przewiduję wiele zmian posiadaczy pasów. Szczególnie tych gównych.

[CzaQ]

Jak na go-home show to to NXT było... słabe.

 

Najbardziej promują walkę, na którą mam wywalone (pas kobiet), a reszta :

- Kuerwo wygłosił promo, a Wielkiego Łba (Devlina) nie ma, za to na zastępstwo piękniś przylozł,

- Kolejny do dupy i niepotrzebny pas, czyli tag kobiet również jest do dupy promowany - pretendentki zesquashowały lokalne talenty po czym krótkie promo, a mistrzynie wjechały strzeliły pojechały.

- Jak promujemy unsanctioned na ostatniej tygodniówce? Ano puścimy filmik,

- NXT we wtorki od 13 kwietnia i dostajemy już winietke nowej dupery. Franky jak dobrze czytam. Mam nadzieję, że nie Tranky i to nie będzie trans

- Ciampa pierdoli promo w jakiejś budzie, Waltera ni ma. Jedyny plus to to, że Tomek ogolił łeb, bo wyglądał jak bezdomny,

- Kurła jak ja nienawidzę gauntletów.. to już nie lepiej było zrobić championship scramble? Fajne to było, a usunęli i dawno nie było tego.

Aha, mieli dobry skład, a znośnych zawodników wydupczyli pioerwszych, więc się nie zakwalifikowali? Czy to nie czasem main roster? Co ja oglądam. 6 slotów zostało.

Ruff się leje ze Swervem, Dunne idize w feud z klapkami. Ci drudzy nawet dostali singla na TO dzień 1.

Zostali kolejno : Ruff, Swerve, Reed, Grimes, Lumis i ewentualny zwycięzca Battle Royala czyli LA Knight.

Już mogli dać tego Austina Theory żeby dodać niepewności.

Ruff bije się ze Swervem, Reed zaczął coś z Knightem. Zostaje Grimes i Lumis. Gałgan już zaczął batalie z tym drugim, więc raczej on wygra. Myślałem, że większy będzie ten gauntlet, a tak wytypować zwycięzce łatwo. Zdziwiłbym się jakby Dexter nie wygrał i gauntleta i pasa NA.

- Na koniec kolejny raz dostajemy kobitki i tym razem Io dowala Gonzalez. Nowa mistrzyni?

 

Tak jak pisałem - średnio/słabo. Zobaczmy jak AEW.

[nauro]

- NXT we wtorki od 13 kwietnia i dostajemy już winietke nowej dupery. Franky jak dobrze czytam. Mam nadzieję, że nie Tranky i to nie będzie trans

 

Franky to Taya Valkyrie jakby co

[Jeffrey Nero]

 

Chyba jednak nie do końca zbanowali klepanie w nogę podczas wykonywania superkicka.

[BPG]

O co chodzi z tym Kyle O'Reilly. Chce wyglądać jak Orange Cassidy? Gościu wygląda moim zdaniem mega słabo wręcz głupio w tej stylówie

[CzaQ]

Nawet NXT się lekko zcweliło... w niedzielę Takeover, a ja nie czuję hype'u.

 

Zapewne przeszkadza mi, że main eventerzy (Gałgan, Ciampa, Cole) robią za pachołki teraz, a świeża krew nie robi za bardzo roboty. Do tego mamy drewnianego mistrza, który jako-tako się prowadzi jako postać, ale prócz tego, że jest potworem i uwielbia tic-taci to w ringu raczej średnio/słabo, a nie do tego nas przyzwyczaili mistrzowie żółtej tygodniówki.

 

Swoją drogą było pokazane jak Cameron Grimes wygrał jakąś loterię czy coś, bo nie przypominam sobie. Ot tak zrobili z niego z wsioka, który wygląda jakby uciekł z cyrku w milionera?

 

W sumie karta jako taka na Takeover In your house, ale trochu wyjebane.

 

I największa bolączka teraźniejszego WWE - co oni uprali się na tych gości z tagów?

Najpierw Kofi z aktywnego New Day walczy o prawo walki z Bobikiem o pas WWE. Na szczęście albo nieszczęście przegrywa, ale nie ma innych singlesów?

Podobno o pas Universal zawalczy... Rey Mysterio z Romanem. NO LOL. Aktualny mistrz tag team?

Pojebało ich? To byłby dopiero nietrafiony pomysł i wynik z góry przewidziany przed ogłoszeniem walki... no tak, bo nie ma Czarka czy innego Setha/Owensa/etc.

I sedno o pas kobiet NXT walczy Ember Moon... co prawda straciła pas TT kobiet, ale dalej jest ma tag z zielonowłosą. Kolejna zapchajdziura.

 

Main roster się wziął za booking NXT.

[MattDevitto]

NXT nie oglądam już od kilku lat, myślę, że gdzieś od 2017/2018 r. i nawet nie mam zamiaru wracać. To po prostu dla mnie nie to samo co kiedyś.

 

CzaQ co do drugiej części twojego posta ja po WWE obecnie nic się nie spodziewam, nie mam żadnych oczekiwań. Przeczekuję ten miesiąc i mam nadzieję, że się obudzą w okresie MiTB. Jeśli nie to znowu dostaniemy kogoś pokroju Otisa z walizką i o ppv zapomnimy po kilku dniach - oby nie. HiaC zresztą mogło by się dla mnie nie odbyć

Edytowane 9 Czerwca 2021 przez MattDevitto

[GGGGG9707]

Swoją drogą było pokazane jak Cameron Grimes wygrał jakąś loterię czy coś, bo nie przypominam sobie. Ot tak zrobili z niego z wsioka, który wygląda jakby uciekł z cyrku w milionera?

 

Było promo (które każdy przewinął) jak pierwszy raz się pojawił jako bogacz. Powiedział że siedział w domu (przez kontuzje) i zobaczył jak ludzie na Reddicie planują zawładnąć giełdą (slynna akcja z GameStop która wstrząsnęła światową gospodarka, wielkie firmy straciły miliardy a zwykli ludzie głównie z Reddita stali się milionerami) i się do nich przyłączył czym stał się milionerem.

To akurat jeden z najlogiczniej wytłumaczonych gimnicków w NXT, mi akurat takie wytłumaczenie bardziej pasuje niż EC3 2.0 (LA Knight).

[CzaQ]

Było promo (które każdy przewinął) jak pierwszy raz się pojawił jako bogacz. Powiedział że siedział w domu (przez kontuzje) i zobaczył jak ludzie na Reddicie planują zawładnąć giełdą (slynna akcja z GameStop która wstrząsnęła światową gospodarka, wielkie firmy straciły miliardy a zwykli ludzie głównie z Reddita stali się milionerami) i się do nich przyłączył czym stał się milionerem.

To akurat jeden z najlogiczniej wytłumaczonych gimnicków w NXT, mi akurat takie wytłumaczenie bardziej pasuje niż EC3 2.0 (LA Knight).

 

O, pierwsze słyszę. No dzięki za wyjaśnienie. Niestety nawet NXT jako tygodniówka też jest bardzo przewijane ostatnimi czasy i stąd takie niedoinformowanie. Tygodniówka straciła na star powerze straszliwie, a po co oglądać jak na 80% rosteru mam wyjebane?

[MattDevitto]

Mandy Rose z powrotem w NXT. Co z tego, że obecnie jest w trakcie feudu o pasy tag team kobiet na RAW Radzę żeby Dana w najbliższych dniach włączyła w telefonie tryb samolotowy

[CzaQ]

Czy to aby czasem nie był najnudniejszy, czyli również najgorszy odcinek NXT?

Praktycznie nic się nie działo. A przynajmniej nic ciekawego.

 

Kross, na którego teraz inaczej się patrzy przez pryzmat RAW obija Regala i feud z Joe to zaledwie 2 krótkie fragmenty na początku i na końcu show.

 

Boring O'Reilly pokonuje zawodników ciekawszych od siebie, a nowa stajnia (a jakże!) jobbuje.

 

Jedyne co fajne to usługiwanie Grimesa Knightowi, bo walka kobiet #nikogo.

[MattDevitto]

Beka

Vince i spółka to jednak mają łeb