Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak zestawić Street Profits i UE z innymi segmentami o podpisywaniu kontraktu, to tu także NXT wyjdzie obronną ręką. Wyszło bardzo dobrze po obu stronach. Wystarczył jeden poważniejszy segment, żeby człowiek lepiej patrzył na to zestawienie. I nie doszło do bójki!

 

Dobrze, że Thorne wygrał. Mogą z tego zrobić małą krucjatę byłego członka niesamowicie bezbarwnego teamu.

 

Ciekawe czy Riddle beknie za swoje komentarze i go Dain rozjedzie.

 

Stanowczo za dużo montaży. Po TakeOver też tego sporo wrzucą :sad:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po co Kyle'owi naklejka z logiem WWE na koszulce?

Dla Street Profits nie ma innej opcji niż "win, win, win"? EC3 też kiedyś gadał "victory after victory after victory", a teraz nie gada nic :P Segment taki se.

 

Thorne doczekał się nowej muzyczki - i jest bardziej generic niż poprzednia. Za to coś wygrywa. Dostanie szansę na coś więcej?

exDJZ jako pierwszy ma walkę poza turniejem. I znów poległ. W sumie można się było spodziewać, że nowy narybek nie będzie ciągnął na winning streakach - za dużo ich.

 

Dain niszczy Riddle'a. Walki nie było. Dobrze, że to przeciągają.

 

Breezango uznali, że się źle ubierają :shock: Za tydzień nowa wersja.

 

Poza tagami nie było nic w ringu dotyczącego TakeOver, same filmiki promujące. Przynajmniej to im zawsze wychodzi. Z naciskiem na ostatni. Johnny gadający z poprzednimi champami - spoko.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo ładnie otworzyli galę. Muzyka Slipknota i video, dobrze nastawia na resztę.

 

-Street Profits vs Undisputed Era- Mając w pamięci te wszystkie genialne walki o pasy TT na TakeOverach, ciężko mi się tym rajcować. Bardzo dużo było tu Dawkinsa, a to jednak najsłabsze ogniwo. Jak Ford dostał swój moment, zaczął się bawić w The Rocka - tego się nie spodziewałem. Spoko był fragment z ankle lockiem, z pomocą Fisha i potem ten ratunek Angelo. Potem próbowali podkręcić akcję, np. ta typowa seria ciosów, po której wszyscy leżą, no ale heatu zbytnio nie było - dopiero chwilę po padnięciu ludzie zaczęli reagować, tak jakby z sympatii do nich, nie przez wysoki poziom. Końcówka też trochę bez emocji. SP bronią - nie jest to jakieś mega dziwne, bo to dość świeży team przy tytułach, ale dziwię się, że nie poszli w UE z kompletem. Może na tapingach?...

 

-Shirai vs LeRae- Io jest milion razy lepsza jako heel. Pojedynek nie był zły. Problemem, szczególnie na początku, była marna reakcja na Candice. Jak już były chanty, to raczej było słychać "Let's go Io", choć potem się to troszkę poprawiło. Ringowo ciężko się czegoś bardziej dowalić. Zaskoczył mnie kickout po moonsaulcie, ale to po to, by zaprezentować nowego finishera. Dźwignia, mniej widowiskowa, bo heel. Wygrana Shirai nie dziwi - może nawet postawiłem na Candice, bo obstawiałem tych złych wszędzie indziej i widziałem tu jakiegoś fuksa :P

 

Riddle się wpierniczył, po czym Dain mu wpierniczył. Nie chcieli dodawać więcej walk, za to brawl już jest w porządku :) Spot ze stołem na plus, tylko ten jeden z ochroniarzy, co stał i czekał, by z nimi polecieć - no wypadł na kretyna.

 

Na trybunach pokazali Austina Theory. Mistrz EVOLVE. No to raczej nie chodzi o żaden nadchodzący debiut.

 

Grupka sobowtórów Mountiego, która przeszła w cheerleaderską Raptorów, a to wszystko... część wejścia Dreama. Durny pomysł.

-Dream vs Strong vs Dunne- Nieźle to sobie poukładali. Jak dwóch się leje, to ten trzeci już się na coś szykował - czy to żeby samemu wbić, czy nawet przy okazji oberwać. Wszystko się naturalnie łączyło, za to propsy. I w sumie sporo było momentów, gdzie w ringu była cała trójka. Ciekawsze spoty? Coast 2 Coast Elbow Drop. Poza tym mało było rzeczy, które się zapamięta osobno, ale jako całość się to starcie zdecydowanie broni. Velveteen wygrywa - tu znowu nie tak, jak myślałem. Za to Roddy nie był tym przypiętym, więc można to ciągnąć.

 

Yim wchodzi z całym gangiem - proste, a dobre.

-Mia vs Shayna- Czy wciskanie komuś ręki za schodki i wjazd w to z buta powinno być legalne? Bo sędzia miał to gdzieś, a gdyby zrobić to samo, tyle że trzymając te schody, pewnie byłoby DQ. Wspominam o tym, bo... nie ma za bardzo o czym. Przeciętniak. Dosłownie na przemian sprzedawały kontuzję ręki. Chemii tam nie było ni cholery. Poza tą akcją Mii z trzeciej liny nic godnego uwagi. Paszczur ma na koncie więcej niż solidne pojedynki, więc ciężko zrzucić na nią całą winę. Mia za to może się nie doczekać kolejnego występu na TO. Pierwszy raz mnie cieszy, że ten "reign of terror" nadal trwa :shock:

 

Dzisiaj Johnny Wolverine :D

"Coin toss" ponoć zdecydował o kolejności i zaczynamy od singles matchu - byłem pewien, że zaczniemy inaczej, więc mam kolejnego babola w typerze :/

-Gargano vs Cole- Doskonale się znają, więc co chwilę idą jakieś kontry i zmyłki - uwielbiam to. Ja wiem, że będą narzekania, bo "pierwsze falle nic nie znaczą", blablabla. To był pokaz porządnego wrestlingu z dobrym podłożem storyline'owym. Zaczęliśmy od singles matchu, gdzie zawsze wygrywał Adam, więc Johnny postawił wszystko na jedną (swoją) kartę i zaliczył porażkę przez DQ, by mieć lepszy start w drugiej rundzie, Street Fighcie. Rozpisałbym to inaczej, w sumie można to zaliczyć za głupotę, ale do kontekstu ta sytuacja pasuje, więc nie wadzi mi to. Brawl po arenie to miła odmiana od reszty. Choć remis był pewny, "oczywiste" nie znaczy tu "słabe". Dziwi mnie tylko, że nie wjechała reszta UE do pomocy. No i Johnny tu kontrolował wszystko, więc chyba nie ma szans, nie?...

Trzecia runda to klatka pełna broni i z drutem kolczastym na górze przeciw ucieczce, tylko pin lub dźwignie - najs! Trochę Ambrose Asylum? :twisted: Wszystko, co tam było, poszło w ruch, często w kreatywny sposób. Mieli tam nawet nożyce, by uciąć kawałek drutu z klatki. A nie był im potrzebny... Walić. Jak ludzie ryczą "please don't die", to wiedz, że coś się dzieje. Ostatni spot porypany. Skoczyli ze szczytu na stoły. I Cole wygrał fuksem, bo dał radę się przeturlać na Gargano, a potem razem z nim leżał i czekał na pomoc. Konkret.

W sumie to ich poprzednie 2 out of 3 mi bardziej pasowało, ale to i tak sztos. Dość powiedzieć, że prawie dobili do godziny, a nic mi się nie dłużyło.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Street Profits vs Undisputed Era - Kilka ciekawych kombinacji, niezłe tempo. Dobrze się oglądało, mimo tego muła Dawkinsa na planie. Gość powinien oferować ze swoimi gabarytami trochę inny wrestling, ale na dobrą sprawę nie wniósł nic. Ma szczęście, że trafił na Forda, który ciągnie za uszy zaskakujących mistrzów. Po cichu liczyłem na triumfujące UE, którzy udowadniają kolejny raz, że są topowym teamem w całym dzisiejszym wrestlingu. Zaczynam się zastanawiać, czy cokolwiek ich jeszcze czeka w NXT. Powoli nadchodzi czas głównego rosteru.

 

Io Shirai vs Candice LaRae - Fajny ten strój Shirai, choć dziewczyna mogłaby zluzować. Heelowanie heelowaniem, ale jej darcie przy wejściu jest sztuczne. To nie jest naturalny czarny charakter. Zapomina się nawet czasami, bo przy Moonsaultcie upomniała się o aprobatę tłumu. Detale, ale rzucają się w oczy. Pojedynek miał kilka spotów, ale ciężko było się wkręcić. Nie zaszczepili wątpliwości ze zwycięstwem Candice, która szybko dostała role underdoga w walce.

 

Austin Theory. Jedna z ostatnich gwiazd Indy, które bardzo lubię. Skazany na WWE. Liczę na mocny push, jak już wejdzie do NXT.

 

A Riddle swoją drogą znów dostał w papę. Trochę obrywa za komentarze. Dain powinien go podkręcać na Twitterze :wink:

 

Velveteen Dream vs Dunne vs Strong - Zaczęli standardem, gdzie dwóch się bije a trzeci leży za ringiem, ale trzeba im przyznać, że z czasem sporo czasu spędzili między linami razem. Z takim składem byli skazani na showstealera. Nie wiem, czy nie wolałem openera, ale było spoko. Siła w prostocie, bo najbardziej mi w głowie zostały łokcie Stronga przy linach na obu rywalach. Liczyłem, że Dunne przejmie złoto. Jemu jest ono teraz najbardziej potrzebne. Dream spokojnie mógłby iść na główny pas.

 

Shayna Baszler vs Mia Yim - Tempo gali mocno siadło. Słabiutkie. A i Mia powinna to ugrać.

 

Adam Cole vs Johnny Gargano - Trzymali zainteresowanie widzów przez godzinę. Samo to już świadczy o udanej walce. Mogą być z siebie zadowoleni. Liczyłem, że lepiej nakreślą pomysł Gargano i 2 pin przyjdzie szybciej - w końcu face'owi nie wypadało. Nawet kosztem ograniczenia późniejszego rozpierdolu. Ale ucieczka Adama się chwali. Miało to sens. Trzecia faza bardzo przyjemna. Mało w niej wrestlingu, ale fundamenty pod emocje zostały już wylane wcześniej. Nie ma co ukrywać - to oni skradli show. BAY BAY!

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

NXT Takeover Toronto 2

 

NXT Tag Team Championship Match: Street Profits© vs Undisputed Era

Bardzo dobry pojedynek ale faktycznie, nie był on na wysokości poprzeczki jaką zawiesiły tag teamy NXT w przeciągu ostatniego roku. Dużo Angelo Dawkinsa, który mam wrażenie zaczyna wreszcie łapać trochę luzu. Ogląda się go lepiej ale wciąż ma dziwny moveset i jest słabszym ogniwem w mistrzowskim duecie... i ciągle miesza zupę.

PS: Uwielbiam Mauro Ranallo... ten człowiek sprawi, że nawet nawiązanie do klocków Lego ma sens :twisted:

Ocena: *** i 3/4*

 

Io Shirai vs Candice LaRea

Świetny pojedynek. Trochę botchy było ale nic co ostatecznie wpłynęłoby na odbiór walki. Najlepszy singlowy pojedynek kobiet na Takeover od długiego czasu.

No i kupiłem heelową Io Shirai. Do tej pory nie byłem przekonany a i jeśli chodzi o walory wizualne, bardziej podobała mi się jako face(ma zbyt słodką buźkę by stylizować ją na sukę w lateksie) ale to Takeover zapewniło jej bardzo potrzebny character development. O wiele lepiej rozumiem teraz jej postać i podoba mi się. Nowy finisher fajny... ale mam nadzieje, że będzie jeszcze od czasu do czasu korzystać z moonsaulta.

Ocena: **** i 1/4*

 

Mistrz EVOLVE czy nie... dobrze już znamy patent NXT z pokazywaniem wrestlerów w publiczności. Czekam na Austina w NXT... jakby nie patrzeć EVOLVE to teraz już jest bardziej rozwojówka rozwojówki ^^.

 

Nawet mi nie jest szkoda Riddle'a. Zachowuje się jak buc(do tego idiota) więc pokutuje ^^. Z Dainem pewnie przegra a co będzie dalej to się okaże... no ale według mnie to nie ma on charyzmy aby WWE zaczęło znów myśleć o tym by w niego inwestować(ring skill to nie wszystko). And that ladies and gentelmen is what you call career suicide ^^.

 

Chyba jestem zbyt europejski na to by zrozumieć wejściówkę Velveteen Dreama ^^. Miał lepsze.

NXT North American Championship Match: Velveteen Dream© vs Pete Dunne vs Roderick Strong

Bardzo dobry triple threat o którym na dobrą sprawę wszystko zostało już powiedziane. Najlepiej wypadł Roderick Strong, szkoda, że tego nie ugrał ale jak Fish i O'Reilly przegrali w openerze to już wiedziałem jaki jego los. Nie został przypięty - da się to pociągnąć. Może na War Games dostaniemy to na co czekamy - Undisputed Era draped in gold.

Ocena: **** i 1/2*

 

NXT Womens Championship Match: Shayna Baszler© vs Mia Yim

No widziało się lepsze pojedynki typu kończyna za kończynę. Rousey-Banks z Royal Rumble, Banks-Lynch z Takeover Unstoppable, Cole-Gargano z Takeover XXV(duuuh). Nie ma za bardzo o czym pisać, nie zwalałbym jednak winy też na Mie. Fakt, Paszczur ma na koncie dobre pojedynki i ogółem to ją lubię... ale jej Takeoverowe batalie to zwykle przeciętniaki.

Ocena: ***

 

NXT Championship Match: Adam Cole© vs Johnny Gargano

I jak to tutaj teraz ocenić gdy poprzednim dwóm walkom między tą dwójką dało się 5 gwiazdek a ta była jeszcze lepsza :twisted: ? Kozacki main event, dopełnienie trylogii... zapewne najlepszej trylogii w historii NXT. Singles Match to było to gdy wyszaleli się czysto wrestingowo... nawiązania do poprzednich pojedynków miodne... i wielki szacun dla Adama Cole'a za sprzedawanie kontuzji nogi przez całą walkę i to długo po tym jak Gargano przestał ją atakować... wydaje mi się, że warto wspomnieć bo wielu wrestlerów o tym zapomina. "Dobra, skończyliśmy singles match to noga już mnie nie boli".

Street Fight to faza przejściowa, najkrótsza... po prostu chwila na pobrawlowanie w publiczności. Bump na stół komentatorski tak by potem nie mówić, że absolutnie nic się nie działo... ale dla mnie highlightem tej stacji i tak jest Gargano wywołujący krwawienie u Adama... plastikowym kubeczkiem ze śmietnika :twisted: .

Lethal Lockdown/Ambrose Asylum na koniec - czysty rozpierdol. Faktycznie, były momenty, że ciężko się na to patrzyło. Kończący spot kozacki... szkoda za to, że nie wykorzystali drutu kolczastego i tylko nim postraszyli. Cole broni a Gargano... no już chyba nie ma w NXT nic do roboty. Pozostaje iść wyżej... eh...

Ocena: *****

 

Takeover na stałym poziomie - nieosiągalne dla głównego rosteru. Najlepsza rzecz w WWE, SummerSlam tego nie przebije... ale liczę na to, że przynajmniej będzie dobre.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

...i gdzie ta zmiana stylu Breezango?

 

Po finale turnieju oczekiwałem dużo więcej.

Myles wygrywa - bez niespodzianki. Trochę szkoda, bo Grimesowi mogło to pomóc dużo bardziej. ACH i bez tego by się odnalazł.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mt Rushmore miałoby 4x twarz Adama? Trochę słabo, jak Twoja stajnia liczy 4 gości :D Żaden jakoś specjalnie nie zaprzeczał. A Myles nastawił celownik na Adama. W sumie słusznie, bo każda inna decyzja byłaby śmieszna. Wygrać nie wygra, ale jeśli dadzą dobrą walkę (a dadzą), to gość i tak sporo na tym ugra. Pozostaje mu tylko żałować, że jest za krótki na TakeOver

 

Mansoor się odnalazł! ... żeby przegrać z Priestem. Nic tylko się cieszyć, bo kopia Aliego nam niepotrzebna.

 

A jeśli o odnalezionych mowa, to Vanessa Borne nigdy nie powinna zaginąć

 

Po tylu atakach wydawałoby się, że face w końcu się zemści, a Riddle i tak to umoczył. Goldberg i inne legendy pozdrawiają :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

UE z kompletem tytułów to nadal kwestia czasu. Mogliby to zgarnąć... na pierwszym odcinku live. Za tydzień na bank chapną tytuły tagów, zostanie pas NA.

Jordan Myles chce użyć shota z turnieju na Cole'u. Nikt mu nie zarzuci, że mierzy nisko. Szkoda, że to odbębnią na tygodniówce za 2 tygodnie i emocji będzie zero.

 

Nie ma gali w Arabii, nie ma planów dla Mansoora ;) Przynajmniej miał trochę ofensywy w pojedynku z Priestem.

 

Po tym, co Mia pokazała na TakeOver, Vanessa powinna ją uwalić :/

Paszczur powiedziała, że Yim zabrała ją w miejsca, gdzie nikt inny nie dał rady. Tak, prosto na listę walk jednogwiazdkowych :twisted: Już mnie boli, że mogą chcieć to kontynuować.

 

KEITH LEE VS DIJAKOVIC ZA TYDZIEŃ <3 Już teraz mówię, że to będzie kandydat do walki roku, przynajmniej jak chodzi o tygodniówki. Jaram się!

 

Najpierw Wilde, teraz Reed. Shane Thorne niszczący wszystkich z Breakout Tournamentu to fajne story. O ile to dalej pociągną.

 

Będzie mi brakowało tych wjazdów na kanapie, jak już Strong przejmie pas Dreama. Bez mistrzostwa to nie będzie to samo.

 

Nowa nutka Daina prosta, ale klimatyczna. A na dodatek czysto pojechał Riddle'a. Mocny start. Przydałoby mu się od razu poszukać kolejnego rywala... nie, Matt go jeszcze atakuje na koniec. Nie ciągnąłbym już tego.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cami Fields wygląda jak dziewczyna z Progressu, która ma gimmick żeńskiej wersji Kamali/Papa Shango. Przyjechała poznać WWE od środka i dostać srogi wpierdol.

 

Ciekawe jak mało ta walka da Keithowi i Dominikowi tym razem :wink:

 

Rhea Ripley powinna pójść śladami Dunne'a, bo NXT UK stało się dla niej zdecydowanie za ciasne.

 

Stosunkowo szybko Street Profits stracili pasy. W ich przypadku można poważnie myśleć nad tym, czym przypadkiem nie awansowali już do głównego rosteru. Z ich pozycji krzykaczy z zaplecza, bardzo łatwo wystartować z jakimś programem.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Spoko pomysł z Ripley żeby nie był kolejny replay :)

 

Street Profit żegnają się z NXT, szkoda. Zostaną zjaranymi konferansjerami na etacie

Edytowane przez BPG

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Io obija jobberkę. Co dalej? Wygląda na to, że Candice z nią jeszcze nie skończyła. Dziwi mnie, że to ciągną.

 

Zmienili nutę Dominikowi - może nie wyróżnia się jakoś bardzo, ale jest spoko.

Lee i Dijak znów pokazują, że nie ma innych gigantów na ich poziomie. Który inny byk się pokusi o Spanish Fly'a z trzeciej liny? Oby kiedyś się zmierzyli na TakeOver, dać im więcej czasu.

No i dalej nie czaję, czemu nie inwestują bardziej w Keitha.

 

Thorne-Gargano się szykuje. Już chcą kończyć streak?

 

Rhea Ripley kolejną rywalką Shayny? To mi brzmi na zapychacz w reignie. A reign jest tak długi, że zapychaczy nie trzeba.

 

UE zgarniają pasy TT. Dziwię się, że dopiero teraz. Dałbym im je już w tamtym ladder matchu, SP nie powinni ich mieć w ogóle.

To kiedy pierwszy odcinek live? Tam Roddy powinien dokończyć robotę.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Breezango z nową nutą! Pasuje im, a na pewno jest lepsze niż bezsensowna mieszanka dwóch piosenek, które dostaje coraz więcej par.

A ich rywalami byli Team 3.0. Dziwię się, że są w NXT. Mam wrażenie, że ich wzięli, by mieć na stałe jakichś jobberów. Bo choć to dobry team, zdziwię się, jak kiedykolwiek dostaną tu push.

 

Strong spalił kanapę Dreama :twisted: Cudowny motyw. I UE chapie wszystko na live.

 

Taynara ciągle sprawia wrażenie, jakby nie czuła się pewnie na arenie.

 

Na pierwszym odcinku live będzie Yim vs Belair vs Shirai o shota na pas kobiet. A za tydzień Ripley się zmierzy z Paszczurem. Wygląda jakby miała ot tak uwalić, co byłoby mega słabe.

 

Myles miał jakiś przebłysk, ale Cole go rozjechał. Czy ta walka coś mu da? Nie wiem. Za to coś tam dla niego mają, zawsze coś. Keith Lee się przy nim kręci. Albo się na nim turnuje, albo zrobią TT.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Chcę tylko powiedziec, że fragment proma Gargano o tym, że szatnia, że dla was, że bla bla bla, to jest typowa gadka rujnująca wrestling. To samo promo ubrane w inne słowa: "Ubieramy w tej szatni kolorowe gacie i wcyhodzimy tu poudawać, że walczymy ku uciesze gawiedzi, czyli was". Chybana nie o to chodzi w wrestlingu? Wypacza to to go, nic nie wnosi do programu i służy tylko i wyłącznie podlizaniu się hardkorowym fanom.
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Teraz mi się rzuciło w oczy - Damian Priest nie wie, jak się napina cięciwę :twisted:

 

Gargano zostaje u Żółtych. Tylko czemu akurat Thorne musiał tu oberwać? Nie wiem, czy to dobry pomysł na feud. Gość był na fali wznoszącej, a tu nie ma szans tego ugrać.

 

Dunne powala Garzę - luz, ten drugi jeszcze się doczeka pushu.

A Grimes sklepał Mendozę. I tu się nadal dziwię, że chcę w Camerona inwestować. Choć świetny w ringu, w TV go nie widzę.

 

Niby będzie ten 4-way o pretendentkę, ale już zapowiadają, że niedługo wraca Dakota Kai. Najsensowniejszy kandydat, by zakończyć reign Paszczura.

I Rhea też niby jest nadal w grze.

 

...koniec spoilerów, ostatnia nagrana tygodniówka. Za tydzień już live. Oby się ten brand nie sypnął.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Kozacki 4 Way w openerze. Każda coś pokazała, każda bez wyjątku wypadła dobrze. Możliwe, że najlepszy Fatal 4 Way kobiet jaki widziałem w NXT. Wygrała go też odpowiednia osoba. Tylko Candice jeszcze nie miała swojej szansy z Paszczurem... chciałbym by została nową mistrzynią.

 

Cameron Grimes... tak w sumie mnie naszło, że w jakiej federacji bym go nie oglądał to zawsze chcą go tam promować. Ring skilla ma... ale czy poza tym jest coś co każe w niego inwestować? Szczerze mówiąc to nie widzę w nim przyszłej gwiazdy.

 

Przepowiednia spełniona... Undisputed Era draped in gold baybay! Roddy przejmuje pas NA i robi to po bardzo przyjemnym pojedynku. Dostał dużą pomoc od reszty UE ale nie boli mnie to. Jest heelem, nie ma nic złego w zdobyciu pasa w taki sposób.

Naprawdę mnie mieli przy kick-out'cie z End of Heartache.

 

I to koniec pierwszej godziny na USA Network... 3 walki w tym jedna nie trwająca nawet 10 sekund. Przyznam bez bicia... kompletnie wyleciała mi z głowy wizja tego, że NXT w telewizji będzie również miało te reperkusje. Reklamy... dużo reklam... w tym dwie w trakcie walki o pas Ameryki Północnej. Dobrze, że godzina Networkowa nie była skażona reklamami bo dzięki temu dostaliśmy obfitą tygodniówkę... ale gdy już przeniosą się na USA na stałe... no prawda jest taka, że zyskaliśmy tym transferem może jakieś 20 minut produktu :roll: .

 

Aliyah jeszcze tam jest... musi być naprawdę "dobra" na backstage'u ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

WALTER i całe Imperium w NXT. Nie wiem dlaczego się pojawili skoro mają swoją tygodniówkę na której rządzą i dzielą ale wydarzenie fajne. Do tego wpadł Kushida, który najwidoczniej będzie następnym rywalem Ring Generala. Tak trochę wyjebane... swoją drogą już komentatorzy nazywają Kushide "przyszłością dywizji Cruiserweight". Przyznam się... myślałem, że zajdzie trochę dalej :D. Nie mówiąc już o tym, że publiczność w Full Sail miała na kitajca wywalone i cheerowali Imperium.

 

Lio Rush vs Oney Lorcan o miano pretendenta do mistrzostwa Cruiserweight. Plotki się najwidoczniej potwierdzają i dywizja małpek zmierza do NXT. Pojedynek był bardzo dobry. Dobrze, żę Lorcan to wmoczył, głupio by było jakby dali mu kolejną szansę na Gulaka tak po prostu.

Welcome back Lio... śmieć z Ciebie ale i tak tęskniłem.

 

Brawl Riddle'a z Dainem pominę bo w sumie to nic ciekawego się tam nie wydarzyło.

 

Debiut NXT w telewizji uważam za udany. Bardzo dobra, obfita w wydarzenia tygodniówka. Nowe grafiki ładne, stage... prawie taki sam ale jakieś zmiany kosmetyczne są, według mnie na lepsze. Ogółem to towarzyszyło mi zupełne inne uczucie oglądając ten epizod NXT niż te, które mam gdy oglądam Raw i SmackDown. Czułem się jakbym oglądał coś zupełnie innego, coś zupełnie odrealnionego. Naprawdę, momentami ciężko uwierzyć, że złoty brand jest częścią WWE.

Edytowane przez DashingNoMore

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...