Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak zestawić Street Profits i UE z innymi segmentami o podpisywaniu kontraktu, to tu także NXT wyjdzie obronną ręką. Wyszło bardzo dobrze po obu stronach. Wystarczył jeden poważniejszy segment, żeby człowiek lepiej patrzył na to zestawienie. I nie doszło do bójki!

 

Dobrze, że Thorne wygrał. Mogą z tego zrobić małą krucjatę byłego członka niesamowicie bezbarwnego teamu.

 

Ciekawe czy Riddle beknie za swoje komentarze i go Dain rozjedzie.

 

Stanowczo za dużo montaży. Po TakeOver też tego sporo wrzucą :sad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440356
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po co Kyle'owi naklejka z logiem WWE na koszulce?

Dla Street Profits nie ma innej opcji niż "win, win, win"? EC3 też kiedyś gadał "victory after victory after victory", a teraz nie gada nic :P Segment taki se.

 

Thorne doczekał się nowej muzyczki - i jest bardziej generic niż poprzednia. Za to coś wygrywa. Dostanie szansę na coś więcej?

exDJZ jako pierwszy ma walkę poza turniejem. I znów poległ. W sumie można się było spodziewać, że nowy narybek nie będzie ciągnął na winning streakach - za dużo ich.

 

Dain niszczy Riddle'a. Walki nie było. Dobrze, że to przeciągają.

 

Breezango uznali, że się źle ubierają :shock: Za tydzień nowa wersja.

 

Poza tagami nie było nic w ringu dotyczącego TakeOver, same filmiki promujące. Przynajmniej to im zawsze wychodzi. Z naciskiem na ostatni. Johnny gadający z poprzednimi champami - spoko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440357
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo ładnie otworzyli galę. Muzyka Slipknota i video, dobrze nastawia na resztę.

 

-Street Profits vs Undisputed Era- Mając w pamięci te wszystkie genialne walki o pasy TT na TakeOverach, ciężko mi się tym rajcować. Bardzo dużo było tu Dawkinsa, a to jednak najsłabsze ogniwo. Jak Ford dostał swój moment, zaczął się bawić w The Rocka - tego się nie spodziewałem. Spoko był fragment z ankle lockiem, z pomocą Fisha i potem ten ratunek Angelo. Potem próbowali podkręcić akcję, np. ta typowa seria ciosów, po której wszyscy leżą, no ale heatu zbytnio nie było - dopiero chwilę po padnięciu ludzie zaczęli reagować, tak jakby z sympatii do nich, nie przez wysoki poziom. Końcówka też trochę bez emocji. SP bronią - nie jest to jakieś mega dziwne, bo to dość świeży team przy tytułach, ale dziwię się, że nie poszli w UE z kompletem. Może na tapingach?...

 

-Shirai vs LeRae- Io jest milion razy lepsza jako heel. Pojedynek nie był zły. Problemem, szczególnie na początku, była marna reakcja na Candice. Jak już były chanty, to raczej było słychać "Let's go Io", choć potem się to troszkę poprawiło. Ringowo ciężko się czegoś bardziej dowalić. Zaskoczył mnie kickout po moonsaulcie, ale to po to, by zaprezentować nowego finishera. Dźwignia, mniej widowiskowa, bo heel. Wygrana Shirai nie dziwi - może nawet postawiłem na Candice, bo obstawiałem tych złych wszędzie indziej i widziałem tu jakiegoś fuksa :P

 

Riddle się wpierniczył, po czym Dain mu wpierniczył. Nie chcieli dodawać więcej walk, za to brawl już jest w porządku :) Spot ze stołem na plus, tylko ten jeden z ochroniarzy, co stał i czekał, by z nimi polecieć - no wypadł na kretyna.

 

Na trybunach pokazali Austina Theory. Mistrz EVOLVE. No to raczej nie chodzi o żaden nadchodzący debiut.

 

Grupka sobowtórów Mountiego, która przeszła w cheerleaderską Raptorów, a to wszystko... część wejścia Dreama. Durny pomysł.

-Dream vs Strong vs Dunne- Nieźle to sobie poukładali. Jak dwóch się leje, to ten trzeci już się na coś szykował - czy to żeby samemu wbić, czy nawet przy okazji oberwać. Wszystko się naturalnie łączyło, za to propsy. I w sumie sporo było momentów, gdzie w ringu była cała trójka. Ciekawsze spoty? Coast 2 Coast Elbow Drop. Poza tym mało było rzeczy, które się zapamięta osobno, ale jako całość się to starcie zdecydowanie broni. Velveteen wygrywa - tu znowu nie tak, jak myślałem. Za to Roddy nie był tym przypiętym, więc można to ciągnąć.

 

Yim wchodzi z całym gangiem - proste, a dobre.

-Mia vs Shayna- Czy wciskanie komuś ręki za schodki i wjazd w to z buta powinno być legalne? Bo sędzia miał to gdzieś, a gdyby zrobić to samo, tyle że trzymając te schody, pewnie byłoby DQ. Wspominam o tym, bo... nie ma za bardzo o czym. Przeciętniak. Dosłownie na przemian sprzedawały kontuzję ręki. Chemii tam nie było ni cholery. Poza tą akcją Mii z trzeciej liny nic godnego uwagi. Paszczur ma na koncie więcej niż solidne pojedynki, więc ciężko zrzucić na nią całą winę. Mia za to może się nie doczekać kolejnego występu na TO. Pierwszy raz mnie cieszy, że ten "reign of terror" nadal trwa :shock:

 

Dzisiaj Johnny Wolverine :D

"Coin toss" ponoć zdecydował o kolejności i zaczynamy od singles matchu - byłem pewien, że zaczniemy inaczej, więc mam kolejnego babola w typerze :/

-Gargano vs Cole- Doskonale się znają, więc co chwilę idą jakieś kontry i zmyłki - uwielbiam to. Ja wiem, że będą narzekania, bo "pierwsze falle nic nie znaczą", blablabla. To był pokaz porządnego wrestlingu z dobrym podłożem storyline'owym. Zaczęliśmy od singles matchu, gdzie zawsze wygrywał Adam, więc Johnny postawił wszystko na jedną (swoją) kartę i zaliczył porażkę przez DQ, by mieć lepszy start w drugiej rundzie, Street Fighcie. Rozpisałbym to inaczej, w sumie można to zaliczyć za głupotę, ale do kontekstu ta sytuacja pasuje, więc nie wadzi mi to. Brawl po arenie to miła odmiana od reszty. Choć remis był pewny, "oczywiste" nie znaczy tu "słabe". Dziwi mnie tylko, że nie wjechała reszta UE do pomocy. No i Johnny tu kontrolował wszystko, więc chyba nie ma szans, nie?...

Trzecia runda to klatka pełna broni i z drutem kolczastym na górze przeciw ucieczce, tylko pin lub dźwignie - najs! Trochę Ambrose Asylum? :twisted: Wszystko, co tam było, poszło w ruch, często w kreatywny sposób. Mieli tam nawet nożyce, by uciąć kawałek drutu z klatki. A nie był im potrzebny... Walić. Jak ludzie ryczą "please don't die", to wiedz, że coś się dzieje. Ostatni spot porypany. Skoczyli ze szczytu na stoły. I Cole wygrał fuksem, bo dał radę się przeturlać na Gargano, a potem razem z nim leżał i czekał na pomoc. Konkret.

W sumie to ich poprzednie 2 out of 3 mi bardziej pasowało, ale to i tak sztos. Dość powiedzieć, że prawie dobili do godziny, a nic mi się nie dłużyło.

Edytowane przez aRo
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440379
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Street Profits vs Undisputed Era - Kilka ciekawych kombinacji, niezłe tempo. Dobrze się oglądało, mimo tego muła Dawkinsa na planie. Gość powinien oferować ze swoimi gabarytami trochę inny wrestling, ale na dobrą sprawę nie wniósł nic. Ma szczęście, że trafił na Forda, który ciągnie za uszy zaskakujących mistrzów. Po cichu liczyłem na triumfujące UE, którzy udowadniają kolejny raz, że są topowym teamem w całym dzisiejszym wrestlingu. Zaczynam się zastanawiać, czy cokolwiek ich jeszcze czeka w NXT. Powoli nadchodzi czas głównego rosteru.

 

Io Shirai vs Candice LaRae - Fajny ten strój Shirai, choć dziewczyna mogłaby zluzować. Heelowanie heelowaniem, ale jej darcie przy wejściu jest sztuczne. To nie jest naturalny czarny charakter. Zapomina się nawet czasami, bo przy Moonsaultcie upomniała się o aprobatę tłumu. Detale, ale rzucają się w oczy. Pojedynek miał kilka spotów, ale ciężko było się wkręcić. Nie zaszczepili wątpliwości ze zwycięstwem Candice, która szybko dostała role underdoga w walce.

 

Austin Theory. Jedna z ostatnich gwiazd Indy, które bardzo lubię. Skazany na WWE. Liczę na mocny push, jak już wejdzie do NXT.

 

A Riddle swoją drogą znów dostał w papę. Trochę obrywa za komentarze. Dain powinien go podkręcać na Twitterze :wink:

 

Velveteen Dream vs Dunne vs Strong - Zaczęli standardem, gdzie dwóch się bije a trzeci leży za ringiem, ale trzeba im przyznać, że z czasem sporo czasu spędzili między linami razem. Z takim składem byli skazani na showstealera. Nie wiem, czy nie wolałem openera, ale było spoko. Siła w prostocie, bo najbardziej mi w głowie zostały łokcie Stronga przy linach na obu rywalach. Liczyłem, że Dunne przejmie złoto. Jemu jest ono teraz najbardziej potrzebne. Dream spokojnie mógłby iść na główny pas.

 

Shayna Baszler vs Mia Yim - Tempo gali mocno siadło. Słabiutkie. A i Mia powinna to ugrać.

 

Adam Cole vs Johnny Gargano - Trzymali zainteresowanie widzów przez godzinę. Samo to już świadczy o udanej walce. Mogą być z siebie zadowoleni. Liczyłem, że lepiej nakreślą pomysł Gargano i 2 pin przyjdzie szybciej - w końcu face'owi nie wypadało. Nawet kosztem ograniczenia późniejszego rozpierdolu. Ale ucieczka Adama się chwali. Miało to sens. Trzecia faza bardzo przyjemna. Mało w niej wrestlingu, ale fundamenty pod emocje zostały już wylane wcześniej. Nie ma co ukrywać - to oni skradli show. BAY BAY!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440381
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

NXT Takeover Toronto 2

 

NXT Tag Team Championship Match: Street Profits© vs Undisputed Era

Bardzo dobry pojedynek ale faktycznie, nie był on na wysokości poprzeczki jaką zawiesiły tag teamy NXT w przeciągu ostatniego roku. Dużo Angelo Dawkinsa, który mam wrażenie zaczyna wreszcie łapać trochę luzu. Ogląda się go lepiej ale wciąż ma dziwny moveset i jest słabszym ogniwem w mistrzowskim duecie... i ciągle miesza zupę.

PS: Uwielbiam Mauro Ranallo... ten człowiek sprawi, że nawet nawiązanie do klocków Lego ma sens :twisted:

Ocena: *** i 3/4*

 

Io Shirai vs Candice LaRea

Świetny pojedynek. Trochę botchy było ale nic co ostatecznie wpłynęłoby na odbiór walki. Najlepszy singlowy pojedynek kobiet na Takeover od długiego czasu.

No i kupiłem heelową Io Shirai. Do tej pory nie byłem przekonany a i jeśli chodzi o walory wizualne, bardziej podobała mi się jako face(ma zbyt słodką buźkę by stylizować ją na sukę w lateksie) ale to Takeover zapewniło jej bardzo potrzebny character development. O wiele lepiej rozumiem teraz jej postać i podoba mi się. Nowy finisher fajny... ale mam nadzieje, że będzie jeszcze od czasu do czasu korzystać z moonsaulta.

Ocena: **** i 1/4*

 

Mistrz EVOLVE czy nie... dobrze już znamy patent NXT z pokazywaniem wrestlerów w publiczności. Czekam na Austina w NXT... jakby nie patrzeć EVOLVE to teraz już jest bardziej rozwojówka rozwojówki ^^.

 

Nawet mi nie jest szkoda Riddle'a. Zachowuje się jak buc(do tego idiota) więc pokutuje ^^. Z Dainem pewnie przegra a co będzie dalej to się okaże... no ale według mnie to nie ma on charyzmy aby WWE zaczęło znów myśleć o tym by w niego inwestować(ring skill to nie wszystko). And that ladies and gentelmen is what you call career suicide ^^.

 

Chyba jestem zbyt europejski na to by zrozumieć wejściówkę Velveteen Dreama ^^. Miał lepsze.

NXT North American Championship Match: Velveteen Dream© vs Pete Dunne vs Roderick Strong

Bardzo dobry triple threat o którym na dobrą sprawę wszystko zostało już powiedziane. Najlepiej wypadł Roderick Strong, szkoda, że tego nie ugrał ale jak Fish i O'Reilly przegrali w openerze to już wiedziałem jaki jego los. Nie został przypięty - da się to pociągnąć. Może na War Games dostaniemy to na co czekamy - Undisputed Era draped in gold.

Ocena: **** i 1/2*

 

NXT Womens Championship Match: Shayna Baszler© vs Mia Yim

No widziało się lepsze pojedynki typu kończyna za kończynę. Rousey-Banks z Royal Rumble, Banks-Lynch z Takeover Unstoppable, Cole-Gargano z Takeover XXV(duuuh). Nie ma za bardzo o czym pisać, nie zwalałbym jednak winy też na Mie. Fakt, Paszczur ma na koncie dobre pojedynki i ogółem to ją lubię... ale jej Takeoverowe batalie to zwykle przeciętniaki.

Ocena: ***

 

NXT Championship Match: Adam Cole© vs Johnny Gargano

I jak to tutaj teraz ocenić gdy poprzednim dwóm walkom między tą dwójką dało się 5 gwiazdek a ta była jeszcze lepsza :twisted: ? Kozacki main event, dopełnienie trylogii... zapewne najlepszej trylogii w historii NXT. Singles Match to było to gdy wyszaleli się czysto wrestingowo... nawiązania do poprzednich pojedynków miodne... i wielki szacun dla Adama Cole'a za sprzedawanie kontuzji nogi przez całą walkę i to długo po tym jak Gargano przestał ją atakować... wydaje mi się, że warto wspomnieć bo wielu wrestlerów o tym zapomina. "Dobra, skończyliśmy singles match to noga już mnie nie boli".

Street Fight to faza przejściowa, najkrótsza... po prostu chwila na pobrawlowanie w publiczności. Bump na stół komentatorski tak by potem nie mówić, że absolutnie nic się nie działo... ale dla mnie highlightem tej stacji i tak jest Gargano wywołujący krwawienie u Adama... plastikowym kubeczkiem ze śmietnika :twisted: .

Lethal Lockdown/Ambrose Asylum na koniec - czysty rozpierdol. Faktycznie, były momenty, że ciężko się na to patrzyło. Kończący spot kozacki... szkoda za to, że nie wykorzystali drutu kolczastego i tylko nim postraszyli. Cole broni a Gargano... no już chyba nie ma w NXT nic do roboty. Pozostaje iść wyżej... eh...

Ocena: *****

 

Takeover na stałym poziomie - nieosiągalne dla głównego rosteru. Najlepsza rzecz w WWE, SummerSlam tego nie przebije... ale liczę na to, że przynajmniej będzie dobre.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440389
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

...i gdzie ta zmiana stylu Breezango?

 

Po finale turnieju oczekiwałem dużo więcej.

Myles wygrywa - bez niespodzianki. Trochę szkoda, bo Grimesowi mogło to pomóc dużo bardziej. ACH i bez tego by się odnalazł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440429
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mt Rushmore miałoby 4x twarz Adama? Trochę słabo, jak Twoja stajnia liczy 4 gości :D Żaden jakoś specjalnie nie zaprzeczał. A Myles nastawił celownik na Adama. W sumie słusznie, bo każda inna decyzja byłaby śmieszna. Wygrać nie wygra, ale jeśli dadzą dobrą walkę (a dadzą), to gość i tak sporo na tym ugra. Pozostaje mu tylko żałować, że jest za krótki na TakeOver

 

Mansoor się odnalazł! ... żeby przegrać z Priestem. Nic tylko się cieszyć, bo kopia Aliego nam niepotrzebna.

 

A jeśli o odnalezionych mowa, to Vanessa Borne nigdy nie powinna zaginąć

 

Po tylu atakach wydawałoby się, że face w końcu się zemści, a Riddle i tak to umoczył. Goldberg i inne legendy pozdrawiają :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440460
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

UE z kompletem tytułów to nadal kwestia czasu. Mogliby to zgarnąć... na pierwszym odcinku live. Za tydzień na bank chapną tytuły tagów, zostanie pas NA.

Jordan Myles chce użyć shota z turnieju na Cole'u. Nikt mu nie zarzuci, że mierzy nisko. Szkoda, że to odbębnią na tygodniówce za 2 tygodnie i emocji będzie zero.

 

Nie ma gali w Arabii, nie ma planów dla Mansoora ;) Przynajmniej miał trochę ofensywy w pojedynku z Priestem.

 

Po tym, co Mia pokazała na TakeOver, Vanessa powinna ją uwalić :/

Paszczur powiedziała, że Yim zabrała ją w miejsca, gdzie nikt inny nie dał rady. Tak, prosto na listę walk jednogwiazdkowych :twisted: Już mnie boli, że mogą chcieć to kontynuować.

 

KEITH LEE VS DIJAKOVIC ZA TYDZIEŃ <3 Już teraz mówię, że to będzie kandydat do walki roku, przynajmniej jak chodzi o tygodniówki. Jaram się!

 

Najpierw Wilde, teraz Reed. Shane Thorne niszczący wszystkich z Breakout Tournamentu to fajne story. O ile to dalej pociągną.

 

Będzie mi brakowało tych wjazdów na kanapie, jak już Strong przejmie pas Dreama. Bez mistrzostwa to nie będzie to samo.

 

Nowa nutka Daina prosta, ale klimatyczna. A na dodatek czysto pojechał Riddle'a. Mocny start. Przydałoby mu się od razu poszukać kolejnego rywala... nie, Matt go jeszcze atakuje na koniec. Nie ciągnąłbym już tego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440463
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cami Fields wygląda jak dziewczyna z Progressu, która ma gimmick żeńskiej wersji Kamali/Papa Shango. Przyjechała poznać WWE od środka i dostać srogi wpierdol.

 

Ciekawe jak mało ta walka da Keithowi i Dominikowi tym razem :wink:

 

Rhea Ripley powinna pójść śladami Dunne'a, bo NXT UK stało się dla niej zdecydowanie za ciasne.

 

Stosunkowo szybko Street Profits stracili pasy. W ich przypadku można poważnie myśleć nad tym, czym przypadkiem nie awansowali już do głównego rosteru. Z ich pozycji krzykaczy z zaplecza, bardzo łatwo wystartować z jakimś programem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440510
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Spoko pomysł z Ripley żeby nie był kolejny replay :)

 

Street Profit żegnają się z NXT, szkoda. Zostaną zjaranymi konferansjerami na etacie

Edytowane przez BPG
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440512
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Io obija jobberkę. Co dalej? Wygląda na to, że Candice z nią jeszcze nie skończyła. Dziwi mnie, że to ciągną.

 

Zmienili nutę Dominikowi - może nie wyróżnia się jakoś bardzo, ale jest spoko.

Lee i Dijak znów pokazują, że nie ma innych gigantów na ich poziomie. Który inny byk się pokusi o Spanish Fly'a z trzeciej liny? Oby kiedyś się zmierzyli na TakeOver, dać im więcej czasu.

No i dalej nie czaję, czemu nie inwestują bardziej w Keitha.

 

Thorne-Gargano się szykuje. Już chcą kończyć streak?

 

Rhea Ripley kolejną rywalką Shayny? To mi brzmi na zapychacz w reignie. A reign jest tak długi, że zapychaczy nie trzeba.

 

UE zgarniają pasy TT. Dziwię się, że dopiero teraz. Dałbym im je już w tamtym ladder matchu, SP nie powinni ich mieć w ogóle.

To kiedy pierwszy odcinek live? Tam Roddy powinien dokończyć robotę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440513
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Breezango z nową nutą! Pasuje im, a na pewno jest lepsze niż bezsensowna mieszanka dwóch piosenek, które dostaje coraz więcej par.

A ich rywalami byli Team 3.0. Dziwię się, że są w NXT. Mam wrażenie, że ich wzięli, by mieć na stałe jakichś jobberów. Bo choć to dobry team, zdziwię się, jak kiedykolwiek dostaną tu push.

 

Strong spalił kanapę Dreama :twisted: Cudowny motyw. I UE chapie wszystko na live.

 

Taynara ciągle sprawia wrażenie, jakby nie czuła się pewnie na arenie.

 

Na pierwszym odcinku live będzie Yim vs Belair vs Shirai o shota na pas kobiet. A za tydzień Ripley się zmierzy z Paszczurem. Wygląda jakby miała ot tak uwalić, co byłoby mega słabe.

 

Myles miał jakiś przebłysk, ale Cole go rozjechał. Czy ta walka coś mu da? Nie wiem. Za to coś tam dla niego mają, zawsze coś. Keith Lee się przy nim kręci. Albo się na nim turnuje, albo zrobią TT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440550
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Chcę tylko powiedziec, że fragment proma Gargano o tym, że szatnia, że dla was, że bla bla bla, to jest typowa gadka rujnująca wrestling. To samo promo ubrane w inne słowa: "Ubieramy w tej szatni kolorowe gacie i wcyhodzimy tu poudawać, że walczymy ku uciesze gawiedzi, czyli was". Chybana nie o to chodzi w wrestlingu? Wypacza to to go, nic nie wnosi do programu i służy tylko i wyłącznie podlizaniu się hardkorowym fanom.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440584
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Teraz mi się rzuciło w oczy - Damian Priest nie wie, jak się napina cięciwę :twisted:

 

Gargano zostaje u Żółtych. Tylko czemu akurat Thorne musiał tu oberwać? Nie wiem, czy to dobry pomysł na feud. Gość był na fali wznoszącej, a tu nie ma szans tego ugrać.

 

Dunne powala Garzę - luz, ten drugi jeszcze się doczeka pushu.

A Grimes sklepał Mendozę. I tu się nadal dziwię, że chcę w Camerona inwestować. Choć świetny w ringu, w TV go nie widzę.

 

Niby będzie ten 4-way o pretendentkę, ale już zapowiadają, że niedługo wraca Dakota Kai. Najsensowniejszy kandydat, by zakończyć reign Paszczura.

I Rhea też niby jest nadal w grze.

 

...koniec spoilerów, ostatnia nagrana tygodniówka. Za tydzień już live. Oby się ten brand nie sypnął.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440587
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Kozacki 4 Way w openerze. Każda coś pokazała, każda bez wyjątku wypadła dobrze. Możliwe, że najlepszy Fatal 4 Way kobiet jaki widziałem w NXT. Wygrała go też odpowiednia osoba. Tylko Candice jeszcze nie miała swojej szansy z Paszczurem... chciałbym by została nową mistrzynią.

 

Cameron Grimes... tak w sumie mnie naszło, że w jakiej federacji bym go nie oglądał to zawsze chcą go tam promować. Ring skilla ma... ale czy poza tym jest coś co każe w niego inwestować? Szczerze mówiąc to nie widzę w nim przyszłej gwiazdy.

 

Przepowiednia spełniona... Undisputed Era draped in gold baybay! Roddy przejmuje pas NA i robi to po bardzo przyjemnym pojedynku. Dostał dużą pomoc od reszty UE ale nie boli mnie to. Jest heelem, nie ma nic złego w zdobyciu pasa w taki sposób.

Naprawdę mnie mieli przy kick-out'cie z End of Heartache.

 

I to koniec pierwszej godziny na USA Network... 3 walki w tym jedna nie trwająca nawet 10 sekund. Przyznam bez bicia... kompletnie wyleciała mi z głowy wizja tego, że NXT w telewizji będzie również miało te reperkusje. Reklamy... dużo reklam... w tym dwie w trakcie walki o pas Ameryki Północnej. Dobrze, że godzina Networkowa nie była skażona reklamami bo dzięki temu dostaliśmy obfitą tygodniówkę... ale gdy już przeniosą się na USA na stałe... no prawda jest taka, że zyskaliśmy tym transferem może jakieś 20 minut produktu :roll: .

 

Aliyah jeszcze tam jest... musi być naprawdę "dobra" na backstage'u ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

WALTER i całe Imperium w NXT. Nie wiem dlaczego się pojawili skoro mają swoją tygodniówkę na której rządzą i dzielą ale wydarzenie fajne. Do tego wpadł Kushida, który najwidoczniej będzie następnym rywalem Ring Generala. Tak trochę wyjebane... swoją drogą już komentatorzy nazywają Kushide "przyszłością dywizji Cruiserweight". Przyznam się... myślałem, że zajdzie trochę dalej :D. Nie mówiąc już o tym, że publiczność w Full Sail miała na kitajca wywalone i cheerowali Imperium.

 

Lio Rush vs Oney Lorcan o miano pretendenta do mistrzostwa Cruiserweight. Plotki się najwidoczniej potwierdzają i dywizja małpek zmierza do NXT. Pojedynek był bardzo dobry. Dobrze, żę Lorcan to wmoczył, głupio by było jakby dali mu kolejną szansę na Gulaka tak po prostu.

Welcome back Lio... śmieć z Ciebie ale i tak tęskniłem.

 

Brawl Riddle'a z Dainem pominę bo w sumie to nic ciekawego się tam nie wydarzyło.

 

Debiut NXT w telewizji uważam za udany. Bardzo dobra, obfita w wydarzenia tygodniówka. Nowe grafiki ładne, stage... prawie taki sam ale jakieś zmiany kosmetyczne są, według mnie na lepsze. Ogółem to towarzyszyło mi zupełne inne uczucie oglądając ten epizod NXT niż te, które mam gdy oglądam Raw i SmackDown. Czułem się jakbym oglądał coś zupełnie innego, coś zupełnie odrealnionego. Naprawdę, momentami ciężko uwierzyć, że złoty brand jest częścią WWE.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/282/#findComment-440645
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Śmiało można mówić, iż premierowe Raw na Netflixie to spory sukces, przynajmniej pod względem zainteresowania. Netflix przekazał, że epizod z 6 stycznia międzynarodowo zebrał 4,9 miliona widzów. W samych Stanach Zjednoczonych show oglądało 2,6 miliona osób. Te statystyki robią wrażenie, bowiem to wzrost aż o 116% względem najchętniej oglądanego odcinka Raw z 2024 roku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że ostatni epizod poniedziałkowej tygodniówki był mocno promowany. I sporo osób było zainteresowanych tym, jak będzie to teraz wyglądać na Netflixie. Wkrótce przekonamy się, czy te liczby to będzie mniej więcej stały trend. Eric Bischoff w najnowszej odsłonie swojej audycji "83 Weeks" odniósł się do reakcji publiczności podczas wspomnianego Raw na pojawienie się Hulka Hogana. Rzuciło się w uszy, to jak ikona została wybuczana w Intuit Dome. Bischoff próbował wyjaśnić tę sytuację. Zwrócił uwagę, że wiele osób, których nie było do tej pory w Kalifornii nie jest świadome, jak politycznie nastawiony jest ten stan. A po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, Hogan i Donald Trump są jakby "zrośnięci" ze sobą w oczach wielu. Bischoff przyznał, iż Hulk może być rozczarowany. Ale nie powinien być zaskoczony czy zszokowany taką, a nie inną reakcją publiczności na jego osobę. Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Spadek w jakości kart niestety już był zauważalny w poprzednich miesiącach - szkoda, że z ciekawej, trochę innej federacji od reszty powstaje kolejny identyczny produkt.
    • Grins
      Co ten Lauderdale odpierdala... Może do Allie nic nie mam ale Effy to dno a nie zawodnik, nie chciałem tego widzieć może i dobrze że nie ma już tyle czasu tego śledzić, teraz gdy Gage odszedł z GCW raczej już nie będę tak zerkał na ten produkt tym bardziej jeśli ktoś taki jak Effy jest brany pod uwagę jako Main Eventer gali, pojebało totalnie Brett'a że stawia na ten odpad.   
    • Mr_Hardy
      Private Party te panie do świętowania mogli wybrać ładniejsze... Haha, fajny trolling z wejściem Stricklanda. Te zawiedzione miny 🤣. Genialny motyw z przerzucaniem Ricocheta między Archerem i Hobbsem. 🤣 Harley nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze przezabawna. Śmiechłem ja Dax Harwood poślizgnął się i wywinął orła. Przewijałem kilkukrotnie. Bardzo fajne Dynamite, pełne dynamicznej akcji. Te niecałe dwie godziny minęły mi bardzo szybko. Super się to oglądało!
    • Mr_Hardy
      EDIT: Oj nie w tym temacie. Proszę skasować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...