WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[8693]

Ogólnie: NXT fajnie wygląda, ale powinno już coś ruszyć do przodu z feudami/ segmentami/ promami, bo tak to powoli staje się nudne.

 

Szczegółowo:

 

Walka di... Przepraszam, antydivy z divą wyszła bardzo fajnie, podobała się mi, ale powinna potrwać chwilę dłużej, ponieważ Paige wyszła na taką postać jak Mike Dalton, czyli mało warte. Końcowy ruch od Zosi całkowicie mnie zaskoczył, nie spodziewałem się, że tę akcję kiedykolwiek jeszcze zobaczę Czekam na obie, aż się pojawią w MR.

 

Starcie pomiędzy Rollinsem i Camacho trochę mnie znudziło, nie było ciekawe.

 

Natomiast pojedynek drużyn był już ciekawy i się mi podobało. Corey jest zajebistym zawodnikiem, który powinien zostać w pełni wykorzystany.

 

Ohno podczas swojej walki zbierał całkiem ciekawą reakcję ''Let's go Jesus!'', być może znany jest już nam jego gimmick, w którym wystąpi w MR? Dobrze by było, ale Punk już taki miał.

 

ME obejrzany, ale był cholernie nudny. Jedyny ciekawy moment w nim, to zmiana w której Tyson wskoczył z lin do ringu...

[8693]

Ogólnie: Czyli jest tak, jak mówiłem tzn. dopiero teraz nowe NXT rusza z jakimiś feudami/ speechami oraz dłuższymi walkami i bardzo dobrze. Epizod stał nawet na wysokim poziomie.

 

Szczegółowo:

 

W tamtym tygodniu przydupas Hunico dostał walkę z Rollinsem i była ona cholernie nudna, a w tym dostał Tysona i tym razem było już o niebo lepiej, zasługa Tysona. Jak już zawsze wspominam o tym, że co walkę Tyson mnie całkowicie zaskakuje, tak było i tym razem, zaskoczył mnie Back Flipem. Niestety Kanadyjczyk przegrał, ale przeszkodził mu w tym McGillicutty, z którym prowadzi już jakiś feud przeprowadzony z NXT Redemption... Camacho i Devil Drop (stary, chyba nawet pierwszy finisher Batisty), ciekawe czy to coś na coś wskazuje... Walka sama w sobie była zaskakująco bardzo dobra, podobała się mi.

 

O, no i w końcu zdecydowali się na jakiś speech... Wywiad z Gabrielem, którego nie chce się mi już nawet oglądać. Na całe szczęście cały wywiad przed przewinięciem uratował Heath, którego przyjemnie się mi słuchało .

 

Bray Wyatt to mnie dopiero rozpierdoliło, prze kozacki gimmick, świetny psychol Husky bez zwątpienia będzie kiedyś jedną z najważniejszych twarzy WWE i oby tak było!

 

Całkowicie się zaskoczyłęm tym, że jakaś Diva dostała w końcu jakieś Video-Promo, Ultra Diva, Diaz.

 

ME pominąłem.

[E_9]

Odcinek bez rewelacji, chociaż na plus jakieś zalążki (gówniane, lecz są) feudów i segmenty na backstage. Do tego widać, że mają plany wobec ex Blacka i starają się coś cały czas robić z jego postacią.

 

Jeżeli jednak ktoś nie ogląda NXT to powinien odpalić ten odcinek dla jednej osoby, Husky Harris... przepraszam, Bray Wyatt. Facet zawsze miał potencjał jak na "grubaska" i momentami aż szkoda było, że wszyscy dostają kolejne szanse w głównym rosterze, a on się kisi w FCW. Cholera, ależ warto było czekać! Wyśmienite proma zapowiadające debiut, dobra gadka na majku, ringowo to "czołg z silnikiem Ferrari", a do tego okazało się, że kapitalnie przedstawia obecny gimmick, uwielbiam takich realistycznych do bólu psycholi. Te akcenty z tańcem, uśmieszki i pocałunek w czoło przed finisherem, magia!

 

Można nie lubić WWE i wkur*iać się za ostatnio serwowany shit, ale gdy ekipa produkcyjna się postara to potrafią stworzyć nam coś bajkowego, w tym przypadku postać. Kolejny po Moxleyu materiał na ME!

[Kejrol]

* Fajnie, że są segmenty (wywiady) na backstage'u, tylko szkoda, że każdy z tych segmentów wypadł chujowo na majku.

 

* Husky się pojawił i choć osobiście wolałem go jako Harrisa, tak w tym gimnicku jest fenomenalny (te kręcenie się pod linami i psychopatyczne uśmiechanie się do kamery - mistrzostwo!) no i łatwiej mu w nim będzie zrobić karierę.

 

* Fajne promo Rollinsa oraz młodej Guerrero. Mógłby tylko ktoś z oglądających regularnie FCW powiedzieć co oznacza ten jej nowy gimnick?

[PH93]

Można nie lubić WWE i wkur*iać się za ostatnio serwowany shit, ale gdy ekipa produkcyjna się postara to potrafią stworzyć nam coś bajkowego, w tym przypadku postać. Kolejny po Moxleyu materiał na ME!

Nie wiem na ile to jest prawda, ale WWE planuje po powrocie Wyatta (kontuzja) zmodyfikować jego gimmcik

[aRo]

-Walka Tysona z Camacho niezła, ale finisher tego drugiego - jak dla mnie, do wymiany.

 

-Nowy gimmick Harrisa jest genialny. Szkoda, że facet zniknie po paru tygodniach...

 

-Proma Rollinsa i Diaz świetne, jak każde w nowym NXT.

 

-Slater, Gabriel, Steamboat, Kruger - ich do wywiadów? W sumie, jak w ogóle nie będą dostawali majka, to nigdy się nie nauczą.

 

-ME nudnawy z oczywistym zwycięzcą.

 

Nowe NXT jest naprawdę fajne, a w tym tygodniu przebija RAW, co trudne nie było. Oby SD miało wyższy poziom.

[Suhayl]

Nie wiem, jak szybko zostaną wyemitowane te odcinki, ale na ostatnich tapingach rozpoczął się turniej o pas NXT. Nie podaję oczywiście uczestników, ale zdjęcie pasa:

 

 

http://blogimages.thescore.com/aftermath/files/2012/07/nxt-belt.jpg

 

 

Z jednej strony wygląda SIIIICK, a z drugiej, no cóż... Wydaje mi się, że jest za duży i że będzie niewygodnie go nosić mistrzowi, chociaż ze względu na brak jakichkolwiek punktów odniesienia nie jestem tego pewny. Opinie?

[1 contender]

Pas wygląda naprawdę fajnie, ale przede wszystkim ciekawe jest kto go zdobędzie, mamy w związku z tytułem kolejny pozytyw nowego nxt, które wszyscy łącznie ze mną zachwalają bardzo, miejmy nadzieję, że chociaż tego nie spieprzą tak jak parę ostatnich Raw i Sd!

[Kejrol]

Czuje, że dadzą do Rollinsowi

[Vani112]

Jeszcze tylko jedna sprawa - ciekawe, czy pas będzie broniony na PPV, na NXT i PPV czy tylko na NXT. ^^

[Suhayl]

Cóż, czas skomentować ostatni odcinek. Openera nie oglądałem, przyznaję się bez bicia - kiedy widzę Taminę, to mam ochotę przewijać i nawet Kaitlyn tego nie ratuje dla mnie. Co z tego, ze Snuka umie walczyć, coś mnie w niej odrzuca.

 

Walka Mahala z Percym była niedługa, ale cieszę się z tego powodu. Co nie zmienia faktu, że coraz bardziej lubię Jindera - zgadzam się z J.R.'em co do tego, że na nowym NXT walczy całkiem inaczej niż w dużych rosterach. Jinder pojawia się w turnieju o pas, ciekaw jestem, jak daleko w nim zajdzie.

 

Dostaliśmy promo Big E Langstona. To dobry zawodnik, film jak zawsze na NXT był ciekawy, jeśli nie utknie w squashach, to z chęcią będę oglądał jego walki.

 

Hm... Kruger - Steamboat. Przyzwoity pojedynek, nic szczególnego. Ten Schoolboy w narożnik wyglądał nieprzyjemnie, ale poza tym nie zapadło mi w pamięć nic związanego z tym pojedynkiem. Kto to w ogóle wygrał?

 

Debiut Raquel obejrzałem, ale głównie dlatego, że koszmarnie kręci mnie Paige. No i co? Na managera się nadaje. Na wrestlerkę? Niekoniecznie, chociaż Gory Special jej wyszło (tutaj Paige imho źle sprzedała tę akcję). Zobaczymy co tam dalej z nią będzie, przynajmniej jest jedną z niewielu div z gimmickiem.

 

Main Event. Świetna walka. Szkoda tylko, że Slater - Gabriel staje się takim drugim Ziggler - Kingston, czyli walka, która pojawia się co chwila, ale za każdym razem jest dobra. Co mogę powiedzieć? Od rozpadu Tag-Teamu, Heath nie wygrał z Justinem ANI JEDEN RAZ. Tym razem przynajmniej przebiły się chanty "Let's Go Heath". Sam rudy pokazał się świetnie w tym pojedynku. Aktualnie chyba najlepszy Spinning Spinebuster w biznesie, genialny Cutter z pozycji do Inverted DDT (powie mi ktoś, jak fachowo nazywa się ta akcja?). Panowie zbotchowali tylko końcówkę, ale nie wiem, czy to nie wina Gabriela - za szybko wykonał to Asai DDT, powinien dać Slaterowi się odsunąć.

 

NXT staje się coraz ciekawsze, mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma. Swoją drogą - oto lista uczestników turnieju o pas:

 

* Bo Dallas

* Richie Steamboat

* Leo Kruger

* Jinder Mahal

* Seth Rollins

* Drew McIntyre

* Michael McGillicutty

* Justin Gabriel

[Kejrol]

O dziwo w tym odcinku najbardziej zainteresowały mnie walki div - ten epizod miał ciekawszą obsadę lasek niż wrestlerów. Zadebiutowała Raquel i dobrze odgrywa swój nowy gimnick, choć osoboście wolałem ją w poprzedniej wersji. Fajny ma finisher, tylko jej rywalka chujowo go sprzedała.

 

Fajnie widzieć w końcu Rileya w dość ciekawym segmencie. Zaniepokoiło mnie tylko to śmieszne akcentowanie u Cesaro, gdyż to oznacza, że mogą z niego zrobić low-carderową postać komediową z zagranicy (jak np. Santino, Khali, Yoshi etc.).

[GregSES]

Zwykle nie oglądam NXT tym razem jednak skusiłem się i... nie żałuję poświęconego czasu

 

nie wiem dlaczego ale o wiele lepiej ogląda mi się nowe NXT.

 

opener-walka mnie nie porwała zazwyczaj i tak przewijam walki kobiet ,mimo to nie była zła.

 

Jinder Mahal vs Percy Watson

trochę za krótka mimo to podobała mi się nie często widuję wygrywającego Mahala (patrz pierwsza linijka tekstu) obaj panowie odwalili dobrą robotę.

Good Job !

 

Kruger - Steamboat

tych zawodników nie znam przyznaję się ich walka była przeciętna ale i tak przyjemnie mi się ją oglądało

 

Debiut Raquel oceniam na dobry. Ciekawy gimmick, Dobry finisher mam nadzieję że dostanie szansę

 

Gabriel vs Slater

Obaj panowie mają potencjał mimo iż wkradło się kilka botch'y walka bardzo dobra. W pierwszej chwili po upadku Justina myślałem że stało mu się coś poważnego na szczęście skończyło się na strachu.

 

ciekaw jestem kto dostanie pas

[iwulBRAND]

Jak dla mnie ten odcinek dość nudny, tak jak resztę zaciekawiły mnie głównie divy: Kaitlyn pokazała się z dobrej strony z wieloma fajnymi submissionami, natomiast z walki Raquel i Paige nie pamiętam wiele oprócz tego że obie są śliczne

 

Mahal zawsze wydawał mi się człowiekiem z potencjałem, zresztą wolę żeby w perspektywie czasu to on przejął indyjski fanbase, gdyż ten człowiek przynajmniej jest JAKIŚ, ma gimmick, charakterystyczne zachowania, na micu byłby całkiem fajny gdyby nie teksty po pendżabsku których nikt nie rozumie. Do tego w ringu się cały czas poprawia, czego nie można będzie nigdy powiedzieć o Khalim, który niestety osiągnął szczyt swych możliwości i spoczął na laurach.

 

Promo Langstona fajne, słychać że ma coś do powiedzenia, do tego charakterystyczny wygląd - nie jest przesadnym koksem jak Ryback, ale widać że stanowi zagrożenie.

 

Kruger z Richiem całkiem fajnie się spisali, zresztą Richie jest gwarancją ciekawego pojedynku. Nie wiem czemu, ale to arystokratyczne zachowanie Leo kojarzy mi się z Damienem Sandowem i z chęcią zobaczyłbym ich tag team, szczególnie że obaj mają podobny, agresywny styl w ringu.

 

Main Event pokazał jak bardzo niedoceniany jest Slater, ten człowiek za parę lat może coś zdziałać - raczej nie jako mistrz świata, ale w okolicy pasów US/IC spoko, zresztą kibicuję mu od pierwszej serii NXT.

 

Z innej beczki - bardzo brakowało mi Rollinsa, Ascension i Corey Graves & Jake Carter - czyli osób które jak na razie zrobiły największe na mnie wrażenie. Dodam też że Regal robi naprawdę świetną robotę promując młodziaków - każdym ruchem się zachwyca (beatiful, innovative, etc.), o każdym opowiada jakieś backstory które pozwala bardziej związać się z jego postacią emocjonalnie, pomimo flegmatycznego tonu jest świetny

[Vani112]

Odcinek taki sobie. Mnie się nie podoba to, że 3/4 publiki siedzi i tyle. Nie słychać podczas wejściówek popu ani heatu. : /

Ponawiam ciekawostkę: Ciekawe, czy pas będzie broniony na PPV, na NXT i PPV czy tylko na NXT. : P