Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2017
  • Status:  Offline

Na gwiazdę wyszła grupa Sanity, która zaatakowała z jakiegoś powodu ekipę Cole'a. Są jako mistrzowie po stronie Drew?

 

Raczej po prostu mają z nimi na pieńku po tym jak Kyle i Fish obili Sanity po ich walce na TakeOver.

 

Co do odcinka, to warto wspomnieć o Sabatellim, który na razie jest zielony i zbiera doświadczenie, jobbując bardziej doświadczonym kolegom. Jeśli jednak będzie w miarę pojętny w temacie wrestlingu, to przyszłość w WWE stoi przed nim otworem (szczególnie jeśli faktycznie ma jakieś zagraniczne korzenie).

 

Ogólnie podoba mi się sytuacja sytuacji w NXT, dawno nie było takiego grupowego feudu u żółtych, zwłaszcza, że stron barykady jest tam sporo. Dzięki temu story na szczycie będzie warte uwagi, bo wątpię, by Drew w feudzie 1v1 był w stanie wygenerować dużo emocji. Już pomijając fakt, że jego racja bytu w rozwojówce jest dość wątpliwa. Szybka zmiana i do góry z nim.

Edytowane przez Creef
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426195
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chyba pierwszy raz widziałem Sabbatelliego w singlowej walce. Gość ma świetny wizerunek, ale w ringu jest okrutnie zielony, toporny i nudny.

 

Velveteen Dream zalicza spory skok w hierarchii. Z chęcią zobaczę go na TakeOver w jakiejś dłuższej walce, podpartej wreszcie jakimś story. Segment nie był zły, był...dziwny. Ale takie było jego założenie. Pokazać kontrast tych dwóch postaci. Mają moją uwagę. To się powinno udać.

 

Diving Headbutt? Jesteście pewni WWE? Był jeden taki, co nadużywał ... A poza tym, to miło widzieć, że Lars wreszcie obija nie-jobberów. Jeszcze milej, że mięsem armatnim był ten tańczący nieudacznik.

 

Powiedzcie, że Adam będzie miał swój singlowy theme, bo mi się smutno zrobiło. Shock... master :sad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426197
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Tak, 4 real, ale żałośnie wyglądają Sabbatelli i Moss po ich minifeudzie z Gargano - mały karakan poskładał ich obu, ba, jednego nawet stapował. Dla mnie byłby to sygnał że panowie kończą swoją przygodę z Dabju, aczkolwiek nie będę życzył nikomu zwolnienia. Tak jakby, bo coś w tym stylu napiszę później.

 

Lacey Evans vs Bianca Miss Montez Ford. Kilka rzeczy - po pierwsze, w życiu nie dałbym tygodniówce walki dwóch tak zielonych zawodników, bez żadnego weterana. Na house show, spoko, ale nie w TV. Po drugie, bicz warkoczem to coś nowego wieć na plus. Po trzecie, nieco kontynuując swój wątek Monteza Forda sprzed tygodnia - facet ma przeszłość na bieżni. Do Bianki ma się to tak, że ona też swoje wybiegała na tartanie co z automatu sprawia że ta dwójka wyrasta na moich ... ulubieńców to za dużo powiedziane, ale my niggas to są na pewno :razz: . Po czwarte, jakby nie było jestem facetem ... i takie wyniosłe teksty jak Women's Revolution po mnie spływają ... fanem klatki piersiowej a la Caster Semenya u Bianki nie będę :wink:

 

Aleister Black przemówił - tak dużo trąbili że Black będzie miał pierwsze promo że aż śmierdziało jakimś przerwaniem. Velveteen Dream aka the gayest shit in the history of faggotry to był ostatni człowiek którego się spodziewałem, aczkolwiek daleko mi do narzekań. W mówcy Holendrze jest potencjał (podoba mi się motyw, że mimo że to było pierwsze promo to pozostawili u niego tą mówioną mgłę tajemnicy - spokojny ton, dość długo się rozkręcał, że tak naprawdę niczego z tego proma nie wynieśliśmy; to dobre, bo za dużo rzeczy chcemy znać na już teraz), Clark mimo gejowskich zachowań też wypadł nieźle, może wyjść z tego intrygujący feud, może nawet na więcej niż jedno Takeover.

 

Z jednej strony, dotarło do mnie do że Lars ma największą głowę, ale jest coś co ma znacznie większego od głowy, coś czego nikt inny nie ma, coś czego pod wrażeniem był Brock Lesnar, do tego stopnia że pofatygował się do PC by z nim potrenować. To jego wielkie skurwesyńskie łapy! Genialna filozofia - mam ogromne łapy, to będę skakać/atakować główką z narożnika. Jprdl. Poza tym wszystko spoko, ale niech ten kloc zajmie się swoimi ręcami.

 

Story Time with Attitude ... <... I've got something for you, dun dun>

Pamiętam, była kiedyś taka stajnia która zrodziła się jako pokłosie chęci wrzucenia kilku świeżych twarzy do głównego rosteru. Całą ekipę znaliśmy z poprzednich występów w rozwojówce, przez co mniej więcej wiedzieliśmy na co ich stać. Co warto nadmienić, jeden z nich przerastał (ówcześnie) swoich kolegów pod kątem umiejętności do tego stopnia że popularne były opinie że dla niego debiut w stajni to zabicie czasu, zanotowanie awansu na "odpierdol się", żeby uniknąć zwrotu schrzanienia sprawy. Debiutem w głównym rosterze w stajni mieli się cieszyć pozostali dwaj panowie. Naciśnijmy teraz magiczny klawisz przewijania o te symboliczne 5 sekund i zastanówmy się czy czasem nie ma tutaj deja vu??

 

Pomijając tragi-żenujący theme song, to po tym co zobaczyłem w wykonaniu ex-Dragonów to debiut w NXT Adama Cole'a w stajni to dla niego policzek. Zupełnie bez wyrazu, kalka z początków The Shield (choć z tamtych panów dało się zrobić mistrzów Dabju, a tutaj .... jeden to będzie sukces), gdzie Ambrose odstawał od pozostałych. O'Reilly i Fish tu nie pasują, przyciągają możliwości Cole'a w dół. Może to wyrokowanie nazbyt w przód ale ten twór o nazwie "Undisputed Era" śmierdzi kiczem, czego nie zmieni dodawanie nowych ew. członków. Słabo jak dla mnie to wygląda.

 

Ważna notka - Tyler Bate jest nie z tej ziemi.

 

aRo napisał/a:

Na gwiazdę wyszła grupa Sanity, która zaatakowała z jakiegoś powodu ekipę Cole'a. Są jako mistrzowie po stronie Drew?

 

 

Raczej po prostu mają z nimi na pieńku po tym jak Kyle i Fish obili Sanity po ich walce na TakeOver.

Dodałbym jeszcze tyle że Sanity wyszło zaatakować kurdupli z ROH dopiero po walce, na podmęczonych przeciwników. Wg klasyki, heelowy ruch. Chociaż Nikki Cross dla mnie fejsówą o każdej porze dnia oraz każdej porze nocy, więc was-ever :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426198
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  56
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2013
  • Status:  Offline

Co do odcinka, to warto wspomnieć o Sabatellim, który na razie jest zielony i zbiera doświadczenie, jobbując bardziej doświadczonym kolegom. Jeśli jednak będzie w miarę pojętny w temacie wrestlingu, to przyszłość w WWE stoi przed nim otworem (szczególnie jeśli faktycznie ma jakieś zagraniczne korzenie).

 

Za Wikipedią:

 

He is of Italian-American descent and speaks fluent Italian at home with his family.

 

Czyżby nowy Santino Marella? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426202
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem co wy chcecie od nowej nuty absolwentów RoH - jest serio spoko. Brzmi strasznie w stylu Rage Against The Machine. Jedynym minus, że do Czerwonych Smoków pasuje coś bardziej dynamicznego. No i nasuwa się pytanie czy theme song całej stajni czy tylko tag teamu? Cole pomimo członkostwa będziesz równolegle pewnie szedł solo, a na upartego - O'Reilly i Fish mają już swoją muzykę. ;)

 

Fejsowe Sanity wygląda kozacko. Podobał mi się ten ich wjazd. Tak samo jak i main-event gali. Swoją drogą aż się prosi by dali fatal 4 way o pasy tagowe. Sanity vs reDRagon vs Authors of Pain vs Brytyjczycy (Bate & Seven?). Ewentualnie Autorów można wyjebać.

 

Aleister Black w końcu powiedział "mama". Koleś umie mówić, co udowodnił na scenie niezależnej. Jednak wolałbym by jego speech był bardziej tajemniczy i łamany. Również czepię się innej pierdoły - mógł go wykonać w charakterystycznej dla siebie pozycji siedzącej. Te wszystkie drobnostki są adekwatne dla jego gimmicku. Początkowo byłem sceptyczny by zestawiać go z Dreamem, jednak po przemówieniu Patricka stwierdziłem, że ten feud - pomimo swojego dziwactwa - ma jakiś sens. No i ta reakcja "geja" po tym jak ex-Tommy usiadł...idealnie siadła! :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426203
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Co do odcinka, to warto wspomnieć o Sabatellim, który na razie jest zielony i zbiera doświadczenie, jobbując bardziej doświadczonym kolegom. Jeśli jednak będzie w miarę pojętny w temacie wrestlingu, to przyszłość w WWE stoi przed nim otworem (szczególnie jeśli faktycznie ma jakieś zagraniczne korzenie).

 

Z tym, że on już siedzi w rozwojówce parę ładnych lat. Kiedy na WWE Network leciało Breaking Ground? Jakieś dwa lata temu nie? Tino był jego coodcinkową częścią i szczerze mówiąc nie widzę by od tamtej pory coś się zmieniło ;). Wizerunek gość może ma ale dla mnie to materiał do zwolnienia.

 

Lacey Evans vs Bianca Belair

Podobała mi się ta walka - naprawdę. Lubię obecny roster kobiet w NXT ale z jakiegoś powodu mam wrażenie, że ta walka była o parę poziomów wyżej niż obecny poziom pań - standardowy poziom kobiet u żółtych. Wyklarowane move set'y, fajne akcje. Jak dla mnie obydwie mogą zagościć w NXT na stałe(wiem, że Lacey ma kontrakt ale czy Bianca też?). W Belair jest potencjał, lubię dziewczynę... ale wciąż czekam i mam nadzieje na pojawienie się Toni Storm ^^.

 

Speech Aleistera dupy nie urwał, wręcz powiedziałbym, że był słaby. Velveteen Dream wypadł lepiej choć też nie jakoś świetnie. Feud między tą dwójką może jednak być dobry, dwa skrajne bieguny, jeden spokojny, wycofany, drugi kontrowersyjny do oporu. W ringu raczej nie zawiodą, co by nie powiedzieć o gimmicku Patricka Clarka, wrestlerem jest raczej dobrym

 

Lars Sullivan vs No Way Jose

Lasr Sullivan to kolejny projekt, który mi się podoba. Mam wrażenie, że zaczynają już odchodzić od jego rozdwojenia jaźni i to chyba dobrze - akurat ta część jego postaci mi się nie podobała. Stał się już jakiś, niech budują go na potwora, przejechanie Jose to dobry początek. Plus za diving headbutt z narożnika.

 

Moustache Mountain vs reDRagon

Walka tych teamów w WWE... nie spodziewałem się, że to zobaczę. Zajebisty pojedynek, nic dodać nic ująć.

Sam nowy theme song grupki z ROH... generic rock ale WWE jeszcze go nie opublikowało na swoim oficjalnym kanale z muzykom więc możliwe, że będą jeszcze kombinować.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426205
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2017
  • Status:  Offline

Z tym, że on już siedzi w rozwojówce parę ładnych lat. Kiedy na WWE Network leciało Breaking Ground? Jakieś dwa lata temu nie?

 

O tym akurat nie wiedziałem, bo nie oglądam większości programów z network i myślałem, że to w miarę świeży projekt. Przypomnę jednak przykład innego gościa, który miał tylko gabaryty. Zaczynał jeszcze w FCW (chyba 2011) i bawił się w udawanie mafioso. Trzymali go w rozwojówce przez lata, a kilka tygodni temu sklepał na Summerslam Big Showa. Tak że wszystko ostatecznie zależy od ułańskiej fantazji WWE. :lol:

Edytowane przez Creef
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426209
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Chyba pierwszy raz widziałem Sabbatelliego w singlowej walce. Gość ma świetny wizerunek, ale w ringu jest okrutnie zielony, toporny i nudny.

 

A mamy już 2017 rok, ciężko dostrzec progres od 2015 gdy WWE wypuszczało Breaking Ground. W zasadzie w ciągu tych 2 lat praktycznie nie ruszył z miejsca jeśli chodzi o wrestlingowe rzemiosło, szkoda.

 

Story Time with Attitude ... <... I've got something for you, dun dun>

Nie mam pojęcia o jaką stajnię chodzi, z produktem jestem na bieżąco 3 lata, więc chodzi o Wyatt Familly czy inne Shield? Serio nie wiem :(

 

Głównym plusem NXT jest to, że nie muszę co tydzień oglądać tych samych walk, ba nie muszę oglądać tych tych samych twarzy każdego tygodnia, w końcu roster jest potężny, do tego dochodzi ciągła rotacja. Wszystko niby fajnie ale robi się to sztampowe, ktoś przychodzi albo przez pół roku nic, albo od razu do pasa i cały run wokół pasa i potem spierdala. Brak kogoś kto by faktycznie był na początku zerem, rozwinął się i dotarł na szczyt, takie historie są świetne. Zrobili coś takiego z Sami'm Zayn'em, który niby nie był zerem na scenie Indies no ale ... Jeśli z kimś udam im się to powtórzyć to Gargano jest pierwszy w kolejce.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426219
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

(wiem, że Lacey ma kontrakt ale czy Bianca też?).

 

Od ponad roku, przy czym od dobrego pół roku słychać, jak bardzo wszyscy na zapleczu są nią zachwyceni i jaka to jej świetlana przyszłość nie czeka ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426224
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

W tym tygodniu Gargano się nie męczył mocno ze swoim przeciwnikiem. Sam Tino siedzi w rozwojówce ładnych kilka lat i żadnego rozwoju nie poczynił. Ani nie ma żadnych osiągnięć. Jego ziomek Moss chociaż potrafił kogoś kontuzjować (Itami?) powerslamem.

 

Lacey i Bianca nie mają za dużo doświadczenia, ale jak na ich poziom to było dobrze. Chociaż z tej dwójki dużo większy potencjał na porządnego wrestlera ma Bianca Belair.

 

Lars zabija Jose! Dawaj Lars, zabij tego konga tańcerza, żeby był w stanie RIP! :D

 

Moustache Mountain vs reDRagon w WWE. Kto by się tego spodziewał? Adam Cole już interweniuje w walki, a McGuinness już dostaje orgazmu na jego widok. Rewanż na jakimś Takeover należy im się. Jeszcze jakby dorzucić Pete'a Dunne'a i Adama Cole'a, to już lux.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426225
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Będzie 4-Way o pas kobiet. Kairi vs trzy, które poznamy niedługo w eliminacjach. Będzie fajnie :D

 

Oney nawet se nieźle radził, ale nie ma mocnych na Larsa Sullivana. Póki co. Kto go zleje pierwszy?

 

Heavy Machinery składa jobberów, a Rogal nadal jest przezajebisty. Szkoda patrzeć, jak się marnuje w tych walkach. Dajcie jemu i Tuckerowi jakiś feud.

 

Na 411mania czasem dają opisy gal typu house show. Widziałem opinie, że Liv Morgan się rozwija w ringu. Dzisiaj tych niby postępów raczej nie było widać.

 

Fabian Aichner był w CWC, teraz debiutuje w NXT. Dziwię się, że tak późno. Dobry jest. Jak taki byk wskakuje sobie na trzecią linę (nie narożnik), trudno gościa nie docenić.

 

Miałem nadzieję, że na tych tapingach zmienili muzykę tria z ROH...

Wiadomo: w ringu Cole nikogo nie zachwyci. A dzisiejsze promo było krótkie i takie se. Niebyt imponujący start. Z wejścia na TakeOver do tego...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426423
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zdziwie sie, jak nie zrobią z Larsa potwora w głównym rosterze. Najpierw czeka go jednak dominacja w NXT. Z checia bym zobaczyl jego pojedynek na dłuższym dystansie i na większej scenie. Idealny rywal - Johnny Gargano.

 

Na tym etapie promocji (..."promocji") Heavy Machinery, to trochę wstyd obijać no-name'ów. Jakkolwiek by nie chcieli ich pushować, zawsze pojawi się ktoś ciekawszy. Niby dobrze by było odciągnąć Otisa od swojego partnera, ale w pojedynke będzie on też wyglądał dość biednie. Albo niech inwestuja w nich konkretnie - przede wszystkim z czasem antenowym na gadanie, albo rozbijać.

 

Aichner już 220lbs. Podrzędna dywizja może zapomnieć o wzmocnieniach.

 

Adam Cole dobrze wypadł za mikrofonem. Szybko zaskarbi sobie sympatie tych z góry. Zanim się rozkręci, to będzie okres WrestleManii, ale już po niej może liczyć na awans. BayBay!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426425
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Sullivan z miejsca stał się jednym z moich ulubionych zawodników w WWE. Tutaj same gabaryty robią robote. Chętnie był go zobaczył z pasem mistrzowskim NXT, ale pewnie pójdzie drogą Ruseva i przed title shotem otrzyma bilet na Raw lub SD. Jose i Busick to midcard, a w Houston gość powinien już walczyć z jakim czołowym facem.

 

Aichner debiutuje. Sylwetkę gość ma idealną.

 

Nastawili nas na Sanity vs Undisputed, ale to nie odbędzie się na TakeOver. Cole powalczy z nimi, poczeka aż Galloway odprawi Stronga i pójdzie na pas.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426427
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Żeby nie było, zmusić się czasem trzeba do obejrzenia wrestlingowego półświatka...a że cały tydzień ogromnie ssał pałę(włączając w to skandalicznie zabookowane No Mercy- new faces, old same shit), to napiszmy coś o nxt, które powoli zainteresowaniem cieszy się niczym zwykłe, pospolite indysy...

 

 

Po pierwsze Theme Larsa wpada w ucho bardziej niż płytki core przeciętnego Enda.

 

Po drugie- fajnie , że to właśnie ściągnięty do perfomance center wraz z Braunem i Finem w 2014 roku Lars jest w 2k18, choćby kosztem Ciena. :P

 

Po trzecie - w końcu najbardziej niedoceniony wrestler z cwc( równie z dość ciekawym theme) podpisał kontrakt z wwe i co więcej nie będzie się bujał w cyrku, które być może uratuje Enzo.

Dobry wizerunek, niebanalne umiejętności- nawet mogą skorzystać z chantów Fbi i na tym opierać gimmick Włocha z niemiecko-brzmiącym nazwiskiem.

 

Po czwarte - wciąż czekam na płacz ludzi, kiedy to Velvetka rozdziewiczy Enda ze streaku. ;)

 

Po piąte - Cole ,którego widziałem bodaj drugi raz w życiu w akcji ,póki co nie przekonał. Choć charyzmę ma, nie da mu się tego odebrać. Przez to ,też dobrali mu takie a nie inne etrance theme.

Natomiast jeśli mowa o Sanity to miejmy nadzieję, że to ich ostatnie starcia w nxt. Gotowy produkt. Jakiegoś wielkiego powodzenia im nie wróżę, ale na kilka ciekawych story potencjału powinno starczyć. Dobrze wprowadzić a nie przekombinować- patrz Wyaci, Ascension.

 

 

Podsumowując wrzesień a za pewne ,również i październik...kupa. Znowu wypada liczyć na opamiętanie się W i tradycyjne byleby do SS.

Edytowane przez Caribbean Cool
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426442
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Regal zapowiedział 4-Way Dance o pas kobiet - oczywiście że wielo-osobówka, ostatnio panie tylko takie walki mają. Kairi jako pierwsza, pozostałe trzy miejsca wolne. Tak na chłopski rozum to wiadome jest że przyszła mistrzyni nie będzie miała podjazdu do Asuki, więc mogą celowo to podkreślić i dać chicken-shit champa. Szczególnie jeśli to będzie przejściowa mistrzyni. Do takiej roli będzie pasowałaby ta Australijka, Billie Royce.

 

Duży Łysy i Paskudny z Brodą vs Mały Łysy i Paskudny z Brodą - Lars Sullivan miał całkiem niezłą walkę z Lorcanem, aczkolwiek ja bym finish rozegrał inaczej. Po tej serii Lorcana slapów, chopsów i czego tam jeszcze, Lars zrobił lariata prawie urywając mu łeb - ja bym kazał sędziemu kończyć walkę, dzwonić po karetkę, ewakuować budynek, żadnych zabaw w finishery, podkreśliłbym jeszcze bardziej to w jak innej lidze jest Sullivan. Ale skoro tego nie zrobili, to pewnie w przyszłości będzie handicap z Lorcanem i Burchem.

 

Heavy Machinery zabawiają się z jobberami - jakkolwiek Otisa fajnie się ogląda za każdym razem to gdzieś trzeba poszukać problemu dla którego utknęli w miejscu. Nie zrzucałbym winy na Tuckera. Dla mnie cały ich motyw się schrzanił w Brooklynie gdzie AoP straciło pasy. Lubię ludzi z Sanity, ale pasy im do niczego nie są potrzebne. Feudować z ludźmi bez honoru mogli bez pasów. Trajpl poszedł w inną stronę to i taka martwica powstała. A szkoda.

 

Aleister Black - każdy w NXT wie że jest motherfuckerem, i pas mu do niczego nie potrzebny. Przydałoby mu się jakieś story. Velveteen Dream - chłopak na dorobku, do pasów mu daleko, storyline zawsze jest na rękę tak wygadanej postaci. Wyszło z tego perfekcyjne zestawienie. Dawać więcej!

 

BTW. Czy tylko ja to zauważyłem, ale Black po swoim treningu, z biegu zaczął nawijać filozoficzne promo - to normalne u ludzi, żeby po wysiłku fizycznym mieć takie teksty, czy może Dabju pojechało po bandzie? :lol:

 

Fabian Aichner & Crimps wróciło do TV. Baaardzo dobrze dla niego że przybrał na masie, widać że mądry chłop, nie chce być loserweightem. Walka z Ohno zacna, podkreślili zalety Włocha. Odnoszę wrażenie że Ohno wrócił do NXT tylko po to by być "trenerem grającym", lub gate-keeperem trzymając się terminologii wrestlingowej. Chris o pushach już chyba przestał marzyć. Wracając do Aichnera - nakreślamy jakąś postać na niego i można działać, jest potencjał.

 

Adam Cole wygrał z Eric'em Youngiem po dość ... niezbyt imponującym finishu. Moja szczena podłogi nie rysowała, nie. Dobrze że Cole nawijkę ma dobrą, bo to uratowało ten strasznie cienki tekst. Te nawiązania do Undisputed Era, shock the system ... typowe dla Dabju, mikro-zarządzane gówno. Na tą chwilę stajnia Cole'a dupy nie urywa poza debiutem, to chyba tylko w/w gadka się udała. Loserweightowski Tag Team, mi bynajmniej zalazł za skórę psując plany na Ciężką Maszynerię (no i najważniejsze, wyciągnijcie już tego kija z dupy Kyle'a .... ), theme zrobiony na szybko, nazwa równie leniwa, w tej stajni muszą być poprawki.

 

Jack Doomsday napisał/a:

Story Time with Attitude ... <... I've got something for you, dun dun>

 

Nie mam pojęcia o jaką stajnię chodzi, z produktem jestem na bieżąco 3 lata, więc chodzi o Wyatt Familly czy inne Shield? Serio nie wiem

 

Yup, the Shield.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/252/#findComment-426446
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
    • MattDevitto
      Na razie na SD w karcie jest tylko jeden match + ma pojawić się Tiffany
    • KPWrestling
      Ten pojedynek to szansa na rehabilitację przed gdyńską publicznością po nieudanym starcie w turnieju. Zarówno Leon Lato, jak i Eryk Lesak, przegrali swoje walki ćwierćfinałowe w boju o tytuł pretendenta do mistrzostwa KPW. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj pozostają w dobrej dyspozycji. Eryk toczył bardzo wyrównany bój z Filipem Fuxem i momentami wydawało się, że przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Leon Lato po listopadowej porażce zaliczył z kolei wygraną na włoskiej ziemi, pokonując Lello Boy Jonesa na gali Wrestling Megastars Main Event. Czy Eryk Lesak jako ten większy i silniejszy zdominuje przeciwnika i nie pozwoli mu na rozwinięcie skrzydeł, trzymając go w walce na swoich warunkach? Czy też Leon Lato wykorzysta szybkość, spryt i fantazję, zaskakując Lesaka i dopisując kolejne zwycięstwo do swoich statystyk? Jedno jest pewne - dla obu liczy się tylko zwycięstwo i zrobią w ringu wszystko, by je odnieść. Eryk Lesak vs. Leon Lato Instagram: heelesak leon.lato Gala Wrestlingu: KPW Arena 27 24 stycznia 2025 Nowy Harem Gdynia Ostatnia pula biletów: https://kpw.kupbilecik.pl/ Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • KL
×
×
  • Dodaj nową pozycję...