WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Giero]

Z jednej strony... kreatywni NXT są sami sobie winni. W ostatnich miesiącach co najwyżej Ember Moon lub Nikki Cross wyglądały na takie, co były w stanie zatrzymać Asukę. Je też uwalono. A budowanie kolejnych zawodniczek trochę potrwa. Chyba, że sięgnęliby po kogoś z MY Classic, np. po zwyciężczynię turnieju. Z drugiej strony... na wieść o wakacie spadł mi wielki kamień z serca. Asuka stała się już nużąca z pasem, a tak długo jak ona trzymała tytuł, tak coraz gorzej wyglądała cała dywizja. Teraz pewnie pod koniec roku pojawi się w głównym rosterze i to jest dla mnie najbardziej ciekawe - czy będą kontynuować push dla niej, czy jednak wstrzymają ją.

[aRo]

Segment początkowy mi kompletnie nie leżał. Ani Strong, ani McIntyre nie porywają za mikrofonem, niestety.

 

Rogal i Tucker znów biją jobberów. Sanity, szykujcie się! Zakładając, że szybko odbębnią rewanż z AoP, kto inny miałby iść na mistrzów?

 

Roode powoli żegna się z NXT. Niezła walka ze Strongiem, wygrał ten, co powinien - Bobby'emu to nie było potrzebne. Zostaje mu tylko rewanż z Drew.

 

Mistrz ma przewalone. Bobik go chce, Roddy też, a do tego Cole i spółka. Ci ostatni muszą pojawiać się częściej i... normalniej. Ataki "znienacka" po miesiącu będą nudne.

[N!KO]

Okrutna sztampa w otwierającym segmencie. Wszyscy bądźcie mężczyznami, wszyscy bądźcie facetami w gaciach, wszyscy na pewno przełączą kanał.

 

Lars Sullivan kontra 3 jobberów? Rusev Crush!

 

Nie ukrywam, że cholernie liczyłem na wejściówkę Cole'a. Jestem ciekaw, co mu zgotowali. Okazuje się, że trochę możemy na nią poczekać, bo plany są jak dla Outsiderów. Wpaść, uwalić, uciec.

 

Rogal i Tucker znów biją jobberów. Sanity, szykujcie się! Zakładając, że szybko odbębnią rewanż z AoP, kto inny miałby iść na mistrzów?

 

Fish i O'Reilly? Poza tym, jak wygląda status TM-61?

 

A i Bobby rewanżu z Drew nie będzie miał. Myśle, że ze Strongiem właśnie zamknął ten rozdział kariery.

[Arkao]

Newsy wskazuja na to, ze Kangury wrócą na Dusty Rhodes Classic

[TheVillain]

Newsy wskazuja na to, ze Kangury wrócą na Dusty Rhodes Classic

 

 

A ten Dusty Rhodes Classic w ogóle będzie w tym roku? Zawsze o tej porze już była drabinka i

 

walki pierwszej rundy były już nagrana na tapingach, w tym roku nie

...

[aRo]

Fish i O'Reilly?

Tak mnie ekscytuje to reDRagon, że aż o nich zapomniałem Zresztą, zanim skończą napadać na champa, pewnie przez ten czas da radę przemielić jakichś pretendentów.

 

A i Bobby rewanżu z Drew nie będzie miał. Myśle, że ze Strongiem właśnie zamknął ten rozdział kariery.

Na filmiku gadał, że zakończy ten rozdział po walce z Drew. Chyba że to oleją.

[smartfan]

Mnie również gadka Drew i Stronga nie przekonała. Ale tak to jest jak spotka się dwóch face'ów. Bo przecież ten dobry mistrz zawsze będzie czekał na rywala i prawdziwego mężczyznę a heel będzie spierdalał.

 

Heavy Machinery przypomnieli o swoim istnieniu. Bo gdyby nie to forum, to kompletnie zapomniałbym o kimś takim jak TM61 0_0

 

Dawać Peyton i bille do MR. Tutaj i tak nic nie ugrają a będą fajnym dodatkiem w dywizji pań. Mają gimmick, jeszcze mnie nie znudziły, są oryginalne a ring skill mi zwisa. ICONIC!

 

Podoba mi się jak zbudowali Stronga. Początkowo był nic nie znaczącym graczem dobijającym się do ME, teraz aż człowiek chce żeby zdobył pas. Underdog pełną gębą. Roooo chyba odbył pożegnalną walkę, czas na powiew świeżości u żółtych.

 

Czekać 2 tygodnie na Adama Cole'a i spółkę tylko po to by pojawili się na parę sekund Jestem bardzo ciekaw jego theme songu i wejściówki BAY BAY!

 

Bardzo fajny odcinek gdzie sporo się działo. Najlepsza tygodniówka od WWE w tym tygodniu.

Edytowane 31 Sierpnia 2017 przez smartfan

[Arkao]

A ten Dusty Rhodes Classic w ogóle będzie w tym roku? Zawsze o tej porze już była drabinka i

 

Jak byly nagrane, jak w ubieglym roku nagrywali bodajze w październiku?

[Jack Doomsday]

Poetycka sprawiedliwość zwyciężyła z Bobbym Roode'em. Piękne zwycięstwo, tylko czemu to nie było o pas? Po co tam wpychali McIntyre'a? Takie fajne zwieńczenie historii a nasrali do tego barszczu tylu prawdziwków (tak, doliczam Cole'a i spółkę, bo oni też zagmatwali tą bajkę). No nic, Roode się ewakuuje, pozostają Strong, Drew i ... Adam Cole w tytułowym obrazku? Trochę słaba dynamika, jak dla mnie.

 

Ruby Riot chyba nigdy nie wyglądała jak ta Angielka która kiedyś była mistrzynią kobiet w NXT i MR ... jak jej tam było... Nie pamiętam. Za tydzień Asuka zrobi to co powinna w związku ze swoją kontuzją, więc okno do pasa otworzy się szeroko jak nigdy. Oby tylko nie wymyślili że zwyciężczyni MYC wejdzie przed szereg pań z NXT które piłowały się z Asuką przez cały ten czas i dostanie pas za wygranie turnieju.

 

Heavy Machinery wrócili w nieco paskudnej do oglądania walce - oni są trochę pod tym względem jak Autorzy Bólu. O ile Otis to jeszcze taki bekowy wesołek (to jak on się porusza to jest mistrzostwo świata XD), to i tak każdy z tej czwórki jest niebezpieczny w dość luźnym tego słowa znaczeniu. Tag teamowy boom spodziewany dopiero podczas Dusty Classic więc póki co spokój.

[Carrik]

Bobby Roo w końcu pożegnał się na dobre z NXT. Co lepsze, pożegnał się drugą z rzędu porażką. Na TakeOver Drew, teraz Roddy. Strong powinien zgarnąć pas od Gallowaya/McIntyre'a. Drew nic więcej nie osiągnie, jest gotowy na awans. Ba, był gotowy do szturmowania od momentu podpisania kontraktu z Dablju. Zapomniałem o jeszcze jednym - ,,nie ma Broken Dreams :(".

 

Cole i reDRagoni szaleją na hali i poza nią. Spoko, tylko raczej to za mało jak na ludzi aspirujących do dwóch tytułów, a trzech pasów. Czekam, co będzie dalej.

 

Ruby chyba po raz pierwszy od debiutu w NXT wyglądała naprawdę ładnie. Rzekłbym, że nie prezentowała się tak dobrze dla oka ani razu w Indysach, a trochę lat tam spędziła. Jest potencjał, jak widać nie tylko ringowy!

 

Dawać Peyton i bille do MR. Tutaj i tak nic nie ugrają a będą fajnym dodatkiem w dywizji pań. Mają gimmick, jeszcze mnie nie znudziły, są oryginalne a ring skill mi zwisa

No tak, są oryginalne, ale chyba tylko dla tych, którzy nie pamiętają legendarnej stajni z TNA - Beautiful People. Fani Dablju to fani Dablju, oni o fedce Carterów/Jarrettów słyszą tylko wtedy, kiedy chcą (Joe, Roode). O duecie Mickie i Trish też pewnie nie słyszeli. Ach ta młodzież

Edytowane 31 Sierpnia 2017 przez Carrik

[urbino]

Roode się żegna z żółtą tygodniówka, a koło pasa kręci się pozostała dwójka. Nie wiem czemu, ale nie widzi mi się McIntyre jako mistrz.

 

Riot zostaje pokonana przez ikoniczne duo. Teraz czas na znalezienie sobie koleżanki do walki z nimi. Czyżby to był czas na Abbey Laith?

 

Heavy Machinery żyją! I rozwalili panów Jacka i Joe Bezimiennych.

 

Roode w ostatniej walce przegrywa, co wywinduje Stronga do miana pretendenta do pasa.

[aRo]

Almas i Vega - nic, czego byśmy już nie widzieli.

 

3 vs 1 to za mało, a po walce... to jeszcze nie koniec. Sullivan to jest rozwojówkowy Strowman, tylko niższy. Następna ofiara - Hose.

 

Sonya Deville... Jeśli Baszler pojawi się w NXT, Sonya ma przewalone. Ale szczerze - sam nie wiem, której tu bardziej nie chcę.

 

Na treningach już widać, że Lorcan i Burch współpracują. TT nadchodzi.

 

Ohno pokonał Itamiego. Obstawiam, że to nie koniec. Hideo jeszcze zatryumfuje, a Kassius umocni swoją pozycję rozwojówkowego royal jobbera, z której może nigdy nie wyjść.

 

Asuka mówi papa. Już ogłosili, że kombinują, gdzie ma iść: Raw czy SD? Nawet gdyby nie miała kontuzji, wakat pasa był jedyną sensowną opcją. Pobiła chyba wszystkie wykonalne rekordy, a porażka z kimkolwiek z NXT na ten moment nie byłaby wiarygodna. Wejdzie do MR jako niepokonana. I oby jej się tam dobrze wiodło.

Sporo osób było ją pożegnać. Nawet obsada Mae Young Classic. Nawet Nikki Cross, zabijając kaybafe

[N!KO]

Zamykają niedokończone sprawy Almasa. Gość naprawdę prezentuje się o niebo lepiej z Rosita u boku.

 

Sonya Deville! To jest to nazwisko, którego nie mogłem sobie przypomnieć całe MYC, będąc za leniwym googlować. To ona jest tą parodystką na tle Shayny Baszler.

 

Zgodnie z moimi przypuszczeniami - Lorcan i Stone wylądują w tagu. Ach te naciągane "wielkie" rywalizacje w WWE. Ekhm, Sheamus i Cesaro, ekhm.

 

A Suka oddaje tytuł. Spodziewałem się, że w NXT go nie straci, ale szkoda, że na większej pompie nie wchodzi z nim w główny roster. Po kontuzji RAW i SmackDown czekają. Jej debiut, to i tak będzie wydarzenie. Dla przyszłej mistrzyni to trochę smutne, bo zawsze będzie malutka przy ex-championce, ale inaczej się tego jej nie dało zabrać. Samo WWE wkręciło się w ten streak i nawet nie miało pretendentów, żeby to skończyć. Fajny segment z tego wyszedł. Tak dla fanów, jak i Azjatki.

[Jack Doomsday]

Fook, Arkao wyjeżdża mi z klątwą Edgara, to zrobię to co każdy w takiej sytuacji - przez miesiąc poudaje że pisze więcej a potem znowu będę się pokazywał dwa razy w tygodniu

 

Nie wiem czy Andrade z Rositą u boku wygląda lepiej niż wcześniej, ale wiem że Rosita wygląda tak dobrze, jak nie lepiej niż wcześniej. Almas z Zeliną jest teraz trochę generic - jestem zły, niedobry, agresywny + kobieta mówi co ma kiedy robić. Wcześniej wydawał się luźniejszy, a i każdą porażkę można było wytłumaczyć tym że zabalował.

 

Patrick Clark coś tam nagadał, a ja nawet nie zauważyłem że go nie było. W międzyczasie Lars trochę posquashował, oraz wróciła Shayna Baszler Version Bootleg. Szału nie ma.

 

Danny Burch i Oney Lorcan jako team mogą wygrać walkę lub dwie podczas Dusty Classic (jeśli go zrobią), myślę że do siebie pasują. Jednego z nich lubię, drugi to Lorcan, jestem za, tag teamów w NXT nigdy dość.

 

Itami vs Ohno jak na No DQ to było mało No DQ. Zakręcili się raptem wokół low blow. Gorzej że obaj po tej walce wydają się nie mieć żadnego kierunku.

 

Aśka oddała pas i dostała małą celebrację. Nice. Który brand bardziej by do niej pasował? Trudno teraz określić - na Raw, spotlight jest większy, rywalki znane i raczej niepobudzające wyobraźni. Na Smacku, jest większy luz, mistrzyni z którą Asuka mogłaby zrobić dream match, oraz dwie przyszłe mistrzynie, z których jedna z nich to kolejny dream match (Charlotte, ofc), a druga ... tu zaczną się schody, bo jeśli Carmella zgarnie pas do końca roku, to kiedy Asuka wpadnie do SD, to rozjedzie jej run niczym TGV, czego byłoby szkoda. Dobrze że mają trochę czasu na rozkminienie tej zagwostki.

[Johnny Ryper]

Sonya Deville! To jest to nazwisko, którego nie mogłem sobie przypomnieć całe MYC, będąc za leniwym googlować. To ona jest tą parodystką na tle Shayny Baszler.

 

Jak na razie to co pokazuje Baszler wygląda jak parioda Deville. Może Shayna była dobra w MMA (nie wiem) ale w wrestlingu jest na poziomie Evy Marie.