Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Tu śmieszne uczucie gdy oglądasz zajawki na kolejne tygodnie i wolałbyś obejrzeć to co będzie za tydzień niż to co zaserwowali. Taki urok NXT :) Dziwnie dużo ludzi, dziwnie mało interesujących programów.

 

Itami to zapchaj dziura, prędzej bym mu dał pojedynek na tygodniówce przeciwko Roode'owi bo IMHO nawet na podrzędne TakeOver jest zwyczajnie za krótki. Galloway i Black są ciekawsi w kolejce do pasa.

 

Aliyah wygrała, ona jest jeszcze w fazie modelowania postaci, to na kiego grzyba jej zwycięstwo? Royce i Kay chyba nigdy nie zdobędą takiego momentum byśmy realnie mogli założyć, że tak one jako duet mają szansę rządzić w NXT.

 

Steel Cage match dupska nie urwał za bardzo, tzn, w końcówce dostaliśmy sporo chaosu i niekonwencjonalny finish, w dodatku Tye wygrał. Odchodzący na koniec rzadko dostają W. Trochę odmiany w ME, ale takie mało przekonujące traktowanie Sanity podpowiada mi tyle, że prędzej wszyscy powędruję do głównego rosteru, niż któreś z nich zdobędzie jakiś tytuł w NXT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-420905
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

- Roode pierwszy raz odkąd go oglądam dał promo które nawet mi się podobało :shock: Jeszcze tylko cokolwiek dobrego w ringu i może się do niego przekonam.

 

- uwielbiam takie grupy jak Sanity w wrestlingu z jednego powodu. Z nimi zawszę jest taka grupowa napierdalanka :D . Może nie jest to chaos na miarę PWG ale też jest nieźle.

 

 

 

Tyler Bate - gość jest w moim wieku i ma segment na zapleczu NXT a ja jeszcze nie poprawiłem matmy :roll: .

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-420928
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Nie rozumiem ludzi, którzy oklaskują Nakamurę, a czepiają się Itamiego. Hideo jest lepszy w ringu, angielski bardziej ogarnia, a ludzie bardziej akceptują Nakamurę, bo ten jest bardziej over z publiką. I Ja wiem, że Itami nie jest gwarancją dobrej TV , ale Ja mimo wszystko dałbym Hideo szansę. No chyba, że znowu złapie kontuzję i nie dojdzie do walki z Roode'm.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421002
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Szansę już dostawał wielokrotnie i kończyło się to czym? Kolejną absencją.

Mógłbyś się od czasu do czasu przyczepić do kogoś , kto nie wychowywał się w kurnikach?

Twe osądy wydają się być czasem wyłącznie pojazdem , z powodu tak błahego jak bycie ,,over''.

Czy oczekujesz ok indysowców, że będą 100 razy lepsi od wychowanków W? Dopiero wtedy zasługują oni na przyrównanie z tamtymi? Przykład Aj'ja , którego doceniłeś dopiero po stanie, kiedy gość po prostu zjadł wszystkich.

 

Nakamura jest słabszy od Kenty w ringu? Mówimy o tym samym Kencie, nie mylimy z wykonawcą wielokrotnych five starów? Z tym, że Shinskie jest słabszym mówcą, również bym polemizował. Itami po prostu jest tu znacznie dłużej i już nie ma tak ,,naprzykrzającego się uszom'' akcentu.

 

Nakamura i brak dobrej telewizji. LOL

Domniemam , że ta dobra wiąże się z buczeniem na kogoś, kto wraz z Vincem po raz enty nas trolluje.

 

#woczekiwaniunapierwszeoznakidobrejtv :roll:

Edytowane przez Caribbean Cool
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421003
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Szansę już dostawał wielokrotnie i kończyło się to czym? Kolejną absencją.

Mógłbyś się od czasu do czasu przyczepić do kogoś , kto nie wychowywał się w kurnikach?

Akurat Nakamura w kurnikach się nie wychowywał, bo NJPW jest drugą największą federacją wrestlingową na świecie. Tu nie chodzi o to, kto się gdzie wychowywał itp, chodzi mi o to, że niesprawiedliwie jest jechać po Itamim, a zachwycać się Nakamurą, którzy są na bardzo podobnym poziomie.

 

Nakamura i brak dobrej telewizji. LOL

Nie mam nic do Shinsuke, ale z której strony gwarantuje on dobrą TV? Zawsze musi być jakiś wrestler, który swoją gadką będzie musiał wypromować feud za niego. On tylko stoi w ringu i macha rękami. No, ale jeśli gwarantuje Ci to dobrą TV, to okej. W końcu WWE ma tak szeroki repertuar, że każdy znajdzie coś dla siebie.

 

Czy oczekujesz ok indysowców, że będą 100 razy lepsi od wychowanków W? Dopiero wtedy zasługują oni na przyrównanie z tamtymi? Przykład Aj'ja , którego doceniłeś dopiero po stanie, kiedy gość po prostu zjadł wszystkich.

Nie, po prostu oczekuję, że będą traktowani NA RÓWNI ze wszystkimi, a nie na siłę będzie się z nich próbować robić bogów wrestlingu, charyzmy itp. Dajesz przykład AJ'a. Faktycznie swoją heelową personą mnie do siebie przekonał, ale to, że "zjadł wszystkich", to już spore nadużycie. Facet jechał na pojazdach po Cenie, co zawsze dostaje pozytywne reakcję i był Heelem, a nie od dziś wiadomo, że w dzisiejszych czasach Heelów przyjmuje się o wiele lepiej niż Face'ów. Ot, cały sukces AJ'a, który "zjadł wszystkich".

 

Domniemam , że ta dobra wiąże się z buczeniem na kogoś, kto wraz z Vincem po raz enty nas trolluje.

Mi tam podczas feudu z Takerem Romek bardzo się podobał. Pewny siebie skurwiel. Buczenie? Bez tego nie wyobrażam sobie persony Romka. Zresztą Reigns jest teraz taką postacią, że na samej reakcji na jego osobę mogą wypromować paru innych wrestlerów .

 

#woczekwianiunarównetraktowaniewszystkichwrestlerów :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421005
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie mam nic do Shinsuke, ale z której strony gwarantuje on dobrą TV? Zawsze musi być jakiś wrestler, który swoją gadką będzie musiał wypromować feud za niego. On tylko stoi w ringu i macha rękami.

 

A to nie jest tak, aby mówić o dobrej telewizji , potrzebnych jest 2 gości? Tym bardziej, jeśli mówimy o feudzie. Nijak story nie będzie dobre, jeżeli 2 wrestlerów nie pokażą się ze swojej dobrej strony. Jeśli uważasz, że jakiś feud był ciągnięty przez przeciwnika Nakamury a był na poziomie, to znaczy, że i Shinskie się do niego w jakiś sposób dostosował.

Ty widzisz tylko machanie łapkami, inni adekwatną reakcję na zachowanie pana x.

Swoją drogą czy w potyczce Nakamury z Ariesem, Austin aż tak prowadził Japończyka? Przynajmniej ja nie jestem w stanie jednoznacznie tego stwierdzić.

 

Mi tam podczas feudu z Takerem Romek bardzo się podobał. Pewny siebie skurwiel. Buczenie? Bez tego nie wyobrażam sobie persony Romka.

Tylko, że wwe w uważa Romana za 100% face'a . Na ten moment wciąż się tego uparcie trzymają. Może zaś to tylko blef a ty jako jeden z nielicznych ich rozgryzłeś?

 

Dajesz przykład AJ'a. Faktycznie swoją heelową personą mnie do siebie przekonał, ale to, że "zjadł wszystkich", to już spore nadużycie

 

No , ale czy w ubiegłym roku był ktoś , kto mógłby się równać z Aj'em. Jakby nie patrzeć osiągnął wiele. Poprawił się za mikrofonem a w ringu to raczej nie miał konkurencji. Z resztą spójrzmy na pojedynki, jakimi uraczył nas na ppv. Kilkanaście gal , wsród każdej z nich , swoje piętno w znaczący sposób odbił właśnie Aj.

 

Nie, po prostu oczekuję, że będą traktowani NA RÓWNI ze wszystkimi, a nie na siłę będzie się z nich próbować robić bogów wrestlingu, charyzmy itp.

Jeśli spojrzysz na aktualny roster , dostrzeżesz niewielu, którzy autentycznie przyciągają przed telewizory gromką publiczność. Nie licząc elity, która jest w wwe od dawien dawna.

 

Tu nie chodzi o to, kto się gdzie wychowywał itp, chodzi mi o to, że niesprawiedliwie jest jechać po Itamim, a zachwycać się Nakamurą, którzy są na bardzo podobnym poziomie.

 

W takim razie wyjaśnij czym Hideo przykuł twoją uwagę?

 

Ja czasami zastanawiam się czy aby jedyną rzeczą, która trzyma go jeszcze w wwe, nie jest gts.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421007
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ja czasami zastanawiam się czy aby jedyną rzeczą, która trzyma go jeszcze w wwe, nie jest gts.

Hajsy z Japonii. Shinsuke znakomicie sprzedaje się w Japonii, więc kreatywni liczą na chociażby 50% tych zarobków na Itamim. Shinsuke> Itami. Proste. Uwzględnijcie kwestię charyzmy w tej swojej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421008
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Trudno jest tutaj porównywać Itamiego i Nakamurę, bo jeśli chodzi o umiejętności ringowe i mikrofonowe to są na podobnym poziomie. Inni lubią intrygującego dziwaka Shinsuke, a drudzy wolą poważnego Hideo. Ja należę do tej drugiej grupy i zawsze jakoś po cichu kibicowałem Itamiemu. Pierwszy przykład z brzegu, gdy przerwał speech Rodde'a. Po prostu było czuć, że nie idzie jakiś wypierdek, tylko ważny gracz.

 

Ciekawe, co będzie jak Hideo wykręci z Roodem lepszą walkę niż Shinsuke na Takeover :twisted:? Kogo wtedy można uznać za lepszego? Bo jeśli chodzi o feud jak i historię w ringu, to Itami nie będzie miał trudno, żeby pobić w tej kwestii Nakamurę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421009
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Podstawową różnicą między Itamim a Nakamurą są gabaryty - Hideo ze swoimi 82 kg i 174 cm nawet przy niektórych cruiserweightach wydaje się ciut mały, porównanie zaś z wyższym o 14 cm i cięższym o ponad 20 kilo Nakamurą nasuwa oczywiste wnioski - szczególnie w krainie dużych chłopców, jaką wciąż jest federacja Vince'a.

 

Druga sprawa to kwestia gimmicku - Nakamura jest jaki jest, w całej swojej spazmatycznej osobowości jest jednak jakiś. Hideo zaś? Jakkolwiek genialny by nie był w ringu (a porównanie ring-skilli, szczególnie w wwe, to kwestia gustu), dla przeciętnego widza zostaje gościem w gaciach, setnym facetem wychodzącym do ringu z miną w stylu "och jakim ja poważnym wojownikiem nie jestem". To już (mega swoją drogą niedoceniony) Tajiri stał w hierarchii wyżej, niż Hideo stanie kiedykolwiek...

 

Long story short: czar Nakamury prędzej czy później pryska, w przypadku Itamiego nie ma jednak co pryskać, ot co :twisted:

 

Ciekawe, co będzie jak Hideo wykręci z Roodem lepszą walkę niż Shinsuke na Takeover :twisted:?

 

A to akurat bardzo prawdopodobne - Nakamura daje doskonałe walki wyłącznie z określonym typem rywali, z technicznymi magikami obdarzonymi talentem w sprzedaży akcji (AJ Styles i Sami Zayn, by daleko nie szukać), nie jest jednak na tyle uniwersalny, by wykręcić 5-stara z zawodnikami opierającymi styl walki na akcjach siłowych - dlatego właśnie jego walki z Samoa Joe czy Roodem (którzy przecież drewnem nie są, szczególnie Joe to absolutny światowy top) były niewiele ciekawsze od main eventu WM-32... poprawne technicznie ale w sumie nudne w cholerę.

 

Inna sprawa, że z Zaynem czy Stylesem wykręcić dobrą walkę nie jest wielką sztuką... z tym ostatnim chyba tylko Ortonowi się ostatnio nie udało :roll:

Edytowane przez Kcramsib
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421018
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Czepianie się kontuzji Hideo jest słabe. Gość miał jedną kontuzję barku. Potem został skontuzjowany przez innego zawodnika jakim jest niedojebany mózgowo Riddick Moss który nie potrafi zrobić power slama. Akcji którą ja robię perfekcyjnie na WFie w szkole. A on trenuję w PC już około roku. I zanim mi ktoś wyjedzie że "to właśnie znaczy że Hideo jest podatny na kontuzje". Nie. Tyson Kidd był podatny na kontuzje bo po dobrze wykonanych akcjach miał urazy. Hideo został prawie sparaliżowany przez jakiegoś nieudacznika.

 

#fireMoss

 

[ Dodano: 2017-04-23, 01:11 ]

A co do Nakamura czy Hideo to ja staram się lubić obu ale przy Hideo przeszkadza jego booking. Zamiast zrobić z niego bezczelnego małego gościa który napierdala wszystkich jakby chciał zabić oni z niego robią "szybkiego gościa z Japonii który mocno kopie"..

 

Hideo w tym odc NXT był dobry. Przyszedł, bez słowa, dał liścia mistrzowi w stylu "spróbuj mi oddać to zobaczysz co się stanie" i tyle. Takiego Hideo można lubić.

Edytowane przez Johnny Ryper
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421020
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  845
  • Reputacja:   300
  • Dołączył:  30.12.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przecież z tego Hideo można by było zrobić takiego zabijkę że masakra...

Ten gościu ma totalny wygląd, na takiego prywatnego zabijkę wbija strzela z liścia, odchodzi i robi to co trzeba, a w tym wdzianku wygląda jak typowy gangster z Japońskiej Mafii.

W NXT to by przeszło na luzie, w głównym rosterze pewnie nie, bo tam to wiadomo coś się odwala :D ...

Mi się podobała ta konfrontacja, bez pieprzenia sprzedał liścia i tak powinien zachowywać typowy Face czy Tweener :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421025
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie porywa mnie ten brawl Ruby z Nikki, ale doceniam, że chociaż tu nie zaczynają od gadania.

 

Bobby, wyczyściłbyś swój pas, taki opalcowany...

 

Czy Strong ma dość osobowości, by robić o nim serię filmików? "Part 1" mnie zaskoczyło. Niech próbują, to może mu tylko pomóc.

 

Black powinien skończyć kolejne starcie równie szybko jak poprzednie. Kona Reeves jest nikim na ten moment.

 

Bate vs Gallagher niezłe, ale pamiętajmy, że pas UK (choć śliczny) tak naprawdę jest bez znaczenia, a ta walka w sumie marnuje czas NXT, bo goście tu normalnie nie występują, więc story nie ma.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421138
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Come out and Play" - klasyczny motyw z filmu "Warriors", zawsze na propsie.

 

 

 

Filmik o Rodericku może jakoś przesadnie nie wyjaśnił nam, kim ten gość jest, ale i tak dobrze, że zaoferowali mu cokolwiek. Do tej pory był anonimowy. Teraz, o ile dalej próżno mówić o jakimś gimmicku, powinien wzbudzać większe zainteresowanie u przeciętnego fana. Nam to może podpowiedzieć, że o nim tam pamiętają. Jest nadzieja na jakiś feud.

 

Kona Reeves żyje! Ma się cały czas tak samo :wink:

 

Nie rozumiem reakcji Asuki na Battle Royal. Coś jakby się oburzyła, że będzie bronić przeciwko wszystkim uczestniczkom BR. WWE powinno nagrywać to tyle razy, aż mistrzyni załapie. Wyglądało to... no nijak.

 

Reakcja Dunne'a na zwyciestwo Bate'a, lepsza niż zwycięstwo Bate'a :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421140
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Nie przekonuje mnie feud Riot z Cross. Pewnie gdy spotkają się w ringu to będzie bardzo dobrze, ale nie przykuwają one mojej uwagi. Nikki to fajny dodatek do Sanity, ale mimo wszystko wolę oglądać męski skład tej stajni.

 

Szkoda mi trochę Andrade Cien Naito. Po Heel Turnie chłopak pokazuje się z bardzo dobrej strony i dałbym mu jakieś ważne zwycięstwo. Nie widzę do tego sensu pobytu Gallowaya w NXT. Lubię Szkota, ale to jest gotowy materiał na główny roster. Być może przy odrobinie szczęścia mógłby nawet wejść na takim Smackdown do main eventu.

 

Brytole muszą czekać na własny program.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421143
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Oj jak ja bym chciał żeby to do mnie Nikki kierowała swoje zawołania do zabawy .... :serce:

 

Feud Ruby i Nikki jest poprawnie prowadzony, liczę że ich pierwsze poważne starcie odbędzie się w Szikego i Regal nie będzie próbował przecinać ich dróg zbyt szybko bo może to spowodować stracenie zainteresowania fana. Raz już to napisałem, napiszę i drugi - Ruby Riot dobrze się słucha, czuć w przekonanie w głosie, a to podstawa.

 

McIntyre dość łatwo pokonał El Idolo, który jak widać nie specjalnie przejął się walką jak i jej wynikiem. Zastanawiam się do czego to ma prowadzić? Może Ric Flair znowu walnie shoota na latynosie za to że zaczyna olewać/znieważać ring? Już po Carlito raz pocisnął (i to w świetnym stylu, jakim to tylko Flair potrafi).

 

Roderick Strong Part 1 - bardzo dobry filmik pokazujący background tego zawodnika. Rzecz jednak polega na tym, że my nie potrzebujemy oglądać wstawek z jakiego środowiska się wywodzi, tylko to jaką osobowość i charakter cechuje postać Stronga. Niby nakreślili parę cech, ale to są takie cechy które ma każdy wrestler (poza Andrade Almasem) - pracowity, skromny, bla bla. Potrzeba gościa wyróżnić z tłumu, a tym filmikiem tego nie zrobili. Może w części drugiej?

 

Tyler Bate to mój draw - ten chłopak jest jedną z niewielu atrakcji w wrestlingu na których występ wyczekuje z uprzedzeniem. On jest total package w byciu żółtodziobem - jest silny, dobrze napakowany, świetny w ringu (choć na mój gust w tej walce zabrakło zapalnika - aczkolwiek, wynikało z zestawienia face vs face), już trochę walk ma na karku, ale wciąż jest młody przez co za każdym razem się zastanwiam czy on przypadkiem nie zrobi czegoś nie tak przez młodzieńczą fantazję. Facet jest w Dabju perełką jakiej dawno nie mieli - oni rzadko kiedy dają pas takim młodzieniaszkom.

 

Bate ma jednak swój kryptonit - Pete Dunne potrafi swoją twarzą świetnie zagrać. Ma magnet w swoim heelowym ryju.

 

Asuka dostanie pretendentkę z battle royal. Czy Asuka na pewno zrozumiała że to BR o N1C a nie o jej pas? :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/237/#findComment-421149
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      W sumie teraz ja dodam swoją kontrowersyjną opinię, ale tylko jedną, bo obecnie chyba tylko jedną taką mam.   Cena NIE POWINIEN wygrywać już Royal Rumble Matchu, pomimo tego jak ta walka jest obecnie traktowana czyli w sumie zazwyczaj kiepsko, większość zawodników wygrywających RR przegrywa, a na przestrzeni lat 2010-2019 to większość nawet nie Main Eventowała największej gali roku pomimo wygrania tej walki, więc to mówi samo za siebie, dopiero od tej dekady to się zmieniło, gdzie od 2020 to każdy zwycięzca RR Main Eventował WM'kę, także dobrze, że to zmienili, ale wracając do Lidera Cenation, tu nie chodzi o brak szacunku dla legendy jaką bez wątpienia jest, nie chodzi, że nie zasługuję na pobicie rekordu Flaira czy zrównanie się zwycięstwami w RR Matchu z SCSA, chodzi o to, że jeśli chcieli to zrobić to powinni to zrobić NAJPÓŹNIEJ w 2018 roku kiedy Cena jeszcze potrafił w miarę regularnie występować  i był w formie, żeby dać zarówno dobry feud jak i walkę, a nie teraz, gdzie gość nie ma formy, co wyjdzie na ring to daję to samo promo, a walki nie miał dobrej chyba od walki z Romanem w 2021, chociaż tej walki zbytnio nie oglądałem, ale ponoć była solidna, niemniej jednak tak jak mówię jedna jaskółka wiosny nie czyni, wcześniejsza jego dobra walka była z Wyattem, a to i tak był bardziej jakiś teatr czy coś niż walka z WM 36, a jeszcze wcześniej to musimy się cofnąć do chyba nawet 2017, bo w 2018 to już powoli przechodził na ten part timing i ciężko mi coś znaleźć dobrego z jego strony jak tak szukam pamięcią, ale chyba początek jeszcze nie wyglądał najgorzej po WM było o wiele gorzej, bo przed to jeszcze tam kręcił się wokół głównych tytułów i tam jakieś wieloosobówki były solidne czy nawet pojedyncze walki ze Stylesem, ale od okresu 2018 po WM to już tragedia była, przejście na part timing i kompletny brak formy z roku na rok co raz gorzej, 2018 to był dla mnie ostatni dzwonek dla niego, teraz już za późno ze względu na to, że to będzie totalny zawód, a danie mu takiego czegoś jako forma "nagrody" za cały rok to słaba sprawa, wygranie EC to najwyżej co może zrobić według mnie i pójście na tego Rhodesa powiedzmy, ale ten feud i walka nie będą dobre jeśli ma taką formę jaką miał ostatnim razem chociażby, a to już będzie dużo, a co dopiero mówić o wygraniu RR i kreowaniu WM wokół niego, nie jestem tego fanem, dla mnie nawet najlepiej jakby zawalczył na WM z kimś singlowo bez tytułu na szali jakaś walka Orton vs Cena, McIntyre vs Cena, Rollins vs Cena, naprawdę uważam, że jest sporo rywali, z którymi Cena mógłby się zmierzyć na WM bez tytułu, Punk vs Cena to byłoby coś, a jak już musi być tytuł to dałbym mu walkę o tytuł IC, Breakker vs Cena też chętnie bym zobaczył i Cena nawet mógłby to wygrać i to byłaby najlepsza nagroda dla niego jeśli mówimy o ostatnim runie, zdobycie tego tytułu, którego mu brakuję do bycia Grand Slam Championem, a Cena w tym feudzie nawet za wiele by nie musiał, to się samo piszę, Cena, który jest jak zwykle miły dobry super hero i Bronik, który rozwala go za każdym razem gdy go widzi, nawet nie dając mu dojść do słowa, nie trzeba wiele, a Rhodes vs Cena tu trzeba się mega postarać i wątpię, żeby WWE to rozpisało dobrze, bo oboje są jednowymiarowi i tacy sami, także to jest moja opinia, że jeśli chodzi o okres Road To WM, to Cena powinien próbować gonić za tytułem, ale nie powinien wygrywać ani RR ani EC w mojej opinii, ani nawet walczyć o tytuł na WM, po prostu fajnie byłoby zobaczyć tą pogoń i tyle, a po WM już mógłby dla mnie walczyć, po prostu nie lubię sytuacji w której zawodnik sobie powraca, dalej jest part timerem, totalnie niczym nie zasłużył na to, żeby zdobyć takie wyróżnienie, a szczególnie, że miał je już nie raz w przeszłości, w sensie, że był kluczową postacią w drodze do WM czy to jako pretendent czy jako Champion, od kilku lat mówi i robi to samo i jest z nim co raz gorzej, a nagle ma wygrywać najważniejszą walkę i być w ME największej gali.....tymczasem zawodnicy, którzy cały rok(Drew, Jey, Gunther, Punk, Rollins, Priest) lub nawet od kilku lat(Tak mam na myśli Ciebie Sami Zayn) pracują na to, żeby chociaż zdobyć jeden jedyny raz tytuł mistrza świata.......Nigdy nie byłem i nie będę fanem takich zagrywek, żeby to jeszcze storyline'owo się zgrywało jak w przypadku wygrania RR przez The Rocka by się to zgrywało to byłoby git, bo dla story, ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to jest to dla mnie nie do pomyślenia i z całego serca liczę, że nie pójdą w wygranie RR Matchu przez Cenę. 
    • Kaczy316
      To lecimy z kolejnym SD i w sumie pierwszym, które można obejrzeć na Netflixie od razu, Knight vs Nakamura, kurde fajnie by było jakby Knight odzyskał ten tytuł, zobaczmy co Tryplak nam zgotował!   Ulala zaczynamy od Paula Heymana, ale zobaczymy czy ma coś znaczącego do powiedzenia. No mówi o tym, że Romuald jest prawdziwym i jedynym Tribal Chiefem i teraz ogólnie Reigns chcę się skupić na czymś innym, Heyman wie na czym, ale chcę się podzielić tym z jedyną osobą, która musi to usłyszeć oficjalnie przy spotkaniu twarzą w twarz i jest to Cody Rhodes! Którego Heyman chętnie zaprasza do ringu, a ten wychodzi, tak przypuszczałem. Oczywiście dowiadujemy się, że Roman po odzyskaniu władzy w rodzinie i "wisorka z papryczek" xD chcę z powrotem swój tytuł, a jego obecne plany zakładają, a właściwie to nie plany, a jest to spoiler, że Romuald wygrywa Royal Rumble i idzie po swój tytuł na WM i Heyman chcę wiedzieć czy Cody chcę o tym porozmawiać i w sumie to się nie odzywa, ale KO bardzo chcę o tym porozmawiać. KO wypomniał Rhodesowi to wszystko, wypomniał mu pomoc Reignsowi na Bad Blood i na ostatnim Raw, wypomniał mu uścisk z The Rockiem oraz wypomniał mu uścisk dłoni z Heymanem obecnie oj gruby feudzik, KO jedzie po całości mega mi się to podoba, a Cody jak zwykle gdy nie ma racji to wkurzony idzie zatłuc Kevina na trybuny xD. KO i Rhodes idą sobie gdzieś w otchłań korytarzy areny, natomiast w ringu Heyman się temu przyglądał, a za plecami pojawili się Jacob i Tama Tonga, czuję, że chcą mu oddać to co jego czyli hołd nowemu Tribal Chiefowi, ale zobaczymy. Nie wiemy w sumie co planowali, bo wyglądało to jakby chcieli zaatakować Heymana, ale tego nie zrobili, a w końcu przybiegł Jimmy Uso na ratunek! Już myślałem, że sam Jimmy rozwali dwójkę w tym JACOBA, ale na szczęście Fatu się obudził i przypomniał, że ma kody na nieodczuwanie bólu xD. Kodeusz uporał się z KO i teraz leci na pomoc Jimmy'emu. No i w sumie udało mu się i tyle, fajny segmencik łączący kilka wątków, podobał mi się i story poszły na przód, nie był on bez znaczenia jak wiele potrafi ostatnio być.   Hmm dzisiaj 2 Title Matche mamy, komentatorzy coś o tym wspominali, jeden znałem, ale o drugim kompletnie nie wiedziałem, a to też rewanż tylko, że za Saturday Night's Main Event Chelsea vs Michin o tytuł kobiet United States, nie jestem fanem, bo Michin cały czas dostaję te same walki z tymi samymi zawodniczkami, to już nudne się robi, ale no dajmy szansę. Niecałe 9 minut pojedynku, który wygrywa Green, nie wiem czy walka nie była lepsza niż ta z SNME ostatniego, być może, niemniej jednak sam pojedynek był przyjemny, może nie jakiś wybitny, ale tego raczej od tego typu Pań nie oczekujemy, był dobry i tyle, a Green broni tytułu, możemy teraz wycofać Michin z TV na dobre pół roku? Ja bym chętnie od niej odpoczął, mam wrażenie, że co chwila dostaję walki z tymi samymi osobami lub title shoty z niczego.   Los Garza vs Pretty Deadly lecimy! Kolejne niecałe 9 minut walki, ale bardzo dobrej walki, Garza, Berto, Elton i Kit każdy dał z siebie wszystko moim zdaniem, fajnie to wyglądało i przyjemnie się oglądało, Los Garza wygrali, zemścili się za kłamanie PD i dobrze, walka oddała moim zdanie, jedyny minus to praktycznie martwa publika na tej gali, druga walka i druga walka ma taką ciszę, jak na pogrzebie po prostu, masakra jakaś.   Shinsuke Nakamura vs LA Knight o tytuł United States, druga walka mistrzowska dzisiaj, zapowiada się interesująco, a wiecie co nie jest interesujące? Kolejny run Nakamury z mistrzostwem mid cardowym hehehehe, miejmy nadzieję, że to koniec tej tragedii. Lekko po ponad 14 minutach mamy No Contest, Jacob i Tama wbili i zaatakowali Knighta za to, że wypchnął ich z areny po segmencie początkowym jak byli już na backu i wsparł ochroniarzy, no cóż zdarza się niestety, ale sama walka jak Panowie się rozkręcili to naprawdę bardzo dobra i nawet Knightowi udało się rozruszać publikę, która była praktycznie martwa xD, więc gitara, Knight rozwalony, więc Cody i Jimmy mogą wbić i rozwalić Fatu oraz Tonge, a Cody potem proponuję Cody i Jimmy vs Jacob i Tama i to dostaniemy zapewne w ME, ciekawe jak to się skończy xD.    Piękna powtórka jak Tiffany zrobiła Cash In na Jax w zeszłym tygodniu, świetnie to wyglądało i ten Theme, który był jakby Tiffany była jakimś herosem czy największym facem w federacji, pasowało to mega do momentu, świetne rozpoczęcie roku to było dla kobiecej dywizji na SD.   MCMG vs A-Town Down Under, to może być bardzo dobry pojedynek. Ponad 12 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, Panowie z czasem się ładnie rozkręcili, MCMG wygrało i pewnie pójdą na pasy WWE Tag Team z powrotem, ale naprawdę walka mega przyjemna, szkoda, że o większości walk dzisiaj nie da się napisać nic więcej, bo są i tyle, żadne to walki feudowe w większości ani nic, po prostu są dobre solidne i zobaczymy co dalej dla zwycięzców, więc zobaczymy jak to się rozwinie wszystko, niemniej ta walka naprawdę dobra.   It's Tiffy Time! Oj tak dostaniemy teraz Tiffany, mega czekam na ten segment i ciekawe co się w nim wydarzy, Nia chcę jej niby pogratulować, no zobaczymy czy faktycznie tak będzie xD.  Pięknie Tiffy wyglądasz z tytułem, pasuję jak ulał. To tylko zwykły wywiad no cóż jest jak jest, ale powiedziała, że to wszystko to był plan, który opracowała, bo Nia myślała, że Tiffy to tylko durna blondynka, a pokazała jej, że się myliła i wszystko przerywa Jax, xDDDDDDDDDDDD co to za kłamstwa z ust Jax, ona stworzyła Tiffany? BABO zobacz sobie reakcję na Stratton z przed sojuszu z Tobą, a na reakcję na Ciebie nawet do tej pory, NIA JEST NIKIM! To Tiffy sprawiła, że run Jax był jakkolwiek interesujący. Nia daję wybór albo Tiffy oddaję dobrowolnie tytuł jej albo Nia sobie go zabierze, ciekawe co dostaniemy xDDD, a dostaliśmy Bayley! Może być ciekawie, chociaż kolejne Bayley vs Nia tym razem możliwe, że o pretendenta do WWE Women's Championship....meh. Bayley nic ciekawego nie powiedziała, a wszystko przerywa Naomi i wszystkie zapewne chcą po prostu walki o tytuł hmm, może jakiś F4W na Royal Rumble? W sumie to bym brał, ale pewnie zdecydują się na jakiś Triple Threat Match o pretendentkę. Ostatecznie doszło do brawlu, który w sumie ładnie zakończyła Tiffany, a Aldis sobie wbił obok Stratton i zapowiedział ostatecznie F4W o pretendentkę do tytułu WWE Women's, spodziewałem się Triple Threatu, ale Pianek jeszcze się dołączył xD, no cóż liczę na wszystkich poza Jax, ale pewnie ona wygra, no to lecimy.   Liczę tutaj na wygraną kogokolwiek naprawdę, nawet Pianek niech to wygra, byle nie ta Nia xD. Po ponad 17 minutach świetnej w sumie walki mi się ona mega podobała, sporo near falli, prób finisherów i ogólnie finisherów nawet, dobre tempo, każda z Pań miała swoje 5 minut, Pianek i Bayley największą robotę tutaj moim zdaniem zrobiły, naprawdę bardzo dobre starcie i generalnie kontrowersyjna opinia, ale Tag Naomi z Piankiem wygląda o wiele lepiej niż Pianka z Jade, Bayley ostatecznie wygrała i mi się to podoba chętnie obejrzę Tiffy vs Bayley na Royal Rumble, będzie coś świeżego!   Next Week: Tiffany Stratton vs Bayley o tytuł WWE Women's aha, jakie Royal Rumble, jakie SNME, damy to za tydzień, a na SNME albo RR dajmy Nia vs Tiffy no tak xDD logiczne meh, Tiffany vs Bayley za tydzień ehh, świetne starcie, a dajemy to na zwykłym SD...... szkoda. MCMG vs Los Garza, oj tak pojedynek może być świetny. Ulala prawdziwy Tribal Chi.....a nie czekaj on już nie ma Ula Fali, szyli powraca zwykły mid cardowy Solo Sikoa, a zapowiadają go jako nie wiadomo kogo, znaczy no w walce z Reignsem pokazał się bardzo dobrze według mnie i jako main eventer, ale no w sumie to ciekawi mnie co dla niego dalej, dajcie mnie to. To tyle i w sumie aż tyle, mocne walki, mocny powrót po wielkiej przegranej, ja czekam.   No to pora na Main Event! Jacob Fatu & Tama Tonga vs Cody Rhodes & Jimmy Uso, pewnie face'owie tutaj wygrają, bo The New Bloodline już nie musi być wiarygodne dla OG Bloodline xD, więc można ich gnoić zapewne, ale sama walka może wyjść ciekawie. Kurde RR Match zapowiada się mega ciekawie, dwie pierwsze gwiazdy zapowiedziane na tę walkę to Cena i Roman, samo RR też jak na razie nie najgorzej KO vs Cody w Ladder Matchu o Undisputed WWE Championship, naprawdę oczekiwania znowu pewnie będą spore, a wyjdzie jak zwykle xD, ale przejdźmy do ME. No powiem tak pierwsza połowa to standardowy nudnawy Tag Team Match, a druga połowa oddała, bardzo fajnie się oglądało, Cody ostatecznie opuścił Jimmy'ego, bo zobaczył Kevina na stage'u, którego zaczął atakować i dlatego Jimmy przez to, że był w pojedynkę to przegrał i ostatecznie to Fatu i Tama wygrali, więc jest git, a na koniec mamy jeszcze brawl Kevina i Rhodesa, który zakończył się połamanym stołem, ciekawe jakie pokłosie będzie tego wszystkiego, czuję obwinianie Rhodesa o wiele rzeczy jak zwykle xD, ale solidna walka, a przynajmniej druga połowa, a sama walka trwała około 13,5-14 minut.   Plusy: Segment otwierający Women's United States Championship Match Pretty Deadly vs Los Garza United States Championship Match MCMG vs A-Town Down Under Segmencik It's Tiffy Time Fatal 4 Way o pretendentkę do WWE Women's Championship Main Event   Podsumowanie: Nie widziałem większych minusów w tej gali, bardzo mi się podobała i oglądałem z przyjemnością, walki były moim zdaniem bardzo dobre, nie było złego pojedynku, dostaliśmy kontynuację feudów i podbudowy już trwających, a także pokazanie, kto gdzie zmierza w niektórych przypadkach, jak chociażby w przypadku Romualda, który wiemy już, że leci po wygranie RR Matchu i osobiście uważam, że nie byłby to taki głupi pomysł, na pewno lepszy niż wygrywający ledwo dychający Cena, który jeśli by wybrał Rhodesa to ani nie będzie to dobry feud ani nie będzie to dobra walka, więc ja jestem na stanowcze NIE dla Ceny wygrywającego RR i Main Eventującego prawdopodobnie drugi dzień WM, to powinno się stać najpóźniej w 2018 roku, bo potem to już tendencja spadkowa była w wykonaniu tego zawodnika i jest co raz gorzej, jak zobaczę, że jest lepiej to może bym zmienił zdanie, ale po tym co pokazywał na przestrzeni ostatnich kilku lat to zdecydowanie NIE! Ale wracając do samego SD to tak jak mówię bardzo dobre show i polecam, fajne do obejrzenia, dużo story, nawet sporo się działo, ja jestem usatysfakcjonowany.
    • IIL
      Z tym brakiem WWE na Netflix w Belgii to faktycznie poszaleli...  Tłumacza się tym, że jakaś francuskojęzyczna stacja ma kontrakt na cały rok i Netflix wejdzie dopiero w 2026. Co ciekawe, WWE w Polsce na ESC zostało ponoć usunięte z ramówki nagle i według oficjalnych komunikatów ze strony Extreme Sports Channel, WWE nie informowało ich o nadchodzących zmianach... Elimination Chamber 2026 w BE brzmi interesująco, ale ceny zapewne znów byłyby zaporowe.  Coraz bardziej wkurwia mnie ten trend nabijania "the largest arena gate in the history of WWE" kosztem astronomicznego wręcz windowania cen wejściówek w górę. 
    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...