WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Jack Doomsday]

Damo podpierdzielił finisher Omedze Facet oficjalnie w Sanity, nice. Oznacza to mniej więcej tyle że moje marzenia o zbliżeniu się do Nikki Cross zderzyłyby się z wielką włochatą ścianą

 

Faktycznie dużo wywiadów różnych osobników - Jose całkiem przyzwoicie; ten Hawajczyk raczej słabo (co oni wszyscy mają z tą przyjaźnią? Co oni faktycznie w Disneya się bawią?); Liv słuchało się także słabo; Ember całkiem dobrze; Revival swój poziom; TM61 raczej nieźle.

 

Udany contract signing - może nie wykorzystano tego biletu tak mega jakbym chciał ale i tak było bardzo dobrze. Nakamura komunikatywny, dobry w swojej prostocie; Roooooo świetny, ostatni staredown również super. Mi cholernie przypadło to do gustu.

[DashingNoMore]

Ja głupi myślałem, że jeśli Omega przyjdzie do WWE to na stówę zbanują mu One Winged Angel a oni go dali Damo... no nie no, zajebiście xD. Grubasek w Sanity może być miłym dodatkiem choć szczerze mówiąc to ja go na razie nie chce. Nie wiem jak jest z nim w ringu ale swoją fizyką budzi u mnie podobne reakcje co Chris Hero. Może dadzą mu jakiś ogarnięty ring gear, przynajmniej mam taką nadzieje.

Na Takeover Dilinger vs Young. EY powinien to wygrać. Z Tye'em niby coś się dzieje ale faktycznie, prawda jest taka, że ciągle stoi w miejscu. To, że dostaje więcej czasu to pewnie tylko taka zasłona dymna żebyśmy nie mówili, że jest niedoceniany

 

Roddy ma nowy theme song... ciut lepszy od poprzedniego ale niewiele... wciąż uznanie go za fajny będzie kwestią przyzwyczajenia. Z Sick Kickiem jest taki problem, że to zwykły one legged dropkick. Tak, Strong wykonuje go kozacko i jeśli ktoś ma mi sprzedać one legged dropkick jako coś więcej niż one legged dropkick to jest to on ale prawda jest taka, że dla zwykłego marka, który widzi Rodericka w NXT po raz pierwszy to ta akcja nie ma impaktu. Sick Kick można sprzedać jako finisher ale w obecnej fazie przedstawiania go, należy stawić Roddiemu ludzi dobrych w oversellingu. Kogoś kto przyjmie tą akcje tak, że sprawi, że pomyślę "łoł, ten Sick Kick to naprawdę coś". Na razie to to jest bardziej superkick niż Sweet Chin Music.

 

Panie i panowie, zapiszmy to w kalendarzu bo to pierwszy raz w tym miesiącu... Ember Moon pojawiła się w NXT. Wypadła za mikrofonem pozytywnie ale co z tego skoro nawet w najmniejszym stopniu nie jestem zaciekawiony jej postacią? Zaczęło się fajnie, przyszła siostra Naomi z Mortal Kombat ale na dobrą sprawę to chyba sami kreatywni nie wiedzą co z nią zrobić. Naprawdę w tym momencie jeśli ktoś ma zabierać pas Asuce to Liv... nawet jeśli wciąż uważam, że jest słaba ^^.

 

Nakamura może i jest lepszy na mikrofonie niż był rok temu ale ja go i tak częściej nie rozumiem przez jego akcent . Przeszkadza mi dużo bardziej niż akcent tych wszystkich Brytyjczyków, Irlandczyków, Szkotów i innych Australijczyków na których tutaj i na innych forach narzeka się najczęściej. Ale w sumie to dobrze, że gada. Im więcej będzie gadać tym szybciej będzie się uczyć a i może zacznie szprechać trochę czystszym, bardziej przystępnym dla ucha angielskim.

Roode jak zawsze genialny. Szczerze mówiąc to nie rozumiem jak można na niego narzekać i mówić, że nic nie pokazał, przecież ten gość to złoto. Jak on nie wygra pasa NXT w San Antonio to będę zawiedziony.

[RainmakerF7]

Damo podpierdzielił finisher Omedze

Ja głupi myślałem, że jeśli Omega przyjdzie do WWE to na stówę zbanują mu One Winged Angel a oni go dali Damo... no nie no, zajebiście xD

 

Z tego co wiem Damo używa Electric Chair Drivera od dawien dawna, możliwe że nawet zaczął sobie tą akcję robić przed Omegą. No nie wiem, ostatnio typ w UKCT zajebał finiszera Okadzie, a Almas ostatnio na NXT w Osace dał tribute Naito robiąc Destino, więc jak widać WWE ma wyjebane

 

Swoją drogą NXT obecnie to kompletna kaszana, nie da się wręcz tego oglądać. Zero ciekawych storyline'ów, ringowo też dupy nie urywa a postaci dla których warto oglądać póki co 0 (bo Nakamura ewidentnie myślami jest już w main rosterze, wygląda na strasznie niezmotywowanego). Roode'owi w NXT sukces podarowali na talerzu z tym gimmickiem, ale poza tym to Bobby to takie 5/10 we wszystkim co robi. No ale mówią że umie się prowadzić i PONOĆ dobry jest przy mikrofonie (mam inne zdanie ale skoro WWE UNIVERZ tak twierdzi to chyba to się liczy), więc jakoś sobie powinien poradzić, I guess.

 

Eh, chyba sobie pominę ten Takeover, nie ma nic co mogłoby mnie jakoś specjalnie zaciekawić. Roddy walczy z Almasem, prawda? To może to sobie luknę, ale reszta to coś co aż z przyjemnością sobie pominę.

[Morison]

Tye dostaje zaproszenie do Sanity, mógł przynajmniej się zastanowić albo w jakikolwiek inny sposób podciągnąć to do przyszłego tygodnia, by zbudować jakiekolwiek emocje przed walką...mimo, że do RR został nieco ponad tydzień j jedna gala NXT.

 

Dillinger nie skorzystał z nowego elementu garderoby, Liv Morgan natomiast przyozdobiła się w czarny pas w obciąganiu, krótkie strasznie to było, ale zarówno ona, jak i Ember wypadły pozytywnie w tym wywiadziku.

 

Odnośnie wywiadów - tam z Jose stał ten cały Noa Kekoa? Myślałem że to Bing Wang

 

Dobry segment na koniec, Bobby rusza się nie gorzej niż prekursor Tańca Paralityka, akcent Nakamury coraz bardziej zrozumiały!

[aRo]

Bez rękawów, odsłonięty brzuch, dekolt... i zimowa czapka. Brawo Liv

 

Karta TakeOver się uzupełniła o dwa singles matche. Dillinger vs Young - oby ten pierwszy miał do przepracowania dwie noce z rzędu A Almas vs Strong - może być spoko, ale interesuje #nikogo

 

To dobrze, że Roode potrafi gadać. Shinskay, mimo wylewającej się z ringu charyzmy, w pojedynkę gadką walki nie sprzeda. A tak wyszedł fajny segment. Z podpisaniem kontraktu i bez walki

[Johnny Ryper]

Dlaczego oni się tak znęcają nad Nakamurą i dają mu takie trudne słowa? XDD

 

Damo używa finishera Omegi (nie obchodzi mnie że robił to wcześniej) to teraz ja mam pytanie. Jakby Omega trafił do WWE. To by mu dali ten sam finisher czy jednemu z nich dali jakieś kompletne gówno jak neckbreaker albo ddt. I któremu?

 

Jeśli Tye nie zadebiutuję w RR z numerem 10 to .

[DashingNoMore]

Jakby Omega trafił do WWE. To by mu dali ten sam finisher czy jednemu z nich dali jakieś kompletne gówno jak neckbreaker albo ddt. I któremu?

 

Omega ma w sumie jeszcze ten swój kozacki Electric Chair into German Suplex... chociaż cholera wie, może będzie kończył Hadoukenem

[jakub97sc]

Bez rękawów, odsłonięty brzuch, dekolt... i zimowa czapka. Brawo Liv

Oj, to jeszcze nie jest jakieś dziwne i niespotykane połączenie - np. Edge z U2 to się chyba urodził z czapką na głowie. Popularna sprawa wśród hipsterów i punków

[Kejrol]

Bez rękawów, odsłonięty brzuch, dekolt... i zimowa czapka. Brawo Liv

Oj, to jeszcze nie jest jakieś dziwne i niespotykane połączenie - np. Edge z U2 to się chyba urodził z czapką na głowie. Popularna sprawa wśród hipsterów i punków

 

#BaronCorbin

[8693]

Nie wiem czemu większość z Was napisała, że Big Damo podpierdzielił finisher Kenny'emu. Wystarczy wpisać w wikipedii ring name tego pierwszego i w liście jego finisherów podany jest ''One Handed Electric Hair'', a więc to była również i jego akcja zanim przeszedł do dablju. Macie filmik od 1:40

.

[N!KO]

Kona Reeves pozostaj Koną Reevesem. A co ważneijsze, pozostaje jobberem. Ciekaw jestem, czy znowu odłożą go na półkę, czy jednak postanowią wydoić. Choć z tego co patrzę, to tam wiele do wydojenia nie ma. Cutlery i inne, wydają się być ciekawsze. Ten Atkins już prezentuje się ciekawiej. A i theme song spoko. Jak w przypadku Tino Sabbatelliego, gdzie piosenka na wejście, jest najlepsza z zestawu. Opakowanie?

 

Sanity z Damo, to w ogóle inne rozdanie. Lepsze. Nawet główny roster. Ciekaw jestem, czy przypadkiem nie skończy on z tym ruchem, który spamował 48x w każdej walce, jako swoim finisherem.

 

Poza tym, sporo fajnych zajawek przed TakeOver. I zacząłem się pozytywnie nakręcać. Oby to była jakość, do której kiedyś NXT przyzwyczaiło.

 

Fan Peyton Royce in the making. Wole ją z tej dwójki, choć przy rozpadzie, skończy pewnie jako ta mniej eksponowana. Kojarzy mi się z taką jedną, która później nazywała się Bossem

[blanco19]

Kona Reeves, czyli szkoda kasy na prawdziwego Okadę, to wzięli sobie kogoś podobnego Charyzma na podobnym, niskim poziomie, a umiejętności ringowe to przecież nie wszystko. Dajcie mu Rainmakera i jazda

 

Eric w końcu pokazany tak jak od początku powinien być ukazany lider takiej mocnej stajni. Zniszczył dużo większego od siebie gościa raz dwa i po zabawie. Ale ten nowy jobber mnie nawet zaciekawił, bo ma takie warunki fizyczne, że aż nie wierzę, że go porzucą. Fajnie, że Damo nie pajacuje tak jak Nikki i Wolf.

 

Gdyby dali napisy do tego co mówi Almas (jak w LU) to ten segment zapewne bym odebrał o wiele lepiej. A tak to niewiele zrozumiałem, nawet z tego bełkotliwego jednego zdania po angielsku. Ciekawi mnie tylko kto z tej walki wyjdzie zwycięsko?

 

Niedawno niesłusznie gadałem o wątpliwej urodzie Peyton, ale dzisiaj mnie kompletnie kupiła. Nawet nie wiem o czym mówiła

Fajnie dziewczyny pomiatały ochroniarzami, a miny Australijek na koniec świetne. Tak jakby zrozumiały w jakiej czarnej d.... się znalazły.

[Jack Doomsday]

Kona Reeves, czyli szkoda kasy na prawdziwego Okadę, to wzięli sobie kogoś podobnego Charyzma na podobnym, niskim poziomie, a umiejętności ringowe to przecież nie wszystko. Dajcie mu Rainmakera i jazda

 

No wiesz Okada by się obraził - tak chujowy jak ten Hawajczyk pod kątem charyzmy nie jest, zdecydowanie nie

 

Sanity mocno się zaprezentowali w tym odcinku - EY poskładał dużego gościa z potencjałem (...który niestety jest z Australii co na razie działa jak przekleństwo), Damo został przedstawiony z nowym ring name, a Nikki ... dalej roztapia lód z mojego zlodowaciałego serca swoim uroczym uśmiechem Co prawda zbyt rozmowna nie jest ale cóż ... Cały segment końcowy z paniami całkiem udany, ja tam się niczym nie zachwycam jeśli chodzi o Australijskie bliźniaczki - te ich akcenty mordują mi uszy (yup, Australijska klątwa)

 

Poza tym, sporo fajnych zajawek przed TakeOver. I zacząłem się pozytywnie nakręcać. Oby to była jakość, do której kiedyś NXT przyzwyczaiło.

 

Dokładnie, świetne zajawki - muzyka, efekty, oglądając je każda z historii kryjąca się za daną walką wydawała mi sie przynajmniej ze dwa razy lepsza od tego co widzieliśmy w oryginale.

 

Karta prezentuje się następująco

 

NXT Title Match

Bobby Roode vs. Shinsuke Nakamura

 

NXT Tag Team Title Match

The Authors of Pain vs. Johnny Gargano and Tommaso Ciampa

 

Fatal 4 Way for the NXT Women's Title

Peyton Royce vs. Nikki Cross vs. Billie Kay vs. Asuka

 

Eric Young vs. Tye Dillinger

 

Roderick Strong vs. Andrade "Cien" Almas

 

Na 14 osób, 5 z nich to talenty typowo stworzone z PC (Tye, AoP i Australijki) - dla mnie ta kwestia jest ważna, bo nie chcę by się okazało że przybłędy z indys zabierają miejsca ludziom którzy potrzebują doświadczenia. Pomijając to, to karta wygląda dobrze - 5 walk, w 3 powinny być totalne fajerwerki, w dwóch nieco mniejsze (walka EY'a i ME), ale wciąż, wygląda to fajnie. Nic tylko czekać.

[blanco19]

Kona Reeves, czyli szkoda kasy na prawdziwego Okadę, to wzięli sobie kogoś podobnego Charyzma na podobnym, niskim poziomie, a umiejętności ringowe to przecież nie wszystko. Dajcie mu Rainmakera i jazda

 

No wiesz Okada by się obraził - tak chujowy jak ten Hawajczyk pod kątem charyzmy nie jest, zdecydowanie nie

 

Zabierz Okadzie Rainmakera i zostaje typowy japoński gość w gaciach. Dobry w ringu, tak jak wielu Japończyków, ale gość, który absolutnie niczym Cię nie porwie jeśli chodzi o mimikę, ruchy itp.

Takie jest moje odczucie co do Okady

Edytowane 26 Stycznia 2017 przez blanco19

[Jack Doomsday]

Kona Reeves, czyli szkoda kasy na prawdziwego Okadę, to wzięli sobie kogoś podobnego Charyzma na podobnym, niskim poziomie, a umiejętności ringowe to przecież nie wszystko. Dajcie mu Rainmakera i jazda

 

No wiesz Okada by się obraził - tak chujowy jak ten Hawajczyk pod kątem charyzmy nie jest, zdecydowanie nie

 

Zabierz Okadzie Rainmakera i zostaje typowy japoński gość w gaciach. Dobry w ringu, tak jak wielu Japończyków, ale gość, który absolutnie niczym Cię nie porwie jeśli chodzi o mimikę, ruchy itp.

Takie jest moje odczucie co do Okady

 

Szanuję opinię, ale nie Okada potrafi porwać mimiką, ruchem, zachowaniem - po WK9 facet po porażce z Tanahashim rozryczał się gorzej niż Sasha, Charlotte i Ric Flair razem wzięci bo tak dobrze sprzedał jaki ból sprawiła mu ta porażka. Przy totalnie gorącej końcówce walki, swój taunt Rainmaker na klęcząco wykonuje tak jakby zmieniał się w super Saiyana. Jasne, nie jest Nakamurą, lub Tanahashim czy Naito, ale w topowych momentach nie można mu niczego zarzucić jeśli chodzi o szeroko rozumianą charyzmę. Już trochę gościa oglądam i trochę jego momentów widziałem by sądzić że potrafi błysnąć charzymą