WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[aRo]

Pięknie przywitali DIY. Co dalej z TT - już wiedzieliśmy, tylko to potwierdzili. D'Lo Browny Elleringa atakują.

 

Percy Watson W sumie zawsze gościa lubiłem - fakt, że po błyśnięciu na starcie NXT było tylko gorzej, ale nie czepiałbym się go aż tak... Na pewno wolę jego niż takiego Tatusia Titusa. Nie narzekałbym, jakby dostał jakiś pojedynczy feudzik poza komentowaniem.

 

Fulton długo nie tyrał z Sanity - pechowa kontuzja. Skorzysta na tym Big Damo. Zdecydowanie jest to upgrade.

 

Skład turnieju o no1 contendera - ciekawe kto wygra...

 

Ktoś ostatnio wykrakał - Kimber Lee przyszła jobbnąć I to nie Asuce, a Ember.

 

Krótka ta walka w Japonii. Zmiana mistrza... Wiadomo, że te podwójne reigny są trochę na siłę.

A za tydzień w klatce w Australii... Za dużo tego.

[Johnny Ryper]

1. Co do Sanity - Miałem nadzieję że Fulton poleciał przy jakichś cięciach finansowych. Gość jest tam z 5 lat i dalej jest tak samo gówniany. Tak, znaleźli mu gimmick w którym oprócz wzrostu i dredów nie pokazuje nic. Co do samej stajni. 4 osoby? Tag team, kobieta i Eric? Czyżbyśmy niedługo zobaczyli całą stajnię z pasami? Asuka może zawsze przegrać w Triple Treacie. Trudniej będzie z Authorami którzy jak dla mnie powinni byc Goldbergiem dywizji tt.

 

Mam jeszcze malutki fanstasy booking co do debiutu Tommiego Enda (pewnie gówniany ale mi się podoba) - End ze względu na to że wizerunkowo pasuję, mógłby zadebiutować jako członek Sanity. I po jakimś czasie, jakby cała stajnia (oprócz Enda) miała pasy, mogliby zrobić story z faceturnem Tommiego i wypromować go na samotnego Sanity huntera. Chujowy pomysł?

 

 

2. Ja nie mam dużych wymagań do wizerunku zawodniczek ale.. Kimber Lee jest paskudna . Aż mi się nie chciało oglądać tej walki ze względu na nią. Może obroni się skillem (jeśli faktycznie ma) i WWE jej zrobi makeover . Coraz więcej z indysów? Ale gdzie jest Evie?!

 

[ Dodano: 2016-12-09, 23:33 ]

Coś mi się przypomniało. Alex Riley został zwolniony. A oni przywrócili Percy Watsona. To chyba serio jest jakiś fetysz na ciemnoskórych komentatorów.

[N!KO]

Mam nadzieje, ze to koniec Joe w NXT. Nie ma co blokować miejsca innym, czas na główny roster. Piszę się o okolicach Royal Rumble, ale w ogóle się nie zdziwię, jak Joe pierwszy raz pojawi się, jako jeden z "30". Tam można od razu ubrać go w jakiś feud, bo "on mnie wyrzucił" lub "on wyrzucił mnie"

 

Sawyer Fulton za Damo? Lepiej na tym biznesie nie można było wyjść. Wywalili najsłabsze ogniwo i wzięli kogoś, kto interesuje więcej osób, niż szeroko pojętą "rodzinę".

 

Czwórka potencjalnych pretendentów nie mogła być lepsza. W zasadzie zamieniłbym tylko Ciena na Samsona, ale skoro walczył z Jose, to wiadomo, że No Way, by ten roztańczony wygrał.

 

GLORIOUS!

[Carrik]

Dillinger, Almas, Strong i Roode to chyba najlepsze zestawienie potencjalnych pretendentów, jakie mogli wyciągnąć z obecnego rosteru. I tak wiadomo, jak to się skończy, i kto pójdzie na Nakamurę, ale fajnie, że dali się pokazać całej czwórce na zapleczu tytułowego obrazka.

 

Joe nie ma już czego szukać w NXT. Czas na awans i debiut w głównym rosterze. Royal Rumble? WrestleMania?

[8693]

Za tydzień walka o miano pretendenta pomiędzy: Roodem, Dellingerem, Almasem i Strongiem... Jest to najlepsze zestawienie z obecnego rosteru? Kurwa, nawet roster żółtej tygodniówki przestał być ciekawym. Co do walki, to z racji tego, że jest to elimination match to jako zwycięzcę obstawiam Roode;a albo ulubieńca universe, Tye'a, bo pozostali szans nie mają. Almas niedawny jobber, który o dziwo wyszedł zwycięsko z meczu przeciwko klaunowi? Strong, niedawny debiutant? No! No! No! Jednakże chciałbym, aby to wygrał Roode, bo los pozostałych zawodników jest mi obojętny.

 

I czas najwyższy na jakieś ciekawe singlowe debiuty zarówno w MR i w NXT, bo bieda aż piszczy wśród potencjalnych pretendentów do głównych pasów.

[aRo]

Finał turnieju za tydzień byłby ciekawy, gdyby się zatrzymali na 3-wayu - wtedy bym gdybał nad zwycięzcą. A tak... Roode jest bezkonkurencyjny. Nie żebym miał im za złe, lepszego wyboru nie ma

[Kcramsib]

W sumie od dawna wiedzieliśmy, że wszytko zmierza do starcia Nakamura - Roode i godnego Wrestlemanii pojedynku na wejściówki I w sumie nie ma co z tym czekać, przy głębokości obecnego rosteru innego kandydata zwyczajnie nie widać. Pora chyba na kolejne transfery ze sceny niezależnej - EC3, czekamy na Ciebie

[N!KO]

Pora chyba na kolejne transfery ze sceny niezależnej - EC3, czekamy na Ciebie

 

Derrick Bateman miałby wrócić?

 

Daria Berenato, to jakiś fenomen. Podobno fighterka. Dali jej gimmick, żeby była sobą, a... dalej jest sztuczna!

 

Roode pretendentem! Najsłuszniejszy z wyborów. Jakby to powiedzieć Shinsuke... yyy datsuraku senshuken. Oddawaj pas!

[MSMic]

Daria Berenato w takim gimmicku nie ma szans na sukces. To nie będzie Ronda Rousey i wątpię żeby ktokolwiek ją kupił. Co najwyżej będzie gloryfikowanym jobberem dywizji kobiet w NXT.

 

Chciałbym Authors Of Pain jako mistrzów, bo lubię tego typu drużyny, ale jest jeden duży problem. Od dłuższego czasu tag teamy robiły na Takeoverach świetne walki, a jak wiemy parówy Elleringa to nie jest materiał na five stary. Tak czy siak obstawiam, że na kolejnym Takeover zgarną pasy, po to żeby Gargano i Ciampa mogli pójść do głównego rosteru z naciskiem (niestety) na 205 Live.

 

Powoli przekonuję się do Almasa. Gość był totalnym niewypałem na początku, ale powoli staje się jasnym punktem NXT. Wiadomo, że ringowo zawsze się wybroni, ale teraz przynajmniej gimmick tak bardzo nie razi i doczeka swojego main eventu na Takeover.

 

Rozumiem poprawność polityczność i szukanie na gwałt murzyna do stołka komentatorskiego wszędzie gdzie się da, ale Percy Watson jest zwyczajnie słaby.

 

Tye Dillinger to idealny kandydat na wejście do Royal Rumble, żeby wyrzucił go Brock Lesnar. Heat murowany.

 

Bobby Roode był pewniakiem do title shota i z jednej strony super...ale ringowo znowu walka będzie średnia. Nakamura vs Joe było kiepskie. Roode w ringu dość mocno zamula, a chyba wszyscy się zgodzą, że magia Nakamury pryska w takich starciach.

[Kcramsib]

Pora chyba na kolejne transfery ze sceny niezależnej - EC3, czekamy na Ciebie

 

Derrick Bateman miałby wrócić?

 

Derrick Bateman umarł

 

Prócz lekcji wrestlingu Darii potrzebne będą również lekcje aktorskie - ten jej promienny uśmiech podczas wejścia totalnie nie pasował do gimmicku, o backgroundzie walki nie wspominając. Co tu kryć, dziewczyna jest fatalna.

 

Asuka-Nikki, wciąż się jaram.

 

Trzech quasi-main eventerów (biedny to main event, ale zawsze jakiś) i facet w gaciach. Gimmickowo strasznie biednie wyglądał ten Strong przy swoich rywalach... magia bycia "perełką ze sceny niezależnej" przestaje działać, gdy rzeczone perełki stanowią 3/4 ekipy - teraz nie ma już tak lekko, teraz trzeba się już czymś wyróżniać. Wejściówką, gimmickiem... kapeluszem choćby.

 

Percy Watson sprawia, że prawie zaczynam doceniać robotę Saxtona i Otungi.

Edytowane 22 Grudnia 2016 przez Kcramsib

[Jack Doomsday]

Jakby to powiedzieć Shinsuke... yyy datsuraku senshuken. Oddawaj pas!

 

N!KO mówi po japońsku? SHIT JUST GOT REAL!!! Zaczynam się bać że jak jakiś Japoniec wjedzie na Royal Rumble to zacznie nawijać po japońsku, jak któregoś tam razu po niemiecku

 

Percy Watson przy pierwszej okazji myli Billie z Peyton. Uszy na kapturze Darii. Ilość tragedii na moim network mnie przeraża. Kocham uroczą buzię Nikki Cross.

 

Pokazali kontuzjujące powerbomby Karkonoszy. That's Fucked Up.

 

Piękny video package o F4W. Piekielny slap La Sombry. Graves chce by któryś z komentatorów powiedział Hallelujah - odpowiedział mu ktoś z publiczności . Roode wygrał - w sumie najlepszy wybór. Dillinger w San Antonio powinien poskładać jakiegoś podrabiańca - trzeba dać się publice nacieszyć.

[Carrik]

Ale te Billie i Peyton są słabe do oglądania... Niech świadczy o tym to, że wyglądały gorzej od Darii, która w telewizji pojawia się od kilku tygodni. Ich poziom promocji i wizerunek wołają o pomstę do nieba. Jeśli któraś z nich kiedykolwiek zostanie mistrzynią kobiet (nawet NXT, o głównym rosterze nie wspominając), to śmiechnę na głos. Dawać mi Nikki i nawet niech nie próbują przepchnąć którejś z tych miernot.

 

Authors of Pain dalej niszczą. Co następne w kolejce? Pasy tag teamowe!

 

Roode wygrał 4-waya, bo musiał go wygrać. Tye, Almas i Roddy są za krótcy i nawet odrobinę niewypromowani tak jak Bobby, co nie zmienia faktu, że Glorious One raczej na pewno nie przejmie w San Antonio głównego pasa NXT. Za wcześnie - musi się jeszcze poobijać w main eventach i mieć inne argumenty oprócz marki z TNA.

[blanco19]

Z dwiema sprawami wspomnianymi powyżej się zgadzam. Australijki są bardzo słabe. Śmierdzi sztucznością na kilometr. Ale niestety taką mamy teraz dywizję kobiet w żółtym rosterze. Asuka i daleko za nią pojawiły się teraz dwie panie. Ember, której potrzeba jeszcze sporo szlifów. Oczywiście nie ringowych tylko dotyczących postaci. No i mamy kogoś w kim można pokładać jakieś nadzieję, bo jest jakaś, a mianowicie Niki. Tylko u niej też trzeba popracować nad grą aktorską, bo te jej śmieszne minki nie bardzo mi podchodzą.

 

Druga sprawa to to, że niestety Roddy w Main Evencie pasował teraz jak pięść do nosa. Typowy gość w gaciach, od którego o wiele lepiej wypadł nawet ten Almas dla którego już miało nie być nadziei, a powoli zaczyna mnie przekonywać. Niestety sytuacja ze Strongiem była do przewidzenia, bo jako postać za wiele sobą nie prezentował już w ROH. A jak jeszcze potwierdzą się newsy i zrobią z niego face'a to w ogóle jakoś czarno to widzę. Niech lepiej od razu sobie szuka tag team partnera.

Za to Dillinger z gloryfikowanego jobbera przebił się powoli w solidny upper midcard. Wyżej jednak już raczej nie podskoczy. Jeśli miałby niedługo pójść do głównego rosteru, to przyda się na Takeover, bo coś czuję, że znowu możemy mieć jakiś zaciąg z indysów. Jeśli plotki się potwierdzą, to mógłby nawet posłużyć jako mięso armatnie dla Hero. Tak na pożegnanie

[aRo]

Daria niby jest fighterką, muza na wejście też zwiastuje "coś więcej"... a nie dość, że szybko poległa, to jeszcze w tak marnym stylu...

 

Zobaczyliśmy tego spota od AoP, który się ponoć skończył kontuzją. Biedni ci rywale D'Lo Brownów.

 

Jak można było obstawiać miesiące temu, zbliża się Nakamura vs Roode. Nawet jak walka nie urwie jaj, dla samych wejściówek będzie warto zerknąć.

 

Co do innych z ME - Almasa uratował heel turn(w sensie: oczy nie bolą, będzie na wizji, nie od razu przy pasie czy coś), a dla Roddy'ego to dopiero początek. Tam jeszcze będzie sporo zmian, jeśli będą z niego chcieli zrobić gracza. W najgorszym wypadku zostanie gloryfikowanym jobberem.

[Johnny Ryper]

I to była ta wielka kontuzja? Jak widziałem filmiki fanów to myślałem że jeden z Authorów jest niedorozwojem i nie wiedział gdzie rzuca. A to był zwykły botch. Gość dostał ręką w łeb? Wielkie halo o nic. Authorzy jako Brock Lesnar dywizji tt mi się podobają tylko ten ich manadżer strasznie słaby.