WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[8693]

Oglądając tą walkę Sanity staram się rozkminić czym są, w jakich kategoriach mam ich rozpatrywać i cholera dalej nie wiem - ani to destroyerzy (sorry, ale Wolfe i Fulton przy tych cruiserach wyszli na totalne pokraki), na psycholi zbyt sztuczni.

W moim mniemaniu są anarchistami. Coś jak Aces and Eights z tna.

[N!KO]

Pisalem, ze dla TM-61, ten turniej moze byc odrodzeniem. Czyms, co postawi ich troche wyżej w hierarchii. Dobra decyzja o finale. Sanity ma innych czlonkow i porazka ich nie zaboli jakoś specjalnie. Na TakeOver trzymam z Australijczykami. Potrzebuja tego bardziej niz Autorzy.

 

2 out of 3 falls o pasy Tag Team? Pamiętając ich ostatni bój z TakeOver, muszę przyznać, ze się jaram. Mogą być cięzcy do przebicia tego dnia.

 

Joe przychodzi na podpisanie kontraktu ze swoim stolikiem - zawsze coś nowego. Mimo słabiutkiej promocji tego pojedynku - skupienie na turnieju - Samoanczyk wypadl bardzo dobrze za mikrofonem. NXT staje się dla niego za małe. Po TakeOver, po Survivor Series, zapraszamy na RAW/SmackDown.

[Susek]

Druga linia Sanity poległa w starciu TM61. Szczerze mówiąc to Sanity wyszło na strasznych debili, 4 na 2, rozwalili ich konkretnie przed pojedynkiem, po czym przegrywają eh. Taki rezultat był to przewidzenia, w końcu face v heel to jedna ze złotych zasad w WWE.

 

Drugą ekipą, która jest w finale są AoP to było do przewidzenia, podobnie jak to, że będzie jakaś interwencja. Po prostu to nie mogło się skończyć czystą porażką DIY a AoP nie mogli tego przegrać. DIY v Revival w 2 out of 3 znów mogą skraść show.

 

Zeszłoroczny finał sugeruje, że TM61 mają większe szanse na zwycięstwo. Turniej kojarzy się z pozytywną postacią, więc powinien wygrać to face'owy team. Z drugiej strony jest Ellering i niezwyciężony team. Bardziej zwycięstwa potrzebuje TM61, więc pewnie oni zgarną zwycięstwo po to, żeby AoP ich rozjechali po walce i zniszczyli trofeum, tak to widzę.

 

Ember Moon, dłużej walczyła z jakąś jobberką niż z Billie Kay na PPV. Ta logika wrestlingu, w ringu umie bardzo dużo, ale zwyczajnie nie ma jak pokazać więcej, na Aśkę za krótka a w ringu mogą stworzyć najlepszy pojedynek od czasu Bayley v Sasha.

 

Jednak można stworzyć coś nowego w starej jak świat konwencji podpisywania kontraktu. GMie przynieś mi kontrakt, okej Joe jest bardzo dobry, oby go nie zmarnowali w głównym rosterze, chociaż dobrzy mówcy w głównym rosterze raczej nie giną. Czemu face'owy Nakamura zniszczył Bogu ducha winnych ochroniarzy? Tego mój umysł nie jest w stanie ogarnąć

 

PS Słuchaliście wywiadu z Dillingerem? Tye powiedział, że Bobby całą swoją karierę zbudował na tym, że zdradzał, zadawał cios w plecy swoim przyjaciołom. Zatem chyba Dillinger nie powinien się dziwić, że się skończyła ich współpraca tak jak widzieliśmy. Dążę do tego, że to idiotyczne mówić o czymś takim w promie, dla mnie wtedy wrestler wychodzi na kretyna a sama historia jest zwyczajnie słabo/sztampowo/niechlujnie napisana.

[Jack Doomsday]

TM61 vs Authors of Pain w finale - czyli dobry wybór. Ja stoje po stonie Karkonoszy, szczególnie że zawieszą ich menago w klatce nad ringiem. Przeszkody stawia się po to by je przeskakiwać Australijce potrzebują tych zwycięstw, tych pucharów tylko nie wiem czy będą w stanie coś z tego wykrzesać.

 

Doszedłem do kilku wniosków co do Sanity - Fulton jest strasznie słaby (ten headbutt w naróżniku wyszedł strasznie nieporadnie), Wolfe powinien się ogolić na łyso (te jego trzy kłaki które wystają mu z głowy są śmieszne), a Nikki Cross musiała czytać moje wypociny na facebukowym koncie NXT - dzisiaj miała na twarzy jakiś swego rodzaju "straszny, brzydki" makijaż wokół oczu, i od razu nie wydawała mi się pięknością jak ostatnio (czyli już nie muszę kupować kubków od pewnego admina ).

 

Ember Moon uwaliła córeczkę Elleringa przed Takeover - albo Sailor Moon jest mega workerką i potrafi wyciągnąć całkiem przyjmeny wrestling z tej dziewczyny, albo zieloniutka Rejczel robi powolutkie postępy. Precious Paul może być z niej zadowolony, bo mimo że jest wciąż sztywna przy wyprowadzaniu punchy, tak selluje już w miarę nieźle. Teraz tylko potrzeba jej więcej doświadczenia. Jedna rada dla Rachel - przykryj brzuch, kostium a la Beth Phoenix będzie twoim przyjacielem.

 

Nie będę może pisał o podpisywaniu kontraktu przez Joe i Nakę oraz Revival vs DIY, bo też niczego mądrzejszego od poprzedników nie napiszę, ale wspomnę tylko o jednym - Corey Graves na komentarzu w pierwszej walce ... facet albo jest genialny, albo podczas dogrywania komentarzu do tej walki był nafurany Jego sadystyczne reakcje na demolowanie DIY (jakby ten spinebuster na Ciampie na próbującego suicide dive'a Gargano) poprawiły humor tego dnia cholernie Uwielbiam tego człowieka

[aRo]

Ellering(i w sume Revival) musiał pomóc swoim koksom. Destroyerzy.

 

The Return? O kogo chodzi?

 

Sanity przegrywa. I mogą być największymi przegranymi turnieju, bo jako jedyni z półfinałów opuszczą PPV. Z drugiej strony - czy na pewno? Younga nie wezmą do Kanady?

 

2 out of 3 falls o pasy TT - może być kolejny showstealer na TakeOver.

 

Ember dzisiaj wypadła ekstra. Ile jeszcze będziemy czekać na jej walki z Asuką?

 

Joe like a boss, własny stół, własne miejsce. Dupek to jego życiowa rola.

A Shinskay nie gorszy. Nie ma Samoańczyka w ringu, to rozwali ochronę. I to rzutem na stół.

[Johnny Ryper]

Na forum RAW wypowiada się pełno użytkowników a tu tylko 4 posty. Nie podoba mi się to.

 

1. Lubię Authorów. Uważam że mają potencjał stać się Brockiem Lesnarem dywizji tag team. Co prawda nie są maszynami jak Brock, no ale jest ich dwóch xD. Fajna walka typowych indyków z typowymi koksami. Gargano i Ciampa rok temu byli dla mnie jakimiś randomami a teraz to jeden z lepszych teamów.

 

2. Sanity jak narazie leci na wizerunku. W ringu oni nie robią nic ciekawego. Nie ogarniam tego. Być w szkole wrestlingu WWE 3 lata i być takim lamusem. Some people just don't get it. Erick Young jako spokojny jest zajebisty. Robi wrażenie kolesia który by całe Sanity sam rozwalił.

 

3. Wcześniej mi to nie przeszkadzało ale dołączam się do tekstów że Ember powinna być bardziej tajemnicza i badassowa niż energiczna i pozytywnie ześwirowana. I cholera znowu jakiegoś ogórasa daja jako jobberke. Dawać mi Evie do NXT!

 

4. Shinsuke vs Joe to jest przykład tego jak powinny wyglądać feudy. Heel jest skurwielem destroyerem. Face jest wyluzowanym destroyerem . Regal ma w planach ostatnią walkę czy to tylko takie ubarwienie story?

[blanco19]

Ember się brata z jobberkami i czeka nas nudny zapychacz na Takeover?

 

Fajne nawiązanie do przeszłości Perfect 10.

 

Przyzwoity Main Event. Almas jako heel jest o wiele lepszy. Co prawda kradnie pozy od Naito, ale trudno. Ważne, że w ogóle coś próbuje działać, żeby uratować swoją karierę. Publika zawiodła mimo wszystko.

[Kcramsib]

Znowu będzie niewiele postów, co tu bowiem pisać o takim odcinku... przyzwoite starcie Almasa z Alexandrem na plus, squash Samsona na jakimś jobberze oraz ciąg dalszy sagi jobberek na minus, reszta zaś to wyłącznie promocja nadchodzącego Takeover... nuda panie, nuda...

[aRo]

Czyli ten powrót to Samson - można się było domyśleć, choć mi się nie udało

 

Gala to głównie hype na TakeOver, ale poza tym był spoko ME. Almas jako heel daje radę. Nadal go nie widzę wyżej, ale chociaż będzie się go dało oglądać w ogóle.

[Jack Doomsday]

"In New Jersey they don't need to take photo for your drivers license - they take your mugshots"

 

"Nathan Cruz spend this summer working with his uncle, Ted" (Ted Cruz, polityk z Teksasu, próbował startować na prezydenta ... od siebie tylko powiem, że był to jeszcze gorszy kandydat niż Trump i Clinton)

 

Jeśli komuś brakuje powodów by oglądać NXT, to niech wie, że Corey Graves już nad tym pracuje

 

Nie ma wielu rzeczy w wrestlingu których szczerze nienawidzę - zawsze staram się znaleźć te pozytywy które sprawią że odpuszczę sobie ew. hejty. Mając to na myśli ... nienawidzę Australii. Klon Billie Royce umiejętnie zażenował swoim wejściem. W ringu była szytwna jakby miała kija/dildo w dupie. Jedyne co było dobre w tej walce to End choke, dawny finish Jimmy Jacobsa (ta gilotyna z tym rollem). I jeszcze pierwszy z tekstów Gravesa.

 

Jakiś tydzień temu rozkminiałem sobie kiedy wraca Samson ... i tak jak stęskniłem się za nim... wróć, stęskniłem się za heel heatem na niego, tak w 30 sekund sprawił że chciałem popełnić samobójstwo. Dwa razy. Albo to jest magia, albo bitchslap od życia. Na szczęście był drugi z tekstów Gravesa, który trochę mnie rozweselił.

 

Andrade ma całkiem fajną, dość naturalną heelową manierę - było, nie było, facet największe sukcesy osiągał jako heel, jeszcze w Los Ingobernables, kiedy Naito dopiero się wprowadzał. W porządku walka, nie ma specjalnie się nad czym rozpisywać, ot Cedric pochwycił ostatnie japońskie trendy i sprzedał chyba z 20 chopsów.

 

Nie wiem, mi nawet takie odcinki NXT cieszą oczy - nawet jeśli dwa pierwsze segmenty to walka z myślami samobójczymi, tak wiem że ważniejsze jest bigger picture, i na go home show wystarczy puścić ludzi którzy z Takeover niewiele mają wspólnego, którzy potrzebują doświadczenia, bo te wielkie gale i tak już dawno się wyprzedały, i ci ludzie już niczego nie zmienią.

[Susek]

ot Cedric pochwycił ostatnie japońskie trendy i sprzedał chyba z 20 chopsów.

Japonia? A Ric Flair czy choćby Shawn Michaels to też od samurajów wzięli chopy?

 

Tydzień przed i tydzień po TakeOver NXT jest nie do oglądania Dziewczyny? No fajnie, Ember Moon w końcu dostaje jakieś zajęcie, ile można było czekać? Samson? Noone cares. Almas v Alexander to taki fajny feud z niczego na tygodniówki, solidni w ringu ale nic poza tym. WWE chce inwestować w Cien'a, w końcu przeszedł bardzo szybki turn i nadal wkurza, tylko że tym razem jest to pożądana reakcja. Łatwiej mu będzie coś osiągnąć jako heel.

[Jack Doomsday]

Jack Doomsday napisał/a:

ot Cedric pochwycił ostatnie japońskie trendy i sprzedał chyba z 20 chopsów.

Japonia? A Ric Flair czy choćby Shawn Michaels to też od samurajów wzięli chopy?

 

Susek, my man, nie w tym rzecz Na King of Pro-Wrestling od NJPW, Okada walczył z Marufujim w ME - Marufuji w tej walce bardzo duży nacisk kładł na chopsy/ogólnie otwarta ręka - sprzedał ich... powiedzmy że ze 30. Od tej walki, zawodnicy New Japan zaczęli częściej używać tych strike'ów, ponieważ poczuli że dali się za bardzo "zamerykanizować", a te chopsy są tam kwintesencją puro. Generalnie to co teraz napisałem nie ma większego znaczenia, ponieważ to tylko moje luźne spostrzeżenie. Ale biorąc pod uwagę że Flair już w drugim roku swojej kariery pro wrestlera podróżował do Japonii to wiesz ... może faktycznie chopsy wziął stamtąd.

[Johnny Ryper]

Poprzewijany odc. Laski trochę dziwnie (face'owe laski walczą 3v2?). Myślałem że Samson ma potencjał ale oprócz wizerunku i spojrzenia gość nie pokazuję nic ciekawego. Nawet walka Cedrica mnie znudziła.

 

ps. Tylko ja zwróciłem uwagę na ładną dziewczynę z kolorowymi włosami w pierwszym rzędzie? Albo tego Setha Rollinsa obok xD

[Susek]

Jack Doomsday śmieje się, nie oglądam puro, ale dla mnie niekwestionowanym królem chopów jest i będzie Flair. W końcu nie przez przypadek przy każdym z nich słyszy się "Wooooo" niezależnie na gali jakiej federacji by się nie było A tak serio to trzeba by sprawdzić kto "wymyślił" chopa

[CzaQ]

Już dzisiaj w nocy NXT (A w większości polskich domów już jutro ).

Gala odbędzie się w Toronto i nie jest aż tak trudna do wytypowania jak Survivor Series, ale wciąż może

sprawić kilka wyników niespodzianek.

 

 

1 NXT Championship:

Shinsuke Nakamura © vs. Samoa Joe

Japończyk zrobił niemałe wrażenie podczas debiutu - w końcu wraz z Samim (jednym z najlepszych ringowo zawodników) zrobili kandydata do walki roku - której kandydatury pewnie większość do dzisiaj się trzyma i tak będzie głosować - aczkolwiek teraz już jest trochę nudniejszy. Po zapoznaniu się z jego movesetem walki są trochę schematyczne, a jego walki z Joe są zaledwie tylko niezłe. Joe trzyma swój stały poziom, ale jest skazany na porażkę. Chyba, że zaskoczą, ale prędzej widziałbym kolejne osłabienie już oskubanego z rosteru NXT i awans Samoańczyka do głównego rosteru.

Typ : Shinske!

 

 

 

2 NXT Women's Championship:

Asuka © vs. Mickie James

Tutaj chyba nawet nie ma co polemizować - destroyerka Aśka dostaję one night only oponenta, żeby się jeszcze bardziej podpromować i zrobić jakiś w miarę strawny pojedynek. Mickie się tylko pokaże, że żyje i gładko jobbnie. Żółta czeka na Ember Moon.

Typ : Suka

 

 

3 Bobby Roode vs. Tye Dillinger

Perfect 10 to bardzo dobry zawodnik i... bardzo dobry jobber. Tutaj może być niespodzianka. Bezpiecznie jest głosować na pana gloriousa, ale jeśli chcą pociągnąć feud (a w NXT tego nigdy nie wiadomo) to zawodnik z "niższej półki" może coś ugrać. Bobby jeszcze niczym w NXT nie zaimponował poza kochano-nienawidzonym themem, więc może z utalentowanym Tye'm da w końcu dobrą walkę. Stawiam na Boba i jego feud z Shinsuke o pas.

Typ : Roooooooooooo

 

 

4 The Authors of Pain (Akam and Rezar) vs. TM-61 (Nick Miller and Shane Thorne)

2 klocki kontra 2 gości, którzy za bardzo się nie wyróźniają.. Finał Tag Teamowy powinni wygrać face'owie wg wszelakich zasad WWE, co dałoby kopa gościom z debilną nazwą teamu, ale obstawiam zwycięstwo heelów, którzy dalej będą niepokonani i pójdą na zwycięzców ostatniej walki o pasy tag team, czyli... kolejnych ludzi z debilną nazwą tagu. Ponadto zaszaleją i niczym heele z prawdziwego zdarzenia zniszczą trofea.

Typ : Autorzy Bólu

 

 

5. The Revival (Dash Wilder and Scott Dawson) © vs. DIY (Johnny Gargano and Tommaso Ciampa)

Revival to naprawdę szczęśliwy tag team - są tak bardzo średni, a tak doceniani.. wszytko zasługa ich przeciwników - oni robią swoje, czyli są zaledwie poprawni, a American Alpha/DIY (ugh..) odwalają kandydatów na walki roku. W końcu Ci, którzy powinni być mistrzami zgarną wg mnie pas. #TeamGargano&Ciampa + kontynuacja feudu z autorami tymrazem z pasem w tle. A Revival do głównego rosteru, pewnie RAW, i najlepiej niech przepadną jak Vaudevillains

typ : Gargano and Ciampa

 

 

W zasadzie co do pewnych wyników to główny pas i pas kobiet są pewne, reszta może sprawić większą lub mniejszą niespodziankę. Ale spodziewajmy się czegoś takiego i niebawem awans do rosteru wraz z nadejściem nowego roku i kolejne osłabienia szeregów zółtej tygodniówki (biorąc pod uwagę mistrzów to naprawdę jest żółta tygodniówka hehe,..). Naprawdę coraz gorzej się tygodniówkę ogląda, bo jest coraz mniej ludzi dla których warto ją włączyć. Poważny kontender do najgorszej gali telewizyjnej w AWA.

 

Dzisiaj mam czas, więc spytam - o której się gala live zaczyna w Polsze?

Obejrzę streama i tak spać nie mogę