WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Icon]

Bobby Roode! Tylko co to za theme song Masakra, gorzej chyba od Ariesa.

 

Od rana przesłuchałem ten theme song, jakieś 49x Dla mnie kozak.

 

a i tak może ten them robić laskę z połykiem

temu themowi:

 

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez Icon

[Jack Doomsday]

Bobby Roode! Tylko co to za theme song Masakra, gorzej chyba od Ariesa.

 

Od rana przesłuchałem ten theme song, jakieś 49x Dla mnie kozak.

 

a i tak może ten them robić laskę z połykiem

temu themowi:

 

 

Polać temu panu!

[Morison]

a i tak może ten them robić laskę z połykiem temu themowi:

 

A myślałem, że fani tna to totalnie bezużyteczny gatunek

 

Tak, Bobby Rooo! Miałem nadzieję, że przynajmniej jeden weteran Dixielandu nie zostanie heelem, jak teraz patrzę na wydarzenia w NXT, nie zdziwiłbym się, gdyby wraz z Ariesem i Joe stworzyli jakąs stajenkę

Promo dał porządne, najbardziej podobało mi się przejście z obrabiania pały do szykanowania fanów, chociaż z każdym zdaniem można było coraz bardziej przypuszczać, że to się stanie.

EDIT przejrzałem posty na poprzedniej stronie i widzę, że Jack ma podobny pomysł - aż tak rzuca się to w oczy?

 

Ember Moon to Athena? Faktycznie, ta zacieniona sylwetka miała trochę za małe bicepsy, jak na faceta, spodziewałem się kolejnego luchadora

 

Nie było Shinsuke, pojawił się za to jego kuzyn Hideo, a kuzyn innego znanego zawodnika - Sean Maluta (zapamiętałem jego nazwisko!) chyba już ma miejsce w PC.

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez Morison

[Johnny Ryper]

1. Słabo z tym Hideo. Myślałem że mu w końcu dadzą to GTS. Oprócz tego to tylko heelturn może być dla niego nadzieją. Kota Ibushi > Hideo Itami. Powiedzcie mi. Czy przed WWE on też był taki gówniany?

 

2. Bobby Roode to jeden z tych gości którzy wgl mi się nie podobają. Serio co widzicie w tym zawodniku? Promo było nudne że aż chciałem przewinąć ale nie chciałem spoilera kto mu przerwie. I nikt mu niestety nie przerwał. W ringu jak go pamiętam z TNA to tez jakiś specjalny nie był. I swoją drogą gdzie jest Eric Young którego komentatorzy wspomnieli w tym odcinku?

 

3. Mojo Rawley . Zdziwiłem się jak kiedy zobaczyłem Bulla gdy był już zwolniony. Mojo będę pamiętał jako gościa który kilka lat temu wparował jak kozak na ring żeby walczyć z Rusevem i dostał oklep.

 

4. Asuka jest super. Tak mało mówi ale pomimo tego jest jedną z najfajniejszych kobiecych postaci w WWE. Taki powinien być Roman . Heelowa Asuka? Jestem za!

 

[ Dodano: 2016-08-04, 22:35 ]

Haha ludzie co wy z tym theme songiem? Instrumental z TNA to jeden z najnudniejszych themów jakie słyszałem. Brzmi jak muzyczka z Gothica 3 .

[DashingNoMore]

Kota Ibushi > Hideo Itami. Powiedzcie mi. Czy przed WWE on też był taki gówniany?

 

Przed WWE to KENTA był takim Katsuyoriom Shibatą . Dobry stiffowy wrestler, którego wszyscy uwielbiają... ale gdyby Shibata miał przyjść do WWE to skończyłby tak samo.

[smartfan]

BTW. Joe jest heelem, Aries jest heelem, Roode jest heelem, AJ jest heelem - czy tylko mi marzy się heelowy team TNA w Survivor Series matchu? <3 Dorzucić Erica albo Storma i byłoby miodzio (ex-Main eventerzy TNA sprawiają że buduję fantasy bookingi - how awesome it is? )

 

Na upartego dorzucam jeszcze Bubbe Ray Dudley i Devona do tej stajni

[Caribbean Cool]

Roode, to gość , którego bakowało w nxt. Od razu wjechał z buta i raczej nie powinien obijać jobberów a tak jak zapowiadał zrewolucjonizuje nxt. Pomijając Nakamure, największe wejście od czasów Owensa. Ciekawe tylko kogo dostanie na take over.

 

Muzyka do niego pasuje. Widać, że jest tu pomysł, jest zamysł, jest moc...nie gennerick rock, od których już uszy puchną. W pierwszej chwili usłyszałem Dragon Force/

[Ziomaletto]

Muzyka do niego pasuje. Widać, że jest tu pomysł, jest zamysł, jest moc...nie gennerick rock, od których już uszy puchną. W pierwszej chwili usłyszałem Dragon Force/

 

Heh, theme song Becky Lynch brzmi jak podróbka DragonForce.

[Icon]

 

Tak, Bobby Rooo! Miałem nadzieję, że przynajmniej jeden weteran Dixielandu nie zostanie heelem,

 

Ale Bobby to urodzony "ten zły" gdzie takiego Ortona "Vipera" ( Legend Killer to inna gadka ) zjada przed porannym tostem.

 

Publika spała, nie ma się co oszukiwać póki Kanadyjczyk nie przypomniał, że hamburegożercy są idiotami.

 

[ Dodano: 2016-08-06, 21:12 ]

Instrumental z TNA to jeden z najnudniejszych themów jakie słyszałem. Brzmi jak muzyczka z Gothica 3 .

 

Questy były za trudne bo mapa nie pokazywała gdzie dokładnie mamy iść ?

Edytowane 6 Sierpnia 2016 przez Icon

[Icon]

TNA robi rozwojówce WWE laskę z połykiem przed porannym tostem

 

Jedziemy jedną autostradą ale w przeciwnych kierunkach. Ponieważ ja pisałem o aspektach gdzie "odpady" z TNA górują nad WWESUPERSTARS w danej dziedzinie, a z cytatu powyżej wynika, iż znak "<" jest w złą stronę ustawiony.

 

Nie mniej cytat pocieszny

Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez Icon

[JohnBoy]

Dobrze, że Itami wrócił. Szkoda mi go było, tak po ludzku, bo przed kontuzją zaczynał być dla mnie ciekawy . Teraz wraca do NXT, gdzie na fali jest Shinsuke Nakamura. Itami nigdy nie będzie tak charyzmatyczny jak Shinsuke, ale ich potencjalny feud o NXT Title, to coś co chcę zobaczyć. Heelowy Itami to też jest coś, co chcę zobaczyć. A i dla wszystkich, którzy skreślają Hideo, to warto podkreślić, że Japończyk wyraźnie poprawił swój angielski - oczywiście dalej jest to poziom "typowego Japończyka", ale przynajmniej mówi już w miarę płynnie i da się go zrozumieć. #TeamItami

 

Bobby Roode - gościu wystąpił na jednej gali i...już mnie kupił! Kolejny świetny mówca zawitał do NXT i dobrze bo brakuje tam gości, którzy potrafią okiełznać MIC'a. W ringu, jak to w ringu - dla mnie to jeden z mniej ważnych aspektów, bo jak zestawi się go jakimś ringowym kozakiem to Bobby pewnie da radę. A i przy okazji jego debiutu otwiera się droga do reaktywacji Dirty Heels - dla mnie jeden z najlepszych Tag Teamów w ostatnich latach w Main Rosterze.

 

Joe jest mistrzem dopiero 3 miesiące , a w ciągu swojego panowania zrobił więcej niż Balor przez cały Title Reign. To pokazuje, jak świetnym workerem jest Joe i jak słabym mistrzem był Finn Balor.

[N!KO]

Contract Signing może nie oferował nic wyjątkowego, ale musze przyznać, że Bayley wypadła bardzo dobrze. Uwierzylem jej. Uwierzyłem, że może być pierwszą i jedyną dwukrotną mistrzynią - a to już coś. Kto jak nie ona? Poza tym, trzeba uczłowieczyć Asukę. Nie ma co pompować balonika, jak u Goldberga. Odkąd stała się takim pewniaczkiem, a nie killerem kryjącym się za uśmiechem, jak na początku swej drogi, to zaczęła mnie irytować.

 

Autorzy besztają jobberów, po czym wpada TM61 i ... ... besztają też ich? Nic tylko czekać na ich walkę Australijczycy niby często dostają szanse, niby w ringu są spoko, ale czy ja tam widzę gwiazdy? Nie, wciąż nie.

 

Cien Almas vs Bobby Roode? Fuck Yeah. Najwyrazniej WWE się poznało na Almasie. Widziało to, co My wszyscy. Wiele wskazuje, że jego promocja zostanie mocno przyhamowana. GLORIOUS! Bo przecież nie musieli go rzucać na pożarcie nowej gwiazdy. Tye Dillinger mógł zasznurować buty

 

Uwielbiam Liv Morgan, ale... dziewczyna jeszcze nie wygrala walki. Przynajmniej sobie nie przypominam. Za to zaczyna być widać delikatną promocję Panny Kay.

[Jack Doomsday]

Z Contract Signingu wyciągnąłem kilka rzeczy - Regal miał małe lagi, Bayley podejrzanie dużo krzyczała, a Asuka subtelnie przechodzi na ciemną stronę mocy. Myślę że to zabieg tylko na potrzeby rewanżu w Brooklynie, ponieważ nie sądzę by ktokolwiek wolałby cheerować takie epickie panie jak Billie Kay, tą drugą Billie Kay czy choćby nawet Liv Morgan które najzwyczajniej w świecie są osiem lig niżej aniżeli Japonka.

 

Widziałem Athenę kilka razy - ogólnie jest spoko, ale teraz, kiedy dywizja kobiet w NXT jest tak słaba, wiele oczekuje od jej propozycji zwanej Sailor Moon.

 

Niestety w TT sytuacja też nie wygląda zbyt wesoło - mamy mistrzów, AoP, Gargano i Ciampę, zbesztanych TM61 ... i resztę zbesztanych jobberów, to wygląda równie słabo co na Smackdown, gdzie tag teamów jest chociaż 6, a tu ledwie 4. Nie pomaga również fakt że teamy numer 1 i 2 są heelowe. Nawet gdyby połączyć Ariesa z Roodem to znowu byłby to heelowy team.

 

Nieciekawie to wygląda - zbyt dużo singlów, za mało tag teamów i kobiet (wypromowanych oczywiście). Trajpl powinien nieco przyhamować z transferami mega over singli typu Roode czy Aries tylko wzmonić pozostałe dywizje.

[smartfan]

Dwa posty po NXT? Oj wakacje się udzielają

 

Podpisanie kontraktu odbyło się bez fajerwerków. Nie był to segment w jakimś stopniu tak dobry jak ten sprzed roku pomiędzy Sashą a Bayley. bez porównania. Słuchając Bayley wierzyłem w jej każde słowo, była bardzo naturalna a to ważna cecha. Asuka jest mi obojętna, ale inny wynik jak zwycięstwo Aśki będzie niemilym zaskoczeniem.

 

Kontynuując temat pań. Mówcie co chcecie, Billie Kay prezentuje się genialnie. Jest ładna, ma fajny ring gear, oryginalną wejściówkę a o theme songu nie mowię. Cała postać mi się podoba, tylko ten ring skill.. Zakładam, że w PC ją wyrobią bo ta pani ma wszystko żebym chciał jej kibicować. Liv Morgan... myślę, że to jest taki typ dziewczyny z którą każdy z nas chciałby się spotykć lub kumplować. jest piękna, jej styl również mi się bardzo podoba. W ringu jest tak jak w przypadku Billie, słabo ale to zawsze można poprawić. Morgan porzuciła gimmick panienki z new York, chcę ją częściej oglądać. Dobrze, że coś robią w tej dywizji, pomalutku ale robią.

 

Authors of Pain wizerunkowo niszczą. I to jest najważniejsze. Ring skill mają odpowiedni do ich wyglądu, więcej nie oczekuję. Za paręnaście tygodni już będą gotowym projektem do MR, szkoda że dostają slabą reakcję. TM61 są nudni, teraz jeszcze zostają zbesztani. Jak mają wyglądać poważnie?

 

Zastanawiając się nad rywalem dla Roode'a miałem w głowie tylko jedno..10!10!10! tym bardziej, że Tye już dawno się nie pojawiał i w Brooklynie mógłby o sobie przypomnieć. O Andrade szczerze zapomniałem. Dla Roode'a bardzo dobry rywal, wykręci z nim dobrą walkę i od razu się wypromuje. Cien ma w sobie potencjał, ale nie z tym wizerunekiem Alfonsa z Meksyku. Dajcie mu coś poważnego, może będzie objawieniem. I wycofuje się, theme song Bobby;ego jest genialny. Idealnie pasuje do jego gimmicku a moment z tekstem w rheme songu jest boski. Ciekawe kiedy fani zaczną nucić ,,Glorius!"

 

AA vs No Way Jose zaklepane. Boję się o Ariesa, z calego serca będę za nim. W Brooklynie na gali WWE zawalczy Samoa Joe, Austin Aries, Bobby Roode. Czy to nie wygląda jak jakaś gala z trybu Universe WWE2k?

 

Ciampa i Garagano zawalcza na pierwszym Takeover. Niech zdobedą pasy a Revival na SmackDown! w innym wypadku mistrzowie musza obronić złoto. TT panów z indysów jest tak naprawde nijaki. Nie widać po nich, że mają jakiś gimmick, charakter. Gdzie ten słynny Psycho Killer? No i ten fatalny theme song i titantron

 

No i ostatni segment... Samoa rozprawia się z Mojo, nie ważne. Jak bookować niemowę Shinsuke? Wystarczy obejrzeć segment z Balorem czy ten z Joe. Nakamura robi z tego komedie, która nakręca nas na ich starcie a nie wręcz przeciwnie. Utarcie nosa? Padłem ze śmiechu Zaraz później trochę bardziej ,,na serio" sprzedaje potężnego liścia na twarz Samoa. Naprawdę ten segment mnie jeszcze bardziej nakręcił na ich walkę. Brawo Shinsuke! Brawo Joe, który swoim wyrazem twarzy potweirdził jak genialnym jest heelem,

 

Bardzo dobry odcinek, ani przez chwilę nie chciałem przewinąć. Bobby, Cien, Billie, Liv, Authors. Czuć powiew świeżości choc trochę nowych gwiazd by się przydało wypromować .. RODDY! RODDY!

[aRo]

Bayley wyciągnęła pazurki Walka pewnie będzie dobra, ale ciężko mi uwierzyć, że Asuka zostanie pokonana.

 

Roode dostanie Almasa, o którym już zapomniałem. Aries pomęczy się z Jose, a Joe jest w ME. Noc TNA(nie myślę tu o wynikach).

 

Billie Kay będzie następną w kolejce do pasa? Bo za dużo tam innych nie ma. Ale pewnie nic nie ugra. Przystanek przed Ember Moon czy porażka z nią?

 

Nakamura bawiący się z mistrzem NXT to highlight. Joe's Gonna Kill You