Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Deonna powinna być pierwszą dziewczyną która pokona Asukę - Japonka po fartowej przegranej z moją rówieśniczką nic by nie straciła (a jeszcze gdyby któreś heelówy by maczały w tym palce to juz w ogóle byłoby pieknie), a Ferrari Girl mogłaby się odbić od dna. I tak jak ona była zestresowana, tak podczas proma i tak Nia Jax ją przebiła - albo ona ma prawdziwego zeza, albo to wina tapety, albo ona najbezczelniej w świecie czytała swoje promo, to już Evcia wyszła bardziej naturalnie.

 

No way, oni to będą ciągnąć dalej? :lol: Jak to dobrze że nie czytam za wielu spoilerów :wink: . W takim tempie rozstrzygania pretendenta to pan który zadebiutuje niedługo doczłapie się ekspresowo do pasa :lol: Albo nawet i Corbin :lol: Sztuczne trochę to przeciąganie, ale tym razem wyegzekwowali to w bardziej wiarygodny sposób.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398696
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Widać, że mieli problem z tym jak dużo czasu jest pomiędzy dwoma TakeOver i musieli na siłę przedłużyć feud Joe z Zaynem. Mam nadzieję, że następna walka będzie ich ostatnią i zwycięzca w końcu ruszy na Balora. Choć to ma też swój plus, a jest nim, że Balor na razie jest w cieniu i feud skupia się tylko na wyłonieniu pretendenta ;) Sama walka moim zdaniem lepsza niż TTM.

 

Solidny był też opener. Bardzo podobała mi się współpraca American Alpha z SAWFT. Na szczęście części spoilerów już nie pamiętam, więc nie wiem kto pójdzie po pasy. Mam wrażenie, że jednak SAWFT, by w Dallas pożegnać się z NXT i na RAW po WM w końcu zadebiutować w głównym rosterze. A następni w kolejce będą AA...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398711
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Widzę, że dobrze jest czasem przegapić to i owo - spoilerów nie widziałem, ale inny rezultat, niż walka Balor vs Sami w Dallas będzie dla mnie zaskoczeniem i lekkim zawodem.

 

Świetna karta walk nam się dziś trafiła - o ile tydzień temu znalazłem tylko jedną walkę dla siebie, tak dziś wszystkie były ciekawe - zestawienie dwóch najgorętszych teamów w jedną drużynę oglądało się zajebiście, szkoda, że nie było między nimi jakichś niesnasek, drugie starcie nazwałbym zestawieniem najlepiej wyglądających gości w NXT, zwłaszcza obecny Riley ma superstar look i gdyby lubił go Cena, ten pewnie teraz siedziałby na ustabilizowanej pozycji w głównym rosterze, mimo wielu braków na innych płaszczyznach, równie przyjemnie ogląda mi się nowy narybek w dywizji kobiet, Deonna, Kay Le coś tam, Liv Taylor czy laska z kwiatem przypominają mi początki obecnych gwiazd dywizji Div i nie mogę się doczekać, aż jedna bądź więcej wyrobi się, jak np. Sasha czy Bayley.

 

Walka wieczoru i zakończenie, które znowu skłania mnie do zdjęcia białej rękawiczki i strzelenia nią bookerom w twarz, Gierobak zaznaczył, że wpływ na taki obrót spraw może mieć długa przerwa między Takeoverami, ale do tej pory jakoś sobie z tym radzili, wrzucając czasem title match na zwykłej tygodniówce, czy zajęcie mistrza czymś innym, storylajnowo też to wyglądało marnie, bo każdy rozgarnięty sędzia i każdy rozgarnięty GM (sorry Drake, William :D) po prostu kazaliby wznowić starcie.

 

Mimo to w tym tygodniu NXT oglądało mi się najlepiej od niepamiętnych czasów. Wreszcie mogli konkurować z LU.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398725
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Fakt konkurować mogą, ale to za sprawą, że według mnie -czyli nieznającego się gracza lucha underground mocno obniżyło tory, w porównaniu z poprzednim sezonem.(jestem świeżo po nadrobieniu, wczoraj skończyłem ostatni epizocik)

Tego kiczu , z gatunku słabych, jest coraz więcej. Wciąż doba telewizja, ale już nie rozwalają nxt pod każdym względem. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.

 

Co do nxt, bo taki to w sumie temat. :D

 

Strasznie , również mnie irytuje to przeciąganie feudu? No właśnie , nie , durnego wyłonienia nb1 contendera.

 

Nie wien, jak można nie znać spoilerów, które właściwie spoilerami nie są, gdyż wwe wyraźnie ukazywało te inform. Ale mniejsza oto, wciąż liczę , że na Dallas, Fin straci pas, bo ten jego run to jakaś parodia. Co on ku*rwa Lesnar, że nie może się pojawiać częściej...

 

Najlepszy team obecnie w wwe i najlepszy team w historii nxt nigdy nie powinni ze sobą walczyć w 2 rosterze, niech nie pokazują kto jest lepszy, na razie.

 

Jeśli Swaft nie pojawiło się po raz ostatni na właśnie tych tapingach, to będę niemile zaskoczony.

Edytowane przez Caribbean Cool
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398730
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Riley ma mocny powrót. Druga walka, przegrywa z Perfekcyjną Dychą, a Tye to przecież, jakby nie patrzeć, jobber. Nawet nie dają mi szansy znów zainteresować się Alexem.

 

Nadal przeciągają to wyłonienie no1 contendera? Niby znam wynik i przez to się gorzej ogląda, ale i bez tego bym narzekał - przesadzają.

 

Nia Jax ją przebiła - albo ona ma prawdziwego zeza, albo to wina tapety, albo ona najbezczelniej w świecie czytała swoje promo

Olałbym to, ale jak pokazali tą planszę z Carmella/Bayley vs Nia/Eva na przyszły tydzień, to ta Jaxowa mi się rzuciła w oczy(hłehłe). Jakby ją oszpecili, bo z zezem rozbieżnym wyglądała dziwnie przy reszcie. Może serio ma zeza, rozwiązaliśmy zagadkę, lol

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398742
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Oj słabowity był ten odcinek, słabowity... house-showowy opener, u pań szybki squash (choć na Asukę zawsze przyjemnie popatrzeć), starcie dwóch jobberów bez przyszłości w fedce oraz main event z zakończeniem bez sensu. WWE popada w skrajności: za krótkie przerwy między ppv (których zawsze twierdziłem, że jest za dużo) spłycają feudy, za długie zaś pozbawiają kreatywnych pomysłów na cokolwiek.

 

Aż mi się przypomniał odcinek Dragon Ball'a, w którym żona wysłała Goku (i chyba Piccolo) na kurs prawa jazdy - taki oto filler nic nie wnoszący do fabuły...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398750
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Face'owie wygrywają z heelami w ośmioosobowej walce. Można powiedzieć, że SAWTF ukradli pinfall American Alpha. Jedyne, co można teraz zrobić, to pojedynek o pretendenta do pasów Mechaników między wymienionymi wyżej dwiema drużynami. Jeśli zwycięsko ze starcia wyjdą Enzo i Cass, to wróżę zgarnięcie złotek. Jeżeli Gable i Jordan, to rozpoczęcie dłuższego feudu z pierwszym przystankiem na TakeOver.

 

Asuka znowu niszczy Deonnę. Purazzo po raz kolejny nie miała praktycznie nic do powiedzenia i nie powinno to nikogo dziwić. Zrywów młódki nie powinno się nawet brać pod uwagę przy ocenie, bo ofensywa Japonki zrobiła robotę.

 

Riley przegrywa z Dillingerem, który robi obecnie za promotora nowych nabytków. O pushu dla Alexa można jak na razie zapomnieć, chyba że taka porażka popchnie go do heel-turnu, czego nie można wykluczyć. Wszystko składa się w jedną całość i ma ręce i nogi.

 

W hierarchii aspirujących do głównego pasa dalej bez zmian. Walka nudna, z jedynie interesującą końcówką. To co, one more match? Ile można...

 

Wczorajsze NXT jeszcze słabsze niż zeszłotygodniowe. Sposoby na uleczenie rozwojówki są dwa - albo więcej większych gal, na których zawsze zobaczy się coś, co ma jakiekolwiek znaczenie, albo... mniej większych gal. Wówczas feudy będą bardziej przemyślane i nie zaistnieje sytuacja w stylu Balora, który jako mistrz pojawia się "u swoich" raz na trzy tygodnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398790
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Odcinek dość mizerny. Tak jak tydzień tepu, main event był najważniejszym wydarzeniem odcinka, a wszystko było tłem, które po prostu było.

 

SAWFt i AA wciąz zbierają wielki pop. Mechanicy są dalej nudni, kompletnie ich nie kupuje. Przydałyby się nowe tag teamu w NXT, wieje nudą.

 

Asuka pokonuje dziewczynkę Ferrari (ta pani jest kimś znanym na żeńskiej indys? Bo czytam coraz częściej, że zajdzie daleko itd.). Cholernie czekam na walkę Asuka vs Bayley, to będzie raczej walka gali, może przebiją Sasha vs Bayley, choć tam były zdecydowanie większe emocje odnośnie story i całej otoczki.

 

Szczerze? Jeśli ktoś nie oglądał WWE przez 5 lat to Riley mógłby mu się pomylić z Hunterem, bez dwóch zdań.

 

Main Event na wysokim poziomie jak na tygodniówkę, ale tego można było się spodziewać. Końcówka znów kontrowersyjna, choć faktycznie oboje mieli barki na macie. Kontynuują ten ,,feud" i jakoś mi się to podoba. Niestety wiem o o tym kto wygra, no ale internety żądzą się swymi prawami :)

 

Ależ ta Eva jest niesamowita ! :shock:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398810
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

(ta pani jest kimś znanym na żeńskiej indys? Bo czytam coraz częściej, że zajdzie daleko itd.)

 

Casus Liv Morgan: ładna jest, wielu wróży jej więc świetlaną przyszłość. Nawet jeśli obie ringowo prezentują się obecnie gorzej od Evy Marie ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398814
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

(ta pani jest kimś znanym na żeńskiej indys? Bo czytam coraz częściej, że zajdzie daleko itd.)

 

Casus Liv Morgan: ładna jest, wielu wróży jej więc świetlaną przyszłość. Nawet jeśli obie ringowo prezentują się obecnie gorzej od Evy Marie ;)

 

Tylko, że smartfan pytał o Deonne Purrazzo aka Ferrari Girl, która kończy w tym roku w 22 lata jest całkiem ładna, trenuje wrestling od 2012 i miała dwa występy w TNA. Ja tam nie umiem ocenić czy to wielki talent, ale jest młoda, coś już potrafi, więc może będzie kolejną Sashą Banks.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398820
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

A moja odpowiedź dotyczyła i panny Purrazzo i panny Morgan, które obecnie prezentują dla mnie ten sam poziom - brak im sporo nie tylko do czołówki, ale i do Alexy czy nawet Carmelli. A piszę o tym głównie dlatego, że wkurza mnie zawsze markowanie niektórym zawodniczkom i wróżenie im wielkiej kariery tyko dlatego, że mają ładne pyszczki. Zdecydujmy się: chcemy oglądać divy czy wrestlerki?

 

A zakończę Sashą Banks: "They want change yet don't change themselves"...

Edytowane przez Kcramsib
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398821
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

(ta pani jest kimś znanym na żeńskiej indys? Bo czytam coraz częściej, że zajdzie daleko itd.)

 

Jeśli jest znana, to z pobytu w TNA. A, i z tego, że jest podkładana komu popadnie nie tylko w NXT, ale i w Indysach. Nic szczególnego. Te pochlebne recenzje z uwagi na wiek Deonny to jakaś kpina, bo nigdzie nie wyróżnia się praktycznie niczym. Ani w ringu nie pokazuje wystarczająco dużo, ani urodą nie grzeszy. Takich jak ona w Indysach jest na pęczki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-398824
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Biff Busick to Christopher Girard? Nie ukrywam, że nie jest to najoryginalniejszy z ringname'ów :lol: Ale nie ma co wieszać psów, bo wiele gimmicków było dla nas tragicznych, a potem okazywały się zjadliwe - jak chociażby Sami Zayn i ojezusbędziebezmaski. Problemem Girarda jest to, że dostał debiut godny lokalnego wrestlera. Wiele zależy od niego. Z Apollo coś powalczył - nie robił za totalne mięso armatnie - ale znów może brakować błysku jak w przypadku wielu innych z Indy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-399333
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

Biff Busick to Christopher Girard? Nie ukrywam, że nie jest to najoryginalniejszy z ringname'ów :lol: Ale nie ma co wieszać psów, bo wiele gimmicków było dla nas tragicznych, a potem okazywały się zjadliwe - jak chociażby Sami Zayn i ojezusbędziebezmaski. Problemem Girarda jest to, że dostał debiut godny lokalnego wrestlera. Wiele zależy od niego. Z Apollo coś powalczył - nie robił za totalne mięso armatnie - ale znów może brakować błysku jak w przypadku wielu innych z Indy.

 

Pewnie mu dali taki ringname, bo na razie nie mają na niego pomysłu.

Będzie jobbował dopóki coś mu nie wymyślą - ksywkę zawsze można zmienić, to w końcu rozwojówka.

Nie słyszałem ani jednego proma Busicka, więc nie wiem na co go stać za mikrofonem.

 

Wiadomo czy Ciampa już podpisał kontrakt z NXT?

Mam nadzieje, że szybko to zrobi, bo chcę go zobaczyć jako heela, a nie gwiazdę sceny niezależnej, która głównie jobbuje w NXT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-399343
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Siedem dni panowania Neville'a mniej, a mielibyśmy za tydzień Bo Dallasa z Bo-livii w walce z mistrzem. Szkoda :) Ale za to będzie dobra walka.

 

Całe szczęście, że Ciampa poskładał Bull Fita, bo bałem się, że przegra nawet z totalnym jobberem. W niego chyba bardziej wierzą niż w Gargano, bo on przynajmniej coś wygrywa.

 

Całkiem przyzwoicie budują heelową Evę. Pytanie, czy ona potrafi to wykorzystać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/174/#findComment-399347
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...