Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

NXt na dość dobrym poziomie. Przywyczailśmy się do bardzo dobrych gal, ta taka nie była ale dobrze się ją oglądało, głównie przez main event. Dużo mało ciekawyhc walk, które do niczego nie prowadziły.

 

Alexa wciąż jest najjaśniejsżą postacią tej trójki. W nowym wcieleniu Bliss pokazuje swoje walory, oj pokazuje.

 

Main Event nadspodziewanie dobry, niespodziewałem się po Carmelli aż tyle. Fajna końcówka, dużo techniki i wreszscie przypięcie. To chyba pierwsza i ostatnia walka tych pań, choć pin na to nie wskazuje. Po prostu nie chcieli aby Carmella została czysto uwalona przez mistrzynie. Rozumiem. Swoją drogą Carmella jest fatalną aktorką.

 

Eva Marie błyszczy, szkoda, że pod względem urody a nie wrestlingu. połączenie Maryśki z Nią jest czymś pozytywnym o czym dzisiaj się przekonałem.

 

Też jestem zdania, że to Eva powinna przejąć pas od Bayley, choć pewnie to się nie stanie. Przecież ludzie na arenie byli by tak wkurwieni, że aż chcę usłyszeć to buczenie. Asuka vs Bayley w Dallas to będzie jedna z lepszych walk, czekam!

 

Ależ ten Gargano jest tu bezbarwny. Zrobili z niego gloryfikowanego jobbera, a po rozstaniu z Ciampą, gość praktycznie nie istnieje - Tommaso w sumie też. Kolejna gwiazda sceny niezależnej - po Solomonie - której nie życzę awansu do głównego rosteru na ten moment. Bieda

 

Gargano mimo, że jest mało barwny (nie ma gimmicku, ten sam theme co Ciampa - swoją drogą beznadziejny - ale mimo to zbiera reakcję o jakiej Baron może marzyć. Ta reakcja może kiedyś poskutkować.

 

Co do Ciampy. Gość na moje oko pasuje do WWE, ma wygląd na mocnego heela, tylko potrzebny jest jego redebiut, budowanie jego nazwiska od początku. Nowy theme, gimmick są konieczne. Widzę go w NXT jako heela numer jeden, czemu nie.

 

Newsy się potwierdziły. Publika dużo słabsza niż w FSU, czekamy na debiut AA.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398248
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Początek walki ukazał Barona jako kompletną mameję. W zasadzie w całej walce nic wielkiego nie pokazał. Skoro chcą z niego zrobić destroyera to powinien zdecydowanie popracować nad sylwetką. Oprócz rąk to u niego nie wyróżniają się żadne mięśnie i słabo to wygląda.

 

Jeszcze słabszy od Barona jest Mojo. Gość nic konkretnego nie potrafi. Wszystkiego krzykiem nie da się naciągnąć.

 

Samson ledwo wystartował a już nudzi...

 

Nad umiejętnościami Cameron można tylko zapłakać. Aż publika stanęła po stronie Alexy, co w tym jej wydaniu się ostatnio nie zdarzało.

 

Całkiem niezły Main Event. Carmella nie jest wirtuozem w ringu, ale tutaj sprzedali ją bardzo fajnie. Publika też się trochę wkręciła i na szczęście ominął nas jakiś niespodziewany turn na przyjaciółce. Eva kolejny raz dobrze aktorsko chowa się za Nią przy jakimkolwiek zagrożeniu. Niedawno był dobry segment na zapleczu z kontuzją kuzynki Rocka i radością za plecami od Evy. Czyżby robiła małe postępy chociaż na tym polu? Co by nie mówić to jest over :D

Edytowane przez blanco19
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398252
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Gargano dostaje poważniejszego rywala i od razu pokazuje więcej (tak, nawet z Corbinem). Jak na kogoś bez kontraktu otrzymuje sporą promocję. Nic tylko czekać, aż on i Ciampa staną się pełnoprawnymi członkami NXT. Na razie są ciekawostkami z Indysów, ale wkrótce może się to zmienić. Corbin zaś powinien niedługo znowu zaatakować główny pas. Nie wiadomo, czy przed TakeOver, czy po, ale swoją kolejną szansę raczej dostanie. Jeśli Balor, który pojawia się raz na ruski rok na tygodniówkach, obroni pas w Dallas, to Baron może wróci do łask, bo skończą się heelowe opcje.

 

Alexa złożyła Cameron (to ona jeszcze żyje?) i umacnia swoją pozycję w dywizji kobiet. Poczeka na shota, ale kiedyś na pewno się doczeka. Nie widzę kandydatek do przejęcia pasa Bayley, a była wróżka pasowałaby tu jak ulał. Młoda, ładna, uzdolniona - czego chcieć więcej?

 

Bayley pokonała Carmellę i obroniła złotko w pojedynku przyjaciółek, po czym obydwie dziewczyny zgarnęły wpierdol od Evy i Nii Jax. Na ratunek przybyła Asuka, która jasno dała do zrozumienia, że jest następna w kolejce po Women's Title. Czy go odbije? Możliwe. Jeśli nie teraz, to raczej już nigdy, bo czas goni, a wypadałoby, żeby Japonka awansowała do głównego rosteru. Bayley może za to spokojnie piąć się wyżej i dołączyć do przyjaciółek z 4 Horsewomen. To, że nosi koszulki z rysunkowymi podobiznami całej czwórki, wysuwa jednoznaczne skojarzenia.

Edytowane przez Carrik
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398253
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Baron Corbin nigdy nie zostanie heelowym destroyerem z prawdziwego zdarzenia, jeśli nie popracuje nad sylwetką - nawet jobber jakim jest (niezasłużenie, ale to inna sprawa) Ryder wygląda przy nim na pakera... jego brzuch nie robi przynajmniej smutnej minki przy pochylaniu. Gargano też zresztą, nie ma się co łudzić, kariery w fedce nie zrobi, fedka małych zawodników ma już pod dostatkiem: Neville jest lepszy ringowo, luchador Kalisto, w obwozdzie zostają jeszcze Enzo i Gable... bez reaktywacji cruiserweight division więcej w sumie nie potrzeba.

 

O, Brock Lesnar Guy :D Choć królem publiki i tak był ultragruby facet w czerwonej koszulce - wszyscy wokół się emocjonują a on? Wyjebane na wszystko :twisted:

 

Koszulka Bayley w segmencie na backu rządzi.

 

W sumie Alexa (i jej dwa bezużyteczne przydupasy) robiła dziś za face'a. Nie zachowaniem, ale odbiorem publiczności... trochę to przypomina starą zasadę "zbój, ale mój". Znośne starcie, jak na warunki Cameron nawet bardzo dobre - chleba z tej mąki nie będzie, ale postępy docenić trzeba.

 

To uczucie, gdy jobber dostaje większy pop od gwiazdy walki... klon Sandowa błyskawicznie trwoni kredyt zaufania jaki dostał na starcie, tylko czekać aż skończy podobnie do swojego lustrzanego odbicia. I tylko gimmicku szkoda...

 

No i stało się to, co stać się musiało - Carmella, która nawet przez chwilę nie była wiarygodną rywalką dla mistrzyni (niegodną nawet finishera), wypada z tytułowego obrazka, po pas idzie zaś Asuka. Idzie i zapewne dojdzie - Bayley nie ma już czego szukać w NXT, innych wiarygodnych kandydatek zaś zwyczajnie nie ma. Niewiadomą zostaje jedynie forma przekazania pasa: dostaniemy starcie dwóch face'ów i piąteczki po meczu czy Japonka przejdzie turn? Biorąc pod uwagę zalew "złych" w rosterze (Eva, Nia, Alexa, Dana, Emma) nie miałoby to raczej sensu,ale kto ich tam wie...

 

Joe zagubił się gdzieś w montażu... :roll:

Edytowane przez Kcramsib
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398256
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Baron Corbin kontynuuje przygody z zawodnikami indys - uwaga, jedzie bomba - odpuszczam hejt Corbinowi. Fajny, wyczekany kickout po superkicku, nieźle wyglądająca ofensywa, prosta w założeniu postać którą odgrywa całkiem ok, mało gada, ale kiedy to robi to nie robi tego tak że mam ochotę pociąć się tępą łyżką ... charyzmy nie ma, ring skill ledwie średni, ale jaki jest taki jest, mi on nie wadzi. W każdym razie przestał po BG gdzie ujawniło się kilka podobieństw w osobowości.

 

I jeśli mam być szczery to wolę oglądać jego aniżeli piętnastu w gruncie rzeczy takich samych kolesi z indys wzrostem podobnych do mnie - z czasem zaczyna irytować fakt że połowa zawodników głową ledwo wystaje poza górną linę. Jakikolwiek powerhouse w tych czasach to ważny element bo od tych latających konusów już zaczyna mnie łeb boleć.

 

Carmella vs It'sBayley o pas - niezła walka, dla Bayley standardowy poziom, dla Carmelli najlepsza walka w karierze. Carmella raczej lepsza nie będzie, mam wrażenie że ma dość "kruchą" głowę - większośc jeśli nie każdy bump przyjmowała w taki sposób że pierwszą jej reakcją jest złapanie się za głowę jakby doznała wstrząsu - IMO to raczej nie jest selling. Na plus na pewno u niej zaliczę odpalenie suicide dive'a - ile dziewczyn w NXT to ma? Chyba żadna. Zobaczymy co dalej - zostawią ją jako tą onieśmieloną wielką szansą Princessę czy raczej dodadzą jej trochę zadziorności czy kompletnie przeżucą ją na drugą stronę (choć tam w sumie ciasno ..). Eva i Nia trochę straszą, ale w mięzyczasie swoje intencje przejawia Asuka - czy jej potrzebne było jakiekolwiek promo by wszyscy ogarnęli że idzie po pas? Nie było i nie będzie, i za to ją lubię. Niech w międzyczasie jeszcze zaproponuje publiczną egzekucję Evy Marie i będę megazadowolony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398268
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 080
  • Reputacja:   610
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli najlepszą walką jest tylko niezły main event kobiet to wiedz, że coś się dzieje. :D Reszta pojedynków bez większego znaczenia jak i też na dość średnim poziomie. Tak naprawdę nie było wielu ciekawych rzeczy w tym tygodniu. Corbin dalej jest nudny w ringu jak był, w tym temacie niewiele się zmieniło. Ryder i Mojo dalej nic nie pokazują, Alexa musi walczyć z Cameron, a Samson to ciągle jedna wielka zagadka. Main Event tak jak już napisałem na początku był niezły, ale i zarazem najlepszy. Mimo wszystko o wiele bardziej ciekawie będzie w najbliższych tygodniach. Bayley vs. Asuka było nieuniknione i ringowo na pewno będzie to świetne starcie. Jeśli Bayley ma stracić pas to odpowiednią osobą na jej miejsce będzie właśnie Asuka. Oprócz tego za tydzień Sami vs. Joe, więc będzie lepiej. Musi być. :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398270
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kurde, Asuka wyrasta na prawdziwego kozaka wśród kobiet w NXT, a przecież ledwo poskładała Emmę i Danę :P Co jak co, ale akurat podoba mi się jak jest budowana postać Japonki. Hideo mógłby się od niej uczyć! Co tam, że nie zna języka, ale cała mimika, mowa ciała... to wszystko mówi za ją, co jest świetne ;) Pewnie w niedalekiej przyszłości dostaniemy tag team match pomiędzy Bayley i Carmellą, a Ewką i Nią.

 

Co do main eventu, to poziom mnie nawet zaskoczył. Nie spodziewałem się tak dobrego występu po Carmelii, bardziej tego, że to Bayley będzie trzymać poziom.

 

I w sumie chciałbym zostać na tym co działo się wśród kobiet, bo to było najważniejsze na tym NXT. Reszta na mnie lekko spłynęła. Nadal przeciętny Corbin, Mojo, który nawet krzykiem przestaje wywoływać emocje u ludzi, no i... a, tak, Cameron żyje! To trzeba odnotować ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398271
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie porównujmy legendy z midcarderami sceny niezależnej

 

Czemu? Skoro przyjąłeś kryterium "nie promują, bo nie ma kontraktu" (w obronie Gargano - który notabene chwile później został nazwany "midcarderem sceny niezależnej"), to zrozumiałem, że nie będą promować kogoś, kogo nie trzymają w ręku i nic nie zyskają (bo im może uciec). To co zyskali podkładając Breeze'a Ligerowi? Nic.

 

Ale niech będzie, zejdźmy z Ligera, trzymajmy się sceny niezależnej. Jak to wyglądało w innych przypadkach? Jak było z Owensami i innymi? Oni dostali kontrakt praktycznie z miejsca, bo WWE wiedziało, w co inwestuje. Przy Gargano i Ciampie pokazują, że się wahają i ja tylko mówie, że absolutnie się im nie dziwię. Johnny jest spoko technicznie, ale ile to tak naprawdę znaczy w WWE, to sami doskonale wiecie. Ani nie jest genialnym aktorem, ani nie ma wizerunku, ani gadki. To już mniej minusów widziałem po stronie Crowe'a, którego też bez żalu skreśliłem z dalszej kariery w WWE. Są ludzie, których lubimy, nawet cieszymy się, jak pojawią się w NXT - jak w tym przypadku - ale szybko udowadniają, że tam zwyczajnie nie pasuja. Gargano nie pokazał nic z gatunku "ja chcę zrobić różnicę". A do tego kontraktu nie potrzeba. Nie wątpie, że mogą mu w końcu coś grosza sypnąć, zostawić na dłużej. Może nawet jakiś gimmick narzucą - świetnie - ale naprawdę wątpie, że gość wystrzeli w Imperium Vince'a.

 

Bądźmy szczery - na razie jedyny argument, jaki ktoś może wytoczyć w obronie Gargano, to "ja go lubię i w niego wierzę". I tego nie bronię.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398278
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Ale niech będzie, zejdźmy z Ligera, trzymajmy się sceny niezależnej. Jak to wyglądało w innych przypadkach? Jak było z Owensami i innymi? Oni dostali kontrakt praktycznie z miejsca, bo WWE wiedziało, w co inwestuje. Przy Gargano i Ciampie pokazują, że się wahają i ja tylko mówie, że absolutnie się im nie dziwię.

 

To że WWE się waha z podpisaniem kontraktu to może być plus dla Ciampy i Gargano. Tommaso odniósł kilka zwycięstw indywidualnie nie mając umowy, a do tego obaj są ważnymi punktami live eventów. Nie ma takiego parcia jak przy Callihanie czy nawet Ohno, że muszą im coś dać, bo mają kontrakt. NXT może nagle z nich zrezygnować i puścić aby po kilku miesiącach ponownie sprowadzić i finalnie podpisać te umowy. Gdyby stwierdzili nagle, ze po 6 miesiącach występów w NXT nie chcą im nic dawać i występują tam na tej samej zasadzie co Sorensen czy Stone to nie proponowali by im występów na live eventach. Widocznie więc coś w nich widzą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398281
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jedyna szansa dla Gargano to właśnie to, że mu wymyślą jakiś gimmick i się w nim odnajdzie. Bo ringowo więcej mu nie trzeba, ale wiadomo, że to za mało. Ja mu kibicuję, bo go zwyczajnie lubię :D Pomógł też fajny mini dokument na YT o nim właśnie.

 

Dwie heelówy wypuszczone na siebie, komu tu kibicować... Oczy mówią: Alexa, serce mówi: Alexa, mózg mówi: Alexa...

 

Asuka vs Bayley się szykuje na TakeOver, jak nic :D Znowu Balor może zostać przyćmiony.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398298
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Dzisiejszy epizod skupiony na paniach. Pojedynek Bliss z Cameron to dziwne połączenie. Obie są heel'ami w dodatku w ostatnim czasie dość mało eksponowanymi, no może księżniczka trochę bardziej po tym jak B&M stracili pasy. To co wręcz mnie zszokowało to move set Cameron. Kto jej pozwolił wykonywać podwójne kolano na część szyjną kręgosłupa? Przecież takiego ruchu nie idzie w żaden sposób zamortyzować a to niebezpieczne jak cholera.

 

Main event, z Carmelli mistrzyni nie będzie w NXT, prędzej coś osiągnie w MR, bo śliczna jest. To co się wydarzyło po walce w zasadzie jest bardzo dobre dla dywizji. Pięć dziewczyn krążących wokół pasa. Dorzuciłbym tam jeszcze Emmę i Danę, bo czemu nie. Byłby fajny kociołek i możnaby w nim uwarzyć sporo feudów na najbliższe kilka miesięcy. Najchętniej jako mistrzynię zobaczyłbym oczywiście Ewkę. Jest heel'em w najczystszej postaci, wszystko podane na tacy, nic nie umie. Współczesny wrestling trzeba budować w oparciu o prawdziwe historie inaczej to będzie tylko pokaz umiejętności akrobatycznych.

 

Poza tym Ewka nie ma umieć walczyć, nie musi umieć gadać. Ma wyglądać i każdy fan wrestlingu ma się na nią gapić i ślinić na jej widok a każda fanka ma jej nienawidzić za to, że wygląda tak jak wygląda i tym wyglądem otwierają jej się wszystkie drzwi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398300
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Nie wiem co się dzieje z Apollo, ale jest tragedia. Powinni go odstawić lub jak najszybszy heel turn na TakeOver Dallas.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398375
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Deonna okrutnie zestresowana podczas wywiadu. Robiła wszystko, żeby przestrzegać zasady wujka Vince'a - nie patrz w kamerę. Oczka jej latały, choć wcale nie to mialy sprzedawać w promie. Ale od kobiet wymagamy mniej, jest ładna, wystarczy. Ja jej kibicuje! :wink:

 

Gloryfikowany jobber - 10, 10, 10, 10 - wygrywa walkę. Wyczuwam tutaj feud gości, którzy niewiele dla federacji znaczą, ale szkoda ich wyrzucać? Niech mają co robić.

 

Przy innych okazjach, takie nierozstrzygnięcia prowadziłyby do Triple Threat Matchu. Gdyby nie spoilery, to pewnie już bym się tu produkował, że musi dojść do walki Zayn vs Joe vs Balor. A tak, znamy zwycięzcę konfliktu, to i emocji brak - za spoilery dziękujemy WWE

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398674
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Chyba dopiero zaczyna do mnie docierać jak słaby jest Corbin. Jakiż on jest słaby w tych segmentach z Regalem. Claire Lynch już była lepszą aktorką. Nie wierzę w ani jedno słowo, które próbuje mi sprzedać. Jak od debiutu koleś mi nie przeszkadzał to po heel turnie musiał zacząć gadać...

 

Riley szybko trafił na ścianę. Ale to może nawet lepiej bo i tak zbiera się tłum przy głównych mistrzostwach. Fajnie, że Tye wygrał, nie jest niczym specjalnym ale kupiłem gimmick Perfect 10 i od czasu re-debiutu przyjemnie mi się go ogląda. Jeśli ma feudować z Alexem to może wreszcie pokaże coś więcej? Może wreszcie zobaczymy jak to jest z jego mic skillem? Riley raczej go rozjedzie ale w sumie to jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

 

O Main Evencie też się nie będę wypowiadał ze względu na znajomość spoilerów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398689
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Walka dwóch jobberów dla main eventerów, czyli zwycięzca będzie częściej jobbował. Jak już mówiłem theme song Alex'a Riley'a to jeden z najlepszych theme songów ostatniego dziesięciolecia, teraz ma w końcu warunki fizyczne których nie powstydziłby się Triple H a i papa Vince by docenił, no ale już po ptakach. WWE chyba też wie, że po ptakach bo Perfect 10 zgarnął zwycięstwo i zapewne to on wygra feud bo chyba z niego można więcej wycisnąć, jest lepszym workerem, chociaż z drugiej strony Riley też jest wartościowym dodatkiem do takiego NXT.

 

Main event mógł się podobać, wynik też bo skoro jest kolejny remis to chyba przydałoby się ustalić ten triple threath, no ale jest Nakamura i spojlery itd. Także ten, fajnie pomyślana końcówka i pewnie gdyby taką historię zaserwowali nam na FastLane w ME to pewnie byśmy się jarali jak zajebiście pomyślane, bo to generuje emocje a tutaj wyszło tylko aha, sprytnie, ale co z tego ja już wszystko wiemy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/173/#findComment-398694
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
    • HeymanGuy
      Zostałem wywołany, więc nie pozostanę dłużny. Czuję, że 2025 będzie kozackim rokiem w wrestlingu, więc opowiem Wam, jakie i dlaczego te federacje są warte uwagi według mnie i czego się po nich spodziewam. WWE - Król wciąż na tronie, bo kto inny? WWE to klasyk. Love them or hate them, ale oni zawsze mają coś, co przyciągnie. Storytelling, oprawa, ogrom gwiazd – to ich gra, są pionierem jakby nie było. W 2025 spodziewam się, że Triple H dalej będzie pchał kreatywność na wyższy poziom, może więcej pozytywnych zaskoczeń niż w roku minionym. Bloodline to pewnie już przeszłość, ale kto wie? Chętnie bym zobaczył rozrost Jacoba Fatu, bo imo zjada Solo bez gryzienia. Może Cody straci pas na kogoś bardziej perspektywistycznego, albo Gunther zostanie naprawdę topowym heelem bez ustępowania komukolwiek z Bloodline Main Eventów? A może Logan Paul zdobędzie główny tytuł (kontrowersje = $$$). Dlaczego oglądać?: Premium Live Eventy oddawały w zeszłym roku, w tym myślę, że nie będzie inaczej – WrestleMania, Royal Rumble, Summerslam – każda gala ma swój vibe i uważam, że każda z tych odsłon będzie lepsza niż rok temu m.in. Raw i SmackDown? Zależy od tygodnia, ale zawsze coś się znajdzie. NXT? Tu nie widzę jakichś większych sukcesów na 25, ale kto wie? TNA - Powrót Legendy?  TNA to taki feniks wrestlingu – upada, wstaje i znowu robi zamieszanie, choć z mainstreamu to oni dawno wypadli. Gdzieś z rok temu wrócili do nazwy TNA, co we mnie wzbudza nostalgię jako fana z dawnych lat. Zawsze mają świetny mix talentów – młodych kotów i legend, które nadal mają „to coś”. 2025? Liczę na więcej szalonych walk i hardkorowych feudów, które kiedyś były ich znakiem rozpoznawczym. Mają zupełnie inny vibe niż mainstream. Jak jesteś zmęczony „grzaniem merchu” w WWE, to tutaj znajdziesz coś bardziej surowego. Mam nadzieję, że w końcu postawią na tego Hendry'ego, bo w końcu WWE go zawinie i ciężko będzie im o kogoś bardziej over, bo Nemeth to niestety nie jest tym DZ co 10-15 lat temu się zapowiadał.  ROH - Old School w New Schoolu - Czas na przełom ROH znowu złapało wiatr w żagle, głównie dzięki Tony'emu Khanowi, który może i chce, ale nie bardzo potrafi. Ktoś słusznie zauważył, że on chyba chciałby załatwić im deal, którego nie jest w stanie się załatwić dla produktu pobocznego. W 2025 roku pewnie zobaczymy jeszcze więcej crossoverów z AEW. ROH to taka mekka dla fanów technicznego wrestlingu – jak ktoś robi 5-gwiazdkowe walki, to pewnie pierwsze kroki stawiał w Ringu Honoru. Kibicuję im jak co roku, żeby dostali większą widownię, bo zasługują na to jak mało kto. Wrestling w najczystszej formie. Tam się nie liczy show, tylko jakość walk. Jak lubicie techniczne klasyki, to jest to Wasz dom. I tak nie skończyli tak źle, bo pamiętamy jak ledwo zipali podczas i po pandemii. Przed też nie było kolorowo. Wierzę, że przyjdzie ich moment. AEW - Dom szaleństwa i kontrowersji AEW to nadal najbardziej nieprzewidywalna federacja na świecie, bo kto by się spodziewał, że wskoczy Moxley w środku roku i dostanie pas na tacy? W 2025 roku liczę na jeszcze większe gale i może jakieś epickie feudy (Przede wszystkim jakieś lepsze, większe debiuty, bo Lashley i Cope to chyba nie jest to na co liczyliśmy). Tony Khan czasem przesadza z bookingiem, ale dynamika w ringu i świeżość, jaką daje AEW, to coś, czego nie znajdziesz nigdzie indziej. AEW to mix szaleństwa i emocji. Dynamite to co tydzień rollercoaster, Collision dodaje jeszcze więcej. Jak lubicie wrestling z dawką chaosu, to tu znajdziecie swoje miejsce. NJPW – Wrestling dla koneserów A teraz coś z zupełnie innej beczki. NJPW to taki odpowiednik Champions League. Tam nie ma żartów – storytelling w ringu, długie walki na najwyższym poziomie i feudy, które rozwijają się miesiącami, a nawet latami. Wrestle Kingdom było prawdziwym świętem wrestlingu. W 2025 życzyłbym New Japan powrotu Okady, bo szczerze? Tam gdzie jest teraz, nie spełnia roli jaką powinien. Jak dla mnie nie powinien odchodzić w ogóle z Japonii, ale nie mam na to wpływu żadnego xD Szykujemy popcorn, siadamy wygodnie i zobaczymy, co mi sprezentuje każda z tych fedek. 
    • MattDevitto
      Odświeżam temat, bo ostatnio spory ruch na forum, więc może ktoś jeszcze dołączy ze swoimi przemyśleniami. Szczerze to najbardziej jestem ciekawy @ HeymanGuy  jak to u Ciebie wygląda, bo ty znajdujesz czas nawet na ROH U mnie na ten moment wygląda to tak, ale sytuacja jest dynamiczna - WWE - ppv's + raz na jakiś czas tygodniówka, NXT, - New Japan/Stardom/Marigold - wybrane gale. W tamtym roku starałem się oglądać praktycznie wszystko z NJPW, aż musiałem sobie ostatnio zrobić przerwę i nie wiem kiedy ponownie do tego wrócę.  - no i retro przy którym bawię się najlepiej. W końcu chcę obejrzeć całe LU, teraz jeszcze doszedł kanał Vault, więc jest co oglądać. - oprócz powyższych to już raczej pojedyncze rzeczy by się pośmiać czy zobaczyć coś ciekawego W ciągu roku z różnych względów pewnie będę zaniedbywał niektóre fedki, bo tak to już jest, że wrs z roku na rok przechodzi na dalszy plan....
    • MattDevitto
      Kiedyś Taazy gadał, że nie musi chodzić na treningi, bo patrzy jak inni wykonują jakieś akcje i jedynie powtarza Pasuje idealnie.
    • Grins
      O podbijam, on nie jest już do niczego potrzebny, doszczętnie zakopali charakter Final Boss'a, tak spierdolić koncertową postać to tylko WWE potrafi, teraz już Rock nie jest do niczego potrzebny na tych tygodniówkach bo zabiera tylko czas antenowy innym zawodnikom. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...