Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Zacznijmy od tego, iż pasy tt dla pań nie byłyby niczym nowym, WWF testowało takie rozwiązanie w latach 80. Z lepszym (Jumping Bomb Angels) bądź gorszym skutkiem...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-390999
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

WWE ostatnio w ankiecie pytało fanów jakie pasy powinny powrócić i z tego co pamięta drugie miejsce zajął WWE Women's Championship (pierwsze Hardcore).

 

Jak nie Divas TT to może pas WWE Women's?

Ja bym chciał drugi, mniejszy pas dla kobiet w głównym rosterze, żeby ten Divas title rzeczywiście znaczył więcej niż nxt womens championship.

 

Wracając do NXT, to krążą plotki że Nia Jax (kuzynka The Rocka, która ma podobno 180cm) ma zadebiutować na NXT TakeOver Respect.

 

Czyżby miała zaatakować ASuKę?

 

instagram.com/WWENXT[/url]"]

11371005_1605783006350955_91219164_n.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391006
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Bez sensu atakować aSukę, lepiej jakby zaatakowała Bayley po zwycięskiej walce, póki co nie ma żadnej klarownej pretendentki po Sashy, a myślę, że taki power house wśród kobiet, dla tego ultimate underdog'a jako kolejna przeszkoda do pokonania byłby akurat. Chyba, że Evę Marie sparują z Nia Jax i Ewka będzie następna w kolejce a Jax będzie jej bodyguardem
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391007
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Nie ma opcji, żeby Nia zadebiutowała jako czyjś bodygourd. Nie robi się prom komuś takiemu. Bodyguard po prostu debiutuje na tygodniówce, albo interweniuje w walce na PPV.

Z Nią będą najpewniej chcieli zrobić to, co nie udało się z Kharmą. Kobita będzie nabijała staty kolejnymi squashami, pewnie ruszy za Bailey. Jak się sprawdzi to dostanie reign z pasem i zdominuje dywizję pań, a jak nie - to zamiast zostać nową Kharmą zostanie kolejną Taminą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391023
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Imho jest opcja dla Jax jako bodyguard dla Evy Marii, oczywiście po 2 miesięcznej promocji jest to praktycznie nierealne ale story z face turnem Jax na heelowej mistrzyni czyli Ewce też jest dla mnie drugim sensownym wyjściem, mniej prawdopodobnym ale nadal to jakieś wyjście, pop miałaby gwarantowany.

 

 

Edit: Godzinna zapowiedź Respect przez Graves'a to strata czasu, dograli z 5-10 minut jego komentarza, reszta to walki, segmenty, proma z poprzednich Gal/Tygodniówek itd.

Edytowane przez Susek
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391027
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

już leci

 

NXT TakeOver: Respect Pre-Show

 

plotki mówią, że James Storm jest w budynku Full Sail University.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391048
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Finn Balor & Samoa Joe vs Dash & Dawson – Solidny pojedynek, gdzie mimo wszystko, bardziej podobał mi się Dash i Dawson. Pracowanie nad nogą, a szczególnie uniemożliwianie tagu Finnowi, to już klasyka heelowej drużyny – trzeba umieć zrobić ciekawie i wygenerować emocje. Zwycięzcy byli jednak z góry znani, a na pewno w kontekście finału trzeba zwrócić uwagę na nogę mistrza. Ona może mieć tam kluczowe znaczenie.

 

Jordan & Gable vs Corbin & Rhino – Czy oni przypadkiem nie śpiewali nazwiska Gable pod theme song Kurta Angle? Może mi się przesłyszało, ale przy jego pierwszym wejściu takie rzeczy słyszałem :wink: Walka przez większość czasu nie dawała zbyt wiele frajdy, ale końcowe near-falle mogły, a nawet powinny siępodobać. Mimo wszystko zabrakło podkreślenia, jakim monster teamem są Corbin i Rhino. Po to są w tym turnieju, więc bym to podkreślił na ostatniej prostej. Generalnie jestem zniesmaczony tym, że dobrze mająca się drużynowa dywizja w NXT, musiała w turnieju tagów uznać wyższość zlepków. To jest przykre. Zwycięzcy dla mnie są oczywiści na ten moment.

 

Dana Brooke vs Asuka – Dalej potrzebuje się wstrzymać, jeśli chodzi o Aske. Ta walka nie dała mi odpowiedzi. Jak na debiutancki pokaz umiejętności, to pokazała stosunkowo mało. Bardziej chyba zapamiętam niektóre akcje mojej coraz większej ulubienicy Dany :smile: Jasne, ma fajne kombinacje i niezłe submissiony, a WWE nawet zadbało o wyróżniający się theme song, ale mimika twarzy tam jeszcze nie gra, jak dla mnie. Jeszcze sporo drogi przed Asuką, jeśli chodzi o dostosowywanie się do aktorskich standardów federacji. Potencjał na gwiazdę jest.

 

Tyler Breeze vs Apollo Crews – Breeze bez modelek? Wcześniej Balor bez farby! Nie czuję, że to Takeover! Booking walki nie porywał, Breeze miał wręcz dominującą przewagę, ale pojedyncze spoty mi się podobały. Obaj pokazali, że reprezentują ringowy poziom, który upoważnia ich do wskoczenie w główny roster już teraz, już zaraz. Dwóch dobrych wrestlerów, ale do dobrej walki to tam zabrakło zaplecza i towarzyszących temu emocji.

 

Finn Balor & Samoa Joe vs Corbin & Rhino – Bez fajerwerków. Już wiedziałem jak to się zakończy, a i podejrzewałem jak przebiegac będzie pojedynek. Przez cały czas nie opuszczało mnie wrażenie, że już go oglądałem. Teraz wypadałoby, żeby Joe z Finnem dostali shota, a tam doszło do kłótni.

 

Sasha Banks vs Bayley – Sasha była tak dobrym heelem w tej walce, że aż dzieci płakały :wink: Nie sposób napisać złego słowa o tym pojedynku, bo jak na kobiety, to absolutny fenomen. Akurat niedawno WWE przypomniało nam rywalizację Trish z Litą, a teraz może nadchodzić podobna era kobiecych wrestlerek. Materiał na świetną dywizję mają, a to główne ogniwa. Opowiedziały historię. Nie tak mocną, jak ta z poprzedniego Takeover, ale nie wierzyłem, że przebiją tamte momenty – po prostu nie miały podstaw, żeby tak zagrać na emocjach jak wtedy. Bez wątpienia dopisały mocny rozdział, z wręcz genialnymi ostatnimi minutami – nie samą końcówką, a całymi minutami! Najlepsza walka na Takeover? Znów idzie na konto kobiet.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391051
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mnie się szczerze zrobiło żal Rhyno. To takie poczciwe chłopisko. Robi, co od niego wymagają, pomaga młodym... dali by mu chociaż trofeum, plus ewentualny tag team title shot. Samoa Joe oraz Balor są ustawieni przy głównym pasie, ta ich wygrana to tylko część ewentualnego feudu, a dla Rhyno taki tryumf byłby pewnie czymś sporym. No smuteczek...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391052
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Czy tylko mi Mechanicy przypominają duet Anderson-Blanchard? O klasę gorszy, oczywiście...

 

Rhino vs Gable to starcie dwóch skrajnie odmiennych światów. Z jednej strony przypadkowany weteran bazujący głównie na sile i ogólnie pojętym byciu "Manbeast", z drugiej o połowę mniejszy "młody wilk" będący znacznie lepszym wrstlerem, pozbawiony jednak szukanych przez WWE walorów... wizualnych. Ulubieńcem fanów jest oczywiście ten drugi, zgadnijcie który został przypięty...

 

Spear Jordana... niech on już więcej nie robi spearów, bo skończy jak Edge...

 

Jaka jest podstawowa różnica między Hideo Itamim a Asuką? Ta druga potrafi nawiązać relację z publicznością. Full State kupiło ją w 100%, ja również - face'owy psychol, to coś, czego brakowało w dywizji pań. Sama walka całkiem przyjemny pokaz skillu - Dana, jak przewidywałem, została zmieciona z powierzchni ziemi, płakać nie będziemy.

 

Breeze przegrywa na Takeover, odcinek... który to już? Zajobbowali modela na śmierć.

 

A swoją drogą to trochę smutne, że w finale turnieju tag team spotkały się dwa przypadkowe w sumie zlepki zawodników singlowych - w NXT nie brak "legit" zespołów, czemu do końca nie mógł dojść choć jeden? Enzo i Cas? Vaudevillains? Blake i Murphy nawet...

 

No i Balor wyszedł na terminatora.

 

I po co Cody'emu ten Stardust... wiem, że to jego decyzja i wymarzony gimmick, ale wciąż...

 

Main Event... oj stremowane wyszły panie, nawet kilka małych botchy się przytrafiło. Z czasem się jednak rozkręciły, a końcówkę... nawet jeśli nie była to najlepsza walka kobiet w tym roku (ba, nawet do podium się nie zbliżyła), to i tak warto ją obejrzeć. I tylko nie płaczcie, jak ta mała fanka ;)

 

"Emocje? Tu nie chodzi o emocje - ona jest w agonii, nie ma sił zajmować się emocjami" - Graves rządzi :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391060
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Turniej Tagów mnie nie interesował więc przejdę szybko do main eventu.

Według mnie to była najlepsza walka w kobiecym wrestlingu w historii (pewnie ludzie mnie zjedzą, no ale nigdy nie przepadałem za Trish Stratus i słynny feud z Litą jakoś mnie nie kupił). Dziękuję, dobranoc. Świetny feud, świetny gimmick match i świetna walka. Pod koniec miałem wrażenie że jednak będzie dogrywka niczym w Hart vs HBK ale jednak wygrała Bayley. Rzadko kiedy walki w których zwycięzca jest znany z góry dostarczają mi tyle emocji. Myślę że gdyby faceci dali taki pojedynek to byłby to bardzo dobry pojedynek, co jak na kobiece standardy świadczy z czym mieliśmy tutaj do czynienia. Aż żal patrzeć że w głównym rosterze nawet z kilkoma bardzo dobrymi divami i tak dostajemy gówniane walki. Nie dawajcie Banks na pełny etat do głównego rosteru, nie dawajcie tam Bayley. Zostawcie je tutaj. Charlotte czy Paige straciły bardzo dużo na wyjściu z NXT. W szczególności ta druga, która obecnie mnie cholernie irytuje.

Edytowane przez MSMic
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391064
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Finn Balor & Samoa Joe vs Dawson & Wilder

Bardzo dobry pojedynek. Wszystko od pierwszych minut działo się na wysokim biegu, miałem wrażenie, że oglądam Tag Team match w przyspieszonym tempie. Nawet gdy trwała ofensywa heeli, wciąż miejsce miały szybkie zmiany i szybka akcja. Bez większej finezji ale Dawson i Wilder pokazali, że potrafią wykręcić świetny pojedynek.

 

Gable & Jordan vs Rhyno & Corbin

Również bardzo dobry pojedynek choć zupełnie inny niż pierwszy. NXT Universe sprzeda wszystko... ich okrzyki i doping sprawiły, że sam zacząłem dopingować zapaśnikom jak underdogom stulecia. Piękne Chaos Theory od Gable'a, koleś jest po prostu tak dobry... ale i Jason Jordan mi dzisiaj zaimponował - dla mnie to był jego najlepszy występ od debiutu w NXT. Szkoda, że JJ i CG przegrali... liczyłem na to, że wygrają turniej.

 

Asuka vs Dana Brooke

Debiut zaliczam do udanych. Obniżyły poziom Takeover'a ale nie winie je za to bo po prostu nie miały szans dorównać dwóm pierwszym pojedynką. Asuka wyglądała bardzo dobrze, przejścia do armbarów były kosmiczne. Już wygląda lepiej od Hideo, choć jeśli chodzi o mikrofon są równie beznadziejni.

 

Tyler Breeze vs Apollo Crews

Mnie również zdziwił brak modelek. Nawet przewinąłem wejściówkę Breeze'a do początku zastanawiając się czy czegoś nie pominąłem. Po dwóch poprzednich Takeoverach liczyłem na składankę wiosna, lato, jesień, zima ale wygląda na to, że nic z tego.

Pojedynek był dobry... ale tylko dobry. Sytuacja ta sama co z Johnnym Gargano... Tyler zrobił cały pojedynek a różnica jest tylko taka, że tym razem nie było nawet comebacka. Nowy finisher Crewsa i to wszystko. Wydaje mi się, że można powoli wyciągać wnioski... Apollo Crews nie lata.

 

Finn Balor & Samoa Joe vs Rhyno & Baron Corbin

Najgorszy pojedynek TT na tym Takeover. A szkoda, widząc ile jeszcze czasu na odtwarzaczu myślałem, że dostaną z 15-20 minut... rozgrzewka - defensywa heeli - hot tag - chaos. Tego ostatniego niestety było bardzo mało. A szkoda, wydaje mi się, że był potencjał.

 

Iron Women Match: Bayley vs Sasha Banks

Kosmos... po prostu kosmos. Używając amerykańskiego zwrotu - zerwały dach z areny(czy jakoś tak :twisted: ). Pełno emocji, szczególnie w końcówce... Bank Statement, Bayley to Belly od Sashy... to wszystko sprawiało, że autentycznie myślałem, że to będzie koniec. Sasha jest g-e-n-i-a-l-n-a! Jeśli to prawda co mówi o niej Tryplak i ona naprawdę jest nieśmiała na zapleczu... to jestem pełen podziwu dla jej gry aktorskiej i tego że w ringu potrafi być taką zimną suką by umyślnie wywołać płacz u dziecka i mieć to kompletnie w dupie. Heel kompletny! Ta mała ma sukces wypisany na czole.

 

Bardzo dobre Takeover... nawet z tak pobocznego NXT Special zrobili coś godnego zapamiętania i coś do czego będę wracał. Pożegnanie Sashy... piękne, triumf Bayley... piękny. Zwycięscy klasyka... meeh, trochę zawiódł mnie tu booking ale walki jak najbardziej na plus. Świetne NXT PPV, pewnie jeszcze dzisiaj obejrzę je drugi raz.

Edytowane przez DashingNoMore
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391065
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Całe Takeover wypadło dosyć średnio, a to głównie przez cały ten śmieszny, niewarty funta kłaków turniej. Myślałem że może coś z tego będzie, że może to okazja do wypromowania świeżych drużyn które jeszcze nie przebiły się do końca w NXT. Niestety okazało że jedynym powodem całego tego zamieszania było płaczliwe uczczenie pamięci Dusty'ego. Trochę kiepsko im to wyszło bo całość ssała jajka, a najlepszym momentem całego turnieju było zamykające go promo Cody'ego. Nie wiem kto to rozpisywał, ale trąci ironią że w finale turnieju tagów, spotykają się dwie sklecone na szybko drużyny z ludzi którzy nie mają nic innego do roboty. Po co dawać zwycięstwo powiedzmy Ezno i Cassowi? Po co jeszcze dorzucić ognia do pieca i dać zaszaleć Cyrkowcom? Dlaczego mieibyśmy wypromować młodych Mechaników czy parę Jordan/Gable? Lepiej wrzucić do finału ludzi dla których ten cały "classic" był tylko krótkim przestojem między jednym a drugim programem. Zakładam że to wyglądało mniej więcej tak "Hej, potrzebujemy jeszcze dwóch drużyn. - Weźcie Corbina i Rhino. - Czy oni nie mieli przed chwilą programu? - Nieważne. -Ok, jeszcze jedni. - Niech będzie Joe... kogo tam jeszcze mamy w rosterze? O! Finn Balor. - Ale on jest mistrzem... - Cicho, powie się że w ten sposób dodaje prestiżu turniejowi." :roll:

 

As(u)ka wypadła przyzwoicie. Zrobiła ile mogła z rywalką jaką miała do pomocy. Nie wiem czy to wina Danki, czy to kiepski timing, czy może ex-Kana jeszcze przyzwyczaja się do amerykańskiego stylu, a może to kompilacja całości - ale poza tymi fantastycznymi przejściami w suby reszta akcji wyglądała trochę drętwo. Jakby nie wszystko tak do końca pokrywało się z planem, jakby któraś z nich nie do końca wiedziała co się dzieje i włączała się w akcje w ostatnim momencie psując całe momentum. Poza tym detalem oglądało się całkiem przyjemnie. Fajnie na koniec wypadł ten staredown z Emmą która nie miała ochoty się pakować w jakieś przepychanki po show Japonki i na chama odwróciła wzrok udając że coś ciekawego dzieje się w okolicy jej butów. Z utęsknieniem czekam też na rozpad tego "tagu". Heelowa Australijka ma masę potencjału, jest gorąca, a robi za przystawkę do końskiej twarzy.

 

Breeze po raz kolejny wtapia na Takeover. To już chyba jakaś tradycja by konsekwentnie udupiać Tylera. Mam nadzieję że sprawdzą się plotki sprzed paru tygodni i na angielskim specialu stanie w ringu z Regalem którego może o te porażki obwiniać. Oczywiście tylko jeśli finalnie to właśnie model wyszedł by z uniesioną ręką, co jak co, ale pokonanie Williama na jego własnym terenie byłoby krokiem do przodu po tych wszystkich porażkach. Sama walka całkiem solidna, fajerwerków nie było, ale tak szybko ruszającą się kupę mięsa jak AC idzie oglądać z przyjemnością.

 

I na koniec pod co budowali całą galę, main-event w wykonaniu Pań. Podoba mi się sposób w jaki rozpoczęły to starcie, powoli, bez pośpiechu, trochę się wyczuwając, dając nam tak naprawdę do zrozumienia jak istotna w ich historii była ich poprzednia walka. Sasha nie kozaczyła, podchodziła do rywalki z wyraźnym respektem, przez to sama Bayley wypadła mocniej w roli mistrzyni która cementuje swoją pozycję. Z czasem jednak ta sytuacja uległa zmianie i Banks po otrzymaniu pomocy przy wstawaniu ze strony Bayley zaatakowała ją bezpardonowo. Heel +1. Walka poszła na całego, podobało mi się szczególnie to rzucanie mistrzynią o schody zaraz przed oczami jej rodziny. Heel +1. Chociaż najlepszą zagrywką jak dla mnie i tak było combo na które składało się wrzucenie Bayley w titantron, zabranie opaski małej dziewczynce z pierwszego rzędu która jest największą fanką Bayley, doprowadzenie jej do płaczu i celebracja w ringu. Heel +1000. Fajnie też zagrali powtarzając kilka akcji z Brooklynu, tym razem jednak nie wykańczając ich, tylko kończąc kontrą na wykonującej, znowu przypominając nam ile znaczyła w całej historii poprzednia walka. Jedyna rzecz która mi średnio podeszła to sam finish. Nie lubię gdy heel klepie gdy na zegarze do końca zostają sekundy. Jest to po prostu nie potrzebne i trochę dobijające. Mogli spokojnie skończyć walkę w subie, sędzia szybko by zareagował że jest dogrywka i Sasha szybko klepie parę sekund po gongu wiedząc że nie ma szans się wydostać. Proste, o ile lepsze. Ta cała celebracja z rosterem i kwiatami też nie w moim guście, gdzieś tam w netach napisali że brakowało tylko wychodzącego Takera który pochyliłby kapelusz. Poprzednie świętowanie tylko w grupie dziewczyn z NXT dużo lepsze.

 

btw. przeczytałem też że już po gali gdy większość ludzi zarówno z rampy jak i publiki wyszła z hali Banks podeszła do w/w małej fanki i wręczyła jej na przeprosiny swój bukiet otrzymany od Huntera. ;)

 

CQw0GglVEAEbHHf.jpg

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391073
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.06.2013
  • Status:  Offline

Współczuje Brock Lesnar Guy'owi. Facet zjechał tyle tysięcy kilometrów, był na setkach gal i Lesnar nigdy nawet nie wsadził mu palca w oko żeby docenić jego poświecenie. A ta mała Izzy w parę miesięcy osiągnęła więcej niż on przez kilka lat i w tej chwili jest integralną częścią gimmicku Bayley. Dopóki obecna mistrzyni nie awansuje do głównego rosteru to może się dorobić sprzedania jakiegoś plaskacza którejś z następnych pretendentek.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391077
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

NXT Takeover Respect.

 

Joe/Balor vs Wilder & Dawson - delikatnie przeprowadzony opener, gdzie została przedstawiona historia która miała odegrać kluczową rolę w finale. Sama walka niezła, jak na przystawkę wyszło w sam raz, jak widać to że Edge propsował Dasha i Scotta nie odegrało większej roli.

 

Team Animal Planet vs Gable & Jordan - żywa walka (tempo gali przyspieszyło), fani od początku kupowali Chada, co zaprocentowało w reakcjach pod koniec (te nearfalle nie musiały być tak dobre, gdyby nie atmosfera na trybunach). Zwierzaki przeszli dalej - generalnie jest to mój pick do zwycięstwa końcowego, mimo że Corbin wciąż jest przepakowany mankamentami (choć trzeba przyznać że w tagu/tłumie łatwiej będzie mu to ukryć)

 

Asuka vs Dana Brooke - pod kątem kolorytu postaci obie panie są na niezłym poziomie. W ringu jedna się uczy, a druga ... posiada niemożliwą lekkość - między nimi jest przepaść (zielony wrestler zawsze będzie wyglądał gorzej od weterana jakim okazuje się być Kana). Powiem więcej - między Asuką a Hideo Itamim jest przepaść. Asuka ma u mnie plusa za backfist na Emmie oraz jeszcze większego plusa za Crossface Chickenwing jako finisher. Generalnie jestem mile zaskoczony, bo bałem się o Asukę - jak widać ładnie wszystko ogarnęła. Pytanie tylko co z Daną - jeśli ich potyczka ma być wstępem do ich feudu to czarno to dla niej widzę - jej wyjście z tarczą z tego feudu będzie zbyt niewiarygodne.

 

Tyler Breeze vs Apollo Crews - niezła walka, ale ciągle mam wrażenie że model nie jest długodystansowcem (dyszał jak wielbłąd). Nowy finish Crewsa mi odpowiada - swoje latanie może zostawić na specjalne okazje, a powerbmb jako finish zawsze jest na propsie u powerhouse'a (... w tym przypadku all-roundera).

 

Finał turnieju Dusty Rhodes TT Classic - historia pierwszej walki była podstawą historii tej walki - szkoda tylko, że nie została wykorzystana do maksa. Zwycięstwo face'ów tak naprawdę niczego nie daje - ot, zwyciężyli faworyci/all stars. Z heelowego teamu chętnie bym coś jeszcze wycisnął - w takim pakiecie Corbin mi nie przeszkadza. Celebracja po walce spoko, Cody pojawił się bez gwiazdek i z majkiem w łapie - tak dobry jak ojciec raczej nie jest, ale te jego kilka słów wystarczyły do satysfakcji.

 

It'sBayley vs Sasha - podobał mi się booking Sashy - ona była najgorszą szmatą, zanim doszło wykorzystywania jej finisherów. Walka w każdej fazie była bardzo dobra - chain-wrestling, emocjonalne zbesztanie małej fanki przez Sashę, agresywność Bayley, oraz lawinę near-falli na końcu, aż do brutalnej wymiany submissionów prowadzącej do zwycięstwa Bayley w ostatnich sekundach - osobiście uważam, że Banksówna nie musiała tapować i można było tą walkę przeciągnę, ale to raczej to tylko niuans. Ta walka żadnym five starem nie była, ani tymbardziej najlepszą walką w tym roku, ale mnie najbardziej cieszy że dały zjeść się tremie i powtórzyły to świetne wrażenie jakim nas uraczyły w Brooklynie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391078
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 076
  • Reputacja:   608
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejna bardzo dobra gala NXT. Powoli hala w Orlando robi się za mała dla tego świetnego rosteru. Sama atmosfera i klimat jak zawsze były na absolutnie najwyższym poziomie. Dusty Rhodes Tag Team Classic tournament wyszedł dobrze. Przewidywalnie, ale to bez znaczenia. Każdy match miał jakiś fajny element. W pierwszym pojedynku podobała mi się drużyna The Mechanics. Klasyczny tag team i tak też rozpisany. Wiadomo obijanie nogi czy ręki przez dłuższy czas jest nużące, ale tutaj na to nie narzekałem. Tak to miało wyglądać. Joe i Finn musieli iść dalej, innej opcji po prostu nie było. Jordan i Gable również pokazali się z dobrej strony. Jordan przypomina mi trochę Kurta, a i warunki ma niczego sobie. Sama walka była ok, choć od początku nie pasuje mi Rhyno w tym wszystkim. Nie chodzi tu o sam turniej, ale NXT. To nie jest przyszłość, której szukam. Lepiej zastąpić go kimś młodszym, z większymi perspektywami. Obie drużyny, które spotkały się w finale tam też miały być. Szkoda, że w tej drugiej walce nie doszło do niespodzianki. Następnie przenieśliśmy się do Asuka City. Kana pozamiatała w ringu i nie dała szans rywalce. Kilka akcji wyglądało świetnie w jej wykonaniu. W przyszłości na pewno widzę ją w walce o główne pasy kobiece. Czekam na jej kolejne ofiary. Niewątpliwie kto teraz stanie na jej drodze będzie miał bardzo ciężko by ją pokonać. Najlepiej szybko ją podpromować i zrobić story z Bayley. Znowu starcie u kobiet jak się patrzy. Crews i Tyler zrobili niezłą walkę, ale nie ukrywam, że czekałem już na dwa najważniejsze starcia. To czego mi zabrakło w tym pojedynku to zdecydowanie większej swobody u Apollo. Jest efektowny w ringu i WWE musi to wykorzystywać. Tu tego było jak dla mnie za mało. Finał turnieju tag teamów wyszedł ok. Ogólnie team Balora i Joe był spoko. Obawiałem się o booking ze względu na kolano mistrza, ale wyszli z tego obronną ręką. Końcówka bez większych emocji, bo wynik był przesądzony, ale i tak cały turniej na plus. Celebracja w ringu także bardzo fajna. Takie obrazki zawsze cieszą. Przy theme songu Dusty'ego uśmiech pewnie pojawił się każdemu na twarzy. Fajny moment dla wszystkich.

 

Main event, czyli zupełnie osobna historia. Oczekiwania były ogromne po tym co dostaliśmy w Brooklynie i moim zdaniem dziewczyny dały radę. Walka była rozpisana dobrze, napięcie na pewno wzrastało z minuty na minutę. Końcówka mogła być inna, ale to nie było tu najważniejsze. Wrestling kobiet powrócił na dobre tory po raz kolejny. Od samych wejściówek czuć było klimat, także rzecz jasna dzięki publice. Starcie Bayley, czyli wiecznego underdog'a z niesamowitym heelem w postaci Banks. Dało się to odczuć z każdym ciosem. Pokażcie mi drugiego heela w federacji, który doprowadza dziecko do płaczu. :D Już na poważnie, wynik był wiadomy, ale i tak świetnie to się oglądało. Publika w tej chwili je z ręki obu zawodniczkom, więc w dopingu nie było żadnego zaskoczenia. Hala żyła przez te całe 30 minut. Jak już mówiłem koniec mógłby być inny tej walki, bo wyszło wszystko na styk i przez to publika nie ogarnęła od razu co się dzieje. Przynajmniej miałem takie wrażenie. To jednak nieważne, bo rozrywka była przednia. Teraz Sasha może już skupić się na głównym rosterze, a Bayley na kolejnych walkach w NXT. Koniec gali i brawa od całego rosteru jak najbardziej zasłużone. Dobrze spędzone 2 godziny. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/151/#findComment-391083
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...