Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2015
  • Status:  Offline

ale po co ma brać na poważnie? on ma sprzedać trochę merchu i ema. wy podchodzicie do tego jakby każdy miał być main eventerem i wszyscy mają dostać nie wiadomo jaką promocję. Nawet jak przez miesiąc będzie ciekawy to jest coś czego nie będzie w innym wydaniu. Tak samo jest z Rosem, Fandango i każdym innym wynalazkiem. Niektóre postacie są z definicji tworzone krótkoterminowo.

 

Chyba nie myślisz że jako gej fryzjer sprzeda merch myślisz że Adam Rose sprzedaje jakiś merch? Los Matadores, Fandango, Rose, nie byli ciekawi już gdy debiutowali i tak samo będzie z gejo fryzjerem i myszką miki gdy zadebiutują. Każdy ma być a nikt poza Ceną i Lesnarem nie jest więc daruj sobie takie gadki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-375952
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Emma szykowana do jakiejś przemiany. Od początku ten gimmick był skazywany na pożarcie. Oby tylko nie zabierała za dużo czasu tym, które jeszcze mają przed sobą przyszłość w NXT.

 

Baron Corbin udowadnia, że nie powinni na niego stawiać. Oby pierwsza porażka pociągnęła za sobą kolejne, bo to przereklamowany produkt. Sami sobie ubzdurali, że facet może być przyszłością, ale takie występy jak ten powinny ich utwierdzić w przekonaniu, że jest inaczej. Tu nie ma umiejętności, nie ma mic-skilli, nie ma wizerunku. Nic na siłę. Swoją drogę, spodziewałem się porażki przez jakiś CountOut, podczas gdy ten został spinowany i całą otoczkę "niepokonanego" szlag trafił i nic z niej nie wycisnęli.

 

Świetna zajawka do walki Owens vs Zayn na samym koncu epizodu. Chyba dała mi więcej frajdy niż cała reszta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-375975
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Walki Div przewinąłem, jedynie wejście Enzo i Colina sobie zostawiłem, zawsze fajnie się to ogląda.

 

Neville pokonał Corbina przez pin i mam nadzieję, że odpuszczą sobie jego pushowanie. Na Rival przegra z Bullem i dla mnie może iść do MR do jobberki. Fajnie, że będzie to NO DQ Match, chyba pierwszy w NXT jeśli się nie mylę. Ogólnie pojedynek z PAC'iem nie był jakiś powalający. Momenty, w których Adrian prowadził walkę były w porządku, niestety Corbin zaczął dochodzić do głosu i ciężko się to oglądało.

 

Wreszcie naprzeciw siebie stanęli Balor i Itami. Szkoda, że nie dostali więcej swobody, ale i tak wyszło bardzo fajnie. Żałuję trochę, że nie walczyli dużo w stylu stiffowym, ale wiadomo, to jest WWE. Walka jak najbardziej na plus. Na PPV Devitt z Pac'iem mogą wykręcić genialny pojedynek.

 

Promo walki Zayna z Owensem bardzo dobre, zresztą WWE potrafi robić genialne zapowiedzi.

 

Przy zapowiedzi PPV i screenach z walkami były zakłócenia i chyba to znak, że Crowe debiutuje w NXT właśnie na tej gali.

 

Co do geja Kalisto. Utwierdzam się w przekonaniu, że MR to dno :D Tego ,,pomysłu" nawet nie da się bronić. Mają gotowy materiał na genialnego luchadora, którego znają w Meksyku bardzo dobrze i co? Gimmick geja xD Boje się, że to samo będzie z Owensem (niedźwiadek) i Devittem, który ma wszystko by być w main event (charyzma, ring skill, gimmick, mic skill i wygląd)...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-375978
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co do ostatniego NXT:

 

- Emma widzę, że jest największą jobberką w WWE. Szkoda tej całej sytuacji z kradzieżą, bo gdyby nie to, kto wie, jaką by miała role w federacji.

 

- Corbin przegrał swoją pierwszą walke w NXT z Nevillem. Pojedynek średni, Bull zainterweniował, mamy walke no dq za tydzień. Ok, mi pasuje. Ale zaraz - przecież to nie pierwsza porażka Corbina w NXT -

:twisted:

 

- Walki o pas div NXT nie śledzę zbytnio, ale mam nadzieję, że Charlotte wygra za tydzień, on i Banks są jedyne, które ja trawie na tej gali.

 

- Walka Itamiego z Balorem była dobra, aczkolwiek było ich stać na troszkę więcej. Za tydzień Neville vs Balor. Mam nadzieje, że dadzą im dużo czasu i pokażą dobrą walkę.

 

Co do tego Crowe'a - nie widzałem go nigdy wcześniej, ale jestem pozytywnie nastawiony na gimmick hakera.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-375988
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

 

Wrzucam promo do walki Samiego z Owensem z wczorajszego NXT. Genialne promo, jedno z lepszych jakie kiedykolwiek widziałem. Przede wszystkim to poczucie, że mamy tutaj do czynienia z prawdziwymi ludźmi a nie z 'supergwiazdami'.

Bądźmy szczerzy - ME będzie najlepszą walką tego miesiąca, starcie Adriana z Finnem będzie na drugim miejscu (albo i na pierwszym) i znów główny roster będzie miał przerąbane przed FastLine.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376004
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  48
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2014
  • Status:  Offline

- Although it was reported on Tuesday via Reddit user "MetsFan4Ever" that WWE officials were considering changing NXT star Kalisto's gimmick to that of a gay hair stylist, WWE sources reached out today and claimed that is not the case, and that Kalisto will not be changing characters at all.

Możecie się rozejść. Kalisto pozostaje luchadorem. Daliście się nabrać na trolling frajera z Reddita :roll:

Edytowane przez DUBS
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376010
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Carmella nadal jest heelem. Mimo Enzo i Cassa za plecami. Lepiej niech ich od razu rozłączą, a na jej miejsce do majstrów niech wskakuje Blue Pants!

 

Wow, Corbin miał dłuższą walkę :shock: Nic nie schrzanił, ale po prawdzie większość roboty odwalił Neville. I to on jest w finale turnieju, a Baron zaliczy za tydzień brawl z Bullem, zwany też No DQ.

 

Becky wreszcie sama i ze swoją muzyczką, za to musiała przegrać z Bayley. Czekam na 4-waya. Tyle że nie dzięki zakończeniu walki. Bo wejście Charlotte było bezsensowne. Żeby chociaż pas podniosła, a nie włazi ot tak.

 

Itami i Balor skradli show. To miał być finał na PPV. Ale Devitt vs PAC też wygląda świetnie.

Ciekawe, czy Hideo się pojawi za tydzień w jakiejkolwiek roli. On nie ma co robić, Breeze też... No i Solomon.

 

Były krótkie wywiady z Samim i Kevinem, SUPER video na koniec gali... Brakowało tylko tej dwójki na arenie, poza ekranem. Trochę się czepiam, ale jednak... ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376012
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

- Although it was reported on Tuesday via Reddit user "MetsFan4Ever" that WWE officials were considering changing NXT star Kalisto's gimmick to that of a gay hair stylist, WWE sources reached out today and claimed that is not the case, and that Kalisto will not be changing characters at all.

Możecie się rozejść. Kalisto zostaje luchadorem. Daliście się nabrać na trolling frajera z Reddita :roll:

 

Ale co sobie niektórzy ponarzekali, to ich :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376014
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Biorąc pod uwagę ilość topowych face'ów i heeli to na dobrą sprawę pas NXT powinien wygrać Owens - jest w tej chwili jedynym heelem który jest cokolwiek wartościowy, a takich face'ów jest chyba ze czterech (Zayn, Neville, Balor, Itami). Besides, obecne konfiguracje walk o pas też są nietypowe - za dużo zestawień face vs face co może szybko spowszednieć (a pierwszy w kolejce w dodatku jest face'owy Balor). A w obwodzie są jeszcze Kalisto i Corbin-nieszczęśnik.

 

Crowe musi zadebiutować jako heel, Breeze'a muszą szybko odbudować (gość w tym roku przegrał tylko jedną znaczącą walke ... ale nie wygrał takiej żadnej). Trajpl musi troszeczkę ogarnąć swój roster, kogoś przeturnować - jeśli walki face vs face mają wciąż mieć taką wartość jaką do tej pory mają to przydałoby się dorzucić jeszcze 2-3 heelowych kozaczków.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376015
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline

Zwykle mimo oglądania to się nie udzielam w tym temacie ale tutaj zrobię wyjątek. Balor w finale turnieju o pretendenta na plus. Starcie na pewno fajne i godne uwagi. Na dobrą sprawę w finalne mógł się znaleźć Hideo ale postawili na Finna. Finalnie starcie Adrian Neville vs Finn Balor jestem ciekaw co panowie obaj wykręcą. Raczej tutaj postawiłbym na Balora ,bo Adrianowi raczej bliżej do głównego rosteru. Skoro skusiłem się do oglądania na żywo Royal Rumble to raczej również skuszę się na specjalny event NXT.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376017
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Kurde, nie rozumiem zachwytów nad Bayley i Sashą, być może dlatego, że jestem staromodny i dla mnie panie w tym biznesie powinny być tylko ładne a te dwie damy są niesamowitymi "pasztetami" z urodą typową dla filmów porno i to tej klasy B (wiem, że zaraz sie oburzą fani - "pokaż swoją twarz cwaniaku!") i nie pisze tego złośliwie, tylko oceniam je na podstawie tego iż są osobami publicznymi oraz prawdopodbnie będe skazany na oglądanie ich w głównym rosterze i na PPV w przyszłości wiec chce pokazać swoje niezadowolenie. Jest na prawdę wiele dziewczyn w NXT które mają "look" divy a są gnojone. Ktoś powie, że córka Flaira ma pas, więc nie narzekaj na nie, ale kurde "Szarlotka" jest nawet niezła :twisted: .

 

Walka Hideo z Finem za dobra na zwykłą tygodniówke, jak dla mnie Zayn z Owensem mogą mieć problemy by to przebić.

 

Corbin moim zdaniem powinien wygrać... Oczywiście jakimś fartem, ale więcej stracił niż mógł Pac (w przypadku przegranej). Może to moja słabość do Corbina bo widze go w głównym rosterze nawet w gimmicku "faceta w gaciach".

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376018
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Enzo i Cass w dalszym ciągu czarują a ja w dalszym ciągu nie mogę się przekonać do Carmelli - to tak w skrócie o pierwszej walce. Z Carmellą chodzi mi głównie o to, że czerpie na tym co wypracowała tamta dwójka (pomijając już to, że takie były założenia jej gimmicku). Amore i Cass są face;'ami, Carmella przypomina bardziej heela i fajnie to wygląda ale czekam na coś co wypracuje sama. Emma? Ta przegrana to nic innego jak powolna zmiana gimmicku. Nie widzę innego sensu w tak szybkiej przegranej.

 

Neville ładnie podciągnął Corbina. Cholera, mam problem z Corbinem. Przy każdej okazji staram się go hejtować (nie widzę w nim nic ciekawego) a gdy daje mi jeden argument, który pozwoliłby zmienić to zdanie (ładnie wyglądał w walce z Dempsey'em) to niszczy to już w następnym tygodniu. Przecież on w tej walce nie pokazał zupełnie nic. To ja już wole te squashe.

 

Walka Itamiego z Balorem to jeden z tych pojedynków, które z chęcią obejrzałbym na większej gali, nawet i PPV (mówie tutaj i o samym matchupie i o poziomie jaki zaprezentowali). Po wygranej Neville'a, wygrana Balora była przewidywalna. Takie zestawienie, które zachwyciło skautów wreszcie będzie mogło się spełnić. Jedynie komentarz Nveille'a był zbędny. Wyglądał na osobę, która jest tutaj za karę. Uszy krwawiły przy każdym wypowiedzianym przez niego słowie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376024
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline

Emma dalej jobuje (buuuu), Carmella dalej nikogo nie obchodzi...

 

Corbin dostał najdłuższą walkę w karierze i... nie tylko nic ciekawego nie pokazał, ale do tego przegrał. Ot tak, po prostu: w środku karty randomowej tygodniówki, bez większej dramaturgii, przy minimalnej jedynie interwencji... jebut i papa - jego największy (jedyny?) atut, niepokonany streak, poszedł się kochać. To już Bo Dallas zaliczył pod tym względem lepszy run. Good :twisted:

 

Itami vs. Balor... ktoś już chyba o tym pisał, powtórzę jednak: samo zakończenie przypomniało mi, że w całym NXT mamy obecnie tak naprawdę tylko jednego liczącego się heela - pana o imieniu Kevin. Rzadki stan, który pewnie za długo nie potrwa... i chyba całe szczęście, szybko bowiem by się to znudziło. Ile można wałkować pojedynki oparte na miłości, szacunku, przyjaźni...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376034
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Parę słów o ostatnim NXT.

 

Carmella jest piątym kołem u wozu, jeśli chodzi o trio z Enzo i Big Cassem. Widzowie ledwo co na nią reagują, sama zaś w ringu niewiele pokazuje, przynajmniej na razie. Jedynie finisher ma konkretny. Emma zaś pogrąża się w jobberlandzie, bez nadziei na rychłe wydostanie się z tej otchłani. Obecnie w hierarchii pań to nawet "Miss Blue Pants" stoi nad nią wyżej. A szkoda, bo umiejętności ringowe ponadprzeciętne.

 

Baron Corbin zaliczył pierwszą porażkę w dość bezpłciowym stylu. Owszem, Bull zainterweniował, ale to był raptem jeden cios w głowę. Nie widziałem na jego pięściach kastetu, więc jakim to cudem cios ten mógł powalić tego niezniszczalnego Corbina? Wiem, piszę bardzo ironicznie, ale naprawdę - do tego kolesia nie potrafię się przekonać. Dempsey pod każdym względem bije go na głowę i za cholerę nie potrafię zaakceptować tego, że dwukrotnie został przez Barona zmieszany z błotem. Niestety, podobnie będzie i tym razem...

 

Pojedynek Itamiego z Balorem, oprócz przyśpieszonej jak dla mnie końcówki, może śmiało iść na PPV. Dobre tempo, wysoka jakość wykonywanych akcji, reagująca publiczność - było właściwie wszystko. Nawet zwycięzca był odpowiedni, gdyż Balor znacznie szybciej adaptuje się do warunków dablju. Jego pojedynek z Neville'm powinien stać na bardzo wysokim poziomie, choć kwestia zwycięzcy raczej jest jasna...

 

...czego nie można chyba powiedzieć o ME. Ponoć ten feud ma trwać długie miesiące, więc możliwości mamy tutaj multum. Od rozwiązania vide Ambrose vs Rollins z Battleground, czyli niezwykle agresywny brawl przed walką, który zniweczy pomysł odbycia samego starcia, przez nieczyste zwycięstwo Owensa, po jakieś kontrowersyjne Zayna. Opcji jest wiele, każda równie prawdopodobna.

 

Oprócz tego Bayley pokonała Becky, zaś Solomon ponownie dał oznakę życia. Tradycyjnie dobre NXT.

 

PS.: Co się dzieje z Marcusem Loisem? Nie ma go już od dłuższego czasu. Nie żebym za nim tęsknił, nie mniej ciekawi mnie jego absencja.

 

PS 2.: Popieram ogólnie głosy odnośnie stosunku heel'i do face'ów. Tych dobrych mamy całą armię, zaś złych raptem czterech: Owensa, Breeze'a i Vaudevillians. Jakieś turny by się przydały.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376044
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Besides, obecne konfiguracje walk o pas też są nietypowe - za dużo zestawień face vs face co może szybko spowszednieć (a pierwszy w kolejce w dodatku jest face'owy Balor). A w obwodzie są jeszcze Kalisto i Corbin-nieszczęśnik.

Come on, Kalisto za chwilę wpada do main rosteru, a Ty go wymieniasz wśród kandydatów do pasa?

 

 

Crowe musi zadebiutować jako heel, Breeze'a muszą szybko odbudować (gość w tym roku przegrał tylko jedną znaczącą walke ... ale nie wygrał takiej żadnej). Trajpl musi troszeczkę ogarnąć swój roster, kogoś przeturnować - jeśli walki face vs face mają wciąż mieć taką wartość jaką do tej pory mają to przydałoby się dorzucić jeszcze 2-3 heelowych kozaczków.

Spokojna głowa, to kwestia paru tygodni zanim Itami zacznie heelować. Zawsze jest jeszcze Kidd balansujący między main rosterem a NXT, który czym jak czym, ale facem to nie jest.

A, no i z heelów mamy jeszcze CJ Parkera :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/75924-wwe-nxt-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/115/#findComment-376047
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      W sumie teraz ja dodam swoją kontrowersyjną opinię, ale tylko jedną, bo obecnie chyba tylko jedną taką mam.   Cena NIE POWINIEN wygrywać już Royal Rumble Matchu, pomimo tego jak ta walka jest obecnie traktowana czyli w sumie zazwyczaj kiepsko, większość zawodników wygrywających RR przegrywa, a na przestrzeni lat 2010-2019 to większość nawet nie Main Eventowała największej gali roku pomimo wygrania tej walki, więc to mówi samo za siebie, dopiero od tej dekady to się zmieniło, gdzie od 2020 to każdy zwycięzca RR Main Eventował WM'kę, także dobrze, że to zmienili, ale wracając do Lidera Cenation, tu nie chodzi o brak szacunku dla legendy jaką bez wątpienia jest, nie chodzi, że nie zasługuję na pobicie rekordu Flaira czy zrównanie się zwycięstwami w RR Matchu z SCSA, chodzi o to, że jeśli chcieli to zrobić to powinni to zrobić NAJPÓŹNIEJ w 2018 roku kiedy Cena jeszcze potrafił w miarę regularnie występować  i był w formie, żeby dać zarówno dobry feud jak i walkę, a nie teraz, gdzie gość nie ma formy, co wyjdzie na ring to daję to samo promo, a walki nie miał dobrej chyba od walki z Romanem w 2021, chociaż tej walki zbytnio nie oglądałem, ale ponoć była solidna, niemniej jednak tak jak mówię jedna jaskółka wiosny nie czyni, wcześniejsza jego dobra walka była z Wyattem, a to i tak był bardziej jakiś teatr czy coś niż walka z WM 36, a jeszcze wcześniej to musimy się cofnąć do chyba nawet 2017, bo w 2018 to już powoli przechodził na ten part timing i ciężko mi coś znaleźć dobrego z jego strony jak tak szukam pamięcią, ale chyba początek jeszcze nie wyglądał najgorzej po WM było o wiele gorzej, bo przed to jeszcze tam kręcił się wokół głównych tytułów i tam jakieś wieloosobówki były solidne czy nawet pojedyncze walki ze Stylesem, ale od okresu 2018 po WM to już tragedia była, przejście na part timing i kompletny brak formy z roku na rok co raz gorzej, 2018 to był dla mnie ostatni dzwonek dla niego, teraz już za późno ze względu na to, że to będzie totalny zawód, a danie mu takiego czegoś jako forma "nagrody" za cały rok to słaba sprawa, wygranie EC to najwyżej co może zrobić według mnie i pójście na tego Rhodesa powiedzmy, ale ten feud i walka nie będą dobre jeśli ma taką formę jaką miał ostatnim razem chociażby, a to już będzie dużo, a co dopiero mówić o wygraniu RR i kreowaniu WM wokół niego, nie jestem tego fanem, dla mnie nawet najlepiej jakby zawalczył na WM z kimś singlowo bez tytułu na szali jakaś walka Orton vs Cena, McIntyre vs Cena, Rollins vs Cena, naprawdę uważam, że jest sporo rywali, z którymi Cena mógłby się zmierzyć na WM bez tytułu, Punk vs Cena to byłoby coś, a jak już musi być tytuł to dałbym mu walkę o tytuł IC, Breakker vs Cena też chętnie bym zobaczył i Cena nawet mógłby to wygrać i to byłaby najlepsza nagroda dla niego jeśli mówimy o ostatnim runie, zdobycie tego tytułu, którego mu brakuję do bycia Grand Slam Championem, a Cena w tym feudzie nawet za wiele by nie musiał, to się samo piszę, Cena, który jest jak zwykle miły dobry super hero i Bronik, który rozwala go za każdym razem gdy go widzi, nawet nie dając mu dojść do słowa, nie trzeba wiele, a Rhodes vs Cena tu trzeba się mega postarać i wątpię, żeby WWE to rozpisało dobrze, bo oboje są jednowymiarowi i tacy sami, także to jest moja opinia, że jeśli chodzi o okres Road To WM, to Cena powinien próbować gonić za tytułem, ale nie powinien wygrywać ani RR ani EC w mojej opinii, ani nawet walczyć o tytuł na WM, po prostu fajnie byłoby zobaczyć tą pogoń i tyle, a po WM już mógłby dla mnie walczyć, po prostu nie lubię sytuacji w której zawodnik sobie powraca, dalej jest part timerem, totalnie niczym nie zasłużył na to, żeby zdobyć takie wyróżnienie, a szczególnie, że miał je już nie raz w przeszłości, w sensie, że był kluczową postacią w drodze do WM czy to jako pretendent czy jako Champion, od kilku lat mówi i robi to samo i jest z nim co raz gorzej, a nagle ma wygrywać najważniejszą walkę i być w ME największej gali.....tymczasem zawodnicy, którzy cały rok(Drew, Jey, Gunther, Punk, Rollins, Priest) lub nawet od kilku lat(Tak mam na myśli Ciebie Sami Zayn) pracują na to, żeby chociaż zdobyć jeden jedyny raz tytuł mistrza świata.......Nigdy nie byłem i nie będę fanem takich zagrywek, żeby to jeszcze storyline'owo się zgrywało jak w przypadku wygrania RR przez The Rocka by się to zgrywało to byłoby git, bo dla story, ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to jest to dla mnie nie do pomyślenia i z całego serca liczę, że nie pójdą w wygranie RR Matchu przez Cenę. 
    • Kaczy316
      To lecimy z kolejnym SD i w sumie pierwszym, które można obejrzeć na Netflixie od razu, Knight vs Nakamura, kurde fajnie by było jakby Knight odzyskał ten tytuł, zobaczmy co Tryplak nam zgotował!   Ulala zaczynamy od Paula Heymana, ale zobaczymy czy ma coś znaczącego do powiedzenia. No mówi o tym, że Romuald jest prawdziwym i jedynym Tribal Chiefem i teraz ogólnie Reigns chcę się skupić na czymś innym, Heyman wie na czym, ale chcę się podzielić tym z jedyną osobą, która musi to usłyszeć oficjalnie przy spotkaniu twarzą w twarz i jest to Cody Rhodes! Którego Heyman chętnie zaprasza do ringu, a ten wychodzi, tak przypuszczałem. Oczywiście dowiadujemy się, że Roman po odzyskaniu władzy w rodzinie i "wisorka z papryczek" xD chcę z powrotem swój tytuł, a jego obecne plany zakładają, a właściwie to nie plany, a jest to spoiler, że Romuald wygrywa Royal Rumble i idzie po swój tytuł na WM i Heyman chcę wiedzieć czy Cody chcę o tym porozmawiać i w sumie to się nie odzywa, ale KO bardzo chcę o tym porozmawiać. KO wypomniał Rhodesowi to wszystko, wypomniał mu pomoc Reignsowi na Bad Blood i na ostatnim Raw, wypomniał mu uścisk z The Rockiem oraz wypomniał mu uścisk dłoni z Heymanem obecnie oj gruby feudzik, KO jedzie po całości mega mi się to podoba, a Cody jak zwykle gdy nie ma racji to wkurzony idzie zatłuc Kevina na trybuny xD. KO i Rhodes idą sobie gdzieś w otchłań korytarzy areny, natomiast w ringu Heyman się temu przyglądał, a za plecami pojawili się Jacob i Tama Tonga, czuję, że chcą mu oddać to co jego czyli hołd nowemu Tribal Chiefowi, ale zobaczymy. Nie wiemy w sumie co planowali, bo wyglądało to jakby chcieli zaatakować Heymana, ale tego nie zrobili, a w końcu przybiegł Jimmy Uso na ratunek! Już myślałem, że sam Jimmy rozwali dwójkę w tym JACOBA, ale na szczęście Fatu się obudził i przypomniał, że ma kody na nieodczuwanie bólu xD. Kodeusz uporał się z KO i teraz leci na pomoc Jimmy'emu. No i w sumie udało mu się i tyle, fajny segmencik łączący kilka wątków, podobał mi się i story poszły na przód, nie był on bez znaczenia jak wiele potrafi ostatnio być.   Hmm dzisiaj 2 Title Matche mamy, komentatorzy coś o tym wspominali, jeden znałem, ale o drugim kompletnie nie wiedziałem, a to też rewanż tylko, że za Saturday Night's Main Event Chelsea vs Michin o tytuł kobiet United States, nie jestem fanem, bo Michin cały czas dostaję te same walki z tymi samymi zawodniczkami, to już nudne się robi, ale no dajmy szansę. Niecałe 9 minut pojedynku, który wygrywa Green, nie wiem czy walka nie była lepsza niż ta z SNME ostatniego, być może, niemniej jednak sam pojedynek był przyjemny, może nie jakiś wybitny, ale tego raczej od tego typu Pań nie oczekujemy, był dobry i tyle, a Green broni tytułu, możemy teraz wycofać Michin z TV na dobre pół roku? Ja bym chętnie od niej odpoczął, mam wrażenie, że co chwila dostaję walki z tymi samymi osobami lub title shoty z niczego.   Los Garza vs Pretty Deadly lecimy! Kolejne niecałe 9 minut walki, ale bardzo dobrej walki, Garza, Berto, Elton i Kit każdy dał z siebie wszystko moim zdaniem, fajnie to wyglądało i przyjemnie się oglądało, Los Garza wygrali, zemścili się za kłamanie PD i dobrze, walka oddała moim zdanie, jedyny minus to praktycznie martwa publika na tej gali, druga walka i druga walka ma taką ciszę, jak na pogrzebie po prostu, masakra jakaś.   Shinsuke Nakamura vs LA Knight o tytuł United States, druga walka mistrzowska dzisiaj, zapowiada się interesująco, a wiecie co nie jest interesujące? Kolejny run Nakamury z mistrzostwem mid cardowym hehehehe, miejmy nadzieję, że to koniec tej tragedii. Lekko po ponad 14 minutach mamy No Contest, Jacob i Tama wbili i zaatakowali Knighta za to, że wypchnął ich z areny po segmencie początkowym jak byli już na backu i wsparł ochroniarzy, no cóż zdarza się niestety, ale sama walka jak Panowie się rozkręcili to naprawdę bardzo dobra i nawet Knightowi udało się rozruszać publikę, która była praktycznie martwa xD, więc gitara, Knight rozwalony, więc Cody i Jimmy mogą wbić i rozwalić Fatu oraz Tonge, a Cody potem proponuję Cody i Jimmy vs Jacob i Tama i to dostaniemy zapewne w ME, ciekawe jak to się skończy xD.    Piękna powtórka jak Tiffany zrobiła Cash In na Jax w zeszłym tygodniu, świetnie to wyglądało i ten Theme, który był jakby Tiffany była jakimś herosem czy największym facem w federacji, pasowało to mega do momentu, świetne rozpoczęcie roku to było dla kobiecej dywizji na SD.   MCMG vs A-Town Down Under, to może być bardzo dobry pojedynek. Ponad 12 minut naprawdę bardzo dobrego pojedynku, Panowie z czasem się ładnie rozkręcili, MCMG wygrało i pewnie pójdą na pasy WWE Tag Team z powrotem, ale naprawdę walka mega przyjemna, szkoda, że o większości walk dzisiaj nie da się napisać nic więcej, bo są i tyle, żadne to walki feudowe w większości ani nic, po prostu są dobre solidne i zobaczymy co dalej dla zwycięzców, więc zobaczymy jak to się rozwinie wszystko, niemniej ta walka naprawdę dobra.   It's Tiffy Time! Oj tak dostaniemy teraz Tiffany, mega czekam na ten segment i ciekawe co się w nim wydarzy, Nia chcę jej niby pogratulować, no zobaczymy czy faktycznie tak będzie xD.  Pięknie Tiffy wyglądasz z tytułem, pasuję jak ulał. To tylko zwykły wywiad no cóż jest jak jest, ale powiedziała, że to wszystko to był plan, który opracowała, bo Nia myślała, że Tiffy to tylko durna blondynka, a pokazała jej, że się myliła i wszystko przerywa Jax, xDDDDDDDDDDDD co to za kłamstwa z ust Jax, ona stworzyła Tiffany? BABO zobacz sobie reakcję na Stratton z przed sojuszu z Tobą, a na reakcję na Ciebie nawet do tej pory, NIA JEST NIKIM! To Tiffy sprawiła, że run Jax był jakkolwiek interesujący. Nia daję wybór albo Tiffy oddaję dobrowolnie tytuł jej albo Nia sobie go zabierze, ciekawe co dostaniemy xDDD, a dostaliśmy Bayley! Może być ciekawie, chociaż kolejne Bayley vs Nia tym razem możliwe, że o pretendenta do WWE Women's Championship....meh. Bayley nic ciekawego nie powiedziała, a wszystko przerywa Naomi i wszystkie zapewne chcą po prostu walki o tytuł hmm, może jakiś F4W na Royal Rumble? W sumie to bym brał, ale pewnie zdecydują się na jakiś Triple Threat Match o pretendentkę. Ostatecznie doszło do brawlu, który w sumie ładnie zakończyła Tiffany, a Aldis sobie wbił obok Stratton i zapowiedział ostatecznie F4W o pretendentkę do tytułu WWE Women's, spodziewałem się Triple Threatu, ale Pianek jeszcze się dołączył xD, no cóż liczę na wszystkich poza Jax, ale pewnie ona wygra, no to lecimy.   Liczę tutaj na wygraną kogokolwiek naprawdę, nawet Pianek niech to wygra, byle nie ta Nia xD. Po ponad 17 minutach świetnej w sumie walki mi się ona mega podobała, sporo near falli, prób finisherów i ogólnie finisherów nawet, dobre tempo, każda z Pań miała swoje 5 minut, Pianek i Bayley największą robotę tutaj moim zdaniem zrobiły, naprawdę bardzo dobre starcie i generalnie kontrowersyjna opinia, ale Tag Naomi z Piankiem wygląda o wiele lepiej niż Pianka z Jade, Bayley ostatecznie wygrała i mi się to podoba chętnie obejrzę Tiffy vs Bayley na Royal Rumble, będzie coś świeżego!   Next Week: Tiffany Stratton vs Bayley o tytuł WWE Women's aha, jakie Royal Rumble, jakie SNME, damy to za tydzień, a na SNME albo RR dajmy Nia vs Tiffy no tak xDD logiczne meh, Tiffany vs Bayley za tydzień ehh, świetne starcie, a dajemy to na zwykłym SD...... szkoda. MCMG vs Los Garza, oj tak pojedynek może być świetny. Ulala prawdziwy Tribal Chi.....a nie czekaj on już nie ma Ula Fali, szyli powraca zwykły mid cardowy Solo Sikoa, a zapowiadają go jako nie wiadomo kogo, znaczy no w walce z Reignsem pokazał się bardzo dobrze według mnie i jako main eventer, ale no w sumie to ciekawi mnie co dla niego dalej, dajcie mnie to. To tyle i w sumie aż tyle, mocne walki, mocny powrót po wielkiej przegranej, ja czekam.   No to pora na Main Event! Jacob Fatu & Tama Tonga vs Cody Rhodes & Jimmy Uso, pewnie face'owie tutaj wygrają, bo The New Bloodline już nie musi być wiarygodne dla OG Bloodline xD, więc można ich gnoić zapewne, ale sama walka może wyjść ciekawie. Kurde RR Match zapowiada się mega ciekawie, dwie pierwsze gwiazdy zapowiedziane na tę walkę to Cena i Roman, samo RR też jak na razie nie najgorzej KO vs Cody w Ladder Matchu o Undisputed WWE Championship, naprawdę oczekiwania znowu pewnie będą spore, a wyjdzie jak zwykle xD, ale przejdźmy do ME. No powiem tak pierwsza połowa to standardowy nudnawy Tag Team Match, a druga połowa oddała, bardzo fajnie się oglądało, Cody ostatecznie opuścił Jimmy'ego, bo zobaczył Kevina na stage'u, którego zaczął atakować i dlatego Jimmy przez to, że był w pojedynkę to przegrał i ostatecznie to Fatu i Tama wygrali, więc jest git, a na koniec mamy jeszcze brawl Kevina i Rhodesa, który zakończył się połamanym stołem, ciekawe jakie pokłosie będzie tego wszystkiego, czuję obwinianie Rhodesa o wiele rzeczy jak zwykle xD, ale solidna walka, a przynajmniej druga połowa, a sama walka trwała około 13,5-14 minut.   Plusy: Segment otwierający Women's United States Championship Match Pretty Deadly vs Los Garza United States Championship Match MCMG vs A-Town Down Under Segmencik It's Tiffy Time Fatal 4 Way o pretendentkę do WWE Women's Championship Main Event   Podsumowanie: Nie widziałem większych minusów w tej gali, bardzo mi się podobała i oglądałem z przyjemnością, walki były moim zdaniem bardzo dobre, nie było złego pojedynku, dostaliśmy kontynuację feudów i podbudowy już trwających, a także pokazanie, kto gdzie zmierza w niektórych przypadkach, jak chociażby w przypadku Romualda, który wiemy już, że leci po wygranie RR Matchu i osobiście uważam, że nie byłby to taki głupi pomysł, na pewno lepszy niż wygrywający ledwo dychający Cena, który jeśli by wybrał Rhodesa to ani nie będzie to dobry feud ani nie będzie to dobra walka, więc ja jestem na stanowcze NIE dla Ceny wygrywającego RR i Main Eventującego prawdopodobnie drugi dzień WM, to powinno się stać najpóźniej w 2018 roku, bo potem to już tendencja spadkowa była w wykonaniu tego zawodnika i jest co raz gorzej, jak zobaczę, że jest lepiej to może bym zmienił zdanie, ale po tym co pokazywał na przestrzeni ostatnich kilku lat to zdecydowanie NIE! Ale wracając do samego SD to tak jak mówię bardzo dobre show i polecam, fajne do obejrzenia, dużo story, nawet sporo się działo, ja jestem usatysfakcjonowany.
    • IIL
      Z tym brakiem WWE na Netflix w Belgii to faktycznie poszaleli...  Tłumacza się tym, że jakaś francuskojęzyczna stacja ma kontrakt na cały rok i Netflix wejdzie dopiero w 2026. Co ciekawe, WWE w Polsce na ESC zostało ponoć usunięte z ramówki nagle i według oficjalnych komunikatów ze strony Extreme Sports Channel, WWE nie informowało ich o nadchodzących zmianach... Elimination Chamber 2026 w BE brzmi interesująco, ale ceny zapewne znów byłyby zaporowe.  Coraz bardziej wkurwia mnie ten trend nabijania "the largest arena gate in the history of WWE" kosztem astronomicznego wręcz windowania cen wejściówek w górę. 
    • GGGGG9707
      Czyli tak w skrócie żeby całości nie tłumaczyć Fightful podało w zeszłym roku chyba że WWE planuje PLE w Belgii i we Włoszech i że mają robić testy w postaci gal w 2025. Pewne źródła w WWE odpowiadające za organizację gal w Europie potwierdzają tą informację i podają że WWE jest na ten moment bardzo zadowolone ze sprzedaży biletów w Bxl. Do gali zostały 2 miesiące a już praktycznie sprzedano liczbę biletów jakiej WWE oczekiwało.  No i ponoć omawiana była kwestia Elimination Chamber 2026 w Brukseli. Także teraz tylko trzeba dać z siebie wszystko na trybunach i jest szansa na duże PLE 😁
    • Mr_Hardy
      Bardzo mi się podoba to, że TNA na początku przypomina co się działo w poprzednim tygodniu. Często bywa, że nie pamiętam co było w poprzednim tygodniu.. Moose na Genesis będzie miał swoją wersję pasa X-Division czyli TNA zaspoilerowało nam wynik walki. Tak mi się wydaję. Ogólnie bardzo dobry iMPACT dużo dużo lepszy odcinek niż z tamtego tygodnia. Genesis zapowiada się świetnie. Nie mogę się doczekać.   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...