Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 312
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Nadrabiamy NXT... 

Kuriozalne było to promo Kelani Jordan. Miła buzia, wszędobylski róż mocno gryzły się z heelowa gadką. Mistrzyni TNA wygląda uroczo nawet jak ma obrażoną minę. :D No ale próbują nadać Jordan jakikolwiek charakter.

Trick Williams górą w ostatnim starciu przed LMS, więc prawdopodobieństwo wygranej Saintsa jeszcze wzrosło.

Josh Briggs mocno zeszmacony. Kawał chłopa, a poddał go kabareciarz El Grande Americano. Niech jeszcze za tydzień Kaiser podda Troya w walce o Speed Championship :D 

Uwielbiam te losowe, chwilowe sojusze kobiecego low cardu z postaciami typu Wren Sinclair, Steele, Karmen Petrovic itp. :D 

Thea Hail kończy galę, mało spodziewany obrazek w 2025. :D

  • Dzięki 1

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  2 312
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Ostatnie NXT to bardziej odliczanie do Gold Rush. Za tydzień aż cztery walki mistrzowskie. Za dwa tygodnie Fatal Influence może mieć trzy tytuły w posiadaniu. Oby tak się nie stało, choć jak patrzę na "ekspresję" Tatum Paxley to chyba szybko skończy mi się do niej cierpliwość, jako do mistrzyni. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze Evansa z NXT Title u mężczyzn. :D 

Zanim Evans, to Ricky Saints będzie musiał stawić czoła wracającemu "Rulerowi". Williams przegrał LSM, który poza końcowym bumpem niczym się nie wyróżnił. Oby Trick dał już sobie spokój z walkami o główny pas.

Z innej beczki... Chyba z 4 miesiące temu Tony D'Angelo miał scenkę, w której spotkał "kogoś" i od tamtej pory cisza. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? :co:

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  2 569
  • Reputacja:   1 144
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Oglądajcie NXT. Choćby dla takich momentów:

WeAreSoBack.png


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Więc...

 

Jasper - Meh. Another big dude. Jak na razie nie widziałem nic co by mnie przekonało, widzieliśmy takich wielu którzy przychodzą bo Hunter ma fetysz na dużych chłopców. Wrócimy do tematu jak się czymś wykaże. Za to szkoda mi El Grande, bo to ma potencjał na tak przyjemny comedy gimmick a w sumie nie wiele z nimi robią. 

Thea i Joe całkiem się zgrywają, ale i tak to jest kolejny moment "O patrzcie WWE wykupiło nową organizację, dodajmy ich pasy do NXT bez powodu, bez wyjaśnienia dlaczego tam są, po co tam są ani dlaczego fani powinni się nimi przejmować, hehehe tylko po to że AAA wiedziało kto jest Panem". Żenada. Dom ma ten sam problem - super że ma AAA Mega title, ale na ten moment to autentycznie duży pasek do spodni...Pasy AAA w WWE są spoko, gdybyśmy skorzystali z okazji żeby je podbudować i zachęcić ludzi do oglądania albo chociaż śledzenia AAA, żeby podbudować to jako kolejny developmental. 

Speed Ttitles nie przemawiają do mnie kompletnie, matche są zazwyczaj strasznie dziwne - albo po prostu złe, bo śpieszą się ze wszystkim, albo mają randmowe finishe. Nie widzę powodu żeby się nimi przejmować (Jak powyżej z pasami AAA) więc nie widzę w nich nic szczególnego. Ot, kolejne kilka funtów plastiku i żelastwa które ktoś musi dźwigać. 

Main Event - jak pisałem wcześniej, nie mam zamiaru siedzieć przez kolejny drętwy match Williamsa, więc przeskoczyłem do końcówki...a i tak się zawiodłem. Rant incoming.

 

Jeśli ktoś czytał mój post odnośnie ostatniego Smackdown, wspomniałem o bardzo leniwym bookowaniu matchy, ze spotami które nie mają sensu. Podsumujmy: Ricky przebił się przez ścianę z kartonu i mokrego papieru toaletowego i ledwo wstał przed końcem liczenia. Ale jak obaj spadli z widowni na stół komentatorski...to w sumie od razu zaczęli wracać jakby nigdy nic na nogi? Make it make sense. To jest to samo co Spear przez barierki. Przez takie akcje, te spoty które mają być szczególne - stają się codzienne. Dlaczego mam być przerażony tym że spadli na stół i mogli sobie zrobić krzywdę, skoro wstali od razu na nogi? Dlaczego spear przez barierki ma być imponujący, skoro robi go już prawie każdy i w żaden sposób nie wpływa na match zazwyczaj już? Shock value takich spotów zanika od razu. Spoty tracą znaczenie. Ograniczacie to co możecie zrobić, żeby wywołać reakcje widowni i fanów. Kiedy Spear przez barierki robił ktoś taki jak Roman czy Bron, ok - pokazujecie że obaj są silni. Czyli rozumiem że Spear Jey'a jest tak samo mocny jak Spear' Bron'a? Lazy. Fn. Booking. Traktowanie fanów jak idiotów "Oh, tak, przebije się przez ścianę z papieru, ludzie padną na zawał!" - ok...raz, czy dwa razy ten spot z NXT był fajny i wnosił coś nowego. Teraz to już coś czego się spodziewamy i wiemy że w sumie nic ten spot nie zmieni, poza sygnałem że match się niedługo skończy. Ktokolwiek był agentem odpowiedzialnym za ten match, mam nadzieję że nadepnie na klocek lego co tydzień, dzień przed tym jak poprzedni uraz się wyleczy, przez następny rok. 

 

Boli mnie to. Fizycznie sprawia mi to ból. NXT jest cudowne, bo jest w miarę świeżę. Tutaj przynajmniej headliner zmienia się częściej niz raz na 10-15lat i co jakiś czas pojawia się ktoś nowy. Widać progres zawodników i widać że starają się zawsze zrobić coś nowego dla fanów. Nie zabijajmy tego. Mam nadzieję że to tylko chwilowy low, bo jak kolega wspomniał wyżej - czuć było że to "Countdown to Gold Rush" niż typowe NXT. Modlę się do wszystkich bogów żebym panikował bez potrzeby i przesadzał.

 

PS. Blake Monroe is absolute GOAT. Mam nadzieję że wywarła na tyle wrażenia na ludziach, że nawet Booker T nie zapomni jak ma na imię :D

  • Lubię to 2

  • Posty:  2 312
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Po cholere dawali NXT Title Tatum Paxley na trzy tygodnie, żeby zaraz pas wrócił do Jacy Jayne? :co_na: Zdrade Izzy Dame można było przeprowadzić i bez tego. Mogła np. przeszkodzić Paxley na Halloween Havoc. 

Czyj heel turn będzie pierwszy? Ortona na Rhodesie czy Zarii na Sol? :rko:A tak serio, jak już Ruca wypadła z gry o North American Title to niech idzie po główny pas.

No i tyle o Gold Rush 1. Oba Femi i Trick wiecznie kręcą się przy pasie, Saints pewnie ich pogodzi. Alternatywą jest sepleniacy Myles Borne. :/

  • Lubię to 2

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

AAA Mixed TT - Well...tak jak cokolwiek związanego z AAA w WWE. Absolutnie bez znaczenia, żeby upewnić się że widzowie WWE nie będą przypadkiem broń boże obejrzeć czegoś co nie jest WWE, więc zeszmaćmy wszystko co nie jest WWE bo inwestowanie w biznes to złe podejście biznesowe i samopożerający się monopol który daje pieniądze teraz żeby za 5-10lat przestać istnieć jest lepszym wyjściem. Każdy o tym wie. 

 

Blake i Sol...dziwna sprawa bo match ma potencjał być dobrym, ale był dziwnie wolny. Może to moje odczucie, może odgrywali kontuzję Sol, ale wydawało mi się dziwnie wolne. Ogólne match nie był zły, brakowało mi tylko jakiegoś konkretniejszego odniesienia do ostatniego segmentu Blake, bo poza tą bardzo dobrą pozą na koniec z pasem to nie wiele "diabła" było w tym matchu. 

 

Mówiąc o wolnych match'ach...Dark State było na tej karcie. Jak na te ich wszystkie gadki "When DarkState strikes, ain't nobody safe" to jak narazie tylko widownia nie jest bezpieczna od usypiania. Jak mówiłem wcześniej, DS miało hype na początku - i gdyby było rzeczywiście taką grupą renegatów która chce zniszczyć status Quo NXT, mogliby wkurzyć przy okazji TNA i mielibyśmy całkiem fajny storyline DS Vs NXT/TNA, to spoko. Ale po raz kolejny sytuacja 4 vs 2 i oni ledwo wygrywają - gdzie tu sens? Po co jest ich 4, skoro czy dwójka emerytów czy dwójka 20letnich chłopaków prawie ich pokonuje? Każdy z nich wygląda jakby mógł pięścią ściany przebijać a jak przyjdzie co do czego, to nie potrafią nic zrobić. Rozumiem potencjał, grupa ma jakiś konkretniejszy zamysł, ale wykonanie jest tragiczne. Nie wiem czy na tym etapie da się to jeszcze odratować...

Tate Vs Jacy - po pierwsze, match wyszedł solidnie. Pare potknięć tu i ówdzie, ale całkiem przyjemnie się to ogladało. Co do końcówki...wow. O ile było pewne że w pewnym momencie tak to się skończy, to teraz? Shock value jest - pytanie czy coś z tym zrobią. Odkąd zobaczyłem Izzy, miałem wrażenie że to jest ktoś kto ma potencjał urobić sobie miejsce w WWE, tylko brakowało jej charakteru i czegoś co byłoby "jej". Więc kiedy Culling ją przygarnęło, wreszcie ma sens istnieć i wiemy kim jest Izzy. Zobaczmy czy pierwszy konkretny solowy storyline jej wyjdzie, bo szczerze - trzymam kciuki. Jacy chyba ma poprostu dużego fana gdzieś u góry bo nie rozumiem dlaczego ona jest A) liderką Influence B) dwukrotną mistrzynią. Fallon zdecydowanie ma lepszy wygląd i osobiście - wolę ją na mikrofonie niż JJ. 

 

Jedna rzecz jaka trochę mnie zdziwiła...dosyć biedna była ta karta. Nowa mistrzyni kobiet w Main Evencie, ok, ale tak poza tym...AAA Mixed TT match bez znaczenia. Kolejny oneshot match dla DS bez znaczenia i Blake/Sol jako jedyny ważniejszy match...kiedy zorietnowałem się że to już ME, miałem wrażenie że przysnąłem i przegapiłem z dwa matche. Może w kontekście bycia "openerem" dla tygodnia drugiego to będzie miało więcej sensu? 

 

1 hour ago, Bastian said:

Po cholere dawali NXT Title Tatum Paxley na trzy tygodnie, żeby zaraz pas wrócił do Jacy Jayne? :co_na: Zdrade Izzy Dame można było przeprowadzić i bez tego. Mogła np. przeszkodzić Paxley na Halloween Havoc. 

Czyj heel turn będzie pierwszy? Ortona na Rhodesie czy Zarii na Sol? :rko:A tak serio, jak już Ruca wypadła z gry o North American Title to niech idzie po główny pas.

No i tyle o Gold Rush 1. Oba Femi i Trick wiecznie kręcą się przy pasie, Saints pewnie ich pogodzi. Alternatywą jest sepleniacy Myles Borne. :/

Tatum mam nadzieję że ten title reign i sytuacja z Izzy dadzą możliwość żeby "dorosła" bo jej obecny charakter jest dosyć nastoletni, może dzięki kolejnej zdradzie kogoś kogo uważała za przyjaciółke spoważnieje trochę i będzie ją można brać pod uwagę jako prawdziwą zawodniczkę - jednocześnie to był chyba jedny większy hook żeby zrobić coś z Izzy, bo ciężko coś było z zaczęciem storyline'u dla niej ostatnio.

A może...heelturn Sol na Zarii? :> Hmmm? Za tydzień przybiegnie, wrzuci ręcznik żeby odegrać się na niej i może to Zaria zostanie face'em? Sol jest naturalnym face'em, chętnie zobaczyłbym czy sprawdziłaby się na tym etapie jako heel, czy pozostanie jednowymiarowym face'em na całe życie.

O ile Myles ma CUDOWNĄ historię z punktu widzenia WWE, wygląda jak młody bóg i nie jest zły...to faktycznie, pchanie go do góry troszkę wygląda jak "DEI Hire", aczkolwiek nie mogę powiedzieć że ma swój urok i lubię go oglądać. Zgodzę się w 100% że NXT title desperacko potrzebuje nowych pretendentów. Poprawcie mnie jeśli sie mylę, ale Trick chyba min. 90% czasu od Sping Breaking 2024 kręci się wokół tego pasa? Oba od ostatniego Deadline praktycznie...i to nie tak że nie mają kogo tam dać. Josh Briggs, Tevion czy nawet Joe Hendry - są osoby które, nawet jeśli nie wygrają go, to mogłyby się pokazać, albo zrobić przyzwoite show z Saints'em. Nie wiem dlaczego Williams wgl jest jeszcze w NXT...słynny kij od szczotki jest lepszy niż on...

  • Lubię to 1

  • Posty:  3 972
  • Reputacja:   1 289
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

W dniu 19.11.2025 o 21:11, VictorV2 napisał(a):

AAA Mixed TT - Well...tak jak cokolwiek związanego z AAA w WWE.

Tu akurat samo sobie winne jest AAA, że poszło na taki układ. Znamienne jest to, że to wszystko dzieje się akurat wtedy, gdy CMLL przeżywa bardzo dobry okres i rozwija współpracę z kolejnymi fedkami:icon_wink: A AAA w zasadzie stoi w miejscu, bo nie liczę tych gal, które co jakiś czas trafiają na yt. To jest fajne do zobaczenia na jeden raz, ale federacja z Meksyku nie idzie w dobrym kierunku.

  • Lubię to 1

tak.jpg.8132e6124dfeaecc68ad1383afc14abe.jpg


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

22 hours ago, MattDevitto said:

Tu akurat samo sobie winne jest AAA, że poszło na taki układ. Znamienne jest to, że to wszystko dzieje się akurat wtedy, gdy CMLL przeżywa bardzo dobry okres i rozwija współpracę z kolejnymi fedkami:icon_wink: A AAA w zasadzie stoi w miejscu, bo nie liczę tych gal, które co jakiś czas trafiają na yt. To jest fajne do zobaczenia na jeden raz, ale federacja z Meksyku nie idzie w dobrym kierunku.

NXT nie jest złym miejscem do tego i nie musimy robić angle'a z Invasion czy coś - ale crosspromotion? Pokazanie clipów z ich gal? Zrobienie sposobu że ludzie nie mówiący po hiszpańsku mieli dostęp do tych show (YT z Angielskim voice overem/napisami?) żebysmy wiedzieli dlaczego to ma jakiekolwiek znaczenie że Ethan i Chelsea mają te pasy? Chętnie bym obejrzał AAA bo sczerze mówiąc, klauny są idealnie czymś co trafia w mój gust i lubię ich - ale WWE z uporem maniaka robi wszystko żeby ludzie dalej nie wiedzieli że AAA istnieje.

 

Podobnie zresztą jak TNA, które co prawda dostaje więcej czasu antenowego, ale ciągle mam wrażenie że talenty z TNA są ostro pokazywane jako gorszy sort, co bardziej odrzuca od nich, niż promuje ich. Rozumiem że to jest platforma WWE, ale inwestowanie w biznes i pokazanie że jest więcej gwiazd niż tylko WWE/NXT naprawdę nie jest złym pomysłem żeby później przenieść ich do WWE i nie musieć tłumaczyć ludziom dlaczego ktoś jest ważny albo dobry. WWE jest w takiej pozycji że wszyscy wiedzą że  są najlepsi, flexowanie się przez upokarzanie innych naprawdę nie jest im potrzebne. Viagra nie jest aż tak droga...


  • Posty:  2 312
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Bardzo powoli kończą "przyjaźń" Sol i Zarii. I chyba to Ruca miałaby przejść turn. Aż prosiło się o mniej lub bardziej przypadkową interwencję Sol, która pozbawiłaby Zarie tytułu.  A może w ogóle nie zakończą tej historii, jedna z nich przejdzie do głównego rosteru i tyle w temacie? :D

Co oni robią z tym pasem TNA kobiet? Gorący kartofel i nic więcej. Dobrze, że chociaż zawodniczka od nich przejęła tytuł od Kelani. A sama walka całkiem niezła.

Iron Survivor może wygrać w sumie każdy. To łatwy sposób, aby takim zwycięstwem mocno wypromować nawet taką Kendal Grey. U panów faworytem jest chyba Myles Borne. Prawie żadne są szanse Slatera z TNA. U kobiet chcialbym, żeby to była Sol Ruca. Ciężko będzie wygrać Kelani, skoro mistrzynią jest heelowa Jacy Jayne.

Po cholere w NXT Trick Williams, skoro wszystko przegrywa? Booker T przy wejściówce Tricka jest bardziej podnieciny niż przy Devil's Kiss Stephanie Vaquer :booker:Ooo yeeeaaahhh! That's right! Yeeeaaahhh baby! Myles Borne musi chyba zmienić finisher. Ten neckbreaker jest tak nijaki, że publika chyba nie zdawała sobie sprawy, że finał nadchodzi.

Od groma tych mistrzowskich walk na Gold Rush, ale do mistrzowskiego poziomu było daleko. Widać też było po nowojorskiej publice zmęczenie tyloma godzinami z wrestlingiem. Cisza w hali.

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

On 11/27/2025 at 4:43 PM, Bastian said:

Co oni robią z tym pasem TNA kobiet? Gorący kartofel i nic więcej. Dobrze, że chociaż zawodniczka od nich przejęła tytuł od Kelani. A sama walka całkiem niezła.

To samo co z każdym innym pasem który nie jest pasem WWE. Szmacą go, żeby przypadkiem nie pokazać że jakakolwiek organizacja na świecie poza WWE ma znaczenie i poziom. Rozumiem dlaczego TNA i AAA poszły na ten deal - byliby głupi nie chcąc żeby ich brand był widoczny na globalnej platformie jaką jest WWE, bo lepszego marketingu dla siebie nie znajdą. Aczkolwiek jak do tej pory...bądźmy szczerzy, TNA i AAA są mordkami do bicia dla "Superstars". Największy sukces TNA to Invasion Showdown Match, w którym i tak ich wygrana była przyćmiona zdradą Trick'a, który nawet nie bardzo zrobił to żeby "pomóc" TNA albo przejść na ich stronę. Rozumiem dlaczego WWE to robi i to jest logiczne dla nich, żeby bronić swojego terytorium...ale czy naprawdę są tak krótkowzroczni żeby nie rozumieć że ich brandowi nic nie grozi a pomoc w rozwienięciu TNA i AAA koniec końców stworzy miejsce gdzie gwiazdy będą mogły się rozwijać żeby zasilić później roster WWE?

 

On 11/27/2025 at 4:43 PM, Bastian said:

 

Po cholere w NXT Trick Williams, skoro wszystko przegrywa? Booker T przy wejściówce Tricka jest bardziej podnieciny niż przy Devil's Kiss Stephanie Vaquer :booker:Ooo yeeeaaahhh! That's right! Yeeeaaahhh baby!

Preach, brother. Preach. Od miesięcy Trick jest tylko marnowaniem czasu antenowego. Nie wiem czy to jego wina, bo nie potrafi znaleźć sposobu żeby w wiarygodny sposób się "sprzedać", czy to wina WWE że nie potrafią nic sensownego z nim zrobić - bo szczerze? Szkoda go. Ma wygląd, absolutnie jestem w stanie uwierzyć że mógłby być gwiazdą. Miał momenty przy mikrofonie które też sugerowały że jest potencjał...mam nadzieję że znajdzie sposób żeby widownia albo go przyjęła jako face'a, albo heel'a, bo szkoda byłoby go tracić z punktu widzenia potencjału.

 

Ogólnie Gold Rush Wk2 - jak kolega wspomniał - na papierze było lepsze. Matche nie były złe, oba matche Evolve były przyjemne do oglądania ale bez dużego szału i tak jakoś brakowało czegoś specjalnego. Tak hucznie zapowiadany two-week special o pasach mistrzowskich a w sumie...to najważniejszy pas NXT nie był broniony. Jeden pas TNA, Mixed TT pasy z AAA...teraz jak patrze na te karty to w sumie nie wiem co na dobrą sprawę miało być "draw'em" tych show. Zastanówmy się, gdybyśmy mieli kupić bilet na to show, która walka byłaby tego powodem? Bo w sumie to...żadna? Mam odczucie że to takie solidne karty którym tylko brakowało mocnego Main eventu żeby rzeczywiście być dobrymi kartami. Mieszane odczucia, tak jakby za dużo chcieli ugryźć i w sumie ugryźli nic. Koncept 10/10, chętnie zobaczę go za rok tylko żeby przyłożyli do niego trochę więcej wagi.

Oceny na Cagematch są dość optymistyczne, ale nie jakoś mega. Takie 6/10 myślę że nie jest skandalicznym copium, bo jednak same walki były solidne, tylko brakowało otoczki wokół nich żeby podkreślić dlaczego te eventy mają znaczenie. 


  • Posty:  2 569
  • Reputacja:   1 144
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

13 minut temu, VictorV2 napisał(a):

To samo co z każdym innym pasem który nie jest pasem WWE. Szmacą go, żeby przypadkiem nie pokazać że jakakolwiek organizacja na świecie poza WWE ma znaczenie i poziom

Wyjdę za temat NXT, ale musicie mi to wybaczyć:

Tylko jeden komentarz bez większej dyskusji z mej strony.

Ten pas, co to z nim Dominik tak dumnie teraz lata (AAA Mega Championship) Masz wrażenie, że jest szmacony? Walka Dom vs. Dragon Lee z Héroes Inmortales bardzo miła dla oka.

Spoiler

 

Dom promuje walkę o inny pas. Z Rywalem nie z AAA. Mimo to ma pas AAA Mega Championship na widoku. Nie nazwałbym tego szmaceniem. Pas jest widoczny. Pas był broniony w AAA (I pewnie jeszcze będzie) i jest pokazywany w WWE. Dla mnie jednak jakąś korzyść z tego AAA ma i sam tytuł oczywiście.

Jasne można się przyczepić, że dlaczego akurat zawodnik WWE musi z nim śmigać, ale moim zdaniem akurat właśnie teraz/na właśnie barkach Dominika sam pas więcej zyska niż bez niego.

WeAreSoBack.png


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

1 hour ago, KyRenLo said:

Wyjdę za temat NXT, ale musicie mi to wybaczyć:

Tylko jeden komentarz bez większej dyskusji z mej strony.

Ten pas, co to z nim Dominik tak dumnie teraz lata (AAA Mega Championship) Masz wrażenie, że jest szmacony? Walka Dom vs. Dragon Lee z Héroes Inmortales bardzo miła dla oka.

  Reveal hidden contents

 

Dom promuje walkę o inny pas. Z Rywalem nie z AAA. Mimo to ma pas AAA Mega Championship na widoku. Nie nazwałbym tego szmaceniem. Pas jest widoczny. Pas był broniony w AAA (I pewnie jeszcze będzie) i jest pokazywany w WWE. Dla mnie jednak jakąś korzyść z tego AAA ma i sam tytuł oczywiście.

Jasne można się przyczepić, że dlaczego akurat zawodnik WWE musi z nim śmigać, ale moim zdaniem akurat właśnie teraz/na właśnie barkach Dominika sam pas więcej zyska niż bez niego.

Nie przeszkadza mi to, absolutnie. Jestem za. Byłem bardzo ciekawy co zrobią z AAA po tym jak to ogłosili. Worlds Collide były bardzo przyjemnymi show do obejrzenia. Przypomnij mi tylko...kiedy ostatnio AAA Mega title było jakkolwiek wspomniane w kontekście tego co się z tym dzieje odkąd Dom go wygrał? O to mi chodzi. Te pasy istnieją. I tyle. 

Czy tak trudno, choćby w trakcie walk Dom'a, wspomnieć "Hej, Dom będzie bronił tego pasa XX dnia miesiąca przeciwko XYZ!", wcisnąć krótkie promo/highlight tej walki? Albo żeby Dom wcisnął to gdzieś w swoim promo/segmencie? Pokazać jakąś grafike/plakat? Nawet kiedy Ethan/Chelsea wygrali Mixed TT to jedynie pokazali krótki highlight z tego co się stało. Jestem jak najbardziej za tym żeby zawodnicy z WWE mieli pasy innych organizacji, bo crosspromotion zawsze jest pozytywne. 

Tylko czy trzymanie przez Dom'a tego pasa i jedyne co jest wspomniane to fakt że on ma ten pas, fizycznie trzyma go w rękach, to jest naprawdę wszystko na co to zasługuje? W kontekście WWE, AAA Mega Title oznacza nic, bo nikt nie wie co się z tym dzieje - zamiast wykorzystać to i podbudować WWE i widownię dla nich, żeby zainteresować ludzi i pokazać dlaczego to takie imponujące że Dom ma ten pas. Pamiętajmy, większość widowni WWE nie ogląda nic poza WWE - jeśli na ich platformie nie wyjaśnią dlaczego ten pas jest ważny, to w hierarchi mentalnej 24/7 title będzie bardziej imponujący niż jakieś tam AAA Mega Championship. 

 

TL;DR: Tak, uważam że pasy nie-WWE są w WWE szmacone, ponieważ nie ma nawet próby wypromowania ich jakkolwiek, żeby widownia wiedziała co to jest. 


  • Posty:  2 312
  • Reputacja:   249
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Oatstnie NXT przed Deadline. Solą gali walki Iron Survivor. Stawiam na Mylesa Borne'a u mężczyzn i Jordynne Grace u kobiet.

Swoją walkę będzie mieć tam też Ethan Page. Sklejone w minutę starcie z Iguana. Ze dwa razy pośmieje się z jego numerów, ale zmiany mistrza nie będzie. Przydałby się Kanadyjczykowi wiarygodny pretendent. Choć jego run z North American Title jest dobry, pasa broni zazwyczaj ze spadami z AAA lub TNA.

Fatal Influence znowu przegrały, Sol Ruca przypięła nawet Jacy Jayne, a jak przyjdzie title match, mistrzyni NXT wygra fartem. Sol omal nie przyjęła Speara od Zarii. Nie zdziwię się jak pozbawi Sol wygranej na Deadline.

Póki Thea Hail trzyma się w Joe Hendry'ego, będzie w TV. Ciekawe, czy to utrzyma jak duo się rozpadnie.

  • Lubię to 1

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  56
  • Reputacja:   60
  • Dołączył:  26.12.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Ostatnie NXT przed Deadline i hmmmm...bardzo ciekawie, po obu stronach spektrum.

Zacznjimy od złego, miejmy to z głowy bo nie ma tego wiele ale jest znaczące - przynajmniej dla mnie. Możecie powiedzieć że czepiam się że szczegółów - ale jeśli o prowrestling chodzi, te szczegóły bardzo często wybijają z rytmu oglądania.

Ava decyduje że kto wygra, wybierze sobie miejsce w Iron Survivor - spoko pomysł bo A ) Team Face ma powód żeby sobie przeszkadzać, B ) Team Heel ma bardzo łatwy, przyjemny i wiarygodny powód dla którego może wygrać (A bóg wie, że DS potrzebują czeogkolwiek żeby wygrać, bo nawet walki 4 na 2 prawie przegrywają). Tylko...

Dlaczego Leon i Jevon po prostu...stali i patrzyli jak Myles wgyrywa? Cały wieczór słyszymy Jevona który mówi jak istotne jest to żeby wybrać sobie miejsce, nawet w segmencie z Ricky'm...a kiedy przychodzi co do czego, to w sumie jebać, nie jest to takie ważne? W tym momencie mnie stracili i pokazali że zawodnicy w sumie nie uważają że wybór miejsca jest ważny, więc dlaczego ja mam uważać że to jest ważny punkt? Cała stypulacja walki poszła się jebać. Gdyby chociaż Myles ich wyrzucił z ringu albo był tradycyjny chaos w 8man TT matchu po którym na nogach zostają dwie osoby - spoko. Ale Leon i Jevon po prostu stali, pokazywali sobie co robi Myles i gadali o tym...zamiast...nie wiem, przerwać liczenie żeby spróbować samemu wygrać? To po co ta stypulacja, skoro nie miała żadnego znaczenia?

Mając z głowy złe rzeczy.

Women's Iron Survivor Summit. Oh boy.

Kelani cofa się w rozwoju kariery. Nie wiem czy to tylko ja, ale miałem wrażenie że bardzo źle się czuję z tym że wszyscy na nią buczą (W dodatku, bardziej niż na Dominika?) i nic nie potrafi z tym zrobić. Dobry heel nie powinien ignorować widowni, tylko czerpać z niej inspirację, podsycać ten ogień i denerwować ludzi. Kelani nie tylko ignorowała widownię, ale z biegiem swojego monologu jakby była coraz cichsza? Może ten heel turn to jednak nie był taki dobry pomysł, bo nie wygląda jakby czuła się z tym komfortowo i dalej nie ma żadnego "swojego" charakteru. Kim jest Kelani Jordan? Po prostu Kelani Jordan. Sol jest plażową surferką/gimanstyczką, Lola Vice ma swoje "Vice City" latino vibes, JG to Powerhouse/Tomboy która zna swoją wartość, Kendall Gray czerpie ze swojego amatorskiego backgroundu jako pewna siebie zapaśniczka która wierzy że jej umiejętności doprowadzą ją na szczyt. Meanwhile, Kelani opowiada o tym jakim jest "Stand out" ale ten jest "standing out" kończy się na mówieniu, bo od dawna w żaden sposób się niczym nie wybiła. Podobnie jak Trick Williams, bardzo mi jej szkoda i trzymam kciuki że się odnajdzie - albo WWE jej pomoże się rozwinąć - bo myślę że ma potencjał na coś więcej niż to co robi teraz.

Mój pick: Lola Vice. Powód? Kto inny zyska na wygranej? 

Kelani jest głęboko w...lesie. Sol będzie uwiązana w story z Zarią, Kendal jest uwiązana w Evolve i wydaje mi się że ona jest tam bardziej żeby promować Evolve na ten moment a JG jest praktycznie gotowa że przeskoczyć do głównego rosteru bo z jej CV - wybaczcie, ale podobnie jak Blake Monroe - jest tam zdecydowanie po to żeby pomóc innym wyrobić sobie imię, niż sama coś sensownego zrobić. Nawet jeśli wygra, to co? Kolejna Stephanie/Giulia, 2 miesięczny title reign tylko po to żeby był i wtedy ją wezmą na RAW/SD? Szczególnie że obie dywizje w głównym rosterze potrzebują nowych twarzy. Szczególnie tych uznanych. Tymczasem Lola mogłaby spokojnie wygrać pas i dostać więcej czasu, żeby sprawdzić jak się sprawdzi kiedy spotlight jest głównie na niej. 

Fun Fact: Czy ktokolwiek z was widział TikToki/Shorty od Shiloh Hill'a w których kupował buty na Dark Webie i sprawdzał je luminolem czy to naprawdę krew? Ziom nawet zabrał te buty na photoshoot z WWE o.o Nie wiem co jest z nim nie tak, ale jak na razie - jestem fanem. Nie oglądałem LFG, ale już w tym momencie na teraz jego postać jest interestująca i wciagająca. Chce wiedzieć co zrobi dalej - a to jest fundament wrestlingu. Mają mnie przekonać że warto obejrzeć za tydzień, żeby zobaczyć co się wydarzy. Duży plus.

Ethan i Iguana...meh, ze względu na brak historii ale nie będę ukrywał, lubię Iguane. To jest taki prosty, śmieszny, losowy gimmick który działa bo osoba która go ma, umie go sprzedać. Nie będę podpisywał petycji żeby został mistrzem NXT/WWE, ale gdyby się zadomowił w takim spocie jak Kofi/Miz gdzie po prostu egyzstuje w ekosystemie WWE przez najblizsze 10-15lat, myślę że nie byłoby źle.

Tates - Izzy = Feed. Me. More. FEED. ME. MOOOOOOOOOOOOOORE. O ile fanem Tatum byłem od dawna, bo emo/goth girl to jest moja kategoria atrakcyjnych kobiet (Izzy się w to zaczyna wpasowywać też) to fakt jak emocjonalnie Tatum potrafi się pokazać też dodaje efektu. Mam nadzieję że Tates wyjdzie z jakimś absolutnie psychopatycznym match'em, gdzie będzie faktycznie próbowała zrobić Izzy krzywdę, zamiast tylko o tym gadać :D

OTM kolejny squash, spoko, niech się budują bo ktoś musi zabrać pasy od DarkState, im szybciej tym lepiej. Jedna rzecz, to ich finisher...który nie do końca wiem czym ma być? Suplex into Powerslam? Suplex into Alabama Slam? Przynajmniej tym razem nie wyszedł im najlepiej. Ale chłopaki mają wygląd i na mikrofonie też im idzie całkiem fajnie, mają swój styl i swój charakter.

Ricky i Oba zostali tak bardzo zepchnięci na margines że nie spodziewam się wygranej Oby, prędzej Ricky znowu wygra (PROSZĘ TYLKO NIE TO TORNADO DDT ZNOWU) i Oba wreszcie pójdzie dalej do głównego rosteru, bo w NXT już mu nic nie zostało do zrobienia. Zamknijmy ten rozdział i przejdźmy do czegoś nowego. 

Ogólnie, całkiem spoko NXT - bardziej ze strony kobiecej - ale nie było tragedii. NXT wciąż jak dla mnie prowadzi jeśli chodzi o najlepszą tygodniówkę WWE.

Predictions:

Ricky Saints def. Oba Femi

Men's ISM - Je'von (Nie mam bardzo powodu, osobiście wolałbym Hendry'ego bo najbardziej go lubię z tej piątki, ale który by nie wygrał, to już coś nowego, więc + tak czy owak.)

Women's ISM - Lola Vice.

Izzy def. Tatum (Chcę więcej. Myślę że wygrana Izzy daje więcej opcji na powrót "Stalker" Tatum i znęcanie się nad Izzy zanim triumfalnie odniesie ostateczną wygraną)

Ethan def. Iguana (Ponieważ...lol co innego miałoby się wydarzyć?)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      Zachaczę tutaj o sekundę, bo szczerze od dłuższego czasu słyszę dużo dobrego o ostatnim Blood and Guts i już bóg wie ile zabieram się za AEW, jak pies do jeża.  Czy w PL mamy dostęp normalnie do AEW? Wiem że mają deal z HBO, ale polski Max nie ma ich w swojej bibliotece. Czy na ten moment jedyny sposób to albo VPN, albo wypłynięcie na 7 mórz?  Pzdr i dziękuję za pomoc, może być jak najbardziej w PW, żeby nie zaśmiecać wam bardziej rozmów i uniknąć potencjalnych spoilerów
    • VictorV2
      Chciałbym być takim debilem jak oni. Wyobraź sobie być tak głupim że w ciągu dwóch lat podwajasz wartość swojej firmy. Nie wiem jak oni mogą spać po nocach.   A tak na poważnie. WWE jest nastawione - jak ładnie zauważyłeś - na dzieci. Dzieci które nie wiedzą kim jest Cena, bo znają go z clipów i opowieści rodziców. Sure, koszulek dalej jest pełno, ale jego fanbase już ma własne rodziny i w większości nie stać ich na bilety za 500USD żeby przyjść go obejrzeć - nie daj boże jeszcze z rod
    • Kaczy316
      Ja fan tego pomysłu, Bron zasługuję, będzie czymś świeżym i nowym, także będzie git, Roman też zły by nie był, ale tylko pod warunkiem, że wybrałby Punka, bo z Codym to nawet na zagranicznych forach i X'ie kręcą nosem na ten pomysł z tego co słyszałem i wcale się nie dziwię, ale Brona jako zwycięzcę RR Matchu chętnie bym przygarnął.
    • Grins
      A no właśnie widzę przesłuchałem wątek z podcastu The Ringer Podcast  Cena się przyznał że cała ta trasa miała być całoroczna obejmować 220 występów ale szanowane WWE i cały ten zjebany zarząd przyklepał mu tylko 36 występów XDDDDDD To są dopiero debile śmiało można było zorganizować ten run całkowicie inaczej a pas IC mógł nawet Styles zgarnąć przy takiej ilości występów to run z pasem IC trwałby dłużej niż 2 tygodnie, ci kretyni nie potrafią nawet pożegnać z honorem zawodnika który rozpędził i
    • Grins
      Wgl teraz im bliżej końca to John zaczął klepać jęzorem w The Ringer Podcast że pierwszy plan zakładał że będzie mieć 220 występów a później zarząd i cała ta zajebista ekipa stwierdziła że potrzebowali go tylko na 36 występów, ogólnie Cena stwierdził że pierwotny plan zakładał całą roczną trasę pożegnalną i on sam tego chciał no ale pokazali mu środkowy palec  Pięknie nacharali mu w pysk, nie ma co za te wszystkie lata rozpisali mu jeden z najgorszych runów, dziwny Heel Turn z tym przećpanym jeł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...