Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 217
  • Reputacja:   725
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

I teraz pomyślcie, że ludzi już nawet nie oglądają takiego NXT, a tu jeszcze Final Battle się odbyło :D

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT Deadl1ne 2022


Women's Iron Survivor Challenge: Na sam początek wypada powiedzieć, że spoko pomysłem są te stypulacje Iron Survivor Challenge, mam flashbacki z różnych Championship Scrambli czy nawet King of the Mountain występującym pare lat temu jeszcze w TNA. Rok-C bądź jak kto woli Roxanne Perez to bardzo dobry wybór pretendentki, no bo kto inny? Alba Fyre miała swą szansę, mimo że mam na nią mega crusha, nw mam słabość do niektórych Brytyjek, nie potrafię tego wytłumaczyć i ona jest jedną z nich, ale o niej jednak później. Nie wytrzymam z pewną rzeczą do pozniejszej części show, musze o tym napisać teraz. Teraz, kiedy William Regal powrócił do WWE, niech Hunter przywróci mu funkcje władczą w NXT. Michaels jako wrestler był mega, jako komediant mega, przy mikrofonie jeszcze lepszy, ale nie sprawdza się jako główny booker w NXT, niestety. O ile o tej stypulacji można powiedzieć wiele fajnego, to jednak nie było to co chciałbym zobaczyć. Nie licząc tego nieszczęsnego penalty-boxu, to po prostu był Championship Scramble, tak mi się wydaje. Owszem, walkę powinny wygrać czy to Cora, czy Indi, ale wygrana Roxanne tylko potwierdza ich przejście do Main Rosterów moim zdaniem, choć do końca nie wiedziałem, kto wygra, a to lubię najbardziej w pro-wrs. Ring-gear Cory wygrał wszystko, pasujący do tej walki, to na pewno. Perez vs. Mandy może być fajnie i być może to właśnie pora na zdjęcie pasa przez Różę.


Dawn vs. Fyre: Dziwny finisz tej walki, ale czy zły? Isla zaczyna wyglądać na bardzo dobrą inwestycję, ruszenie z ostrym gimmickiem od samego początku to mega sprawa, Alba Fyre aka Kay Lee Ray to jakaś tam uznana marka w NXT odkąd przeszło ono do 2.0, więc nie byle kogo pokonała. Powtórzę się z dziwnym ale ciekawym finiszem tej walki, tego się nie spodziewałem. Spodziewałem się, że Alba pojedzie Islę bez problemu. Choć czy tylko ja widziałbym obie panie jako Tag-Team? Można fajnie to story pociągnąć, w każdym razie sędziego trzeba wysłać do doktura, koniecznie. Isla Dawn pracuje na miano Mama Shango.


New Day vs. Pretty Deadly: Chciałem, aby Panowie z Nowego Dnia wygrali pasy, no i się ziściło, Pretty Deadly i tak byli miernymi mistrzami drużynowymi, walka bardzo fajna, zresztą Xavier i Kofi poniżej pewnego poziomu nie schodzą, po The Usos chyba najbardziej ikoniczny Tag Team w WWE obecnie występujący. Booker T wylewał falę hejtu na TND w sumie za to, co sam w ringu podczas kariery, ale mniejsza o to xD, gość od dawna troszkę odlatuje. Troszkę dupsko zapiekło jak się dowiedział o tym, że Kofi pobił jeden z jego ,,nieśmiertelnych" rekordów, i dobrze że chłopaki go wkur*ili. Mamy oficjalnie trzecią drużynę Triple Crown jeśli się nie mylę. Posiadającą pasy i NXT i RAW i SD, fajne wyróżnienie jakby nie było. Obok nich mamy FTR i Street Profits? Chyba tym samym osiągnięciem mogą się pochwalić jako indywidualności Jason Jordan i Chad Gable, ale zdobyli je oddzielnie z tego co pamiętam, choć mogę się co prawda mylić. Czy tylko ja jak patrzę na Pretty Deadly widzę HBKa i Jannetty'ego? The Rockers tylko tacy trochę bardziej homoseksualni XD Niemniej jednak, ciekawe co dalej dla The New Day, mam nadzieję, że powalczą troszkę w NXT, bo w sumie czemu nie?


Men's Iron Survivor Challenge: Tutaj w przeciwieństwie do walk kobietek, tej otwierającej galę, jak dla mnie mógł wygrać każdy, choć faktem jest, że najbardziej odpowiednim zwycięzcą jest Grayson, jak na standardy obecnego NXT to on się oprócz Brona wyróżnia najbardziej, może tuż obok Carmelo. HBK jest mocnym fanem Wallera, mam nadzieję, że Regal po przejęciu NXT nie odejdzie od tej koncepcji. Wallera jest tak łatwo nienawidzić i nim gardzić, że to tylko potwierdza jak dobry jest w wykonywaniu swojej roboty jako heel, nie mogę na niego patrzeć i o to mu powinno chodzić, wzbudzić w widzu taką nienawiść i niechęć, jakiej dawno nikt nie potrafił, nawet Theory'ego tak nie cisnąłem. Niby mamy Wallera jako pretendenta, ale dałbym mu shota na tygodniówce, choć czuje że Breakker jeśli obroni dziś to go pokona. Na Takeoverze, czy tam specjalnej gali przy WMce wyczuwam shota dla Hayesa, też nieudanego i wreszcie call-up na RAW czy SD. Bo właśnie za nim byłem w tej walce. Po tej walce na wyższe stopnie powinien też wchodzić Axiom bo pokazał się naprawdę fajnie na tej gali, może jakiś pas NA? W każdym razie Breakker zabije Wallera, takie odnoszę wrażenie :D


Breakker vs. Crews: Zanim przejdę do oceny walki i wyniku powiem, że Breakker to jest pieprzony kozak nad kozakami jeśli chodzi o NXT. Dla mnie jego ruchy, psychologia ringowa i wiele rzeczy przypominają mi młodego Goldberga, a to przecież jest syn jednego ze Steinerów. Szczerze to ze Scottem parę podobieństw też łatwo zauważyć, gość zdecydowanie zasługuje na taki długi reign z pasem NXT, co nie zmienia faktu, że dla jego dobra powinien go już zrzucić, bo fajnie by było zobaczyć go już niedługo w Main Rosterze. I dostał sprawdzian rodem z RAW czy SD bo walczy z Apollo Crewsem, niedawnym mistrzem IC więc też nie byle co. Main Event jednak mógł wypaść lepiej, spodziewałem się bengera, ale cóż. Walką gali zdecydowanie walka poprzednia. Na New Year's Evil pewnie Waller zawalczy z Breakkerem i dobrze. Na WM Weekend dajcie shota Hayesowi. Bronowi zmieniłbym tylko tego finishera, bo Spear zaczyna być zbyt generic finisherem, który zaczyna irytować. Do czasu jak wykonywał go Edge i Batista od czasu do czasu w WWE był spoko, ale za dużo już go imo wrestlerów wykonuje. Mam nadzieję, że posłuchamy trochę o matematyce Steinera. Swoją drogą, dlaczego Bron nie nazywa się Steiner. Totalnie nie kupuję zmieniania nazwisk w taki sposób. To tak jakby Cody nazywał się Cody Jones, czy coś takiego, dlaczego starają się odcinać od korzeni wrestlerów z korzeniami? Bezsens dla mnie, ale cóż.


Gala jako taka spoko, Iron Survivory do obejrzenia, ME trochę mnie zawiódł, ale na szczęście postawiono na dobry wynik.

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT 20.12.2022


Zaczęliśmy od walki Axioma (who?) z Hayesem, okej. Axiom przypomina mi matematyczne ksero Sina Cary. Dziwne, że Carmelo wciąż jest w NXT i zrozumiem to tylko pod warunkiem, że zostanie mistrzem po Bronie, kiedy ten wyruszy do Main Rosteru. Rozumiem tych co są za przeniesieniem Carmelo do RAW lub SD już teraz, ale też tych, którzy twierdzą że powinie zostać w NXT.


Wygrana Zoey miała tu sens mimo sympatii do Lwicy. Czy Starkowej nie planowali też przenieść do MR Henley jest mega, tyle mam do powiedzenia xd


Co do kobiecych pasów Tag Team w NXT to przed tą galą nawet zapomniałem i nie mogłem wpaść na to, kto te pasy posiada, Chance i Carter, okej, mnie nie porywają, ale tego że na te pasy nie zasługują powiedzieć nie można. Dla Jacy i Gigi chyba nadchodzi czas, aby iść na RAW albo SD, bo teraz kiedy nie ma Mandy w postaci mistrzyni NXT i swego rodzaju ,,trzymacza" ich w NXT, chyba mogą tam bez problemu iść. Chętnie bym je zobaczył z Sonyą Deville zamiast Mandy jako ich takiej mentorki, jej charakter pasuje idealnie do Toxic Attraction + jej cały okres szefowania może podejść pod przejęcie Toxic Attraction, gorzej jak porzucą pomysł tej kobiecej stajni, to nie będzie mądre.


Segment Melo z Apollo tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że Hayes to jest ,,The Guy" który musi pokonać Brona, nikt inny nie ma do jednego i drugiego podjazdu, pewnie po przejechaniu się po Crewsie do tego prędzej czy później dojdzie. Zauważyłem, że jaka wersja NXT by nie była, czy to było Gold czy 2.0 czy teraz, w każdej z nich Carmelo jest must-watchem, choćby dlatego zasługuje na ukoronowanie jego pobytu tam.


Ciąg dalszy feudu Isly i Alby, nawet spoko bo nie wykorzystano z niego maksimum. Choć motywy z pluciem ,,mistem" zaczynają być przestarzałe. Fyre pewnie wyleci zaraz z jakimś ogniem... Ale to też było i to nawet na NXT.


Indi zaczyna bardzo dobrze wyglądać, gdyż jak na początku miewałem jej dość i była irytująca, tak teraz dobrze mi się ją ogląda. Niemniej jednak ja przeniósłbym Indi na RAW, raz że przydałaby się reaktywacja InDex, bo program Dextera też zaczyna być schematyczny, to uważam że to idealne uzupełnieniu do feudu Candice LeRea z Damage Control, mamy idealny TT Match. Swoją drogą, ciekaw jestem czy koniec tej walki to przypadek, czy uśmiech w stronę fanów Regala pokazując im, że oficjalnie wrócił :lol: Elektra też niczego sobie, ale niech się jeszcze rozwija w złotym brandzie.


Ring gear Dawn nie pozostawia wiele do życzenia, choć wygląda jak opakowana w sieć szynka. Alba oficjalnie ma stalkerkę, zobaczymy jak dalej się feud rozwinie. Jakby to powiedział Ron Simmons: DAMN!


Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że całe Chase University jest zajebistą koncepcją, ale mogłaby mieć lepszego prekursora, lidera? Nie żebym miał coś do Andre, ale Gulak sprawdziłby się w tej roli idealnie, Gulak University, sam Drew ma o wiele więcej charyzmy i doświadczenia niż Chase, wydaje mi się że tutaj WWE troche dało ciała, bo Gulak w tej roli byłby idealny.


New Day sobie kicają po NXT i nie zapowiada się że przestaną, czy to zwiastuje kolejny singlowy run podczas RTWM ze strony Biggiego po wyleczeniu kontuzji? Może tak być. Chyba że ten epizod dla nich jest na przeczekanie do właśnie powrotu Langstona, interesująca sprawa. Bardzo dobry sposób jednak na poprawę sytuacji w dywizji drużynowej NXT, po odejściu z niej New Day będzie wyglądać o wiele lepiej.


Co do Wallera to całkiem przyjemne show w jego wykonaniu jako pretendenta chcącego walki tu i teraz bez względu na wszystko. Dobrze, że jest w kolejce przed Hayesem, bo wcale nie jest powiedziane że Hayes ruszy na Breakkera na 100%, jemu będzie chodziło o pas NXT, a czy będzie go miał Grayson czy Bron - mała różnica, za to Waller pragnie Breakkera chyba bardziej niż mistrzostwa. Zawiało Hartem przy jego programie z Goldbergiem jeśli chodzi o tę metalową płytę pod kurtką, nawet tego samego ruchu użyto, lubie takie smaczki i nawiązania, a pojawia się ich ostatnio coraz więcej. Fani Harta zwlaszcza ci ktorzy Graysona nie za bardzo lubili, na 100% musieli się uśmiechnąć w tamtej chwili. Choć krąży wiele opinii że Waller jest MJFem z Walmartu, ale cóż. Ile ludzi tyle opinii, coś w tym może być, ale mówimy tutaj o gościu w brandzie rozwojowym :D Ciekawostka, poprawcie mnie jesli się mylę: Słynny High Kick w wykonaniu Billa który prawie zakończył karierę Hitmana, wydarzył się.... 19 grudnia 1999 roku. Mamy swego rodzaju rocznicę, więc timing chyba nie taki dobry xD Mniejsza o to.


Nie za bardzo podchodzi mi NXT pod wodzą HBKa, Hunter radził sobie z tym lepiej, ale nie ma się co oszukiwać, miał lepszy materiał do lepienia. Zobaczymy jak to dalej się rozwinie, bo chętnie zobaczyłbym jak Regal bierze to pod swoje skrzydła. Michaels chyba nie ma takich władczych umiejętności jak jego wieloletni partner z DX, a szkoda.

wrestlers-on-the-road.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT 27.12.2022


Można powiedzieć, że na sam początek przywitali nas swego rodzaju bangerem, bo jeden z braci Creed to nie byle co, a McDonagh ex-Devlin też potrafi co nieco. W ringu owszem, ma talent i potrafi porwać, ale jest w nim jeden problem, nie wygrywa ważnych walk, od w sumie jego powrotu do NXT, przez karierę w NXT UK. Nie wiem czy to kwestia tego urazu, czy czymś sobie przeskrobał ale od straty mistrzostwa Cruiserów gość nie jest taki sam jaki był. Co do Creedów to chyba zegarek tyka i wskazuje na call-up do main rosteru. Dobrze, że Creed wygrał, nie widziałem tu innego wyniku zważając na to że JD niewiele wygrywa. Jeśli chodzi o braci to połączyłbym ich albo w feud, albo w jakąś krótkotrwałą stajnię wraz z Alpha Academy, żeby przy Otisie i Gable'u się rozwinęli, obojętne w której formie. Panowie dość do siebie mogą przypasować i fajnie wypaść zarówno w feudzie z nimi jak i w teamie. Choć jeśli chodzi o Devlina, te plotki o domniemanym gwałcie to prawda?


Aż dziwne że Jade została pojechana przez Choo, bo w pierwszej kolejności czego Wendy potrzebuje to nowego gimmicku i chyba bardziej dopasowanego kompletu rzęs, bo tak jej wiszą że się patrzeć nie da. Gimmick Su Yung, albo taka zwykla Karen Q był o wiele lepszy dla niej. Tylko pytanie co z Corą. Main Roster?


Jeśli chodzi o Scryptsa... To tu trochę mam do powiedzenia, zacznę może od podstawy, czyli od ringname'u. Gość się nazywa jak postać w GTA od której bierzesz misje poboczne z tajemniczej budki telefonicznej w Liberty City, w których za zadanie masz przehakować systemy ochronne. Taka prawda, nawet tak ta postać na początku w promach się zapowiadała, jak taki haker, bootleg Callihana. A tymczasem dostaliśmy Reggiego, którego owszem da się lubić, ale nie w formie takiego cyrkowca, to po prostu nie to i mam nadzieję, że jesteśmy bliżej końca tego gimmicku, niż dalej, bo Reggiego samego w sobie można bardzo fajnie wykorzystać. Jedynie co to chciałbym go zobaczyć w walce z R-Truthem i to tyle. Dla samej reakcji Trutha na tą postać.


Kiedy przeszliśmy od traktowania Lash Legend na równi z Nikkitą Lyons czyli mocno wschodzącą gwiazdą w NXT do bycia jobberką? :o Chyba przegapiłem ten moment. Do Valkirii nic nie mam, ale Legend jest o wiele lepiej budowana w tym brandzie, żeby tak to przegrać.


Toxic Attraction jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa i dobrze, bo Dolin jest mega. Pisałem ostatnio że muszą one przejść na SD pod skrzydła Deville, ale szczerze? Czy komuś one by przeszkadzały nadal w NXT pod wodzą Chelsea Green która swoją drogą ma powrócić, bądź nawet Dany Brooke która od lat wręcz prosi się o lepsze wykorzystanie? Pomysłów jest wiele, zobaczymy czy z którymś trafiłem.


Walka Schism z ciemniejszymi jakby nie było jobberami według mnie całkiem przyzwoita. Bardzo dużo tej stajni dała córka Johnsona, widać trochę w niej świeżości, choć ta stajnia wcale taka stara nie jest. Schism jednak nadal wygląda może nie jak Dark Order ale jak Judgement Day z aliexpress, nic nie ujmując Gacy'emu i reszcie. Muszą dostać poważniejszy temat do robienia, zamiast obijać randomowe trójki z rosteru. Choć Johnsonowa Junior jak gada, to brzmi to tak jakby miała pół butelki wlane do ust.


Henley wreszcie wygrała i dobrze, bo obroniła swój bar, zachowała go, o - to lepsze słowo. Wyczuwam rozłam Brooksa i Briggsa i też dobrze, bo jeden z nich jest tak irytujący, że mam ochotę wyłączyć gale :roll:


Gulak i Chase powinni dostać chociaż segment, a nawet walkę, chętnie bym ich zobaczył we wspólnym programie, chemia by była nieziemska. Syn Regala spoko, fajnie, ale szkoda że Willy nie może pojawić się w TV aż do końca roku, mam nadzieję że nie wyhamuje to jakoś bardzo mocno rozwoju młodego Dempseya, bo troszkę na tym może stracić. Mój pijany jeszcze z sylwka łeb myślał, że patrząc na Dempseya widzi Ambrose'a z 2K16. Skończy się pewnie tym, że Dempsey i Gulak skończą jako team i to on będzie mu mentorzył do powrotu Regala.


Co do przegranej D'Angelo nie mam wiele do napisania, upuścili tu piłeczke strasznie, Tony powinien wygrać, a nie wygrał bo Dijak i teraz zacznie sie program Dijaka z Tonym, a co z Lee? Przeboleje, jeśli Dominik poleci na Lee i wygra od niego pas. Dijak jako mistrz NA to byłoby coś bardziej przyjemnego, bo Wes odkąd MSK się rozpadło, niezbyt potrafi zachwycić, a lubiłem go w IW i jeszcze przed jak zbierał występy na scenie indy. Byłby idealny do dywizji CW, ale jej już nie ma :roll:


[ Dodano: 2023-01-04, 12:26 ]

NXT 03.01.2023


Dla Apollo NXT jest chyba w tym momencie idealnym miejscem, może jedynie lepszym byłoby IW, bo w AEW jest taka duża kolejka do pewnych rzeczy, że jedyne co by tam mógł robić to przegrać z Wardlowem na Dark, albo Elevation. Miałem wrażenie, że Hayes trochę zwalnia tempo dla Crewsa w tej walce, bardzo cieszy zresztą czysta wygrana bez pomocy Williamsa i dobry motyw ze skupianiem się na kolanie Apollo. Dzięki takim czystym wygranym Carmelo tylko umacnia się w pozycji pretendenta do tytułu NXT na Brona, jeśli ten przejdzie Wallera oczywiście. Booker chyba powinien się wstrzymywać z pewnymi komentarzami przy stoliku, bo jak sam rzekł ta walka mogłaby być Main Eventem na całym świecie, gdziekolwiek by się to wydarzyło. Tymczasem jest to gala otwierająca odcinek złotego brandu. Co do Apollo jeszcze raz to chyba najlepiej dla niego byłoby mu pogodzić się z Azeezem i wrócić do nigeryjskiego akcentu.


Po walce Williamsa i Carmelo zaatakował Axiom, dobrze, coś się z nim dzieje, fajnie. Apollo pewnie zostanie odsunięty od tego feudu i do spółki z Axiomem przeciwko tej dwójce może będzie pasował Dragon Lee na dobry początek? Zresztą sama idea takiego krótkiego epizodycznego tagteamu żeby wprowadzić Dragona i wypromować lekko Axioma nie byłaby głupia. Za tydzień jednak mimo to Apollo zawalczy w teamie z Axiomem. Co można powiedzieć, krótka walka z której mogło być spokojnie więcej bo talentu raczej obu stronom nie brakuje. Szybka wygrana Axioma, ot co. Najważniejszy i tak w tym wszystkim jest tutaj Hayes i to jego trzeba teraz podpromować więc pewnie w następnych tygodniach będzie zgarniał kolejne wygrane.


Czy właśnie byliśmy świadkami porwania w WWE w którym poraz pierwszym wyjaśniono jak osoba porwana z niego się wydostała? Zawsze po porwaniu osoba porwana wracała out of nowhere i nie wiadomo jak się urywała z sideł porywacza, jakkolwiek to brzmi. Po prostu uzgodnili walkę no to dobra stary, puszczam Cię i tak miałem zamiar to zrobić. Creative Team NXT ma trochę obsesje na punkcie porwań i zaraz ich zacznie być trochę za dużo. Walka to nietypowy squash. Nietypowy, bo z historią całkiem sensowną, choć Lorenzo miał swoje momenty, dla mnie to wciąz był squash. Tak samo jak wyżej priorytetem tutaj jest Dijak, odnalazł wreszcie idealny dla siebie gimmick po tych flopach w main rosterze i teraz tymi występami może wywrzeć ponowne wrażenie na Hunterze i znów szybko wrócić do Main Rosteru, ale ja jednak dałbym mu ten pas North American, niech pokaże w NXT jeszcze na co go tak naprawdę stać. Bo zanim wyruszy znów do Main Rosteru, w NXT jest kilku fajnych oponentów do obicia. W feudzie Dijaka i D'Angelo to ten drugi chyba wyrasta tu na babyface'a i w sumie ciekaw jestem jak się sprawdzi w tej roli. Zresztą na NYE będzie walka D'Angelo vs. Dijak i Lee nawet się zgodził, że wygrany może z nim walczyć o pas NA. No to co, uznajemy juz Dominika nowym mistrzem NA?


Kobieca dywizja w NXT jest dość bogata, wygląda zdecydowanie lepiej niż np. dywizja w IW, takie są niestety bądź stety fakty xD Trochę słaby pomysł na segment bo szczerze to żadna z kobiet oprócz Roxanne i może Gigi i Jacy nie została wyszczególniona, ot co cały roster wypchajmy i niech się martwią, choć szanuję za pomysł z Battle Royalem, takie walki u mnie zawsze na propsie, choć pokazują trochę brak pomysłu na to. No bo defacto kogo na Roxanne można teraz wypuścić? Ciężki orzeszek do zgryzienia, mogłaby być Cora mogłaby być Lyons, ale trzeba pamiętać, że na tej czwórce roster kobitek się nie kończy. Lepiej z drugiej strony rozwiązać to w ten sposób, niż jakby Gigi czy Jacy miały dostać shota z dupy, bo były koleżankami Mandy. Ciekaw jestem czy te przymiarki Gigi i Jayne do Main Rosteru to na poważnie, ich feud z Damage Control mógłby być przyjemny, tylko potrzebują one kogoś trzeciego, pisałem wyżej kto by do nich pasował. Indi pewnie nie wygra bo ona też jest przymierzana do MR, więc Battle Royal wygra ktoś z dwójki Nikkita i Stark, ewentualnie Cora ale to nie miałoby większego sensu i na Vengeance będzie Roxanne vs. Nikkita/Zoey.


Fyre wreszcie doczekała się wygranej i to przeciwko Isli, w sumie nad nimi też się zastanawiałem w kwestii potencjalnej przeciwniczki dla Roxanne, ale one mają swoje bagienko, swoje podwórko i niech się tym na razie zajmują, kolejka po pas kobiet jest zbyt długa, żeby tak mocno ze sobą feudujące kobitki walczyły o pas z trzecią osobą. Walka przyjemna, nawet pomimo tej wpadki ze stołem, nie odbiło się to chyba aż tak na jakości całej walki. Zdecydowanie lepsza odsłona walki tych dwóch pań niż poprzednia, zresztą stypulacja mocno im w tym pomagała. Choć jeśli feud się teraz prawdopodobnie skończył, to może faktycznie mogą ruszyć po te pasy? Isla Dawn zahaczyła już o Main Roster jakby nie było walczyła na RAW, kiedy Alba nie tak dawno temu walczyła na Main Event. Być może któraś z nich jest pod RAW lub SD szykowana, ale ja chętnie zobaczyłbym panie albo w kontynuacji programu, albo w Tag-Teamie, bo w sumie czemu by nie?


Mensah to dla mnie nic specjalnego jako postać, momentami przypomina Velveteen Dreama ale daleko mu do tej postaci. Na początku Bernal zrobił dobre wrażenie, ale wiadome było do czego to zaraz doprowadzi. No bo jak Oro dorwał się już do złapania odpowiedniego momentum to go nie wypuścil i dociągnął walkę do końca wygrywając ją. NXT ostatnio chyba lubi takie walki zwłaszcza squashowe, w których jednak mimo to obie strony się pokazują w jakiś tam określony sposób, to była jedna z nich i taką walką była walka Dijaka ze Stacksem. Mensah wygrał tak jak oczekiwano ale też musi pokazać więcej niż kilka ruchów wysokich lotów, aby coś znaczyć. W samym NXT ludzi o takim arsenale move-setowym jest wielu, nie mówiąc już o całym WWE, więc musi się czymś wyróżnić, żebym chociaż ja go zapamiętał.


No i jest moja walka wymarzona, wołana przeze mnie od tygodni, HBK chyba czyta Atti xD Chase kontra Gulak, na to czekałem, o tym marzyłem i o tym myślałem. Chciałem tej walki odkąd Gulak i Chase zaczęli występować od ostatniego czasu na jednym show, lepszego połączenia w tym brandzie dla nich chyba nie ma. 14 miesięcy minęło odkąd Gulak wygrał walkę w telewizji, bo chyba ostatnia to była walka z Tozawą, na pieprzonym Main Event, Drew zasługuje na coś o niebo lepszego. No bo taka prawda, WWE obróciło Gulaka w żart. Po odklepaniu przez Charlotte i Rousey mało kto może go traktować poważnie, do tego mieliśmy przegraną nawet z Karrionem Krossem po powrocie, to też nie lada osiągnięcie, no mam nadzieję że wezmą się mocno za jego odbudowę, a niekoniecznie tylko promocję Chase'a. Co do samej walki to fajna techniczna walka, Andre też coś niecoś potrafi w te klocki więc nie odstawał, ale na Gu-Locku się skończyło. Coś czuje że Gulak i tak tutaj jest tylko do wypromowania właśnie takich gości jak Chase, Axiom, w przyszłości może Dragon Lee czy nawet Dempsey syn Regala. Bo właśnie teraz Gulak powinien się zająć Dempseyem.


Najbardziej zainteresowany w walce Kofiego z Gacy'm byłem tym co Booker wymyśli sobie przy tej okazji, żeby pohejtować The New Day. Drużynowym mistrzom NXT przyda się każda wygrana więc dobrze że tutaj stało się tak, a nie inaczej. Chętnie bym zobaczył szczerze walkę czy to Kofiego czy Xaviera właśnie z Bookerem, ale to fantasy booking. Harlem Heat - New Day na Wrestlemanii też by siadło xD Gacy zaczyna łapać przegrane od zmiany gimmicku i przeinaczeniu w stajnie, tak jak kiedyś Wyatt, czyżbym widział tu pewnego rodzaju połączenie? Jeszcze nie, ale coś pozwala mi myśleć, że niedługo każdy z nas je zobaczy. Na NYE pewnie się skończy walką New Day z The Schism, ale nie sądzę żeby Schizofrenicy ołupili Jednorożców. A mogłoby się wydawać, że Gacy łapie momentum, kiedy nagle przegrywa 1 na 1, no totalnie droga Wyatta w Main Rosterze :D Ja bym nawet zaryzykował i właśnie po jakimś czasie wprowadził Schism do MR do Wyatta. Może dlatego walczą o pasy NXT TT, żeby przyspieszyć ten proces, bo szczerze najchętniej chyba zobaczyłbym rewanż mistrzów przeciwko Pretty Deadly, trzeba kuć żelazo póki gorące, bo na walkę ze Schism znalazłby się czas potem, a momentum PD pomału spada i się nie dziwię, bo średnio widzę Young Bucksów w wersji LGBT w Main Rosterze.


Breakker jest totalnie nie do ruszenia w NXT według mnie, strasznie badassowa hybryda powerhouse'a z brawlerem, to lubię, ale nie rozumiem dlaczego odebrano mu nazwisko Steiner, serio. Nie lubię za bardzo Wallera, ale chyba nie byłbym jakiś mega zły jakby wygrał z Bronem mimo wszystko. Kto wie, może Bron jest mocno szykowany na poważny epizod w Main Rosterze? Bo prawie pewną rzeczą jest, że na zwycięzcę czeka Carmelo. Grayson jest takim idealnym cwaniaczkiem, taki typowy kudemą, selepasą, la publik diskusją, de prowokator. Robił wszystko żeby podognić Breakkera przez te kilka epizodów i w sumie osiągnął sukces. Cały ten feud jednak wygląda na ten moment jakby dopiero się rozpoczynał, nie kończył więc z drugiej zaś strony jest opcja, że na walce na NYE się nie skończy. Szczerze wynik w tej walce jest mi można powiedzieć obojętny, bo z każdego wyjścia będę zadowolony. Breakker przegra - wygrywa bilet na RAW lub SD, Waller przegra - będzie rewanż albo Triple Threat z Hayesem, a tam też może być różnie.

wrestlers-on-the-road.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT 17.01.2023


Zaskakujący wynik walki otwierającej, byłem pewny że Trick i Melo wygrają, zwłaszcza jak tego drugiego mają zamiar pchać dalej. Wygrana Sol Ruci nad Fyre też jest dla mnie niemałą niespodzianką, ale jej finisher to jest kot. Jeśli ktoś z Was nie ogląda NXT, to niech chociaż rzuci okiem na jej akcje kończącą, dla mnie kosmos, nikt nie powstydziłby się takiego ruchu w move-secie, nawet Big Show. Od pojawienia się Gallus liczyłem na mega występy z ich strony i póki co dają radę, Wolfgang i Coffey tworzą dobry tag-team i ciekawi mnie, czy to oni na VD wygrają pasy w Triple Threat'cie, w sumie czy to New Day, czy Gallus będą mistrzami - mnie lekko obojętne, byle nie Pretty Deadly.


Członkini Chase-University wreszcie wygrała na NXT, nic specjalnego, bardziej zainteresowała mnie sytuacja Lopezki z Feroz. Duży plus za uhonorwanie Briscoe w tej całej sytuacji, mimo że z WWE to on za wiele wspólnego nie miał, masakra. W każdym razie przyjemny segment tagów, każda z drużyn jakoś się zaprezentowała, jednak dla mnie wciąż Pretty Deadly już nie powinni się kręcić przy pasach. Dalej mamy wywiad Wallera, bardzo przyjemny, ale do porównania przejdę dalej, Grayson jest bardzo dobrym mówcą i w końcu wygada sobie ten pas bez podrabiania go jak w tym segu. Mam nadzieję, że Dijak pokona Lee na VD, bo Wes stara się o miano jednego z najnudniejszych mistrzów NA.


Byłby to fajny powrót Bate'a, podobno już na stałe, niech będzie, że wierzę. Choć jak widze jak on wykonuje finishera, nawet przy drugiej próbie totalnie go maszcząc to nie wiem, czy długo tu zagrzeje :P Szkoda Bernala, ciężko mi ocenić czyja tu była wina, ale jak dla mnie to Bejcik ma za mało siły na takie ruchy przeciwko cięższym rywalom, w Cruiserweight i UK może to wystarczyło. Wywiad mistrza NXT imo lepszy niż ten Wallera, plusik za nazwanie Wallera Chaelem Sonnenem w wersji WWE, duży trash-talk, zawsze gadka mocna, a jak przychodzi duża walka, to wychodzi z niego Dolph Ziggler, zawsze w pyte xD Roxanne to jest słodka mieszanka AJ Lee z nie wiem, może którąś z Bellasek. Poradziła sobie z dwójką z Toxic Attraction jakby nie było, Lyra wypadła z akcji na końcu, więc mam nadzieję, że na Vengeance Day nie będzie inaczej, Toxiczki zdecydowanie po walce z Roxanne powinny udać się do Main Rosteru.

Edytowane przez HeymanGuy

wrestlers-on-the-road.jpg


  • Posty:  196
  • Reputacja:   45
  • Dołączył:  06.02.2014
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Absolutna zgoda co do finishera Ruci. Czegoś takiego nie widziałem nigdy, nawet w wykonaniu największych high flyowych kozaków.

Toxic Attraction dawać mi raz do main rosteru!


A tak w ogóle to co się dzieje z Sarray? Od wieków nic o niej nie słychać.


  • Posty:  3 217
  • Reputacja:   725
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Absolutna zgoda co do finishera Ruci. Czegoś takiego nie widziałem nigdy, nawet w wykonaniu największych high flyowych kozaków.

Finisher zajebisty :D , ale bałbym się botcha.

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  3 299
  • Reputacja:   564
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Karmelo jest taki nudny... dobrze, że mu pas NA zabrali. Po prostu typowy mudżyn z dzielni. To jest jego gimmick. WOW.


Tiffany Stratton


Haha Big Showa pokazali :D


Ta nowa, Stevie Turner, fajna, ale Mościcki powinna mieć na nazwisko ;>


Nooo faktycznie powiem Wam, że finisher Sol Ruca ma ciekawy. Ale jakby to zbotchować to uuu. Aż mnie szczęka boli. Pomysłowe, takiego czegoś nie widziałem. Do tego jobbnęła jej Alba Fyre, więc może coś znaczyć. Wiadome po "przeszkodzeniu" w walce, ale jednak.


Gayson Waller ma realne szanse ograbić Brona z pasa. Breaker już długo gości w NXT, a zaraz RR, na którym może wystąpić, a także WM, na której/po której może już zagościć na stałe. Do tego jest to Cage Match, a więc wystarczy uciec, a potem pyk rewanż i odwalone jako tako.


O w mordę, faktycznie Bate'owi nie wyszedł ten finisher. Możliwe, że to kwestia przeciwnika, bo jakoś Tyler zawsze dawał rade i to z większymi. Do tego gość jest mimo swojego wyglądu silny co nieraz udowadniał. Ja tam się nim jaram, bo Dunne, Gargano, Ciampa i on to zdecydowanie czołówka jeśli chodzi o ringskill w obecnym W. A własnie, co się dzieje z Tommaso?


I jak to ostatnio w zwyczaju bywa czy to RAW czy SD czy tutaj starają się na siłę wpychać divy. W dupie to mam. Toksyczne też niedługo powinny wylądować w mainie.


Słabo, jak ostatnio cały czas.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  473
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  12.10.2021
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czakuś nie chce Cie martwić, ale Carmelo najprawdopodobniej na weekendzie WM zawalczy o pas NXT ze sporą szansą imo na jego wygranie. Ciampa ma jakiś poważniejszy uraz, nie wiadomo kiedy ma wrócić, ostatnie newsy które znalazłem mówiły o tym ze do końca '22 jest na pewno wykluczony, wiec pewnie ominie całą RTWM

wrestlers-on-the-road.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  3 217
  • Reputacja:   725
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jako, że nie wszystko w telewizji to śmiecie, nawet w WWE trafiają się obecnie fajne rzeczy:-D

Podoba mi się taki zabieg i chętnie zobaczyłbym go jeszcze w przyszłości. Nawet Charlotte tu dobrze pasowała. Dzisiaj jest gala w nocy jakby ktoś chciał sobie jutro obejrzeć;-)

  • Lubię to 1

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  448
  • Reputacja:   557
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobra lecimy z Vengeance Day, właśnie oglądam, więc komentuje od razu po obejrzeniu pojedynków, jednak zanim przejdę do walk to muszę pochwalić NXT za klimacik, fajna oprawa, o wiele lepsza od tych większych gal NXT w Performance Center, które wyglądały tylko jak lekko dopakowane tygodniówki i kompletnie nie czułem że jest to jakaś większa gala, także na plus wyjście z PC, bo większe areny to jest jednak klimat i tego się nie da podrobić, czuć od razu że gala jest większa i ważniejsza.

 

Pierwsza walka Wes Lee vs Dijak, kurde jak ja tu miałem nadzieje na Dijaka, każdy byle nie Wes Lee, gość poza ring skillem to nic sobą nie reprezentuje no kurde, nudny mistrz, ja nie wiem jak on w ogóle dostał tytuł, dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, jedyny obecnie mistrz w NXT, który jest tragiczny, jednak co do samej walki to była ona świetna, może na kolejnym PPV od NXT prawdopodobnie przed WM straci ten tytuł, bo albo dostaniemy TTM Angelo vs Wes vs Dijak o pas NXT NA i wtedy bym chciał Tony'ego na mistrza, gość jest niesamowity, ma mic skill, super gimmick, a w ringu nie odstaje jakoś bardzo, nadaje się i zasługuje na to, a jeśli nie to Dijak vs Angelo i jeśli Grayson dzisiaj nie wygra to widziałbym Wallera odbierającego tytuł Wesowi, to też byłoby git.

 

Tagi kobiet, walka całkiem spoko, uwielbiam Kayden i Katane, są to świetne zawodniczki i w Tag Teamie idealnie siebie uzupełniają, nie wiem jakby wyszły solo, ale ich Tag Team to jeden z najlepszych kobiecych TT w NXT moim zdaniem i nawet ogólnie w WWE, super ring skill, fajny gimmick i są Over z fanami, szkoda że straciły tytuły w taki sposób, ale może to oznacza awans do głównego rosteru, albo rozdzielenie ich, ale nie no rozdzielenie ich jest bez sensu, jest dużo singlowych utalentowanych kobiet w NXT, także tylko by się zmarnowały, niech jeszcze trochę pokręcą się w obrazku tytułowym po stracie pasów i potem Main Roster może po WM jakoś, Kiana i Fallon mogą być ciekawym eksperymentem, obie zawodniczki są także utalentowane, w ogóle roster pań w NXT bije na głowę talentem roster kobiet z głównego rosteru moim zdaniem, także wynik ogółem totalnie niespodziewany, ale liczę na dobry run i przedłużenie feudu z Kayden i Kataną do NXT Stand & Deliver o ile tak będzie się nazywała gala NXT przed WM, także mimo mojej sympatii do Kayden i Katany to nie jestem zły, bo nowe mistrzynie wcale źle się też nie prezentują, a sama Katana i Kayden miały udany run i jeden z lepszych z tymi pasami.

 

Carmelo vs Apollo pominę tę walkę, kompletnie mnie nie jarała ani nie interesowała, nudny zapychacz, Apollo już dawno powinien polecieć z WWE, albo wrócić do gimmicku Niggerian z Babatunde, ale jak widać to się nie stanie, bo Babatunde po walce zaatakował Apollo, także no cóż niech go zwolnią, albo dadzą jakiś dobry gimmick, jak miał pas IC to ten gimmick był ciekawy właśnie chyba Niggerian czy jakoś tak, ale tak to jest nudny i nijaki, ring skill niezbyt go broni tak samo jak Wesa, Carmelo wygrał przewidywalnie, bo na kolejnej dużej gali, kurde nawet nie wiem jak to teraz nazywać czy PLE czy PPV, ale po prostu na kolejnej większej gali od NXT leci prawdopodobnie na Główny tytuł, więc ta wygrana była mu potrzebna, praktycznie nijak go podbudowała, ale chociaż coś robił przed Stand & Deliver.

 

F4W o pasy Tagowe przede mną, liczę na wygraną The New Day, ale jeśli mają stracić pasy to niech to będzie Chase University, są bardzo jasnym punktem w NXT i mogą odkopać te pasy, które zostały zakopane przez tragiczny Run Pretty Deadly, ale we will see, widzimy się za chwilę. Początek walki skupiał się trochę na TND i PD, ale nic dziwnego, to od nich się to zaczęło, ale z czasem już było tylko lepiej, każdy TT dostał swoje 5 minut, kurde ale Andre jest świetnym zawodnikiem, jak na gościa w sweterku to ma super movement, nie jest drętwy w ringu i razem z Dukem świetnie się uzupełniają, Duke typowy mięśniak od siłowych akcji, a Andre bardziej techniczny i bezpieczny, ale ma też swoje świetne akcje, niesamowicie mi się podoba ten Tag Team, sama walka była cudowna, masa momentów poza ringiem, dużo ciekawych interakcji między zawodnikami, oglądało się to cudownie, szkoda jedynie że Gallus wygrało, w sensie to był 3 Tag Team z tej 4, który chciałem żeby wygrał, bo im akurat talentu nie odmawiam, ale nie przemawiają do mnie, zdecydowanie, jednak to moja subiektywna opinia, wolałem zdecydowanie Chase University, albo żeby TND sobie kontynuowało swój Run, niemniej jednak walka jedna z najlepszych w tym roku moim zdaniem, cudownie się to oglądało i to kandydat do walki roku w NXT jak dla mnie.

 

No to teraz najbardziej drugi raz tego wieczoru najbardziej utalentowana dywizja w NXT czyli kobiety, w życiu bym nie przypuszczał że to powiem, bo nie przepadam za laskami, ale no to jest niepodważalny fakt że ta dywizja jest najbardziej utalentowana w NXT at the moment, Let's Go Roxanne! Uwielbiam ją, to niekwestionowana przyszłość dywizji kobiet jak i w NXT tak i w głównym rosterze. Walka w sumie wygląda tak jak powinna i jest bardzo dobrze, ringowo daje radę, psychologia i emocje są, historia opowiedziana wzorowo moim zdaniem, trochę teasuje się rozpad Toxic Attraction, nie wiem czy to dobry pomysł imo jedynie Gigi na tym zyska, bo jest bardziej jakaś, a Jayce wydaje mi się że może stracić, chociaż mogę się mylić, ale oby nie doszło do tego rozpadu, TA powinno wejść do MR razem i od razu na tytuły tagowe i je nawet wygrać, piękna końcówka Pop Rocks z trzeciej liny wyglądało świetnie, Roxanne kontynuuje swój run i zalicza bodajże pierwszą udaną obronę tytułu i oby tak dalej, czuje że na Stand & Deliver Cora Jade albo Indi Hartwell zawalczą o ten tytuł i oba wybory będą jak najbardziej prawidłowe, Roxanne ma sporo świetnych rywalek do wyboru, nawet Zoey Stark byłaby super wyborem dla mnie, walka nie jest must see, ale przyjemne widowisko, ja polecam.

 

Gala jest już świetna, a przed nami jeszcze cudowny Main Event z udziałem niepowstrzymanego i dominującego mistrza Brona Breakkera oraz genialnego i zdecydowanie zasługującego na główne złoto Graysona Wallera, kto to wygra? osobiście liczę na Graysona i na jakiś Triple Threat na Stand & Deliver w postaci Grayson vs Bron vs Carmelo, gdzie Waller obroniłby tytuł, a Carmelo i Bron polecieliby do MR, liczę na super walkę i dużo emocji. Hmm Bron rozpisany bardzo dobrze jak zwykle jako dominator z kolei Grayson w połowie dobrze moim zdaniem, wykorzystuje swój spryt i szybkość, ale niezrozumiałe jest dla mnie czemu chce wygrać poprzez Pin, to bardziej typ osoby, która każde dłuższe leżenie Brona powinna wykorzystać na ucieczkę z klatki, a jednak tego nie robi, także dlatego to takie w połowie dobre rozpisanie jego postaci według mnie, początek walki dosyć szybki jednak panowie później troszkę zwolnili, jednak było parę fajnie wyglądających akcji, jak Hurricanrana z trzeciej liny, kolanko na skaczącego Breakkera, czy Elbow Drop z trzeciej liny dla Breakkera. Walka naprawdę dobrze rozpisana, ciężko było się przy niej nudzić mimo wszystko, ale miałem wrażenie jakby klatka tam tylko przeszkadzała, pierwszy ich pojedynek był lepszy, ale to moja subiektywna opinia, trochę mało prób ucieczek z klatki, ale no cóż, końcówka definitywnie podkreśla dominacje Brona w NXT, ja nie wiem kto go może pokonać, nawet Carmelo dla mnie nie jest obecnie tak wypromowany żeby mierzyć się z Bronem, zrobili z niego coś czym kiedyś był Lesnar, jak dla mnie to tylko strzał w stopę, ale jest jak jest, szkoda mi w tym wszystkim Wallera, gość zasługuje nawet na krótki run z pasem NXT, miejmy nadzieje że chociaż dostanie walkę o pas NXT NA i wygra go do tego nudziarza Wesa Lee, jeśli nie będzie to Dijak ani Angelo. O i po walce Carmelo no tak jak myślałem, Carmelo vs Bron na Stand & Deliver, kompletnie nie wierzę w Carmelo mimo tego że pewnie wygra, ale słabo podbudowany jest, albo inaczej, Bron jest zdecydowanie za mocno.

 

Co do samej gali to klimat cudowny był, tak jak pisałem na początku świetnie zrobiło NXT wychodząc z PC, czułem się jakbym oglądał Takeover, że to było coś innego coś ważnego, także oprawa i klimat jeszcze raz pochwalę i samo wyjście z PC też ogromny plus, dobra co do walk, każda walka miała swój urok i cudownie się je oglądało poza oczywiście Carmelo vs Apollo, ale to też moje subiektywne zdanie co do tej walki, przez to że sam feud był nudny, a wynik przewidywalny, klimat, publika, walki, większa arena wszystko zgrało się tutaj niesamowicie, moja ocena gali jako całość to mocne 8/10, dałbym 8,5/10, ale nie podobały mi się wyniki ME i walki o pas NXT NA

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  4 742
  • Reputacja:   672
  • Dołączył:  26.06.2006
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android


  • Posty:  3 217
  • Reputacja:   725
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Takiego kopa to i Roberto Carlos w prime by się nie powstydził:-DInna sprawa, że rozpad teamu nie był potrzebny, szczególnie że solo w głównym rosterze raczej przepadną....mq9RzE.gif

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  3 217
  • Reputacja:   725
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Do poprzedniego posta:

FodXJiDXEAYJUE_?format=jpg&name=900x900

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  1 905
  • Reputacja:   676
  • Dołączył:  28.01.2023
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 61 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 951 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 690 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 174 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 545 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 872 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Kazuki Hirata 15th Anniversary ~ Talk! 15 Years Of Hirata Go!" ~ Data: 12.03.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Grins
      Rzeczywiście nie wygląda to za dobrze, ale może o to własnie będzie chodzić w nowej postaci Johna? Będzie on miał po prostu wyjebane na fanów  Będziemy mu tylko zależeć na tym aby pobić ten rekord. 
    • MissApril
      Ogólnie zauważyłam, że w ostatnich tygodniach zarówno Triple H jak i HBK lubią nieźle mieszać z gali na galę jeśli chodzi o booking, co jest mega fajną sprawą. Podoba mi się, że nas zaskakują pomysłami na story. Tutaj jestem ciekawa co tak na prawdę stoi za tym, że Giulia straciła pas. Stephanie jako podwójna mistrzyni, to ciekawe rozwiązanie z tego odcinka NXT. PS Jestem zadowolona, że przed WMką Iyo została mistrzynią. 
    • MattDevitto
      Właśnie m.in dlatego liczę, że po przerwie Japonka wróci odebrać co swoje stojąc już jednak po stronie zła Z tego co czytałem cała gala jest mocno propsowana w sieci Ciekawe dlaczego Stephanie jest tak over z fanami
    • Tomos
      Giulia, jako że jest z Japonii i czasem rozdaje shootowe headbutty, to chyba by musiała mieć złamaną nogę żeby się dało jednoznacznie stwierdzić że walczy z kontuzją xD HBK raczej nie dał się poznać jako booker bez mózgu, więc coś musiało stać za takim a nie innym rozwiązaniem. No, chyba że jest to fakt trochę lichych reakcji na Giulię - przy debiucie było mega głośno, a teraz jakoś tak niemrawo, na pewno Stephanie zbiera więcej decybeli. Tak czy owak piękna to była walka, a reversal spiral tapa to jakby tam Omega z Okadą zstąpili na chwilę. Warto obejrzeć. W sumie opener też warto obejrzeć, przyjemne tagowanie, dużo się działo i nie za długo się działo - w sam raz do drugiego śniadania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...