Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

No, postarali się o oprawę jak na PPV. Intro, samochody na stage’u – niby mało, ale w main rosterze tego nie ma.

 

Opener

Podobało mi się. Szło dynamicznie, nie rzucały się w oczy aż tak te charakterystyczne dla wieloosobówek przestoje, gdy ktoś dwa dni leży za ringiem. Szybko poszła eliminacja, potem następna, ostatni etap też przyjemny. Bez baboli, bez sztucznie wyglądających spotów - wrestling kobiet w NXT to naprawdę jest klasa, do tego roster jest ciekawy.

 

Thatcher vs Orcan

Panowie są mi obojętni, a ich styl typu pół godziny tarzanek to nie jest coś co lubię. Większość przewinięta, opinii brak.

 

Potem puścili świetny filmik Krossa typowo w jego stylu. Good shit.

 

Ripley vs Tony Khan i Aliyah

Krótko I na temat, zupełnie nieszkodliwie.

 

Lumis vs Strong

Strap Match nie jest najbardziej atrakcyjnym gimmick matchem, do tego za każdym razem ma inne zasady, ale do kontekstu pasował. W pierwszej fazie walka całkowicie jednostronna i powolna, po otwarciu bagażnika nieco się rozkręciła. Było dobrze, ale jednak odrobinę za długo jak na zawartość.

 

W międzyczasie dobre promo Cole vs Lee. Walka była mi obojętna, ale tym trochę mnie nakręcili. Wpadł też Pablo Escobar. Wygląda to całkiem efektownie, do tego jego angielski jest bez zarzutu. Coś może na tym gruncie wyrosnąć.

 

Shirai vs Banks

Kolorystycznie na myśl nasuwa się Rosemary vs Jade sprzed kilku lat. Generalnie spoko, ale czegoś mi tu zabrakło, żeby obejrzeć to z zaciekawieniem. Najbardziej chyba szerszego kontekstu. Sasha miała okazję pokazać się w czymś minimalnie ciekawym. Przydało jej się, bo duet z Bayley to chyba jedna z najgorszych rzeczy jakie kiedykolwiek nawiedziły WWE.

 

Przez dłuższy czas całkowicie olewałem NXT, ale potem coś się tam ruszyło, przynajmniej w moich oczach, zaserwowali dobry TakeOver, teraz niezłą pierwszą część GBA - jest dobrze.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

NXT Great American Bash

 

Kontra na AEW i ich Fyter Fest. Trzeba powiedzieć jedno... kartę złożyli na kolanie ale jeśli już chodzi o otoczkę to widać, że się przyłożyli. Nie ma co narzekać, to Full Sail a nie Barclays Center... you work with what you have. Lekko zmieniony stage, rampa z podwyższeniem, samochody i banery na ścianach areny... bardzo ładnie i klimatycznie. Czy jest jakiś kolor z którym logo NXT nie współgra?

 

Fatal 4 Way Match: Candice LeRea vs Mia Yim vs Dakota Kai vs Tegan Nox

W openerze 4 Way o miano pretendenta do mistrzostwa kobiet. Zaczęły dobrze, płynnie i dynamicznie z serią naprawdę fajnych akcji... faktycznie dziwić może szybka eliminacja Candice ale wywaliła ją Mia więc można to wytłumaczyć pobudkami storyline'owymi. A po tym jak wyleciała Garganówna to zrobiło się troszkę koślawo... walka jednak wróciła na dobre tory po wywaleniu Yim. Kai i Nox to właściwa ostatnia dwójka, Panie mają historię oraz chemię, którą udało im się pokazać. Nie przeszkadza mi też zwycięstwo Tegan... zawsze ktoś nowy w title picture. A ring skilla ma.

 

Oney Lorcan vs Timothy Thatcher

Lorcan może i jest promocyjnym gównem... ale wrzucenie go jako mięso armatnie dla Thatchera to strzał w dziesiątkę. Ich style mieszają się perfekcyjnie, było technicznie, było stiffowo. Mogło się podobać.

Cholernie podobał mi się postać Timothiego... nie sądziłem, że WWE będzie w stanie zrobić tyle fajnych rzeczy z gościem, który na dobrą sprawę nigdy nie miał gimmicku. Tymczasem jest on naprawdę ciekawy i chce go oglądać.

 

Handicap Match: Rhea Ripley vs Robert Stone & Alliyah

No słabiutkie to było. Nie chodzi mi nawet o pajacowanie Stone'a... prawda jest taka, że nie żenuje mnie to tak bardzo jak Tozawa i jego ninje na Raw (wink wink aRo ^^) ale też gdy debiutował w NXT to myślałem, że dostanie jakąś poważniejszą rolę i nie będzie głąbem tak jak w TNA. No ale cóż... Aliyah botchowała... przy divie na Rheę prawie się zabiła, parę akcji spartoliła, parę wyszło przez nią koślawo... i to wszystko w pierwszych pięciu minutach walki. Potem zacząłem przewijać. Zwolnijcie już to beztalencie.

 

Strap Match: Dexter Lumis vs Roderick Strong

Też nie rozumiem takiego hype'u na Lumisa. Znaczy... jeśli chodzi o jego character work to jest świetny. Dużo lepszy niż był w TNA(ale należy też pamiętać, że dostał tam bardzo jednowymiarowy gimmick, który skończył się po jednym storylinie) ale jeśli chodzi o poczynania ringowe... to na razie niczym nie błysnął. Nie chodzi o nakurwianie destroyerów na prawo i lewo... on w move secie ma tylko punche i finisher. Trochę mało. I tak dostał feud ze Strongiem, który podciągnie dosłownie każdego... co będzie gdy przyjdzie mu feudować z kimś innym? Jeszcze go nie skreślam... mam wrażenie, że wciąż nie pokazał na co go stać i czy na coś go stać. Potrzebuje nowego rywala, kogoś gorszego niż Roddy.

 

Lucha Underground było tak dawno temu, że można było zapomnieć jak dobrą ex King Cuerno ma nawijkę na mikrofonie. Escobar mi się podoba, jego proma są fajne, postać ma sens... aż nie chce się by wracał Devlin. Dawno nie było u Cruiserów tak charyzmatycznego mistrza.

 

Io Shirai vs Sasha Banks

Dobre... jak mogłoby być inaczej? Io wyrabia sobie w NXT markę jako porządny worker a i o Sashy nie można zapominać, że ma ona wiele świetnych pojedynków na koncie(szczególnie w NXT). Mistrzyni NXT, mistrzyni Raw i mistrzyni SmackDown na tygodniówce żółtych... niecodzienny widok ale bardzo cieszący. Cieszy też fakt, że WWE wreszcie dotrzymuje obietnicy na mocy której pasy Tag Team kobiet są dzielone między trzema brandami - nie tylko dwoma(nie liczę tej pojedynczej obrony Kabuki Warriors).

Zadowolony jestem też z wygranej Shirai... mocna promocja dla mistrzyni żółtych. Może i po interwencji Aśki ale przypięła właśnie pięciokrotną mistrzynię Raw... jeśli to nie promuje NXT to nie wiem co to robi.

 

Bardzo fajne mini Takeover. Bardzo lubię jak NXT robi takie odcinki...

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Zaczęło się od przyzwoitego Street Fightu. Nie pamiętam większych usterek, poszło kilka spotów, nie ma o czym gadać, ale też nie ma na co narzekać.

 

Potem Stone’a przejechał czołg - nie ma lekko. A w temacie walk, nastąpiła seria takich, które mnie nie interesowały. Był też tag team Escobara, który chciałem obejrzeć, ale jednak spotkał go ten sam los, co dwa wcześniejsze mecze.

 

Martinez zaliczyła debiut, czy re-debiut, w stylu, którego należało się spodziewać. To jest fajne wzmocnienie dywizji, która i tak już wygląda dobrze.

 

No i run Cole’a się skończył. W końcu można by rzecz. A Kross obserwuje. Ciekawe jak rozwiążą sprawę tego feudu.

 

Ostatni odcinek przypadł mi do gustu dużo bardziej. Pewnie głównie za sprawą składu, który się pojawił.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Street Fight - bez szału. Spotów mało. Widziałem co Candice robiła w PWG, stać ją na więcej.

 

Reed vs Nese? Ale zapychacz. Taka specjalna ta gala.

 

Swerve vs Gargano miało minimum podbudowy (jedna pierdoła na zapleczu), więc ujdzie, choć tu też bez rewelacji.

 

Breezango zostali luchadorami :twisted: Motyw z różnymi wejściówkami jest ekstra, byleby im się nie skończyły pomysły.

3v3 ujdzie, ale dalej tak sobie. I kończymy pinem Escobara na Mavericku. Ze wszystkich opcji.

 

Mercedes Martinez ma redebiut, nowa nutka i wgl. I wypada... niezbyt dominująco. Santana dostała trochę ofensywy, co wyglądało biednie.

 

Dobry ME - i z najlepszym możliwym wynikiem. Keith Lee wreszcie na szczycie, w dodatku z dwoma tytułami! Mój faworyt panuje.

Teraz się tylko boję, że Kross może to szybko zakończyć, oby nie...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lee posłodził każdemu, komu się tylko dało, a na koniec załatwił Dijakowi title shota. Grubo zaczyna ten reign.

 

Priest i Grimes ringowo dają radę, ale nic poza tym. Jeden robił drugiemu na złość, drugi go pokonał. Tyle.

 

Więcej filmików Thatchera! Potem jeszcze squash. A jakieś story kiedy? Lorcana nie liczę, bo też dostanie wpieprz i tyle z tego będzie.

 

Indi Hartwell się fajnie zapowiadała, a teraz chcą ją połączyć z tym zerem, jakim jest Stone :/

 

Lee vs Dijak mi się chyba nigdy nie znudzi, ale to był ewidentnie ich najsłabszy pokaz. Mało pokazali. Mistrz zaznaczył swoją pozycję, a Dominik może w końcu trafi teraz na to wróżone mu od jakiegoś czasu Raw. Jak już go złoży przyszły pretendent.

I już sugerują tego Krossa. Oby się z tym nie spieszyli. Tu nie ma chyba dobrej opcji. Albo Karrion uwali pierwszą ważną walkę (i jedną z niewielu), albo szybciutko kończymy run Keitha...

 

Io vs Tegan mnie wybitnie nie interesowało - wynik pewny, a Nox jest wg mnie przereklamowana.

Następna Dakota? Lepiej!

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Dzisiaj z rzeczy fajnych:

Walka Priesta i Grimesa. Ten pierwszy to najlepszy duży typ jakiego mają w NXT. Żadne tam Lee i Dijaki. Ten moveset to coś pięknego. Cała jego prezencja jest świetna. Od wizerunku po głos. Walka poniżej 10 minut, konkretna, idealna do TV.

 

Segment z Escobarem. Sam feud z Maverickami mnie nie kręci, ale podoba mi się sama grupa, a i motyw ochrony wartości lucha spoko.

 

Wejście Scarlett. Wszystko co związane z Krossem wizualnie robi wrażenie. A za tydzień walka z Dijakoviciem. To będzie dobre.

 

Kawałek main eventu, który obejrzałem. Dywizja kobiet NXT jest bardzo spoko, Io tym bardziej, chociaż oglądać 20-minutowej walki z oczywistym wynikiem mi się nie chciało. Wygląda na to, że następna w kolejce do walki Dakota Kai. Spoko, ale chciałoby się, żeby tam działo się coś więcej niż losowe ataki i walki.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wielkim ogłoszeniem jest zwakowanie pasa NA przez Keitha. Bardzo dobra decyzja. Szykuje się kolejny Ladder match o tytuł. TakeOver nadchodzi.

 

Lumis pokonał Daina... Mniej ciekawego zestawienia na openera się nie dało wymyślić?

 

Mounties... nie, Breezango. I zamiast kombinować z muzyką, wrócili do tego starego mixu, który się nic a nic nie klei :/

 

Łał, filmik o Isaiahu. Dwie rzeczy: dlaczego dopiero teraz i szkoda, że to pewnie nic nie zmieni, bo dalej nie pokaże nic poza ringiem.

 

Shotzi znów pokazuje, jak nic nie warty jest Robert Stone Brand.

Potem Blackheart zaatakowana przez Mercedes. Mają co robić, a Roberta i Aliyę trzymać z daleka...

...nieeee, ona chce być z nimi... Nawet jak to pokazują jako "rób za mnie sprawy na backu i nic więcej", i tak mnie boli.

 

Bronson Reed przeszedł przez Stronga i Gargano do tego nadchodzącego 5-way ladder matchu. Tego się nie spodziewałem.

 

...zapomniałem, że Thatcher walczył...

 

Dijak długo wytrzymał z Krossem. Pozdro Ciampa. Nie żeby więcej zdziałał, ale się trzymał!

Kolega zniszczony, to się Lee wnerwił. I pewnie już na TakeOver zawalczy z Karrionem. Szybko się to dzieje. Za szybko. Nikt nie powinien już przegrać.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Dzisiaj dla mnie tylko dwie walki najlepszych workerów. Opener z Lumisem pełny fajnych gierek i uników i bardzo dobry main event. Ktoś postawił opór Krossowi i można było go zobaczyć w dłuższej walce na macie NXT. Proste akcje w mniejszych ilościach, więcej całej reszty - klucz do sukcesu. To znęcanie się nad Dijakoviciem na oczach Lee wniosło dużo do postaci Krossa i zbudowało całe story.
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kobiety nie bawią się w wejściówki, od razu atak - dobry start. Reszta mało ciekawa. Dakota celuje w pas, Candice tylko żre piny.

 

Jakby ktoś miał wątpliwości, że ten wywiad Pata McAfee z Cole'em to był work - pokazali to. A że Adam w sumie nie ma planów... Nawet bym się nie zdziwił, gdyby wrzucili na 1 walkę Pata do ringu.

 

Gargano pokonał Stronga... Ale co z tego?

 

Mercedes dość szybko pokonuje Shotzi. Może Dakota to tylko przystanek i to ona będzie główną rywalką Io.

 

Ridge Holland za tydzień zawalczy o szansę na dostanie się do 5-waya o pas NA. Nie chcą go kisić w chwilowo martwym NXT UK.

A zawalczy z Priestem i Lorcanem. Oney jest raczej bez szans, ale z pozostałej dwójki - kto wie.

 

Keith wkurzony, Keith miażdżyć. I wparował na niego exLee, Grimes - wypadł jak kompletny lamus, co mnie dziwi, bo jednak próbowali go promować.

No i Kross chce swojego shota. Bardzo nie chcę, by run Keitha się tak szybko skończył, a wątpię, że uwalą Karriona tak szybko :(

 

Zapomniałem, że Imperium ma pasy TT. A teraz UE ich atakuje. Nie wiem, co lepsze: goście, o których szybko zapominam, czy potencjalny kolejny identyczny reign?

 

Łał, filmik o Reedzie. Tradycyjnie, wieki za późno. A jak przegra na TakeOver, to już w ogóle o tym zapomną.

 

Podbudowują Swerve'a, bo jako jedyny pokonał Fantasmę. OK, Escobar sobie to niedługo odbije.

 

ME ringowo nie był ciekawy, ale chociaż wynik nie był oczywisty... Był za to bardzo dziwny. Lumis zadusił Thatchera. Speca od subów, z własną szkółką. Jak to wygląda? :roll:

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 329
  • Reputacja:   294
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dexter Lumis z nowym theme songiem jakoś poprzedni bardziej mi się podobał.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak kręcimy feud Dakoty z Io, to czemu miałbym uwierzyć, że no1 contenderem może zostać Ripley? Opener z oczywistym wynikiem, ale niekoniecznie oczywistym przebiegiem. Bo Kai nie mogła się podbudować czystą wygraną - Rhea została zaatakowana przez Martinez. Zemsta Stone'a.

 

Bronson dostaje walki w TV, a większości biorących udział w Ladder Matchu jeszcze nie znamy. Gość trochę fuksem wejdzie tam najlepiej wypromowany.

 

A kolejnym w walce o pas NA jest Priest, spoko. Choć śmiesznie, że sprowadzili tego Hollanda, dali filmik, ooooo niepokonany, a tu nic nie ugrał.

 

Lee niszczy Grimesa. Który za tydzień ma się prać o szansę na ladder match. Teraz to go tam nie chcę.

Zamiast zapracować na shota, Kross niszczy kolejnych w PC. Nieładnie!

 

Lumis kontuzjowany, więc trójka, która nie była pinowana w 3-wayach i ktoś jeszcze dostaną kolejną szansę.

 

Niby Swerve fikał do pasa Cruiserów, a banda Fantasmy leje Breezango i tamtego gościa nie widać.

 

Nox vs Hartwell - zbędny zapychacz

 

UE lamersko uwalili z Imperium. Ważniejsza od walki o pasy była sytuacja Cole'a. On chyba serio dostanie walkę z Patem McAfee. Nie macie żadnych innych pomysłów? :roll:

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

O'Reilly został amiszem.

 

Bardzo mi się podobał triple threat Priest vs Lorcan vs Holland. Zacięta walka. Twardy wrestling. Wszystko wyglądało naturalnie, nie było tych sytuacji, gdy ktoś przez dwa lata leży na ringiem. Nie trwało to w nieskończoność. Słowem wyglądało to właśnie jak walka, a nie zebranie ludzi, którzy na siebie skaczą. Ridge Holland wygląda jakby miał zostać na dłużej. Była jakaś muzyczka, jakieś wejście, w ringu sobie radzi, kawał chłopa.

 

Kross robi to co robi Kross. Króciutki, ale fajny filmik po egzekucji na Grimesie.

 

Metallica zapoda theme song TakeOvera. Nieźle.

 

Lumis wypadł z Ladder Matchu. Szkoda.

 

Podoba mi się też działalność Escobara i cała ta krucjata w obronie wartości Lucha Libre. Wozi się w tej marynarce, porywa ludzi, mówi po hiszpańsku. Good stuff.

 

Segment na parkingu z Priestem i Reedem też był fajny. Codzienne życie w NXT, takich prostych motywów ogólnie w wrestlingu brakuje.

 

Konflikt Cole’a z McAfee nabrał rumieńców. Adam będzie jeszcze bardziej zły, a zły Cole to dobry Cole.

 

Jakiś taki wyjątkowo klimatyczny ten dzisiejszy odcinek.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Burch miał trochę ofensywy w walce z Krossem. Może i ten tego po chwili nie sprzedawał, ale samo to, że dawał się lać, sprawia, że nie widzę w nim aż takiego destroyera.

Lee przyniósł kontrakt. A jak go dostał od Scarlett, po otwarciu wyleciała kula ognia. WTF

 

Maverick vs Dain było tak bardzo z zada, że wbicie UE nie dziwi.

 

Po tym, jak Escobar rozwalił Breeze'a, w końcu wbił Swerve. Lepiej późno niż wcale?

 

Yim leje Hartwell, kolejny zapychacz.

 

Reed vs Priest ma chociaż sens - były segmenciki, będą w Ladder matchu niedługo. A dobra passa Bronsona trwa. Nigdy mu tak dobrze nie szło... więc pora przerwać ten happy streak na TakeOver!

 

Stone'ówy niszczą Kacy/Kayden, a potem są niszczone przez Rheę i Shotzi. I nie jest to ciekawe.

 

Te gadki z domu Garganów... Tak chcieli być kimś, a póki co regularnie uwalają. I nie wiem, czy Johnny przejdzie tego Hollanda za tydzień, bo raczej stawiają na świeżość.

 

Z Grimesem i Kushidą zawalczył... Dream. No to chyba nie jest z nim tak źle poza ringiem.

Cameron w Ladder matchu. A Velveteen będzie miał jeszcze jedną szansę - z Balorem. I tu, jak trzymamy się świeżości przy pasie, też powinien uwalić. Co byłoby śmieszne, bo co to za powrót. Jest jedna nowość - Dream lał Kushidę po walce, więc może teraz się pokaże jako heel.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Holland wparował "znikąd", taki niepokonany w UK, niby go bronili ostatnio że nie był pinowany. No i się bajka skończyła. Przegrał z Gargano, koniec świeżynek w Ladder matchu. A na dodatek rzucił go na łeb, po czym się zastanawiali, czy tego nie przerwać...

 

Dakota nie jest sama, wróciła Raquel. I szanse powinny jej teraz skoczyć, a pewnie spadają.

 

Fantasmy nakopali rywalom, Swerve nie wydaje się być dość mocny na nich...

Potem ogłosili, że w pre-show TakeOver wyłonią pretendentów do pasów TT. Mendoza/Wilde, Breezango lub Lorcan/Burch. Pierwsi to heele, drudzy już raz uwalili. Pora na łysoli?

 

McAfee ma gadane, tego mu nie odmówię. Ale w sumie ta walka z Cole'em mnie dalej średnio interesuje.

 

Robert Stone Brand sobie nie radzi...

 

Dream ostatnim w ladder matchu. Dzisiaj świeżości nie ma. Liczę na Priesta.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cóż, chyba złota era NXT dobiegła końca. Coraz gorzej z produktem. Wolę w czwartki oglądać AEW, ktróe zazwyczaj trzyma poziom, a teraz Dynamite przenieśli na inne dni, więc z większą uwagą ogląda się żółtych.

 

Czytałem o tym incydencie tydzien temu kiedy trwały tapingi. Zlukałem - faktycznie Holland nieźle zrypał czerep Johnny'emu. Gałgan jednak wygrywa i tyla ze świeżaków w ladder matchu. Choć uważam Jasia za obecnie najlepszego ringowo zawodnika to wolałbym młodą krew.

 

Dupy, pooglądałem walory estetyczne. Dakota jest fajniutka, ta jej jobbernia też niezła. Szkoda, że raczej szans nie ma, nawet z przydupaską u boku.

 

6 man tag. Powiem szczerze - Fantasma w ringu mi dupy nie urywa. To jest jeden z najgorszych - jeśli nie najgorszy - luchador jakiego oglądałem. A widziałem Sin Carę. Jakoś drętwy jest. Nawet w debiucie się jakoś nie pokwapił o coś fajnego. W Lucha Underground też taki drętwy był? Jego podwładni ze stajni są kilka levelów wyżej, choć nie mają tej charyzmy i gadanej. To tak jakby Wyatt miał u boku dwóch Harperów :D

 

Ooo #1 contender o pasy tagów na TO - Legado (najs) vs Breezango (też najs) vs Lorcan/Burch (również najs). Yyy tylko jak to contender? To kto ma pasy? A Imperium. A, to preshow.. ;/

 

Macafee vs Cole. W sumie ciekawi mnie booking tej walki. Może pojadą po bandzie i Adaś ujebie przez interwencje? Może Retribution w końcu w NXT? Albo zgarują Pata w squashu. Swoją drogą polecam końcówkę najnowszego odcinka Botchamanii - jebłem ze skecza z Colem :D

 

dupy 2 - skip

 

PAczka wideo Lee vs Cross - zapędzili się w kozi róg. Unstoppable Force vs Unmovable object. Kto wygra kto straci? Nieźle też lidera UE wydymali - skroili go z pasa (dla przypomnienia - najdłużej panującego mistrza) na tygodniówce i na szybko wypromowali midcardowego mistrza :D Może chociaż Keith wykrzesa coś z Krzyża.

 

Na finał dali Balor vs Dream, czyli gościu bez charyzmy vs gościu z charyzmą, ale obaj nieźli w ringu. Byłem ciekawy wyniku choć dalej psują koncept młodych wilków w ladder matchu. Wygrał "średni wilk". Potem zamieszanie w ringu i wszyscy uczestnicy. Wyklarowało się kilka następnych rywalizacji. Ciekawie.

 

Jestem pewny, że Lumis miał to wygrać, bo coś są na naiego napaleni, ale kontuzja pokrzyżowała plany. Obstawiam, że wygra ktoś z trójki Ksiądz-Thick Boi-Grimes.

 

Odcinek taki se. Bywało lepiej, bywało gorzrej, choć raczej dziwnie jak przed tak wielką galą jak Takeover XXX.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...