Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Roderick Strong vs Austin Theory - Wiadomo było, że Strong utrzyma pas. Ale pokazali Theory'ego z bardzo dobrej strony w ringu. Niech tylko dorzucą jakiś ciekawy pomysł na jego postać, a Austin może być jedną z twarzy NXT w 2020 roku.

 

Gallagher vs Isaiah Scott - O ile pierwszy pojedynek był spoko, tak ten spokojnie z 3/4 można przewinąć :P Trochę wyszedł jak typowy dark match. Dziwnie się oglądało przy ciemnym oświetleniu i bez logotypów na ringu. Najlepszy z tego wszystkiego był finish.

 

Conti vs LeRae - Candice jest w dość trudnej sytuacji według mnie. Miała już rywalizacje z Io, czy Shayną. Mistrzynią została Rhea i wydaje mi się, że z pół roku przynajmniej przytrzymają ją przy pasie. Jestem ciekaw czy coś interesującego wymyślą dla LeRae, czy dość szybko zdecydują się na zmianę brandu w 2020.

 

Coś się czepnęli z tymi czarnymi pasami przy Brazylijczykach, mowa o Conti i Ruasie. Nie mają innego pomysłu na promocję ludzi z tego kraju? :P

 

Dijaković vs Reed - No to już było lepsze od Gallagher vs Scott. Ale obydwaj jak na swoje warunki fizyczne dają radę w ringu, więc można było spodziewać się przynajmniej przyzwoitej walki. Wygrana Dijakovicia mnie nie dziwi, Reed jest jeszcze za krótki na główne twarze w brandzie.

 

Shotzi Blackheart vs Belair - O proszę. Dość szybko puścili Shotzi do debiutu. Zawsze to jakieś odświeżenie dla dywizji. Tutaj Blackheart pokazali jak typowego underdoga. Ale myślę, że wcześniej czy później zacznie pukać do czołówki.

Rush&Lee vs Priest&Nese - Przynajmniej dostaliśmy przedsmak tego jak wejściówki Lee czy Priesta będą wyglądać w większych arenach :P Taki typowy, przeciętny tag team match. Miał swoje momenty, ale bez nie wiadomo jakiego szaleństwa. Oczywiście show skradł głównie Lee. Ciekawe czy na dłużej zobaczymy połączenie Rusha z Lee.

 

Za tydzień nagrody za cały rok, które oczywiście raczej są zapchaj dziurą.

 

Ciekawe czym zaskoczą w 2020 roku. 2019 dla NXT był chyba jednak najlepszy do tej, więc wysoko postawili sobie poprzeczkę. Zwłaszcza patrząc na to, że z każdy kolejny rok od powstania był jakimś następnym etapem rozwoju dla tego brandu.

Edytowane przez Giero

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na świątecznym odcinku, takim trochę na siłę, zrobili debiut Austina Theory, który przegrał ze Strongiem. Chyba w niego za bardzo nie wierzą ;)

 

Swerve Scott ma nową nutę. Nie rozumiem.

 

Taynara chyba nigdy nie przestanie mi się wydawać sztuczna.

 

Arturo Ruas dostał winietkę. Że coming soon i wgl. To nie pierwszy raz, jak ktoś miał występy przed "debiutem", ale on już się pojawiał tyle razy, że brzmi to wyjątkowo dziwnie :D

 

Bronson Reed to nie Keith, nie zrobi z Dijakiem super show.

 

O, Shotzi się pojawiła. Ale to nie pozycja typu "odpowiedź na open challenge champa" i tu nie czuję, jak w openerze, że ona tu niewiele ugra. Wybije się.

 

A na koniec - rozrywkowy Tag match. Normalnie bym przewinął, a nawet mi się podobało. I teraz, choć Monstars też by mieli sens, Keith Lee i Lio Rush mogliby wejść do turnieju imienia Dusty'ego, nie miałbym nic przeciwko.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Właśnie padła sugestia walki o 2 pasy kobiet na Worlds Collide. Gdyby to oznaczało powolne znikanie NXT UK, to byłbym za :P

 

Dzisiejsze wejście Austina Theory zupełnie inne niż debiut. Zapomnijmy, że się wcześniej pojawił. Choć theme nadal niezapamiętywalny.

DJZ >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wilde

 

Imperium i UE w drugiej rundzie Dusty Classica - i to pewnie będzie finał. A porażka mistrzów UK to drugi już argument na zamknięcie tego gorszego NXT :twisted: Zostawcie Wolfganga, nara Coffey. Ten drugi brat też może iść.

 

Gargano vs Balor na TakeOver praktycznie potwierdzone. Może tu się uda coś wycisnąć z Finna.

 

Alex Shelley partnerem Kushidy w turnieju :shock: Tylko Sabina brakuje. Dajcie mi MCMG choć na jeden występ...

 

Po występach na Raw i Main Event Chelsea Green pojawia się też w NXT TV, razem z Robertem Stone'em jako menago. W dywizji kobiet jest dosyć ciasno, więc w sumie to zaskoczenie.

Wcisną wszystkie babki do Battle Royal, by wyłonić kolejną pretendentkę. Wątpię, że od razu pójdą z Dakotą, bo to będzie raczej jednorazówka na zapchanie gali. Obstawiałbym albo Chelsea, albo Io - skoro są plotki, że może odejść.

 

Bardzo dobry 4-way w ME. W takim składzie to nie mogło nie wyjść.

Keith Lee za 2 tygodnie może zostać NA Champem. Albo zrobią to od razu, albo przeciągną do TakeOver. Tak czy siak, nie widzę szans, by Strong dotrwał z pasem do WM weekendu.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

NXT zaczyna rok pokazem sił w dywizji kobiet. A trzeba mieć z tyłu głowy, że nie pokazali wszystkich pań ;)

A Toni Storm chyba przybyło trochę kilogramów po świętach. Nie, żeby jej to jakoś zaszkodziło - nadal wygląda świetnie, ale odniosłem takie wrażenie.

 

Jak na początku zapowiedzieli składy Dusty Rhodes Classic myślałem, że teamy z NXT UK będą walczyć u siebie, z NXT u siebie i dopiero finał będzie mieszany. Na całe szczęście jest inaczej - zdecydowanie ciekawiej.

 

Krótka, ale całkiem przyjemna (wręcz zaskakująco jak na skład walki) walka Imperium z Forgotten Sons. No i na duży plus wynik. Myślałem że Imperium to umoczy.

 

Jeśli genezy powstań drużyn "z dupy" będą przedstawiać tak jak to zrobił Riddle to bez problemu będę je kupować :D

 

Ma w sobie to coś ten Austin Theory. Chłopak młodziutki, więc nie wiem czy już teraz na niego postawią, ale jeśli nic złego się nie stanie, to będzie przyszłością NXT.

 

Champions vs champions, czyli UE vs Gallus średnie. Przede wszystkim od początku było wiadomo że UE to wygra. A do tego nie podobało mi się, że musiało tu dojść do interwencji Cole'a. Zupełnie niepotrzebne.

 

ale ściema z tym, że Gargano nie chciał iść do głównego rosteru :P

 

Alex Shelley w NXT. Nice

 

Keith Lee jest piękny, a walka wieczoru też była świetna.

Bardzo przyjemna gala. Zobaczymy czym odpowie AEW.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Można się było spodziewać że opener w takim składzie to będzie hit. No i był. Świetna walka.

Piękna współpraca Riddle'a i Dunne'a, ale to chyba nie jest dla nikogo zaskoczenie, że połączenie dwóch świetnych zawodników da nam świetny team ;)

 

Druga walka turnieju nie tak dzika, ale też całkiem fajna. Patrząc na skład turnieju troszkę przeczuwałem że panowie z UK to wygrają. A Shelley mógłby zostać w NXT na dłużej. Kushida singlowo ma mniejsze szanse na sukces niż w takiej drużynie.

 

Średnio pasował mi Tyler Breeze do tej walki, ale najwyraźniej ktoś musiał być odliczony. Słabo dla niego, bo wrócił do NXT, a pozycja jak upadła w głównym rosterze tak nie chce wstać.

Dziwię się, że nie stawiają mocniej na niego i Fandango w dywizji TT gdy tam trochę posucha.

 

#DIY vs Moustache Mountain na Worlds Collide :o Nice!

 

Skoro Kacy Catanzaro wróciła, to mam nadzieję że te różne urazy i kontuzje przez które kończyła karierę były tylko fałszywym alarmem, a nie że jedzie na ryzyku

Baszler, ale to nie do tego Royala miałaś (zaskakująco) wbić!

 

Battle Royal można w większości przewinąć. Dużo chaosu i mało ciekawych wydarzeń. Ewentualnie mieć podgląd na eliminacje, ale też niekoniecznie. Nawet WWE ma część z nich gdzieś bo poszły w trakcie reklamy :D

Trochę zawiodłem się że wygrała Bianca. Wolałbym Tegan, która jeszcze o pas nie walczyła (ale wiadomo, że muszą kontynuować jej historię z Dakotą Kai), albo Io która ciągle pokazuje się ze świetnej strony, a za bardzo nagrody w postaci pushu nie dostaje.

 

Niby odcinek niezły, ale mało było jakiś znaczących zdarzeń. Czegoś brakowało.


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Będą stawiać na Keitha Lee i to jest bardzo dobra wiadomość - gość ma wszystko. Cieszyłbym się jakby wyeliminował Lesia z RR i miał z nim przystankowy feud przed WM na Elimination Chamber gdzie pokazałby się z dobrej strony choć oczywiście przegrał. Coś jak Ambrose-Triple H na Roadblock End of the line czy jak to się zwało.

 

Opener zacny, mimo, że dużo przewijałem to aż musiałem przystopować, bo niektóre akcje były wyśmienite. Przeszło mi przez myśl, że Dunne z Riddlem mogą uwalić i mieć feud ze sobą no bo ktoś z NXT UK prócz Imprerium musi wygrać, a raczej Shelley i Kushida nie uwalą w pierwszej rundzie... oh boy, ale się myliłem.

 

Nie lubię Kushidy, Shelleya słabo znam, ale wiem, że ponoć jest dobry. Słabsza walka niż w openerze i zaskakujący wynik. Co dalej dla Time Splitersów?

 

Na dobrą sprawę Triple Threat mógł wygrać każdy - Breeze, bo sprawdzony i większe nazwisko od pozostałych, Swerve, bo świeże nazwisko, które w końcu musi się wybić, a jak nie teraz to kiedy ma się pokazać? No i Rush - powrót do rywalizacji. Postawili na nowość, i dobrze, choć nie obraziłbym się na żaden wynik.

 

Worlds Collide rok temu ominąłem szerokim łukiem, bo "gloryfikowany house show" i nic więcej. A w tym roku szykuje się pełnoprawny odjazd z niezłymi walkami. Tym razem ni chuja nie ominę!

 

Ruchadło Ricocheta wraca i fajnie, bo lubię ją. Już się bałem, że Baszlerowa wygra i zastanawiałem się kiedy Biance dają szanse - i okazało się, że już. Kto oglądał turniej w Performance Center (już nie pamiętam jak to się zwało) ten wie, że prędzej czy później na nią postawią. Szkoda tylko karetki (Ijo, Ijo).

 

Tak jak pisał Mały - coś się działo, ale czegoś brakło. Mimo wszystko i tak lepiej niż typowe RAW.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Lee mógł chwilę pogadać, aż nie wjechali w niego UE. Skoro dzisiaj oberwał, szanse rosną - niech wygra za tydzień.

 

Dunne i Riddle - czyli jakiś zlepek musi zawsze coś ugrać. Nie trawię tego motywu. Jak to świadczy o prawdziwych teamach?

 

Drugi atak UE, teraz Ciampa. Oni by mogli w ten sposób wyeliminować wszystkich. I to mi trochę przeszkadza, bo pomysł dobry, ale wiem, że tego nie wykorzystają w pełni.

 

Shelley nareszcie w NXT. Wolałbym, by gdzieś trafił z Sabinem niż z Kushidą, ale cieszmy się tym, co mamy... przegrali? Dafuq? Gibson ich zniszczył. Wykoleili się na pierwszym przystanku.

 

Stone wyrzucił Chelsea Green z dzisiejszego Battle Royalu. Zaczynacie nową grupę idiotyczną decyzją, najs! :roll:

 

Oddajcie Scottowi poprzednią nutę... Przy rywalach wyglądał tak biednie, że szkoda słów. A mimo to to on zawalczy o pas na Worlds Collide. Nie Breeze, nie Rush. Wejście wejściem, w ringu im nie ustępuje.

 

A poza tym na tej specjalnej gali zobaczymy też DIY vs Moustache Mountain. To już ewidentna zapchajdziura. Ale pewnie znajdą się fani. Mnie to WC w ogóle nie interesuje.

 

Kacy Catanzaro wróciła <3 I tyle z plotek o końcu kariery. Świetna niespodzianka!

Rozpiska była myląca, bo wrzucili o wiele więcej kobiet. W dodatku Dakoty z jakiegoś powodu nie było tu wcale, a wlazła... Baszler.

Jak już płotki poleciały, zostało 7 osób (nie licząc Blackheart) i każda miała szanse, więc było ciekawie. Kai przyszła, by wywalić Tegan, ale czemu nie wzięła udziału w walce - nie dowiemy się. Shotzi była ciągle w grze, o czym pamiętałem - fajnie, że pozbyła się Paszczura, nawet jak chwilę później też odpadła. Mocny start dla niej.

Jak wspomniałem, szanse miał każdy, ale gdybym musiał wybrać, postawiłbym na Io - były ploty, że chce odejść, a wiemy, że na luzie sobie poradzi poza fedką i niewiele ją tu trzyma, więc bym się nie zdziwił, gdyby dostała szansę... A wygrała Bianca. Czyli Belair vs Ripley na TakeOver (bo Storm nie zgarnie pasa na Worlds Collide). Wolałbym inne opcje.

 

[ Dodano: 2020-01-16, 16:09 ]

Dziwię się, że nie stawiają mocniej na niego i Fandango w dywizji TT gdy tam trochę posucha.

Gdyby Fandango nie łapnął kolejnej kontuzji, to Breeze by nie musiał biegać sam :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Chyba większość stawiała że finałem Dusty Classic będzie Imperium vs UE i kontynuowanie ich konfliktu. Poszli jednak w zupełnie inną stronę, choć konflikt też podbudowali.

Myślę, że spoko. A w finale stawiam na BroserWeights którzy świetnie działają jako team.

 

Dziwnie oglądało mi się dziś Toni Storm. Miałem wrażenie, jakby często była spóźniona, brakowało jej tempa. Mam nadzieję że to tylko jednorazowy przypadek.

 

Za to ciekami mnie sytuacja Io. Wyglądało to tak, jakby mieli ją włączyć do walki o pas. Wcale nie byłbym tym zdziwiony.

 

Shotzi Blackheart na pewno jest bardzo charakterystyczna. Nawet pomimo przegranej coś tam zyskała, ale kolejka do pasa jest baaardzo długa.

 

Świetne było BroserWeights vs Imperium. Duuużo lepsze niż pierwszy półfinał.

Riddle musi częściej dostawać mikrofon.

 

Chyba zupełnie czego innego spodziewałem się od walki Keitha Lee i Stronga, bo po wszystkim czułem się trochę zawiedziony.

Fajnie, że Keith w końcu doceniony.

Szkoda tylko, że nie zrobili tego na jakimś Takeover na którym równocześnie straciliby pasy wszyscy członkowie UE. Byłby fajny smaczek.


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Strasznie dużo tych walk tagowych, czuje przesyt i większość przewijam. Do tego turniej tagowy, więc jest tego jeszcze wincyj..

 

Dlatego skip początek. Jedyne co mnie zmartwiło to to jak Cole odszedł od reszty do stołu komentatorskiego żeby powiedzieć, że wiedzą, że Imperium tu jest. Na szczęście wrócił i było Adam Cole baybay :D

Co do wyniku... :roll:

 

Nie wiem czemu, ale w chuj podoba mi się entrance Io Shirai. A i w SB pisaliśmy kogo byśmy ruchali z WWE - zapomniałem dodać Toni Storm ;)

 

Finn Blandor w ogóle mnie nie rajcuje. Jakby go zwolnili to bym wypuścił lekko powietrze z nosa jakbym widział śmiesznego mema. NIe lubię jego movesetu, a na tle dzisiejszego NXT wygląda blado.

"Łakim" wychodzi w dziwnej masce, w dodatku przepierdala - płaci twarzowe za TNA. "Ugra coś" jak EC3.

 

Trochę pojebali teraz - mamy Shotzi Blackheart i mamy Ciampe, który ma ksywkę Blackheart. Jakby coś to w moim profilu do ulubionych wrestlerów "Blackheart" odnosi się do tego drugiego. Wyjebane mam jajca na diwe z indysów. Poza tym wydaję mi się, że wcześniej była trochę bardziej seksowna?

 

Skoro UE przegrało to i Imperium musiało. W sumie nieźle podgrzali rywalizację przed Worlds Collide, ale kosztem finału DRC - w końcu w finale zmierzy się zlepek, który zapewne wygra z no name'ami. Super finał.

 

Keith Lee wygrywa pas NA. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Dobrze, bo go docenili, ale źle bo z taką promocją powinien iść od razu po złoto, a nie srebro.

 

Tak sobie.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W finale Dusty Cupa... Grizzled Young Veterans vs Dunne i Riddle. Przez to, że Imperium przeszkodzili UE, a potem... po prostu czysto udupili ze zlepkiem? I znów zlepek na górze. Biedny ten turniej, a nie poprawia się nic. Niech to już chapnie ten Gibson. A Matt niech lepiej nic nie gada :twisted:

 

Nie wiem, czy Storm i Shirai już kiedyś walczyły. Tak czy siak, dziś było o nic, to miałem gdzieś. I tak nawet nie skończyły, bo Bianca się promuje przed title shotem. W sumie Toni też...

 

Coś kręcą przy wejściówce Wilde'a i niby fajnie, ale póki nie wywali tej czapy i nie przestanie dokładać coraz dziwniejszych strojów, szału nie będzie. Dziś pożywka dla Balora, jutro kto wie dla kogo.

 

Trochę szkoda, że nie dali Shotzi pociągnąć momentum po wywaleniu Paszczura z BR. Z drugiej strony: dziwne by było, gdyby Shayna zaczęła wszystko uwalać po stracie pasa. Teraz pytanie, czy po RR jeszcze się pojawi w tym rosterze.

 

ME to zdecydowanie nie była najlepsza walka o pas NA... Ale jakiego miałem banana na mordzie, jak Lee to wygrał. Markuję, jak mało komu w ciągu ostatnich lat. Uwielbiam gościa. Tu sobie przypominam, czemu to jeszcze oglądam.

Trochę zabolało, że przerwali celebrację, bo Imperium. Przynajmniej chops WALTERa zacny.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  259
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.07.2019
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale to był słaby występ Toni Storm. Po tym co dzisiaj pokazało nie mam ochoty oglądać jej na Worlds Collide. Wyobraździe sobie co by było gdyby zamiast Io był Paszczur ..

 

Imperium przerywa UE a potem czysto uwala, żeby na końcu kozackim tonem zakończyć gale i przerwać Keithowi. I całe momentum poszło..

 

Balora mogą od razu zdegradować do NXT UK bo tutaj też nie jest jakimś asem.

 

I co z tego że Matt i Pete to zlepek skoro super się ich ogląda. Wolę ich sto razy od GYV


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja pierdole xD Balor teraz będzie bully? :D Ja jestem od niego większy na chwilę obecną, a i tak wyglądamy przy reszcie jak leszczyki :D Choć w sumie w NXT jak i w AEW nie ma już tak rosłych chłopów za bardzo.. niech im będzie.

Seven poleciał, następny musi być Bate, a potem Gałgan. Pozdro Mieciu.

 

Tajemnicza winietka.. 5 luty.. za tydzień. Debiut? A może powrót? 5 światełek. Ciekawe.

 

Shotzi zajebała czołg Sammy'ego Guevary :D I podłożyli jej Deonnę..

Paszczura nie było. Chyba poszła do Main Rosteru. Jeśli by tak było to ciekawe co z ruchadłem Stronga i przypakowaną anorektyczką :D

 

Przemowa Lee i chyba walka o miano pretendenta?

Upomniał się Dijakovic i Ksiądz Damian. Niezła walka. Wygrał ten pierwszy i kontynuacją dobrej rywalizacji.

 

UE leży, Ciampa z rułką zapierdala, a Cole się wkurwia. Teraz tradycja.. każdy będze podpisywać kontrakt krwią? :D I gdzie to epickie ogłoszenie Regala?

 

Tyle się namęczyli żeby zrobić feud Tegan Nox z Dakociakiem i jakoś słaby payoff. Przynajmniej mają czas w TV.

 

Kreują Chelsea na kogoś ważnego i kogoś... kto cały czas przepierdala? Wut? I to z jobberką :D

 

Finał DRCT - jakoś nie interesowała mnie ta walka choć była całkiem niezła. Szkoda, że skład słaby. Chodzi wiadomo o drugi zespół. Jedyne co mogło zaingerować w wynik to rzeczony heat Riddle'a i pytanie czy przez to nie dostaną pucharu czy może przez to, że jest tam perspektywiczny Dunne to i tak wygrają. Padło na drugą opcje. I dobrze. Zresztą to też o title shoty.

 

Tak sobie dzisiaj.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Shotzi zajebała czołg Sammy'ego Guevary

 

Z tego co czytałem w internetach to raczej Sammy zajebał czołg Shotzi ;)

 

EFqGRqfXoAEJ-tP.jpg


  • Posty:  3 335
  • Reputacja:   604
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fakt nie pomyślałem o tym, że to jej, ale bardziej chodziło mi o kolejność wydarzeń - Sammy miał go w weekend RR, a więc kilka dni wcześniej i nie wiedziałem, że Shotzi będzie go używała :D
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walkę Balora z Sevenem ustawiła akcja z Worlds Collide, więc ma sens, co nie zmienia faktu, że mnie nie obchodziła.

 

Ten filmik z numerkami nie mówi mi nic. Układ kulek jak w okularach Dreama, więc może wraca za tydzień, to mój jedyny pomysł.

 

Shotzi wjechała i wyjechała w mini czołgu :twisted:

 

Mówiłem już, że Keith Lee jest zajebisty? To powtarzam. To trzeba powtarzać.

I już ustawia się kolejka. Priest vs Dijakovic bardzo spoko. No i Dominik pewnie dostanie shota. Dawać mi to na TakeOver. Showstealer jak nic.

 

Ciampa vs Cole potwierdzone na TakeOver. Czy to już ten moment, by odzyskał Złotko? Może.

Podpisanie krwią... Takie same rzeczy w tak krótkim odstępie?

 

Dakota i Tegan się leją - nie tylko w ringu, a przede wszystkim poza nim, co jest dobre, bo się nie trawią. Pin niewiele znaczy, to nie koniec. Tylko Candice niekoniecznie trzeba w to było mieszać.

 

Chelsea Green z KOLEJNYM theme songiem! Ale niezły.

Miałem pytać, kiedy Kayden dostanie swoją szansę, bo zwykle dobrze wypadała. A ona to wygrała :twisted: Ten "redebiut" Chelsea to dla mnie coraz większa zagadka.

 

Broserweights wygrali Dusty Cupa... Kolejny zlepek. Nie. Mam nadzieję, że nie uwalą UE.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 023 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Iyo vs Stephanie: Coś wspaniałego. Po walce jeszcze nasionka pod kilka kolejnych konfliktów w dywizji kobiet i mamy samograja na kilka najbliższych miesięcy. Nochal, nie popsuj tego. - Orton vs Cena przewidywalne, ale i tak się trochę jaram. - Frakcja Rollinsa? Tak, poproszę więcej (byle tylko nie skończyło się jak z Death Riders ). Cudownie, że dołączył Breakker, bo rakietę na plecach już ma - teraz tylko dobrze ją nakierować. - Guntherowi dalej psycha siedzi i ogląda się to bardzo dobrze, jestem bardzo ciekawy, jaki mają pomysł na Austriaka bez pasa. - Cały segment z celebracją Jeya z bardzo nerwową atmosferą, już miałem nadzieję że w końcu Sami będzie jakkolwiek strawny z racji heelturnu, no ale musimy chwilę poczekać. Myślę że nie za długo. - Bardzo dobrze, że Liv i Raquel znowu z pasami, ale całe Raw zepsute, bo Becky. Czekam nadal aż w końcu w ringu zrobi cokolwiek interesującego.
    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...