Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Z tym turnem Itamiego to się chyba śpieszyć nie będą, bo gdzieś widziałem filmik jak po walce na backu podczas wywiadu zaatakował go Breeze.

 

Ale jak mają tam brak heeli to po coś jednak tego Axela tam ściągali :-)


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Nie kupuję Carmelli, tak samo jak nie kupują jej smarci w FSU. Reakcje, jakie zbiera, to bardziej reakcje na Enzo i Cassa, a nie na nią. Jest brzydka, ma słabe skille, a gdyby nie podczepienie do Teamu SAWFT, miałaby problem z czymkolwiek. Powinna dziękować kreatywnym, że znaleziono na nią taki pomysł. Tylko nie mam pojęcia, co zrobią z nią w późniejszym czasie. Na razie można majstrować z gimmickiem, sprawdzają ją jako pewną siebie heelową sukę (skoro walczy z Blue Pants i Emmą na tygodniówkach, to raczej nie jest face'ówą). Niby pasuje do E&C, ale moim zdaniem żeruje na ich popularności, niczego od siebie nie dając. A Emma powróciła jako banitka i musiała się podłożyć. Jeśli dalej pokutuje za tej incydent z torebką, to chyba nic więcej już nie osiągnie. A szkoda.

 

Corbin przegrywa - dlaczego? Mógłby przegrać przez dyskwalifikację, to wtedy jego streak by nie ucierpiał. Był budowany na przekozaka, a po ataku Bulla dał się wrzucić do ringu i po prostu odliczyć do trzech. Jasne, Neville to gwarancja zajebistej walki, a Baron niekoniecznie, tutaj muszę się zgodzić. Brytyjczyk jest o wiele lepszy w ringu, ale w takim zestawieniu budowany od dawna terminator ucierpiał na promocji. Ale jest pozytyw. Kto obrywa na tygodniówkach, wychodzi z tarczą na większych galach. Corbin oberwał jako ostatni, więc pewnie zgniecie Bulla, który pokazał jaja (albo raczej nie jaja, a żeński odpowiednik jaj, bo odwagą nie zaszaleje, atakując od tyłu i to poza ringiem) na ostatniej prostej.

 

Becky wychodzi już przy własnej wejściówce, a Bayley przechodzi korektę gimmicku. Agresywniejsza Bayley wygląda o wiele ciekawiej, taka zmiana może wyjść jej zdecydowanie na dobre. Becky zaś dalej spiera się z Sashką i być może podczas TakeOver doczekamy się rozpadu Teamu B.A.E. Jak dla mnie za szybko, chyba że któraś z nich wykorzysta niedawną aliantkę i zgarnie pas. Wtedy w odstawkę pójdą dwie pozostałe divy (Charlotte do głównego rosteru, ale najpierw pofeuduje z Bayley, którą podpromuje na do widzenia), a czerwonowłose powalczą o pas we własnym towarzystwie. Scenariusz idealny? Dla mnie tak.

 

Zabierzcie Neville'owi mikrofon i nie sadzajcie go do stolika komentatorskiego, proszę. Moje uszy nie wytrzymają następnego razu, bo ten jego akcent jest bardzo denerwujący, wręcz nie do zniesienia. Co do walki - Itami w końcu coś sobą zaprezentować i po raz kolejny przy próbie GTS-a zgarnął bardzo dużą pozytywną reakcję. Tak powinno się promować japończyka - stiffowe punche i kicki rodem z puro oraz potencjalne Go To Sleep w movesecie. Sprzeda się, jeśli będą się tego trzymać. Co do walki - słuszny wynik, Balor lepiej zaaklimatyzował się w Main Streamie i można go bez obawy pushować. Nie przeszedł heel turnu i może w sumie dobrze, że tak się stało. Z face'owego Finna będą ludzie. Oczywiście z heelowego też by byli, ale niech najpierw wyciągnął maxa z jego jasnej odsłony. Za tydzień gratka dla fanów sceny niezależnej (PAC vs Devitt - czyż nie robi to na was wrażenia?) i kandydat do walki roku przy dobrze przyznanym czasie. Należy spodziewać się kolejnego zwycięstwa Balora z malunkami na twarzy. Neville będzie mógł w spokoju opuścić rozwojówkę, a Finn powalczy o złoto.

Edytowane przez Carrik

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Ja mam z kolei nieco odmienne zdanie niż niektórzy i walki Code of Honor które NXT serwuje bardzo mnie cieszą ;) Zamiast wałkowanego non stop w głównym rosterze Heel vs Face tutaj mamy miłą odskocznie, która co ważne jest i przyjemnie zrównoważona - Mamy ten Code of Honor z uściskami i miśkami odświętnie i jak na rozwojówkę WWE wzorowaną poniekąd na produkcie sceny niezależnej jest bardzo dobrze. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że takie dajmy na to best of 5 series pomiędzy Itamim a Balorem byłoby lepsze niż promowanie ich oddzielnie na każdym po kolei heel'u który będzie pod ręką... przyjdzie i na to czas wraz z awansem do głownego rosteru. Tam już Vince dochodzi do głosu i zrobi z młodzika pedała, wciśnie w mdły program i na sam koniec stwierdzi, że ten projekt już mu się znudził -,-

 

Jedyna droga na której Enzo Amore mógłby zajść daleko to tylko i wyłącznie pozostanie menadżerem nawet i na dobry początek Colina... Z jego gabarytami jak i skillami w ringu to będzie najlepsze wyjście, nie wiem na co jeszcze czekają.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jedyna droga na której Enzo Amore mógłby zajść daleko to tylko i wyłącznie pozostanie menadżerem nawet i na dobry początek Colina... Z jego gabarytami jak i skillami w ringu to będzie najlepsze wyjście, nie wiem na co jeszcze czekają.

 

Enzo to dla mnie nowy Santino Marella in the making. Czy Santino nie osiągnął wiele? Jak dla mnie to może być niezwykle dumny ze swojej kariery. Jeśli Amore będzie miał trochę szczęścia, i jeśli śmieszy oficjeli tak jak mnie, to będzie fajnym dodatkiem w głównym rosterze. Wiadomo, że skończy jako dodatek do wszystkich komediowych segmentów, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Jak publika podlapie SAWFT, to i WWE nie będzie miało oporów, żeby oddać midcardowy pas. Na to liczę.

Colin za to, w ogóle mi się nie widzi, nawet jakby go Amore za rękę prowadził. Jest lepszy niż był kiedyś, ale dalej nie jest na tyle dobry, żeby wejść do głównego. Ma gabaryty, ale miał je już dawno, a WWE go pomijało w rozwojówce zawsze. EA go wyciągnął na prostą, bo inaczej czekałoby go zwolnienie.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rival

 

-Itami vs Breeze- Prawidłowo, nieźle... Choć widać było, że wcisnęli ich na siłę, brak pomysłu. Hideo wygrywa i nic mu z tego nie przychodzi, Tyler czeka na atak ze strony brzydkiego łysola, Marcusa.

 

-Dempsey vs Corbin- To miało być No DQ?! Delikatnie mówiąc, nie postarali się. Do tego Bull zaliczył fatalnego babola przy linach. Może to Baron zrobił błąd, za słabo go pchając, ale to, jak ten potem wyleciał dosłownie z niczego, to była żenada. Można było spota powtórzyć, a nie robić debilną improwizację, wystawiając się na śmiech. Tak to Bull z jobbowania Corbinowi nie ucieknie.

 

-Blake/Murphy vs Kalisto/Cara- To był moment, w którym mistrzowie powinni pokazać, że ich wygrana nie była przypadkiem. No i nie wyszło. Nie zrobili prawie nic, te parę akcji w ich wykonaniu nie ratuje całego starcia. Do tego Kalisto(mimo botcha!) według mnie pokazał, że lepiej inwestować w niego, niż w całą pozostałą trójkę razem wziętą.

 

-Balor vs Neville- O war paincie nie można mówić: "rewolucja", ale pasuje tu "ewolucja" - niemal to samo, trochę poprawione i dodali nowe szczegóły. Tak czy siak, nadal prezentuje się mega. A co do walki... Szczerze mówiąc, bardziej mi podeszła ta półfinałowa, z Itamim. Dziś poczułem emocje dopiero pod koniec, wcześniej jaj nie urwali. Wyszło "tylko" dobrze.

 

-Charlotte vs Banks vs Lynch vs Bayley- Zacznijmy od tego, że Becky nie pasuje ten nowy strój ;) Ale starcie naprawdę świetne, każda dała coś od siebie i dostaliśmy mieszankę wybuchową. Kozacki suplex Becky, Belly-to-Bailey z trzeciej liny(ona to się w ogóle rozszalała dzisiaj), lot za ring Flairówny i tryumf Sashy.

 

-Owens vs Zayn- Porównania do Ceny i Lesnara nieprzypadkowe. Tempo kulało, ale emocje były. Mistrz zostaje zmiażdżony. Lepiej tego chyba rozwiązać nie mogli. Po takiej dominacji Steen po prostu nie mógł przegrać, a Zayn nie został spinowany i będzie miał kolejne powody do dalszej walki. A publika nie wie, komu kibicować... Do tego zobaczcie wywiad z Owensem po gali. Ultra heel czy tweener, on jest genialny i naturalny we wszystkim, co robi. Sami zostanie tym dwukrotnym champem, ale na razie cieszmy się Kevinem.

...co dalej? Ja bym poczekał z Owens vs Balor do kolejnego live'a, gdzie po walce może wrócić Zayn i zaatakować mistrza.

 

------------------------------------------------------------------

 

Owens dalej nie ma jak się pokazać na majku. Takim promem nowych fanów nie przekona.

 

GORE! Niby zbędna rzecz, ale fajna niespodzianka. I jobber może miał radochę, że to jego mu rzucili :D

 

Enzo i Cass na pasy TT? Why not, skoro Blake i Murphy mogli wskoczyć znikąd... Na pewno będą ciekawsi, choć ringowo nie powalą.

 

Ładne wejście Crowa, ciekawy theme song - będzie bolała możliwa zmiana na twór CFO$. Ciekawe co z nim zrobią na dłuższą metę.

 

Co za oprawa dla Blue Pants :D Wyhodowali sobie twórczynię heelówek.

 

Dobry ME z Owensem i Nevillem, finisher nabiera mocy - poprzedni champ zjechany po jednym razie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

NXT Takeover Rival

Hideo Itami vs Tyler Breeze – Poza mocno eksponowanymi kickami, to w sumie kiepska, bezemocjonalna walka. Lubię Breeze’a, ale magii z Itamim nie stworzył. Większośc czasu to żmudne obijanie rywala. Nie było ciekawych wymian i czegoś, co wywołałoby „wow” u widza.

 

Bull Dempsey vs Baron Corbin – Dalej pogrążają Bulla. Kolejna porażka z gościem, który jest Reignsem NXT – minus wygląd, czyli nie zostaje nic. Sporo spartolonych akcji, tak po jednej, jak i drugiej stronie – bo przy clotheslinie, to raczej winy bym upatrywał u Dempseya - niewykorzystana stypulacja. Nie wyszli skraść show, wyszli po prostu odhaczyć kolejny rozdział historii. Historii, która powinna się skończyć dla dobra umierającej rasy Bulla. Fajna BYŁA z niego postać. Na pewno lepsza od „samotnego wilka”.

 

Lucha Dragons vs Blake & Murphy – Ich też botchamania na warsztat weźmie :wink: Chyba coś pite było przed galą, bo głowy nie były w ringu. Wypadli z rytmu, za bardzo myśleli „żebym tego nie zwalił”, i zwalili. Blake i Murphy pokazali kilka obiecujących akcji, ale jako całość, to kolejny bezbarwny bój. Najwyższy czas zakończyć twór Smoków, bo nic tu po nich. Mogą się zjednoczyć w głównym rosterze, jak będzie na to okazja.

 

Sami dopiero za tydzień :sad: Czekałem na niego. Miałem nadzieję, że będzie to tradycja na tych specjalnych galach, że zadebiutuje jak Owens.

 

Finn Balor vs Adrian Neville – Liczyłem na większą swobodę Finna w kreacjach na Takeoverach. Malunek się delikatnie – chyba! - zmienił, ale założenie pozostało to samo. Szkoda. Podczas pojedynku udało im się zrealizować założenia – „znają się bardzo dobrze z przeszłości” – kiedy to jeden potrafił wyprzedzić drugiego o krok. Z czasem podkręcili tempo – po bożemu to rozegrali – i zaserwowali sporo fajnych i płynnie wykonanych akcji, oraz kilka wiarygodnych near-falli. Naturalnie zwycięzca był z góry znany, bo turniej byłby bezsensowny, gdyby wygrał go ten, który nie musiał w nim brać udziału, żeby mieć taki status, ale walka na plus – pierwszy na tej gali zresztą.

 

Bayley vs Banks vs Becky vs Charlotte – Kobiety w NXT się dobrze ogląda. Kolejny raz to udowadniają. Przede wszystkim tempo jest mało kobiece. Fatal 4 Way był naprawdę żwawy. Sporo się działo. Kilka bardzo ładnych akcji łączonych, których nie powstydziliby się faceci. Jeśli mam być szczery, to widziałem tutaj w ringu cztery gotowe produkty na główny roster. Ewentualnie nad Becky bym jeszcze pomyślał. Nie wiem kiedy widziałem lepszą walkę Pan. Cieszę się ze zwycięstwa Sashy. Dziewczyna świetnie wygląda, ma JAKIŚ gimmick ze świetnym theme songiem, jest młoda i w ringu rozwija się bardzo szybko. To jest przyszłość dywizji. Charlotte należy się skok wyżej. Już teraz. Nie ma po co jej trzymać w rozwojowce, bo tylko przygaśnie zamiast się rozwijać.

 

El Generico vs Kevin Steen – Dobra walka. Aczkolwiek “dobra” w przypadku tej dwójki, to lekki zawód. Czegoś brakowało – już nie wspominając o pinie. Nie pykło to tak mocno w serducho, jakbym sobie tego życzył. Kilka założeń mi się podobało – początkowe ucieczki, jak i końcowe powerbomby – jednak cała reszta wyszła tylko „ok”. Na pewno mogą być zadowoleni, bo sprzedali Owensa jako niszczyciela pokroju Lesnara, a i zmienili mistrza, bez porażki mistrza. To tylko buduje ich walkę w przyszłości. To nie koniec historii – super. Wracając... zmienili mistrza, bez porażki mistrza. Cisza na sali podpowiada mi, że nie tylko ja jestem zmieszany. Niby wygrał, niby zniszczył, ale tam gdzie emocje powinny sięgnąć zenitu, sędzia rzucił wyimaginowany ręcznik. Odpłacą nam to pewnie w przyszłości. Rozumiem taką decyzję, wiem do czego ona prowadzi – do jakich segmentów chociażby – jednak nie była ona żadnym momentem. Nie ma prawa startować do Main Eventu poprzedniej gali, gdzie stawiana była kropka nad „i”. Tutaj zobaczyliśmy pierwszy rozdział, który akurat kończył show. Kobiety skradły show?

 

NXT 18.02

Owensowi dalej brakuje swobody za mikrofonem w WWE. Dalej robi te proma bardzo bezpieczne. Nie wkłada za dużo serducha. Niby taki charakter, ale już czekam na jego delikatną zmianę. Wolałbym wersję bliższą Steenowi, bo taki gość stał w ringu podczas debiutuj, niszcząc transparent Parkerowi. Potem się coraz bardziej od gwiazdy RoH oddalał. Ma szczęście, że publika łyka go jak młode pelikany.

 

Rhino to idealny rywal dla Bulla Dempsey. Może tak chłopaka odbudują.

 

Wszystko wskazuje na to, że mamy nowych pretendentów do pasów Tag Team. Najbarwniejszy duet z najbardziej szarym. Carmella może śmiało przeskakiwać do Blake’a i Murphy’ego – bo to niewykluczone w trakcie programu – przy Enzo tylko wadzi publice, o czym świetnie dali do zrozumienia podczas wejścia. Vaudevillains zaskakująco szybko zostali odprawieni. Szkoda chłopaków, ale ja bym już teraz ich zobaczył w głównym rosterze. Nic przyszłościowego, ale spoko dodatek rozrywkowy.

 

Callihan jest dalej wariatem. Nie przypomina tego wyrafinowanego hakera, którego wszyscy oczekiwali. Chwytliwy theme, mocne wejście, ale tym który faktycznie błyszczał w tym segmencie był CJ Parker. Chyba pierwszy raz mi zaimponował. Motyw z taśmą bardzo przyjemny.

 

NXT 25.02

Bull znów jobbuje. Zwycięstwo nad Itamim by mu się przydało, nawet jeśli byłoby poprzedzone interwencją Tylera. Motyw z selfie przyjemny.

 

Sami też otwarcie mierzy w główny pas. Robi się powoli tłok, ale jakbyśmy dostali Callihan vs Devitt vs Steen vs Generico, to chyba nikt by szczególnie nie rozpaczał.

 

O ile zwycięstwo Lucha Dragons nie było w ogóle potrzebne - zaprzestałbym inwestowanie w ten projekt na NXT - tak wreszcie coś wydarzyło się u Jordana i Dillingera. Ciekaw jestem, jak wypadną w przyszłości i jakie zmiany przeprowadzą w swoich gimmickach. Jason stoi na wygranej pozycji. Tye już był w głównym rosterze. Co prawda to było tylko ECW, ale jednak.

 

Riley vs Steen nam się szykuje. W sumie dobrze, żeby Alex najpierw rozwinął skrzydła w NXT. To przyćmiło mi trochę powrót Briana. Gośc na pewno jest w stanie pomóc żółtodziobom, ale moja radość skończyła się na tym promocyjnym klipie puszczonym wcześniej, który przypomniał mi jak bardzo lubiłem jego gimmick.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TakeOver: Rival

Tyler Breeze vs Hideo Itami Mi się ta walka nie podobała. Z początku jakby im się nie kleiła, a później Breeze zaczął męczyć nogę Itamiego i to już było pewne że na wyższy poziom się nie wzniosą, bo Hideo będzie kulał. No i do końca była to tylko walka na średnim poziomie, a wygrana Hideo wydawała mi się pewna od momentu, kiedy sędzia sprawdzał czy jest w stanie dalej walczyć. W końcu Japoniec musiał to wygrać, a w dodatku pokazać jaki jest odporny na ciosy. Sam jednak też Tylerowi wielkiej krzywdy nie zrobił. Mam nadzieję że więcej ich ze sobą zestawiać nie będą, bo chemii w ringu to między nimi nie było.

 

Baron Corbin vs Bull Dempsey Bull kolejny raz został zniszczony, zanim właściwie walka się rozpoczęła na dobre. Bo te kilka akcji na krzyż to mogło mnie najwyżej zachęcić do dalszego oglądania, Bull przynosi krzesło i... koniec? Nie mogli im rozpisać dłuższej walki? Zapowiadało się dobrze, a skończyło się jak zwykle, tragiczny feud pod względem walk.

 

Lucha Dragons vs Blake & Murphy Fajnie że dali obronić pasy Blake'owi i Murphy'emu, bo obawiałem się, że mogą dać tytuły znów luchadorom, którzy znów w walce prezentowali się dobrze, ale kolejny raz miałem wrażenie, że już to widziałem. Mimo to lepiej prezentowali się Lucha Dragons, choć dalej twierdzę że dobrze, że to ci drudzy mają pasy, bo u nich z każdą walką widać postęp, a w przypadku poprzednich mistrzów było inaczej i po zdobyciu tytułów stawali się coraz nudniejsi.

 

Adrian Neville vs Finn Balor Podczas tej walki odniosłem wrażenie, że nie rozpisywali walk na tym show tak dobrze jak można było, żeby ponownie nie dołować zawodnikó głównego rosteru. Ale i tak ta walka wypadła bardzo dobrze, a emocje w końcówce zakończyłyby udanie niejedno PPV, bo wiele razy można było uwierzyć że to już może być koniec. Kibicowałem Balorowi, bo Adriana przez bardzo długo kręcił się wokół pasa i z pasem, więc teraz jest jeszcze zbyt szybko na powtarzanie tego. A Finn to świeża krew i pewnie zapewni nam sporo emocji, choć szkoda że pomalowali go prawie tak samo jak ostatnio, pewnie wszyscy liczyli na coś zupełnie nowego.

 

Walki kobiet nie oglądałem w całości, ale cieszy mnie wygrana Sashy- ona wydawała się naturalną następczynią Charlotte jako mistrzyni kobiet NXT. Długo o to walczyła, podobnie zresztą jak Sami Zayn o główny pas i teraz również swoją walkę wygrała, a Charlotte pewnie wkrótce zobaczymy w głównym rosterze, bo w NXT już nie ma po co siedzieć.

 

Sami Zayn vs Kevin Owens Jedyne co przychodzi mi na myśl do powiedzenia po tej walce to WOW! Owens mistrzem NXT! I to po totalnym zniszczeniu i zrównaniu z ziemią byłego mistrza. Fakt, sam też trochę oberwał, ale ciosy zadawane Zaynowi robiły wrażenie i było czuć ich moc. Może się mylę, ale Kevinowi rozszerzyli move set swanton bombem, bo chyba do tej pory w NXT go nie robił? Spodziewałem się dobrej walki, a tutaj nie dość że obaj pokazali się ze świetnej strony, szczególnie mocno zabookowali Owensa, to w dodatku zdobył on pas za pierwszym podejściem, a to się w przypadku głównego pasa w NXT nie zdarza, co pamietamy np w przypadku Neville'a i Zayna. Zapewne Sami szybko odzyska pas i w tym feudzie nie raz tytuł zmieni właściciela żeby pokazać, że walczy ze sobą dwóch równie świetnych zawodników. FIGHT OWENS FIGHT!

-----------------------------------------------------------------

 

Carmella vs Emma Komentator stwierdził że Emma mówiła wcześniej że przyszła się odbudować w tej walce, bo nie idzie jej dobrze po odejściu Santino, a tymczasem minutę później Emma już odklepywała po submissionie Carmelli. Takie początekk odbudowy swojej postaci nie wróży jej dobrze na przyszłość.

 

Baron Corbin vs Adrian Neville Tak mocno promowany Baron nie mógł czysto przegrać z Nevillem, więc Adrianowi musiał pomóc Bull. To było właściwie jedyne dobre wyjście, bo Corbin w finale turnieju to nie byłby dobry pomysł- w finale potrzebna jest dobra walka, a Corbin by nam takiej nie zapewnił, co zresztą było widać i w tym pojedynku, gdzie większość pracy wykonał Neville.

 

Finn Balor vs Hideo Itami Zaskoczyło mnie że tak walka trwała tak krótko. Oczywiście cieszy mnie wygrana Balora, bo z tej dwójki prezentuje się lepiej, ale jednak powinni byli dać Itamiemu szansę na wykonanie kilku akcji więcej, bo teraz bez tag partnera, w dodatku przegrywając z nim tak szybko może nie mieć łatwo w najbliższej przyszłości w NXT.

---------------------------------------

Fajnie usłyszeć znów promo Owensa- szybko można rozpoznać że to czołówka mówców nie tylko w NXT, ale w całym WWE. A już napewno jest wiele razy lepszy od Romana, któremu dali ostatnio rozpocząć promem RAW, choć historii swoją przemową sprzedać nie umie. Pewnie szybko dojdzie do tego, że Kevin będzie mógł się wypowiedzieć przed większą publiką, a mnie ciekawi kiedy zacznie jeździć z głównym rosterem w trasę. Oby jak najszybciej, żeby i u nas się pojawił.

 

Pojawienie się Rhyno to niezłe zaskoczenie. Ciekawe czy to jednorazowy wyskok czy będzie częściej walczył. Szkoda natomiast że dostał do pokonania jobbera, bo przez to jego pobyt w ringu był dość krótki. Reakcja na niego świetna, takie zaskoczenia powinny mieć miejsce na Royal Rumble, a jak widać woleli Rhyno dać na NXT.

 

Debiut Crowe'a w końcu się odbył, choć niewiele się w nim wydarzyło, dlatego czekam na jakąś jego walkę lub dłuższe promo. No i Parker robi się taką etatową ofiarą dla nowych gwiazd, bo ostatnio tylko po to siię pojawia, żeby zgarnąć oklep od nowych.

 

Blue Pants coraz lepiej sobie poczyna, walczy z mistrzynią, choć oczywiście przegrała. A wydawało się że jest tylko jobberką na jeden raz. A teraz nawet theme song ją wyróżnia wśród innych div, bo jest dość nietypowy.

 

Bardzo dobrze oglądało mi się main event gali. Owens dalej robił swoje, dominował w tym pojedynku, ale jak Adrian doszedł do głosu to pojawiały się takie akcje jak kozacki 450 splash poza ring. Oby jak najwięcej takich walk w NXT, a odcinek bez Corbina i Dempsey'a od razu wydawał się lepszy.

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

1. Hideo Itami vs Tyler Breeze

Tyler ostatnio był mało widoczny ale wystarczyła jego wejściówka i znowu go kupiłem. Kocham to wejście i niech Tyler siedzi w NXT, bo w głównym rosterze pewnie zabiją tę wejściówkę. Walka była przeciętna. Nie podobało mi się sprzedawanie kontuzji przez Hideo. Niby boli noga ale i tak zadaje kopniaki. Trochę bezsensowne. Po za tym ból sprzedawał tak sobie w porównaniu do takiego Lesnara (do dziś mam obraz jak kapitalnie sprzedawał ból nogi w Steel Cage matchu z HHH).

 

2. Bull Dempsey vs Baron Corbin

Kiedy oni dojdą do wniosku że Balor po ludzku ssie? Walka była kiepska (zdecydowanie za krótka). W tej dwójce to Bull jest bardziej obiecującym wrestlerem od przereklamowanego Barona, który nie ma za grosz wizerunku. To Big E ze swoją twarzą jest groźniejszy od tej kluchy.

 

3. Sin Cara & Kalisto vs Edgeheads

Dalej nie wiem skąd wzięli tych mistrzów. Dalej nie pamiętam jak się nazywają. Mimo wszystko wyglądają dość dobrze i nie walą botchy jak luchadorzy. Walka kiepska ale Tag Teamy zazwyczaj w NXT wypadają kiepsko.

 

Sami Callihan...wreszcie! Jeszcze jeden tydzień można poczekać. Ten gościu już siedzi chyba ze dwa lata.

 

4. Finn Balor vs Adrian Neville

Szkoda że motyw malunku Balor będzie się powtarzał. Liczyłem na nowy make up. Tak jak się spodziewałem pojedynek był świetny. Kick Out po roll upie po skontrowanym finisherze Neville'a wyszedł kapitalnie. Ciekawi mnie co teraz z Adrianem. W NXT zrobił praktycznie wszystko co mógł. Niedługo WrestleMania, a co za tym idzie Raw po WM mamy debiuty. Obstawiam że Neville zrobi ze dwie walki w NXT i idzie do głównego rosteru. Nie ma co go trzymać. Btw. czy było specjalne NXT na którym po walce wrestlerzy nie podawali sobie ręki? Taka rozkmina :D

 

5. Fatal 4 Way o pas kobiet

Wygrała Sasha, czyli raczej małe zaskoczenie. Dziwiło mnie to że Charlotte została odliczona ale w sumie po takim przypięciu niewiele straciła. Ogólnie całkiem dobrze się to oglądało. Jak miśki po walce na NXT to tradycja tak teraz mi to przeszkadzało. Ok, Sasha i tak wyszła jako heel po tym ale za dużo słodkości po tych walkach :D

 

6. Kevin Owens vs Sami Zayn

Powiem szczerze że nie wiem co o tym myśleć. Walka mnie bardzo rozczarowała ale rozumiem że postawili na historię. Gdyby Sami wyszedł z pasem po tej końcówce to byłby bullshit ale to Owens jednak ma pas. Powerbomby od Kevina wyglądały świetnie, aż zajechało Germanami Lesnara. Mam wrażenie że publika trochę zepsuła tę walkę, bo była zaskakująco cicho przez większość pojedynku.

 

Trudno mi ocenić to NXT. Z jednej strony nie było momentu żebym się bardzo nudził ale trochę się zawiodłem. Zdecydowanie jedno z gorszych NXT. Zabrakło mi walki która skradłaby show. Neville z Balorem dali dobre show ale czegoś mi tam zabrakło.

 

Top 3:

1. Finn Balor vs Adrian Neville

2. Kevin Owens vs Sami Zayn

3. Fatal 4 Way o pas kobiet

 

--------------------------------------------------

Powrót Rhyno w sumie mnie nie ruszył, bo to nie moje czasy i gościa słabiutko kojarzę ale fajnie że dali powrót właśnie takiego wrestlera. Dla mnie osobiście takie powroty są ciekawsze niż coroczny powrót Jericho do głównego rosteru. Mam nadzieję że Rhyno będzie w stanie pokazać coś więcej niż ten squash ale jeżeli ma walczyć w przyszłości z Balorem to powinna być ciekawa walka.

 

Debiut Callihana wyszedł dość dobrze ale z oceną będzie trzeba poczekać. Mam jednak wrażenie że trudno będzie mu się przebić w NXT, które jest napakowane gwiazdami indy i jest on tylko jednym z wielu.

--------------------------------------------------

Myślałem że jak ostatnio Corbina nie było to zrezygnowali z niego. Niestety tak nie jest i dalej muszę oglądać tę kluchę...

 

Super że wrócił Brian Kendrick. Zawsze lubiłem tego gościa więc zdecydowanie bardziej ruszył mnie jego powrót od Rhyno, mimo że zapowiadali go co dla mnie mija się z celem ale w sumie mogę im wybaczyć.

Mam nadzieję że WWE będzie częściej sięgało po stare gwiazdy, bo fajnie jest je zobaczyć w walkach z żółtodziobami. Osobiście liczę w przyszłości na Carlito czy Sheltona Benjamina, a w szczególności na tego pierwszego.

Edytowane przez MSMic
NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Promo Rhyno było highlightem ostatniego odcinka - cholernie mi się podobało. Fanem Man Beasta nigdy nie byłem ale jeśli będzie walił takie proma to szybko się nim stanę. Proste, ale z jajami.

 

Mam problem z rozwojem postaci na NXT.

KENTA można by rzec już się zaadaptował w NXT, ale Hideo Itami stoi w tym samym miejscu od początku jego przygody z NXT. Postać się nie zmieniła kompletnie. Podobnie Finn Balor - Devitt szybko się przystosował (brakuje tylko dobrego proma), ale postać Finna ma bardzo wąski wachlarz możliwości - pokazano malunek i na tym koniec. Szkoda, bo to jest gość który może pokazać więcej. Kevin Owens to narazie postać jednego pomysłu - prize-fighting only motherfucker, który rozjeżdża wszystko i wszystkich. Tyle dobrze że można powiedzieć że jego postać raczkuje więc chociaż jest nadzieja.

 

Tyler Breeze & Selfie Stick to najlepszy TT w NXT. Serio. Za każdym razem kiedy widzę to ... urządzenie ... to uśmiech od razu się pojawia. Lucha Dragons i tamten drugi TT to gra nie warta grzechu. Od ostatniego Takeover dywizja TT mocno ucierpiała w moich oczach - a żeby było śmieszniej obwiniam głównie byłych mistrzów - BaM są nijacy, ale oni nie mają potencjału; LD są nijacy, ale ich potencjał jest przeogromny przez co ich szarość boli bardziej. Najgorsze jest to że nastepni pretendenci (?) składają się z teamu w którym lepszy w ringu jest Big Cass ....

 

JJ się odłączył od Dillingera - no big deal, ale jeśli ten pomysł zmierza do Shoot Nation to jestem za.

 

U kobiet mamy wąski title picture, więc nowe kobiety się nie pojawiają (poza Blue Pants). Jedyna dziewczyna która potrzebuje rozwoju postaci z grona F4W to Becky - z tym że ona jest stosunkowo najkrócej w rosterze więc ona ma czas. Chciałoby się rzec że przydałoby się małe trzęsienie w dywizji kobiet, ale z drugiej strony ta czwórka nie wystrzelała się z najlepszych pomysłów. Charlotte vs Sasha skończy się jakąś dyskwalifikacją, co w późniejszym czasie doprowadzi do wielkiej walki na specialu - nie obraziłbym się, w końcu tak kilerskich mistrzów jakim niewątpliwie była Charlotte trzeba odprowadzać od tytułowego obrazka powoli i ostrożnie.

 

Kendrick wrócił ... i powiem szczerze że klip o nim był lepszy niż jego walka (chyba za dobrze pamiętam Mr. Dropkick w TNA .... ). Swoją drogą ciekawi mnie jaki będzie pożytek będzie z Rhyno i TBK - wiem że Brian ma try-outy na trenera (tego też nie bardzo rozumiem, bo trenowania małych można znaleźć innych natomiast nie znaczy to że mu dobrze nie życzę), ale jeśli chodzi o tv, to co dalej? Tytuły? Czy role mentorów dla chłopaków którzy autentycznie coś by z tego wyciągnęli (fantasy booking - Rhyno bierze pod skrzydło Bulla D. i dzięki treningowi z weteranem Dempsey wraca do wygrywania - to bym szybko kupił, nie mówiąc że Nosorożec i Byk do siebie pasują)?

 

Speciale NXT są klątwą tego brandu - każdy z wypiekami na twarzy wyczekuje tych, co sprawia że tygodniówki są mocno mocno mocno mocno przeciętne.


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2013
  • Status:  Offline

a mnie ciekawi kiedy zacznie jeździć z głównym rosterem w trasę. Oby jak najszybciej, żeby i u nas się pojawił.

O ile mnie pamięć nie myli to kilka dni temu był news, że Steen i Neville podróżowali z głównym rosterem, ale czy występowali to nie wiem


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Bull znowu przegrywa, można właściwie powiedzieć że facet jest w NXT gnębiony, ciekawe czy coś nabroił na zapleczu, bo najpierw przegrywa z kretesem feud z Corbinem, a teraz jako sukces trzeba upatrywać fakt, że wytrzymał w ringu z Itamim dłużej niż minutę. Ale i tak sposób w jaki Hideo przygotował go sobie pod finisher sprawiało wrażenie jakby na liny pchał jakiegoś zawodnika lżejszego od siebie a nie zawodnika wagi ciężkiej. Nie wiem w jaki sposób i po co mieliby odbudować jego pozycję i musiałby pokonać całą śmietankę rosteru żeby ktoś zaczął go brać na poważnie. A pewnie wszystko pójdzie w innym kierunku i Bull dalej będzie obrywał.

 

Lepiej żeby wpuścili na stałe LD do głównego rosteru, bo obijanie słabych teamów nic im nie daje, zwłaszcza że niedawno stracili pasy. Zresztą chyba już niewiele osób bawią ich walki w NXT, bo pewnie z każdym teamem już walczyli, więc teraz czas na nowe wyzwania.

 

Kendrick nie dostał takiego powitania jak Rhino, ale on pojawia się na scenie indy częściej niż drugi z wymienionych i za nim nie można się było tak stęsknić. Mimo wszystko miło widzieć takie powroty, a tym razem poszło a za tym również dobra walka. Niebezpiecznie wyglądał ten suplex, zresztą każdy z lądowaniem praktycznie na karku wygląda niebezpiecznie, a tutaj Finn nie wylądował tak pewnie jak powinien. Walka była dobra i jestem za pojawianiem się Kendricka czasem w NXT.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bull skończy jako jobber dla przyszłych ME? Sam nie wiem, czy chcę widzieć wyżej jego i Corbina. Jednego ograniczyli, drugi jeszcze walczy - znowu w squashach.

 

Jordan olał Dillingera, koniec tag teamu, który nic nie osiągnął. Powód? Zapewne Shoot Nation, bo co innego? Solo bym go też obejrzał, ale nie wiem, czy mu coś wymyślą.

 

Becky pokonuje Bailey, co zbyt wielu przeciwniczek jej nie zostawia na przyszłość. Zapewne zastąpi Charlotte w walkach o pas.

 

Rhyno jeszcze tu zostanie. Kogo na nim wypromują? Owensa może? Oby nie Corbina...

 

ME dupy nie urwał. Zrobili wszystko OK - Kendrick wraca(a takie powroty prawie zawsze są fajne), by zajobbować przyszłej wielkiej gwieździe, Balorowi. Tyle że skupiali za dużo uwagi na Owensie przy stole komentatorskim i jego sprzeczkę z Rileyem. Fajnie, coś się dzieje, ale nie kosztem ludzi, którzy starają się coś ugrać w ringu. Dało się to zrobić osobno.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Breeze vs Itami wydawało się feudem krótkim, do jednej bramki ale ciągnął to dalej. Nie jestem przekonany co do tego czy wyciągną z tego więcej niż do tej pory ale niech próbują. Każdą próbę przyzwyczajenia Itamiego do "WWEowskiego" stylu walki i zrobienia z niego materiału ma mr będe uznawał za plus. Sama walka? Krótka z dominacją Dempseya i słaba. Szkoda, że Bull spada coraz niżej w hierarchii. Dalej będe twierdził, że to lepszy materiał na główny roster aniżeli Baron Corbin.

 

Lucha Dragons vs Dillinger i Jordan - Co zapamiętam z tej walki? Na pewno nie samą walkę. Warto zwrócić uwagę na dwa fakty - po pierwsze, Crowe daje jasny przekaż po co się tutaj pojawił. Pas NXT to jego kolejny cel i jak widzimy kolejka do pasa staje się coraz dłuższa. Druga sprawa to turn Jordana. Ani on ani Dillinger znaczył niewiele więc i sam rozpad tego zespołu całkowicie po mnie spłynął. Wierze natomiast, że będzie to wydarzenie, które zapoczątkuje debiut Shoot Nation.

 

Niezła walka pań w której dało się zauważyć małą poprawę w stosunku do Becky Lynch (ten submission wyglądał kozacko). Już sam fakt poddania Bayley pokazuje, że są gotowi z jej pushem. Nie miałbym nic przeciwko temu aby zadomowiła się w main evencie pań na dłużej.

 

Dwa powroty. Kendricka fajnie zapowiedzieli, było video promo ale na tym pozytywy się kończą. W ringu było jakoś sztywno a i tej chemii pomiędzy nim a Balorem nie było. Strasznie mi sie dłużyło i tego main eventu nie będe mógł uznać za udany. Z drugim powrotem jest już o niebo lepiej. I tydzień temu, i teraz Rhyno wyglądał nieźle i dało sie go słuchać. Tydzień temu byłem pewien, że to on będzie kolejnym rywalem Balora. Generalnie nie miałbym nic przeciwko gdyby tak budowali i Steena i Balora przed ich walką. Steen vs Riley a Balor vs Rhyno brałbym w ciemno


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

W ostatnim odcinku NXT zwróciłem uwagę na dwie rzeczy;

1. Oczywiście Bruian Kendrick, którego fajnie było znowu zobaczyć, na formę nie powinien narzekać, chociaż ktoś nade mną zauważył, że walka zBalorem dupy nie urwała, a więcej działo się poza ringiem, niż w nim samym.

2. Becky przeskakuje o jedno oczko w hierarchii i to chyba jej będzie teraz najbliżej do miana pretendenta (tak, tak wiem, nie lekceważmy Niebieskich Gaci :)), a akcja, którą zakończyła walkę z Bayley to kolejny świetny submission wykonywany przez laski w NXT : O

http://i60.tinypic.com/n1t6z5.jpg

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Muszę się odnieść do debiutu Solomona Crowe'a(Sami Callihan) sprzed kilku tygodni. Szczerze mówiąc nie podobał mi się jego debiut miałem nadzieje, że zagasną światła syreny itd. A tu zaś rozczarowanie Crowe'a wbija z dupy atakuje CJ Parker'a udowadnia to że Crowe pozostanie Face'em, ale z gmmicku hakera nie zrezygnowali, a to dobrze. Ale szkoda, że nie było syren i tego klimatu tylko wbił przy jakimś Disco :neutral:

 

A i jeszcze Kevin Owens, który rozpierdolił Zayn'a na Takerover niczym Lesnar Cena na SummerSlam. Starcie było całkiem, całkiem rozpisane, a Owens jest teraz Monster-Heel'em w NXT i to mi się podoba jak najbardziej. Teraz krótki feud z Alex'em Riley, a później wznowienie feud Zyan'a z Owens'em i mamy zapewnione kilka dobrych odcinków NXT, bo mamy genialne podłoże do genialnego feudu :) a nawet feud roku w WWE.

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 146 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 024 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Przemk0
      Trwa przedsprzedaż. Wydaje się, że nie uruchomili sprzedaży wszystkich biletów. Te najtańsze idą im najlepiej. Bilet łączony na obie gale Kategoria 4 (trybuny) niebieska była/jest za 267 €. Wychodzi na to, że są jeszcze 4 kategorie biletów (5-8), których nie ma w sprzedaży.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #782 Data: 22.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: BleauLive Theater Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • PTW
      Nie milkną echa po walce wieczoru ostatniej gali, która zaszokowała świat. Arkadiusz Pan Pawłowski wygrał swoją debiutancką walkę przy sporym udziale Alex Brave i Vincent Caravaggio PTW, który na początku gali zapowiedział w niezwykle emocjonalnej, płomiennej przemowie, że nie ma dla niego miejsca w PTW i odchodzi. Wszystko okazało się jednak podpuchą, manipulacją, sprytną zagrywką ze strony Mesjasza Polskiego Pro Wrestlingu, który zapewnił sobie zwycięstwo w walce z Prezesem Okonskim za wszelką cenę. Sędzia specjalny Andrzej Supron zrobił wszystko co mógł, by mecz przebiegał uczciwie, nawet wdając się w fizyczną konfrontację ze Współczesnym Arystokratą, który musiał uznać wyższość legendarnego Profesora Zapasów. Ostatecznie w ringu zgodnie z obietnicami obu stron znajdowali się tylko Pawłowski (który na tę okazję przywdział niezwykle modny zapaśniczy trykot), zniszczony atakiem intruzów (obicie krzesłem, roztrzaskanie o stół komentatorski) Okoński, oraz Supron, który niechętnie odliczył do trzech po tym jak wylewający się z kostiumu Pionier Polskiego Pro Wrestlingu niemiłosiernie obił swojego wspólnika. Od tamtego czasu Arek chełpi się zwycięstwem i byciem niepokonanym w ringu, a Łukasz siedzi cicho, co jest bardzo nie w jego stylu. Co wydarzy się na kolejnej gali? Dlaczego Brave i Caravaggio wykonali brudną robotę za Pawłowskiego? Jak zachowa się Łukasz Okoński, co zrobi Pan Pawłowski? Bądźcie z nami już 31 maja, zapowiada się kolejne show, którego nie można przegapić! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Jitsugetsu ~ Data: 19.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Wrestling Dontaku 2025 - Dzień 3 Data: 22.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 828 Format: Live Platforma: Samurai! TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...