Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Kevin Owens vs TJ Parker Super debiut Kevina. Piledrivera mu nie zostawili, ale i tak arsenał jego akcji jesto dalej bogaty w rzeczy, które są w WWE dostępne dla niewielu ludzi jego postury. Zrzucił wprawdzie trochę brzucha, ale niewiele. Dalej wywołuje wielkie emocje, do tego ten skok za ring i złamany nos. No i Younger i Steen w jednym ringu- TJ ich starpowerem został zakopany kilka metrów pod ziemię. Dobrze że Kewin będzie niszczył rywali robiąc przy tym dobre walki, to jest najlepsze dla niego połączenie. No i po walce Steena uwierzyłem że jaky Uhaa Nation poszedł do WWE to wcale nie zabraliby mu wszystkiego co najlepsze z jego arsenału.

 

Lucha Dragons vs The Vaudevillains Według mnie walka była średnia. Nie kupuję emocji sprzedawanych przez te dwa teamy, a dodatkowo wynik był oczywisty, bo zabieranie pasów luchadorom po tak marnym runie to byłaby zła decyzja. Jedynie końcówka mnie trochę rozbudziła, szczególnie fajne było jak English uratował swojego partnera pomagając mu uniknąć przyjęcia lecącego na nich rywala. Finalnie i tak przegrali i według mnie kandydatami na mistrzów nie są. Zresztą wszyscy mistrzowie TT w NXT mają taka tendencję że szybko stają sie nudni, a LD juz się tacy stali. Natomiast ich rywale i bez pasów nie porywają mnie swoimi walkami.

 

Tye Dillinger vs Baron Corbin Bardzo długa walka jak na Barona, ale i tak zakończona w wiadomy sposób.

 

Finn Balor & Hideo Itami vs The Ascension Świetna wejściówka Balora, która była zdecydowanie najlepszą rzeczą w tej walce. Walce, która była całkiem dobra, ale starciu tych dwóch teamów spodziewałem się jednak więcej. Bo jak Ascension dochodzili do głosu to robiło się nudno. Oni jak nie mają roli dominującej w krótkiej walce to zaczynają zamulać i tego się obawiam w przypadku ich pojawienia się w głównym rosterze. Natomiast Finn i Hideo nie wyszli poza to co już pokazywali i stoczyli dobry pojedynek z całkiem ciekawą końcówką. Ale wojną na jaką się to zapowiadało to ta walka z pewnością nie była.

 

Charlotte vs Sasha Banks Świetna walka pań. Nie pamiętam kiedy ostatni raz z takim zaintgeresowaniem śledziłem to co robią w ringu divy z WWE. Dostały bardzo dużo czasu i bardzo dobrze go wyorzystały. Moim zdaniem lepiej prezentowała się Sasha, której w końcu dali rozwinąć skrzydła i mogła w całości pokazać co potrafi. Niektóre akcje przez nią przyjęte sprzedała bardzo efektownie, choć Charlotte czasem, jak z sentonem, nie bardzo na nią uważała i lądowała na niej całym ciężarem ciała. Natomiast mistrzyni znów dała pokaz sowich umiejętności i takie rzeczy jak salto z 3 liny czy finsher również z tej wysokości- świetnie jej to wyszło. Jak widać dla Charlotte nadal nie nadszedł jeszcze czas na główny roster, skoro nadal jest mistrzynią w NXT.

 

Sami Zayn vs Adrian Neville Walka godna zakończenia tak wielkiego feudu. Bo jej poziom, jak i czas poświęcony na późniejszą celebrację- emocje były ogromne.Raczej można się było spodziewać że Sami to wygra, bo deklarował opuszczenie WWE a nie NXT jeśli przegra. Dostali bardzo dużo czasu, który świetnie wykorzystali. Mi w tej walce niczego nie zabrakło. A atak Owensa na nowego mistrza- ten feud może zapewnić NXT spore zwiększenie ratingów, bo wielu fanów indy będzie chciało to zobaczyć. A pewnie będzie warto, tak jak tą galę, która stała na świetnym poziomie.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Corey Graves nie był idealny. W ringu często zamulał ale niesamowicie szkoda mi kolesia. Zdecydowanie wyróżniał się wizerunkiem i gdyby nie kontuzja to z pewnością zadebiutowałby w głównym rosterze. Szkoda, ale kto wie...może wróci na Michaelsa :) Wiadomo że Shawn gdy kończył karierę był już bardzo utytułowany ale taki Graves może za te 2-3 lata by wrócił. Chyba nie ma u niego takich problemów jak u Edge'a.

 

1. Kevin Owens vs CJ Parker

Znałem Steena ale nigdy nie wiedziałem dlaczego ludzie tak się nim jarali. Ten krótki pojedynek pokazał mi dlaczego Steen to przyszłość WWE. Pokazał kilka świetnych akcji (pulpet robiący skok prawie tak sam jak Sami Zayn? :D), ludzie już go kupili w NXT (choć to żaden argument, bo kupili go przez to że jest z niezależnej). Krew raczej nie była planowana ale w tym debiucie niesamowicie pasowała do agresywnego Owensa.

 

2. Lucha Dragons vs The Vaudevillains

Fajna walka ale tylko fajna. Dupy nie urwało. Nie zmienia to faktu że obie drużyny powinny w przyszłości trafić do głównego rosteru. Luchadorzy są efektowni, a Simon z Aidenem bardzo charakterystycznym teamem.

 

3. Baron Corbin vs koleś w gaciach, którego nie pamiętam imienia

Rzadko ostatnio śledziłem NXT ale wejście Barona zrobiło na mnie wrażenie. Problem w tym że koleś nie ma twarzy. Bardzo nijaka twarz jak na takie wejście. Widać jednak że WWE na niego stawia. Świetne wejście, jeszcze lepszy finisher. Czekam na walkę z Bullem, bo to będzie przyjemne starcie dwóch dużych gości.

 

4. Hideo Itami & Finn Balor vs The Ascension

Wejście Ascension zawsze było moim ulubionym w NXT ale chwilę później WWE zrobiło pałkę wszystkim fanom niezależnej. Devitt w swoich malunkach to jest to! Wejściówki pokazały jak bardzo Itami będzie miał pod górkę. Kenta w ogóle nie robi na mnie wrażenia i czuję że jest to jeden z tych przereklamowanych ludzi w stylu Mistico. Trochę się wynudziłem. Dopiero wejście Devitta coś ruszyło. Małe rozczarowanie ale winę bym tu zwalił na byłych mistrzów TT, którzy przez booking tej walki musieli zamulać.

 

5. Charlotte vs Sasha Banks

Powiem szczerze że przewinąłem chyba pierwszą walkę kobiet na specjalnym NXT. Trudno było mi się wkręcić. Jestem jednak zdziwiony że pas został u Flairówny. Skoro idzie do głównego rosteru to pas powinna przejąć Sasha, ale zobaczymy jak co wymyśli WWE.

 

6. Adrian Neville vs Sami Zayn

Kolejna specjalna gala i znowu w najlepszej walce Zayn. Genialna walka, publika jeszcze dodała fajnego klimatu. Zayn był pupilem fanów i fajnie było zobaczyć taką radość publiki. Jak to robi WWE że NXT jest zawsze epickie, a PPV są co najwyżej średnie? Fajny moment jak Adrian kopnął rękę Samiego po to żeby go objąć chwilę później ale powerbomb od Steena był przezajebisty! Genialny powerbomb na apron i to tyłem głowy. Za takie momenty kocham NXT :)

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

 

Odpowiedź jest prosta. W NXT nie ma milona bookerów i co najważniejsze, Vince wszystko powierzył Hunterowi a sam sie nie miesza. W rozwojówce jest 2 głównych writerów i Paul Levasque. Dzieki temu nie mamy chaosu na galach i wszystko jest przemyslane, co prowadzi do tak dobrych gal jak ta :)

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Nie spodziewałem się, że Owens pojawi się już na początku gali i od razu dostanie pojedynek, przywitanie miał godne, theme również (a gdyby dopisano do tego tekst, to już w ogóle by wymiatał - pobleblajcie sobie cokolwiek do tej muzyki, a wrażenie będzie o niebo lepsze), pożyczył koszulkę od Chrisa Hero, wykrzyczał nawet kilka słów do kamery, rozwalony nos jeszcze bardziej wykreował go na przech*ja, z Parkerem zrobił dobrą robotę, udany moim zdaniem debiut.

 

Tag Team Championships:

Kolorytu walce dodała publika, bez niej byłoby to starcie podobne do tych z regularnych tygodniówek, po cichu liczyłem, że może bardzo lubiani ostatnio przez fanów Vaudevillains przejmą tytuły - jeszcze nie tym razem.

 

Baron Corbin vs Tye Dillinger

Corbin ciągle ma u mnie spory kredyt zaufania ( u widowni najwyraźniej też) jednak prosiłbym, żeby poszedł o krok dalej niż 30-sekundowe squashe. Eye to Eye z Bullem daje na to nadzieję.

 

Ascension vs Balor & Itami

To był moment, kiedy strasznie zapragnąłem zobaczyć wejściówke, niekoniecznie walkę, ale samą wejściówkę Finna na Wrestlemanii. Przecież to był kurwa łał :o (a o wystrzeliwujących w kluczowym momencie wejścia światłach nawet nie wspomnę), co do samej walki, to spodziewałem się może czegoś więcej, jednak kilka efektownych akcji i końcówka wynagrodziła mi ten niedosyt. A, jeszcze jedno - legenda głosi, że obok Balora kręcił się jakiś Kenta - nic do człowieka nie mam, ale Irlanczyk szalenie go przyćmiewa, wygląda przy nim jak Edge na tle Edgehead :D

 

Women's Championship:

NXT Divami stoi, obojętnie jaki skład dostajemy na specialu, to walka kobiet jest mocnym punktem całego show, niby teraz żadna z zawodniczek nie jest wirtuozem ringowym, a potencjału na zrobienie bardzo dobrej walki nie zabrakło, Sasha dała chyba najlepszy występ w karierze, Charlotte zrobiła dwie lub trzy ponadprzeciętne akcje, zawsze w takich momentach chce się jeszcze więce, jeszcze jeden kickout i aż żal było to kończyć, znowu miałem nadzieję na zmianę mistrza, ale będę musiał poczekać do następnej walki ;) Charlotte celebruje z pasem, a chłopaki z "Wrestling Central" robią sobie dyskotekę - to się chwali, że publiczność dla każdego wyróżniającego sięzawodnika ma jakiś "taunt" :D

 

NXT Championship:

Wchodzi Sami, a dyskoteka trwa :twisted: Main event prawie idealny - dostali kupę czasu, którą świetnie wykorzystali, dostaliśmy wszystko, co w move setach obu panów najlepsze, zwroty akcji, obitego sędziego (który podobno ssie :)), walkę dobrego Samiego ze złym Samim, świetnie opowiedzianą historię, jedyne, co mnie zawiodło (ale tak minimalnie) to końcówka - jeżeli już daliśmy widzom wszystko, co najlepsze, to po dwóch kacjach, którymi Zayn zakończył walkę chciałbym zobaczyć jeszcze jakiegoś Powerbomba, a na koniec najlepiej pin na Nevillu po jego własnym finisherze (ciekawe, czy Sami umie wykręcić Red Arrow), tak, by pretendent doszczętnie zaorał mistrza.

 

Po walce:

Właśnie tak powinna wyglądać celebracja nowego championa - nawet Bryan na Wrestlemanii nie miał takiego, w moim mniemaniu momentu, jak Zayn, zwłaszcza uścisk z Owensem godny zapamiętania - taki smaczek dla kumatych :>

 

Po po walce:

AJ NIUŁYT! Tak, jak podczas przemowy pożegnalnej Henry'ego Cena za mocno kręcił się przy ringu, tak Owensa było za dużo w ostatnich 5 minutach gali. Zapowiada się kolejny iście epicki program <3

 

Powiedzcie mi, jak to jest, że NXT robi takie gale, jakie powinni robić w głównym rosterze - wszystko od początku do końca, od dużych rzeczy, takich jak kolejność walk w karcie, aż do najmniejszych newansów - najpierw wchodzi pretendent, potem mistrz (chociaż chyba Dragonz wchodzili pierwsi)? W newsach czytamy o podwójnej motywacji w szatni main rosteru przed TLC - ja tam już od WWE prezent gwiazdkowy dostałem, ale daj Boże, żeby przebili R Evolution, choć wydaje mi się, że Harper i Ziggler sami tej gali nie pociągną, obym się mylił.

Chyba najlepsza gala NXT ze wszystkich 4.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

czy do nadchodzącego TLC

 

Oceniasz galę jeszcze przed jej odbyciem się?

 

to tylko rozwojówka i przestrzegam przed robieniem z Takover gali roku. :grin:

 

A ja nie widzę w tym problemu. Bo niby jakie znaczenia miałoby tu mieć to, że to rozwojówka? Z takim podejściem, może ludzie nie powinno głosować na gale federacji indy?

Wprawdzie sam i tak w TOP1 stawiam WMkę, ale nie będę zaskoczony jeśli któraś z gal NXT wskoczy na podium "najlepszych gal roku".

 

Przechodząc ale do gali.

 

Zaczęło się z grubej rury, bo od występu Owensa. Strasznie byłem ciekaw jak to będzie wyglądać i przyznaję, że wyszło bardzo fajnie. Fajnie grała też publika (zresztą ona zawsze daje radę na galach NXT), która przeniosła wszystkie klasyczne chanty Steena na Owensa. Początek Kevina w federacji bardzo udany i myślę, że osoby które były sceptycznie nastawione do niego w WWE mogą zweryfikować swój pogląd.

 

NXT TT Titles Match:

Klasyczny Tag Team Match. Bez szału, ale też nie było źle. Po prostu przyzwoita walka z fajną końcówką. Kalisto bardzo przypomina klasycznego Reya Mysterio. Wróżę mu sukces w głównym rosterze. Z takim stylem walki + maska która zapewni dobrą sprzedaż gadżetów to dobry prognostyk na przyszłość.

 

Czy podczas walk Corbina zawsze liczą na głos :lol: ? Fajny motyw :D Najlepsze jest to, że dłużej od walki trwało wychodzenie Corbina i spoglądanie na Dempseya. A więc szykuje się nam walka dwóch destroyerów. Czuję, że to Corbin wyjdzie z niej zwycięsko i w sumie słusznie, bo facet wydaje mi się lepszym zawodnikiem, no i ma fajny gimmick i wejściówkę ;)

 

Balor i Itami vs The Ascension

Mega sprawa z pomalowanym Balorem. Chciałbym jednak, żeby używali tego tylko na większych galach, w ważniejszych walkach. Niech to będzie coś wyjątkowego. No i fajnie by było, gdyby Balor pokazywał nam więcej wzorów. Dałoby to jego walkom dodatkowego smaczku i ludzie wręcz czekaliby żeby zobaczyć co pokaże Finn.

Wynik walki był raczej oczywisty. Sama walk mimo tego spoko. Najlepszym momentem było to, gdy Itami wziął na barki rywala i szykował się do G2S :D Aż podskoczyłem ja kto zobaczyłem :D Zresztą, reakcja publiki w tym momencie była niesamowita. Takiej reakcji raczej nie widzielibyśmy na RAW.

Ostatnio widziałem, że ludzie podejmowali się tu oceny Itamiego i Balora i mówili, że goście nic nie osiągną w głównym rosterze. Pierwsza sprawa, że moim zdaniem za szybko z takimi ocenami. Zresztą ta gala to udowodniła. Wystarczyła taka pierdoła, że Balor zaczął się malować i już ludzie widzą w nim gościa z mega potencjałem i materiał na mistrza w głównym rosterze.

Jestem pewien, że Itami też w końcu zaskoczy. Na razie musi przejść etap Tag Teamu, a potem zobaczymy co będzie dalej.

 

Sasha Banks vs Charlotte

Kolejny raz na NXT dostajemy genialną walkę kobiet. Czyżby efekt Sary Del Rey ;)? Tak jak w głównym rosterze raczej omijam walki kobiet, tak tutaj zawsze chętnie je oglądam i jeszcze się nie zawiodłem. Oby panie przeniosły ten poziom do głównego rosteru. Niestety dopóki WWE będzie inwestować w to swoje gówniane reality show, to raczej nie mamy co na to liczyć.

Zaskoczył mnie wynik tej walki. Myślałem, że Charlotte przegra i spokojnym krokiem pójdzie już do głównego rosteru. Zresztą tym bardziej przekonywał mnie w tej teorii ostatni występ Charlotte na RAW.

 

Sami Zayn vs Adrian Neville

Świetna walka! Choć szczerze nie wiem, czy najlepsza w tym roku, bo również niesamowite wrażenie zrobiła na mnie walka Zayna z Cesaro. Będę musiał sobie obie obejrzeć jeszcze raz i zrobię to z wielką przyjemnością :D

Walka miała wszystko. Świetny poziom ringowy, no i bardzo dobrze opowiedzianą historię. Nie wiem właśnie, czy ta historia nie zdecyduje o tym, że to bedzie moim zdaniem najlepsza walka roku, bo choć Cesaro vs Zayn też miał opowiedzianą historię w walce, to jednak nie był to żaden storyline.

Co do wynik,u, to wcale nie byłem pewien wygranej Samiego. Myslałem, że WWE może dać mu przegraną (np. po interwencji Owensa), przez którą musiałby on opuścić NXT i trafiłby do głównego rosteru ;P

Jednak wygrał, ale atak Owensa tak czy siak nastąpił :D Strasznie długo to trwało zanim do tego doszło. Chyba uśpili czujność każdego i nikt już się tego nie spodziewał. Zresztą w czasie tego ataku w rogu ekranu pojawił się już znaczek, który występuje gdy gala się kończy :D

 

Kolejna specjalna gala NXT i kolejny raz jestem z niej bardzo zadowolony. Trzeba jednak przyznać, że ta gala była najlepszą ze wszystkich "specjali" jakie mieliśmy do tej pory. Nie było na niej żadnej słabej walki. Najśmieszniejsze jest to, ze patrząc na to co pokazują w NXT zaczynam się zastanawiać, czy ja chcę awansu niektórych osób do głównego rosteru :D Np. teraz chciałbym widzieć Owensa i Samiego jak najdłużej w NXT, bo ich feud zapowiada się genialnie.

Jeśli się nie mylę, to NXT jest w całości podporządkowane Tryplowi. Patrząc na to jaką robotę wykonuje nie mogę się doczekać momentu w którym Vince całkowicie odda mu władzę. Sry Vince, ale jak czytam co news, że coś mieszasz, albo po jednej gali nudzisz się nowym projektem, to mam dość. Chyba czas powoli odejść. Trypel robotą w NXt pokazuje, że da sobie radę i nawet jeśli na RAW i SD! będzie w połowie tak dobrze jak w NXT, to i tak będziemy się zachwycać i będzie po prostu lepiej.

Przy okazji współczuję innym federacjom. Kiedyś wrestlerzy ze sceny indy nie chcieli przechodzić do WWE, bo mówili, że to nie jest wrestling (pozdro Rollins :D). Teraz chyba każdy chciałby iść do takiego NXt i stać się tam gwiazdą.


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2013
  • Status:  Offline

gala była bardzo dobra, ale i tak się nie umywa do Wrestlemanii czy do nadchodzącego TLC - to tylko rozwojówka i przestrzegam przed robieniem z Takover gali roku. :grin:

 

Kolego, WM to zupełnie co innego. Owszem, klimat, emocje, rozrywka to powala, jednak walk tak dobrych jak na PPV od NXT nie ma (na WMXXX szczególnie). Sory, ale jakoś nie jaram się na walki Afroamerykaninów jako powerrangersów i main eventu, gdzie wynik znany jest z góry. Prawda jest taka, że specjalne gale NXT są duuuuzo lepsze niż pełnometrażowe PPV i taka jest prawda ;) Oczywiście każdy ma swoje zdanie ;)

 

A ja tu wyczuwam czystą ironię. No i wynik ME był w sumie znany z góry na tym NXT ;)

"Come Royal Rumble, understand, when you step in the ring... your arms are just too short to box with God."

 

Masz Twittera? Chcesz pogadać o wrestlingu? Kliknij!


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

gala była bardzo dobra, ale i tak się nie umywa do Wrestlemanii czy do nadchodzącego TLC - to tylko rozwojówka i przestrzegam przed robieniem z Takover gali roku. :grin:

 

Kolego, WM to zupełnie co innego. Owszem, klimat, emocje, rozrywka to powala, jednak walk tak dobrych jak na PPV od NXT nie ma (na WMXXX szczególnie). Sory, ale jakoś nie jaram się na walki Afroamerykaninów jako powerrangersów i main eventu, gdzie wynik znany jest z góry. Prawda jest taka, że specjalne gale NXT są duuuuzo lepsze niż pełnometrażowe PPV i taka jest prawda ;) Oczywiście każdy ma swoje zdanie ;)

 

A ja tu wyczuwam czystą ironię. No i wynik ME był w sumie znany z góry na tym NXT ;)

 

Ironia? Napisz mi ktora walka na WrestleManii była tak dobra jak walka wieczoru NXT REvolution czy nawet walka tag teamowa The Ascension z Kentą i Devittem? Squash The Shield z NAO? Bryan vs drewniany Hunter? Prawda jest taka, że najlepsze walki na świecie są w PWG. Potem długo nic. Wreszcie przechodzimy do ROH, NJPW itp. Teraz do grona tych fedek dołąćza NXT. WWE jest daaaaleeekooo w tyle. A to, że WM to wspaniałe show i rozrywka to się zgadzam, jednak poziomem ringowym nie powala.. :)

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2013
  • Status:  Offline

gala była bardzo dobra, ale i tak się nie umywa do Wrestlemanii czy do nadchodzącego TLC - to tylko rozwojówka i przestrzegam przed robieniem z Takover gali roku. :grin:

 

Kolego, WM to zupełnie co innego. Owszem, klimat, emocje, rozrywka to powala, jednak walk tak dobrych jak na PPV od NXT nie ma (na WMXXX szczególnie). Sory, ale jakoś nie jaram się na walki Afroamerykaninów jako powerrangersów i main eventu, gdzie wynik znany jest z góry. Prawda jest taka, że specjalne gale NXT są duuuuzo lepsze niż pełnometrażowe PPV i taka jest prawda ;) Oczywiście każdy ma swoje zdanie ;)

 

A ja tu wyczuwam czystą ironię. No i wynik ME był w sumie znany z góry na tym NXT ;)

 

Ironia? Napisz mi ktora walka na WrestleManii była tak dobra jak walka wieczoru NXT REvolution czy nawet walka tag teamowa The Ascension z Kentą i Devittem? Squash The Shield z NAO? Bryan vs drewniany Hunter? Prawda jest taka, że najlepsze walki na świecie są w PWG. Potem długo nic. Wreszcie przechodzimy do ROH, NJPW itp. Teraz do grona tych fedek dołąćza NXT. WWE jest daaaaleeekooo w tyle. A to, że WM to wspaniałe show i rozrywka to się zgadzam, jednak poziomem ringowym nie powala.. :)

 

Ironia odnosiła się do posta PH93. Ofc, WWE chciałoby, żebyśmy myśleli, że NXT to tylko rozwojówka i jej special nie może być lepszy od PPV głównego rosteru.

 

Widzę, że kolega mocno osadzony w indysach. PWG to klasa sama w sobie, lubię pooglądać ich spotfesty, ale gdybym miał patrzeć na to co tydzień, to szybko by mi spowszedniało. Raz na miesiąc - mega sprawa.

 

Nie rozdzielajmy WWE z NXT, już prędzej trzymajmy się tego, że główny roster to piaskownica Vinca, a NXT należy do HHH. Zresztą, umówmy się - prędzej, niż później Zayn, Neville, Balor, Itami, Owens, Kalisto dołączą do Rollinsa, Ambrose, Cesaro, Bryana, Harpera na RAW. A NXT, żeby podnieść się po każdej z tych strat, będzie musiało ściągać nowe gwiazdy z niezależnej. Główny roster z takimi perełkami urywałby dupę (oczywiście - połowę z nich pewnie zakopią) - nie potrafię sobie wyobrazić Money in the Bank z Zaynem, Balorem, Owensem, Kalisto, Rollinsem, Ambrosem i Cesaro. Wydrukowałbym sobie takie stracie klatka po klatce i się do tego modlił.

 

NXT ma w założeniu wnieść nową jakość także w głównym produkcie, poza tym - Vince w końcu odda pałeczkę Tryplakowi dokumentnie, a wtedy możemy chyba liczyć na lepsze czasy. Myślę, że będzie tylko lepiej.

 

Swoją drogą - który z komentatorów, z uporem godnym lepszej sprawy, zamiast Kalisto mówił Samuray del Sol? :twisted:

"Come Royal Rumble, understand, when you step in the ring... your arms are just too short to box with God."

 

Masz Twittera? Chcesz pogadać o wrestlingu? Kliknij!


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2013
  • Status:  Offline

Swoją drogą - który z komentatorów, z uporem godnym lepszej sprawy, zamiast Kalisto mówił Samuray del Sol? :twisted:

Chodzi Ci o moment kiedy wykonuje finisher? Wtedy jest mówione Salida del Sol. Tak po za tym to Samuray del Sol brzmiał o wiele bardziej zajebiście niż Kalisto, ale to też nie jest złe ;)


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.10.2013
  • Status:  Offline

Swoją drogą - który z komentatorów, z uporem godnym lepszej sprawy, zamiast Kalisto mówił Samuray del Sol? :twisted:

Chodzi Ci o moment kiedy wykonuje finisher? Wtedy jest mówione Salida del Sol.

 

O widzisz, to by miało sens. Choć w głowie miałem, że może Graves daje czadu, tak jak i z "fuckami" ;) Ogólnie ostatnio nie ma tragedii z nowymi ringname'ami. Choć jak słuchałem PACa i Generico opowiadających, jak wybierali nowe przydomki, to śmiać się chciało.

"Come Royal Rumble, understand, when you step in the ring... your arms are just too short to box with God."

 

Masz Twittera? Chcesz pogadać o wrestlingu? Kliknij!


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Pierwsze NXt po REvolution. Nie chcę pisać każdej walki po kolei, ponieważ jest to już zbyt ,,oklepana" forma ;) Na początku dostaliśmy bardzo fajny segment. Trzeba przyznać, że PAC od debiutu zaliczył spory postęp za majkiem. Niestety najmocniejszy punk Steena, czyli mocny mic skill i brutalne (ostre) słowa były czymś wyjątkowym. PG, więc czego ja oczekuje. Po tym segmencie Steen nie stał się jakimś monster heelem, ale co za szybko to nie zdrowo i wiąż liczę na Steena, którego znamy z ROH lub PWG. Walkę Div oglądnąłem z ciekawości i się zawiodłem. O ile cieszę się z wygranej Becky Lynch (kompletnie nie trawie gimmicku Bayley, zbyt cukierkowy), tak poziom ringowy był już bardzo słaby. Następnie dostaliśmy walkę tag teamową i dobrze znów widzieć Enzo i Cassady'ego w NXT. Amore jest genialny za mikrofonem i ma charyzmę, która jest niezwykle istotna. Dziwne zakończenie (wygrana przez clothesline???) i czyżby ich team zmierzał do rozpadu? Mam nadzieję, że tak, ponieważ Enzo mógłby już rozpocząć karierę solową. Czas na walkę wieczoru. Napaliłem się na nią i nieco się zawidołem. Znów najmocniejszy punkt Steena został zabrany... Brakuje jego ciętych ripost i ostrych kłótni z fanami :( Były bardzo fajne momenty i jeden genialny. Mowa tu o DDT z narożnika. Wyglądało to znakomicie. Podobało mi się też to, jak zabookowano pojedynek. Steen powoli staje się mocnym heelem a powerbomb na apron tylko dodał smaczku ich rywalizacji.

 

Ogólnie epizod nie wyszedł źle. Brakło mi Devitta i Zayna, ale wtedy mogłoby nie być czasu dla Enzo i reszty. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek!

 

PS: Jak na NXT to strasznie niemrawa publika i chyba tutaj był największy minus

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Początek gali dupy nie urwał, a powinien, bo spotkały się dwie wielkie postaci sceny niezależnej i o ile przy Owensie ludzie byli cicho chyba dlatego że chcieli usłyszeć co ma do powiedzenia w swoim pierwszym promie, o tyle Neville mówił w taki sposób że nie brzmiało to jak wypowiedź pewnego siebie faceta, który wie o czym chce mówić. W sumie Kevin też się na jakiś znakomity poziom nie wzniósł, ale było ok.

 

Kolejne dwa squashe, które marnują czas na galach. Wiem że to jakoś tam ma promować feud Dempseya z Corbinem, ale mnie to w ogóle nie kręci. Może zacznie jak w końcu dojdzie do ich walki.

 

Wejście i piosenka w wykonaniu Enzo i reszty bardzo fajna, niestety nie można tego powiedzieć po walce. Bo przegrać z Ascension nie zgraniając tego ich finishera wykonywanego przez obu- to trzeba być miękkim żeby nie dotrwać do takiego etapu.

 

Po kiepskim początku walki obawiałem się że Kevin będzie teraz takim napinaczem typu: jest walka to ja spier**lam, ale i tak jestem najlepszy. Całe szczęście okazało się że i w NXT potrafi pokazać swoje umiejętności i trochę pogadać w trakcie walki. No i tym razem zniszczył Neville'a, więc rzeczywiście celuje w szczyt NXT i próbuje ten szczyt zburzyć żeby samemu się na nim znaleźć.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Pierwszy segment nie był zły. Po pseudo heel turnie, segment ten ustabilizował Neville'a jako drugiego w tym momencie face'a federacji, potwierdzając również heelową naturę Owensa. Spokojnie mogę stwierdzić, że Neville na mikrofonie robi spore postępy. Wydaje mi się, że problem w jego odbiorze leży głównie w akcencie. To przez to brzmi strasznie sztucznie.

 

Becky Lynch poprawiła swoją wymowę. Jeszcze wcale nie tak dawno, jej akcent brzmiał strasznie słabo, teraz słuchało mi się jej lepiej niż Neville'a czy Sheamusa. Szkoda, że w dalszym ciągu dostaje krótkie walki. Potencjał jest, ale trzeba go wydobyć.

 

Dwa squashe, których mam już dosyć. Dwóch zawodników u których wręcz domagałem się feudu. Całe szczęście wydaje się, że squashe mamy już za sobą. Emocje opadły a jeszcze nie zdążyli się znudzić. Krótka bójka powinna wnieść rywalizację na wyższy poziom (czytaj dłuższą walkę).

 

Widać, że Steen jest/będzie traktowany inaczej niż reszta. Nie licząc Balora ostatnim tak mocny debiutem był ten... Samiego Zayna. Po tej walce wydaje się, że zmierzamy do gimmicku "chickenshit". Normalnie, wolałbym tego nie oglądać ale odgrywany przez Steena nabiera nowego znaczenia.

Sama walka słaba ale taką kupuję. Ani dobra ani słaba. Nie zanudzili publiczności, ale także nie wystrzelali się już na samym początku. Na dłuższy i lepszy pojedynek przyjdzie jeszcze czas. Jak widać po zakończeniu, myśli tak także kreatywny.

P.S. Ta gadka w stronę Neville'a podczas walki to coś co kocham u Steena. Dzięki temu wyszedł na jeszcze większego kozaka na tle Neville'a.


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Pierwsze promo Owensa za nami, pierwsza walka na tygodniówce również ... btw. gdzie jest ten jego wywiad z Renee Young, który zapowiedzieli jeszcze podczas [R]Evolution? Sprzedał jej powerbomba? Whatever. Dobrze że Owens nie pokonał jednoznacznie Neville'a - koniec końców to były mistrz, z bardzo konkretnego title runu - to byłoby nie ok. Sama walka, trudna do oglądania w pierwszych chwilach, w późniejszych nieco lepiej, widać i Steen będzie miał wolny początek w NXT. Przynajmniej, ładnie cisnął z Nevile'a podczas walki - toż to w końcu jego największa zaleta. Swoją drogą, to czekam na moment w którym William Regal będzie kimś w rodzaju Jima Cornette'a podczas ich feudu w ROH - matchmaker, któremu Steen stara się utrudnić życie będąc na szczycie.

 

Italiańce vs Ascension aka Road Warriors rip-off - dobrze że nie pokazują tego w NXT. Mam jeden problem z Enzo, Cassadym i Carmellą - jak ugryźć grupę, w której najlepszy ringowo jest Big Cass? Poważnie? Po tym co pokazali w tym odcinku raczej nie (Enzo zrobił z siebie debila). Niepoważnie? Szkoda gabarytu Colina (kiedy nie było Amore, radził sobie całkiem nieźle jak na Heavyweighta), no i sami przecież pchają się w poważniejszy obrazek.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Nie rozumiem tego narzekania na to, że Enzo został spinowany po zwykłej akcji, gdyż ja sam osobiście, gdybym powrócił do pisania diary, to też bym go tak rozpisywał... Tj to ma być pyskaty gość z wielką charyzmą i który, gdy dochodzi do walki, to ma się chować za plecami Cassa, który w walce będzie nadrabiał za nich dwóch. A Amore ma być takim właśnie leszczem jak to zostało pokazane. No bo kto by kurwa uwierzył, że taki kurdupel może być zagrożeniem? Tak to ma wyglądać.

 

ME jak na tak dwa duże nazwiska, to wcale nie był jakiś świetny, był tylko dobry.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 146 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 024 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • PTW
      Nie milkną echa po walce wieczoru ostatniej gali, która zaszokowała świat. Arkadiusz Pan Pawłowski wygrał swoją debiutancką walkę przy sporym udziale Alex Brave i Vincent Caravaggio PTW, który na początku gali zapowiedział w niezwykle emocjonalnej, płomiennej przemowie, że nie ma dla niego miejsca w PTW i odchodzi. Wszystko okazało się jednak podpuchą, manipulacją, sprytną zagrywką ze strony Mesjasza Polskiego Pro Wrestlingu, który zapewnił sobie zwycięstwo w walce z Prezesem Okonskim za wszelką cenę. Sędzia specjalny Andrzej Supron zrobił wszystko co mógł, by mecz przebiegał uczciwie, nawet wdając się w fizyczną konfrontację ze Współczesnym Arystokratą, który musiał uznać wyższość legendarnego Profesora Zapasów. Ostatecznie w ringu zgodnie z obietnicami obu stron znajdowali się tylko Pawłowski (który na tę okazję przywdział niezwykle modny zapaśniczy trykot), zniszczony atakiem intruzów (obicie krzesłem, roztrzaskanie o stół komentatorski) Okoński, oraz Supron, który niechętnie odliczył do trzech po tym jak wylewający się z kostiumu Pionier Polskiego Pro Wrestlingu niemiłosiernie obił swojego wspólnika. Od tamtego czasu Arek chełpi się zwycięstwem i byciem niepokonanym w ringu, a Łukasz siedzi cicho, co jest bardzo nie w jego stylu. Co wydarzy się na kolejnej gali? Dlaczego Brave i Caravaggio wykonali brudną robotę za Pawłowskiego? Jak zachowa się Łukasz Okoński, co zrobi Pan Pawłowski? Bądźcie z nami już 31 maja, zapowiada się kolejne show, którego nie można przegapić! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Jitsugetsu ~ Data: 19.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Wrestling Dontaku 2025 - Dzień 3 Data: 22.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 828 Format: Live Platforma: Samurai! TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Neshin ~ Data: 20.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • CzaQ
      No nie wierzę xD Aż pasuje idealnie tutaj ten stary mem :      Wklejcie tylko mordę Rocka i voila  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...