Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Mojo Rawley nie jest wirtuozem w ringu, ale jakoś tak przyjemnie mi się go ogląda, bo ma dobre relacje z publiką. Zresztą robi się z niego taki drugi Jasiu Cena NXT, bo przez większość walki solidnie obrywał, a później nagle odżył i wykończył rywala. Jego końcowe akcje zupełnie mnie nie przekonują. Siada na rywala i tak kończy walkę, a ta poprzedzająca jest taka sama jak Naomi, która swoim wielkim zadkiem w taki sposób kończy walkę. A przed i po walce Mojo też jest jak Cena, bo zachowuje się tak, jakby całą walkę czekał żeby móc znowu pobiec do publiki.

 

Zamiast walki Samiego z Tylerem dostaliśmy króciutką kontynuację feudu Zayna z Gravesem. W sumie dziwne że jak się oberwie podczas walki uderzając o narożnik to się po chwili wraca do walki, a poza walką Sami nie dał rady nawet sam iść. Cieszy mnie że walka się nie odbyła, bo przynajmniej nie musiałem oglądać nielubianego przeze mnie motywu z ciągłym robieniem sobie zdjęć…

 

Straszną głupotą było tak szybkie zmienianie theme songu Adama. Niestety refren nie brzmi tak samo, a publika i tak nuci ten poprzedni. Walka nie była najgorsza, ale ja w dalszym ciągu nie mogę się przyzwyczaić do nowej postaci groźnego dotychczas Leo Krugera.

 

Biało wszędzie, blado wszędzie, co to będzie, co to będzie? Sheamus przybył na NXT, skasował Aidena i tyle. Nic porywającego, choć English powinien się cieszyć że dostał walkę z kimś z MR. A i chyba pierwszy raz słyszałem tak głośno krzyczące dzieci na NXT. A tam ponoć chodzi głównie smartowa publika…

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek NXT nie obfitował w nic, co warte byłoby zapamiętania na dłuższą metę. Największe nadzieje cały czas wiążę w konfrontacji Samiego z Gravesem, ale i w tym epizodzie byli umiarkowanie forsowani, bo skończyło się tylko na pojedynczym ataku Coreya, po którym ex-Generico został odprowadzony na zaplecze. Nawet pojawienie się Sheamusa wydawało się być zmarnowane, choć uratowali to segmentem w ringu, to i tak uważam, że sama walka niczego nikomu nie dała i ostatecznie była tylko dodatkiem do ringowego konkursu wokalnego.
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rawley vs Parker, czyli rematch, którego nikt nie chce oglądać.

...skoro nie ma szans, żeby Younger przejął gimmick od Mojo, to może zrobić z nich tag team?

 

Wreszcie dali trochę czasu Woodsowi i Breeze'owi. Rusev był tam zbędny od samego początku. Niech poluje na tych w swojej kategorii wagowej.

 

Graves pojechał Tatsu. Jedynymi highlightami kariery Yoshiego będą wygrana na WM26 i walka z Tysonem Kiddem na którymś NXT - nie zanosi się na to, by doszły jakieś nowe.

 

Kobiety na NXT znów pokazały klasę. Wynik też był OK. Głupio było teraz podkładać Charlotte, a Natalya po wejściu z wujkiem też nie mogła przegrać.

 

ME był lepszy, niż się tego spodziewałem. Oczywiście Dallas po tytuł nie wraca, całe szczęście.

Kiedy myślisz, że już niczym cię nie zaskoczą, pojawia się Reverse 450 Splash...

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Na najnowsze NXT warto zerknąć z 2 powodów:

1. Pojawienie się Breta Harta + całkiem przyzwoita walka kobiet - nie wiem, jak duży wpływ miała na to Natalya, ale Charlotte notuje wyraźny postęp, jeśli chodzi o wyczyny ringowe.

2. Dobra walka o tytuł między Bo a Nevillem i miodny nowy finisher brytola.

 

Reszta nie zachwycila, złota tygodniówka chyba na stałe wrócila do poziomu z przed Arrival.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Mojo Rawley vs CJ Parker Dostali więcej czasu niż poprzednim razie I dobrze to wykorzystało, a opener był nawet spoko. Oczywiście Mojo musiał wygrać, ale CJ i były futbolista stworzyli taką walkę, że nawet nie zauważyłem sporych zazwyczaj braków w umiejętnościach ringowych tego drugiego.

 

Corey Graves vs Yoshi Tatsu Yoshi zaliczył jedną ze swoich bardziej udanych walk jakie pamiętam. Dali mu nawet spróbować przypiąć Gravesa i wykonać akcje z kontuzjowaną nogą. Aż mnie zaskoczyła taka jego postawa. Czyżby push i w niedługim czasie walka w main evencie Superstars?

 

Natalya vs Charlotte Dobrze się panie oglądało, ale obecność Hitmana była dużym spojlerem wyniku, choć Nattie wygrała przez dq. Charlotte mi się nie podoba, ale mam nadzieje że będzie włączać do swoich walk elementy akrobatyczne, tak jak w tym starciu przykładowo prawie dotknęła głowa maty po dropkicku w siadzie. Fajnie wyglądają takie akcje.

 

Adrian Neville vs Bo Dallas Kolejna ich dobra walka. Były emocje, zmiany przewag i nawet Bo wyjątkowo mi nie przeszkadzał. No i mistrz zmienił być może swój finisher. Nie oceniam czy jest lepszy, ale z pewnością mniej efektowny. Dobrze sprzedawali niektóre akcje typu clothesline poza ringiem. Mocno to wyglądało.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

aRo, Natalya weszła z wujkiem (Jim the Anvil Neidhart jest jej ojcem... chyba że coś ukrywają ;)

 

Mojo Rawley niech się narazie wychyla poza NXT z tymi swoimi punchami - tak słabych to chyba nawet Jasiek nie ma/nie miał.

 

Z Yoshiego coś można zrobić, miał całkiem fajny z udawaniem Great Muty i maską w Redemption, ale cóż ... bynajmniej całkiem fajnie sprzedawał ataki na swoją nogę

 

Ja nie sądzę że ex Pac zmienił finisher na stałe - 450 ma moc iście destrukcyjną w Dabju więc skoro w feudzie Bo przełamał Czerwoną Strzałę to po 450 nie miałby szans.

 

To co najbardziej mi się podobało w tym odcinku to okrzyki Stone Cold kiedy Tyler Breeze zrobił Stunnera (który był sprzedany jako zwykły jawbreaker)


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

aRo, Natalya weszła z wujkiem (Jim the Anvil Neidhart jest jej ojcem... chyba że coś ukrywają ;)

Kuźwa, faktycznie. Poprawione.

Swoją drogą, trochę zajęło wyłapanie tego - teraz widzę ilu ludzi czyta moje posty :twisted:

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Emma wróciła na NXT, by pokonać Sashę... I w sumie nic z tego nie wynikło.

 

Bardzo rzadko przewijam walki na NXT, ale kolejny squash Ascension to już przesada. Może od razu ogłośmy, że mają streak i spróbują przebić Goldberga, tyle że jako tag?

 

Brodus Clay wrócił, pojechał Woodsa, rzucił krótkie promo... On chce ruszyć na Neville'a. Może ludzie odzyskają w niego wiarę, jeśli tutaj będzie robił dobrą robotę. Kto wie.

 

...kolejny squash, tym razem w wykonaniu Breeze'a. Oby się coś zmieniło po WM.

 

Zayn niestety nie skończył z Gravesem. Nie chcę ich kolejnych walk, jeśli mają wyglądać tak, jak ta dzisiejsza.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Z tego NXT wystarczy tylko zapamiętać 2 rzeczy - Brodus Clay zaczynający od zera, oraz powolną modyfikacje postaci u Tylera Breeze'a.

 

Brodus wraca tam gdzie się wywindował na początku czyli na żółtą tygodniówkę - i to od razu idąc po pas. Dobry pomysł, Clay powinien się odnaleźć w swojej postaci za jakiś czas, powinno być dobrze.

 

Tyler Breeze zaczyna być sprzedawany jako agresor w ringu (przy Yoshim trudno nie być agresorem, ale kto by się czepiał) - od kiedy modele są agresywni? Niewiadomo, ale tekst że nawet jeśli dostanie puncha w facjatę mu nie zaszkodzi w zdobyciu ew. pasa bo będąc mistrzem zarobi więcej kasy i będzie mógł sobie operację plastyczną zrobić fajnie podkreślił delikatną zmianę.

 

Chyba nowym naczelnym chantem na NXT stał się tekst "better than Batista" po każdym powerbombie :twisted: jaki to uroczy motyw :lol:


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Dzisiejszy odcinek wygrywa...dekolt Renee! Trochę swzkoda, że pokazali ją na samym początku NXT, potem nie mogłem się skupić na niczym innym.

 

Zapamiętałem jedynie wygraną Brodusa Clay'a oraz jego promo sugerujące aspiracje do walki z Nevillem o jego pas. Obecnie ciężko wybrać jakiegokolwiek heelowego pretendenta (English? Breeze? Graves zajęty Samim?), Brodus nie dość, że mógłby stworzyć dla brytola realne zagrożenie, to miałby również szansę na ponowne przekonanie do siebie zarządu i powrót do głównego rosteru.

 

Z innych wydarzeń mieliśmy squash Ascension, squash Breeze'a, Emma dalej brnie w komedię, kilka wywiadów na zapleczu, odcinek na pewno ciekawszy niż poprzednie, ale mimo wszystko nie był porywający.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Emma vs Sasha Banks Emma na początku walki zachowywała się jakby wzięła kilka zachowań od Santino. Jej wersja zachowań i walki były lepsze zanim trafiła do głównego rosteru. Teraz jej wygrana była w miarę pewna, bo trochę się bawiła tą walką, a niestety Sasha musiała przegrać…

 

The Ascension vs jobbers Mistrzowie dalej walczą na gali jak na treningu I kończą walki po minucie. Wiemy że dalej mają pasy i chyba tyle starczy, nie warto marnować na nich czasu dopóki nie ma dla nich konkurencji.

 

Brodus Clay vs Xavier Woods Jeśli mnie pamięć nie myli, to pierwsze pojawienie się Brodusa od czasu pamiętnego proma na gali Main Event. Wygrał, ale zupełnie nie kupuję jego postaci mając w pamięci jeszcze nie dano pajacującego Brodusa, a teraz mam kupić go jako groźnego gościa? Wygląd ma, ale muszą go jeszcze podbudować. Oby nie tak jak zapowiadał, czyli przez walkę o pas NXT.

 

Tyler Breeze vs Yoshi Tatsu Ten drugi ostatnio dostaje więcej walk niż przez cały ostatni rok, albo I dwa. Nie zdziałał jednak wiele i wtopił w minutę. Ale przynajmniej go zaczęli pokazywać.

 

Sami Zayn vs Corey Graves Nuda straszna, szczególnie jak się leży przez pół walki w headlocku, a do tego próbuje uciekać od walki. Ciekawe kto wpadł na pomysł żeby zrobić taki zamulacz z udziałem Samiego…. No i niestety Zayn przegrał, co boli szczególnie jak się widziało poziom tej walki.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wygrana Emmy była oczywista - dziewczyna w niedzielę walczy na WM-ce, miałaby ją w czwarek podkładać komuś z rozwojówki? Walka sympatyczna, nie każdemu jednak przypadnie do gustu... mi tam odrobina komedii nie przeszkadza.

 

Brodus walczący o odkupienie po ostatnim roku (począwszy od poprzedniej WM-ki, na której brakło dla niego miejsca) też mi pasuje, w oczy rzuca się jednak inny problem - kiepska kondycja. W dość krótkiej walce facet zasapał się niewąsko, co odbiło się na jakości wygłaszanego promo. Ale cóż - dajmy mu tą szansę, może już ostatnią...

 

Zastanawia mnie, skąd oni biorą tych jobberów dla mistrzów TT. Jeden z tych tu obecnych wyglądał... powiedzmy, że lepszą sylwetkę miał przed laty Harry Valdez ;) Ascension muszą jak najszybciej przejść do głównego rostera, najlepiej już w ten poniedziałek, w NXT nie mają bowiem zwyczajnie z kim walczyć. Ale co wtedy z pasami?

 

Yoshi wrócił do telewizji, powinniśmy dać mu nominację do wrestlera miesiąca - dla niego nawet takie squashe to mały push.

 

No i czekam na starcie "dziubek vs dziubek" Breeze vs Fandango :P

 

A ME... się odbył. NXT uczy się od większych tygodniówek...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Adam Rose vs Danny Burch Czy Adama chcę tak szybko oglądać w głównym rosterze? Nie bardzo, bo dla wszystkich debiutantów zabraknie jobberów do rozwalania, skoro część już wziął na siebie Rusev, a dojdzie do tego jeszcze Bo. Walka nie była za długa, Danny dostał chwilę na pokazanie że coś umie, ale Adaś i tak planowo panował.

 

Bayley vs Sasha Banks Summer to już chyba zawsze będzie się pojawiała jako sama głowa na patyku, choć mogliby to jakoś rozwiązać, choćby przez wywalenie jej z BFF. Walka nie była długa, a przewagi żadna z nich większej nie uzyskała. Właściwie to jedna z niewielu walk div na NXT, które można bez bólu przewinąć.

 

Sylvester Lefort vs Mojo Rawley Sylwek poległ w kilkanaście sekund, cóż za wynik. A później oberwał jeszcze od Brodusa, który nie wiadomo po co kręci się wokół pasa i to trzymanego przez gościa, który jest ze dwa razy mniejszy, a i tak go finalnie rozłoży.

 

Piękny segment z okupacją ringu. Zapewne teraz WWE zerwie współpracę z fanami za to, że się odwrócili w trakcie segmentu. Przecież tak nie można robić gdy gwiazda mówi…

 

Bo Dallas vs Justin Gabriel Nie wytrzymałem psychicznie tej walki i musiałem ją wyłączyć po kilku minutach bo z tych emocji to można jedynie będąc załamanym naparzać głową w ścianę….

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Bo Dallas tuż przed debiutem w Dabju dał najlepszy kawałek rozrywki jaki mógł sobie wymyślić - Bo Movement segment był świetny - Dallas świetnie się zaprezentował, a publika odwracająca plecy sprawili że ten segment był jeszcze lepszy. Bo jaki jest, taki jest ale udało mu się namalować uśmiech na mojej twarzy. Jego walka z Gabrielem była bardzo spoko - inna sprawa że bardziej stęskniłem się za ring skillem Justina niż za Dallasem...

 

Adam Rose wprowadza zmiany w movesecie ... teraz? Kiedy jest "gotowy" do debiutu - wygląda na to że ktoś w Attitude Mówi miał racje co do jego postaci.

 

W walce kobiet bardzo podobała mi się końcowa sekwencja - świetne przejścia do finishu.

 

Brodus vs Neville to fajna perspektywa - mikrofonowo challenger będzie fajnie podkręcał feud, a Neville będzie przygotowany na ringowe gnioty głównego rosteru - win/win situation


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Całkiem dobry odcinek, nie oparty tylko i wyłącznie na walkach, nawet takie głupie przerywniki, jak wypowiedź sędziego na zapleczu (lepsze skile niż niejeden superstar :)) są miłe dla oka i budują jakoś potencjalne programy.

 

Mówcie co chcecie, ale segment z BOccupy NXT był świetny, mam nadzieję, że reakcja pubilki i odwrócenie się plecami do Dallasa to spontaniczne działanie widzów, do tego płaczący Bo i jego "dałem wam ciasteczka kurwy :cry: " - świenty widok :D

 

A za tydzień re-debiut Olivera Grey'a (to był on?) z również odświeżonym Camacho i moment na który wszyscy czekają: CJ Parker vs Great Khali.

- Khali, jak pierwsze wrażenia na NXT?

- kdhf kdf skfdkf kdf sfgk lfgjigjhg lsnrwo ndjh!

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 133 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      WrestleMania 41 Dzień Drugi: Ooooo Ava na start. Jaka piękna niespodzianka. Iyo Sky vs. Bianca Belair vs. Rhea Ripley: Nie lubię, gdy posiadaczka/posiadacz złota wychodzi jako pierwsza/pierwszy, ale mówi się trudno. Fenomenalna walka. Absolutnie genialna. Jedna z najlepszych kobiecych walk w WWE, jaką widziałem. Ogromny szacunek dla zawodniczek. No i świetny finał, gdzie to ostatecznie Iyo pozostaje mistrzynią. Cudowny opener. Kocham. 10/10 Damian Priest vs. Drew McIntyre: Kawał dobrego pojedynku. Drew wygrał. Priest za wiele nie stracił, bo po takiej końcówce przegrać to nie wstyd. Tak jak pisałem dawno temu myślę, że Drew w tym roku będzie posiadaczem któregoś z głównych tytułów. 8/10 Bron Breakker vs. Dominik Mysterio vs. Finn Balor vs. Penta: Kolejny dojebany poziomem pojedynek. Spot z Carlito zajebisty. Mistrz wyglądał dobrze i porażka wielkiej krzywdy mu nie zrobiła. Ma wszystko, żeby iść wyżej. Wrestlemania Moment dla Dominika. Coś prześlicznego. Doskonała publika. Nie będę kłamał delikatnie się wzruszyłem. Dom zasłużył bardzo mocno na to, co go wreszcie spotkało. 10/10   Randy Orton vs. Joe Hendry: Publiczność zadowolona. Randy też nie wyglądał na smutnego. RKO jedno i drugie, i do domu. Nie jestem zły, że nie padło na kogoś innego i nie jestem zły, że pojedynek był krótki. Dobry przerywnik po świetnych walkach. Bez oceny. Logan Paul vs. AJ Styles: Przeciętnie. Jak na umiejętności ringowe obu Panów, to rzekłbym, że wyszło mocno średnio. Logan wygrał. Kross się pojawił. Głupotki z przydupasem Logana były. Do szybkiego zapomnienia. 5/10 Lyra Valkyria/Becky Lynch vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Wreszcie po tylu miesiącach dostałem powrót mojej ulubienicy, więc jestem piekielnie szczęśliwy. Sama walka? Nic specjalnego. Poziom tygodniówki, i to takiej niezbyt dobrej. 4/10 Cody Rhodes vs. John Cena: Stracie nie porwało. Raper odgrywający tak ważną rolę? Dodatkowo idący do ringu z pięć minut? Dajcie spokój, ale to była lipa. Gdzie był The Rock? Pojawił się na EC, a później wyłożył lachę, a szkoda gadać. John Cena z rekordem i głośne graty dla niego. 5,5/10 Podsumowanie: Trzy świetne walki na początek. Ciekawy przerywnik z RKO w trakcie, a później zjazd poziomowy. Mimo wszystko z wiadomych powodów oceniam drugi dzień WM 41 bardzo pozytywnie.
    • LegendKiller
    • Kaczy316
      Osobiście uważam, że zakończenie było takie jak cały reign, bezemocjonalne, ale mi to przeszkadza bardziej zakopanie obecnej postaci Rhodesa tutaj, gość w zeszłym roku robi wszystko, żeby dokończyć historię, walczy na dwóch dniach WM, z czego na drugim kick outuję po 351 finisherach, żeby teraz odpaść po chyba 3 czy 4 AA(wiem, że jedno z narożnika) low blowie i uderzeniu tytułem? Mogli dowalić chociaż kolejne AA na koniec, bo tak to ja miałem totalnego mind fucka, gdzie przez rok gościa się pokonać nie da niczym, nawet zakazanymi ruchami jak Package Piledriver, ale wystarczy Low Blow i uderzenie pasem, żeby padł jak mucha.
    • MattDevitto
      Ok, ale to była decyzja Charlotte? Równie dobrze mogę napisać, że wygrała na potrzebę poźniejszego programu. Mało mnie interesuje czy to jest pas x czy y - od razu po powrocie jesteś mistrzem, choć nie było cie ileś miesięcy. Plus w tym wypadku zabiera się miejsce w karcie koleżance po fachu tylko, żeby Becky zdobyła pas trzeciej kategorii. Flair też zrobiła dużo dla kobiecego wrs, ale jak kogoś nie lubimy to na to nie patrzymy.
    • KyRenLo
      Nie. Bo jaśnie królowa, wracając w 2025 wygrała z miejsca Royal Rumble, a później walczyła o główny pas, a Ruda w powrocie wygrała pas trzeciej kategorii zapewne tylko po to, żeby później wypromować młodszą koleżankę, która teraz lata z dwoma pasami. Hunter musi mieć jakąś słabość do niej (Lyra) i wcale nie mam na myśli Rudej, bo Lynch za jego rządów miała główny pas tylko raz. Dodatkowo nie trwało to długo. Dodatkowo spowodowane to było tylko i wyłącznie przez kontuzję Ripley. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak alergicznie reagują na Becky, która tyle dobrego zrobiła dla kobiecej dywizji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...