Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- fajnie, że pojawiają się "gwiazdy" z głównego rosteru, ale te squashe psują dobre wrażenie - szczególnie przy tym, co mogliśmy oglądać podczas występu Wyatt Family... pop zebrali niesamowity! Oczywiście, gdy pojawiło się The Shield, reakcja również była jak najbardziej pozytywna. Zaskoczyło mnie, jak nowi mistrzowie tag team dostali stosunkowo dużo czasu za mikrofonem podczas pogawędki z członkami Tarczy ...

 

- Charlotte wypadła nieco lepiej, niż podczas pierwszego pojedynku. Oczywiście, całą walkę robiła głównie Sasha i to jej zasługa, że to wyglądało dosyć przyjemnie.

 

- segmenty na zapleczu wypadły dobrze: Paige jak się odzywała, to bardzo konkretnie. Tyler również gadał od rzeczy, chociaż "mistrz drugiego planu" skradł show! Najsłabiej słuchało mi się obecnych mistrzów tag team.

 

- na oddzielną ocenę chciałbym zostawić sobie main event, ale nie umiem napisać nic więcej niż to, że był po prostu dobry.

 

Całość znowu nie była rozpisana rewelacyjnie, ale smaczki jak Wyatt Family, The Shield oraz publiczność poprawiły odbiór tej tygodniówki, a cały produkt oceniam pozytywnie.


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Moje przemyślenia na temat ostatniego NXT są pisane na gorąco natomiast ....

 

- pierwsze 10 minut tego programu to dla mnie chyba największy facepalm jaki kiedykolwiek widziałem. Enzo coś się stara (aczkolwiek jak na Włocha ma mało włoski akcent), Cassidy śpiewa :oops: :? , dostajemy Tons of Funk czyli waga trochę wzrosła, doszedł Mason Ryan i zaczął tańczyć :? Dalej segment pań na zapleczu, i kolejne cyrki kręcące się wokół tańca. Dobrze że chociaż Paige jest normalna, bo gdyby ją wkręcili do Dance Battle (?) to bym sie załamał.

 

Emma: I'm gonna win

Summer Rae: No, I'm gonna win

Jack Doomsday: No, I'm not going to watch this shit (pewnie obejrze, koniec końców Emma zbiera pop, a Summer ma cudowną sylwetkę + plus wyraz twarzy galerianki więc może jakieś łądne pozycje zaprezentują ... ... ale mi wyszła szowinistyzcna opinia... dobrze że na forum nie ma feministek)

 

- Skoro o sylwetkach mowa ... Charlotte ... gdyby nie długie włosy i dość dużej wielkości ... zderzaki (żeby za bardzo sprośnego postu nie zrobić, postraram się używać słów zamiennych, jakichś synonimów czy coś takiego), to bym powiedział że to facet :| . Ok, wygrała, no trudno, promują ją, przeboleje. Mam nadzieje że niedługo oficjele ruszą z Sashą, bo o ile jej twarz nie należy do 7 cudów świata, to jej ring skill jest bardzo fajny, prawie jak Sin Cary, tyle że ona nie botchuje, oraz ma tą swoją furię z forehand slapami po ... zderzakach (które wyglądają zabawnie i głupio jednocześnie)

 

BTW. Ciekawe czy zdali sobie sprawe z tego jak głupio brzmi introdutcion Charlotte (z Charlotte, NC .... oto Charlotte; powinni coś zmienić, jeśli mają trochę oliwy w mózgach to mogą użyć Flair Country, mały ukłon historyczny nigdy nie zaszkodzi)

 

- Zostajemy w temacie blondynek i blondynów, bowiem pojawia się Renee Young i Tyler Breeze ... słaby wywiad, Dalton dalej leży i kwiczy za majkiem, Renee może się starać wymyślać jak najlepsze pytania dla niego, a on nic z nimi nie zrobi. Ten kolo w dredach ... bodajże CJ Parker ... skutezcnie odwracał moją uwagę, tylko do czego to prowadzi? (a może się pokapowali że Dalton i mikrofon to zło więc wymyślili coś na szybko? cholera ich wie)

 

- coś na szybko? na szybkości dostajemy promo w którym Bray podśpiewuje piosenkę dla dzieci, nadając jej psychopatycznego znaczenia - to jest moment w którym sobie przypomniałem że oglądam NXT

 

- coś w temacie Braya? dają nam Wyatt Family. Jaki ten cheer był piękny, squash był piękny, promo Wyatta było cudowne, będę za nim tęsknił (jakby) na NXT, ale z drugiej strony gość jest tak over, że ludzie śpiewają z nim Time Is On My Side, co nie tyle oznacza że jest genialny, co że jego wiarygodność heela byłaby podważana, im dłużej by się kisił z jakimiś Englishami czy innymi takimi. Wyatt Family zbierają taki cheer że Bo Dallas dałby się za niego pokroić żywcem

 

- wspominałem o Bo Dallasie? dostajemy zapowiedź jego walki tag team, przepełnionej mieszanką międzynarodową

 

- dalej mamy mistrzów tag team, którzy, o ironio, są z innych narodów. Nic specjalnego, ale puste spojrzenie Neville'a na koniec proma przypomniało mi jak mocno on kuleje w tej materii.

 

- ktoś mocno kuleje? kto kuleje bardziej - Sylvester Lefort na mikrofonie czy Adrian Neville bujający się w dresie? Dawson natomiast nie kuleje tak bardzo jak zwykłem o nim myśleć, ale porównania do Arna Andersona? Hell No. Corey dość gładko go zjechał - i dobrze, nie ma co się obijać z plebsem. Corey Graves - Draft Pick nr.2 (po Samim Zaynie).

 

- numery 2? czyli niespodziewany powrót Tarczy. Krótka historia jak można wypuścić z rąk tytuł najlepszej stajni w fedzie na rzecz innych (Wyattów w tym przypadku mimo iż nawet nie walczą 3 na 3). Numer 2 na majku w Tarczy rozpoczął gadanine, natomiast nie wyglądał tak źle jak zwykł w przeszłości. Ambrose walnął niezły punkt - Neville podprowadził na dobrą sprawę pas TT Ohno, co może prowadzić do 2 rzeczy - a) albo ex-Hero zaatakuje Neville'a (akurat w to bym nie wierzył ale ma to sens), b) pomoże Gravesowi i PAC-owi, kiedy najdzie potrzeba.

 

Ambrose vs Neville 1-on-1. Może być. Brakowało mi Deana na majku, i w ringu troche też.

 

- czyżby czegoś mi brakowało w ringu? Brakowało mi chemii Zayna z Cesaro. Na pewno nie brakowało mi heatu w stronę Bo. Walka niezła, feud Cesaro z Zaynem dalej budowany, tylko czekać na ich walkę w klasycznym meksykańskim gimmick matchu. Kruger spinował Dallasa ... hmmm ... potraktuje to jako osłodę za pierwsze 10 minut odcinka.

 

Za tydzień Dance Battle między Summer Rae i Emmą oraz walka o US Title między Ambrose'm i Adrianem Nevillem. Może być ciekawie.

 

Besides ... chyba dość łańcuszkowy post mi wyszedł :)


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

W tym tygodniu nxt powróciło i to w całkiem dobrym stylu .Po zeszłotygodniowym blamażu nadszedł ciekawy okres w nxt.

Fajna(znów) walka pań, które zaszalały aż tak bardzo, że Sasha jako zwykłą akcje wykorzystała finisher Pope-a. :roll:

Me gali był ponad przeciętny, mógł trwać trochę dłużej. Już nie mogę się doczekać tego pojedynku roku dwóch byłych gwiazd roh, dzięki którym w głównej mierze dzisiejsze nxt było dobre. Na dodatek zapowiedziano pojedynek Paca z Deanem na następny tydzień.Więc wystarczy czekać, na następny epizod nxt, bo z pewnośćią będzie warty obejrzenia.

Powiedzcie mi, co to był za typ pałętający się za Breezem podczas jego proma?

W pierwszej chwili myślałem, że to Colon, ale teraz już sam nie wiem.

Kruger znów dostaje pop xD A Bo to... Bo Z nim naprawdę trzeba coś zrobić. Bo każdy jego przeciwnik stanie się facem i heeli zabraknie

Czekaj, czekaj to Bo jest facem... :shock:

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Początek gali był jak policzek w twarz dla fana NXT. Po co marnować czas na tak krótkiej gali i poświęcać go na tańce dwóch spaślaków z głównego rosteru. I do tego jeszcze włączać w to Masona, który do tej pory robił bardziej za destroyera na tej tygodniówce, a teraz stał się cipodestroyerem tańczącym jak baba.

 

Charlotte vs Sasha Banks Charlotte jest z Charlotte. Przypadek, czy komuś się nie chciało wymyślać jej ring name? Ogólnie walka nie przypadła mi do gustu, a słysząc reakcje fanów im też się chyba nie podobało. Nie jestem zwolennikiem córki Flaira, pomimo że w miarę dobrze się rusza, ale jak patrzę na jej twarz to mi się wydaje że ona się miała urodzić chłopcem…

 

Keegan & English vs 2/3 Wayatt Family Ledwo przestali grać theme Wayattów a już walka się skończyła. Dobrze że ten squash miał jakiś powód, czyli pożegnanie z NXT. Cieszę się z tego powodu, bo nie za bardzo lubię tą stajnię i przynajmniej będę miał mniej okazji do ich oglądania.

 

Tag Team Match Całkiem niezłe starcie, szczególnie że praktycznie nie było Bo w ringu. Sami z Antonio pokazali trochę techniki, Kruger trochę siły i dzięki temu walka jako jedyna na tej gali jest dla mnie na plus.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.11.2012
  • Status:  Offline

Pierwszy segment o dziwno nie zanudził mnie, a zrobił to, co miał zrobić - dostarczył rozrywkę. Ale to chyba nie zasługa podmiotów biorących w nim udział, a raczej fanów, którzy już na otwarcie pokazali, że będą mocnym punktem dzisiejszego epizodu NXT(zresztą jak zawsze)

 

Następnie dostajemy segment płci piękniej. Tu również było przyzwoicie, tak jak wspomniał Jack Doomsday, dobrze, że Paige nie bierze udziału w Dance Battle. Swoją drogą Angielka wypadła tu najlepiej "SHUT UP" wypowiedziane z jej ust brzmiało fajnie.

 

Charlotte kontra Sasha Banks, czyli opener NXT, który był średni. Sasha co nieco pokazał, jak Corner Fliping Arm Drag, Charlotte ma widowiskowy finisher i ciekawe, co dla niej szykują.

 

Tyler Breeze i jego wywiad, który był niestety kiepski. Na razie gościu nie przemawia do mnie, jego speech brzmiał tak bez emocji. Większe zainteresowanie na pewno budził CJ parker, do tego jeden z fanów ładnie wyraził opinię, którą podzielam: Ziggler is better"

 

Wyatt Family przyszło na ring i dostało mega pop. Aż mnie przeszły ciary na plecach i musiałem przewinąć do tyłu, by zobaczyć, czy to na pewno stuknięta rodzinka. A tu jednak...to było coś pięknego. Jego speech również był bardzo dobry, chanty "Thank You Bray" jak najbardziej słuszne. W następnych tygodniach dowiemy się ile straciło NXT na ich odejściu, a ile zyskał Main Roster na ich debiucie.

 

Idziemy dalej i dostajemy pogawędkę w szatni pomiędzy nowymi mistrzami Tag Team, którego jedna połówka jak się okazuje ma dzisiaj walkę z Arnem Andersonem...SHIT NIE! Do Andersona Dawsonowi daleko, a jego walka z Gravesem, to typowy sqash. Później znowu dostajemy mega pop, bo na rampie pojawiają się Tarczownicy. Kolejny, po Wyatt Family mocny punkt NXT, głównie za sprawą publiki, ale też i wrestlerzy dołożyli do tego swoje trzy grosze. Za tydzień Neville kontra Ambrose, tak więc ringowo na pewno będzie dobrze i już można sobie zacierać na to ręce.

 

I przyszedł czas na Main Event. Bo przywitany jak należy, ale dzisiaj jakby ludzie mniej chantowali "No More Bo", ale może to przez to, że na trybunach było sporo dzieciaków. Jeśli chodzi o aspekt ringowy, to tu panowie nie zawiedli i dali nam porządną dawkę wrestlingu. Walka miała też swoje momenty, takie jak publiczność, która za każdym razem, gdy Zyan był blisko zmiany z Dallasem skandowała "NO!"

 

Ogólnie rzecz biorąc był to bardzo dobry epizod. Fani podwyższyli jego ocenę, ale oglądałem to bez przewijania i nie zawiodłem się. Dostaliśmy tu dwa bardzo mocne punkty, czyli 3 osobowe stajnie i jakby doszło do konfrontacji między nimi na zapleczu, to byłbym w niebie. Za tydzień również powinno być dobrze, szczególnie PAC vs Moxley jak już pisałem brzmi smakowicie!

211437251853627083cc668.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Dość niepoukładany epizod NXT, działo się dużo, a tak faktycznie niewiele. Godne uwagi są oczywiście segmenty na zapleczu, takie jak wywiad z Tylerem Breezem z CJ'em w tle czy rozmowa pań. Dodatkowo warto odnotować iż fajną reakcję zebrali Shield oraz Wyatt Family, którzy opuścili mury NXT aby dać szansę innym, a sami goszczą teraz w Main Rosterze. Jedyna walka godna uwagi to Main Event, który dostarczył sporo emocji, fajnie rozpisany, niezłe tempo czyli standardowy poziom walk w NXT - dobry. Za tydzień będzie ciekawie, nawet pewnie ten Dance Battle obejrzę z ciekawości, a dodatkowo PAC z Ambrosem i No More Bo z Krugerem. Czekam na kolejny tydzień.

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

była już ta genialna walka cesaro o której tyle dobrego się w newsach pisało?

 

Nie było, w tym tygodniu pokazali Tag-Team Match Cesaro/Kruger vs Bo/Zayn. Niedługo dostaniemy Kruger vs Bo o pas i Cesaro z Ex Generico, ale konkretnej daty emisji jeszcze nam nie podali.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

była już ta genialna walka cesaro o której tyle dobrego się w newsach pisało?

 

Nie było, w tym tygodniu pokazali Tag-Team Match Cesaro/Kruger vs Bo/Zayn. Niedługo dostaniemy Kruger vs Bo o pas i Cesaro z Ex Generico, ale konkretnej daty emisji jeszcze nam nie podali.

 

Z tego co pisali w newsach, jeśli dobrze pamiętam, to ta walka ma się ukazać pod koniec sierpnia. W sumie jeszcze trochę i będą kręcić NXT na pół roku do przodu, bo już teraz na początku lipca mieli wszystkie gale na sierpień zrobione. Trochę to denerwujące, bo dowiem się że była jakaś fajna walka, tak jak w/w i potem trzeba czekać na nią dwa miesiące.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Z różnych powodów ostatni epizod NXT obejrzałem dopiero dziś i muszę stwierdzić, że był to chyba najciekawszy odcinek jaki widziałem :D

Pierwszy kwardans stał pod znakiem bullshit after bullshit oh nigga please, stop the pain - Mason tańczący z Brodusami (Enzo staje się coraz bardziej over z publiką, jak brzmi to ich powiedzonko? Sawft?) Summer wyzywa Emmę na konkurs tańca, a Paige krzyczy, że rozmiażdży in czaszki (to akurat było dobre :D) Tyler daje pierwsze promo po powrocie - nie spodziewajmy się po nim łapiącego za serce speechu - to zapatrzony w siebie model, arogancki, narcystyczny i nieszczędzący brzydszych od siebie (browar dla Schoopa za trafne porównanie podczas ostatniego AM :roll:), kim był koleś w tle? Początkowo sądziłem, że to Bo, ale był zbyt dobry w swojej roli :twisted:

 

Córeczka tatusia będzie pewnie coraz częściej gościć w ringu NXT squashując kolejne dziewczyny, o ile do skila obu zawodniczek nie można się przyczepić, o tyle twarz jedna szpetniejsza od drugiej. Aha - Charlotte powinna mieć zakaz "Woooo'wania", typowo fejsowe odnoszenie się do legendarnego ojca z góry uprzedziło mnie do Charlotte, ta sama historia co Richie Steamboat.

 

Wyatt Family mieli mega powrót - oby nie ostatni raz zagościli w NXT, gdzie są traktowani jak największe gwiazdy, Luke i Kozioł zrobili swoje, a Bray w tym odcinku parokrotnie pokazał umiejętności wokalne.

 

To samo dotyczy Shield - jak miło zobaczyć ich ponownie w Kurniku. Strasznie podobała mi się naturalność, z jaką ripostował PACa, ich pojedynek w przyszłym tygodniu powinien być bardzo udany.

 

Walka wieczoru należała do Bo :D Każda jego próba tagu z Samim kwitowana była gromkim "NO!", pin na koniec również przyjęty owacją, mimo iż publika ma wywalone na Lugera...Krugera.

 

Czy to był pierwszy odcinek z nowej serii tapingów i publiczość, którą widzieliśmy w czwartek, będzie nam towarzyszyła jeszcze przez 3 tygodnie? Jeśli tak to jestem w niebowzięty, bo byli fantastyczni, a teraz pobujajmy się do Broken out in love :D

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Myślałem, że Kassius Ohno ma najlepszy theme song w NXT. Nie wiem czy teraz ten zaszczyt nie przypadnie Samiemu Zaynowi.

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ja bym postawił na 1 miejscu theme song Wyatt Family. "Live in Fear" aka "Broken Out in love" to wg poważny kandydat na theme song roku, zaraz po theme songu AJ Stylesa (bardziej klimatycznych piosenek obecnie nie uświadczymy, a wg mnie o to chodzi)

 

Ale że Rodzinka ucieka z kurnika, to teraz najlepszy wg mnie ma Corey Graves - za dużo ostatnio mainstreamowych rapów, techniawek albo generic rocków bez pazura - tego u "Savior of Misbehavior" nie uświadczymy, "Dead and Gone" obecnie mocno się wyróżnia, a czasami kojarzy mi się z "This Fire Burns" Punka.

 

Muzyka w Dabju to temat na osobną rozmowę, albo nawet i felieton, jak przez lata się zmieniała, jaki miała wpływ itp. Można by nad czymś takim pomyśleć, mhm ...


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Ale że Rodzinka ucieka z kurnika, to teraz najlepszy wg mnie ma Corey Graves - za dużo ostatnio mainstreamowych rapów, techniawek albo generic rocków bez pazura - tego u "Savior of Misbehavior" nie uświadczymy, "Dead and Gone" obecnie mocno się wyróżnia, a czasami kojarzy mi się z "This Fire Burns" Punka.

 

Zależy kto co lubi. Mi najbardziej z NXT przypada do gustu theme właśnie KO "Flatlined", do tego warto wyróżnić songi Neville'a, Zayna, ewentualnie Gravesa, chociaz o niebo lepszy byl jego poprzedni utwór - "Outcome". Osobiście lubię kawałki w klimatach takich jak theme Xaviera Woodsa, czy najnowsze, gejowskie disco z lat 80. do którego wchodzi Breeze :D

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Flatlined jest bardzo fajne, ale nie wiem czemu, mi się kojarzy ze wszystkimi theme songami od Downstait (Miza, Dolpha czy Rileya), songami Rhodesów czy innych Neville'ów - dla mnie one się niczym nie wyróżniają od siebie, a w końcu theme powinien to robić. Na mój gust theme Gravesa jest nieco ostrzejszy od Flatlined dlatego mi się bardziej podoba.

 

Serio Zayn ma aż tak fajny theme? Z tego co pamiętam jaj nie urywał, czy coś przeoczyłem?


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Serio Zayn ma aż tak fajny theme? Z tego co pamiętam jaj nie urywał, czy coś przeoczyłem?

 

Z tego co widzę to oni mu te theme songi co chwilę zmieniali, więc może chodzi Ci o jakiś inny. Ja mam na myśli "Lower The Boom".

 

Co do utworu Wyattów. Owszem to jest bardzo dobry theme song jako tło do ich gimmicków, który tworzy świetny nastrój. Ale nie traktuje tego w kategoriach zajebistego tracku, którego chciałbym posłuchać po prostu sam dla siebie.

 

PS. Ten utwór Samiego cały czas na repeatie. Chyba mój ulubiony obecnie theme song w WWE.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 603 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Bastian
      WWE zaczyna drogę do Money in the Bank. Zawsze czekam na tę galę, ciekawy zdobywców walizek. W tym roku jedno życzenie - żadnych Ortonów, Punków, Blissów z walizkami, niech przyszłe gwiazdy korzystają.  Walki z dywizji Tag Team na SmackDown, czyli gwarancja jakości. Tak też było w przypadku DIY i Fraxiom. Przydałoby się tam jednak trochę świeżej krwi, bo oprócz niedawnych mistrzów NXT, ciągle oglądamy te same twarze. Cena kontra R-Truth na SNME, bez pasa na szali. To już chyba serio mogli tam dodać tego Ortona i tytuł w tle. Przy takim układzie jedynym sensownym układem jest squash na korzyść Jasia. LA Knight utkwił przy US Title, i jeszcze jobbnął nowemu przydupasowi Solo. Jeff Cobb, fajny nickname, a WWE ze wszystkich najgorszych możliwych imion postanowili dać mu JC Mateo  Chłop wygląda jak bandyta, a dali mi pseudo niczym ważącemu mniej niż jego łańcuchy raperowi. Fajnie, że Giulia na SD, ale za tydzień w pierwszej walce zapewne jobbnie Charlotte Flair, podobnie jak Zelina Vega. Mocarne promowanie nowej mistrzyni US, nie ma co  I jeszcze Nakamurę wyciągnęli z lodówki razem z nieświeżym sushi... Momentami kuriozalny main event. Barrett i Tessitore przy mikrofonie rozgrzani tak, jakby ktoś im puścił Undertaker - HBK z WM25 Co do samej walki to zamiast władować do niej Cargill oraz Naomi i zostawić to na jakiś PLE, mamy 2137 walkę Tiffy - Jax ze zbędnymi interwencjami, ale jedynym słusznym finałem.   
    • Kaczy316
      Oj tak lecimy z tym SD, pierwsze walki kwalifikacyjne i jak widać nawet walka mistrzowska, dobrze, że tutaj, a nie na jakimś PLE czy coś, to się jedynie nadaję na tygodniówkę lub ewentualnie Saturday Night's Main Event xD, zobaczmy co nam Tryplak zgotował!   Solo wbija na ring razem ze swoją ekipą i dostaje mikrofon, ciekawe, chwali Jeffa i mówi na niego JC, kurde czyli chyba zmienią mu ten ringname xD ajajaj szkoda, w sensie gdyby to był lepszy ringname albo chociaż dobry to byłoby git, ale ponoć to ma być JC Mateo no jak dla mnie to ringname jakiegoś no name'a/jobbera xD, ale niech będzie, Solo mówi też o Romanie i jak on utracił pas na WM i zniszczył wszystko, ale Jacob wyrywa mu mikrofon! No no lubię takiego Fatu. No widać, że Panowie mają problem do siebie, potem jeszcze Solo powiedział, że Jacob nie mówi tego swojego "I Love You Solo" z taką dumą jak kiedyś i chcę, żeby powiedział to tak jak zawsze mówił xD, ale zanim Jacob cokolwiek powiedział to wszystko przerwał LA Knight! Który zaatakował JC od tyłu i w sumie tyle, dziwne trochę to było, od razu uciekł, a New Bloodline dalej w ringu no ok, w sumie segment jedynie miał podgrzać atmosferę pomiędzy Jacobem i Solo, ale do niczego większego nie doprowadził jak na razie, ale był w porządku.   Pierwsza walka kwalifikacyjna do walki o walizkę kobiet! Alexa Bliss vs Michin vs Chelsea Green, kurde chciałbym, żeby i Green i Bliss były w tej walce, ale no cóż jest jak jest, w takim razie niech Green to wygra, Alexa miała już walizkę, a Green może być ciekawą Ms. Money In The Bank! Sama walka pewnie odda, same utalentowane zawodniczki tutaj. 9 Minut bardzo dobrego pojedynku, ale WWE umie w Triple Threaty oj umie i ogólnie w walki wieloosobowe, chyba od czasu przejęcia sterów przez Tryplaka to nie było złego Triple Threatu czy walki wieloosobowej, mało tego dwa Triple Threaty nawet dostały Five Stara z WM 39 i WM 41, także no zdecydowanie jest moc, ale co do walki to też bardzo dobra, Alexa wygrała i to też dobra decyzja, ale szkoda, że Green przypięta, ale no jest jak jest, może zobaczymy jeszcze jakieś starcie ostatniej szansy, Battle Royal czy coś, ale jak go nie będzie to jakiś zły nie będę, po prostu chciałem Green w tej walce też, a to jedyny sposób, żeby w niej się znalazła po dzisiejszej przegranej xD.   Fraxiom vs DIY, kurde jakie to powinno być świetne starcie i liczę, że takie będzie, dzisiaj w sumie same bangerki mogą być praktycznie poza Tiffy vs Nia. Prawie 11 minut genialnego pojedynku, kurde jakie to było świetne, jaki to był bangerek, Fraxiom wygrywa i leci sobie dalej, wygrywa z każdym jak leci, nawet z mistrzami wygrali tydzień temu, nie dziwię się, że w nich inwestują, naprawdę świetny Tag Team, a ja nie byłem ich fanem w NXT, jak ja się myliłem oj strasznie, wyglądają niesamowicie, pasują do siebie i mega dobrze się ich ogląda, dają bangerek za bangerkiem, kto dalej w kolejce? MCMG? Ich chyba jeszcze nie pokonali, DAWAJCIE ICH! Po walce jeszcze atak DIY na Fraxiom, ale na ratunek wbijają właśnie MCMG!   Na backu Fraxiom dowiadują się, że dostaną walkę o pasy WWE Tag Team! Szybko i dobrze, naprawdę świetnie się ich ogląda, mega zasługują.   Wywiadzik z R-Truthem, w sumie spoczko wywiad, Truth mówił o tym, że ten kto mu zrobił AA na stół to nie był John Cena i ogólnie o samym Johnie wypowiadał się w samych superlatywach i ostatecznie dowiadujemy się, że dostaniemy Truth vs Cena na Saturday Night's Main Event, ale chyba nie o tytuł? Czyli co Cena ma szansę tutaj przegrać? xD.   Oj tak świetne wideo promo Priesta na backu i zapowiedź Steel Cage Matchu Drew vs Damian na Saturday Night's Main Event, kurde ta gala się zapowiada bardzo fajnie, a sam feud McIntyre'a i Priesta jest naprawdę dobry, przyjemny i czuć w nim personalną nienawiść za to co się działo chociażby przez cały 2024 i początek 2025, bardzo dobrze to się ogląda, widać ogromną historię pomiędzy nimi.   Black vs Melo, drugi ich pojedynek i też czuję bardzo dobrą walkę! Prawie 10,5 minuty kolejnego bardzo dobrego pojedynku, nie wiem czy nie w każdej walce dzisiaj fani skandowali "This Is Awesome" Tryplak co Ty robisz z tymi tygodniówkami, te walki tak dobrze się ogląda, Black to wygrywa, ale po ataku Miza, więc przez DQ to Melo nie traci za dużo i po walce dostajemy ciąg dalszy ataku na Aleistera czyli feud będzie trwał i czuję, że Black będzie musiał sobie znaleźć przyjaciela, może jakiś Uncle Howdy? xD Jest szansa, chociaż nie ma większego sensu, bo on ma swoje Wyatt Sicks, ale no zobaczymy jak to będzie.   Flair i Bliss na backu, Charlotte dziwi się co Alexa od niej chcę, przecież nigdy nie były tak blisko, Alexa wspomina NXT, a Charlotte nie pamięta tego o czym Bliss mówiła czyli, że Flair brała ją pod swoje skrzydła, hmm też nie pamiętam chyba takiego czegoś, ale może pamięć mi szwankuje, potem jeszcze Aldis wychodzi i Giulia leci na SD, ciekawie w sumie, myślałem, że razem z Perez polecą na Raw, ale jak widać jedynie Roxanne tam zostanie.   Drew wbija na ring! Dobrze wiedzieć, że z nim wszystko w porządku po tej niefortunnej akcji na Backlash. Drew jest niesamowity, kolejna osoba po Punku, która ma obsesje na jego punkcie xDDD, Priest ma obsesje xDDD. Krótkie treściwe promo od Drew, które buduję feudzik, w sumie imo mogli to zostawić na za tydzień i byłoby git. Drew idzie na backstage, ale wychodzą New Bloodline, z którymi Drew wymienia spojrzenia czyli co po feudzie z Damianem, Drew będzie leciał na Bloodline? No kurde dajcie mu feud o główny tytuł, a nie jakieś Bloodline'y xD.   Czas na kolejną walkę kwalifikacyjną do walki o walizkę Money In The Bank tylko tym razem męską, Solo vs Rey Fenix vs Jimmy Uso, kurde powiem tak, tak naprawdę to każdy tutaj może wygrać, każda z tych postaci pasuję do walki o walizkę, ale chyba najbardziej bym chciał Fenixa, świetne spoty tam może wykręcić, ale tak sobie myślę.....Jimmy z walizką i wykorzystanie na bracie? Brzmi interesująco, raczej w to nie pójdą, ale no no mogłoby być ciekawie, niemniej sama walka też powinna wyjść bardzo dobrze. Hahaha kurde nie wiem czy to był botch czy celowe zagranie, ale mega śmiesznie wyglądało jak Solo trzymał Reya, a Jimmy skakał z narożnika ostatecznie nie trafiając i Fenix zrobił roll upa na Solo, a sędzia zamiast odliczać to patrzy się na Jimmy'ego xDDDD. Lekko ponad 13 minut kolejnej kapitalnej walki, tutaj Panowie naprawdę fajnie się zgrywali, dobrze to wyglądało, no kolejny dobry ringowo Triple Threat i w sumie wygrała osoba po której się tego chyba najmniej spodziewałem, wydaję mi się, że Fenix bądź Jimmy mieli większe szanse, ale no Solo też nie jest zły, ale mam nadzieję, że nie wygra walizki xD, gość jest solidny mid card lub upper mid card, ale ME to to nie będzie raczej, także nie powinien dostawać walizki, ale może odszczekam to jeśli się sprawdziłby z walizką potencjalnie, po walce mamy atak Knighta na Bloodline znowu tym razem z krzesełkiem, ale wszystko przerywa Nick! Uaaa i dostajemy walkę JC vs LA Knight! YEAAAH!   JC vs LA Knight, walka kurde no może być dobra i to debiut Cobba, czyli jednak jego oficjalny ringname to będzie samo JC? Też nie wiem czy jestem fanem, ale no niech będzie, a nie po reklamach dostaliśmy match card tej walki.....jednak JC Mateo.....nie podoba mi się ten ringname, jak już zmieniają to niech zmienią na coś dobrego, a nie jak ringname lokalnego jobbera. Kurde ponad 15 minutowa walka, ale prawda jest niestety taka, że jedynie ostatnie 5 minut było warte jakiejkolwiek uwagi, 10 minut tej walki to wolne tempo i nic ciekawego, publika w większości nawet spała, JC jak dla mnie dość kiepsko pokazany, bardzo niewiele mocnej ofensywy, Knight miał jej zdecydowanie więcej, a JC jedynie przebłyski, no nie wiem mi ta walka nie siadła, mocny średniaczek, ale to taka subiektywna opinia, Jeffa stać na o wiele więcej.   Historia z Legado Del Fantasma powoli się rozwija. Meh kolejne wideo promo Nakamury, kiedyś były one spoko, teraz wiadomo, że to nic ciekawego, ale chyba obiera za cel Aleistera, nie wiem, bo to przewinąłem.   Next Week: Shinsuke Nakamura vs Aleister Black vs LA Knight, no mamy dwóch świetnych kandydatów nawet do wygrania walizki + Nakamura, WWE nie zawiedźcie mnie xD, ale walka powinna być solidna, czyli to jednak Nakamura mówił po prostu chyba o tej walce w przyszłym tygodniu xD. Charlotte Flair vs Giulia vs Zelina Vega, kurde kolejna walka, która naprawdę może oddać, tutaj w sumie tylko Flair mi przeszkadza jako zwyciężczyni, ale raczej nie wygra.....nie dadzą jej walizki.......w tym samym roku co wygrała RR......prawda? Niemniej jednak walka odda oj odda. Street Profits vs Fraxiom o tytuły WWE Tag Team oj tak kolejny pojedynek, który będzie świetny, ale tym razem pewnie wygrają Street Profits albo jakaś interwencja będzie, chociaż.....Fraxiom imo nie są bez szans, mocno w nich inwestują i tyle, mocne walki zapowiedziane jak dla mnie, kolejne bardzo dobre SD się zapowiada.   Jade i Tiff na backu, Jade mówi, że sięgnie po walizkę i ściągnie tytuł z Tiff, ciekawie, może Charlotte i Jade w walce o walizkę przez co wzajemnie sobie będą przeszkadzały w wygraniu tej walki? Chociaż Jade z walizką też nie byłaby złą opcją, chociaż widzę lepsze, Lyra, Roxanne, Giulia oj tak.   Ehh miejmy to już za sobą main event Tiffany vs Nia, może będzie lepiej niż się spodziewam. Oj tak po 10 minutach o dziwo dość dobrej i solidnej walki wbija Naomi z krzesłem, no tak przecież Naomi jeszcze mogłaby walizeczkę wygrać oj tak to też bym widział, ale nie używa krzesła, bo Jade także się wtrąca i przegania Naomi, a w tym czasie Prettiest Moonsault Ever i....kick out....kurde czemu to Nia jako pierwsza w historii odkopała po tej akcji, przecież to bez sensu to już mogli to dać dla Charlotte na WM bądź dla Jade jakby kiedyś walczyły albo którejkolwiek zawodniczce, której by to coś dało, a tak to zmarnowana możliwość wypromowania kogoś mocniej, bo Jax tego nie potrzebuję, bo jak widać może sobie powracać i dostawać title shoty od powrotu z niczego, ale no jest jak jest lecimy dalej. Prawie 14 minut kurde muszę to powiedzieć naprawdę dobrej walki, Nia i Tiffany naprawdę dobrze się tu pokazały i był moment, że myślałem, że Jax faktycznie odzyska tytuł, ale na szczęście tak się nie stało, sekwencja końcowa bardzo fajna i ciekawi mnie czy to prawdziwa czy sztuczna krew była u Jax, nie wiem czy było to planowane, ale jeśli tak to wyszło to super, bardzo dobra walka, Stratton broni tytuł i dobrze, z Jax niech broni, o dziwo mam wrażenie, że z Jax ma jedne z lepszych walk o ten tytuł xD, a przynajmniej to starcie takie było.   Plusy: Segment otwierający Walka kwalifikacyjna do walki o walizkę Money In The Bank kobiet Fraxiom vs DIY i świetne pokazywanie umiejętności Fraxiom Wywiad z R-Truthem i zapowiedź jego walki z Ceną na Saturday Night's Main Event Zapowiedź Steel Cage Matchu Damian vs Drew na Saturday Night's Main Event Aleister Black vs Carmelo Hayes Giulia dołącza do SD! Krótkie mocne promo od Drew, które buduję feud z Priestem Main event i obrona przez Tiffany   Minusy: Dość kiepsko pokazany JC Mateo w swojej pierwszej walce w WWE   Podsumowanie: Kolejny bardzo przyjemny odcinek SD, walki na mega wysokim poziomie poza Knight vs JC Mateo to była dla mnie katorga do oglądania, myślałem, że main event będzie gorszy, a o dziwo nie odstawał aż tak bardzo od reszty walk z tego show, feudy podbudowane, zapowiedzi takich walk jak Truth vs Cena i Drew vs Priest w Steel Cage, Giulia leci na SD, kurde no ja się bawiłem bardzo dobrze i czekam na kolejne tygodnie i na samo nawet Saturday Night's Main Event, które zapowiada się nieźle.
    • Nialler
      JC Mateo to jakiś nowy krewny JD McDonagha? xD Jak ktoś zna kulisy tej zmiany to chętnie poczytam.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1343 Data: 16.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Greensboro, North Carolina, USA Arena: Greensboro Coliseum Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • -Raven-
      Flara to wygra. Zrobią to "bezboleśnie" dla siwej, bo pewnie Jabłecznikowej pomoże Naomi, tak więc Callgirl nie będzie musiała czysto jobować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...