Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  252
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2012
  • Status:  Offline

http://pwnews.org/video/gZZ5k0ts1.html

 

Czy mi się wydaje, czy w 35:13 facet ma Polską flagę w ręku?!

Czy zastanawiałeś się kiedyś jak to jest móc zobaczyć własną postać w kwadratowym pierścieniu?! NXT Ci to oferuję... Nie czekaj i zapisz swoją postać do rosteru SWF!

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

To jest kobieta. :lol: A w ręku ma coś w rodzaju cheerleader'skiego pompona. :P

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie widzę żadnej flagi. Jedynie jakąś babkę w pierwszym rzędzie z czymś w naszych barwach :P

Ale przejdźmy do show.

 

Na początek Sami Zayn i Antonio Cesaro dali nam ładny pojedynek. Sami miał zbyt dobry start i dzisiaj nie mógł wygrać, ale coś mi się wydaje, że to jeszcze nie koniec tej rywalizacji - liczę na trzecie starcie, jeszcze lepsze.

 

Lefort i jego drużyna obija jobberów. Teoretycznie mają jakieś szanse na pasy w przyszłości. Można im nawet zrobić jakiś feud z uczestnictwem JRa ze względu na sos :P Tylko pytanie czy jeden z nich nie został zwolniony? Bo już sam nie mam pewności.

 

Bailey była trochę dziwna, ale w ringu coś tam umie. Musiała jobbnąć Foxównie, co zresztą przewidziałem - jak i cały przebieg turnieju[bo to nic trudnego], z wyjątkiem wyniku finału.

 

Jak widać, fani pamiętają Dallasa - non stop chantują jego imię, "Booooooooooo" :twisted:

[i wreszcie wiem po co Barrett zmienił theme - nie chce zapomnieć o boboboboboboboboooo :twisted: ]

Ale dość śmiechu - 3rd generation newbie zgarnia pas. Przynajmniej tyle, że był gnieciony przez większość starcia, wygrana nie była do końca czysta i publika pokazała, co myśli o tej decyzji. No More Bo!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Cesaro vs Zayn było dobrą walką, generalnie fajnie że powtórzyli końcówkę ich pierwszej walki z kontrą suplexa na roll-up, z któego tym razem Antek odkopał. Przyznam się jednak bez bicia, że Regal może 2 godziny sprzedawać, jaki to potężny jest chinlock od Cesaro, ale i tak nie zmienia to faktu, że jeśli pół walki trzymasz przeciwnika w tym holdzie, to walka (mimo całego przyspieszenia od Samiego) będzie nudna (nudna i dobra jednoczesnie - wiem, to nie trzyma się logiki, ale pod względem historii było dobrze, jednak non-stop jeden chinlock? to jest nuda i ch*j)

 

Żeby Lefort nie wyglądał jak Rusek to bym uwierzył w to, że jest Francuzem... ale z drugiej strony na ch*j, Francuzowi 2-ch spłyconych country boy'ów - toż to nielogiczne i głupie. aRo, ten jeden co rzekomo miał być zwolniony, jednak nie został wywalony (takie coś wyczytałem na innych stronach). Z tych gości raczej niewiele będzie, a porównywanie ich do Andersonów, to zniewaga dla Arna i Ole.

 

Nie żebym się czepiał na PG, ale dlaczego kolejna osoba dostaje płytki gimmick (Wyatt to inna historia, ale stworzył go sam, na szczęście jeszcze w FCW, gdzie dostał taką możliwość). Nie dość żę płytki, to jeszcze dziecinny - Bayley dobrze się spisywała w swoich poprzednich walkach (nie miała żadnego gimmicku, ale z czysto ringowego punktu widzenia było nieźle), ale czemu ją tak skrzywdzili? (Z drugiej strony mogliby zrobić taką "parę", nawiązujac do tego co mówił Langston tydzień temu - doczepić do Bayley, Bo Dallasa i mamy Pidżama Party Kids :twisted: ... jeszcze jakby w pidżamach wychodzili i kapciach ... dobra, przeginam, ... ale z drugiej strony nie byłbym pewnie w stanie ich rozróżnić poprzez "aparycję" młodszego Rotundy)

 

Jak już piszę o Rotundzie to trzeba wspomnieć że wygrał pas. Niestety, choć z drugiej strony, reakcja publiki oraz sposób w jaki wygrał napawa optymizmem. Myślę że mu niedługo odbije jak Mickie James, dostaniemy heelową mistrzynię, będzie git.

 

Na słowa uznania zasługuje Big E Langston, nie dość że oderwał dwie nogi od ziemi, to jeszcze wysoko, nie mówiąc o tym że w ogóle kondycyjnie prezentował się całkiem dobrze, cholera wyrobił, po tym łamadze, który nie potrafił dać żadnego, nawet słabego proma, dostajemy stosunkowo dobrego, perspektywicznego prospekta na mistrza WHC (tylko coś bym zmienił z jego ring-gear'em, wygląda tak jakby miał kurze nóżki, ale tu objawia się moje czepialstwo). Jeśli Dabju nie poprowadzi go w głupi sposób to czeka go niezła przyszłość

 

Odcinek średni, ale za tydzień dostajemy Neville, z Ohno i Gravesem w narożniku Anglika, vs Bray Wyatt i jego rodzinką one-on-one. Plus, walkę albo Summer Rae, albo Emmy, więc czeka nas albo ringowa tragedia, albo komedia i bąbelki (nie pamiętam drabinki ale na pewno będzie blondynka :twisted: )


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Cesaro vs Zayn - z newsów wynikał, że ich rewanż będzie dłuższy i jeszcze lepszy - i był. Sami pokazał sporo nowych akcji (które WWE kazał mu ograniczyć :-x ), ten dwumecz był prawdopdobnie rozpisany, by Zayn mógł zrobić pierwsze dobre wrażenie na solidnym workerze, wygrywa Szwajcar, czyżby czekał nas one more match?

 

Gdyby nie Sebastian Lefort, nowy projekt NXT, który ma zawładnąć dywizją TT nie wyróżniałby się niczym od całej masy innych jobberskich drużyn. Francuz potrafi pogadać i jeśli ktoś w przyszłości awansuje do MR to tylko on. Jego podopieczni (których nazwisk jeszcze nie zapamiętalem, wybaczcie) to 4-kidsowa wersja Beer Money, chciałbym poznać człowieka który wymyślił gimmick bazujący na spożywaniu sosu BBQ.

 

NXT ma skłonności do obdarzania Div upośledzonymi gimmickami - najpierw Emma, teraz Bailey, która wygląda jak narkotyzowana od dziecka dziewczyna z sąsiedztwa, popularna postać "klimatycznych" horrorów z opętaniem jako motywem przewodnim.

 

Reakcja na Bo przed i po walce odzwierciedla jego potencjał, Big E wreszcie uwlnił się od tytułu, żegna się z rozwojówką, którą zapewne bedzie odwiedzał raz w miesiącu, a nas czeka seria pasjonujących batalii w obronie pasa NXT. Z takim mistrzem w rosterze nie zarobią nawet na ziomnioka :twisted:

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.Walka Cesaro-Ex Generico wypadła naprawdę dobrze oraz ciekawie. Padło w niej kilka ciekawych akcji, ale szczególnie spodobała się mi ta w wykonaniu Samiego, którą również Sin Cara wykonuje (nie znam jej nazwy). Jeśli Cara pożegna się z federacją, co jest prawdopodobne ze względu na podpisany kontrakt z del Solem, to będę mógł być spokojny oto, że jeszcze tę akcję kiedyś w MR zobaczę.

 

2.Cóż na razie nie będę się jakoś wypowiadał na temat Kowbojskiego Tag Teamu. Mi osobiście to zwisa, ale skoro kreatywni mają na nich jakiś pomysł, to niech ich promują, a nóż może coś z nich kiedyś akurat będzie, choć mocno w to wątpię. Pomysł na TT fajny, ale ten sos BBQ... RLY?!

 

3.No i niestety mamy nowego mistrza NXT, którym jest ''Boooooo'' Dallas :?

 

Sebastian Lefort

To jest Sylvester ;)


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Pomimo beznadziejnego starcia o pas NXT, pozbawionego jakiegokolwiek kolorytu i odpowiedniego zarysu walki przyjemnego dla oka, jestem mocno zadowolony z nowego mistrza. Może i jego mętna postać ciężka jest do zaakceptowania i polubienia, jednakże z całego rosteru aktualnie tylko on jest odpowiednim kandydatem na to stanowisko. Jako heel sprawdza się rewelacyjnie i wystarczy dać mu trochę czasu na rozkręcenie się, a kolejny kandydat do awansu na RAW/SD będzie jak znalazł. Tymczasem Bo jako mistrz otwiera nam kilka ciekawych ścieżek storyline'owych z których najciekawszą wydaje mi się konfrontacja jego i Neville'a. Jak jednak potoczą się jego losy? zobaczymy. Niemniej jednak jak już wspomniałem, jest on aktualnie najlepszym wyborem i z pewnością kolejne gale z jego udziałem nie będą zawiewać nudą (Chyba że odpierniczy pojedynek taki jak o pas :P).

  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

1 pojedynek wyszedł bardzo dobrze. Zayn jak na debiutanta sprawdza się na razie bez zarzutów. Nie pogardziłbym jeszcze jednym pojedynkiem tej dwójki.

 

Tydzień temu nie ogarnąłem, że stajnia rednecków składa się z kogoś kogo wywalili. Teraz czytam, że jednak nie wywalili :P Managera mają OK jak na NXT ale czy w głównym rosterze zbierze jakąś reakcję facet w okularach i koszuli prezentujący dwóch "wieśniaków" z sosem BBQ i pałką? Może być pod górkę. NXT to miejsce eksperymentów i dobrze, że próbują z nowymi pomysłami.

 

Bayley wygląda jak pięciolatka, co dopiero wyszła ze sklepu z lalkami Barbie. Jeżeli divy WWE mają zachęcać wizualnie panów to ja dziękuję za takie coś :D Za to jest paragraf i prokurator :twisted: Pewnie to tylko przejściowy wizerunek i jeżeli będą chcieli na nią postawić to zmienią jej gimmick.

 

ME zaskoczył mnie pozytywnie gdyż podziewałem się raczej nudnego pojedynku. Publika ładnie reagowała i w dużym stopniu to ona zbudowała show. Nastąpiło nieuniknione, Big E może już na 100% zająć się sprawami w głównym rosterze a Bo ma szansę się wykazać.

 

Odcinek nawet fajny. Opener bardzo miło się oglądało a ME trzymał poziom.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Ten epizod był całkiem całkiem przyjmeny

 

Walka Zayna z tym dużem gościem za dobra nie była, Zayn walczył z kompletnie zielonym chłopaczkiem, więc na zbyt dużo popatrzyć nie można.

 

Walka kobiet była całkiem niezła, Summer chyba się przyłożyła do treningu z Sarą Del Rey, wyglądała o wiele lepiej niż za ostatnim razem. Sashę zapamiętałem głównie ze slapów w klatkę piersiową Rae (z wrestlingiem ten motyw nie miał za dużo wspólnego .... ale z drugiej strony kto by nie chciał tak poklepać Summer :twisted: to był taki cudowny motyw), natomiast potrafiła sprawić że FanDancerka wyglądała dobrze w ringu więc to się ceni. Drabinka turniejowa jest przewidywalna natomiast to nie zmienia faktu że najciekawsze dopiero przed nami.

 

Promo Xaviera było takie typowo nerdowe, zegareczek od Zordona ujdzie w tłoku (w pierwszej chwili myslałem że mi sms przyszedł - mam taki dzwonek :razz: , tak się pochwalę :lol: ). W ogóle cała jego postać to taki trochę nerd. Legendarne Over 9000 na gaciach, Zegareczek Zordona i Morphin Time, wyliczanie odcinków ... nie wiem czy kogoś to zaciekawi, oprócz ortodoksyjnych fanów wrestlingu i seriali/gier z lat 90. Bynjamniej finisher (podprowadzony od Gail Kim) ujdzie w tłoku.

 

Jak to dobrze jest widzieć Renee Young, zawsze poprawia mi humor. Sami Zayn ma bardzo dobrą chemię z nią w kwestii wywiadów (a może on ma jeszcze lepsze mic skille niż się wydaje?), fajnie się słuchało - Round Three? Czekam z niecierpliwością.

 

Lefortowcy chcą pasy? Teoretycznie Familia może już je zrzucić ..... ale zrzucić je im? Nie jestem ku temu przekonany, tymbardziej że oni będą słabo wyglądali na tle Corey'a i KO

 

Bo Dallas .... echem ..... NIE KRZYWDŹ WIĘCEJ MOICH USZU ! Bo cię znajdę i zabije (ten gość potrafi zepsuć mi humor). Bynajmniej na tych obietnicach można sklecić niezłego heela (nigdy nie łamię obetnic - to można dobrze wykorzystać).

 

ME dobry i zwięzły, bez zbędnego przeciągania. Kassius Ohno nareszcie spełnił moje oczekiwania ringowe (face turn to był dobry pomysł), Erick Rowan mnie zaskoczył pozytywnie, Corey Graves był podejrzanie mało czasu w ringu (zastanawia mnie czym to było spowodowane). ME Generalnie dobry, ładnie podsumował odcinek.


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Opener doprowadza do tag team matchu w ME. Chyba Teddy maczał w tym palce :P Źle nie było ale 6 man wyszedł lepiej. O tym potem.

 

Sami dziś nie zachwycił. Wiadomo, że to przedsmak przed Antonio ale poziom ringowy był przeciętny. Potem w wywiadzie wypadł naturalnie jak zawsze.

 

Summer ma osobowość i wygląd ale w ringu musi popracować jeszcze. Choć z drugiej strony nie z tego powodu ogląda się divy ;) Wszystko prowadzi do starcia z Paige w finale i stawiam, że Ray zgarnie tytuł.

 

It's morphin time! Nie wiem dlaczego ale jakoś pozytywnie/pociesznie odbieram postać Xaviera. I chyba taka ma być, więc można powiedzieć, że spełnia zadanie. W ringu potrafi też pokazać kilka efektownych akcji. W końcu chyba ruszyli z promocją jego bo promo przed walką nie było przypadkowe.

 

Czerwone karki dostaną szansę wykazania się. Jak się oni nazywają właściwie? Jakoś nie zapamiętałem tego a to nie wróży dobrze, gdy nie ma się chwytliwej nazwy. Ohno i Graves raczej nie zdobędą tytułów a po tym jak zadebiutuje rodzina Wyattów w głównym rosterze to Rednecki będą dobrymi kandydatami aby przejąć pasy.

 

Bo nawet nieźle (czytaj irytująco) wyszedł na tym wideo. Obroni pas kantem a Big E pójdzie sobie na stałe do głównego rosteru.

 

ME bardzo przyjemnie się oglądało. Może miejscami face'i byli za mocno rozpisani ale ogólnie było dobre temp, dużo akcji, zmiany przewag i kontry i jak dla mnie przyjemnie się to oglądało. Każdy kto wchodził do ringu starał się coś fajnego sprzedać i ogólnie całość wypadała dobrze.

 

Odcinek taki średni. Fajna tylko 1 walka (ME) ale w zamian dostaliśmy starego/nowego Xaviera. Segmenty wypadły poprawnie ale szału nie było.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W życiu nie widziałem nudniejszej walki El Generico. Ten Angelo Dawkins, oprócz tego, że został wpuszczony jako mięso armatnie, miał chyba świadomość, że jak nie wykręci walki z Samim, to jego kariera w WWE może zostać ukrócona o jakieś kilka miesięcy - niczym w grach RPG, "bohatera dopadła klątwa". Strasznie sie bidak zestresował.

 

Summer wygrywa zgodnie z planem. Teraz Emma składa Aksane, żeby blond tancerka miała face'ową przeciwniczkę w półfinale. Paige pokonuje Alicie Fox, promując się jako pogromczyni Div z głównego rosteru, a o pas zawalczy z Rae, bo i tam zaplecze storyline'owe już jest. Nie wiem tylko na którą lepiej byłoby postawić w finale. Wstępnie, patrząc po rozpisce, większym pewniakiem byłaby Paige, więc wygra blondi.

 

Xavier Woods jako Flash Funk! Jak tak dalej pójdzie, to do głównego rosteru trafi z grupą tancerek... Przemawia za nim na pewno to, że jest w ringu jakiś. Nie tyle dobry, co inny od pozostałych. A kolory z idiotycznym theme songiem sprzedają się nawet przy tępej blondynce.

 

Lefort przy pierwszym występie dostał ode mnie kredyt zaufania. Tydzień temu mocno podpadł. Dzisiaj potwierdził, że szansa na kariere w głównym rosterze jest niewielka. Widać, że to manager zrobiony z wrestlera. Owszem, większość taka jest, ale Ci najlepsi dość szybko są spychani na nową, promującą innych drogę. Ten pewnie dowiedział się o niej niedawno (już w WWE). Sporo musi nad soba popracować. Ciężko poświęcić mu uwagę. Raczej traktuje go jako żart. Jeśli nic się nie zmieni, a znajdą dla niego miejsce w głównym rosterze, to najwyraźniej potrzebowali managera na gwałt. W tej trójce nie widzę produktu mogącego cokolwiek wskórać.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- Wyatt Family pojawia się w każdym show - i dobrze, bo na to zasługują. Robią dobrą robotę w ringu, a cała otoczka wokół tej stajnii jest świetna. Rozwala mnie, jak ludzie bujają się do tej klimatycznej muzyczki ;) Byłem przekonany, że starcie jednak potrwa dłużej i nie zobaczymy przerwania przez DQ. Oglądam NXT od około miesiąca i pierwszy raz widziałem Dusty Rhodes'a. Wiem, że ma on tam jakaś władzę, ale zapowiedzi w stylu Teddy Longa to na pewno nie oczekiwałem ;)

 

- nie tego oczekiwałem, po walkach Zayna z Cesaro. Tam była między nimi chemia i wszystko, co najlepsze. Tutaj, dostaje jakiegoś totalnego leszcza... i chociażby się starał, jak mógł, z takim gościem nie stworzy dobrego pojedynku.

 

- jedziemy dalej z turniejem kobiet. Dopiero dziś zauważyłem, że drabinka jest wyraźnie podzielona na doprowadzenie do meczu Paige vs. Rae (swoją drogą, Paige znowu jest AntiDivą na twitterze). Turniej ogląda się do tej pory całkiem nieźle. Lady Gothic dostaje trudniejsze rywalki, co każe sugerować, że to ona wygra turniej i będzie wyglądała na faworytkę w finale. Zobaczymy, jak to się potoczy. W walce, którą dziś widziałem ... spobały mi się te liście na cycki :D

 

- Xavier Woodsa widziałem wcześniej, podczas przewijania się NXT przed moimi oczami na kanale ES. Tak, jak mnie drażnił wcześniej, tak drażni i teraz. Jedyne, co sobie uświadomiłem to fakt, że ma nutę wejściową w stylu YMCA. Gdyby nie wyrónany booking... cieszę się, że nie musiałem zbyt długo oglądać tego starcia.

 

- w wywiadzie Zayna chętnie zobaczyłbym ponownie Cesaro przerywającego wywiad. Sami o nim wspomniał, więc życzę sobie zobaczyć ich jak najszybciej jeszcze raz. Co do samej wypowiedzi - ex El-Generico na micu jest poprawny i tyle będę od niego wymagał.

 

- tak jak Wyatt Family mógłbym oglądać dużo częsciej, tak te placki mnie irytują. Dobrze, że ich rola ograniczyła sie tylko do powiedzenia czegoś tam na zapleczu.

 

- gdzieś mi się zamyśliło i oglądałem starcie jednym okiem. Na szczęście, obudziłem się w dobrym momencie i obejrzałem te efektowne spoty w wykonaniu Adriana Neville. Koniec końców, Wyatt wygrywają któryś już raz z rzędu i ich streak dalej trwa.

 

Jak to dobrze jest widzieć Renee Young, zawsze poprawia mi humor.

 

Napisałbym o tym, jak dobrze na mnie wpływa Renee, ale obawiam się, że zajęłoby mi to więcej, niż napisałem o tym show :P


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po tym promie z wyciekniętej paczki myślałem że Dawkins ma szansę na coś więcej. Teraz widzę, czemu go za często nie pokazują - w ringu jest tak se. Nawet Generico nie podniósł poziomu starcia. Na szczęście na niego czeka jeszcze Cesaro.

 

Kobiety... Popatrzeć zawsze można, ale komentować nie ma czego aż do oczywistego finału.

 

Creed w końcu dostanie więcej czasu na NXT? Oby. Ma finishera Gail Kim, ale w jego wykonaniu wyszło to lepiej. No i facet jest i W i E w WWE :P

 

Wieśniaki zawalczą o nr1 contenders spot na pasy TT z Gravesem i Ohno. Coś mi się wydaje, że wygra jednak zlepek, który nie jest za bardzo teamem - ale są lepsi niż Team Barbecue. A Lefort... niby OK, ale czy to powinien być manager? Widziałem go w World Of Hurt[dobra nazwa?] Lance'a Storma jako French Stallion i tam wypadał lepiej.

 

Speech Bo... Oby to był heel. Chyba że ubzdurali sobie motto "zróbmy drugiego Cenę". Reakcja na niego już jest dobra.

 

ME był dobry. Brakuje mi tylko jakichś dziwnych akcji w wykonaniu Wyattów. Bo na promach z RAW wyglądają jak totalne świry, a w ringu NXT tego nie widać. Bray coś pokazywał w singlowych walkach, dzisiaj - nie bardzo.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Bullinho, doceniam gusta :grin:

 

aRo, Team Barbecue to idealna nazwa, dzięki ułatwiłeś nam życie :) Graves/Ohno to może być ciekawa inwestycja - o ile Corey sobie poradzi w pojedynkę, tak Ohno zassa pałę w ringu, więc zawsze można ich sprzedać jak tag team z jajami, w sam raz jako potencjalnych przeciwników dla Tarczy.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.Jak to możliwe, że Dawkins przeszedł testy sprawnościowe... Czyżby oszukiwał? :twisted: Gość pomimo niewielkich gabarytów jest bardziej drewniany od Khaliego. Zastanawiam się również nad tym, co takiego spodobało się Wam w jego promie? Ja tam nic nadzwyczajnego nie widziałem... Walka z jego udziałem, choć dostał jako oponenta Kogoś takiego jak Generico była tragiczna.

 

2.Fajnie było znów ujrzeć akcję, Eat the feat, ale co do samego Woodsa to ja zbytnio nie jestem do niego przekonany... Mamy już 3 ''tancerzy'' w MR, więc po chuj kolejny? Klej i Lord nawalają psy, Dango-Tango, a teraz znowu mamy Breakdance, czy jak to się tam zwie. Woods co prawda dał fajne oraz ciekawe promo, ale ten gość jest bardziej wkurwiający z gęby niż zjarany Kingston :wink:

 

*Może gdyby Dallas był czarny, to przebolałbym te jego dzikie okrzyki :twisted:

 

*Co do ME nie mam nic ciekawego do powiedzenia niż tylko to, że był ciekawy oraz dobry.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 110 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 575 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • rtjftdjtf
      Trump nowym Tribal Chief'em 
    • MattDevitto
      Kickoff to zdecydowanie nie moja bajka, ale promo Brona przyjemne i choć dla niego warto odpalić ten materiał. Przypomniały się stare, dobre czasy TNA Poza tym WWE udostępniło już kilka nowych linków na weekend - warto je mieć w naszym temacie:
    • rtjftdjtf
      Nie no najbardziej przypomina stage z WM 39    
    • Attitude
      Za nami kolejny odcinek AEW Collision, który wyjątkowo został wyemitowany w nocy z czwartku na piątek. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Na otwarcie wyszli wściekli Death Riders, a Jon Moxley rzucił wyzwanie Samoa Joe. Link do filmu Kevin Knight pokonał Lance'a Archera. Link do filmu Tony Schiavone przeczytał list... od zawieszonych FTR. Link do filmu The Don Callis Family (Josh Alexander i Konosuke Takeshita) pokonali The Conglomeration (Rocky Romero i Tomohiro Ishii). Ishii przypadkowo zaatakował Romero, a ten potem odwrócił się od Japończyka. Potem jeszcze powrócił Trent Beretta i atakowali Ishiiego. Link do filmu Megan Bayne szybko rozprawiła się z Ashley Vox i Rebeccą Scott. Link do filmu Adam Cole stanął w pierwszej obronie TNT Championship do otwartego wyzwania. Odpowiedział na nie Claudio Castagnoli. Cole wygrał, a wściekły Castagnoli po walce rozwalił stanowisko komentatorskie. Link do filmu La Faccion Ingobernable bez większych problemów wygrali z zespołem złożonym z KM, LSG & Rosario Grillo. Link do filmu Na zapleczu doszło do konfrontacji Kevina Knighta, Mike'a Bailey'ego i Ricocheta. Link do filmu Nick Wayne pokonał Komandera i został nowym ROH TV Championem. Link do filmu W walce wieczoru Julia Hart i Kris Statlander wygrali z Harley Cameron i Mercedes Mone. Link do filmu Skrót: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • Kaczy316
      Mi z kolei kojarzy się z WM 29.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...