Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.07.2012
  • Status:  Offline

Blaze9, racja po coś ten Wade odzyskał pas po WM, chyba tylko po to aby kontynuować feud z Bo. Ech trudno.

 

W rosterze NXT widnieje postać Enzo Amore. Jego wygląd i ringname sugeruje nam gimmick włoskiego aroganta sku*wysyna, coś typu kreator mody. Na przyszłość kiedy pewnie przepadnie Fandango taka postać by pasowała do głównego rosteru. Teraz pytanie, co gościu prezentuje w ringu i za mikrofonem? Czy ktoś wcześniej śledził postać Erica Anthonego w federacjach niezależnych? Szukałem informacji o nim i właściwie nic nie znalazłem. Jestem po prostu ciekaw czy to ktoś kto może osiągnąć poziom głównego rosteru, czy jego max to jobberka w rozwojówce?

72808822254bc0bb0ef609.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2013
  • Status:  Offline

Mam podobne pytanie co rafciu27. Oglądałem zaledwie parę NXT no i jedyną wyróżniająca się postacią był Corey Graves. Wróżycie mu jakąś przyszłość w głównych rosterach?

Jak dla mnie to najważniejszym powodem, aby oglądać NXT jest William Regal, od zawsze mam do niego sentyment. Czemu nie walczy on na Raw/SD? Czyżby wiek tak bardzo mu doskwierał?


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.07.2012
  • Status:  Offline

Moim osobistym zdaniem problemem Coreya Gravesa jest przede wszystkim brak muskulatury. Umówmy się wrestlerzy WWE muszą wyróżniać się z pośród przeciętniaków chodzących na ulicy. Dobrym przykładem jest Bryan który sukcesywnie nad tym pracował, bo po przejściu do WWE wcale nie imponował warunkami fizycznymi a na ten moment wygląda naprawdę solidnie. Corey nie różni się od przeciętnego kolesia którego spotkam w galerii handlowej. Drugim mankamentem Coreya jest dosyć duże podobieństwo do CM Punka. Tatuaże - koleś na tym opiera swój gimmick, Punk na początku podajże w ECW tak samo kreował swoją postać. Chodziło dużo plotek o jego rzekomym debiucie. Nawet był pare razy na zapleczu przed Raw, ale jednak nie doczekał się debiutu. Mówi się, że faworytami do pojawienia się w głównym rosterze są PAC, Chris Hero i Husky Hurris (tak ich zapamiętałem, już mi ciężko się przestawić) nie ma wśród nich Coreya. Nie wiadomo czy podpadł na zapelczu, nie ma na niego pomysłu czy pracuje nad masą mięśniową.

72808822254bc0bb0ef609.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

rafciu27, ja wiem że Bo Dalllas ma bezpłciowy gimmick, poczytaj kilka stron wstecz to poznasz moje podejście do niego natomiast poza 3 backstage'owymi potyczkami, jedną walką na Raw nie mógł niczego wielkiego pokazać. Wiesz, można wyjść z założenia, że trzeba wykorzystywać swoje pięć minut bo się nie powtórzą (dla mniego to było maksymalnie ze 3), jednak nie możesz zaprzeczyć temu że Dabju najzwyczajniej w świecie boi się rzucić kogoś na głęboką wodę (zanim pomyślisz o Fandango, to przypomnij sobie kto go propsuje a poza tym jemu daleko do jakiegokolwiek pasa). Dabju mogło (a jeśli chciało gotową gwiazdę, powinno) postawić na Bo zamiast na Miza, jednak po raz kojeny zabrakło im jaj.

 

Fakt, gimmicku chłopak nie ma, ale z drugiej strony mało kto w Dabju ma wyrazisty gimmick (jak już się trafi wyrazisty gimmick to albo jest zbyt kreskówkowy, albo jeszcze czeka na wjazd jak Bray Wyatt czy Corey Graves).

 

Sam się sobie dziwię że bronie Bo Dallasa, ale prawda jest taka że Dabju zrezygnowało z niego właściwie bez powodu (wg mnie nie mieli jaj rzucić chłopaka na WM-kę, jak Fandango), swoją robotę podczas swoich 3 minut na Raw wykonywał na tyle poprawnie że spokojnie mógłby na Elimination Chamber walczyć o pas IC, a jeśli by się nie sprawdził to faktycznie by go odstawili.

 

Jeśli chodzi o Corey'a to nie rzucą go teraz, wg mnie z dwóch powodów: po pierwsze - nie chcą rzucić więcej niż trzech naraz (a nawet jakby chcieli to pierwsi w kolejce są Wyatt Family, ponieważ jest to właściwie gotowa stajnia), a po drugie - będą chcieli zapewne rzucić inne 3 na drugą połowę roku/ okres jesienny, razem z Paige i osobą trzecią, prawdopodobnie Conorem O'Brianem. Nie wszystkich naraz.


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Bo jaki jest każdy widzi. Jego postać może nam się mniej lub bardziej podobać (mnie się akurat nie podoba) ale niezależnie od tego co my sądzimy, WWE i tak postawi na swoim jak będzie chciało. We wcześniejszej wypowiedzi chodziło mi o to, że jest jakiś % szans (wcale nie mały), że Bo zgarnie tytuł. Powiedzmy sobie szczerze: Barrett mistrzem jest bardzo słabym. Miz lepszy by nie był. Dostał swoje 24 h z pasem i tytuł wrócił do nudnego Wade'a co było oznaką tego jak nisko traktują Mizanina. Jak WWE zwietrzy szansę na danie pasa perspektywicznej osobie, za którą niewątpliwie w oczach WWE (nie w moich, żeby nie było niejasności) uchodzi Dallas to mogą się pokusić o taki krok. Mnie to nie satysfakcjonuje, co nie znaczy, że będę płakał w poduszkę z racji tego, że pasa nie dostał ktoś tak utalentowany jak Ambrose czy Rollins. W NXT jest dużo utalentowanych i ciekawych postaci i mam nadzieję, że na każdego przyjdzie właściwy czas i pora. Wbrew powszechnej opinii WWE nie jest tak głupie i krótkowzroczne za jakie uchodzi. Mogą podejmować decyzje, które nam - fanom wrestlingu nie będą się podobać ale na pewno nie będą działać na swoją niekorzyść i "hajs będzie im się zgadzać". Im szybciej się z tym pogodzimy tym mniejsze rozczarowania nas czekają :P
"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  80
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.10.2012
  • Status:  Offline

Siedzi i walczy na House Show..Podobnie jak Alex Riley..Alex'a mi szkoda..chłopak ma potencjał i zajebisty kontakt z publiką..

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Zaczynając od początku....

 

Walka Gabriela z Krugerem była.... cholera jasna, była dobra! Nigdy nie myslałem że do tego dojdzie, ale panowie nie przynudzali w ringu! Zaimponowali mi ... Oczywiście zabawnie to brzmiało kiedy komentatorzy próbowali sprzedać fakt że Justin zmierza ku submission wrestling, ale koniec końców dobrze pracował nad ręką Leo. Jedyny minus tej walki to końcówka - po takim fajnym Warrior's Way, wypada przejść do wiele groźniejszej akcji niż keylock (nie mówiąc że Leo nie pracował nad ręką prawie wcale więc tap out Gabriela był z dupy). Nie mniej jednak plus dla tych panów, dajcie stypulację loser leaves NXT i emocje będą (tego trochę brakowało, jakby fani się przyzwyczaili do sennego tempa Afrykanów z Południa).

 

Jakieś promo z Axxess, bla bla bla, +1 do kozactwa dla Langstona za koszulkę Cesaro

 

Dostaliśmy jedno z nieco gorszych prom Paige (zaśmierdziało face'ową sztampą), szkoda że Summer nie dała pogadać Brytyjce kiedy ta zaczynała mówić że zacznie łamać (coś łamać, dokładnie nie wiem co, ale w tym zdaniu szukałem "ratunku" dla proma).

 

Emma nie zjebała entrancu? Ja pier... co się dzieje ci co mieli zawieść nie zawodzą, a ci co zwykle nie zawodzą .... mają gorszy dzień. Po Bayley niczego się nie spodziewałem a daje przyjemną robotę w ringu, a Emma .... przeżywa "push Fandango", taki sam badziew, tak samo popowany, ale w ringu zaskoczyła (Tarantula i Muta Lock)

 

Jestem w połowie NXT i wszystko wygląda na opak, na odwrót od tego do czego się przyzwyczaiłem

 

Chyba drugi squash Braya na Yoshim, ale promo po walce, trochę naprostowało tygodniówkę. Wyatt idealnie fajnie przygarnął Yoshiego, tekst że nie ma człowieka na dwóch nogach większego od Braya, mocny i wymowny - tak jak trzeba.

 

ME był solidny, Corey pokazał fajny wachlarz movesów, Rollins jako heel to o wiele lepsza inwestycja niż Seth jako face. W tej walce ... heelowie mieli zrobić dobrą robotę i ją dostałem.

 

NXT dało dość dobry odcinek, jedynie Paige poleciała w promie sztampą, którą nie każdy kupi, ale dziewczyna ma taką naturalną charyzmę że proma prędzej czy później zejdą na drugi plan (nie mówiąc o tym że kobiety w WWE mało mówią). Good Job


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Gabriel vs Kruger - po 3 minutach przechodzą do rest holdów? Potem tempo nieco wzrosło ale dalej było nudno. Nie po raz pierwszy zestawiają tą dwójkę ze sobą ale jeszcze ani razu walki dobrej nie zrobili.

 

- Pytanko, może ktoś wie: jak nazywa się ten utwór w 16 minucie jak pokazują The Shield? Cesaro chyba jest bardzo lubiany. Najpierw Punk a teraz Big E nosi jego koszulkę :P

 

- Mogliby Summer i Paige przenieść do głównego rosteru. Z chęcią bym to oglądał. Dziś dużo się nie wydarzyło i na finał tej historii trzeba będzie poczekać.

 

- Bayley vs Emma - Australijka wyrasta na ulubienice publiczności :D Szkoda tylko, że jej postać opiera się na wymachiwaniu rękami... Co ciekawe gdy już uda się jej wejść do ringu to przestaje być ciamajdą i słodką idiotką i radzi sobie z przeciwniczkami.

 

- Tatsu vs Bray Wyatt - Bray szybciutko odprawia Japończyka. Szkoda tylko, że nie czuć jakiejś wielkiej mocy przy jego finisherze. Z pewnością The Famili zasługują na awans do głównego rosteru. Ważny jest też moment debiutu by nie zostali przytłoczeni innymi wydarzeniami i może dlatego czekają z nimi?

 

- ME był bardzo fajny moim zdaniem. W ringu było ciekawie, choć reakcja publiki nie wiem czemu była mizerna, obaj zaprezentowali się z dobrej strony. Interwencja Ambrose'a i Reingsa nieco przesadzona (2 vs 12, rly? :P ) ale skoro mają być najmocniejszą grupą w całym rosterze to od czegoś trzeba zacząć :P

 

Odcinek nawet przyjemnie mnie się oglądało. Opener nie powalił mówiąc delikatnie, divy "tak se" aczkolwiek złe to nie było - typowy średniak jak na kobiety, squash i krótkie promo ale co ważniejsze ME był porządny i w ringu było trochę akcji.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Niezbyt często sięgam po produkt z pod szyldu NXT, ale tym razem postanowiłem obejrzeć, co pokazują przyszłe gwiazdy federacji.

 

Justin Gabriel vs Leo Kruger

 

To Gabriel jeszcze jest w federacji? Muszę powiedzieć że panowie stoczyli nawet ciekawą walkę. Było trochę techniki, a dodatkowo nie wygrał Gabriel, tylko Kruger, który całkiem dobrze się prezentuje.

 

Bayley vs Emma

 

Pierwszy raz widziałem na oczy te zawodniczki. Emma nawet ładna, a co do Bayley, to ma chyba całkiem spory tyłek. Co do samej walki, to nie była zła, na pewno lepsza ringowo od tych, które WWE serwuje nam na Smacku czy RAW w wykonaniu kobiet. Emma ma według mnie trochę głupi gimmnick z tym dziwnym tańcem, ale fani to lubią, więc spoko. Oby tylko nie została partnerką do tańca Tensaia, bo tańczą podobnie.

Yoshi Tatsu vs Bray Wyatt

 

Wyatt chwilę pomęczył Yoshiego i koniec. Tatsu gdzie by nie poszedł, jest mięsem do bicia. Po co oni go jeszcze trzymają?

 

Corey Graves vs Seth Rollins

 

Walka całkiem fajna i szybka. Jest tylko jeden mankament. We dwóch pokonać wszystkich drwali? No tego jeszcze nie grali.

 

Po dzisiejszym odcinku myślę, że będę częściej sięgał po NXT, bo dają naprawdę dobre walki.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak zobaczyłem Gabriela i Krugera, to przewinąłem. No ludzie, dawać to TRZECI raz w niedługim odstępie czasu to już przesada. Napiszcie mi, że to five star, i tak nie obejrzę.

 

Bayley wypada całkiem ciekawie, ale póki co będzie mięsem armatnim dla innych Div. Sądząc po publice[i tą ruchomą podobizną, którą ktoś przyniósł], taniec debilki Emmy się przyjmuje - GOD WHY

 

Wyatt szybciutko zjechał Tatsu. Ktoś narzekał na słaby finisher - teraz używa go FanDanGo, więc jest szansa, że mu go zmienią ;)

 

ME wyszedł przyzwoicie. Nie dziwi mnie, że Shield rozniosło tylu drwali - może i ilość jest nielogiczna, ale to byli sami jobberzy. To wrestling, nie przyzwyczailiście się? :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Najnowszy epizod NXT został przeze mnie obejrzany, a więc do rzeczy... Początek gali, czyli walkę Krugera z Gabrielem przewinąłem, bo obaj jakoś mnie nie za bardzo przekonowują do siebie, a więc obaj mnie nie interesują... Połowa gali to same powtórki i walka Div :? Chociaż końcówkę walki div obejrzałem i finisher Rae jakoś na mnie wrażenia nie zrobił... No i nareszcie Wyatt, który zmiażdżył w squashu Japońca, którego nie wiem po co trzymają w dalszym ciagu, bo przecież mają Sakamoto, z którym mogliby coś zrobić. Jeżeli WWE będzie szukało wśród młodziaków jakiegoś rozpierdalatora to tutaj mają idealnego gotowca na to miano, a nie jakiegoś Rybacka... No i na reszcie pojawił się Graves, którego jestem wielkim fanem. ME nie był jakiś super, ale poziom dobry trzymał i niestety nic więcej o nim powiedzieć nie mogę. To wszystko.

  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Antotnio Cesaro vs Adrian Neville - Piękny spoiler na początku walki gdy wychodzi Cesaro i dają pasek z informacją, że walka była nagrana wcześniej ;) Walić wynik :P Walka była bardzo dobra i Panowie nie zawiedli. Ceasro pokazał ładne Crossbody to backbraker i jak zwykle wypadł dobrze a Neville całkiem sporo polatał jak na WWE. Ładny moonsault z trzeciej liny a także ten z drugiej, do którego dołączył DDT. Szwajcar potwierdza po raz kolejny, że jak dostaje utalentowanego przecinika (Sin Cara, Kidd czy teraz Neville) to porafi dać bardzo dobrą walkę. Ciekawe czy przyjmie się nowy chant dla Antotnio "Hey"? :P

 

- Panie wielkiego pojedynku nie dały ale źle nie było. Jak ktoś lubi to może obejrzeć ale jak przewinie to strasznie dużo nie straci. Trzeba przyznać, że było czuć moc jak Kaitlyn wykonała speara.

 

- To się Maddox nawalczył :P Jak na razie nie ma zagrożenia dla Big E w NXT.

 

- Bo Dallas vs Wade Barrett - Wade pokazał trochę akcji i ciosów, których nie pokazuje na co dzień i ogólnie całkiem spoko się go oglądało. Ogólnie walka podobała mi się - dawałem pewien % szans na zmianę pasa i dlatego ciekawie mnie się ją oglądało. Poza tym w ringu nie było nudy. Zasługa w tym zarówno jednego jak i drugiego. Pozytywnie zaskoczyła mnie publika. Cheerowała Barretta i wykrzykiwała fajne hasło: "No more Bo" :D Main Event trzymał poziom

 

Odcinek uważam za bardzo udany. Żadnych zmian nie przyniósł ale ringowo był na dobrym poziomie i było co oglądać. Mówię tu o openerze i ME bo Divy i squash na Maddoxie jakoś mnie nie porwał :P

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Po stracie pasa przez Cesaro byłem ciekawy w jaki sposób rozwiążął jego walkę na NXT z Nevillem. Całkowicie usuną, pominą to, że stracił pas czy może dograją walkę z Kofim? :lol: Całe szczęscie walka została wyemitowana botak naprawdę tylko na tą walkę czekałem. Walka Cesaro z Adrianem była jedną z lepszych jakie oglądałem w ostatnim czasie. Mimo, że pozbawiona była jakichkolwiek emocji to oglądałem ją z przyjemnością. Nieco śmiesznie wyglądało jak na samym początku Cesaro mówił, że potrzyma pas jeszcze jakiś czas ale co tam, w ringu mamy dwie gwiazdy indy. Pojedynek dobry, taki jakiego oczekiwałem chociaż chciałbym aby dali im jeszcze te 2 minuty. Adrian Neville polatał jak zawsze, Moonsault z trzeciej liny czy to DDT musiały robić wrażenie.

 

-Jak na divy to poziom walki był bardzo dobry. Walka szybka bo tylko 5 minutowa ale liczę, że na Ekstreme Rules zobaczymy zdecydowanie dłuższe starcie. AJ pokazała się z dobrej strony zakładając kilka submissionów, do tego ta mimika twarzy. Kaithlyn poza spearem tak naprawdę niczego więcej nie pokazała. Jeszcze co do komentarzy: Regal co odcinek potrafi w świetny sposób rozładować atmosfere, pokazał to już kilka razy. Tekst "So twisted. Lovely. I wish I had a daughter like that." lub This is the kind of crowd they used to have at hanging years ago." - William Regal | "Guillotine or cake? Aw give me some more guillotine please." zniszczyły mnie całkowicie.

 

-Walka Barretta z Dallasem to nic specjalnego chociaż Bo pokazał więcej niż do tej pory. Aż che się zapytać dlaczego ta walka była main eventem a nie pojedynek Cesaro z Nevillem? Nieco dziwna sytuacja bo Barrett dostał spory cheer natomiast Dallas był jedną z osób najgłośniej cheerowanych w rosterze NXT. Chanty "No more Bo" pokazały jaki jest jego status.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 031 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Champion Carnival 2025 - Dzień 10 Data: 29.04.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Okayama, Japan Arena: Okayama Convention Center Mamakari Forum Convention Hall Publiczność: 725 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • PTW
      Sędzia Klaudiusz i Sędzia Herno postanowili oficjalnie sprzeciwić się poczynaniom Arkadiusz Pan Pawłowski i Dawid Puncher Seńko... ale chyba inaczej sobie to wyobrażali... Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Przemk0
      Wjechała dokładna mapka.
    • CzaQ
      Do czego mnie zmuszacie? Musze oglądać i opisywać RAW   - Gale otwiera nowa stajnia, tylko Sashów (koniów) brak Ciekawie Syf wygląda z tymi oksami :    Eeee, yyyy... naprzeciw wychodzi... Sami Zayn. Czekajcie. Chcecie powiedzieć, że gość, który pokonuje Rzymka I Pancura na WM ma zmierzyć się z gościem, którego nawet nie przechodzi mi przez gardło nazywać main eventerem, który nawet nie wystąpił na największej ze scen?   Złam go Bronn!    - Ellen Ripley wychodzi. Aha, ma walkę z lasią z NXT, której nawet nie dali wejściówki? Ciekawe kto wygra  Pojawia się też Żulia oraz IYO.  Czuje Teddy'ego Longa... hola hola tag team pleja!    - Wchodzi Wolverine. No ja Cię pierdole.. przerywa Gey Uso. Czyżby Paulinek walczył o pas WHC? Naprawdę ten pas upada coraz niżej.  - New Day się pojawia. Spodziewam się Big E w końcu. Za to wchodzą bliźniacy - JD Bighead oraz Fińczyk. Oraz Wikingowie. A, mistrzowie komentują, a JDay z Whore Raiders walczą, być może o miano pretendentów. Długa walka. Penta się wpierdala i przeszkadza Sądownikom. Wikingowie wygrywają i zasługują na rewanż, a Pęto zahacza o zemstę na JDay.    - Becky już nie taka ruda, bardziej ciemny blond. Lyra <sex> wychodzi i wygarnia nowo-sturnowanej.    - Chad wspiera Ivy Nile w walce z NXT women championką Stefcią. Nie mylić ze Stefcią Makmen. Mistrzyni musiała wygrać żeby się pokazać na nowej tygodniówce.    - Gunther zawieszony, Pat go wyzywa, a Aldis ma propozycję. LOL mamy walkę na Backlash następną.    - Seth ponownie w ringu, ale bez obstawy i znowu z Samim. Nagle oni tacy friendsy?  BRON NISZCZYĆ, BRON DEMOLOWAĆ!    To ostatnie to nie był nawet spear tylko jebana rakieta Koniec. Tak sobie. Drugie RAW po WM i jest tak 6/10 - przyzwoicie, ale bez szału. 
    • Kaczy316
      Znaczy generalnie to nie wiemy co tam dokładnie nie zagrało, wiemy, że show było słabe i tego obronić się nie da, bardzo przeciętna road to wm, bardzo przeciętna WM i za to można jechać Huntera i spółkę, niemniej jednak dziwnym trafem jesteśmy po WM, nikt na nic nie naciska z tych "wyższych" stanowisk że się coś nie sprzedaję, bo się nachapali w okresie WM i podczas WM i nagle mamy dobre składne show, nie wiem czy te dwie rzeczy mają z tym związek, ale gdybać sobie można, jak to ludzie lubimy sobie tłumaczyć różne rzeczy i ja też tak mam  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...